Listopadówki 2017 cz. 4 - prawie porodówka! <3

[invi_08]

Na fb w sumie to nie ma ruchu, glownie fotki tam sa chyba

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whenee]

Napisane przez Wanilka5

Ja też uważam ze wątek na odchowalni jest oki a na fb to już jest wątek na fotki itp coś pilnego i tajnego

A w ogóle ja uważam że odchowalnie założyć wtedy jak ostatnia z nas urodzi; )

Tak też jestem zaa. Poczekamy na wszystkie listopadówki

[Molise]

Napisane przez Wanilka5

Super ze się odwróciła



Ja juz po ktg w szpitalu wszystko dobrze czyli nadal czekamy w piątek ktg kolejne i jak się nie zacznie to za tydzień wywołanie

Przy mnie pani odeszły wodymiałam termin na wczoraj jak Ja; ) Ona spanikowana duży miałam brzuszek i fajnego Męża bo ja leżałam pod ktg a on akurat przyszedł z torbami mowie wam miał ich 4jak cygani wyglądal

Czyli taki plan jak u mnie. W piątek ktg, wywołanie za tydzień w środę. Oby samo ruszyło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madera123]

Napisane przez sugar cube

Gratuluje kolejnym rozpakowanym! Zaluje, ze nie ogarniam jezczcze na tyle zycia z noworodkiem, zeby sie tu aktywniej udzielac.

Ale jak ogarne, to chyba wolalabym watek na odchowalni. Bardziej Was z nickow kojarze, na fb niespecjalnie kto jest kto.

I pytanie do karmiacych piersia - jak z Wasza dieta? Ja niby wiem, ze nie ma diety matki karmiacej i mozna wszystko. Ale jakos i tak sie waham nad prawie kazdym produktem... Jecie wszystko czy unikacie czegos? Nie mialam wczesniej jakiejs hiper zdrowej diety, w ciazy pochlanialam slodycze, a teraz mam jakies wyrzuty sumienia jak skubne cos niezbyt zdrowego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja ze starszakiem przez pierwszy miesiac nie jadlam smazonego teraz tez tak robie a pozniej to juz wszystko. Oczywiscie obserwuje dziecko po nowosciach.

[_itakinie_]

Ja jem wszystko. Staram sie zdrowo, ale... mam faze na czekolade.

[catiedove]

Napisane przez sugar cube

Gratuluje kolejnym rozpakowanym! Zaluje, ze nie ogarniam jezczcze na tyle zycia z noworodkiem, zeby sie tu aktywniej udzielac.

Ale jak ogarne, to chyba wolalabym watek na odchowalni. Bardziej Was z nickow kojarze, na fb niespecjalnie kto jest kto.

I pytanie do karmiacych piersia - jak z Wasza dieta? Ja niby wiem, ze nie ma diety matki karmiacej i mozna wszystko. Ale jakos i tak sie waham nad prawie kazdym produktem... Jecie wszystko czy unikacie czegos? Nie mialam wczesniej jakiejs hiper zdrowej diety, w ciazy pochlanialam slodycze, a teraz mam jakies wyrzuty sumienia jak skubne cos niezbyt zdrowego...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja pierwszy miesiąc daje sobie na wstrzymanie z jedzeniem „wszystkiego”. Mięsko jem głównie gotowane. Smażone podobno można tyle, że należy zjeść świeże i ciepłe. Nie odgrzewać, nie zostawiać sobie „na później” w przeciwieństwie do gotowanego, którego robię sobie więcej i mogę zjeść na obiad i w innej formie użyć do kolacji.
Zrezygnowałam też ze słodyczy, jak mam mega chcice to wsuwam zwykła babkę piaskowa albo biszkopty. Odstawiłam też póki co kakao, które bardzo lubię, bo podobno powoduje zaparcia.
I ostatnia rzecz to soki z surowych warzyw. Lubiłam sobie wypić domowy, świeży sok z warzyw i owoców. W ciąży przyzwyczaiłam się do picia soku z buraków z racji mojej anemii, która z reszta ciagle mam i powinnam zażywać żelazo. Ale to rownież - żelazo - powoduje u dorosłych jak i u dzieci zaparcia. Także wolę dmuchać na zimne i nie pije soków, nie jem surowych warzyw. Tylko gotowane lub przygotowane na parze.

