Październikowe mamy 2017 - porodówka ❤ - cz. 5

[Aneu8899]

Napisane przez Aleaa_

Ja dziś po 2 wyjściach na grzyby, do tego wywolywalismy z tż i mogę powiedzieć, że coś więcej zaczyna się dziać. Po była reszta czopa zabarwionego krwią i zaczęły się mocne krzyżowe z parciem na 2. Jestem po prysznicu i molestuje piłkę, bo mnie łamią 😂
Nadzieja jakaś jest, oby to nie był fałszywy alarm, bo 5 nocki prawie bez snu już nie ogarnę...

Tak wgl to dziś 38+0 wg usg a 38+5 wg om, także jestem pozytywnie zaskoczona, bo nie dawano mi nadziei, że po niewydolności szyjki w pierwszej ciąży dotrzymam do 37tc w kolejnej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Coś czuję że niedługo zobaczysz dzidziusia powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

U mnie jeszcze na obiad została fasolka w sosie pomidorowym z soboty. Już nie mam na nią ochoty, ale szkoda wyrzucać. Ogólnie to jakoś mi dzisiaj niedobrze. Może mi moje wypieki zaszkodziły

Na h&M jest -15% do dzisiaj przy zamówieniu przez apkę.Do tego bezpłatna dostawa. Zastanawiam się nad kupnem biustonosza i bluzki do karmienia.

migifigi miejmy nadzieję, że ruszy u Ciebie w tym tygodniu samo. Ja mam termin na piątek, a jakoś mam dziwne przeczucie, że przenoszę.

[Katka20]

Napisane przez migifigi

Ja juz po wszystkim. Nie zostawili mnie w szpitalu bo ktg wyszło ok, aczkolwiek brzuchem mi położna ruszała bo młoda oczywiście spała sobie w najlepsze 😉 później byłam u gina, rozwarcie na 3cm, oczywiście znowu słyszę, że wszytko jak do porodu tylko, że kurfa porodu nie ma. Teraz ktg w środę i później od piątku codziennie... No i mój deadline to przyszła środa, jak nie urodze to mam się stawić na IP i będzie wywołana. Jestem zła i płacze.

Czyli wciąż czekanie;(

Teraz te nasze dzieci to chyba głównie śpią. Bądź dobrej myśli, może się rozwinie i obejdzie się bez wywoływania




U mnie wczoraj makaron z tuńczykiem
Przedwczoraj pieczona polędwiczka w 100 stopniach z puree i karmelizowana marchewką i rukolą.
Dziś - nie wiem
Aaa wiem, naleśniki przecież bo wizyta u lekarza.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Napisane przez migifigi

Ja juz po wszystkim. Nie zostawili mnie w szpitalu bo ktg wyszło ok, aczkolwiek brzuchem mi położna ruszała bo młoda oczywiście spała sobie w najlepsze 😉 później byłam u gina, rozwarcie na 3cm, oczywiście znowu słyszę, że wszytko jak do porodu tylko, że kurfa porodu nie ma. Teraz ktg w środę i później od piątku codziennie... No i mój deadline to przyszła środa, jak nie urodze to mam się stawić na IP i będzie wywołana. Jestem zła i płacze.

Migi nie płacz... widocznie dziecku jest to jeszcze potrzebne, wiem że pewnie jestes wykończona ale myśl o małej. Będzie dobrze

[aguleekk]

Jeju migi jak przeczytałam: '"Ja już po wszystkim" to myslalam ze urodziłas
Kurcze no.. ale faktycznie wszystko się może zmienić z minuty na minutę i już tej nocy możesz urodzic i tego trzeba się trzymać..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adhoc]

