2017-08-01, 15:10 | #2761 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Ja sobie kolorowego drina zrobiłam do opalanka, a co! 😀 Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-08-01, 15:22 | #2762 |
lise-kotta
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 10 219
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Pozdrawiam z roboty (jak zwykle zreszta) - ja i Margot nie wiemy co to urlop :/
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-08-01, 17:50 | #2763 | |
Naczelna Wizażanka:)
Zarejestrowany: 2005-12
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 42 846
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
W wodzie wcale nie czuć, że upał. Czytałam książkę i zleciało
__________________
All I Have To Do Is Dream... |
|
2017-08-01, 19:32 | #2764 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Ja żyję oczekiwaniem weekendu i nadzieją, że pogoda się utrzyma nic tylko iść poleżeć na słoneczku z dobrą książką i tak, wiem, czerniak, zmarszczki itd., ale w końcu i tak umrzeć trzeba, więc niech mi przedtem będzie przyjemnie!
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2017-08-01, 20:05 | #2765 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
A ja jutro wybywam na Woodstock.
Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
2017-08-01, 22:49 | #2766 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 95
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Boże dziewczyny, właśnie wróciłam do domu i o tej godzinie się gotowałam w tshircie... U mnie w pracy zawsze chłodno na maksa a dziś nawet klima nie dawała rady. Czekam tylko do weekendu żeby pójść gdzieś nad wodę, nieważne gdzie, ktoś idzie ze mną? <3
|
2017-08-01, 23:23 | #2767 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Ja nie mam urlopu jeszcze Po prostu mam taką pracę, że czasem wolne mam na tygodniu i wtedy się byczę
Też wiem, że opalanie nie jest zdrowe, ale bardzo mnie to relaksuje. Tak samo lubię saunę. Ciepłolub ze mnie Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 22:23 ---------- Poprzedni post napisano o 22:21 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-08-02, 01:35 | #2768 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2016-04
Wiadomości: 2
|
Bezdzietne z wyboru - Dolnośląskie
Witajcie,
Wpadłam na pomysł by stworzyć wątek dla bezdzietnych z wyboru z województwa dolnośląskiego (Wrocław i okolice). Chętnie porozmawiam czy spotkam się z osobami, które mają takie same przekonania |
2017-08-02, 08:12 | #2769 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 1 541
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Nie rozumiem jak można lubić taki upał. Po chwili ubranie się do mnie klei, a jak muszę coś załatwić i pochodzić po mieście to mam wrażenie że się rozpuszczam. Lubię ciepło ale nie aż taki gorąc. Od lat się nie opalam, a leżenie plackiem na słońcu to dla mnie istna tortura. Podziwiam ludzi którzy spędzają tak całe godziny, ja w taką pogodę mam wrażenie że słońce pali mi skórę. No ale do tej pory było raczej chłodno więc niech ciepłolubni też mają coś od życia.
|
2017-08-02, 08:22 | #2770 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
noo... normalnie
każdy ma inną tolerancję ciepła, ja przy 30 stopniach to dopiero czuję przyjemne CIEPEŁKO A grzanie skóry na słońcu to sama przyjeność - chyba mam gadzie albo smocze pochodzenie Gorąco mi się robi dopiero gdzies tak od 35 wzwyż Za to nienawidzę jesieni i zimy, jak temperatura spada poniżej +10 stopni, to nie żyję, jeno hibernuję: jeść, spać, jeśc, spać, jeśc, spać... i byle do wiosny a jak nie założę rękawiczek, to mam paznokcie autentcznie fioletowe z zimna
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2017-08-02 o 08:24 |
2017-08-02, 08:31 | #2771 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Treść usunięta
|
2017-08-02, 08:34 | #2772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Ja włączyłam tryb "przetrwanie". Wracam z roboty, biorę prysznic i uwalam się przed wentylatorem i tak leżę do godzin późnowieczornych z myślą "byle do jesieni!"
