Powiedz to tutaj, cz. 46 :)

[Ervisha]

Nie wsypałam sie ;/

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Rano przychodzi za wcześnie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingran]

Zdechnę dziś w pracy.
Niech ten dzień będzie łaskawy

[Ulubiona_rzecz]

Ostatni poniedziałek w pracy

-----
W co Ty grasz chłopaku ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olushka]

Jeszcze 3h jazdy pociągiem...


Wysłane z iPhone

[Dagunia]

Zaraz rozniosę to fb Telefon leży od 30 min nie ruszany, a cały czas zielona kropka przy moim nazwisku

[zielona_nadzieja]

Nie chce mi się żyć.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Napisane przez zielona_nadzieja

Nie chce mi się żyć.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Ściskam!

Wysłane z mojego D5503 przy użyciu Tapatalka

[Undercia]

Napisane przez zielona_nadzieja

Nie chce mi się żyć.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

jak coś to wiesz gdzie mnie szukać

[Monichulaa]

Napisane przez Jacqueline__

szukanie mieszkania- podejście numer 1245789516715975...

Czyżby jakieś małe, duże zmiany u Was ?

[Yellow Me]

Napisane przez gothka152

(...)
Pewnie ktoś powie, że wmawiam sobie coś na siłę ale absolutnie nie czuję się brzydka czy nieatrakcyjna. Jestem gruba, to prawda. Ale czy gruby z automatu jest też brzydki?
Nigdy nie narzekałam na powodzenie wśród facetów, żaden też nie zapytał czy ,,chcę coś z tym zrobić". Chciałam, to starałam się zdrowo odżywiać, więcej ruszać. Nie chciałam, to tego nie robiłam.
Tż też poznał mnie ,,taką", z ,,taką" zaczął się umawiać i z ,,taką" mieszka i żyje.
Moim zdaniem facet ma wspierać swoją kobietę tak, by czuła się dobrze sama ze sobą i piękna w swojej skórze niezależnie od tego, jak wygląda. Uważa, że powinna zadbać o siebie? Proszę bardzo- niech razem z nią wybierze się na rower, zacznie zdrowo odżywiać. A nie, że jaśniepan z kanapy z piwem w ręce dla ,,dobra" partnerki zasugeruje jej, że ma trochę ciałka za dużo. Dla mnie to nie jest motywacja, to jest chamstwo
No ale ja jestem stara, gruba i na tyle wredna, że żaden facet mi nie będzie mówił, co powinnam zrobić z moim ciałem i życiem

Kasia trochę demonizuje ale serio- jeśli Ty sama nie będziesz przekonana o swoim pięknie i wartości to uwierz mi, że nawet książę na białym koniu nie sprawi, że będziesz czuła się świetnie sama ze sobą. Musisz czuć się piękna ,,w środku" - wtedy widać to też na zewnątrz

Przepraszam, że odgrzebuję ale jak to zrobić? Jak uwierzyć w siebie i odbudować poczucie własnej wartości, kiedy było ono podkopywane od dzieciństwa
Czuję się jak w potrzasku, to co jest teraz mi nie pasuje, a zmienić się nie umiem...

(Witam się w wątku kiedyś chyba już coś w nim pisałam)

[d169664e00d109aa737daf198b1aecbf032d7859]

Czemu byłam w stosunku do Ciebie wczoraj taką męcząca babą .


Nie ma to jak wychodząc do pracy wpuścić znajoma która jest przejazdem w mieście żeby się przespala ... .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[WampLady]

I znowu te same koszmary, że zrywasz ze mną, że znów jestem sama, że znów jest tak, jak było wtedy. Nie chcę już tak. Jestem w końcu szczęśliwa. Boję się tego stracić. Dlaczego w mojej głowie ciągle pojawiają się myśli, że jeśli teraz jestem szczęśliwa to za chwilę to się skończy? Dlaczego nie mogę uwierzyć w szczęście?!

[dieRaserei]

Nienawidzę w sobie słomianego zapału.
Nienawidzę tego, że mogłabym robić tyle rzeczy, a mi się nie chce.
Nienawidzę mieć możliwości i nie korzystać z nich z lenistwa.


Uh, zły początek.

[8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f]

Napisane przez zielona_nadzieja

Nie chce mi się żyć.

