Marcowe mamy 2015 cz. II

[aroli]

Hejo !

Witam się po weekendzie mało czasu na wszystko, dzień powinien mieć z 30h a nie 24h
W sobotę byliśmy u moich rodziców, od rana do wieczora, przyleciał wujek z Kanady, dosłownie na 5 dni więc wszyscy się zjechali do moich rodziców, żeby się z nim spotkać. Mateusz szalał z bratem ciotecznym w ogrodzie: kupiliśmy mały basenik a w zeszłym tygodniu brat kupił taki mały zamek dmuchany, do tego zjeżdżalnia i sterta samochodów i był spokój jak nigdy
W niedzielę za to zawieźliśmy chłopaków do teściowej i byliśmy na zakupach. Kupiliśmy Matuszowi kamizelkę ratunkową bo na Mazurach będzie łódka i rowerek wodny więc przy jego "ruchliwości" wolę żeby miał porządną ochronę

Filipek rośnie i straaaasznie piszczy
Mam problem odnośnie zaparć u Filipka, co by nie zjadł to robi twardą kupkę- takie bobki, widać, że go to męczy bo się pręży i stęka. Nie wiem co na to poradzić ?
W sobotę i niedzielę dostał gruszkę, dzisiaj suszone śliwki, ale chciałabym żeby jednak jadł coś bardziej konkretnego, a po marchewce z dynią lub cukinią lub po zupce jarzynowej twarda kupka.... póki co dostaje 4x mleko plus 1x słoiczek.
Słoiczek z owockami mieszam z odrobiną przygotowanego kleiku ryżowego lub kaszy jaglanej.

Mamuska

Dobrze, że to taki krótki wirus i długo nie męczył Kubusia

Monika

Ja też wstawiłam rosołek mam też gulasz + kasza owsiana i chyba podam z młodą kapustką bo mama mi dała z soboty więc nie chcę żeby się zmarnowała
Fajnie, że Kacperek obudził się dopiero o 4 oby więcej takich dobrych nocek.

Michiru

Zdrówka dla Szymka, oby u Was też szybko minęło

KasiaWiki

Co tam u Ciebie ? Jak zdrówko Kasi ?

Chłopaki śpią, paczki TŻ wrzucone do systemu więc lecę ogarnąć włoszczyznę do rosołku.

A i pochwalę się, że mam taki burdel w mieszkaniu, że chyba w życiu takiego nie bylo...tylko łazienka i wc są w miarę czyste bo sprzątane w piątek. Na pierwszym miejscu jest przedpokój- Mati wysypał z wiaderka trochę piachu i normalnie piaskownica mi się niedługo zrobi ahhh skąd brać czas i siłę na to wszystko

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Hejo !

Witam się po weekendzie mało czasu na wszystko, dzień powinien mieć z 30h a nie 24h
W sobotę byliśmy u moich rodziców, od rana do wieczora, przyleciał wujek z Kanady, dosłownie na 5 dni więc wszyscy się zjechali do moich rodziców, żeby się z nim spotkać. Mateusz szalał z bratem ciotecznym w ogrodzie: kupiliśmy mały basenik a w zeszłym tygodniu brat kupił taki mały zamek dmuchany, do tego zjeżdżalnia i sterta samochodów i był spokój jak nigdy
W niedzielę za to zawieźliśmy chłopaków do teściowej i byliśmy na zakupach. Kupiliśmy Matuszowi kamizelkę ratunkową bo na Mazurach będzie łódka i rowerek wodny więc przy jego "ruchliwości" wolę żeby miał porządną ochronę

Filipek rośnie i straaaasznie piszczy
Mam problem odnośnie zaparć u Filipka, co by nie zjadł to robi twardą kupkę- takie bobki, widać, że go to męczy bo się pręży i stęka. Nie wiem co na to poradzić ?
W sobotę i niedzielę dostał gruszkę, dzisiaj suszone śliwki, ale chciałabym żeby jednak jadł coś bardziej konkretnego, a po marchewce z dynią lub cukinią lub po zupce jarzynowej twarda kupka.... póki co dostaje 4x mleko plus 1x słoiczek.
Słoiczek z owockami mieszam z odrobiną przygotowanego kleiku ryżowego lub kaszy jaglanej.

