Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik?

IchTroje · 2017-07-18, 21:54

Witajcie, od jakiegoś czasu spotykamy się z pewną cudowną dziewczyną. Jesteśmy małżeństwem z 10 letnim stażem i dwójką dzieci. Nasza wybranka także ma dziecko. Postanowiliśmy, że w najbliższym czasie zamieszkamy razem. Mamy duże mieszkanie, planujemy kupić dom. Ale dość o tym, problem polega na akceptacji naszego związku przez rodzinę, a konkretnie o dwie ciotki. Grożą nam, że zgłoszą sprawę do opieki społecznej i do sądu. Że dzieci nie mogą w czymś takim uczestniczyć. Dzieciom nie dzieje się absolutnie żadna krzywda, a co więcej bardzo chcą abyśmy razem mieszkali. Nie wiedzą do końca wszystkiego. Wiedzą, że się wszyscy kochamy i że mamy mieszkać razem. Bardzo prosimy o radę w tej kwestii kogoś kto się na tym zna. Nie chcemy stracić dzieci, a naprawdę bardzo się kochamy. Jest tutaj ktoś o dobrym sercu kto byłby w stanie nam z tym wszystkim pomóc?

kennedy · 2017-07-19, 07:25

Stac cie na dom i dwie zony to idz do porade prawna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201803080934** · 2017-07-19, 07:32

Kupcie blizniaka i porobcie sobie tajne przejscia, niby osobno, ale razem, magiaa

Wyslane telefonem

**Hultaj** · 2017-07-19, 07:38

Cytat:

Kupcie blizniaka i porobcie sobie tajne przejscia, niby osobno, ale razem, magiaa

dzieci się wygadają.

kennedy ładnie podsumowała pana, niech idzie gdzie trzeba i się dowie na pewno.

robcia · 2017-07-19, 08:00

Udaj się do prawnika ,który specjalizuje się w przepisach prawa rodzinnego.Zapłacisz ale przynajmniej będziesz miał na piśmie wszystkie paragrafy i profesjonalnie poinstruuje cię jak odpowiadać na zarzuty.
Po co informujesz rodzinę ( dalszą ) o tak intymnych sprawach?Kupujesz dom ,macie współlokatorkę i tyle w temacie .Pod kołdrę nikt wam nie zajrzy.

kennedy · 2017-07-19, 09:05

Ale moga robic donoay do Mops np. Ze dzieci demoralizuja albo cos w tym stylu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**flexi_88** · 2017-07-19, 09:31

Co za impas..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201707201535** · 2017-07-19, 11:21

A jaki jest cel chwalenia się tym co z wami jest nie tak wszystkim dookoła? Nie lepiej swoje brudy zostawić dla siebie?

zakonna · 2017-07-19, 11:30

Jaja sobie robicie? Jaki prawnik? Po co?? Mieszkać mogą sobie kto z kim chce. W dowolnej konfiguracji. Posiadanie kochanki i żony też nie jest prawnie regulowane.

wysłane telepatycznie

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-07-19, 11:32

Trolisko pewnie

robcia · 2017-07-19, 11:44

Cytat:

Napisane przez zakonna

Jaja sobie robicie? Jaki prawnik? Po co?? Mieszkać mogą sobie kto z kim chce. W dowolnej konfiguracji. Posiadanie kochanki i żony też nie jest prawnie regulowane.

wysłane telepatycznie

Mówisz? Trafi się jakieś nawiedzone babsko i będą mieć najazdy z MOPSu ,dzieci pogadanki z pedagogiem ,bo demoralizacja ,zrobić ,może nic im nie zrobią ale krwi napsują.
Mnie by bardziej zastanawiało kupowanie domu na trzy. Podział majątku w razie kłopotów ,bo pani może jednak zechce sobie ułożyć życie w bardziej tradycyjnej konfiguracji ,może być ciekawie.

Krystaliczne szczescie · 2017-07-19, 11:46

Troll aż huczy :-D

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

new woman in town · 2017-07-19, 11:46

Cytat:

Napisane przez zakonna

Jaja sobie robicie? Jaki prawnik? Po co?? Mieszkać mogą sobie kto z kim chce. W dowolnej konfiguracji. Posiadanie kochanki i żony też nie jest prawnie regulowane.