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

Co jest Kochana?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[drazetkaa]

Napisane przez dieRaserei

Nienawidzę w sobie słomianego zapału.
Nienawidzę tego, że mogłabym robić tyle rzeczy, a mi się nie chce.
Nienawidzę mieć możliwości i nie korzystać z nich z lenistwa.

Jakbym czytała o sobie!

[Higurashi]

Napisane przez drazetkaa

Jakbym czytała o sobie!

Ja tez... tyle czasu marnowałam swój jakikolwiek potencjał i czas.

[antonina_bielska]

już bym chciała być w domu i się do Ciebie tulić

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez dieRaserei

Nienawidzę w sobie słomianego zapału.
Nienawidzę tego, że mogłabym robić tyle rzeczy, a mi się nie chce.
Nienawidzę mieć możliwości i nie korzystać z nich z lenistwa.


Uh, zły początek.

Chyba zmotywowałaś mnie do dzisiejszego biegania. O ile... Nie padnę z lenistwa przed laptopem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ervisha]

Czwartek, czwarteczek, czwartunio

[patisia123]

Dramat. Nienawidzę swojego życia i tego miejsca. Boje się siebie z weekendu. Koniec

Wysłane z mojego U20 Plus przy użyciu Tapatalka

[Cindy28]

Masakra. Tyle rzeczy do załatwienia, tak mało czasu. I jeszcze pms mnie wykańcza...

[red_tea]

Jak ja wytrzymam dzisiaj z takim bólem pleców... @ w pracy to zło.

[katrina1991]

13 godzin snu.

Co ludzie robią podczas urlopu?

Już chce wracać.

Co mi pozostało to natłok myśli w głowie.

Do końca sierpnia wszystko się wyjaśni.

[jaadowita]

Stało się, nie ma odwrotu i żadnych wymówek. Codziennie, oprócz pauz, przez 30 dni.
Mam nadzieję, że jak się rozkręce dołożę coś ekstra 😏

Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka

[gothka152]

Napisane przez Yellow Me

Przepraszam, że odgrzebuję ale jak to zrobić? Jak uwierzyć w siebie i odbudować poczucie własnej wartości, kiedy było ono podkopywane od dzieciństwa
Czuję się jak w potrzasku, to co jest teraz mi nie pasuje, a zmienić się nie umiem...

Ja też od dzieciństwa zmagałam się z chorobą tarczycy i brakiem akceptacji w rodzinie i wśród rówieśników.
Miewałam lepsze okresy, gdy byłam dość szczupła ale bywały też takie, że waga szła w górę i pojawiał się u mnie spory trądzik. Dla dorastającej dziewczyny wystarczającym dramatem jest słyszeć w szkole ,,ta gruba", widzieć pamiątkowe wpisy w zeszycie z dopiskami ,,schudnij". Moje koleżanki dostawały w szkole listy miłosne-ja natomiast znajdowałam czasem upokarzające anonimy na temat mojej wagi czy wyglądu. Zdarzały się także rozbite jajka w butach
Gdyby tego było mało, w domu wciąż stawiano mi za przykład moje śliczne kuzynki. ,,Popatrz, jaka W. jest szczupła, jakie A. ma ładne włosy, jakie one mają ładne cery." Wszystko to okraszone epitetami w stylu ,,ty betonie, grubasie" i inne takie.
Doturlałam się do 18-nastki - na zmianę głodząc się i objadając z rozpaczy. Nigdy dla nikogo nie byłam dość ładna, dość szczupła, dość mądra. Zresztą rekordy w nienawiści do siebie i tak biłam ja sama. Chciałam umrzeć i przestać przeszkadzać. Uważałam, że mój wygląd jest powodem do wstydu dla moich rodziców.
Nie zabiłam się, choć bardzo chciałam, bo spotkałam wtedy pewną osobę, która najzwyczajniej w świecie mnie wysłuchała. Po raz pierwszy w życiu ktoś potraktował mnie normalnie - i to był dla mnie spory szok.
Na studiach bywało lepiej i gorzej. Poznałam wtedy mojego pierwszego chłopaka, przez chwilę byłam naprawdę szczęśliwa.
Niestety, po 6 latach naszego związku, kiedy miałam nadzieję na zaręczyny i piękny ślub, zostałam porzucona.

Mój świat się zawalił. Straciłam jedyną miłość (która tak naprawdę miłością nigdy nie była, bo ex nie tratował mnie wcale lepiej, niż moja rodzina- ale była jej namiastką w moim smutnym życiu), jaką miałam.
Ważyłam wtedy 60 kg przy 152 cm. W ciągu dwóch lat od rozstania- pijąc alkohol i objadając się nocami- przytyłam kolejne 23 kg.

