Piękne i szczupłe do lata :)

[xal]

Napisane przez 1stLaDy

dzis na wadze 60,5kg!

obiecalam sobie ze jak dojde do 56kg to w nagrode pojde na wieeeeelkie zakupki

90cm - biust 90cm
68cm - talia 71cm
95cm - pupa 98cm
53cm - udo 58cm
83cm - boczki 87cm
26cm - ramie 27cm

A moglabyś przypomnieć w jakim czasie i co zrobilaś (jaka dieta, ćwiczenia) żeby mieć takie rezultaty?

Napisane przez mmmilena

ale jak to?? przeciez bialka trawi sie znacznie dluzej niz weglowodany!!! i dlatego wlasnie odwrotnie, na sniadanie bialka - bo zapewniaja dlugotrwale uczucie sytosci (wolne trawienie), a na kolacje weglowodany, bo nie zameczaja zoladka, kiedy spimy!
...

No widzisz, a jednak dietetycy zalecaja węgle rano, białko wieczór ... bo to działa.
Może dlatego, że z węglowodanów organizm może zrobić tłuszcz wlasny, więc lepiej jak są rano, bo je spali tzn przerobi na energię. Białka trudno się przerabia na tłuszcz własny więc można jeść na noc, bo rano czlowiek nie czuje wilczego głodu

Może się myle bo się nie znam, ale taka jest moja logika.

[Stromanthe]

Dziękuje mmmilena za miłe słowa
Jak widzę, zdania na temat białek i węglowodanów są bardzo podzielone. Co należy jeść wieczorem, co rano nikt w końcu nie wie dokładnie, bo jeden dietetyk mówi to, drugi tamto, a trzeci fotosyntezuje sobie w spokoju, poleca odżywianie się energią kosmiczną i uważa to za przepis na długowieczność.
Morał z tego jaki? Chociaż lodówka kusi, oprzeć się i siup do łóżka! Spanie poprawia stan skóry, funkcje mózgu (ach, myślenie, słodkie myślenie), regeneruje ciało i daje siłę na następny dzień pełen ćwiczeń i dążenia do ideału. Na pewno nie będzie wam miało za złe, jak chociaż na chwilę w śnie dacie mu spokój od wzmożonego trawienia

[Siris88]

Nie nie nie! Białkowa kolacja, godzinę przed snem, lub białko + dodatki trzy godziny przed snem! Podkręca metabolizm i naprawdę jest najlepszą opcją!

[intransitive]

a ja już mam dość, od ponad dwóch tygodni jeżdżę 40 minut dziennie na rowerze,lub robię te ćwiczenia po 8 minut (buns, legs, abs i stretch). Nic nie schudłam tylko tyje. To pewnie od tych tabletek anty Przecież podczas 40 minut na rowerze spalam około 400 kcal, to nie będę jeść mniej niż 400 kcal dziennie bo mówicie , że ma być ujemny bilans. Załamka

[kas!a]

intransitive - kalorie spalasz nawet jak siedzisz i nic nie robisz. Ile kalorii jesz codziennie? Może po prostu jesz za mało?

[vadi]

Napisane przez intransitive

a ja już mam dość, od ponad dwóch tygodni jeżdżę 40 minut dziennie na rowerze,lub robię te ćwiczenia po 8 minut (buns, legs, abs i stretch). Nic nie schudłam tylko tyje. To pewnie od tych tabletek anty Przecież podczas 40 minut na rowerze spalam około 400 kcal, to nie będę jeść mniej niż 400 kcal dziennie bo mówicie , że ma być ujemny bilans. Załamka

po1 kcal w ciągu dnia spalasz nawet na mruganie oczami, wiec nie tylko rower spala -> 1400 to minimum na redukcji
po 2 same aerboby to najlepszy sposob na spowolnienie materii, wiec nic dziwnego, ze tyjesz. zamien trening na 20-30 min siłowch (np8 min) + 20-30 rowerka za 1 razem.

[intransitive]

ok,no to trochę ograniczę to jedzonko, wiecie, różnie bywa: raz 1500, raz 1000. Zależy od dnia, generalnie łudziłam się, że tylko ćwicząc , a nie odmawiając sobie wielu rzeczy schudnę.
Czyli sugerujecie żeby połączyć 8 min i rowerek za jednym razem? Jeśli tak, to fajnie, bo z czasem sie stają monotonne te ćwiczenia
Co do aerobów, że spowalniają materię to nie wiedziałam : o Szok. Na innych forach ludzie odradzali 8 min a polecali rowerek, mówiąc, że tylko to (lub bieganie) przynosi efekty. Dzięki za informację

[Stromanthe]

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy dobrym pomysłem jest:
skakanka, co 3 dzień rozciąganie, A6W, hula (prawie na mnie nie działa, w ramach rekreacji robię), 8 ABS, 8 legs i 8 buns jednego dnia? W niedzielę tylko skakanka i hula (odpoczynek dla reszty)? Dodam, że jestem dosyć sprawną i młodą osobą, po 11 minutach skakanki mam lekką zadyszkę ustępującą po krótkiej chwili, serce zdrowe, jeżdżę konno, więc brzuch, pupę i nogi mam już jako- tako wzmocnione i umięśnione.

