2017-05-19, 20:45 | #3661 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Psy - cz. V
Jak się bada choroby ucha u psa jak wszystko wydaje się okej a jednak boli? Byłam dzisiaj u weta, bo Kofe boli ucho raz na jakiś czas, ale jak już zaboli to boli cały dzień.
Zajrzał do środka i nic, wszystko wygląda pięknie. Nie ma czego so przyczepić, ale dostała krople na 10dni i jak nie przejdzie będziemy szukać dalej. Wspominali też, ze może to być alergiczne (ale tylko w jednym uchu?). Co myślicie, miałyście kiedyś taki przypadek? |
2017-05-19, 20:56 | #3662 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
My mielismy tylko swierzb, dostalismy plyn do mycia uszu i przeszlo. A drapal sie strasznie, az do bolu. |
|
2017-05-19, 21:27 | #3663 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Psy - cz. V
Okazało się, że poprawa była chwilowa. I dwa dni temu pies dostał gorączki. Nie jadł i nie pił cały dzień ale już tak bywało, że nie jadł w upał. Był też bardzo osowiały i co chwilę się kładł.Ze spaceru sam chciał wracać. Przeraziłam sie kiedy dostał dreszczy i nie miał siły wyskoczyć na łóżko. Dostał zastrzyk z antybiotykiem o przedłużonym działaniu a po dzisiejszej konsultacji, w tabletkach. Na szczęście zaczął jeść i pić, nadal jest słaby ale humor mu wraca i znów chce się bawić, nie długo ale już widać ochotę i ogonek w górze. Powiem wam, że martwiłam się, że coś przeoczyłam i pies cierpi. Ale po tym jednym dniu, po szczepieniu, kiedy byl taki " struty" , był całkiem normalny, jadl i w ogóle. Nie mam pojęcia co mu się stało.
|
2017-05-19, 21:34 | #3664 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Robcia. Zróbcie te badania na babejszoze. To jest z krwi proste badanie.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-19, 22:05 | #3665 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Napraszam sie i płace a on nie, dziwny gość ten mój wet. Jest lepiej i mam nadzieje, ze to nie bebeszjoza, bo chłopa udusze i będę zła na siebie, że się nie uparłam. |
|
2017-05-19, 22:07 | #3666 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Ja bym poszła do kogoś innego,jeśli chcialabym zrobic badania i by mi odmówił.Wolę zaplacic wiecej i miec pewnosc. Zwlaszcza ze jakby to babeszjoza byla,to kazda chwila cenna..
|
2017-05-19, 23:52 | #3667 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 1 339
|
Psy - cz. V
Cytat:
Ee może tylko dodam ze babeszjoza atakuje organy wewnętrzne jak nie jest leczona i to bardzo szybko, dlatego im szybsza reakcja tym lepiej, później mogą być bardzo duże szkody.. Takie czekanie go nieodpowiedzialność i tyle, to nie jest byle co tylko możliwe ze śmiertelna choroba.. co do badania to tak jak zakonna pisze, zwykle proste badanie, mój wet pobrał krew i zobaczył pod mikroskopem trwało to 2 minuty.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez malgo96 Czas edycji: 2017-05-19 o 23:54 |
|
2017-05-20, 05:53 | #3668 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
W zasadzie jesteś teraz nieodpowiedzialna robcia. Zmień weta DZISIAJ idź do innego. Jak pies Ci się przekręci to będziesz dalej chciała weta dusić? Ha ha.... takie heheszki. Margo dobrze napisała że to jest śmiertelna choroba która niszczy organy. Im dłużej czekasz tym gorzej.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-20, 07:43 | #3669 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Nie mam pojęcia co to może być. Wolałabym żeby coś tam było, przynajmniej mogłabym ocenić czy jest poprawa. A tak będziemy się leczyć i leczyć w ciemno. Ja też, przecież badania krwi się robi profilaktycznie. Moja najstarsza co 3 miesiące chodzi a młodsze co rok. I nigdy nikt mi nie odmówił zrobienia badań, chyba bym ich wysmiala. |
|
2017-05-20, 07:44 | #3670 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Inga A skąd wiesz ze ją to ucho boli?
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-20, 07:49 | #3671 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Psy - cz. V
Pewnie nie chciało mu się zajrzeć pod mikroskop. No nie widzi mi się ten facet. Ale jeśli to nie jest absolutnie konieczne, nie chce go wlec znów do weta. To pies lękowy, za każdym razem jest walka jak o życie a poprawa nastąpiła już po zastrzyku. Gdybym nie widziała poprawy w każdej chwili mogę jechać.