Mamuska

Dobrze, że to taki krótki wirus i długo nie męczył Kubusia

Monika

Ja też wstawiłam rosołek mam też gulasz + kasza owsiana i chyba podam z młodą kapustką bo mama mi dała z soboty więc nie chcę żeby się zmarnowała
Fajnie, że Kacperek obudził się dopiero o 4 oby więcej takich dobrych nocek.

Michiru

Zdrówka dla Szymka, oby u Was też szybko minęło

KasiaWiki

Co tam u Ciebie ? Jak zdrówko Kasi ?

Chłopaki śpią, paczki TŻ wrzucone do systemu więc lecę ogarnąć włoszczyznę do rosołku.

A i pochwalę się, że mam taki burdel w mieszkaniu, że chyba w życiu takiego nie bylo...tylko łazienka i wc są w miarę czyste bo sprzątane w piątek. Na pierwszym miejscu jest przedpokój- Mati wysypał z wiaderka trochę piachu i normalnie piaskownica mi się niedługo zrobi ahhh skąd brać czas i siłę na to wszystko

hahaha ja też ma burdel nie przejmuj sie , czasu brak, albo jeden albo drugi do ogarniecia , a nawał bałaganu rośnie, ostatnio posprzatałam dokładnie to chociaż nie mam kurzy, ale podłoga już zasyfiona , zabawki wszędzie , jutro nie gotuje to może ogarnę

do twojego dziecka to jeszcze Kacprowi lata świetlne brakuje , niestey echhh , ale już nie ma tragedii na szczęście

moze dawaj Filipowi sok jabłkowy , albo samo jabłuszko starte , zawsze cos rozluźni , ja Kubie dawałm własnie suszone sliwki i jemu akurat to odpowiadało

[aroli]

Monika

Pediatra mówiła ze jabłko właśnie powoduje zatwierdzenie ehhh niby kompot z jabłek jest ok ale on nie chce pić. W ogóle nie chce pić nic poza mlekiem, może i to jest powodem problemów z kupką hmmm

Odkurzylam i ogarnęłam wszystko co nie było na swoim miejscu, jest o niebo lepiej. Jeszcze jutro dokończe i będzie w miarę czysto, w czwartek rano jedziemy a nie cierpię wracać do brudnego mieszkania

Nic nie ma w tv wiec chyba idę spać

Papa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MaMusKA29]

Dzień dobry

Aroli

Może Filip tak reaguje na nowe produkty które je, organizm musi się przyzwyczaić do nowego. Może ten kleik ryżowy i kasza powodują zatwardzenie, u Martynki właśnie tak było, z Kubą do dzisiaj nie mam z tym problemu

Za oknem świeci słońce, ale wieje zimny wiatr więc jak narazie odpuszczam spacer i idę umyć okna i odgruzowac mieszkanie.

Dziś na obiad mało ambitnie bo spagetti.
Pa do później

[aroli]

Mamuśka

Właśnie też tak myślałam i przez kilka dni nie dawałam kaszy i kleiku ale nie było poprawy. Po wczorajszych sliwkach na szczęście ładna kupka.
U mnie też wiatr i chłodniej. Sama nie wiem czy iść hmmm

Mateusz dostał spóźniony prezent na dzień dziecka od teściowej, tor samochodowy i Mati ładnie się nim bawi

No nic trzeba zabierać się za śniadanie i pranie wstawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Michiru]

Aroli, Szymek miał długo problemy z zatwardzeniem. Uspokoiło się jak odstawiliśmy bmk, dopiero wtedy kupka się normalna zrobiła. A tak to bobki. Jabłka, śliwki nie pomagały. U nas ogólnie 90% problemów wynika/wynikało z alergii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Mamuśka

Właśnie też tak myślałam i przez kilka dni nie dawałam kaszy i kleiku ale nie było poprawy. Po wczorajszych sliwkach na szczęście ładna kupka.
U mnie też wiatr i chłodniej. Sama nie wiem czy iść hmmm

Mateusz dostał spóźniony prezent na dzień dziecka od teściowej, tor samochodowy i Mati ładnie się nim bawi

No nic trzeba zabierać się za śniadanie i pranie wstawić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

oj biedny moze jeszcze sie unormyje wszystko , po sliwkach ruszyło mówisz to może raz na trzy dni mu dawać, bo wiem , że jak się daje codziennie to mozna się na nie uodpornić

ja tez od rana zasuwałam ze sprzataniem , do tego zebrałam , poskładałam pranie , wstwiłam i rozwiesiłam kolejne, zrobiłam pomidorową , a na sniadanie nasmażyłam naleśników Kubie , tak więc od rana miałam co robić, ale dom posprzatany chociaż , jutro umyje podłoge tylko