Jednak wtedy, gdy osiągnęłam swoje życiowe dno i najwyższą wagę, coś we mnie pękło. Coś się zmieniło.
Pewnego dnia uświadomiłam sobie, że przetrwałam to bagno. Dałam radę.
Zdałam sobie sprawę, że być może nigdy nie spotkam na swojej drodze Tego Jedynego. Może do końca życia będę sama. A skoro tak, to mam do wyboru dwie drogi: albo wezmę się w garść i zacznę cieszyć się tym, co mam, albo upadnę jeszcze niżej. Niezależnie od tego, co wybiorę, czas będzie płynąć a życie mijać.
To ja będę towarzyszyć sobie samej do końca życia. Albo siebie polubię i z uśmiechem będę patrzeć w lustro, ale znów znienawidzę i każdy dzień będzie męką.

Zaczęłam nosić głowę wysoko. Odżałowałam kasę na lepsze perfumy, lepszy lakier do paznokci, po raz pierwszy od lat poszłam do fryzjera i drastycznie zmieniłam fryzurę. Kupiłam w końcu sukienki, które mi się podobały- bez przejmowania się, że ktoś powiedział, że wyglądam w nich grubo.
Przestałam wciąż przepraszać za to, że żyję.
No i cud- faceci, z którymi nie zaczynałam rozmowy od wyrzucenia, że jestem gruba i brzydka, ale może jednak chcieliby poświęcić mi chwilę czasu (tak w przenośni ) zdawali się tego wszystkiego nie zauważać Rozmawialiśmy o naszych pasjach, zainteresowaniach, ulubionych książkach.
Żadna wielka miłość się z tego nie urodziła, ale zaczęłam dostrzegać potęgę zmiany myślenia. Nagle-kiedy zaczęłam szanować samą siebie i przestałam pozwalać na obrażanie mnie- uszczypliwe uwagi gdzieś zniknęły. Albo ja ich nie słyszałam

Po drodze do chwili obecnej miałam jeszcze mały, zdrowotny zakręt w swoim życiu, gdy skutki długotrwałego stresu znacząco wpłynęły na moje zdrowie.

Teraz jestem gruba i szczęśliwa
Absolutnie zgadzam się z tym, że nadwaga jest niezdrowa i powoduje szereg chorób. Ale uszczypliwe uwagi, że może trzeba coś z tym zrobić czy popatrz, jak wyglądasz mogą naprawdę zniszczyć psychikę człowieka i zrobić z niego wrak.
Ludzie będą wysocy i niscy, grubi i chudzi. Ale wszyscy zasługują na szacunek.
Każda kobieta powinna czuć się piękna, a to piękno powinno rodzić się w jej wnętrzu. Niezależnie od rozmiaru, można kupić ładne i dopasowane ubranie, w którym będziemy dobrze się czuć. Można zadbać o fryzurę, paznokcie, kupić ładne perfumy i szminkę. Lepszy wygląd wpływa na lepsze samopoczucie.
Przede wszystkim jednak trzeba polubić siebie Zadbać o swoje zainteresowania: oglądnąć ciekawy film, przeczytać wartościową książkę, próbować nowych rzeczy. Ktoś kiedyś powiedział, że kiedy kobieta czuje się piękna w środku, wtedy widać to na zewnątrz I to prawda.

Wybaczcie długą historię Mam nadzieję, że choć jedną kobietę, która czuje się szarą myszką natchnie do zmiany myślenia Życie jest piękne- trzeba nauczyć się nim cieszyć

[tamtaglista]

Jak Wy robicie te strony na wordpressie ze nie jesteście łyse ze złości? Kolejna doba za mną a tu się okazuje że trzeba zmienić motyw bo ten sprawia ze nagłówek na telefonie wyglada jak
Dno. No załamała


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[BeforeIForget]

Nie mam już siły na słuchanie Twoich pseudofilozoficznych wywodów... to niemożliwie męczące.

[mirabelka3690]

4 zimowe skarpety na nogę, może w końcu uda się do soboty rozciągnąć te baleriny

[drazetkaa]

Mmm, mam ochotę na zakupy ^^

A tak offtop - czy któraś z Was wie jak usunąć resztki bazy z paznokci?

---
edit: zżarłam 4 pączki, będę się musiała dotoczyć do domu