Pierwsza moja myśl była o bebeszjozie i taka była moja sugestia do weta. Tymczasem dzisiaj psisko wstało rano wesołe jak skowronek, dopomnialo sie o miche i poszło pobuszować w kompoście. To kiszonka wiec dobrze mu przy antybiotyku zrobi. Wieczorem dopomnial sie też o spacer, który, krótki bo krótki ale się odbył . Myślę, że gdyby to była bebeszjoza nie przeszłoby mu tak szybko i łatwo. |
2017-05-20, 08:37 | #3672 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
reakcja zapalna może być i w jednym uchu, właśnie się z tym bujamy;/ |
|
2017-05-20, 22:09 | #3673 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Psy - cz. V
Tak mi się wydawało. Każdy mój pies miał podobne reakcje na ból ucha, wiec stwierdziłam że to bedzie to. Biega, biega, zawieje wiatr i kładzie ucho, trzęsie łbem, drapie się. Albo idzie po domu i to samo, drapanie, machanie łbem, wtedy boli jak ją dotykam poniżej tej zewnętrznej małzowiny. Tylko dziwne jest to, ze to takimi fazami przychodzi. Jeden dzien boli, drugi nie, później chwilę boli i znowu nic. Nie mam pomysłu kompletnie.
Oprócz tego nic jej się nie dzieje, zachowuje się jak zawsze poza depresją związana z zakrapianiem ucha. [1=9bfc43f248fa3dd370e3b64 5ec22fc32ebbe1d0f;7396846 1]a to na pewno ucho? reakcja zapalna może być i w jednym uchu, właśnie się z tym bujamy;/[/QUOTE] Nawet nie pomyslalam o tym, ze to moze byc cos innego. Bo co? Z jednej strony głowy? Koło ucha? Bez dodatkowych objawów? Poczekam do końca tych kropli i jak nie przejdzie to chyba będzie trzeba psiceod góry do dołu gruntownie przebadać. Tylko co mogę badac? |
2017-05-20, 23:23 | #3674 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 2 827
|
Dot.: Psy - cz. V
Ciezka sprawa z tym uchem... Moze wezly chlonne? One sa przeciez przy uszach?
Troche glupio przy takich powaznych rozmowach napisac cos smiesznego, no ale napisze: Wracam dzisiaj z zakupow z wielkimi siatami. Rzucam je na podloge w kuchni i ide do innego pokoju, na chwileczke doslownie, dwie minutki. W siatce woreczki z mieskiem, kielbaska, szyneczka, do wyboru, do koloru... Wracam do kuchni i co? Moj pies memla sobie pora. Ot, wegetarianin. Potem z kolei odnalazl swoja zaginiona pileczke i bylam zmuszona do grania w pilke nozna w trakcie zmywania naczyn. Wiecie, rece robia swoje, nogi swoje. Taki trening koordynacyjny. Jeszcze mi ten pies na zdrowie wyjdzie... |
2017-05-21, 05:14 | #3675 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Oczywiście ze psy to samo zdrowie. 😊.
Inga może oni, może coś w nosie, może głowa ją boli, może faktycznie jakaś reakcja alergiczna na coś co wpadło do ucha? wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-21, 09:26 | #3676 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 33 504
|
Dot.: Psy - cz. V
Mój pies właśnie jest po testach na choroby odkleszczowe i na szczęście testy wyszły negatywnie - jest zdrowy.
Dodatkowo prześwietliłam mu tylne łapy (bo mi ostatnio dwukrotnie kulał) i zdjęcia nic nie wykazały, stawy zdrowe, wolne od dysplazji więc zagadką jest to skąd te kulawizny i towarzysząca im gorączka Wet zbadał mu łapy, wymacał z każdej strony i nic nie wykrył niepokojącego, prawdopodobnym jest to że gdzieś się mocniej uderzył a reakcją na ból może być gorączka, zobaczymy co dalej będzie, do poniedziałku jest na antybiotyku, jednak do piątku miał w zastrzyku, wczoraj w tabletce dostał (po pół rano i wieczorem) i masakra! Wieczorem po godzinie zwymiotował chyba wszystko co dostał do jedzenia z całego dnia. I tak się zastanawiam czy to może być reakcja na piątkowa narkozę i tabletki? Wiem że źle znosi podawanie tabletek (dlatego go nie odrobaczam za pomocą tabletek). Dzisiaj na porannym spacerze znowu wymiotował, chociaż nie bardzo miał czym i dodatkowo biegunka. W południe idę dzisiaj do weta żeby mu podał lek w zastrzyku i zobaczymy co mi powie. |
2017-05-21, 10:29 | #3677 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Psy - cz. V
Moja Sinda z kolei ponownie dzisiaj padła na ziemię jak się na jakiegoś psa zdenerwowała. Ona ma się nie przemęczać i nie denerwować, dostaje całą serię leków, które jej trochę pomagają ale wet kardiolog nie robi mi zbyt dużych nadziei. No i przed babejszozą też ostrzega bo jak jej się przytrafi to już będzie koniec. Na szczęście zabezpieczenia działają.