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:07 ----------

Napisane przez MaMusKA29

Dzień dobry

Aroli

Może Filip tak reaguje na nowe produkty które je, organizm musi się przyzwyczaić do nowego. Może ten kleik ryżowy i kasza powodują zatwardzenie, u Martynki właśnie tak było, z Kubą do dzisiaj nie mam z tym problemu

Za oknem świeci słońce, ale wieje zimny wiatr więc jak narazie odpuszczam spacer i idę umyć okna i odgruzowac mieszkanie.

Dziś na obiad mało ambitnie bo spagetti.
Pa do później

czemu , spagetti jest super , ja bym chciała ,zeby mój mąz chociaz tak ambitnie gotował

u mnie też słońce , ale wiatr , póxniej mocno się chmurzyło, ale nie padało

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------

Napisane przez aroli

Monika

Pediatra mówiła ze jabłko właśnie powoduje zatwierdzenie ehhh niby kompot z jabłek jest ok ale on nie chce pić. W ogóle nie chce pić nic poza mlekiem, może i to jest powodem problemów z kupką hmmm

Odkurzylam i ogarnęłam wszystko co nie było na swoim miejscu, jest o niebo lepiej. Jeszcze jutro dokończe i będzie w miarę czysto, w czwartek rano jedziemy a nie cierpię wracać do brudnego mieszkania

Nic nie ma w tv wiec chyba idę spać

Papa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

no widzisz co lekarz to inaczej , u nas akurat jabłuszka pomagają bardzo
ja tez nie cierpię mieć nie posprzatane jak wracamy , człowiek chce odpocząć po wyjeździe a nie martwić się i wkurzać bałaganem

[aroli]

Monika

A to już podajesz coś Kubusiowi oprócz mleka ? Samo jabłuszko na razie ?
Ja zastanawiam się kiedy podać mu słoiczek z mięsem np jakaś zupka hmm chyba już mogę ?

Wczoraj była dynia z ziemniakami i znowu bobki dzisiaj dostał gruszkę, już sama nie wiem, niby nabiału nie je, w tych słoiczkach też nie ma nabiału więc nie wiem od czego od razu takie zatwardzenie, pije normalnie mleko i tylko raz dziennie jakiś słoiczek...

Ja już w połowie spakowana, ruszamy jutro ok 7 rano, mam nadzieję, że chłopaki jakoś zniosą podróż

[MaMusKA29]

Dzień dobry

Aroli

Udanego wypoczynku

Właśnie wróciliśmy z długiego spaceru, robię dzieciakom kolacje i do mycia i lulu, przynajmniej mam taką nadzieję

Jutro rano wcześnie wstajemy bo Martynka sypie kwiatki na procesji i na 8 musimy być pod Kościołem

Miłego długiego weekendu wam życzę pa pa

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Monika

A to już podajesz coś Kubusiowi oprócz mleka ? Samo jabłuszko na razie ?
Ja zastanawiam się kiedy podać mu słoiczek z mięsem np jakaś zupka hmm chyba już mogę ?

Wczoraj była dynia z ziemniakami i znowu bobki dzisiaj dostał gruszkę, już sama nie wiem, niby nabiału nie je, w tych słoiczkach też nie ma nabiału więc nie wiem od czego od razu takie zatwardzenie, pije normalnie mleko i tylko raz dziennie jakiś słoiczek...

Ja już w połowie spakowana, ruszamy jutro ok 7 rano, mam nadzieję, że chłopaki jakoś zniosą podróż

myśle, że już spokojnie możesz podawać mięsko
tak ja juz daję marchewkę , ziemniaki, dynie , suszone sliwki , banany, a ze słoiczków to Kacper bardzo lubi marchewkową z ryżem na przykład , albo delikatne jarzynki

a powiedz mi czy on cos pije po za mlekiem ? , bo jak nie pije innych płynów to kiepsko z kupka będzie , naj peliej wode jakby pił to by go czyściło, ale nie każde dziecko chce , ja kacprowi rozcieńczam mocno sok jabłkowy i on pije tak 200 ml dziennie i od kąd tak pije to nie ma problemu z kupką , dzisiaj na przykład była idealna , ale wypił 200 ml takiego wodnego picia z sokiem jabłkowym na 4 razy mu podaje , zawsze po słoiczu lub czyms innym niż mleko