Jak wyżej

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-07-19, 11:48

Cytat:

Napisane przez robcia

Mówisz? Trafi się jakieś nawiedzone babsko i będą mieć najazdy z MOPSu ,dzieci pogadanki z pedagogiem ,bo demoralizacja ,zrobić ,może nic im nie zrobią ale krwi napsują.

Nie rozumiem jaka miałaby być podstawa do wizyt MOPSu i pogadanek.

Cytat:

Mnie by bardziej zastanawiało kupowanie domu na trzy. Podział majątku w razie kłopotów ,bo pani może jednak zechce sobie ułożyć życie w bardziej tradycyjnej konfiguracji ,może być ciekawie.

Co w tym bardziej kontrowersyjnego niż w przypadku podziału na dwa przy rozwodzie na przykład?

zakonna · 2017-07-19, 11:55

Na jakiej podstawie niby ten pedagog czy mops? Bo ciocia z nimi mieszka?

wysłane telepatycznie

**201803290936** · 2017-07-19, 12:03

Jasne, że troll. Po co niby prawnik?

robcia · 2017-07-19, 12:18

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75607891]Nie rozumiem jaka miałaby być podstawa do wizyt MOPSu i pogadanek.
Co w tym bardziej kontrowersyjnego niż w przypadku podziału na dwa przy rozwodzie na przykład?[/QUOTE]

Co do wizyty pań z opieki ,to mnie już nic nie zdziwi, co do pogadanki z pedagogiem szkolnym ,również.
Rozwód to rozwód , instytucja małżeństwa niesie jednak pewne korzyści prawne .W przypadku związku nie usankcjonowanego ,warto wszystko ładnie mieć na papierze dogadane ,co moje ,co twoje ,jak będzie wyglądał podział majątku. Dom oczywiście można kupić na trzech współwłaścicieli ale jak jest z dorobkiem wspólnym ,kiedy trzecia osoba jest na doczepkę? Tak gdybam ,nie znam się.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-07-19, 12:39

Cytat:

Napisane przez robcia

Co do wizyty pań z opieki ,to mnie już nic nie zdziwi, co do pogadanki z pedagogiem szkolnym ,również.

No a mnie zdziwi, bo jednak jakaś podstawa musi być. Bo przyjdzie taka pani z MOPSu i co powie? Że przyszła sprawdzić skład osobowy prywatnego gospodarstwa domowego?

Cytat:

Rozwód to rozwód , instytucja małżeństwa niesie jednak pewne korzyści prawne .W przypadku związku nie usankcjonowanego ,warto wszystko ładnie mieć na papierze dogadane ,co moje ,co twoje ,jak będzie wyglądał podział majątku. Dom oczywiście można kupić na trzech współwłaścicieli ale jak jest z dorobkiem wspólnym ,kiedy trzecia osoba jest na doczepkę? Tak gdybam ,nie znam się.

To, jak będzie wyglądała kwestia podziału ewentualnego majątku, zależy od samych zainteresowanych. Oficjalnie majątek wspólny ma małżeństwo, a ich dziewczyna ma osobny i nie ma czego dzielić. Jeśli kupią wspólnie dom, to raczej będą sobie zdawać sprawę z tego ile kto kasy w to włożył i będą świadomi ponoszonych kosztów. Naprawdę nie widzę różnicy między nimi, a jakimkolwiek związkiem formalnym czy nie. Gdyby mieszkali z, nie wiem, siostrą któregoś z współmałżonków, to też by była kontrowersja majątkowa?

kennedy · 2017-07-19, 12:45

To zalezy czy tylko by mieszkala. Ale tu moze byc syruacja ze bedzie ciezko w przyszloscu podzielic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

robcia · 2017-07-19, 12:53

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75609376]No a mnie zdziwi, bo jednak jakaś podstawa musi być. Bo przyjdzie taka pani z MOPSu i co powie? Że przyszła sprawdzić skład osobowy prywatnego gospodarstwa domowego?

To, jak będzie wyglądała kwestia podziału ewentualnego majątku, zależy od samych zainteresowanych. Oficjalnie majątek wspólny ma małżeństwo, a ich dziewczyna ma osobny i nie ma czego dzielić. Jeśli kupią wspólnie dom, to raczej będą sobie zdawać sprawę z tego ile kto kasy w to włożył i będą świadomi ponoszonych kosztów. Naprawdę nie widzę różnicy między nimi, a jakimkolwiek związkiem formalnym czy nie. Gdyby mieszkali z, nie wiem, siostrą któregoś z współmałżonków, to też by była kontrowersja majątkowa?