|
2017-08-02, 09:05 | #2773 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Ooo, no to ja z kolei nienawidzę zakładania na siebie warstw ciuchów, biegania w nich po mieście, a potem wchodzenia do pomieszczeń, gdzie natychmiast mam mokre plecy pod kurtką :/ Im mniej tych ubrań, tym lepiej; najszczęśliwsza byłabym chodząc nago
Co do leżenia i opalania się - też tego nie ogarniam, wolę sobie połazić czy popływać, zamiast leżeć plackiem. |
2017-08-02, 09:06 | #2774 |
niecnotliwa dziewica
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Maja
Mnie w taką pogodę to dopiero się chce. Mogę myć okna, prasować, cokolwiek! A że się czlowiek czasem trochę spoci? To weźmie prysznic - sama przyjemnosć! Przynajmniej nie trzeba się zawijać w te kilogramy szmat, jedna kiecka wystarczy
__________________
I wanna hurt you just to hear you screaming my name |
2017-08-02, 09:35 | #2775 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 5 897
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Nie chcę teraz nawet myśleć o kurtkach i spodniach. No, ale mamy taki klimat, że i tak wy zimnolubne macie lepiej przez większość roku Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-08-02, 09:47 | #2776 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza
Wiadomości: 1 567
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Też nie lubię zimna. Wolę zdecydowanie ciepło, niemniej powyżej 30 stopni już mi zbyt gorąco. Optymalnie to tak 25-27. Choć wolę upały niż zimno. Brrr...
Cieszę się, że kupiliśmy ciepłe mieszkanie. Może w najbliższą zimę w końcu nie będę chodzić w kocu. Wysłane z mojego SM-G389F przy użyciu Tapatalka
__________________
Niemożliwe jest tylko to, co sami takim uczynimy... |
2017-08-02, 10:54 | #2777 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 95
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Ja też ciepłolubna, najlepiej jak nie trzeba za wiele ciuchów na siebie zakładać Tylko że nie znoszę za dobrze takich potwornych upałów, robi mi się słabo po prostu. I smażyć się na słońcu nie znoszę. Kocham pływać, dla mnie idealny letni dzień byłby taki, gdy mogłabym po pracy iść wykąpać się w jakimś naturalnym źródle wody
Edytowane przez gwiazdka_o Czas edycji: 2017-08-02 o 10:56 |
2017-08-02, 10:55 | #2778 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Wiadomości: 7 007
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Mieszkanie łatwiej ogrzać niż schłodzić zwłaszcza gdy ogrzewanie jest standardem w większości lokali a klimatyzacja luksusem wręcz.
|
2017-08-02, 11:01 | #2779 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 810
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
__________________
Cytat:
|
||
2017-08-02, 11:09 | #2780 |
she-wolf
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: większe miasto
Wiadomości: 2 222
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Mam tak samo Ale upałów na dłuższą metę też nie lubię :P
__________________
"Stop thinking and just let things happen..." tłumaczę
|
2017-08-02, 11:20 | #2781 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
U mnie 23*C.
__________________
|
|
2017-08-02, 11:23 | #2782 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 538
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Ja chyba będę myślała nad montażem klimatyzacji, gdy będę budować dom
|
2017-08-02, 11:39 | #2783 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Wiadomości: 21 078
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
w dzieciństwie byłam gruba i upał w ogóle mi nie dokuczał. W dodatku mam ciemne włosy i chodzę bez kapelusza (pod okryciem mi się poci głowa, musze mieć przewiew) i nigdy nie miałam udarów ani nic Być może przez to, że ze mnie niskociśnieniowiec? Przez chłodniejszą cześć roku mam lodowate dłonie i stopy Cytat:
ani w domu rodzinnym ani w wynajmowanym pokoju nie da się zimą rozebrać w łazience bez właczonej farelki
__________________
Ubieram się na czarno, bo jestem z Nilfgaardu Edytowane przez Maja102 Czas edycji: 2017-08-02 o 11:41 |
||
2017-08-02, 12:14 | #2784 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Treść usunięta
|
2017-08-02, 12:30 | #2785 | ||
Zakorzenienie
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