---------- Dopisano o 22:12 ---------- Poprzedni post napisano o 22:07 ----------

Napisane przez MaMusKA29

Dzień dobry

Aroli

Udanego wypoczynku

Właśnie wróciliśmy z długiego spaceru, robię dzieciakom kolacje i do mycia i lulu, przynajmniej mam taką nadzieję

Jutro rano wcześnie wstajemy bo Martynka sypie kwiatki na procesji i na 8 musimy być pod Kościołem
Miłego długiego weekendu wam życzę pa pa

o jej no to rzeczywiście na 8 to trochę wczesnie , miłej zabawy wam zyczę

[aroli]

Mamuśka

Dzięki

Monika

No właśnie nic nie chce pić... juz nie wiem co mam mu dać żeby wypił
No to już Kacperek ładnie wcina

Witam się z samochodu
Mieliśmy wyruszyć o 7 a jedziemy dopiero od 20 minut
Nie wiem jak mój mąż zmieścił 2 wózki, łóżeczko turystyczne, torby i inne duperele hehe

Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Mamuśka

Dzięki

Monika

No właśnie nic nie chce pić... juz nie wiem co mam mu dać żeby wypił
No to już Kacperek ładnie wcina

Witam się z samochodu
Mieliśmy wyruszyć o 7 a jedziemy dopiero od 20 minut
Nie wiem jak mój mąż zmieścił 2 wózki, łóżeczko turystyczne, torby i inne duperele hehe

Miłego dnia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kuba ma po dzieś dzień tak, że jak wypije mało w ciągu dnia to go przytwardza , mieliśmy taki z nim problem jak oduczaliśmy go pić ze smoka z butelki to nie chciał nam pić cały dzień prawie i się męczył własnie

miłego pobytu i podziw dla męza za wyczyn , ja ostatnio nie mogłam dwóch wózków zmieścić do laguny

[aroli]

Pozdrawienia z Mazury.

Podróż super, chłopaki spali, mieliśmy w planach jeden postój ale normalnie nie było kiedy bo budzili się na 15 min i dale spali. Dojechaliśmy w 3h.
Pogoda całkiem ok, nie pada na szczęście, słońca nie ma ale jest ciepło.
Dzieciaki chlapaly się w jeziorze po kolana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aroli]

1497622998661.jpg



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Pozdrawienia z Mazury.

Podróż super, chłopaki spali, mieliśmy w planach jeden postój ale normalnie nie było kiedy bo budzili się na 15 min i dale spali. Dojechaliśmy w 3h.
Pogoda całkiem ok, nie pada na szczęście, słońca nie ma ale jest ciepło.
Dzieciaki chlapaly się w jeziorze po kolana

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ale super , zazdroszcze wyjazdu, my w tym roku nigze nie jedziemy, ale za rok na pewno nad morze

dzisiaj bylismy w zoo , Kuba szalał, ale zwierzeta aż tak bardzo go nie interesowały , bardziej płoty, zawieszki , Kacper tez z wrażenioa nie mógł spać , ale nie marudził w końcu padł , ale i tak długo nie spał tak więc mam nadzieję, że jak padł teraz to bedzie spał prawie do rana

---------- Dopisano o 20:06 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez aroli

Załącznik 7111991



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

super

musze wstawić zdjęcia aktualne moich chłopaków do klubiku

[MaMusKA29]

Hej

Ale tu cisza pewnie wszystkie korzystacie z pięknej pogody, my dziś pojechaliśmy po obiedzie na osir dzieciaki bawiły się na placu zabaw później pojechalismy na lody a wieczorem grill dopiero teraz zasypiaja.

Co tam u was?

[aroli]

Hej

My juz w domku od 20:30. Powrót na szczęście nie taki zły, chłopaki znowu spali pod koniec trochę marudzenia ale tylko na chwilkę. Szybko poszli spać i zdążyłam ogarnąć większość rzeczy,mam 3 prania do wstawienia...