[/QUOTE]
Wyobraź sobie ,że pokłóciły się dwie sąsiadki i jedna z nich zgłosiła ,że dzieci tej drugiej chodzą brudne.Nie głodne ,nie bite ale brudne. Przyszły dwie panie sprawdzić stan gospodarstwa i zapowiedziały jeszcze trzy takie wizyty.Zaznaczam ,żadna patologia ,brak niebieskiej karty ,żadnych kłopotów z prawem.
Więc mogę sobie wyobrazić ,że ktoś o złej woli , zgłosi ,że dzieci są hmm demoralizowane i panie przyjdą ,nic nie zrobią ,bo co ale jest to sytuacja stresująca.
Co do wchodzenia w taki układ ,mąż + żona + kochanka ich obojga ,gdzie są jeszcze dzieci ,to ja bym jednak zabezpieczała się pod względem prawnym w razie rozpadu takiego związku. Bo faktycznie małżonkowie powiedzą ,to tylko współlokatorka ,nic tutaj nie jest jej.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-07-19, 13:02

Cytat:

Napisane przez robcia

Wyobraź sobie ,że pokłóciły się dwie sąsiadki i jedna z nich zgłosiła ,że dzieci tej drugiej chodzą brudne.Nie głodne ,nie bite ale brudne. Przyszły dwie panie sprawdzić stan gospodarstwa i zapowiedziały jeszcze trzy takie wizyty.Zaznaczam ,żadna patologia ,brak niebieskiej karty ,żadnych kłopotów z prawem.
Więc mogę sobie wyobrazić ,że ktoś o złej woli , zgłosi ,że dzieci są hmm demoralizowane i panie przyjdą ,nic nie zrobią ,bo co ale jest to sytuacja stresująca.

Wyobrażam sobie, chociaż nie słyszałam o takiej sytuacji. Niemniej jednak wychodzi na to, że skoro sąsiadka może donosić z powodu brudnych dzieci, to każdy może donosić na każdego i nie pozostaje nic innego jak tylko wszystkim sąsiadom się podlizywać, coby nie donieśli

Nie popadajmy w paranoję.

Cytat:

Co do wchodzenia w taki układ ,mąż + żona + kochanka ich obojga ,gdzie są jeszcze dzieci ,to ja bym jednak zabezpieczała się pod względem prawnym w razie rozpadu takiego związku. Bo faktycznie małżonkowie powiedzą ,to tylko współlokatorka ,nic tutaj nie jest jej.

No ja bym się zabezpieczyła pod względem prawnym w każdym związku, gdzie w grę wchodzi jakaś większa własność prywatna niezależnie od tego ile tam jest partnerów i dzieci. Jeśli któreś z nich postanowi ładować kasę w nieswoją nieruchomość i nie posiadać na to dowodów, to byłaby zwyczajnie naiwność. A w sytuacji, gdzie trzy osoby kupują razem dom i jest on ich współwłasnością, to raczej ciężko o sytuację, w której dwie osoby nazywają trzeciego właściciela 'tylko współlokatorem'.

Atavish · 2017-07-19, 13:03

Cytat:

Napisane przez Cytrynowa_Stonka

A jaki jest cel chwalenia się tym co z wami jest nie tak wszystkim dookoła? Nie lepiej swoje brudy zostawić dla siebie?

A co z nimi jest "nie tak"? I o jakich "brudach" mówisz?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

**201707201535** · 2017-07-19, 13:34

Cytat:

Napisane przez Atavish

A co z nimi jest "nie tak"? I o jakich "brudach" mówisz?