Migi trzymaj się 😘 wszystko będzie dobrze. Ja nawet nie wiem czy mam jakiekolwiek rozwarcie, bo mi lekarz takich rzeczy nie mówi 😒
Może spróbuj robienia wypadow? To rozwarcie zacznie sie zwiększać? Na SR polozna mówiła że jak miała skurcze to robiła wypady na schodach żeby troszkę przyspieszyć akcje. Nie wiem. Tez już mam dość i chciałabym miec dziecko przy sobie, a z drugiej strony tak bardzo przeraza mnie poród i zastanawiam się czy podolam w roli mamy. Normalnie miliard mysli...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goslawka]

hahah miałam tak samo czytam u Migifigi, że "po wszystkim" i myślę no nareszcie!
Migifigi trzymaj się!
Ah czytalam dzisiaj artykuł u mamy ginekolog
https://mamaginekolog.pl/cesarskie-c...-rozwiazaniem/
wklejam jakby ktoś miał ochotę :P

[ewulkaaa]

Dziewoja, Ja się co do zasady zgodzę z kasiastka, ale w szkolnictwie jest jeszcze jedna rzecz - jesteście placeni z góry, co powoduje wiele komplikacji. Musiałabyś się dodzwonić do kadr/plac i się zapytać od kiedy masz rozliczne zwolnienie. Bo jeśli np poszłaś na zwolnienie 15czerwca, to w czerwcu dostałaś jeszcze wypłatę za cały miesiąc, a zwolnienie zaczęło być rozliczne w lipcu. a w lipcu, przez wzgląd na ustawę o zasilkach, będziesz miała znów wypłacone tylko 15dni zasiłku, bo zasiłki mogą być wyplacane z dołu. I tym sposobem osoby w szkolnictwie mają rozliczne wszystko z opóźnieniem,i często zdarza się, że kobieta wraca już do pracy po macierzyńskim,a dalej ma rozlicznych urlop. Sprawa jest dość skomplikowana i dobrze by było żebyś skobsultowala to z kadrowa, bo jeśli np będziesz chciała się zwolnić po macierzyńskim to będziesz musiała zwracać pieniądze do placówki. No a przede wszystkim place ci powiedzą, jakie zwolnienie zostało rozliczne w październiku, bo może się zdarzyć że to zwolnienie np. Od 28.08.-27.09 więc nawet w wypłacie listopadowej będziesz miała rozliczne jeszcze zwolnienie za czas ciąży i wtedy nie dojdziesz do stawki dziennej tak jak napisała kasiastka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasiastka]

Napisane przez migifigi

Ja juz po wszystkim. Nie zostawili mnie w szpitalu bo ktg wyszło ok, aczkolwiek brzuchem mi położna ruszała bo młoda oczywiście spała sobie w najlepsze 😉 później byłam u gina, rozwarcie na 3cm, oczywiście znowu słyszę, że wszytko jak do porodu tylko, że kurfa porodu nie ma. Teraz ktg w środę i później od piątku codziennie... No i mój deadline to przyszła środa, jak nie urodze to mam się stawić na IP i będzie wywołana. Jestem zła i płacze.

No ja też już myślałam, że po wszystkim, czyli już po porodzie Bidulo, nie zostało Ci nic innego jak nastawić się, że rodzisz w przyszłą środę i miło się zaskoczyć w razie czego, bo już niczego pewna być nie możesz...

Napisane przez Lynn

U mnie jeszcze na obiad została fasolka w sosie pomidorowym z soboty. Już nie mam na nią ochoty, ale szkoda wyrzucać. Ogólnie to jakoś mi dzisiaj niedobrze. Może mi moje wypieki zaszkodziły

Na h&M jest -15% do dzisiaj przy zamówieniu przez apkę.Do tego bezpłatna dostawa. Zastanawiam się nad kupnem biustonosza i bluzki do karmienia.