Pogoda całkiem spoko,nie padało, najchlodniej było w sobotę to pojechaliśmy do Giżycka, ja z Filipem spacerowalam po porcie a reszta popłynęła statkiem na wycieczkę.
Fajnie tak odpocząć od codzienności i zmienić klimat. Dzieciaki od rana do wieczora na powietrzu. Na pożegnanie zrobiliśmy sobie ognisko i zajadalismy pieczone ziemniaczki
A dzisiaj było tak ciepło ze chlapali się w jeziorze - Mateusz i jego siostra cioteczna.

Uciekam spać bo juz późno. Papa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MaMusKA29]

Dzień dobry

Aroli

Super, że wyjazd się udał fajnie tak wyskoczyć chociaż na parę dni.

U mnie od dzisiaj upały więc pewnie jutro już pojedziemy na plażę żeby dzieciaki się pokapaly, basenu raczej na razie nie rozloze bo to nigdy nie wiadomo jak będzie jutro z tą pogoda a muszę do niego nalac sporo wody.


Miłego dnia do później pa

[monika 1985]

Dzień dobry
Jejku , ale u mnie upał dzisiaj OMG , byliśmy rano na spacarze i ugotowałam się , Kuba chyba też , bo chciał wracać już do domu
dzisiaj maluch wstał dopiero po 8 tez bym z chęcią pospała, ale Kuba wstał o 7 , tak więc trzeba było wstać

kuba poszedł na drzemkę, teraz czekam, aż Kacper zaśnie i muszę zrobić obiad , Kuba zje i wyjdziemy jeszcze na pewno

jutro od rana jedziemy na działkę , Kubie weźmie się i rozłoży basenik do kąpieli , pewnie będzie w siódmym niebie

---------- Dopisano o 13:33 ---------- Poprzedni post napisano o 13:32 ----------

Napisane przez aroli

Hej

My juz w domku od 20:30. Powrót na szczęście nie taki zły, chłopaki znowu spali pod koniec trochę marudzenia ale tylko na chwilkę. Szybko poszli spać i zdążyłam ogarnąć większość rzeczy,mam 3 prania do wstawienia...

Pogoda całkiem spoko,nie padało, najchlodniej było w sobotę to pojechaliśmy do Giżycka, ja z Filipem spacerowalam po porcie a reszta popłynęła statkiem na wycieczkę.
Fajnie tak odpocząć od codzienności i zmienić klimat. Dzieciaki od rana do wieczora na powietrzu. Na pożegnanie zrobiliśmy sobie ognisko i zajadalismy pieczone ziemniaczki
A dzisiaj było tak ciepło ze chlapali się w jeziorze - Mateusz i jego siostra cioteczna.

Uciekam spać bo juz późno. Papa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

fajnie, że dobrze się bawiliście , my może w nastepnym roku gdzieś pojedziemy , pewnie nad more , ale jeszcze nie wiem do jakiej miejscowości

---------- Dopisano o 13:34 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez MaMusKA29

Hej

Ale tu cisza pewnie wszystkie korzystacie z pięknej pogody, my dziś pojechaliśmy po obiedzie na osir dzieciaki bawiły się na placu zabaw później pojechalismy na lody a wieczorem grill dopiero teraz zasypiaja.

Co tam u was?

u mnie nic ciekawego dzień za dniem

[KasiaKasiaWiki]

Cześć Melduję się z pracy.

Kasia zdrowa. Zadowolona ze żłobka.

Oho obowiązki

To na szybko... Kasia nadal w pieluszce, pogoda ładna to po żłobku mąż odwiedza z nią place zabaw.

Generalnie dni takie same.

Pozdrawiam was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aroli]

Monika

Fajnie ze macie działkę na której możecie odpocząć od miasta
My w lipcu jedziemy na tydzień do Mikołajek a w sierpniu nad morze

Aha i pochwale się bo w sumie chyba już mogę Mateusz korzysta z pieluchy tylko do drzemki i na noc w dzień woła czy to w domu czy na spacerze, wczoraj nawet jak wracaliśmy to był postój na siusiu, mimo że założyłam mu pieluchomajtki poszło mega łatwo, aż sama nie wierzę...dosłownie kilka dni i już. Korzysta głównie z nakładki na kibelek ale i na nocnik bez problemu robi. Mam nadzieję że wkrótce pożegna się z pielucha na drzemki a z czasem i na noc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aroli]

Hej

U nas upał dzisiaj straszny, byliśmy godzinę na spacerku bo nie dało się więcej wytrzymać, Filip nawet wypił wodę wróciliśmy do domu to Filip zjadł gruszkę Mateusz nawet nie chciał jeść i padli razem pewnie z tego upału.

