Planowanie ciąży cz. 6

[panipuchatkowa]

Kinia super. Gratulacje.😉

[marmoladkazjablka]

Napisane przez Siva5

Jestem zalamana.. w klinice ustalilismy ze dajemy sobie jeszcze 3 proby-3cykle z prawego(zdrowego)jajnika, a jak nie to bedziemy isc ku in vitro..
Inseminacja nic u mnie nie zdziala skoro tak normalna jeszcze nam się nie udalo..a myslalam ze nakpierw to przejde,choc w sumie sa rizne wskazania do inseminacji.
Plus taki ze owu byla niedawno,nie ma sladu po torbielkach.
Na razie jestem przerazona..dobrze ze maz byl ze mna..bo widzi co sie ze mna dzieje.
Czuję się beznadziejna
Pękłam
Znowu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przytulam, a nie chciałabyś spróbować IUI chociaż raz? Żeby mieć świadomość, że spróbowałam wszystkiego zanim wejdziecie na terytorium IVF?
Mnie najbardziej dobijało, jak słyszałam że jeszcze 2 cykle ,jeszcE 3 cykle....
I tak człowiek stawia takie przeszkody ileś cykli zanim clo, kolejne zanim hsg,kolejne zanim pregnyl, kolejne zanim IUI....
Zawsze ma się nadzieję, że się uda,trzeba mieć!
Ale sama zaczynam oscylować w kręgu mysli, że już te punkty się kończą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pestycyda]

O matko, nie zauważyłam nowego wątku i się zastanawiałam co taka cisza u staraczek a tu 58 stron 😎

Gratuluję wszystkim którzy zobaczyli upragnione dwie kreski na teście

Tradycyjnie trzymam kciuki za wszystkie z Was

Grania, aż żal wracać do rzeczywistości.
Siva, może jak już się pogodzić IE z decyzją o in vitro to uda się naturalnie? Za Ciebie trzymam kciuki najbardziej;*

U nas czas szybko leci. Wojtek skończył już 2 miesiące a ja przeziębiona jestem i chucham dmucham żeby młodego nie zarazić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szadokus]

Siva, a czy razem z lekarzem wzieliscie sie za sprawdzenie nieplodnosci pod kątem immunologii? Inseminacja zwieksza szanse, gdy sluz szyjkowy jest wrogi dla plemnikow. Sprawa jest skomplikowana, gdy wlasny organizm walczy z komorkami jajowymi badz nawet z zarodkiem, nie pozwalajac mu sie zagniezdzic. Nie zglebialam tego tematu, bo nie chce sie jeszcze dodatkowo zadreczac (najpierw laparo), ale wiem, ze pochyle sie nad tym, jesli nie uda sie jeszcze przez jakis czas. W przypadku problemow immunologicznych rowniez in vitro zdaje sie byc bez sensu.
Niemniej, trzymam za Ciebie kciuki, kilkukrotnie trafilam w necie na historie, gdzie pary staraly sie wiele lat, mialy przystapic do in vitro i nagle pojawiala sie naturalna ciaza zycze i Tobie takiego zakonczenia

[panipuchatkowa]

Siva szado ma rację. Oby udało się mimo wszystko naturalnie twgo Ci samopoczucieTwoje samopoczucie dzisiaj?

[Siva5]

Na razie powoli przyswajam te informacje..
Wczoraj nie wiem ile suedzialam w fabinecue, przegladal na niwo caaala moja karte,mohe badania itp, chcialabym sprobiwac iui ale tlumaczyl mi dokladnie ze to nie ma sensu bo nie mamy problemow z mężem,jedynie ta endometrioza,choc u mnie to amh niskie i tez musimy tego pilnowac.
Dzis wierze ze chyba nie wszystko stracone,jeszcze sprobuje iui mimo wszystko.
Zobaczymy przy kolejnym cyklu.
Będę miala zapewne wiecej pytań..
Choc wczoraj naprawde wszystko mi dokladnie wytłumaczył.

Strasznie wam dziękuję..

Sent from my HUAWEI VNS-L21 using Wizaz Forum mobile app

[kitosa]

Kinia gratulacje
Pestycyda zdrówka!
Siva masz wiadomość.