O super, miałam robić zamówienie na stanik

[aniamelisa]

Na obiad robię leczo mniam mniam

Migifigi poplacz sobie,to Ci dobrze zrobi🙌



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez ewulkaaa

Aleaa nie chce nic mówić, ale tak właśnie miałam przy pierworodnej pomiędzy skurczami przysypialam na jakieś mikroelementy czasowe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jakie one były wspaniałe.... potrafiłam zasnąć w jednej sekundzie żeby za 5 sekund obudzić się znowu

[ewulkaaa]

Ojej migi, trzeba myśleć że dla dzieciaczków naszych to będzie dobre... tule mocno!

Jednak październik chyba cc rozpoczną coś te naturalne porody nam narazie nie idą

Ja też mam termin na piątek, i też coś czuję że przenoszę tym razem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez migifigi

Ja juz po wszystkim. Nie zostawili mnie w szpitalu bo ktg wyszło ok, aczkolwiek brzuchem mi położna ruszała bo młoda oczywiście spała sobie w najlepsze 😉 później byłam u gina, rozwarcie na 3cm, oczywiście znowu słyszę, że wszytko jak do porodu tylko, że kurfa porodu nie ma. Teraz ktg w środę i później od piątku codziennie... No i mój deadline to przyszła środa, jak nie urodze to mam się stawić na IP i będzie wywołana. Jestem zła i płacze.

Ej ...nie płacz...to się naprawdę może zacząć choćby za godzinę

Popatrz na mnie....biadoliłam biadoliłam...jeszcze rano o 5tej w pracy byłam nic nie wskazywało że coś się zacznie...a o 9 już wiedziałam że się zacznie

[very niceee]

Napisane przez nunny

Wstałam i nic sie nie dzieje, zero bóli, zero krwi czy innych atrakcji. Nie mam pojęcia co to moglo byc, może jakieś naczynko pękło. W każdym razie zapowiada się dzień jak codzień Idę do sklepu po mięso bo dzisiaj na obiad u nas gołąbki

Nunny, Ty masz termin na dziś, ale do wieczora jeszcze może cię złapać. Coś te dzieciaczki z pierwszego tygodnia października nie chcą wychodzić.

Napisane przez migifigi

Ja juz po wszystkim. Nie zostawili mnie w szpitalu bo ktg wyszło ok, aczkolwiek brzuchem mi położna ruszała bo młoda oczywiście spała sobie w najlepsze 😉 później byłam u gina, rozwarcie na 3cm, oczywiście znowu słyszę, że wszytko jak do porodu tylko, że kurfa porodu nie ma. Teraz ktg w środę i później od piątku codziennie... No i mój deadline to przyszła środa, jak nie urodze to mam się stawić na IP i będzie wywołana. Jestem zła i płacze.

Migi, aż nie wiem, co napisać, bo byłam pewna, że zostawią Cię w szpitalu. W przyszłą środę to będziesz już dobry tydzień po terminie. Miejmy nadzieję, że ruszy do tego czasu samo. Mnie każdy mówi, że dziewczynki są zwykle przenoszone, ale to chyba nie ma reguły. Z jakiegoś powodu nasze gwiazdy siedzą jeszcze w brzuchach. Wiem, że ci ciężko, bo sama męczę się już strasznie. Każdy większy ruch małej to okropny ból, o kroczu nie wspomnę, bo mam momenty, że nie mogę chodzić, tak boli.

Napisane przez Lynn

U mnie jeszcze na obiad została fasolka w sosie pomidorowym z soboty. Już nie mam na nią ochoty, ale szkoda wyrzucać. Ogólnie to jakoś mi dzisiaj niedobrze. Może mi moje wypieki zaszkodziły

Na h&M jest -15% do dzisiaj przy zamówieniu przez apkę.Do tego bezpłatna dostawa. Zastanawiam się nad kupnem biustonosza i bluzki do karmienia.

migifigi miejmy nadzieję, że ruszy u Ciebie w tym tygodniu samo. Ja mam termin na piątek, a jakoś mam dziwne przeczucie, że przenoszę.

Mamy razem termin i Ewulka chyba jeszcze z nami i ciekawa jestem, czy któraś z nas w piątek urodzi.

[joasiala]

Zaraz was nadrobie.
Jestem już w szpitalu, po badaniach, przyjeli mnie na oddział.
Od rana lapaly mnie skurcze niezbyt bolesne, ale na ktg zapisały się jako 70.
Narazie szyjka jeszcze dluga 2 cm, rozwarcie na 1 cm, czop jeszcze siedzi.
Jeżeli akcja sama się nie rozwinie to koło czwartku będą wywoływać mojego maluszka 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Napisane przez joasiala

Zaraz was nadrobie.
Jestem już w szpitalu, po badaniach, przyjeli mnie na oddział.
Od rana lapaly mnie skurcze niezbyt bolesne, ale na ktg zapisały się jako 70.
Narazie szyjka jeszcze dluga 2 cm, rozwarcie na 1 cm, czop jeszcze siedzi.
Jeżeli akcja sama się nie rozwinie to koło czwartku będą wywoływać mojego maluszka 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymamy kciuki żeby się zaczęło bez wywoływania

very niceee nie wydaje mi się, ja wam kibicuje bo chodzicie z tymi rozwarciami, bólami, a u mnie tylko takie g*wniane skurcze, także oddaje kolejke Jutro mam wizytę u gina i wydaje mi się że usłysze to co ostatnio : "Jeszcze nie będzie wychodził" Tez mam troche dość, ale niech siedzi ile chce, najgorsze są u mnie noce i spanie z pobudkami, ranne przebudzanie kiedy nie mogę zasnąć.

[Aneu8899]

Napisane przez joasiala

Zaraz was nadrobie.
Jestem już w szpitalu, po badaniach, przyjeli mnie na oddział.
Od rana lapaly mnie skurcze niezbyt bolesne, ale na ktg zapisały się jako 70.
Narazie szyjka jeszcze dluga 2 cm, rozwarcie na 1 cm, czop jeszcze siedzi.
Jeżeli akcja sama się nie rozwinie to koło czwartku będą wywoływać mojego maluszka 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki.



Migi a mi się wydaje że jak Cię już złapie to szybko pójdzie. Po prostu długo się rozkręca. Pociesz się że masz już 3 cm. Nie na marne twoje bóle. Pierwszy poród już taki jest. Dasz radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasiala]

Napisane przez migifigi

Ja juz po wszystkim. Nie zostawili mnie w szpitalu bo ktg wyszło ok, aczkolwiek brzuchem mi położna ruszała bo młoda oczywiście spała sobie w najlepsze 😉 później byłam u gina, rozwarcie na 3cm, oczywiście znowu słyszę, że wszytko jak do porodu tylko, że kurfa porodu nie ma. Teraz ktg w środę i później od piątku codziennie... No i mój deadline to przyszła środa, jak nie urodze to mam się stawić na IP i będzie wywołana. Jestem zła i płacze.

Migifigi przez tydzień to może w końcu urodzisz.

Nie piszcie o takich smakowitych objadach, bo ja się modlę, żeby dostać chociaż coś zjadliwego 😱

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez nunny

Trzymamy kciuki żeby się zaczęło bez wywoływania

very niceee nie wydaje mi się, ja wam kibicuje bo chodzicie z tymi rozwarciami, bólami, a u mnie tylko takie g*wniane skurcze, także oddaje kolejke Jutro mam wizytę u gina i wydaje mi się że usłysze to co ostatnio : "Jeszcze nie będzie wychodził" Tez mam troche dość, ale niech siedzi ile chce, najgorsze są u mnie noce i spanie z pobudkami, ranne przebudzanie kiedy nie mogę zasnąć.

U mnie żadne skurcze
W czwartek wizyta i pewnie się dowiem, że cała jestem pozamykana. Ciekawe czy mi każe przyjść na jeszcze jedną wizytę czy tydzień po terminie iść do szpitala. Szczególnie, że szanse nikłe, żeby mnie gdziekolwiek przyjęli...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[alla83]

Napisane przez very niceee

Nunny, Ty masz termin na dziś, ale do wieczora jeszcze może cię złapać. Coś te dzieciaczki z pierwszego tygodnia października nie chcą wychodzić.



Migi, aż nie wiem, co napisać, bo byłam pewna, że zostawią Cię w szpitalu. W przyszłą środę to będziesz już dobry tydzień po terminie. Miejmy nadzieję, że ruszy do tego czasu samo. Mnie każdy mówi, że dziewczynki są zwykle przenoszone, ale to chyba nie ma reguły. Z jakiegoś powodu nasze gwiazdy siedzą jeszcze w brzuchach. Wiem, że ci ciężko, bo sama męczę się już strasznie. Każdy większy ruch małej to okropny ból, o kroczu nie wspomnę, bo mam momenty, że nie mogę chodzić, tak boli.



Mamy razem termin i Ewulka chyba jeszcze z nami i ciekawa jestem, czy któraś z nas w piątek urodzi.

Moje dziewczynki jakoś przenosic się nie chciały
Pierwsza 4 dni przed
Druga 12 dni przed

A chlopaczek też się nie przenosil
TP z om 05.10... TP z pierwszego usg 29 09...TP z trzeciego usg 25.09.....a i tak sam się kochał na świat 18.09

Nie ma zadnej reguły

[goslawka]

Napisane przez joasiala

Zaraz was nadrobie.
Jestem już w szpitalu, po badaniach, przyjeli mnie na oddział.
Od rana lapaly mnie skurcze niezbyt bolesne, ale na ktg zapisały się jako 70.
Narazie szyjka jeszcze dluga 2 cm, rozwarcie na 1 cm, czop jeszcze siedzi.
Jeżeli akcja sama się nie rozwinie to koło czwartku będą wywoływać mojego maluszka 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To ja trzymam kciuki!

nunny o ktorej masz jutro wizytę? Ja ide na 8 rano eh też czuję ze nic sie nie zbliza...

[nunny]

[1=cb88dba0fc36678caba5734 659402cd6408543f4;7762896 1]U mnie żadne skurcze
W czwartek wizyta i pewnie się dowiem, że cała jestem pozamykana. Ciekawe czy mi każe przyjść na jeszcze jedną wizytę czy tydzień po terminie iść do szpitala. Szczególnie, że szanse nikłe, żeby mnie gdziekolwiek przyjęli...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Przewalone też masz z tymi szpitalami

Napisane przez goslawka

To ja trzymam kciuki!

nunny o ktorej masz jutro wizytę? Ja ide na 8 rano eh też czuję ze nic sie nie zbliza...

Ja dopiero na 16:15, znowu stówka pójdzie :/

[migifigi]

A dajcie spokój z tymi szpitalami, co to za kraj, u mnie dziś gin powiedział że jest mega dużo porodów i nie odsyłają tylko "swoich". Super, czyli jakby nie to, że bulę za każdą wizytę to odesłaliby mnie bez żadnego patrzenia...

[LitttleHope]

Ja tam trzymam kciuki ktoras z Was wkoncu musi urodzic. Obstawiam minimum 3 bobasy na ten tydzien. Juz sie nie nakrecam, ze ja cos urodze. Bede ignorować skurcze, bede oaza spokoju i moze kuzwa ruszy wreszcie😁
Nasze pierwsze watkowe mamy juz sie pewnie dobrze wgryzly w pobudki, kupki i karmienia, juz pewnie i wdzystko boli coraz mniej. Moga sie cieszyc malenstwami. A my musimy jeszcze przecierpiec ten pazdziernik z nadzieja , ze juz wkrotce tez bedziemy mieli swoje slodziaki na rekach nie w brzuchu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[joasiala]

Napisane przez migifigi

A dajcie spokój z tymi szpitalami, co to za kraj, u mnie dziś gin powiedział że jest mega dużo porodów i nie odsyłają tylko "swoich". Super, czyli jakby nie to, że bulę za każdą wizytę to odesłaliby mnie bez żadnego patrzenia...