Przez pierwszy miesiąc jak sobie tych paru rzeczy odmówię nic mi się nie stanie, a wole uniknąć stresu sobie i dzieciom. Ich układy pokarmowe jeszcze nie mają takiej flory bakteryjnej by wszystko sprawnie trawić; tym bardziej maluszki z CC.
Nie chce popadać w skrajności. Ani nie jem co mi się podoba ani nie ograniczam się też do chleba z masłem.

Napisane przez whenee

Chodziło mi o to że jak dzieci ważą poniżej 3 kg to są dłużej, te pow. 3 kg mają lepszy start życiowy niż nasze modelki



Catiedove moja spadła w granicach normy, oby po kp wzrosło bo dzisiaj ciumkala, niestety na nakładkach, aż miło.... ale jak wyciągnęłam nakładki to też coś ssała ale to już była chyba najedzona.

---------- Dopisano o 15:52 ---------- Poprzedni post napisano o 15:50 ----------





Koleżanka mówiła że pierwszy miesiąc się trochę przykładała do lżejszego zdrowszego jedzenia a później już jadła normalnie.

---------- Dopisano o 15:59 ---------- Poprzedni post napisano o 15:52 ----------

A jeszcze pytanie do karmiących;

Czuję że mnie cycek zaczynają bolec jak na okres i się robi takie zgrubienie bokiem przy więzadłach. Stanik sportowy nie daje rady czy początki nawału? Piersi wydają się być ciepłe. Laktatorem już zsciagalam pokarm ale żeby Hanka miała co jeść, i zciagalam z obu , nie zastanawiałam się czy dobra metodą.

Aaaa no to tak dzieci z niższa waga urodzeniową mają troszkę wyżej poprzeczkę ustawiona.

Co do piersi to może być nawał.

Napisane przez eemmaa

Wiesz co jakoś tu miałam największe zaufanie do fizjoterapety. W ogole miałabym opory przez stosowaniem jakiś metod bez konsultacji przede wszystkim z ortopedą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez Helgi607

Na fb ostatnio na profilu położnych był wpis że właśnie już się nie praktykuje szerokiego pieluchowania i żeby nie da sobie wmowic że tak trzeba po usg bioderek i że tak na prawdę to szkodzi a nie pomaga. I że tak jak pisze Emma najlepiej skontaktować się z fizjoterapeuta.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kurczę właśnie stąd moje wątpliwości. Bo położna przyszła na wizytę patronażowa normalnie i nagle mi wyskoczyła, że mamy „na wszelki wypadek” robić sobie te szerokie pieluchowanie; a miedzy 4 a 6 tygodniem pamietać jechać sprawdzić bioderka.
I se myśle po jaką cholerę „na wszelki wypadek”. W piątek będziemy mieli miesiąc! także po weekendzie pojedziemy do szpitala na kontrole bioderek. Nie będę robiła tego pieluchowania, jeśli na kontroli wyjdzie coś nie tak (oby nie!) to wtedy będziemy stosować leczenie... .

Napisane przez ewcia1368

Powodzenia w domku!!! ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 16:54 ---------- Poprzedni post napisano o 16:45 ----------

Dzięki, muszę spróbować, dwa razy dziś mi zjadł z piersi ale pokarmu mam mało większość to siara.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Siara to wszystko co najlepsze! Niech zjada jej jak najwięcej.