Wczoraj czułam jajnik tak jakby na owulację, ale z seksu nici przez ostatnie tygodnie. TŻ zmaga się z kręgosłupem Normalnie momentami się nie może ruszyć, ech. Nie wiem jak mu pomóc. Ja się przeziębiłam, biorę proszki i już lepiej. Szaleństwo!

[szadokus]

Siva, a moze warto by bylo wybrac sie do innej kliniki?

[panipuchatkowa]

Kitosa .- może go owialo?

[amparo27]

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Gratulacje❤

Napisane przez pestycyda

O matko, nie zauważyłam nowego wątku i się zastanawiałam co taka cisza u staraczek a tu 58 stron 😎

Gratuluję wszystkim którzy zobaczyli upragnione dwie kreski na teście

Tradycyjnie trzymam kciuki za wszystkie z Was

Grania, aż żal wracać do rzeczywistości.
Siva, może jak już się pogodzić IE z decyzją o in vitro to uda się naturalnie? Za Ciebie trzymam kciuki najbardziej;*

U nas czas szybko leci. Wojtek skończył już 2 miesiące a ja przeziębiona jestem i chucham dmucham żeby młodego nie zarazić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już 2 miesiące? Jak ten czas leci. Dużo zdrówka dla Ciebie i dla Wojtka profilaktycznie też 😊

Napisane przez kitosa

Kinia gratulacje
Pestycyda zdrówka!
Siva masz wiadomość.

Wczoraj czułam jajnik tak jakby na owulację, ale z seksu nici przez ostatnie tygodnie. TŻ zmaga się z kręgosłupem Normalnie momentami się nie może ruszyć, ech. Nie wiem jak mu pomóc. Ja się przeziębiłam, biorę proszki i już lepiej. Szaleństwo!

Oj, dla Was też zdrowia!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Dziewczyny, byłam dzisiaj u mojej lekarki, powiedziałam że ostatni cykl miał 38 dni. Lekarka zrobiła mi usg, stwierdziła że na jednym jajniku są dwie małe torbiele, prawdopodobnie pęcherzyki z ostatniego cyklu które jeszcze się nie wchłonęły. W 3 dniu cyklu kazała zrobić prolaktynę i starać się dalej, bo według niej nie ma się czym martwić a cykle mieszczą się w normie.

Wydaje mi się że powinnam zrobić jeszcze jakieś badania oprócz tej prolaktyny, ale według lekarki na razie nie ma takiej potrzeby. Co o tym sądzicie?

[szadokus]

Light, a sprawdzalas kiedys tsh?

[lightangel]

Sprawdzałam w kwietniu, wiem że było w normie ale za Chiny nie mogę wyniku znaleźć.

[asia_z]

Napisane przez lightangel

Sprawdzałam w kwietniu, wiem że było w normie ale za Chiny nie mogę wyniku znaleźć.

light, to sprawdź sobie na jesień, bo wtedy lubi wzrastać jak jest mało słonecznych dni.

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:38 ----------

Napisane przez 4d88b8945be75952c39c61b9b 17b2a8019c982be_5fd16501d e8d4

Treść usunięta

Kinia, gratulacje

[szadokus]

Light, a moze chociaz pamietasz czy W normie wg granic referencyjnych czy wg wartosci maksymalnej dla kobiety starajacej sie (czyli 2,5, a im mniej, tym lepiej)?
Nie wiem czy to przez Euthyrox (dla zbicia tsh, ktore wynosilo 2,7), ale chyba tak, bo cykle mam 28-dniowe. Wczesniej jakby Bromergon (na prolaktyne) tez mi poprawil sytuacje, bo zmagalam sie z roznymi dlugosciami (26-42).

[lightangel]

Napisane przez szadokus

Light, a moze chociaz pamietasz czy W normie wg granic referencyjnych czy wg wartosci maksymalnej dla kobiety starajacej sie (czyli 2,5, a im mniej, tym lepiej)?
Nie wiem czy to przez Euthyrox (dla zbicia tsh, ktore wynosilo 2,7), ale chyba tak, bo cykle mam 28-dniowe. Wczesniej jakby Bromergon (na prolaktyne) tez mi poprawil sytuacje, bo zmagalam sie z roznymi dlugosciami (26-42).