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

A jaki jest sens chwalenia sie ciotkom, ze ich życie seksualne umarło, i muszą wspomagać sie kolejną osoba? Jaki jest sens prania brudow na oczach rodziny itd? Skoro to jedyny sposob na trwanie tego malzenstwa to super, ale czy trzeba kogos informowac ze tak ich malzenstwo musi funkcjonowac aby trwalo? Mozna powiedziec bylo ze to jakas daleka krewna itd. Biorac pod uwage ze sa dzieci i predzej czy pozniej im sie dostanie za problemy rodzicow. Bo ta sama ciotka czy sasiadka co zyczliwie doniesie na rodzicow, zyczliwie rowniez powie dziecku ze ma zboczonych, nienormalnych rodzicow ktorzy zyja w bezbożnym ukladzie.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-07-19, 13:37

Cytat:

Napisane przez Cytrynowa_Stonka

A jaki jest sens chwalenia sie ciotkom, ze ich życie seksualne umarło, i muszą wspomagać sie kolejną osoba? Jaki jest sens prania brudow na oczach rodziny itd? Skoro to jedyny sposob na trwanie tego malzenstwa to super, ale czy trzeba kogos informowac ze tak ich malzenstwo musi funkcjonowac aby trwalo? Mozna powiedziec bylo ze to jakas daleka krewna itd. Biorac pod uwage ze sa dzieci i predzej czy pozniej im sie dostanie za problemy rodzicow. Bo ta sama ciotka czy sasiadka co zyczliwie doniesie na rodzicow, zyczliwie rowniez powie dziecku ze ma zboczonych, nienormalnych rodzicow ktorzy zyja w bezbożnym ukladzie.

Co? Jakie znowu życie seksualne i jakie wspomaganie? Jakie brudy?

**201707201535** · 2017-07-19, 13:40

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75610981]Co? Jakie znowu życie seksualne i jakie wspomaganie? Jakie brudy?

[/QUOTE]

Acha, oni znaczy sie tak platonicznie, ok.

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-07-19, 13:43

Cytat:

Napisane przez Cytrynowa_Stonka

Acha, oni znaczy sie tak platonicznie, ok.

A co za różnica czy platonicznie czy nie i skąd przekonanie, że akurat ty wiesz co i dlaczego dzieje się w ich życiu seksualnym?

**201707201535** · 2017-07-19, 13:44

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75611161]A co za różnica czy platonicznie czy nie i skąd przekonanie, że akurat ty wiesz co i dlaczego dzieje się w ich życiu seksualnym?

[/QUOTE]
No chyba nie dzieje sie za dobrze skoro on dla niej nie wystarca a ona jemu... A zapewne rozwod jest niekorzyßny finansowo, to i prawnik potrzebny...

Atavish · 2017-07-19, 13:45

Cytat:

Napisane przez Cytrynowa_Stonka

A jaki jest sens chwalenia sie ciotkom, ze ich życie seksualne umarło, i muszą wspomagać sie kolejną osoba? Jaki jest sens prania brudow na oczach rodziny itd? Skoro to jedyny sposob na trwanie tego malzenstwa to super, ale czy trzeba kogos informowac ze tak ich malzenstwo musi funkcjonowac aby trwalo? Mozna powiedziec bylo ze to jakas daleka krewna itd. Biorac pod uwage ze sa dzieci i predzej czy pozniej im sie dostanie za problemy rodzicow. Bo ta sama ciotka czy sasiadka co zyczliwie doniesie na rodzicow, zyczliwie rowniez powie dziecku ze ma zboczonych, nienormalnych rodzicow ktorzy zyja w bezbożnym ukladzie.

Nadal nie widzę brudów. Ani tym bardziej tego, że ich życie seksualne umarło. Nie wiem skąd sobie to wzięłaś..m

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

**18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a** · 2017-07-19, 13:49

Cytat:

Napisane przez Cytrynowa_Stonka

No chyba nie dzieje sie za dobrze skoro on dla niej nie wystarca a ona jemu... A zapewne rozwod jest niekorzyßny finansowo, to i prawnik potrzebny...

No chyba nie wiesz czy dzieje się dobrze czy nie, bo nie bierzesz udziału w tym związku.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Cytat:

Napisane przez Atavish

Nadal nie widzę brudów. Ani tym bardziej tego, że ich życie seksualne umarło. Nie wiem skąd sobie to wzięłaś..m

Z naiwnego przekonania, że wszystkim ludziom jest najlepiej w monogamicznym związku i że taki związek jest dla wszystkich bez wyjątku domyślną i najlepszą opcją

Atavish · 2017-07-19, 13:52

[1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75611236]No chyba nie wiesz czy dzieje się dobrze czy nie, bo nie bierzesz udziału w tym związku.