Cytat:
Zaliczyłam w weekend jednodniową wizytę przyszłych teściów... Ogólnie ich lubię i oni mnie chyba też ale zdecydowanie wolę, gdy jesteśmy daleko od siebie Ogólnie sytuacja wygląda tak, że młodszy brat tżta ma żonę i dwójkę dzieci. Oboje nie pracują, utrzymują się z renty chłopaka (jest przewlekle chory) i 500+. Mieszkają w domu rodzinnym tżta. Żona tego brata od wielu lat choruje na depresję. Ciągle jest na lekach, niemoc, słabsze dni, odmawianie wychodzenia gdziekolwiek- ogólnie nieciekawa sytuacja Dlatego mam wrażenie, że dla mojej teściowej muszę nadrabiać ,,za dwie synowe" Przy naszym pierwszym spotkaniu zapytała mnie, czy mam pracę- tak, jakbym miała lecieć na kasę tżta, który co prawda miał wtedy firmę, ale przynoszącą zerowe dochody Na moje nieszczęście pracy wtedy nie miałam- znalazłam zatrudnienie na zastępstwo 3 miesiące później. Teściowa zaczęła więc wypytywać, co dalej, jakie mam szansę na dalsze zatrudnienie Cóż, w tamtym tygodniu dostałam w pracy umowę na czas nieokreślony. Teściowa była nieco zdziwiona, kiedy jej o tym powiedziałam, ale i tak chyba nie była do końca usatysfakcjonowana... Ogólnie ona nigdy mnie wprost nie skrytykowała ani nie powiedziała mi nic przykrego. Ale i tak wydaje mi się, że ona tylko węszy, kiedy na czymś podwinie mi się noga Parę sytuacji: Byliśmy w domu tżta po 3-miesięcznej nieobecności. Zatrwożona teściowa objęła mojego tżta z okrzykiem: ,,Synu, schudłeś!". W myślach pewnie dodała, że albo ja go nie karmię albo go podjadam, skoro ważę więcej, niż on Tż schudł, bo w pracy nie ma za wiele czasu na jedzenie. Prosta sprawa. W domu normalnie jemy i gotujemy obiady. I tu druga sprawa- teściowa jest wielce zdziwiona, że tż pomaga mi przy sprzątaniu, gotowaniu i że ogólnie dzielimy się obowiązkami. Tyle, że co w tym dziwnego, skoro mieszkamy razem Mam co prawda teraz wakacje, ale to nie znaczy, że będę w domu robić absolutnie wszystko. Za miesiąc moje wakacje się skończą więc i tak trzeba będzie godzić swoje obowiązki z pracą. Trzecia sprawa to mieszkanie, które wynajmujemy razem z tżtem- jak to teściowa wiecznie podkreśla, takie malutkie Wynajmujemy dwa pokoje, 39 metrów. Tyle nam wystarcza na nas dwoje i na tyle nas obecnie stać. Ale teściowej się chyba wydaje, że to więzienie dla jej ukochanego syna Nasze mieszkanie jest na 4-tym piętrze bez windy. Powiedziałam przy teściach, że nie kupiłabym tak wysoko mieszkania, bo w starszym wieku ciężko wchodzić po schodach z zakupami czy coś. Na co moja teściowa: albo z wózkiem, jak są małe dzieci... Na szczęście ja nigdy nie będę musiała dźwigać żadnych wózków dla dzieci bo po prostu ich nie planujemy- ale tego jej już nie powiedziałam... Ogólnie ona chyba jest bardzo nieszczęśliwa, że tż przeprowadził się do mojego miasta, 110 km od domu. Tż jest facetem, który wiele potrafi naprawić czy zrobić i wygodnie im było mieć go w domu pod ręką. Ale ze mnie zła kobieta jest i zabrałam go od mamusi, żeby znalazł lepszą pracę i odżył |
||
2017-08-02, 13:05 | #2786 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Treść usunięta
|
2017-08-02, 13:12 | #2787 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Hej Bywam od czasu do czasu tutaj więc pewnie mnie nie kojarzysz
Dołączam do tych narzekających na upał... Już nie wiem, co z sobą zrobić w takie dni jak dzisiejszy |
2017-08-02, 13:18 | #2788 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Biegun północny
Wiadomości: 8 098
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Gothka, wszystko co piszesz brzmi dziwnie znajomo
Ja bym chyba była właśnie taką teściową Jestem bardzo "terytorialna". Dobrze, że nie planuję dzieci, bo ewentualna synowa by pałała do mnie nienawiścią od początku.
__________________
|
2017-08-02, 13:45 | #2789 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 506
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Cytat:
__________________
W życiu musi być dobrze i niedobrze. Bo jak jest tylko dobrze, to jest niedobrze |
|
2017-08-02, 14:59 | #2790 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Zagłębie Dąbrowskie
Wiadomości: 11 466
|
Dot.: Bezdzietne z wyboru / nie chcę mieć dzieci cz. V
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:41.