Właśnie kompletnie nie pamiętam, choć jak teraz patrzę na te normy które podałaś to mam wrażenie że wynik mógł być gdzieś blisko tej górnej granicy. Powtórzę badanie jak będę robić prolaktynę. Dzięki za pomoc

[1Magda_Lena]

Lightangel, w 3 dniu cyklu możesz tez zbadać LH i FSH tak przy okazji. I TSH tez warto, bo dla kobiet starających się o dziecko norma jest do 2.5 (idealnie byłoby 1)


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Dziewczyny a jak długo bierzecie euthyrox?? Mi rodzinna przepisała po pół tabletki dziennie dla zbicia bo bylo w normie ale przy staraniu zleciła zbicie. Na początku nie brałam bo zawiera laktoze a ta nie najlepiej toleruję, jednak potem po kilku nieudanych cyklach stwierdziłam, że się pomecze z tą laktoza ale teraz nie wiem w sumie jak długo to brać i kiedy zrobić jakieś badania...

Poza tym zastanawiam się czy czekać jeszcze pół roku jak moja gin zaleciła i iść po roku czy wybrać się do innego lekarza po poradę?

[panipuchatkowa]

Ja na Twoim miejscu poszlabym do drugiego lekarza żeby to skonsultować po prostu.

[lightangel]

Natus, moim zdaniem lekarz nie powinien zbywać pacjenta i tłumaczenie że masz czekać rok jest nie w porządku. Zwłaszcza jeśli sama czujesz ze warto zrobić badania. Nie mówię że od razu lekarz powinien wybierać jakieś inwazyjne badania, ale usg i badania krwi nikomu nie zaszkodzą a mogą wykryć ewentualne problemy które można by było prostować już teraz a nie za pół roku.

Udało mi się znaleźć wyniki z maja, TSH było 1,810 przy normie 0,270 - 4,200. Wyniku FSH nie mam, jest za to FT3 i FT4, ale nie wiem czy one mają jakieś znaczenie w kontekście starań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asia_z]

Napisane przez Natus276

Dziewczyny a jak długo bierzecie euthyrox?? Mi rodzinna przepisała po pół tabletki dziennie dla zbicia bo bylo w normie ale przy staraniu zleciła zbicie. Na początku nie brałam bo zawiera laktoze a ta nie najlepiej toleruję, jednak potem po kilku nieudanych cyklach stwierdziłam, że się pomecze z tą laktoza ale teraz nie wiem w sumie jak długo to brać i kiedy zrobić jakieś badania...

Poza tym zastanawiam się czy czekać jeszcze pół roku jak moja gin zaleciła i iść po roku czy wybrać się do innego lekarza po poradę?

pól tabletki dziennie nic nie mówi, bo tabletki sprzedają w różnych dawkach. ja biorę już ponad rok półtorej tabletki 25 (czyli 37.5). Jak źle tolerujesz laktozę to poproś o wypisanie letroxu. w sumie skoro te tabletki bierzesz, to co 3 miesiące powinnaś robić badania kontrolne i iść do endokrynologa, bo może się okazać że dawka za mała.

Napisane przez lightangel

Natus, moim zdaniem lekarz nie powinien zbywać pacjenta i tłumaczenie że masz czekać rok jest nie w porządku. Zwłaszcza jeśli sama czujesz ze warto zrobić badania. Nie mówię że od razu lekarz powinien wybierać jakieś inwazyjne badania, ale usg i badania krwi nikomu nie zaszkodzą a mogą wykryć ewentualne problemy które można by było prostować już teraz a nie za pół roku.

Udało mi się znaleźć wyniki z maja, TSH było 1,810 przy normie 0,270 - 4,200. Wyniku FSH nie mam, jest za to FT3 i FT4, ale nie wiem czy one mają jakieś znaczenie w kontekście starań.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

TSH miałaś dobre, ale tak jak pisałam wcześniej, powtórz sobie dla swojego wewnętrznego spokoju . Ja zawsze na wiosnę miałam ładne, a potem jesień/zima mi rosło i trzeba było dawkę podnieść.