Wczoraj byliśmy na fontannach, Mati biegał i się chlapał, ale był bardzo ostrożny, późno wróciliśmy i zasnęli przed 22 to wstaliśmy rano dopiero o 8:40
Na szczęście ma być trochę "chłodniej" od jutra.

[monika 1985]

Dobry wieczór
A my dzisiaj od rana na działce, ale upał prze straszny , miała byc burza, ale coś na razie sie nie zapowiada :/ , ugotowaliśmy się strasznie, Kuba szalał w basenie i ciągle mnie ciągała do niego , normalnie nie zmordowane te dziecko , Kacper nie mógł dobrze zasnąć, boco chwile się budził strasznie spocony i nie mógł spac z tego wszystkiego , na koniec dał nam koncert bo juz tam mu było xle, ale jak tylko wracaliśmy do domu i w odpaliłam klime w aucie to od razu spokojny

chłopaki już wykapani , Kacper jak na razie śpi , moze się nie obudzi , bo on zazwyczaj się jeszcze budzi tak po chwili i dopija mleko i zasypia dopiero , Kuba dzisiaj bez drzemki do tego cały dzień w słońcu na dworze to mam nadzieję padnie , już go nie słyszę od jakiegoś czasu , bo mąz z nim siedzi w pokoju tak więc nie wiem jak tam sytuacja wygląda , ale mam nadzieję, że padnie

jutro ma byc u mnie tez chłodniej troszkę ,ale od czwartku upały, a od weekendu przez cały tydzień po 34 stopnie , ale to bedzie masakra , klima w mieszkaniu na naj wyzszych obrotach bedzie chodzić

jutro rana chyba z chłopakami nie wyjdę, bo muszę posprzatać mieszkanie, bo już trochę sie nazbierało , pewne popołudniu wyjdziemy

---------- Dopisano o 20:16 ---------- Poprzedni post napisano o 20:14 ----------

Napisane przez aroli

Monika

Fajnie ze macie działkę na której możecie odpocząć od miasta
My w lipcu jedziemy na tydzień do Mikołajek a w sierpniu nad morze

Aha i pochwale się bo w sumie chyba już mogę Mateusz korzysta z pieluchy tylko do drzemki i na noc w dzień woła czy to w domu czy na spacerze, wczoraj nawet jak wracaliśmy to był postój na siusiu, mimo że założyłam mu pieluchomajtki poszło mega łatwo, aż sama nie wierzę...dosłownie kilka dni i już. Korzysta głównie z nakładki na kibelek ale i na nocnik bez problemu robi. Mam nadzieję że wkrótce pożegna się z pielucha na drzemki a z czasem i na noc.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie my w tym roku odpuszczamy z dwójką takich maluchów to dla mnie bedzie mordęga a nie wakacje :/

zazdroszcze , bo u mnie jak na razie lipa z tym odpieluchowywaniem , Kuba sika gdzie popadnie :/

---------- Dopisano o 20:17 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

Napisane przez KasiaKasiaWiki

Cześć Melduję się z pracy.

Kasia zdrowa. Zadowolona ze żłobka.

Oho obowiązki

To na szybko... Kasia nadal w pieluszce, pogoda ładna to po żłobku mąż odwiedza z nią place zabaw.

Generalnie dni takie same.

Pozdrawiam was

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nie martw sie kuba tez w pieluszce :/ i chyba troche to potrwa

---------- Dopisano o 20:18 ---------- Poprzedni post napisano o 20:17 ----------

Mamuśka a co tam u was ?

[MaMusKA29]

Hej hej jestem tylko dzisiaj mam jakiś spadek formy pogoda tak na mnie działa, na dodatek jestem przed @ i mnie ponosi strasznie.

U mnie też dziś upał byliśmy tylko rano na spacerze i wieczorem wyszła z Kubą moja mama bo ja od czwartku chodzę na 18 do Kościoła bo córka mi nie odpuszcza bo musi sypać kwiatki, chyba zostanę święta

Aroli

Super ze tak łatwo poszło z odpieluchowaniem, u nas jakiś regres Kuba na widok nocnika wpada w szał nie wiem o co chodzi, kurcze przecież go nie zmuszalam, nic czekam aż się przekona. Ale za to gada jak najety w sumie już każdy się z nim dogada.

Monika

Zazdroszczę klimy u mnie na poddaszu obecnie mamy 28 stopni także tego

To by było na tyle chyba. Do jutra pa pa

[monika 1985]

Napisane przez MaMusKA29

Hej hej jestem tylko dzisiaj mam jakiś spadek formy pogoda tak na mnie działa, na dodatek jestem przed @ i mnie ponosi strasznie.

U mnie też dziś upał byliśmy tylko rano na spacerze i wieczorem wyszła z Kubą moja mama bo ja od czwartku chodzę na 18 do Kościoła bo córka mi nie odpuszcza bo musi sypać kwiatki, chyba zostanę święta

Aroli

Super ze tak łatwo poszło z odpieluchowaniem, u nas jakiś regres Kuba na widok nocnika wpada w szał nie wiem o co chodzi, kurcze przecież go nie zmuszalam, nic czekam aż się przekona. Ale za to gada jak najety w sumie już każdy się z nim dogada.

Monika

Zazdroszczę klimy u mnie na poddaszu obecnie mamy 28 stopni także tego

To by było na tyle chyba. Do jutra pa pa

ja nie mieszkam na poddaszu, ale mam mieszkanie w zachodniej części tak więc od 12 mam słońce i też potrafi być u mnie 28 stopni , dlatego klima musi być

zazdroszczę gadania u Kuby mój nie gada nie korzysta z nocnika tak więc martwi się już mocno o niego echhh

---------- Dopisano o 07:11 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ----------

Dzień dobry

Dzisiaj wstaliśmy wcześnie, bo o 6:30 , ja niestety z bólem głowy, chyba po wczorajszym słońcu :/ , zaraz muszę kawe wypic , bo czuje się nie wyspana i jeszcze w kręgosłupie coś mnie boli i nie mogę swobodnioe chodzić , mam nadzieję, że to tylko od złego spania :/
Kuba jeszcze śpi, ale chyba ni za długo, bo Kacper siedzi w bujaczku i gada jak najęty a bardziej piszczy niz gada , za oknem juz piekne słońce , upałów ciąg dalszy , może później wyjdziemy, może rano też zobaczy jak Kacper na drzemke pójdzie i czy zdążę ogarnąć mieszkanie , bo jak na razie słabo to widzę z moim dzisiejszym samopoczuciem :/ echhh

no nic ide szukać tabletek przeciwbólowych i pić kawkę
do później

[aroli]

Monika

Nocnikiem to się nie przejmuj, jak rozmawiam z mamami na placach zabaw to korzystanie z nocnika to jakoś w wieku 2,5 lat i później. A jak na tych zajęciach ? Dalej chodzicie?
Co do gadania to u nas tez długo nic a od 2 tygodni Mati powtarza jak najety, nagle tak zaczął, póki co pojedyncze słowa ale i powie nawet- mama kup sok, tylko nie tak płynnie jeszcze.
Będzie dobrze, Kuba widocznie jest leniuszkiem a jak zacznie gadać to jeszcze Ci się odechce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[monika 1985]

Napisane przez aroli

Monika

Nocnikiem to się nie przejmuj, jak rozmawiam z mamami na placach zabaw to korzystanie z nocnika to jakoś w wieku 2,5 lat i później. A jak na tych zajęciach ? Dalej chodzicie?
Co do gadania to u nas tez długo nic a od 2 tygodni Mati powtarza jak najety, nagle tak zaczął, póki co pojedyncze słowa ale i powie nawet- mama kup sok, tylko nie tak płynnie jeszcze.
Będzie dobrze, Kuba widocznie jest leniuszkiem a jak zacznie gadać to jeszcze Ci się odechce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

pewnie tak ale okropne to czekanie , Kuba tez potrafi powtarzać słowa , ale nie chce sie rozgadać , zreszta on dużo słów mówi nie wyraźnie i nie do końca poprawnie , chciałabym aby zaczął mówić już na przykład mama daj :/

tak chodzimy na zajęcia cały czas

no po mału go oswajam z nocnikiem ale chyba jemu bedzie bardziej nakładka na kibelek odpowiadac bo on na nocnik siada tył na przód i widać , że jest mu nie wygodnie na nim , muszę więc kupić nakładkę i próbować , ale on nawet siku nie woła echh

[monika 1985]

Dobry wieczór

Miałam dzisiaj posprzatać od rana, ale miałam mega lenia , a teraz patrzeć na mieszkanie nie mogę :/
byliśmy na spacerze i w biedronce ja sama zdwójką dzieciaków , wzięłam Kube w koszyk jeżdżący, małego w fotelik samochodowy i do koszyka i jakoś się udało , ludzie patrzyli i się uśmiechali , a dzieciaki grzeczne , Kacper z zainteresowaniem obserwował wszystko
posiedzieliśmy na placu zabaw i na podwórku trochę , Kuba się wyganiał, ale pewnie i tak nie zaśnie za szybko, bo spał dzisiaj na drzemce prawie trzy godziny , dobrze, że mąz z nim siedzi, to ja mam chwilę, bo Kacper o 20 juz padł , może się nie obudzi za szybko

do jutra

[monika 1985]

Dzień dobry

Ale dzisiaj mam dzien chłoapki mi się buntują :/ , do tego roboty w domu mi się nazbierało i mam teraz sajgon ze wszystkim :/ , no nic trzeba brać się w garść i wziąć się do roboty

próbowałam dzisiaj sadzać Kube na nocnik, ale średnio to widzę :/ , on chyba nie jest gotowy jeszcze , jak już widziałam , że zaczyna sikać to sadzałam go na nocnik, ale nie sikał do niego tylko się wkurzał , tak więc na razie go nie męczę , bo się zrazi całkiem :/, sam usiadł na nocnik, jak jadł banana , myślałam, że zrobi siku, bo wcześniej puścił malutką struszkę w kuchni ale mu przerwałam , dałam banana i kazałam iśc na nocnik i poszedł , siedział na nim i jadł, ale siku ani kropelki :/ , po czym wstał poszedł przed telewizor i zaczął sikać , a jak go szybko wzięłam na nocnik to zaczął ryczeć , tak więc nie zmuszam trudno , bede miała sikające dziecko w pieluchy do 5 roku zycia chyba do tego jeszcze nie mowę

ide sobie kawke zrobić i biore się za robote , bo jak chcę wyjśc z chłopakami po południu to szkoda czasu
do wieczora

[MaMusKA29]

Napisane przez monika 1985

Dzień dobry

Ale dzisiaj mam dzien chłoapki mi się buntują :/ , do tego roboty w domu mi się nazbierało i mam teraz sajgon ze wszystkim :/ , no nic trzeba brać się w garść i wziąć się do roboty

próbowałam dzisiaj sadzać Kube na nocnik, ale średnio to widzę :/ , on chyba nie jest gotowy jeszcze , jak już widziałam , że zaczyna sikać to sadzałam go na nocnik, ale nie sikał do niego tylko się wkurzał , tak więc na razie go nie męczę , bo się zrazi całkiem :/, sam usiadł na nocnik, jak jadł banana , myślałam, że zrobi siku, bo wcześniej puścił malutką struszkę w kuchni ale mu przerwałam , dałam banana i kazałam iśc na nocnik i poszedł , siedział na nim i jadł, ale siku ani kropelki :/ , po czym wstał poszedł przed telewizor i zaczął sikać , a jak go szybko wzięłam na nocnik to zaczął ryczeć , tak więc nie zmuszam trudno , bede miała sikające dziecko w pieluchy do 5 roku zycia chyba do tego jeszcze nie mowę

ide sobie kawke zrobić i biore się za robote , bo jak chcę wyjśc z chłopakami po południu to szkoda czasu
do wieczora

Monika przestań gadać głupoty Kuba to fajny mądry chłopak i wszystko nadgoni zobaczysz wspomnisz moje słowa. Mój też się buntuje na nocnik od jakiegoś czasu i nic na to nie poradzę, jak przyjdzie czas to się nauczy, najważniejsze by się nie zrazili.

Dzień dobry.

Ja mam dzisiaj doła, zresztą jak co roku o tej porze, czuje się stara i brzydka, na dodatek założyłam dzisiaj strój kąpielowy i nie wiem czego się spodziewałam, chyba cudu Muszę iść na jakieś zabiegi ujędrniające ciało bo po tym odchudzaniu nie jest dobrze niestety.

Do później pa