[k_asiaczek]

Napisane przez intransitive

a ja już mam dość, od ponad dwóch tygodni jeżdżę 40 minut dziennie na rowerze,lub robię te ćwiczenia po 8 minut (buns, legs, abs i stretch). Nic nie schudłam tylko tyje. To pewnie od tych tabletek anty Przecież podczas 40 minut na rowerze spalam około 400 kcal, to nie będę jeść mniej niż 400 kcal dziennie bo mówicie , że ma być ujemny bilans. Załamka

spróbuj jeździć 20 min na rowerku z tym że przez 12 sek jedziesz normalnie a 8 sek bardzo szybko i potem znowu 12 normalnie i tak przez 20 min

[1stLaDy]

moje zmagania trwaja narazie 36 dni:

-3 razy w tygodniu fitness po godzinie, ale od tyg mam wolne bo bylam chora
-a6w - dzis 36 dzien zaliczony
-jedzenie: jak najwiecej bialka, jak najmniej weglowodanow; wywalilam calkiem tluszcze i cukier (oczywiscie zawsze sie cos przemyci w produktach),zero slodkosci,fastfoodow,tlus tego,soli,pieczywa (czasem chrupka wasa)
-czerwona herbata w kostce z apteki
-teraz herbatka na spalanie ta 3 fazowa
-2 opakowania term line II

uff to chyba wszystko

dziekuje bardzo za gratulacje

stwierdzam ze kocham moje nogi teraz wygladaja zupelnie inaczej - sa dlugie az do nieba i szczuple ostatnio pare razy uslyszalam od przedstawicieli plci meskiej ze mam boskie nogi do nieba podbudowalam sie

dziewczyny musimy walczyc o kazdy najmniejszy efekt!!!

[kas!a]

Napisane przez Stromanthe

Dziewczyny, powiedzcie mi proszę, czy dobrym pomysłem jest:
skakanka, co 3 dzień rozciąganie, A6W, hula (prawie na mnie nie działa, w ramach rekreacji robię), 8 ABS, 8 legs i 8 buns jednego dnia? W niedzielę tylko skakanka i hula (odpoczynek dla reszty)? Dodam, że jestem dosyć sprawną i młodą osobą, po 11 minutach skakanki mam lekką zadyszkę ustępującą po krótkiej chwili, serce zdrowe, jeżdżę konno, więc brzuch, pupę i nogi mam już jako- tako wzmocnione i umięśnione.

Ja bym zrezygnowała z hula hopu. Piszesz, że efekty żadne, a czytałam w jakimś wątku, że jedyne czego można się nabawić po hh to problemy z kręgosłupem.
Skakanka to aeroby [chyba?], czyli, żeby zaczął spalać się tłuszcz trzeba ćwiczyć min.30min. Ale skoro Tobie nie zależy na schudnięciu, to myślę, że i te 11min. może być. Ale spec ze mnie żaden.

1stLaDy - a ile masz wzrostu?

[intransitive]

spróbuj jeździć 20 min na rowerku z tym że przez 12 sek jedziesz normalnie a 8 sek bardzo szybko i potem znowu 12 normalnie i tak przez 20 min

Dzięki za radę! spróbuję i mam nadzieję, że nie padnę ze zmęczenia

[ewakuacja]

A po mojej diecie nici... Juz dawno o niej zapomnialam, coknelam sie przed chwila. Spodnie z zeszlego lata sa na mnie tak opiete ... Jakos nie umiem powstrzymac sie by nie zjesc czegos na miescie, kebabik, pizza, cos u chinola... Dodatkowo jak sie nie napcham to nie czuje sie najedzona. Ale czas znowu wziac sie za siebie. Ale czy dieta zawsze musi byc taka beznadziejna ze po dwoch dniach mam juz dosc? Nudzi mnie to "bezsmakowe"jedzenie, nudne prawie ciagle to samo bo wielu rzeczy nie mozna jesc. Ciezko mi do tego przywyknac dlatego po dwoch tyg.mam juz dosc. Moze powinnam na poczatek jakos malo radykalnie ? Juz nie jem chipsow Jeny nie wiedzialam ze kiedys bede miala takie problemy

[drapcia13]

hej. Mam 169cm wzrostu i waże 50kg. Jestem dość szczupła ale na lato chciałabym zrobić coś z moim brzuszkiem żeby był ładny i umięśniony . Czy ktoś mógłbym mi doradzić jakieś dobre ćwiczenia na mięśnie brzucha? Byłabym bardzo wdzięczna .