[szadokus]

Natus, ja biore niecale 3 mce, pierwsza kontrola poziomu tsh byla po 5 tygodniach (tsh zeszlo do 1,5), nie wiem jak dlugo mam brac. Chyba za jakis czas wybiore sie znowu na kontrole tsh i prl. Ja bym nie czekala, tylko zrobila badania na wlasna reke i poszla z wynikami do nowego lub obecnego lekarza.
Light, wynik tsh wydaje sie byc w porzadku. jesli ft3 i ft4 sa w normie (nie na granicy), to nie ma sie czym przejmowac. Moze u Ciebie wlasnie prolaktyna robi balagan i masz czesto cykle bezowulacyjne? Chodzisz regularnie na monitoring? Prl jest szybka do zbicia

[1Magda_Lena]

Lightangel, fT3 i fT4 to hormony tarczycy w stanie wolnym, które pomagają wyłapać ewentualne problemy tarczycy (a szczególnie stosunek stężeń tych hormonów jest pomocny). TSH jest badaniem podstawowym dla tarczycy, a fT3 i fT4 to taki panel rozszerzony. Także fT3 i fT4 pośrednio maja znaczenie w kontekście starań, bo tarczyca musi być "wyregulowana" Wynik TSH 1.8 jest Ok, ale trzeba pamiętać, że dla kobiet w wieku rozrodczym zakres jest do 2.5, a najlepiej blisko 1. Granica 4.2 tyczy się reszty świata warto kontrolować tarczyce, bo niedoczynność często występuje u kobiet naszej populacji, a wysokie TSH utrudnia zajście/utrzymanie ciąży.

Natus, trudno jednoznacznie odpowiedzieć na twoje pytanie. To zależy jaki miałaś wynik, kiedy było ostatnie oznaczenie i jak długo przyjmujesz lek. Generalnie, jeżeli ktoś ma niedoczynność tarczycy to hormon musi przyjmować stale. Sprawdź sobie jaki dokładnie miałaś wynik dla TSH, bo górna norma 4,2 podawana przez laboratoria jest nieprawidłowa dla kobiet starających się o dziecko. Po wprowadzeniu leczenia hormonami po paru miesiącach powinno się skontrolować poziom TSH, by sprawdzić czy dawka jest prawidłowa dobrana. Badanie możesz zrobić na czczo na własną rękę w każdym labo, koszt jest niewielki. Jeżeli masz wątpliwości to skonsultuj się u innego lekarza, podstawowe badania na pewno nie zaszkodzą.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Dzięki za informacje Dziewczyny na monitoring nigdy nie chodziłam, staramy się od kwietnia więc póki co nie miałam takiej potrzeby. Prolaktyny też jeszcze nie sprawdzałam, dostałam dzisiaj skierowanie ale to już 6 dc więc lekarka poradziła zaczekać z badaniem do przyszłego cyklu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[panipuchatkowa]

Ja też nie miałam monitoringu nigdy. Ja też czekam do wizyty i zobaczymy co dalej.☺

[szadokus]

Puchatkowa, a jak sytuacja u Ciebie? Ile dpo? A czy szukalas kiedys przyczyny swoich dlugich cykli? Robilas kiedys jakies badania hormonow?

[panipuchatkowa]

Ja dzisiaj 12dpo. No wlasnie ten szykuje sie krótki ale na razie tempa w górze. Moje cykle zawsze byly dlugie ale regularne i sie nimi nie przejmowalam przed staraniami. Jak zaczelismy starania moj najdluzszy cykl mial.45 dni.teraz dopiero się to normuje.

[szadokus]

to niedlugo byc moze tescik? jakies przeczucia?

[panipuchatkowa]

Tylko takie że jajniki mnoe pobolewaja wwczorajspalam na stojąco a kakao mogę pić litrami. Hahaha😀 ale te objawy śmiało moge zaliczyc do tego ze jest zimno i pogoda tak na mnoe wpływa. Nie chce nawet sobie robić nadziei. ☺

[szadokus]

Ok, to grzecznie i cierpliwie czekamy z Toba
Ej, ej, pogoda sie poprawila