---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

Z naiwnego przekonania, że wszystkim ludziom jest najlepiej w monogamicznym związku i że taki związek jest dla wszystkich bez wyjątku domyślną i najlepszą opcją

[/QUOTE]

Aaa, czyli tak naprawdę to spomiędzy pośladków sobie to wzięła.
Ale i tak chciałabym usłyszeć oficjalną wersję

Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

2017-07-18, 21:54	#1
IchTroje Przyczajenie Zarejestrowany: 2017-07 Wiadomości: 3	Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Witajcie, od jakiegoś czasu spotykamy się z pewną cudowną dziewczyną. Jesteśmy małżeństwem z 10 letnim stażem i dwójką dzieci. Nasza wybranka także ma dziecko. Postanowiliśmy, że w najbliższym czasie zamieszkamy razem. Mamy duże mieszkanie, planujemy kupić dom. Ale dość o tym, problem polega na akceptacji naszego związku przez rodzinę, a konkretnie o dwie ciotki. Grożą nam, że zgłoszą sprawę do opieki społecznej i do sądu. Że dzieci nie mogą w czymś takim uczestniczyć. Dzieciom nie dzieje się absolutnie żadna krzywda, a co więcej bardzo chcą abyśmy razem mieszkali. Nie wiedzą do końca wszystkiego. Wiedzą, że się wszyscy kochamy i że mamy mieszkać razem. Bardzo prosimy o radę w tej kwestii kogoś kto się na tym zna. Nie chcemy stracić dzieci, a naprawdę bardzo się kochamy. Jest tutaj ktoś o dobrym sercu kto byłby w stanie nam z tym wszystkim pomóc?

2017-07-19, 07:25	#2
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Stac cie na dom i dwie zony to idz do porade prawna. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2017-07-19, 07:32	#3
201803080934 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 5 779	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Kupcie blizniaka i porobcie sobie tajne przejscia, niby osobno, ale razem, magiaa Wyslane telefonem

2017-07-19, 08:00	#5
robcia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 4 592	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Udaj się do prawnika ,który specjalizuje się w przepisach prawa rodzinnego.Zapłacisz ale przynajmniej będziesz miał na piśmie wszystkie paragrafy i profesjonalnie poinstruuje cię jak odpowiadać na zarzuty. Po co informujesz rodzinę ( dalszą ) o tak intymnych sprawach?Kupujesz dom ,macie współlokatorkę i tyle w temacie .Pod kołdrę nikt wam nie zajrzy.

2017-07-19, 09:05	#6
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Ale moga robic donoay do Mops np. Ze dzieci demoralizuja albo cos w tym stylu. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2017-07-19, 09:31	#7
flexi_88 Recenzentka Miesiąca - Listopad 2020 , Październik 2017 Zarejestrowany: 2015-09 Lokalizacja: Podlasie Wiadomości: 5 312	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Co za impas.. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ KWC IG

2017-07-19, 11:21	#8
201707201535 BAN stały Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 58	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? A jaki jest cel chwalenia się tym co z wami jest nie tak wszystkim dookoła? Nie lepiej swoje brudy zostawić dla siebie?

2017-07-19, 11:30	#9
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Jaja sobie robicie? Jaki prawnik? Po co?? Mieszkać mogą sobie kto z kim chce. W dowolnej konfiguracji. Posiadanie kochanki i żony też nie jest prawnie regulowane. wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-07-19, 11:32	#10
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-08 Wiadomości: 22 549	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Trolisko pewnie

2017-07-19, 11:55	#15
zakonna Naczelna Nastolatka Zarejestrowany: 2010-03 Lokalizacja: Podkarpacie Wiadomości: 25 807	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Na jakiej podstawie niby ten pedagog czy mops? Bo ciocia z nimi mieszka? wysłane telepatycznie __________________ Małgorzata i spółka. Matka natura to suka.

2017-07-19, 12:03	#16
201803290936 Konto usunięte Zarejestrowany: 2006-10 Wiadomości: 43 642	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? Jasne, że troll. Po co niby prawnik?