[1stLaDy]

171cm

[kas!a]

Napisane przez ewakuacja

A po mojej diecie nici... Juz dawno o niej zapomnialam, coknelam sie przed chwila. Spodnie z zeszlego lata sa na mnie tak opiete ... Jakos nie umiem powstrzymac sie by nie zjesc czegos na miescie, kebabik, pizza, cos u chinola... Dodatkowo jak sie nie napcham to nie czuje sie najedzona. Ale czas znowu wziac sie za siebie. Ale czy dieta zawsze musi byc taka beznadziejna ze po dwoch dniach mam juz dosc? Nudzi mnie to "bezsmakowe"jedzenie, nudne prawie ciagle to samo bo wielu rzeczy nie mozna jesc. Ciezko mi do tego przywyknac dlatego po dwoch tyg.mam juz dosc. Moze powinnam na poczatek jakos malo radykalnie ? Juz nie jem chipsow Jeny nie wiedzialam ze kiedys bede miala takie problemy

Czy ja wiem, czy bezsmakowe. Może tak się przyzwyczaiłaś do niezdrowego, ostro doprawianego jedzenia, że jedzenie zdrowej żywności nie sprawia Ci przyjemności? Zawsze możesz dodać jakieś oryginalne przyprawy, kombinować z potrawami. Powodzenia!

Napisane przez drapcia13

hej. Mam 169cm wzrostu i waże 50kg. Jestem dość szczupła ale na lato chciałabym zrobić coś z moim brzuszkiem żeby był ładny i umięśniony . Czy ktoś mógłbym mi doradzić jakieś dobre ćwiczenia na mięśnie brzucha? Byłabym bardzo wdzięczna .

A6W ?

[hihi]

Napisane przez mmmilena

ale jak to?? przeciez bialka trawi sie znacznie dluzej niz weglowodany!!! i dlatego wlasnie odwrotnie, na sniadanie bialka - bo zapewniaja dlugotrwale uczucie sytosci (wolne trawienie), a na kolacje weglowodany, bo nie zameczaja zoladka, kiedy spimy!
...

No właśnie - białko ma się trawić całą noc - aby organizm nie miał całonocnej głodówki! Białko to budulec mięśni, więc to co się strawi nie idzie w sadło tylko w regenerację organizmu, natomiast węglowodany to źródło energii - szybkiej i czystej - jedząc je rano rozkręcasz metabolizm i dostarczasz sobie kopa na rozpoczęcie dnia... i masz czas, aby tę energię z węglowodanów spalić - jeśli zjesz węgle przed snem - szybko się strawią, organizm będzie miał głodówkę(od kolacji do śniadania mija zazwyczaj ok.6-8h, a wszyscy wiemy, że należy jeść posiłki co 3h - więc noc jest głodówką i jemy białka aby zminimalowować katabolizm mięśni bodajże... jutro bede miała czas to poszukam i dam linka do artykułu), a strawione węglowodany przekształcą się w tłuszcz, bo energii w nocy nie potrzebujemy zbyt wiele, zbyt wiele się jej nie spożytkuje i nie damy rady "spalić" dostarczonej dawki węgli.

Jasno wytłumaczyłam? Już bardziej zrozumiale, aby wyjaśnić logikę jedzenia bialkowych kolacji nie umiem.

P.S.
Swojego czasu na forum s..coś tam wyczyttałam, że na obecnym etapie ewolucji człowiek mógłby równie dobrze żyć niemal bez weglowodanów i byłby zdrowy

[misis188]

