Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3 - Strona 71 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2017-11-05, 20:35   #2101
JustTheOne
Zadomowienie
 
Avatar JustTheOne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 389
Dot.: Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

Cytat:
Napisane przez Helgi607 Pokaż wiadomość
Super, że się rozkręca! Przy zoktaczce chyba polecają właśnie żeby dużo karmić bo wtedy szybciej schodzi.

A z ciekawości czemu strzykawka a nie z butelki ?







Aaa dzieje się!







Cudownie!

Problem jest w tym że moja Gwiazda przy piersi zasypia i nie ciągnie. Karmimy co 3h wymuszając i budząc.
Strzykawkę na początku podsunęła mi położna, nawet nie było mowy o butelce. Ale teraz zapytałam wprost czy możemy przejść na butelkę skoro tego mleka jest już więcej i to nawet lepsze. Nie ma ryzyka zachłystnięcia. Więc nie wiem czemu tamta położna od początku nie poradziła butelki... a karmienie strzykawką nie jest najprzyjemniejsze i robiłam to z duszą na ramieniu.
Pierwsze butelkowanie mamy już za sobą i poszło pięknie. Czemu z cyca tak nie chce ładnie jeść
To by było na tyle z niepodawanie sylikonu do pyszczka przez pierwszy miesiąc

Whenee, powodzenia i szybkiej akcji!

Majkas, nie łam się! Każdy kolejny dzień w brzuchu tylko wzmacnia Maluszka a można zacząć rodzić i nagle. Swoją drogą też nie wiedziałam że duża ilość wód może uniemożliwić poród SN


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
JustTheOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:36   #2102
eemmaa
Zadomowienie
 
Avatar eemmaa
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 033
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez whenee Pokaż wiadomość
No chyba tak bo skurcze mam już co 5 minut ale jeszcze do wytrzymania. Także jeszcze zdarzę umyć włosy. A wkładka robi się różowa...
Kciuki!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
eemmaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:37   #2103
aczka5
Zakorzenienie
 
Avatar aczka5
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 400
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Whenee, aaa pelnia dziala 😁 trzymam kciuki!

Majkas, ja o 16 bylam na ktg, zero skurczy, a o 20 skurcze co 8 min.
Ciaza to magia 😍

Just, super ze mleczko jest! Szybkiego powrotu do domu!

Dwakolory, ciesze sie ze juz w domku! Jak starszy synek zareagowal? 😊
Przystawiaj okrucha, w domu laktacja lubi ruszyc 😙

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aczka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:40   #2104
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka!

Cytat:
Napisane przez majkas Pokaż wiadomość
Wizytę mam w piątek, najpierw będą próbować membrane sweep (masaż szyjki). A często ten zabieg wywołuje rozwarcie. Jak nie podziała to będzie dyskusja co dalej. Miałam nadzieję na ten sweep już w ten piątek ale szefowa programu stwierdziła że przy tej ilości wód nie ma sensu...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Podziwiam Cie ze sie na to godzisz. Ja teraz od razu na wejsciu komunikuje ze nie zgadzam sie na ten masaz. Wiem ze przy pierwszym porodzie mimo ze polozna zrobiła mi go dwa razy na sile bez mojej zgody to pomogl, bo rozwarcie ruszylo... ale drugi raz i to swiadomie sie na to nie zgodze. Miejmy nadzieje, ze u Ciebie akcja sie sama rozkreci. Mocno trzymam kciuki.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:39 ----------

U mnie Zobaczymy jak sytuacja w piatek z tydzień. Dzis mam jakies wysokie cisnienie, glowa mi pęka i leki prawie nie obniżaja. Jak jutro nadal mimo lekow 3x2tabletki dziennie nie bedzie bardzo spadać to do ginki zadzwonie czy mam sie martwic.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:46   #2105
Helgi607
Rozeznanie
 
Avatar Helgi607
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 567
Dot.: Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

Cytat:
Napisane przez JustTheOne Pokaż wiadomość
Problem jest w tym że moja Gwiazda przy piersi zasypia i nie ciągnie. Karmimy co 3h wymuszając i budząc.
Strzykawkę na początku podsunęła mi położna, nawet nie było mowy o butelce. Ale teraz zapytałam wprost czy możemy przejść na butelkę skoro tego mleka jest już więcej i to nawet lepsze. Nie ma ryzyka zachłystnięcia. Więc nie wiem czemu tamta położna od początku nie poradziła butelki... a karmienie strzykawką nie jest najprzyjemniejsze i robiłam to z duszą na ramieniu.
Pierwsze butelkowanie mamy już za sobą i poszło pięknie. Czemu z cyca tak nie chce ładnie jeść
To by było na tyle z niepodawanie sylikonu do pyszczka przez pierwszy miesiąc

Whenee, powodzenia i szybkiej akcji!

Majkas, nie łam się! Każdy kolejny dzień w brzuchu tylko wzmacnia Maluszka a można zacząć rodzić i nagle. Swoją drogą też nie wiedziałam że duża ilość wód może uniemożliwić poród SN


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Myślałam że strzykawka to tylko się takim okruchom małym, wczesniakom się podaje.
żeby się udało z karmieniem!
Helgi607 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:51   #2106
eemmaa
Zadomowienie
 
Avatar eemmaa
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 033
Dot.: Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

Cytat:
Napisane przez Helgi607 Pokaż wiadomość
Myślałam że strzykawka to tylko się takim okruchom małym, wczesniakom się podaje.
żeby się udało z karmieniem!
Strzykawke daje się też gdy chce się kp. Butelką je się maluszkowi dużo łatwiej i potem może już w ogóle nie chcieć z piersi. Oczywiście nie u każdego dziecka się to sprawdza, ale może być to przyczyną odrzucenia piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
eemmaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:52   #2107
stypi_89
Wtajemniczenie
 
Avatar stypi_89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 967
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Kciuki za dziewczyny ze skurczami i rodzące!!! 😘

Ja wczoraj miałam gości i dzisiaj nie żyję, bo spałam tylko 5 godz 😞 ale za to teraz leżę już w łóżku 😛

Ja wizytę mam w środę i już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć moją kruszynkę 😍 u mnie trochę skurczy przepowiadających i chyba powoli czop odchodzi, bo mam czasami takie żółte gluty 😛 ale poza tym cisza, więc obawiam się, że u nas długo jeszcze nic nie ruszy niestety, a tak czekamy na naszą księżniczkę 😞

Dwakolory fajnie, że jesteście już w domu 😁 bo przecież w domku najlepiej 😉
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
26.12.2012
22.12.2014
12.09.2015
23.03.2017

Edytowane przez stypi_89
Czas edycji: 2017-11-05 o 20:53
stypi_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2017-11-05, 20:53   #2108
aczka5
Zakorzenienie
 
Avatar aczka5
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 400
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Dzieci z zoltaczka sa ospale i leniwe. Jak tylko uporacie sie z bilirubina, to aktywnosc i sila wzrosnie i okruch zacznie ssac piers. Na pewno! 😊

Ja mialam takie 2 egzemplarze. Usypiali po 2 lyczkach 😊 laskotalam po brodzie, po stopach. Jak trzeba bylo rozbieralam by wybudzic i dalej kolejne 3 lyczki 😁 male leniwce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aczka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:54   #2109
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez stypi_89 Pokaż wiadomość
Kciuki za dziewczyny ze skurczami i rodzące!!!

Ja wczoraj miałam gości i dzisiaj nie żyję, bo spałam tylko 5 godz ale za to teraz leżę już w łóżku

Ja wizytę mam w środę i już się nie mogę doczekać żeby zobaczyć moją kruszynkę u mnie trochę skurczy przepowiadających i chyba powoli czop odchodzi, bo mam czasami takie żółte gluty ale poza tym cisza, więc obawiam się, że u nas długo jeszcze nic nie ruszy niestety, a tak czekamy na naszą księżniczkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja tez sie nie moge doczekać. Ogladam zdjecia maluchów znajomych czy Wasze i kurcze takie uklucie zazdrości, ze jeszcze nie mogę przytulic malej. Wiem tez, ze jednocześnie boje sie jaki porod bedzie tym razem, ale ciekawość jaka jest moja krolewna chyba wygrywa. No i ciezko mi juz.
Szwagierka dzis mi powiedziała, ze mam nisko brzuch i w ogole ze wiekszy niz z synem i ze widac ze spuchlam. No to mnie pocieszyla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 20:56   #2110
stypi_89
Wtajemniczenie
 
Avatar stypi_89
 
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 2 967
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez invi_08 Pokaż wiadomość
Ja tez sie nie moge doczekać. Ogladam zdjecia maluchów znajomych czy Wasze i kurcze takie uklucie zazdrości, ze jeszcze nie mogę przytulic malej. Wiem tez, ze jednocześnie boje sie jaki porod bedzie tym razem, ale ciekawość jaka jest moja krolewna chyba wygrywa. No i ciezko mi juz.
Szwagierka dzis mi powiedziała, ze mam nisko brzuch i w ogole ze wiekszy niz z synem i ze widac ze spuchlam. No to mnie pocieszyla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No ja dzisiaj chodzę taka opuchnięta, że aż boli 😞 u mnie z kolei wszyscy mówią, że brzuch wysoko i na pewno jeszcze nie będę rodzić 😜 zobaczymy co lekarz powie w środę 😉

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
26.12.2012
22.12.2014
12.09.2015
23.03.2017
stypi_89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 21:03   #2111
ila1000
Rozeznanie
 
Avatar ila1000
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 869
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez whenee Pokaż wiadomość
No chyba tak bo skurcze mam już co 5 minut ale jeszcze do wytrzymania. Także jeszcze zdarzę umyć włosy. A wkładka robi się różowa...
Czyżby Hania się☠zbierała do wyjścia?
Kciuki za szybką☠akcję!

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Cytat:
Napisane przez JustTheOne Pokaż wiadomość
Problem jest w tym że moja Gwiazda przy piersi zasypia i nie ciągnie. Karmimy co 3h wymuszając i budząc.
Strzykawkę na początku podsunęła mi położna, nawet nie było mowy o butelce. Ale teraz zapytałam wprost czy możemy przejść na butelkę skoro tego mleka jest już więcej i to nawet lepsze. Nie ma ryzyka zachłystnięcia. Więc nie wiem czemu tamta położna od początku nie poradziła butelki... a karmienie strzykawką nie jest najprzyjemniejsze i robiłam to z duszą na ramieniu.
Pierwsze butelkowanie mamy już za sobą i poszło pięknie. Czemu z cyca tak nie chce ładnie jeść
To by było na tyle z niepodawanie sylikonu do pyszczka przez pierwszy miesiąc

Whenee, powodzenia i szybkiej akcji!

Majkas, nie łam się! Każdy kolejny dzień w brzuchu tylko wzmacnia Maluszka a można zacząć rodzić i nagle. Swoją drogą też nie wiedziałam że duża ilość wód może uniemożliwić poród SN


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie, tak jak Emma mówi, strzykawka lepsza, jeżeli zależy Ci na KP potem. Z butli łatwo maluchowi idzie. Opowiedz coś o szpitalu, opiece, jak bedziesz miała chwilkę.
Kciuki, żeby Gabi odżółkła!
ila1000 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-05, 21:48   #2112
sugar cube
Rozeznanie
 
Avatar sugar cube
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 716
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Ja mam troszke kryzys z karmieniem... Nie umiem mlodego chyba dobrze dostawic. Brodawki mam poranione, krwawiace, zwyczajnie boli... Ssie chetnie i czesto, ale kurde jak dlugo to tak bedzie bolesnie dla mnie... Polozna bedzie w przyszlym tyg, mam nadzieje ze poratuje. Nie chce mu dawac butelki czy kombinowac z nakladkami, zeby ssania nie zaburzac...
A on jeszczr chce wisiec na piersi, ma prawo, ale kurcze kiedy ja sie mam zagoic... Ech.
Mam tylko nadzieje, ze przybiera na wadze...
Poza tym, zle mi jak nie wiem czemu tak krzyczy i placze. Nocami mam kryzysy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________

sugar cube jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 22:34   #2113
_itakinie_
Zakorzenienie
 
Avatar _itakinie_
 
Zarejestrowany: 2015-02
Wiadomości: 5 337
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez sugar cube Pokaż wiadomość
Ja mam troszke kryzys z karmieniem... Nie umiem mlodego chyba dobrze dostawic. Brodawki mam poranione, krwawiace, zwyczajnie boli... Ssie chetnie i czesto, ale kurde jak dlugo to tak bedzie bolesnie dla mnie... Polozna bedzie w przyszlym tyg, mam nadzieje ze poratuje. Nie chce mu dawac butelki czy kombinowac z nakladkami, zeby ssania nie zaburzac...
A on jeszczr chce wisiec na piersi, ma prawo, ale kurcze kiedy ja sie mam zagoic... Ech.
Mam tylko nadzieje, ze przybiera na wadze...
Poza tym, zle mi jak nie wiem czemu tak krzyczy i placze. Nocami mam kryzysy...


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Smarujesz czyms brodawki?
__________________
Im bardziej Puchatek zaglądał do środka, tym bardziej Prosiaczka tam nie było.
_itakinie_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 23:03   #2114
JustTheOne
Zadomowienie
 
Avatar JustTheOne
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 389
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez aczka5 Pokaż wiadomość
Dzieci z zoltaczka sa ospale i leniwe. Jak tylko uporacie sie z bilirubina, to aktywnosc i sila wzrosnie i okruch zacznie ssac piers. Na pewno!

Ja mialam takie 2 egzemplarze. Usypiali po 2 lyczkach laskotalam po brodzie, po stopach. Jak trzeba bylo rozbieralam by wybudzic i dalej kolejne 3 lyczki male leniwce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokładnie opis mojej Małej. Żaden sposób wybudzania podczas karmienia nie działa! Dlatego przystawiam, pociumka ile może i podaje odciągnięte.


Cytat:
Napisane przez invi_08 Pokaż wiadomość
Ja tez sie nie moge doczekać. Ogladam zdjecia maluchów znajomych czy Wasze i kurcze takie uklucie zazdrości, ze jeszcze nie mogę przytulic malej. Wiem tez, ze jednocześnie boje sie jaki porod bedzie tym razem, ale ciekawość jaka jest moja krolewna chyba wygrywa. No i ciezko mi juz.
Szwagierka dzis mi powiedziała, ze mam nisko brzuch i w ogole ze wiekszy niz z synem i ze widac ze spuchlam. No to mnie pocieszyla.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze chwila jeszcze moment wszystkie trudy się zapomina jak patrzy się na takie Małe cudo. Myślałam kiedyś że może, zobaczymy ale to serio prawda!!!

Cytat:
Napisane przez ila1000 Pokaż wiadomość
Czyżby Hania sięzbierała do wyjścia?

Kciuki za szybkąakcję!

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------



No właśnie, tak jak Emma mówi, strzykawka lepsza, jeżeli zależy Ci na KP potem. Z butli łatwo maluchowi idzie. Opowiedz coś o szpitalu, opiece, jak bedziesz miała chwilkę.

Kciuki, żeby Gabi odżółkła!

Przystawiamy mimo wszystko żeby nie odzwyczaiła się od piersi... butelka jest znacznie łatwiejsza niż strzykawka, bo samodzielnie trudno to zrobić precyzyjnie i sprawnie jak oba się denerwuje albo przysypia. Plus to chyba jest łatwiejsze niż ssanie smoka mimo wszystko. Tak sobie tłumaczę. Uporamy się z tym wszystkim i będziemy walczyć o 100% kp

Cytat:
Napisane przez sugar cube Pokaż wiadomość
Ja mam troszke kryzys z karmieniem... Nie umiem mlodego chyba dobrze dostawic. Brodawki mam poranione, krwawiace, zwyczajnie boli... Ssie chetnie i czesto, ale kurde jak dlugo to tak bedzie bolesnie dla mnie... Polozna bedzie w przyszlym tyg, mam nadzieje ze poratuje. Nie chce mu dawac butelki czy kombinowac z nakladkami, zeby ssania nie zaburzac...
A on jeszczr chce wisiec na piersi, ma prawo, ale kurcze kiedy ja sie mam zagoic... Ech.
Mam tylko nadzieje, ze przybiera na wadze...
Poza tym, zle mi jak nie wiem czemu tak krzyczy i placze. Nocami mam kryzysy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Smakujesz czymś brodawki? Mi bardzo pomaga lanolina z ziaji ale moje nie są jeszcze w tak złej kondycji żeby były rany


Jeśli chodzi o szpital to jest niezle. Fajny standard, sala dwuosobowa z łazienka w pokoju. Jak dla mnie jak przyzwoitym hostelu
Co do opieki to co położna opinia, zależy od zmiany. Jak miałam te kryzysy karmieniowe to co zmiana to inne rady, jedna spojrzała tylko krzywo że trzeba podać mm bo Mała do rana na pewno spadnie z wagi. Nawet nie przyszła do nas zobaczyć czy choć sprawdzić jak się przystawiamy. To co mnie zdziwiło też to zaraz po pionizacji jak już doszłam do siebie to zawiozły mnie na sale z Mała, pomogły ułożyć się na łóżku i... poszły zero instrukcji typu próbować przystawiać czy ona teraz bedzie spała, proszę się regenerować. (A to co zrobiła to pierwszą olbrzymią smółkę 5 min po zamknięciu się za położna drzwi). Wiec musiałam się ledwie patrząc na oczy sturlac z łóżka i działać. A był środek nocy bo na sali wylądowałam koło północy. Jesli chce się pomocy to trzeba spacerować do dyżurki( np po przeciwbólowe po zabiegu) same oprócz obchodów czy mierzenia ciśnienia nie zaglądają, nawet jak słychać dziecko zanoszace się histerycznie. Z jednej strony nie wiem jak powinno być, drażni mnie tylko różne podejście różnych położnych do tych samych spraw bo człowiek głupieje...

Z tą żółtaczką to też trochę wymusiłam nadanie krwi bo pediatra na obchodzie stwierdziła że na jej oko jest w granicach normy (aparatem mierzą poziom wieczorem i poprzedniego wskaźnik byl w górnej granicy). Także nieomal dostalybysmy dziś wypis i tyle by tego było bo wracalibyśmy na sygnale.
Nikt mi nie wierzył jak mowię że dziecko jest ospale, zasypia przy piersi i nie mogę jej za żadne skarby świata wybudzić, żadnymi ich metodami. Bo jak Pani wsadza jej całego palca w buzie to owszem, ma odruch ssania. Nie dziwne.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
JustTheOne jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 23:11   #2115
Hapinka
Raczkowanie
 
Avatar Hapinka
 
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 391
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Hapinka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-05, 23:18   #2116
ewcia1368
Zadomowienie
 
Avatar ewcia1368
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 483
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

A ja pojechałam na IP z fałszywym alarmem wód. Miałam wrażenie ze mi dużo pociekły przy sikaniu no i pojechałam. Okazało się że pęcherz płodowy cały, zrobili mi ktg i niby jakieś skurcze są, ale to nie porodowe. Dowiedziałam się, że szyjki brak, i rozwarcie 2-3 cm. Mam nadzieję że jutro mnie puszcza jak się nic nie będzie działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewcia1368 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 01:31   #2117
catiedove
Rozeznanie
 
Avatar catiedove
 
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 790
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez Hapinka Pokaż wiadomość
U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje !
Córcia Cie nie wymęczyła to dobrze, super że poród poszedł tak w miarę sprawnie.
Odpoczywajcie.

Cytat:
Napisane przez ewcia1368 Pokaż wiadomość
A ja pojechałam na IP z fałszywym alarmem wód. Miałam wrażenie ze mi dużo pociekły przy sikaniu no i pojechałam. Okazało się że pęcherz płodowy cały, zrobili mi ktg i niby jakieś skurcze są, ale to nie porodowe. Dowiedziałam się, że szyjki brak, i rozwarcie 2-3 cm. Mam nadzieję że jutro mnie puszcza jak się nic nie będzie działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lepiej pojechać o jeden raz za dużo, niż o ten jeden za mało lub za późno.
A przy okazji dowiedziałaś się co się święci .



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Celuj w księżyc
bo nawet jeśli chybisz, znajdziesz się wśród gwiazd. 🌟
catiedove jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 02:22   #2118
aczka5
Zakorzenienie
 
Avatar aczka5
 
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: wielkopolska
Wiadomości: 4 400
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Hapinka, ale ze tak szybciutko 😊! Gratuluje!!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
aczka5 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 06:20   #2119
Rododendron91
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 564
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez Hapinka Pokaż wiadomość
U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Super poród, też tak chcę! Gratulacje!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Rododendron91 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2017-11-06, 06:25   #2120
ewcia1368
Zadomowienie
 
Avatar ewcia1368
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 483
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez Hapinka Pokaż wiadomość
U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Moje gratulacje! Fajny poród
Ja koczuje nadal...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewcia1368 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 06:37   #2121
eemmaa
Zadomowienie
 
Avatar eemmaa
 
Zarejestrowany: 2017-04
Wiadomości: 1 033
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez Hapinka Pokaż wiadomość
U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wow!!! Gratuluję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
eemmaa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 07:07   #2122
Molise
Zakorzenienie
 
Avatar Molise
 
Zarejestrowany: 2010-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 3 623
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez ewcia1368 Pokaż wiadomość
A ja pojechałam na IP z fałszywym alarmem wód. Miałam wrażenie ze mi dużo pociekły przy sikaniu no i pojechałam. Okazało się że pęcherz płodowy cały, zrobili mi ktg i niby jakieś skurcze są, ale to nie porodowe. Dowiedziałam się, że szyjki brak, i rozwarcie 2-3 cm. Mam nadzieję że jutro mnie puszcza jak się nic nie będzie działo.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez za chwile jadę na IP. Koleżanka polozna ma dyżur to mnie podepnie pod ktg. Całą noc skurcze co 5-10 minut, po 3-4 skurczach godzina przerwy i znowu. Jestem nieżywa, obolała i zła. Do tego mała coś się słabiej rusza i brzuch mam cały napiety. Czekam na info jak będzie mieć luzy, pewnie po obchodzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Hapinka gratulacje !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________





Leon
Molise jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 07:08   #2123
ewcia1368
Zadomowienie
 
Avatar ewcia1368
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 483
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez Molise Pokaż wiadomość
Ja tez za chwile jadę na IP. Koleżanka polozna ma dyżur to mnie podepnie pod ktg. Całą noc skurcze co 5-10 minut, po 3-4 skurczach godzina przerwy i znowu. Jestem nieżywa, obolała i zła. Do tego mała coś się słabiej rusza i brzuch mam cały napiety. Czekam na info jak będzie mieć luzy, pewnie po obchodzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Hapinka gratulacje !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O to u Ciebie coś się dzieje... Możliwe że się zaczyna. U mnie to chyba fałszywy alarm.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewcia1368 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 07:37   #2124
Helgi607
Rozeznanie
 
Avatar Helgi607
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 567
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez eemmaa Pokaż wiadomość
Strzykawke daje się też gdy chce się kp. Butelką je się maluszkowi dużo łatwiej i potem może już w ogóle nie chcieć z piersi. Oczywiście nie u każdego dziecka się to sprawdza, ale może być to przyczyną odrzucenia piersi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dzięki za wytłumaczenie,o tym nie pomyślałam
Cytat:
Napisane przez Hapinka Pokaż wiadomość
U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratulacje! Oby nam też tak szybko poszło
Cytat:
Napisane przez Molise Pokaż wiadomość
Ja tez za chwile jadę na IP. Koleżanka polozna ma dyżur to mnie podepnie pod ktg. Całą noc skurcze co 5-10 minut, po 3-4 skurczach godzina przerwy i znowu. Jestem nieżywa, obolała i zła. Do tego mała coś się słabiej rusza i brzuch mam cały napiety. Czekam na info jak będzie mieć luzy, pewnie po obchodzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:07 ---------- Poprzedni post napisano o 09:06 ----------

Hapinka gratulacje !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz



Ja znów nie mogłam spać w nocy- budzilam się bez powodu co godzinę. To już trzecia taka noc,jak tak dalej pójdzie to się wykoncze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Helgi607 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 07:47   #2125
sylwius
Raczkowanie
 
Avatar sylwius
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 198
Dot.: Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

Cytat:
Napisane przez sugar cube Pokaż wiadomość
Ja mam troszke kryzys z karmieniem... Nie umiem mlodego chyba dobrze dostawic. Brodawki mam poranione, krwawiace, zwyczajnie boli... Ssie chetnie i czesto, ale kurde jak dlugo to tak bedzie bolesnie dla mnie... Polozna bedzie w przyszlym tyg, mam nadzieje ze poratuje. Nie chce mu dawac butelki czy kombinowac z nakladkami, zeby ssania nie zaburzac...
A on jeszczr chce wisiec na piersi, ma prawo, ale kurcze kiedy ja sie mam zagoic... Ech.
Mam tylko nadzieje, ze przybiera na wadze...
Poza tym, zle mi jak nie wiem czemu tak krzyczy i placze. Nocami mam kryzysy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jeśli chcesz to mogę polecić Ci fajną doradcę laktacyjną z naszego miasta.

Cytat:
Napisane przez Hapinka Pokaż wiadomość
U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Gratuluję! Dobrze, że córcia Cie tak nie wymęczyła.

Cytat:
Napisane przez Molise Pokaż wiadomość
Ja tez za chwile jadę na IP. Koleżanka polozna ma dyżur to mnie podepnie pod ktg. Całą noc skurcze co 5-10 minut, po 3-4 skurczach godzina przerwy i znowu. Jestem nieżywa, obolała i zła. Do tego mała coś się słabiej rusza i brzuch mam cały napiety. Czekam na info jak będzie mieć luzy, pewnie po obchodzie.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Trzymam kciuki, żeby w końcu coś się u Ciebie rozkręciło!

Wszystkim rozpakowanym dziewczynom gratuluj

Majka- mam nadzieję, że wszystko potoczy się po Twojej myśli i uda Ci się urodzić sn w tym programie...

Ja dzisiaj jadę na ktg jak co tydzień i bardzo mie się nie chce, bo pogoda nie zachęca. Teraz jestem w 38tc i jak na razie mi się nie spieszy z porodem, tym bardziej, że bierze mnie jakies przeziębienie. Ale zrobiłam duży postęp z przygotowaniami, bo w końcu udało mi się zamówić wózek Teraz pozostało mi jeszcze spakować torbę- w sumie to pewnie max 0,5 h godz mi zajmie, a zabieram się za to od nie wiem kiedy...
sylwius jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 08:02   #2126
wodna2
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2014-06
Wiadomości: 243
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Hapinka GRATULACJE! Fajnie że tak szybko dostałaś znieczulenie i obeszło się bez traumy. Też tak bym chciała.
U mnie w nocy po raz pierwszy bolesne skurcze ale takie że wiedziałam że to jeszcze nie to. Tyle że spać nie dawały. Brzuch mam obniżony od ok. tygodnia ale czop jeszcze na miejscu. Dzisiaj ktg. Jakiś czas temu postanowiłam urodzić pod koniec tego tygodnia, ciekawe czy się uda

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:01 ---------- Poprzedni post napisano o 09:56 ----------

Majkas ja wiem że masz dość ale tak czy inaczej niedługo będzie koniec. Wiem że nastawiłaś się na ten fajny program naturalnego porodu (ciągle masz szansę). Ale jak nie wyjdzie to wcale nie znaczy że będzie źle. Klasycznie też może być dobrze. Trzymaj się ciepło.

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:02 ---------- Poprzedni post napisano o 10:01 ----------

Whenee - jak tam?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka
__________________
Błażej 09.10.2013
wodna2 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 08:18   #2127
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez Hapinka Pokaż wiadomość
U mnie po wiec opisze już
O północy dostałam biegunki, potem o 2 skurcze, o 4 myślałam ze odchodzą wody bo była woda/śluz z krwia. Po 8 pojechałam na IP to sprawdzić bo skoro mam GBS to nie można czekać za długo. Tam okazało się ze to raczej czop krwawy taki płynny, w Usg nie widać żeby wody odeszły ale na teście wychodziło ze jednak odchodzą (może z góry pękło). Po 10 byłam na sali porodowej, 2cm skurcze jak na miesiączkę. Czas mijał a ja raptem 3cm :/ ból znośny całkowicie. Potem podłączyli oksytocynę jednak, po kilku skurczach chlusnęły wody i dopiero poczułam sile skurczy od razu poprosiłam o zzo, było 4cm. Po podaniu znieczulenia przysnęłam na godzinkę obudziło mnie... parcie! Miałam 10cm, czekaliśmy aż główka zejdzie niżej i znieczulenie puści bo miałam drętwe nogi trochę. Trochę poparłam i urodziłam córeczkę bez nacięcia, pękłam troszkę w środku. 3150g i 54cm.
Nie wyszło do końca tak jak zakładałam, chciałam bardziej aktywnie spędzić poród ale cieszę się bardzo ze znieczulenia - pewnie nadal bym się teraz męczyła. Nie mam żadnej traumy po porodzie, było miło i fajnie. No to idę spać


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O kurcze ale super wyszlo z tym znieczuleniem. Moglas odpoczac i odpoczelas. Gratulacje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 08:18   #2128
ewcia1368
Zadomowienie
 
Avatar ewcia1368
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 483
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Dziewczyny a ja się zalamalam. Był tu mój lekarz i chciał mi podac oksytocynę żeby rozkręcic porod, wkurzyłam się bo ja w ogóle nie czuje żadnych skurczy coś tam niby na ktg było ale to niewiele i nie widzę sensu żeby wywoływać jak mam jeszcze tydzień... Zwłaszcza że ja chcę naturalnie rodzić. No i stanęło na tym że będą mnie obserwować wciąż na porodowce więc podejrzewam że mnie będzie namawiał na oksytocynę....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewcia1368 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 08:28   #2129
invi_08
Zakorzenienie
 
Avatar invi_08
 
Zarejestrowany: 2016-11
Wiadomości: 5 935
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez ewcia1368 Pokaż wiadomość
Dziewczyny a ja się zalamalam. Był tu mój lekarz i chciał mi podac oksytocynę żeby rozkręcic porod, wkurzyłam się bo ja w ogóle nie czuje żadnych skurczy coś tam niby na ktg było ale to niewiele i nie widzę sensu żeby wywoływać jak mam jeszcze tydzień... Zwłaszcza że ja chcę naturalnie rodzić. No i stanęło na tym że będą mnie obserwować wciąż na porodowce więc podejrzewam że mnie będzie namawiał na oksytocynę....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O kurcze, to tydzien przed terminem juz chce wywolywac? Pierwszy raz sie z tym spotykam, zeby chcieli wcześniej. Zazwyczaj po terminie sie za to biora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
invi_08 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2017-11-06, 08:30   #2130
ewcia1368
Zadomowienie
 
Avatar ewcia1368
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1 483
Dot.: ❤Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! ❤

Cytat:
Napisane przez invi_08 Pokaż wiadomość
O kurcze, to tydzien przed terminem juz chce wywolywac? Pierwszy raz sie z tym spotykam, zeby chcieli wcześniej. Zazwyczaj po terminie sie za to biora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No też tak myślałam, nie wiem co on tu odpieprza... Chyba nie ma co się godzić na tą oksytocynę? Zwłaszcza że mi mówią że to nie wody.. nic mnie nie boli....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
ewcia1368 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2017-12-07 23:26:26


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:44.