|
2017-05-21, 11:11 | #3678 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Kurcze a ja wykapalam suke i nie zakropilam na kleszcze bo zaraz po kapieli nie można i od razu jakiegoś dziada złapała :/
|
2017-05-21, 11:24 | #3679 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Psy - cz. V
A, i jeszcze zaobserwowałam pogłębiającą się demencję starczą. Pies, który kiedyś zawsze chodził blisko mojej nogi tak, że czasem trudno ją było zauważyć bo była tuż tuż, teraz zaczyna się gubić i musi chodzić non stop na smyczy. Jak się ją spuści gdzieś na polu to potrafi zacząć wędrować za zupełnie nieznaną jej osobą, ostatnio za jakimś starszym panem, lub po prostu sobie idzie gdzieś przed siebie, jakby sama nie wiedziała dokąd.
|
2017-05-21, 12:00 | #3680 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 5 534
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-05-21, 12:14 | #3681 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-05
Wiadomości: 780
|
Dot.: Psy - cz. V
Tak to prawda, mój piesek też już na starość czasem się gubi i nie wie, co ze sobą zrobić.
|
2017-05-21, 12:39 | #3682 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
Nie mogę foresto bo mam małe dziecko w domu.
|
2017-05-21, 12:53 | #3683 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2012-04
Lokalizacja: tu i tam ;)
Wiadomości: 2 436
|
Dot.: Psy - cz. V
Są jakieś przeciwwskazania do obroży przy małym dziecku?
|
2017-05-21, 13:19 | #3684 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Psy - cz. V
Moje dziecko wpadło na "genialny" pomysł i wsadziło nogę pomiędzy obrożę a szyję psa, po czym nie mogło tej nogi wyciągnąć bo utknęła. Musieliśmy szybko tę obrożę przeciąć żeby pies się nie udusił. Z tym, że to było sześcioletnie już dziecko więc już jej nie trzeba było tłumaczyć, że tak się nie robi, nawet nie można o tym napomknąć bo niezłą traumę przeżyła i się przez jakiś czas o to obwiniała i przepraszała Lucy (czyli psa).
|
2017-05-21, 13:26 | #3685 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
Hvid. Ile lat na twój pies?
Niestety. One się starzeją szybciej niż my. Strasznie mnie boli ta świadomość. wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-21, 13:30 | #3686 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Psy - cz. V
Starsza Sinda w lipcu skończy 14 lat, druga czyli Lucy w marcu tego roku skończyła 11.
|
2017-05-21, 13:32 | #3687 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Psy - cz. V
To już faktycznie seniorki.
wysłane telepatycznie
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
2017-05-21, 13:51 | #3688 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-07
Wiadomości: 3 546
|
Dot.: Psy - cz. V
Cytat:
Hahah jakbym moją widziała, tylko ona się rzuca na ogórki gruntowe Każdą ilośc zeżre, tak samo marchewki (ale koniecznie z własnego ogródka, bo innymi trochę gardzi ). Cytat:
Nad głową też się zastanawiałam, ale co, taki nagły ból, który przechodzi po chwili czasami? No i skąd wtedy ten ból przy macaniu ucha. A alergia, no okej nawet bym się z tym zgodziła, bo ona skłonności do kataru zawsze miała przy pyłkach, ale! Jedno ucho? I to czyste, w środku nic nie ma, nic jej nie wpadło, bo miała zaglądane do środka tym wziernikiem. Szukamy w ciemno, mam nadzieję że te krople coś pomogą, bo inaczej osiwieje i zbankrutuje przez te dziady małe Cytat:
Cytat:
Chociaż szczerze mówiąc, ta moja psica na starość zrobiła się wspaniała. Jest ta iskra co zawsze i czasami jak ma glupawę to trudno ją opanować, a z drugiej strony jest stateczną starsza psinką. Cytat:
Jasne, boleć będzie tak samo, ale jakaś świadomość tego, że psisko przeżyło kawał dobrego życia i doczekało starości jest lepsza niż to, że pies mógł dalej żyć jeszcze kilka lat a starości nie doczekał. Rozpieszczam teraz moją staruszkę do granic możliwości, a reszta stadka ma do niej taki szacunek, że w dalszym ciągu nie mogę w to uwierzyć. nigdy żadnego z nich nie ustawiła, a one ją traktują jak królową |
|||||
2017-05-21, 14:48 | #3689 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-05
Wiadomości: 3 784
|
Dot.: Psy - cz. V
inga21 - Kardiomiopatia rozstrzeniowa. Jak już napisałam wcześniej, w lipcu skończy 14 lat.
|
2017-05-21, 20:18 | #3690 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: Psy - cz. V
|
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:45.