2017-07-19, 12:18	#17
robcia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 4 592	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75607891]Nie rozumiem jaka miałaby być podstawa do wizyt MOPSu i pogadanek. Co w tym bardziej kontrowersyjnego niż w przypadku podziału na dwa przy rozwodzie na przykład?[/QUOTE] Co do wizyty pań z opieki ,to mnie już nic nie zdziwi, co do pogadanki z pedagogiem szkolnym ,również. Rozwód to rozwód , instytucja małżeństwa niesie jednak pewne korzyści prawne .W przypadku związku nie usankcjonowanego ,warto wszystko ładnie mieć na papierze dogadane ,co moje ,co twoje ,jak będzie wyglądał podział majątku. Dom oczywiście można kupić na trzech współwłaścicieli ale jak jest z dorobkiem wspólnym ,kiedy trzecia osoba jest na doczepkę? Tak gdybam ,nie znam się.

2017-07-19, 12:45	#19
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? To zalezy czy tylko by mieszkala. Ale tu moze byc syruacja ze bedzie ciezko w przyszloscu podzielic. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2017-07-19, 12:53	#20
robcia Zakorzenienie Zarejestrowany: 2009-11 Wiadomości: 4 592	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75609376]No a mnie zdziwi, bo jednak jakaś podstawa musi być. Bo przyjdzie taka pani z MOPSu i co powie? Że przyszła sprawdzić skład osobowy prywatnego gospodarstwa domowego? To, jak będzie wyglądała kwestia podziału ewentualnego majątku, zależy od samych zainteresowanych. Oficjalnie majątek wspólny ma małżeństwo, a ich dziewczyna ma osobny i nie ma czego dzielić. Jeśli kupią wspólnie dom, to raczej będą sobie zdawać sprawę z tego ile kto kasy w to włożył i będą świadomi ponoszonych kosztów. Naprawdę nie widzę różnicy między nimi, a jakimkolwiek związkiem formalnym czy nie. Gdyby mieszkali z, nie wiem, siostrą któregoś z współmałżonków, to też by była kontrowersja majątkowa? [/QUOTE] Wyobraź sobie ,że pokłóciły się dwie sąsiadki i jedna z nich zgłosiła ,że dzieci tej drugiej chodzą brudne.Nie głodne ,nie bite ale brudne. Przyszły dwie panie sprawdzić stan gospodarstwa i zapowiedziały jeszcze trzy takie wizyty.Zaznaczam ,żadna patologia ,brak niebieskiej karty ,żadnych kłopotów z prawem. Więc mogę sobie wyobrazić ,że ktoś o złej woli , zgłosi ,że dzieci są hmm demoralizowane i panie przyjdą ,nic nie zrobią ,bo co ale jest to sytuacja stresująca. Co do wchodzenia w taki układ ,mąż + żona + kochanka ich obojga ,gdzie są jeszcze dzieci ,to ja bym jednak zabezpieczała się pod względem prawnym w razie rozpadu takiego związku. Bo faktycznie małżonkowie powiedzą ,to tylko współlokatorka ,nic tutaj nie jest jej.

2017-07-19, 13:40	#25
201707201535 BAN stały Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 58	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75610981]Co? Jakie znowu życie seksualne i jakie wspomaganie? Jakie brudy? [/QUOTE] Acha, oni znaczy sie tak platonicznie, ok.

2017-07-19, 13:44	#27
201707201535 BAN stały Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 58	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75611161]A co za różnica czy platonicznie czy nie i skąd przekonanie, że akurat ty wiesz co i dlaczego dzieje się w ich życiu seksualnym? [/QUOTE] No chyba nie dzieje sie za dobrze skoro on dla niej nie wystarca a ona jemu... A zapewne rozwod jest niekorzyßny finansowo, to i prawnik potrzebny...

2017-07-19, 13:52	#30
Atavish Zakorzenienie Zarejestrowany: 2015-10 Wiadomości: 3 418	Dot.: Związek 2K+M wspólne dzieci, problem, jest tutaj prawnik? [1=18d73f41c1c01aef8fdf04b 5e3282c14752c25f5_62181c6 d1d29a;75611236]No chyba nie wiesz czy dzieje się dobrze czy nie, bo nie bierzesz udziału w tym związku. ---------- Dopisano o 14:49 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- Z naiwnego przekonania, że wszystkim ludziom jest najlepiej w monogamicznym związku i że taki związek jest dla wszystkich bez wyjątku domyślną i najlepszą opcją [/QUOTE] Aaa, czyli tak naprawdę to spomiędzy pośladków sobie to wzięła. Ale i tak chciałabym usłyszeć oficjalną wersję Wysłane z mojego LG-H815 przy użyciu Tapatalka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)