Okej, super czyli zostajemy na wizażu - odchowalnia. Jak się ostatnia rozpakuje to zakładamy tam wątek .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

Napisane przez Molise

Czyli taki plan jak u mnie. W piątek ktg, wywołanie za tydzień w środę. Oby samo ruszyło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wychodzi na to że tak mam 1cm rozwarcia czyli tyle co w sobotę było spokojnie Mała wie sama kiedy się urodzi

No czyli czekamy na ostatnia listopadowka i na odchowalnie się przenosimy

Zaraz będę gofry robić.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wodna2]

Z tego co wiem to kiedyś zalecano szerokie pieluchowanie na wszelki wypadek, niektóre położne pewnie nie zauważyły zmiany. To samo z dietą matki karmiącej. Dieta powinna być zdrowa, żeby niczego nie brakowało i tyle. Choć pewnie zaraz po cięciu powinna być delikatniejsza żeby brzuch nie bolał. Ja mam w torbie spakowaną czekoladę bo teraz mam dietę cukrzycową a po porodzie wreszcie będę mogła

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[stypi_89]

Napisane przez Wanilka5

No wychodzi na to że tak mam 1cm rozwarcia czyli tyle co w sobotę było spokojnie Mała wie sama kiedy się urodzi

No czyli czekamy na ostatnia listopadowka i na odchowalnie się przenosimy

Zaraz będę gofry robić.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Czyli pewnie będziecie czekaly na mnie

Ja również jestem za zostaniemy tutaj, a fb ewentualnie na jakieś zdjęcia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Napisane przez Molise

Czyli taki plan jak u mnie. W piątek ktg, wywołanie za tydzień w środę. Oby samo ruszyło


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Molise]

Napisane przez ewcia1368

Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem już nastawiona na wywoływanie, tak jak przy pierwszym porodzie. Pogodziłam się z tym jak się rozkręci samo to super, jak nie to tragedii nie będzie przecież. Już raz przeżyłam cały poród z oksytocyną, drugi tez przeżyję.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[whenee]

Dziędobry! Glonojad nawet zaczyna ssać cycka bez nakładek ale nie ma za różowo to zje jednego cycka chce dać drugiego to wierci się i nie łapie, a paluchy do buzi pcha...wszystkie położne mówią że głodna... A jak chce przystawić to się zniecierpliwia. Charakterek zupełnie po mamusi...

[Rododendron91]

Napisane przez whenee

Dziędobry! Glonojad nawet zaczyna ssać cycka bez nakładek ale nie ma za różowo to zje jednego cycka chce dać drugiego to wierci się i nie łapie, a paluchy do buzi pcha...wszystkie położne mówią że głodna... A jak chce przystawić to się zniecierpliwia. Charakterek zupełnie po mamusi...

Super, ze załapała o co chodzi. Może bardziej doświadczone mamy w kp doradza jak pokonać problem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Napisane przez Molise

Jestem już nastawiona na wywoływanie, tak jak przy pierwszym porodzie. Pogodziłam się z tym jak się rozkręci samo to super, jak nie to tragedii nie będzie przecież. Już raz przeżyłam cały poród z oksytocyną, drugi tez przeżyję.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wiadomo dasz radę, ale to czekanie też męczy na pewno. Twoje dzieci lubią być u Ciebie w brzuszku ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

dzień dobry; ***

[Molise]

Napisane przez ewcia1368

Wiadomo dasz radę, ale to czekanie też męczy na pewno. Twoje dzieci lubią być u Ciebie w brzuszku ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Później dalej są uparte, przynajmniej junior


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

A my mamy żółtaczkę i zostajemy w szpitalu jeszcze... Eh...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Molise]

Napisane przez ewcia1368

A my mamy żółtaczkę i zostajemy w szpitalu jeszcze... Eh...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj szkoda.... ale lepiej zostać dzień dłużej niż później wracać do szpitala. Trzymajcie się !


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Wanilka5]

Napisane przez ewcia1368

A my mamy żółtaczkę i zostajemy w szpitalu jeszcze... Eh...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojj ważne by szybko przeszla

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Tak wiem, wolę posiedzieć niż się wracać. Ciocie trzymajcie kciuki żeby przechodziła !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[catiedove]

Napisane przez ewcia1368

Tak wiem, wolę posiedzieć niż się wracać. Ciocie trzymajcie kciuki żeby przechodziła !!!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poleży sobie w „solarium” i jutro śladu nie będzie po żółtaczce .