Dzisiaj jest wogole masakra, nie ma kto pracować, bo jest strajk rezydentów. Gdyby nie to, że chodze do profesora do poradni przyszpitalnej to też bym była odesłana do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lynn]

Napisane przez migifigi

A dajcie spokój z tymi szpitalami, co to za kraj, u mnie dziś gin powiedział że jest mega dużo porodów i nie odsyłają tylko "swoich". Super, czyli jakby nie to, że bulę za każdą wizytę to odesłaliby mnie bez żadnego patrzenia...

No i jak się takie coś usłyszy, to potem ma się wrażenie, że trzeba płacić, żeby mieć jakiś spokój. Jakby mało odrącali z każdej wypłaty na opiekę zdrowotną.

Mnie od rana jest niedobrze, ledwo umyłam zęby. Boli mnie dół brzucha.

[nunny]

Napisane przez migifigi

A dajcie spokój z tymi szpitalami, co to za kraj, u mnie dziś gin powiedział że jest mega dużo porodów i nie odsyłają tylko "swoich". Super, czyli jakby nie to, że bulę za każdą wizytę to odesłaliby mnie bez żadnego patrzenia...

Napisane przez joasiala

Dzisiaj jest wogole masakra, nie ma kto pracować, bo jest strajk rezydentów. Gdyby nie to, że chodze do profesora do poradni przyszpitalnej to też bym była odesłana do domu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mnie się nóż w kieszeni otwiera jak słyszę takie rzeczy, wszędzie tylko kasa, kasa i kasa. A gdzie są moje pieniądze które idą co miesiąc na składki zdrowotne?

[cb88dba0fc36678caba5734659402cd6408543f4]

Napisane przez nunny

Mnie się nóż w kieszeni otwiera jak słyszę takie rzeczy, wszędzie tylko kasa, kasa i kasa. A gdzie są moje pieniądze które idą co miesiąc na składki zdrowotne?

I potem czytasz na portalu pacjenta, że pobyt po porodzie kosztował 3.000 zł, że pobyt dziecka też mniej więcej tyle. To nic, że dziecko z Tobą ciągle, a badań zrobionych kilka na krzyż. A opieka nad Tobą to było podawanie "jedzenia"...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[adhoc]

Napisane przez nunny

Mnie się nóż w kieszeni otwiera jak słyszę takie rzeczy, wszędzie tylko kasa, kasa i kasa. A gdzie są moje pieniądze które idą co miesiąc na składki zdrowotne?

U polityków i milionów urzędników, ktorzy siedzą za biurkiem i piją kawke 😊
Żeby nie było nie mam nic do pracy urzędnika, każda ma swoje plusy i minusy, ale w PL tych urzędników jest po prostu za dużo. I niekoniecznie sa do tej pracy stworzeni. No ale reka rękę myje 😊
Ja bym wolala zeby sluzba zdrowia była sprywatyzowana. I tak muszę się prywatnie leczyć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nunny]

Napisane przez adhoc

U polityków i milionów urzędników, ktorzy siedzą za biurkiem i piją kawke 😊
Żeby nie było nie mam nic do pracy urzędnika, każda ma swoje plusy i minusy, ale w PL tych urzędników jest po prostu za dużo. I niekoniecznie sa do tej pracy stworzeni. No ale reka rękę myje 😊
Ja bym wolala zeby sluzba zdrowia była sprywatyzowana. I tak muszę się prywatnie leczyć...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Niestety masz rację... Też jestem za prywatyzacją służby zdrowia, zupełnie inaczej by to wszystko wyglądało.