Wszystko, co chcecie wiedzieć, a nie macie kogo zapytać cz. 38

[bujdanaresorach]

MMS:
dostałam mmsa, którego nie mogę pobrać - dlaczego? Wielkość wiadomości 29kB. Koleżanka testowo wysłała mi innego i doszedł.

[sydunia]

Potrzebuję kupić takie coś, jak mają w sklepach do przechowywania pieniędzy. Tzn. takie, żeby oddzielić monety o różnych nominałach (banknoty też). Chętnie online, tylko poratuje ktoś nazwą, pod jaką szukać? Bo mam pustkę w głowie, a pewnie jest jakieś proste określenie na to.

[ttts]

Napisane przez sydunia

Potrzebuję kupić takie coś, jak mają w sklepach do przechowywania pieniędzy. Tzn. takie, żeby oddzielić monety o różnych nominałach (banknoty też). Chętnie online, tylko poratuje ktoś nazwą, pod jaką szukać? Bo mam pustkę w głowie, a pewnie jest jakieś proste określenie na to.

fachownica

[Donatella_Rosa]

Napisane przez sydunia

Potrzebuję kupić takie coś, jak mają w sklepach do przechowywania pieniędzy. Tzn. takie, żeby oddzielić monety o różnych nominałach (banknoty też). Chętnie online, tylko poratuje ktoś nazwą, pod jaką szukać? Bo mam pustkę w głowie, a pewnie jest jakieś proste określenie na to.

Kasetka na bilon?


Polecacie któreś konkretne plastry samoprzylepne do ścian?

[201708160922]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;72945446]Ej sorry, ja nie wiedziałam, że chodzi o sosy czekoladowe, podałam swoją propozycję sosu, który jest według mnie zdrowszą alternatywą i zostałam Grażyną Spoko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Grażyna pozdrawia Grażynę

[Bossana]

Napisane przez Lottie69

Mój tż ma tak antyramę trochę mniejszą przyczepioną i się trzyma dobrze, więc powinno dać radę :

Dzięki!

[Dagunia]

Napisane przez olasia99

Ale ja pytałam o sos zero kalorii. Konkretnie. Jeżeli ktoś takich używa, to na pewno wie, o co mi chodzi i jest w stanie poradzić

Miałam z tej firmy: https://www.e-forma.pl/2299,fa-syrop...ml-walden.html
brzoskwinie i wiśnie - obydwa smakują dla mnie jak kisiel

[201705071030]

Nie wiem, czy mam w piątek rozmowę o pracę czy nie.

Była już potwierdzona, ale to daleko i dopiero w ubiegłym tygodniu w środę napisałam firmie, że potrzebuję, żeby mi lot kupili - kupują loty, więc to nie powinien być duży problem. Wcześniej nie wiedziałam jak będę leciała, więc nie mogłam potwierdzić, wytłumaczyłam im to zresztą. Pani odpowiedziała w czwartek w południe pytając czy konkretne loty są ok. Dosłownie 3 minuty potem odpisałam, że tak.

Myślałam, że mi jeszcze potwierdzi te loty albo przyśle bilety. Do teraz nic.

O tyle to ważne, że będę potrzebowała dnia wolnego i kazali przygotować krótką prezentację i przysłać przynajmniej dzień wcześniej. Nie zaczęłam się jeszcze tym zajmować, bo zdarzały mi się już różne historie i jak nie mam biletu to zazwyczaj przyjmuję, że spotkanie nie jest pewne.

Spytać ich o ten lot? Czekać? Przygotowywać się?

Firma mała więc nie powinni mieć jakoś bardzo dużo roboty.

[patisia123]

Napisane przez whatever007

Nie wiem, czy mam w piątek rozmowę o pracę czy nie.

Była już potwierdzona, ale to daleko i dopiero w ubiegłym tygodniu w środę napisałam firmie, że potrzebuję, żeby mi lot kupili - kupują loty, więc to nie powinien być duży problem. Wcześniej nie wiedziałam jak będę leciała, więc nie mogłam potwierdzić, wytłumaczyłam im to zresztą. Pani odpowiedziała w czwartek w południe pytając czy konkretne loty są ok. Dosłownie 3 minuty potem odpisałam, że tak.

Myślałam, że mi jeszcze potwierdzi te loty albo przyśle bilety. Do teraz nic.

O tyle to ważne, że będę potrzebowała dnia wolnego i kazali przygotować krótką prezentację i przysłać przynajmniej dzień wcześniej. Nie zaczęłam się jeszcze tym zajmować, bo zdarzały mi się już różne historie i jak nie mam biletu to zazwyczaj przyjmuję, że spotkanie nie jest pewne.

Spytać ich o ten lot? Czekać? Przygotowywać się?

