2017-04-30, 17:19 | #4801 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
|
|
2017-04-30, 17:25 | #4802 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Biorę witaminę D już prawie rok.
dzisiaj zrobiłam 3 prania i drożdżówkę i obiad. Ogarnęłam szafkę z butami i tyle mojej działalności domowej.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-04-30, 18:07 | #4803 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-04-30, 18:36 | #4804 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja tak dziewczyny sobie dzisiaj rozmyślam jak inni ludzie ogarniają mieszkania/domy. U nas mieszkanie małe, dwoje ludzi, brak dzieci i zwierząt a roboty jakby stado dzików tu mieszkało.
Dzisiaj to szybkie sprzątanie zajęło około 2h, potem jeszcze musiałam zrobić obiad, wyciągnęłam i wstawiłam drugie pranie. I prawdę powiedziawszy dzień przeleciał. Jutro do pracy i tyle z mojego dnia wolnego |
2017-04-30, 18:38 | #4805 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
|
|
2017-04-30, 19:06 | #4806 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
A ja mam takie pytanie - w mojej kuchni nie ma mozliwosci podlaczenia okapu, tzn. nie ma ZADNEJ kratki, dziury, czegokolwiek do czego moznaby podpiac rure. Czy sa jakies rozwiazania w stylu okapu, ktore by zatrzymywaly caly syf, zapach itd z gotowania w kratkach mimo braku mozliwosci odprowadzenia powietrza?
|
2017-04-30, 19:32 | #4807 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
Bo jak całe mieszkanie i bałagan za dwoje tylko na Twojej głowie no to nic dziwnego, że tak dużo Twojego wolnego czasu to pochłania. U mnie dwóch ludzi i dwa koty. Jeśli ja sprzątam to on przynajmniej gotuje obiad. Nie wyobrażam sobie układu w którym każdą jedną rzecz za nas oboje plus koty miałabym robić tylko ja. U nas też bywa sajgon bo kotki potrafią zrobić bajzle jakby do mieszkania ktoś wrzucił granat, ale sprawnie ogarniamy na bieżąco.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
|
2017-04-30, 19:44 | #4808 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
---------- Dopisano o 20:44 ---------- Poprzedni post napisano o 20:42 ---------- Cytat:
|
||
2017-04-30, 20:07 | #4809 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
|
|
2017-04-30, 20:09 | #4810 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Skąd takie info? Od kiedy mamy taki okap w mieszkaniu był już człowiek ze spółdzielni i kominarz, oboje widzieli, nawet z zaciekawieniem oglądali jak mieszkanie zostało przerobione.
|
2017-04-30, 20:38 | #4811 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Na ogół nie wolno podłączać się do wspólnych przewodów kominowych. To zależy od tego jak wentylacja jest w bloku rozwiązana i czy w bloku używany jest gaz. Może u Ciebie rzeczywiście wolno (pewnie macie na prąd wszystko?).
Edytowane przez 201803290936 Czas edycji: 2017-04-30 o 20:40 |
2017-04-30, 20:38 | #4812 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Czyli problem może tkwić w drobiazgach typu brak nawyku odkładania na miejsce, brak na co dzień drobnych porządków i stąd ta kumulacja wszystkiego na dzień wolny. Polecam codziennie dwu, pięcio i piętnastominutówki. zasada dwóch minut, zasada touch-it-once. Mnie pomogły. Np. korzystam z łazienki, po zamiatam podłogę w łazience i czyszczę dywanik łazienkowy. Myję zęby i zaraz po umywalkę i lustro w łazience. jak idę do spożywczaka to po drodze wynoszę śmieci. Przez takie drobiazgi można znacznie zredukować ilość rzeczy, które trzeba zrobić w dzień dużego sprzątania. Można też zrobić rozpiskę na dni tygodnia i do każdego przypisać jakiś drobiazg, który się wtedy robi. Ja mam alergię na wielkie porządki jednego dnia, więc rozbijam porządki na małe kroczki na cały tydzień. I w sumie tak mi i łatwiej i przyjemniej.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-04-30, 20:39 | #4813 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
|
2017-04-30, 20:40 | #4814 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Dzieki za odpowiedzi
|
2017-04-30, 20:52 | #4815 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 5 490
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Doris1981 w pierwotnej kuchni był gaz, po przeniesieniu w dużą wnękę do salonu aktualnie mamy wszystko na prąd. Gaz jest w bloku, mamy go też w łazience.