A ja jestem dzis na siebie zla. Bylam na chrzcinach i wiedzialam ze tak bedzie. Na sniadanko omlecik z jajka calego i bialka, a potem to sie zaczelo. Rosol a na drugi 2 kluski slaskie, rolada, lyzka ziemnakow, surowki, 2 kawalki placka, 2 ciastka, kilka paluszkow i jeszcze to doprawilam sledziem po goralsku i biala kielbasa. Bylam w sumie 2 godzinki na spacerku ale to i tak nie zrekompensuje moich dzisiejszych grzeszkow.
No ale co wy byscie zrobily w sytuacji kiedy przed wami postawiono by talerz z pysznymi plackami i ciastkami. Wiedzialam ze tak bedzie. I na dodatek jakos mi sie nie chce robic tych 8 minutowcow:/ Ale moze sie zmusze
ale tak szczerze to ja najchetniej robilabym tylko na nogi i tylek. No moze jeszcze na brzuszki choc po wczorajszym to szok.
Ale jutro za to chyba pojde na rowerek a potem aerobik
A i jeszcze jedno...
Bo ja uwielbiam maczne rzeczy. Makarony, kopytka, itd.
Czy wy wogole nie jecie makaronow? Ja kiedys slyszalam ze makarony same w sobie nie sa zle jesli sa ugotowane aldente(nie wiem jak sie to pisze) to moze moge sobie pozwolic na makaron zkurczakiem i warzywami??

[mmmilena]

misis188, nie zadreczaj sie wyrzutami sumienia, przeciez przez ten 1 dzien od razu nie przytyjesz!!
dziewczyny, apeluje o zdrowy rozsadek i odrobine luzu w podejsciu do tych wszystkich diet, cwiczen, do ciala ogolnie!!!
Nie badzmy takie ortodoksyjne...
Bo jejku, jak widze ze sie ktos pyta, czy "na U moze uzywac do potraw ziol prowansalskich" - to mnie normalnie krew zalewa.
A i przy innych, naprawde "zlych" rzeczach... Nic nam tak naprawde jakos strasznie nie szkodzi, byle nie w nadmiarze.
A i ciastko MOZNA zjesc...

Hihi, dziekuje za wyklad. Je sie naczytalam o diecie Blaszczyszyn i wydawala mi sie rozsadna, ale to tez brzmi bardzo logicznie... Kurcze, ile szkol, tyle pogladow rzeczywiscie

[85stokrotka]

hej dziewczyny a ja dzis mialam dzien rozpusty, moj facet dostal wyplate + premia wiec zaszalelismy n aduzy deser poszlismy i piwko!!! ale od jutra dalej dietka!! a wogole wczoraj kuzynka powiedziala mi ze chyba schudlam wiec chyab jest ok, we sr mierze sie i waze!!

[olsonex]

Od jutra zaczynam ćiwczyć Tylko zastanawiam się nad jedną rzeczą : które ćwiczenia będą lepsze na mięśnie brzucha : 6 weidera czy te 8 min. ?? Które polecacie ?? ( Chodzi mi o jak najszybsze spalenie tłuszczyku z brzucha... )

[85stokrotka]

hej dziewczyny a ja dzis mialam dzien rozpusty, moj facet dostal wyplate + premia wiec zaszalelismy n aduzy deser poszlismy i piwko!!! ale od jutra dalej dietka!! a wogole wczoraj kuzynka powiedziala mi ze chyba schudlam wiec chyab jest ok, we sr mierze sie i waze!!

[201704051255]

Melduję się!

Jeszcze nie wyleczona, ale jak się okazuje mogę ćwiczyć.
Mam karnet na siłownię 2x tyg.
Trening na siłę, wszystko na maszynach żebym się na dzień dobry nie skontuzjowała.
Nie pamiętam go dokładnie, ale zaczyna się od 20 min roweru, później wszystko 3x10, nogi 3x15, zwiększanie obciążenia co serię. Jedyne czego mi brakuje, to ćwiczenia na pośladki.
Na pewno jest coś w stylu pompek na poreczach, rozpietek, przyciagania do siebie ciezaru na siedzaco, coś na wzor laweczki ze sztanga, ale tez maszyna, cwiczenie na triceps, plecy, krzesla ginekologiczne, takie typowe na czworogłowe i brzuch- spiecia i na tym do pompek na poreczach unoszenie nog. Przerwy miedzy seriami do 60 sekund.
Planuję jeszcze basen.

Waga w stroju na siłownie i godzine po lekkim posilku mi wyszła 47,2
bmi 18,2
procent tluszczu 13,6(chyba)
masa 40,6
tłuszcz 6,6
jeśli oczywiście wierzyć tym magicznym wagom, które nie wiem skąd to obliczają

Coś jeszcze dodać, odjąć?