Spytać

[201705071030]

Napisane przez patisia123

Spytać

Trochę się obawiam, że to będzie odebrane jako niegrzeczne. Bo ja wiem, że sama długo czekałam z prośbą o zakup lotu, ale niestety mam obecnie tak, że nie mogłam przewidzieć jak będę leciała.

EDIT: Może dlatego zwlekają z zakupem biletu i potwierdzeniem mi, bo nie wiedzą co zrobić. Ten zaproponowany lot jest tak na styk, jakby lot był opóźniony nawet o 20 minut, co umówmy się zdarza się b. często, to ja też bym się trochę spóźniła na rozmowę. Innych lotów niestety nie ma za bardzo.

Nie wiem, co w takiej sytuacji zrobić.

[Friese]

Wrażliwy brzuch, wymioty, odbijanie się: co poradzić?
2 noce temu i dziś noc wymiotowałam, w ciągu dnia ciągle mam brzuch taki wrażliwy, jakbym mocno go przycisnęła to bardzo łatwo o wymioty. Niestety nie mam tu lekarza a za 2 dni jadę na pół roku za granicę więc nie mam jak iść do internisty.


Gdyby to wirusówka to by mnie na dwie strony chyba brało? I ciągle?
A ja zero gorączki, i tylko fatalnie się czuje i ciągle chce mi się wymiotować. Co poradzić? Tak bardzo źle się czuję

Mama mi mówiła bym jadła activie naturalną i poszła do apteki po jakiś probiotyk. Ale może mieliście podobnie i coś Wam pomogło?
piłam wódkę z pieprzem ale to pomogło na jakieś 2-3h i znów powrót.

[zakonna]

Musisz iść do lekarza. Może to wyrostek. Chcesz za granicą całkiem się rozchorowac?

wysłane telepatycznie

[joanna_87]

Albo woreczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201705250955]

Napisane przez Friese

Wrażliwy brzuch i wymioty: co poradzić?
2 noce temu i dziś noc wymiotowałam, w ciągu dnia ciągle mam brzuch taki wrażliwy, jakbym mocno go przycisnęła to bardzo łatwo o wymioty. Niestety nie mam tu lekarza a za 2 dni jadę na pół roku za granicę więc nie mam jak iść do internisty.


Gdyby to wirusówka to by mnie na dwie strony chyba brało? I ciągle?
A ja zero gorączki, i tylko fatalnie się czuje i ciągle chce mi się wymiotować. Co poradzić? Tak bardzo źle się czuję

Mama mi mówiła bym jadła activie naturalną i poszła do apteki po jakiś probiotyk. Ale może mieliście podobnie i coś Wam pomogło?
piłam wódkę z pieprzem ale to pomogło na jakieś 2-3h i znów powrót.

Masz ubezpieczony lot i wyjazd? W trybie cito idź do lekarza.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Friese]

Napisane przez Friese

Wrażliwy brzuch, wymioty, odbijanie się: co poradzić?
2 noce temu i dziś noc wymiotowałam, w ciągu dnia ciągle mam brzuch taki wrażliwy, jakbym mocno go przycisnęła to bardzo łatwo o wymioty. Niestety nie mam tu lekarza a za 2 dni jadę na pół roku za granicę więc nie mam jak iść do internisty.


Gdyby to wirusówka to by mnie na dwie strony chyba brało? I ciągle?
A ja zero gorączki, i tylko fatalnie się czuje i ciągle chce mi się wymiotować. Co poradzić? Tak bardzo źle się czuję

Mama mi mówiła bym jadła activie naturalną i poszła do apteki po jakiś probiotyk. Ale może mieliście podobnie i coś Wam pomogło?
piłam wódkę z pieprzem ale to pomogło na jakieś 2-3h i znów powrót.

Napisane przez zakonna

Musisz iść do lekarza. Może to wyrostek. Chcesz za granicą całkiem się rozchorowac?

wysłane telepatycznie

Napisane przez joanna_87

Albo woreczek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez asia_aisa

Masz ubezpieczony lot i wyjazd? W trybie cito idź do lekarza.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

Jedziemy autem na 6 mcy zwiedzać Europę. Mam EKUZ i Planetę Młodych ubezpieczenie - ale to nie z taką drobnostką raczej

Mój lekarz jest 600 km ode mnie (jest na płn Polski a ja jestem teraz na płd) i nie przyjmie mnie lekarz tutaj jeśli nie "umieram" - chcą bym się do nich przepisała ale nie chcę do bylejakiego tutaj się zapisać bo mam świetnego swojego I zawsze mi na telefon nawet pomaga ale mają uszkodzoną linię telefoniczną i nie mam jak się tam dodzwonić.

do szpitala to też nie powód by iść. Kurcze nie wiem co robić

[_Selina_]

Napisane przez Friese

Jedziemy autem na 6 mcy zwiedzać Europę. Mam EKUZ i Planetę Młodych ubezpieczenie - ale to nie z taką drobnostką raczej

Mój lekarz jest 600 km ode mnie (jest na płn Polski a ja jestem teraz na płd) i nie przyjmie mnie lekarz tutaj jeśli nie "umieram" - chcą bym się do nich przepisała ale nie chcę do bylejakiego tutaj się zapisać bo mam świetnego swojego I zawsze mi na telefon nawet pomaga ale mają uszkodzoną linię telefoniczną i nie mam jak się tam dodzwonić.

do szpitala to też nie powód by iść. Kurcze nie wiem co robić

Przecież możesz się zapisać na teraz do tego gdzie masz bliżej, a za chwilę wrócić do swojego.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Przepisz się na szybko, a potem się znowu przepiszesz - jest do tego prawo ileś tam razy w roku, za którąś zmianę jest opłata, ale ona nie jest jakoś bardzo wysoka.

[Kocurasek]

Napisane przez Friese

Wrażliwy brzuch i wymioty: co poradzić?

2 noce temu i dziś noc wymiotowałam, w ciągu dnia ciągle mam brzuch taki wrażliwy, jakbym mocno go przycisnęła to bardzo łatwo o wymioty. Niestety nie mam tu lekarza a za 2 dni jadę na pół roku za granicę więc nie mam jak iść do internisty.





Gdyby to wirusówka to by mnie na dwie strony chyba brało? I ciągle?

A ja zero gorączki, i tylko fatalnie się czuje i ciągle chce mi się wymiotować. Co poradzić? Tak bardzo źle się czuję



Mama mi mówiła bym jadła activie naturalną i poszła do apteki po jakiś probiotyk. Ale może mieliście podobnie i coś Wam pomogło?

piłam wódkę z pieprzem ale to pomogło na jakieś 2-3h i znów powrót.

Koniecznie idź do gastrologa. Ja miałam takie objawy jak miałam zapalenie żołądka. O krok od wrzodów, zaniedbaniem mogłabym do tego doprowadzić.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sydunia]

Napisane przez ttts

fachownica

Dzięki. Na to bym nie wpadła.

Napisane przez Friese

Jedziemy autem na 6 mcy zwiedzać Europę. Mam EKUZ i Planetę Młodych ubezpieczenie - ale to nie z taką drobnostką raczej

Mój lekarz jest 600 km ode mnie (jest na płn Polski a ja jestem teraz na płd) i nie przyjmie mnie lekarz tutaj jeśli nie "umieram" - chcą bym się do nich przepisała ale nie chcę do bylejakiego tutaj się zapisać bo mam świetnego swojego I zawsze mi na telefon nawet pomaga ale mają uszkodzoną linię telefoniczną i nie mam jak się tam dodzwonić.

do szpitala to też nie powód by iść. Kurcze nie wiem co robić

To idź prywatnie do lekarza. Jak kiedyś potrzebowałam wizyty, a nie byłam w miejscu, w którym przebywalam zapisana do przychodni, zadzwoniłam do lux medu i w 2-3 h miałam wizytę. Zapłacisz 100 czy 150 zł, ale coś się dowiesz. Lepiej iść do kogoś i skonsultować niż szukać pomocy w obcym kraju.

[Donatella_Rosa]

Napisane przez Friese

Jedziemy autem na 6 mcy zwiedzać Europę. Mam EKUZ i Planetę Młodych ubezpieczenie - ale to nie z taką drobnostką raczej

Mój lekarz jest 600 km ode mnie (jest na płn Polski a ja jestem teraz na płd) i nie przyjmie mnie lekarz tutaj jeśli nie "umieram" - chcą bym się do nich przepisała ale nie chcę do bylejakiego tutaj się zapisać bo mam świetnego swojego I zawsze mi na telefon nawet pomaga ale mają uszkodzoną linię telefoniczną i nie mam jak się tam dodzwonić.

do szpitala to też nie powód by iść. Kurcze nie wiem co robić

Mozesz iść na Pomoc Wieczorną i Świąteczną, czy jakoś tak, ale to dopiero chyba od 18. To działa podobnie jak ostry dyżur ale dla lżejszych przypadków. Nie musisz się tam zapisywać ani nic. Po prostu znajdzźgdzie masz taki punkt i idź ustawić się w kolejkę.

[201705250955]

Powiklany wyrostek czy woreczek może prowadzić do śmierci. Lekarz MUSI przyjąć w każdym poz z umową na NFZ w trybie pilnym, jaki prezentujesz.