MissChievousTess pomysłów odnośnie sprzątania miałam już masę, wszystko niestety przegrywa z brakiem systematyczności. Tak jak już tutaj pisałam u mnie problemem jest chaos rzeczy, nieodkładanie na miejsce. W mieszkaniu mam bałagan, bo wszystko ma swoje miejsce ale nigdy na to miejsce nie trafia I czasem przychodzi taki dzień jak dzisiaj, że już mnie trafia od otworzenia oczu i biorę się w nerwach za wszystko. |
2017-04-30, 20:57 | #4816 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-05
Lokalizacja: Chicago
Wiadomości: 18 685
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
Cytat:
U mnie dzisiaj ogarnięta całkowicie łazienka i kuchnia. Jutro popatrzę na tą mikrofale tylko. Dzisiaj ją wyczyścilam i zostawiłam otwartą. Dodatkowo dywaniki łazienkowe upralam i jedno pranie. Mąż w tym czasie Zagruntowal pokój i korytarz. Więc jutro od rana malowanie Jutro w planach posprzątać sypialnię i mały pokój Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
"Wiesz, wszystko co się tak naprawdę liczy, to aby ludzie, których kochasz, byli szczęśliwi i zdrowi. Cała reszta to zamki na piasku..." |
||
2017-05-01, 06:25 | #4817 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-10
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 660
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
My mamy osobny komin właśnie na okap. Warto to sprawdzić, bo wg mnie te filtry węglowe za dużo nie dają.
__________________
"Z uśmiechem traktuj siebie, swoje niedociągnięcia, swoją duchową nieporadność. Miej poczucie humoru." Hume G.B.
|
2017-05-01, 07:23 | #4818 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-05
Lokalizacja: Północ
Wiadomości: 4 758
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Też mnie to zastanawia, ta magia. Ja mieszkam z rodzicami, ciągle coś ktoś sprząta, a i tak ciągle bałagan, syf i malaria Jak dobrze, że piętro już bardziej pełni funkcję składzika, aniżeli powierzchni 'używalności codziennej', bo wtedy to już sobie nie wyobrażam, jak by ten dom wyglądał...
__________________
'Uwierz w siebie! Nie w takie rzeczy ludzie wierzą.' |
2017-05-01, 11:12 | #4819 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie nie wolno. Ktokolwiek miał, musiał zdemontować. Mimo że każda kuchnia ma indywidualny przewód kominowy.
|
2017-05-01, 11:21 | #4820 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 208
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
My dzisiaj sprzątamy składzik, ja mam w planach jeszcze uporządkować swoją szafę i szafę z pościelą. Składziki są najgorsze - wprowadzasz się i myślisz, ze będzie tak cudownie, ze będziesz utrzymywać tam porządek, trzymać chemię łazienkowa i przetwory od babci. Kończy się na tym, ze wrzucasz do owego składziki stare szmaty i kartony po pizzy
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-01, 11:28 | #4821 | |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
A miałam ambitny plan, by zrobić tam miejsce do przechowywania mopa, wiadra, chemii wszelakiej - wszystkiego tego, co nie musi stać "na oczach". Nie wyszło. Ale żyję nadzieją. |
|
2017-05-01, 12:34 | #4822 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
U mnie skladzik też tak skonczyl, ale głównie przez męża. Ja tam sobie zorganizowałam przestrzeń i było super, ale jeśli tylko trzeba było coś tam dołożyć to mąż to brał i rzucał gdziekolwiek. Najczęściej na środek podłogi. Teraz już się tam nie da wejść nie może się tego wyzbyć, tak miał od zawsze jak mieliśmy dostęp do jakiejś piwnicy czy skladzika... Dla niego to jest przestrzeń żeby wrzuci zamknąć i pozbyć się z oczu a nie faktyczna przestrzeń użytkowa.
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
2017-05-01, 14:22 | #4823 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Mam nowy sposób na umilenie sobie sprzątania - puszczam sobie audiobooki na yt. Właśnie zapodaję Jo Nesbo i lecę pucować kuchnię
|
2017-05-01, 15:22 | #4824 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 3 795
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Posortowalam prania. Wyszło mi 9 prań gotowych do wstawienia + 4 na które muszę jeszcze dozbierac rzeczy nazbierało mi się wszystko co tylko możliwe łącznie z pościelą i kocami po gościach.
Teraz leci trzecie...
__________________
Wizażowe mądrości: - "To była logika kompletnie nielogiczna, jakaś matematyczna" |
2017-05-01, 15:50 | #4825 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;73410356]Mam nowy sposób na umilenie sobie sprzątania - puszczam sobie audiobooki na yt. Właśnie zapodaję Jo Nesbo i lecę pucować kuchnię [/QUOTE]
Super. Ja albo zapodaję ulubione koncerty, jazz w radio albo coś do nauki języków obcych. Zrobione dziś: - wstawione zmywanie garów -wyprane koce - zamiecione Powinnam wymieść śmieci, ale to poczeka do wieczora. O zmywarka właśnie mnie woła, że skończyła prać.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-05-01, 15:53 | #4826 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
My mamy zwykły okap i nikt się nigdy nie przyczepił. To samo u rodziców. Ja się zaraz biorę za malowanie komody, powoli się odgryzowujemy, jutro powinniśmy skończyć nareszcie kolejny pokój.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-05-01, 15:56 | #4827 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 12 916
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Oj to faktycznie sporo. Masz pralnię? Bo tak się zastanawiam gdzie można taka ilość rzeczy trzymać.U mnie można tak do 4-5 prań chyba. Skłoniłaś mnie do policzenia jaką wyporność ma nasz kosz na pranie.
__________________
Proszę zajrzyj do tego wątku i wypełnij ankietę: https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=733894 |
2017-05-01, 16:35 | #4828 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Cytat:
Kuchnia i obie łazienki czyste, kurze z mebli wytarte, pozamiatałam i umyłam podłogi na parterze. Umyłam jedno malutkie okno łazience i okno w kuchni od środka tylko, jutro umyję z zewnątrz. Mam tak zrobione, że nie mogę otworzyć jednego skrzydła tego okna, bo bateria zlewozmywakowa zawadza, więc muszę drugim skrzydłem wychodzić na parapet od zewnątrz i myć to zamknięte okno i już mi się nie chciało dzisiaj gimnastykować z tym. Wydaje mi się, że dużo dzisiaj zrobiłam, chociaż cały czas mi się wydawało, że dużo robię, dopóki mój mąż w czasie jednej kłótni nie powiedział mi, że miał nadzieję, że będę więcej robić w domu.... Dawno mi się tak przykro nie zrobiło, wzięłam wtedy odkurzacz i zaczęłam sprzątać, przynajmniej nie było słychać jak płaczę |
|
2017-05-01, 16:51 | #4829 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;73413111]Pobiłaś mnie. Ja dzisiaj posortowałam ciuchy na 6 prań, już mi się z kosza na brudy wylewało. Dopiero wstawiłam 3 pralkę, i wywiesiłam drugą, bo mam strasznie długie programy prania. Przy czym mam wrażenie, że zaraz będę musiała lecieć ściągać to pranie, bo coś się zachmurzyło... Aaa no i wyprałam jeszcze ręcznie 3 sukienki i spódnicę.
Kuchnia i obie łazienki czyste, kurze z mebli wytarte, pozamiatałam i umyłam podłogi na parterze. Umyłam jedno malutkie okno łazience i okno w kuchni od środka tylko, jutro umyję z zewnątrz. Mam tak zrobione, że nie mogę otworzyć jednego skrzydła tego okna, bo bateria zlewozmywakowa zawadza, więc muszę drugim skrzydłem wychodzić na parapet od zewnątrz i myć to zamknięte okno i już mi się nie chciało dzisiaj gimnastykować z tym. Wydaje mi się, że dużo dzisiaj zrobiłam, chociaż cały czas mi się wydawało, że dużo robię, dopóki mój mąż w czasie jednej kłótni nie powiedział mi, że miał nadzieję, że będę więcej robić w domu.... Dawno mi się tak przykro nie zrobiło, wzięłam wtedy odkurzacz i zaczęłam sprzątać, przynajmniej nie było słychać jak płaczę [/QUOTE] Pfff sorry ale jakis glupi ten maz. Zony sie nie bierze do sprzatania. Moj TZ pracuje 2 razy wiecej niz ja, wiec sila rzeczy to ja wiecej sprzatam, ale nie mam w ogole zadnego przymusu w tym - raczej wole po prostu posprzatac zanim wroci z pracy, zeby potem miec czas pojsc razem na kolacje czy obejrzec film. ale jak mi sie wlaczy bunt to i 2 tygodnie moze wszystko lezec odlogiem i nic mi nie powie albo sam zrobi jak juz ma dzien wolny. i nie mowie tego zeby ci pokazac ze mam lepiej czy cos, bo TZ pracujacy mase godzin to tez niefajna sprawa, ale chce ci po prostu dac online przytulasa p.t. NIE PRZEJMUJ SIE, a ludzie sa do kochania a nie do sprzatania. oczekiwac to mozna ze malzonek bedzie szanowac czy cos, a nie sprzatac. |
2017-05-01, 16:56 | #4830 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 47 805
|
Dot.: Wieczny bałagan w domu - cz.2
Ja sobie nie dam wmówić, że mało robię, tylko on po prostu jest ślepy i nie widzi, że to wszystko dookoła się samo nie robi. Musimy nauczyć się sami nawzajem doceniać swoją pracę, bo ja szczerze mówiąc też mam z tym problem trochę. Potem mnie przepraszał oczywiście, chociaż nie sądzę, żeby zmienił zdanie - jak mnie jeszcze tak kiedyś wkurzy to przestanę faktycznie robić cokolwiek, żeby zauważył. Albo pokażę mu co bardziej soczyste opisy bałaganu z tego wątku, żeby zobaczył, co może mieć jak mnie nie zacznie doceniać na tym polu
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:16.