[mmmilena]

Jezus maria, chca mnie na pokaz mody PLAZOWEJ - a jak ja sie tam pokaze z tym tluszczem?! :/ wywala mnie z przymiarek juz chyba

[kasikk12]

Cześć dziewczyny Ja tradycyjnie z pytankiem żywieniowym...a mianowicie chodzi o warzywa na patelnie, które sobie dziś zaserwowałam. Na opakowaniu jest napisane białko 1,2g węglowodany przyswajalne 8,0g tłuszcz całkowity 0,8g. Zjadłam pół opakowania tzn. 88 kcal + pół puszki tuńczyka w sosie własnym ( kcal nie wiem ile, ale to nie o to biega). I tu chodzi mi o te węglowodany, czy ich jest dużo w tych warzywkach czy mi się zdaje? Staram się jeść jak najwięcej białek ale nie wiem jak to w końcu jest

[kas!a]

Napisane przez olsonex

Od jutra zaczynam ćiwczyć Tylko zastanawiam się nad jedną rzeczą : które ćwiczenia będą lepsze na mięśnie brzucha : 6 weidera czy te 8 min. ?? Które polecacie ?? ( Chodzi mi o jak najszybsze spalenie tłuszczyku z brzucha... )

Ja ćwiczyłam 8min. i byłam zadowolona. Z 6 dotrwałam do 15dnia, bo nudziły mnie te ćwiczenia straszliwie. Moim zdaniem lepsze jest 8min. ABS.

Napisane przez pushit

Coś jeszcze dodać, odjąć?

Nic nie dodawać i nie odejmować, jest świetnie.

Napisane przez mmmilena

Jezus maria, chca mnie na pokaz mody PLAZOWEJ - a jak ja sie tam pokaze z tym tluszczem?! :/ wywala mnie z przymiarek juz chyba

O co kaman?
Jesteś modelką?

Napisane przez kasikk12

Cześć dziewczyny Ja tradycyjnie z pytankiem żywieniowym...a mianowicie chodzi o warzywa na patelnie, które sobie dziś zaserwowałam. Na opakowaniu jest napisane białko 1,2g węglowodany przyswajalne 8,0g tłuszcz całkowity 0,8g. Zjadłam pół opakowania tzn. 88 kcal + pół puszki tuńczyka w sosie własnym ( kcal nie wiem ile, ale to nie o to biega). I tu chodzi mi o te węglowodany, czy ich jest dużo w tych warzywkach czy mi się zdaje? Staram się jeść jak najwięcej białek ale nie wiem jak to w końcu jest

Nie popadajmy w skrajności, warzywa na patelnię + tuńczyk to wg mnie zdrowy posiłek.

[Siris88]

Napisane przez kasikk12

Cześć dziewczyny Ja tradycyjnie z pytankiem żywieniowym...a mianowicie chodzi o warzywa na patelnie, które sobie dziś zaserwowałam. Na opakowaniu jest napisane białko 1,2g węglowodany przyswajalne 8,0g tłuszcz całkowity 0,8g. Zjadłam pół opakowania tzn. 88 kcal + pół puszki tuńczyka w sosie własnym ( kcal nie wiem ile, ale to nie o to biega). I tu chodzi mi o te węglowodany, czy ich jest dużo w tych warzywkach czy mi się zdaje? Staram się jeść jak najwięcej białek ale nie wiem jak to w końcu jest

w ogóle to bardzo malutki obiad, powinien być cały tuńczyk i jakiś ryż brązowy... A co do Twoich wątpliwości odnośnie węglowodanów:
1. jest ich malutko w tych warzywach
2. węgli z warzyw w ogóle nie liczymy do bilansu Więc spokojna głowa.

[0lusiaaaa]

A ja mam inny problem jestem dośc szczupła ale za to mam brzuszek bo jem fast foody itd. ciągle muszę jeść coś słodkiego :P

bardzo chciałabym go zgubić ale niewiem co jeśc dobrego a nie tuczącego + brzuszki oczywiście

pomóżcie

[kasikk12]

Napisane przez Siris88

w ogóle to bardzo malutki obiad, powinien być cały tuńczyk i jakiś ryż brązowy... A co do Twoich wątpliwości odnośnie węglowodanów:
1. jest ich malutko w tych warzywach
2. węgli z warzyw w ogóle nie liczymy do bilansu Więc spokojna głowa.

No to mnie uspokoiłaś
zjadłam potem resztę warzyw i tuńczyka....też mi się coś mało wydawało
To będe wcinać te warzywka bo są pyszne...

[kas!a]

Siris88 - widzę, że mądra z Ciebie Babeczka, jeśli chodzi o sprawy diety itp.

0lusiaaaa - A co jest z brzuchem nie tak? Tłuszcz, wydęcie, brak mięśni?

Skończyłam właśnie 30min. na stepperze i trochę ćwiczeń siłowych na całe ciało. Biorę się za lekcje i pod prysznic.