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez sydunia

Dzięki. Na to bym nie wpadła.






To idź prywatnie do lekarza. Jak kiedyś potrzebowałam wizyty, a nie byłam w miejscu, w którym przebywalam zapisana do przychodni, zadzwoniłam do lux medu i w 2-3 h miałam wizytę. Zapłacisz 100 czy 150 zł, ale coś się dowiesz. Lepiej iść do kogoś i skonsultować niż szukać pomocy w obcym kraju.

To prywatnie ja bym poszła od razu do gastrologa z USG.

[Adrianna_8]

Napisane przez IzzieSt

Myślałam o tym, jeszcze wpadło mi w oczy afrykarium i ogród japoński. Myślicie ze te 3 rzeczy obskoczę?

Zoo we Wro jest super, ogród japoński jest super (byłam jak padało, ale i tak robił wrażenie), panorama też mi się podobała 😁. Rynek warto zwiedzić lub wybrać się na wyspę slodowa 😊.

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 11:23 ---------- Poprzedni post napisano o 11:22 ----------

Napisane przez Bossana

Mam do powieszenia kilka grafik /plakatów /zdjęć w ramach i antyramach, największe mają wymiary 50x70.
Nie chcę wiercić dziur w świeżo wyremontowanych ścianach, czy taśmy montażowe typu tesa czy 3m dadzą radę czy to pic na wodę?

Taśmą powinna dać radę. Ja miałam na plastry i niestety pospadały...

Wysłane z mojego HTC Desire 820 przy użyciu Tapatalka

[sydunia]

Czy 2 maja biura obsługi klienta w takich miejscach, jak wodociągi, dostawca prądu itp. powinny działać?

---------- Dopisano o 13:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:01 ----------

Chodzi mi o punkty stacjonarne, nie infolinie.

[samotny_t]

Napisane przez sydunia

Czy 2 maja biura obsługi klienta w takich miejscach, jak wodociągi, dostawca prądu itp. powinny działać?Chodzi mi o punkty stacjonarne, nie infolinie.

Powinny, ale dużo lepszą metodą, by mieć pewność, jest sprawdzenie konkretnego punktu, który Cię interesuje.

[Czarna2000]

Kupiłam ostatnio sweter w sh. Już wtedy wydawało mi się, że materiał z którego jest wykonany jest "porządny", nie to co w sieciówkach. Teraz go wyprałam. Wchłonął bardzo dużo wody, zrobił się strasznie ciężki, wielki. Ma w sobie wodę, ale bardzo trudno ją "wykręcić" (prałam ręcznie).
Tak się zastanawiam czy jest możliwe żeby ten sweter był wełniany? Normalnie nie stać mnie na ubrania z takich materiałów, więc nie wiem jak się zachowują. Pytam czysto z ciekawości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sydunia]

Napisane przez samotny_t

Powinny, ale dużo lepszą metodą, by mieć pewność, jest sprawdzenie konkretnego punktu, który Cię interesuje.

Tak zrobię, jak będę mieć pewność, że mi 2 maja będzie pasował póki co w zupełności mi wystarczy stwierdzenie, że powinny

[gasolina84]

Napisane przez Czarna2000

Kupiłam ostatnio sweter w sh. Już wtedy wydawało mi się, że materiał z którego jest wykonany jest "porządny", nie to co w sieciówkach. Teraz go wyprałam. Wchłonął bardzo dużo wody, zrobił się strasznie ciężki, wielki. Ma w sobie wodę, ale bardzo trudno ją "wykręcić" (prałam ręcznie).
Tak się zastanawiam czy jest możliwe żeby ten sweter był wełniany? Normalnie nie stać mnie na ubrania z takich materiałów, więc nie wiem jak się zachowują. Pytam czysto z ciekawości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Welna robi się bardzo ciężka po namoczeniu, to nic dziwnego

[rukolka]

Napisane przez Czarna2000

Kupiłam ostatnio sweter w sh. Już wtedy wydawało mi się, że materiał z którego jest wykonany jest "porządny", nie to co w sieciówkach. Teraz go wyprałam. Wchłonął bardzo dużo wody, zrobił się strasznie ciężki, wielki. Ma w sobie wodę, ale bardzo trudno ją "wykręcić" (prałam ręcznie).
Tak się zastanawiam czy jest możliwe żeby ten sweter był wełniany? Normalnie nie stać mnie na ubrania z takich materiałów, więc nie wiem jak się zachowują. Pytam czysto z ciekawości.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie ma metki ze składem?

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Jak to wełna to spłonie i będzie śmierdziało palonymi włosami, a jak tworzywo sztuczne (np. akryl) to się stopi. Pytanie czy masz fragment włókienka by to sprawdzić