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ila1000]

Ewcia kciuki ! Jak ty się czujesz ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Napisane przez catiedove

Poleży sobie w „solarium” i jutro śladu nie będzie po żółtaczce .



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślisz że jeden dzień wystarczy? Niby ma lekka, ale niewiadomo. Tu pani doktor mówiła że dzieci mam z gr krwi 0rh+ zazwyczaj ich dłużej trzyma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[invi_08]

Napisane przez ewcia1368

Myślisz że jeden dzień wystarczy? Niby ma lekka, ale niewiadomo. Tu pani doktor mówiła że dzieci mam z gr krwi 0rh+ zazwyczaj ich dłużej trzyma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja z synem bylam dzien dluzej w szpitalu, bo mial delikatna zoltaczke wlasnie. Oby i u Was to trwalo możliwie jak najkrocej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madera123]

A ja mam problem taki ... jak mozecie doradzcie otóż mam mleczary czyli dużo mleka ktore wrecz kapie ze mnie jak córcia puści ale problem w tym ze jak ssie to tak mocno leci ze sie zachłystuje i musi odkaszlnac boje sie zeby jej na pluca nie polecialo. Syn jakos sobie radził i może raz czy dwa sie zdarzyło a z córka już kilka razy boję się.....

[ewcia1368]

Napisane przez ila1000

Ewcia kciuki ! Jak ty się czujesz ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Bez rewelacji przez to krocze nacięte, ale jakoś daje radę. Mam trochę problem z moczem bo miałam cewnik na koncowce porodu i jak chce zrobić to musze chwilę posiedzieć, niby nie boli ale głupie uczucie...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Helgi607]

Napisane przez ewcia1368

A my mamy żółtaczkę i zostajemy w szpitalu jeszcze... Eh...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

żeby szybko zeszło

My po wizycie pijemy sobie kawkę
Od dziś Małą nazywam kluseczka- waży już 3033g. Wszystko pozamykane,ale wszystko jest ok. Pozwolenie na używanie męża i inne sposoby pobudzające też już jest
Za to trochę mnie panika ogarnęła o poród jak usłyszałam że ona już 3kg ma....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[madera123]

Napisane przez ewcia1368

Myślisz że jeden dzień wystarczy? Niby ma lekka, ale niewiadomo. Tu pani doktor mówiła że dzieci mam z gr krwi 0rh+ zazwyczaj ich dłużej trzyma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wczesnie wykryta i naświetlana szybko przechodzi. Moj syn byl naswietlany przez noc dzien i noc i do domu.

[catiedove]

Napisane przez ewcia1368

Myślisz że jeden dzień wystarczy? Niby ma lekka, ale niewiadomo. Tu pani doktor mówiła że dzieci mam z gr krwi 0rh+ zazwyczaj ich dłużej trzyma.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Rożnie bywa, ale ja bym była dobrej myśli. Myśle, że jest to możliwe. Dziś cały dzień, noc naświetlanie i jutro może być cacy.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ewcia1368]

Napisane przez Helgi607

żeby szybko zeszło

My po wizycie pijemy sobie kawkę
Od dziś Małą nazywam kluseczka- waży już 3033g. Wszystko pozamykane,ale wszystko jest ok. Pozwolenie na używanie męża i inne sposoby pobudzające też już jest
Za to trochę mnie panika ogarnęła o poród jak usłyszałam że ona już 3kg ma....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mój miał 3250 i tragedii nie bylo, jakoś polecial ;-)

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:48 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

Napisane przez madera123

Wczesnie wykryta i naświetlana szybko przechodzi. Moj syn byl naswietlany przez noc dzien i noc i do domu.

A tu w nocy naświetlają, no nic zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz