Sens pomocy "ubogim na własne życzenie", czyli Szlachetna Paczka cz. IV

[antonina_bielska]

Napisane przez lillianne_91

Od wczoraj bardzo dużo gwiazd z swoich do, insta okazuje wsparcie paczce 💫

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cóż, propaganda musi działać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[samotny_t]

Napisane przez Timon i Pumba

Treść usunięta

W praktyce się wręcz nie da. Praktyka w Polsce jest taka, że można mieszkać za darmo i nic z tym się nie da zrobić przez lata A jak to rodzina z dziećmi, to już tym bardziej.

[antonina_bielska]

Mieszkam w nowym bloku, rok temu oddanym. Mamy założoną wspólnotę, na każdym zebraniu jest gadka jakie wysokie mamy zadłużenie, bo ludzie autentycznie nie płacą czynszu, nawet za swoje a co dopiero w wynajętym...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MissCath]

Napisane przez antonina_bielska

Mieszkam w nowym bloku, rok temu oddanym. Mamy założoną wspólnotę, na każdym zebraniu jest gadka jakie wysokie mamy zadłużenie, bo ludzie autentycznie nie płacą czynszu, nawet za swoje a co dopiero w wynajętym...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale to wszystko jest do czasu. Do mojego mieszkania do tej pory przychodzą listy na nazwisko poprzednich właścicieli, choć ja to już zgłaszałam listonoszowi. Sąsiedzi powiedzieli, że to byli właśnie jedni z tych, co mówili, że jak ktoś płaci czynsz, to jest frajer. Aż ich spółdzielnia eksmitowala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cojarobietu_uu]

To sobie przeczytajcie: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,1272...amywaczki.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_ema_]

Napisane przez cojarobietu_uu

To sobie przeczytajcie: http://wyborcza.pl/duzyformat/1,1272...amywaczki.html

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Już to kiedyś czytałam, nóż się w kieszeni otwiera. Ostatnio oglądałam w jakiejś interwencji czy innej Uwadze reportaż o smutnej pani, która za własną krwawicę wyremontowała pustostan, a teraz zła administracja próbuje ją eksmitować. Ani słowa o tym, że szanowna pani po prostu się włamała i zajęła cudzą własność.
Jak tak dalej pójdzie to strach będzie na wakacje jechać, żeby się rumiane nie zalęgły pod nieobecność.

[MissCath]

Napisane przez _ema_

Już to kiedyś czytałam, nóż się w kieszeni otwiera. Ostatnio oglądałam w jakiejś interwencji czy innej Uwadze reportaż o smutnej pani, która za własną krwawicę wyremontowała pustostan, a teraz zła administracja próbuje ją eksmitować. Ani słowa o tym, że szanowna pani po prostu się włamała i zajęła cudzą własność.
Jak tak dalej pójdzie to strach będzie na wakacje jechać, żeby się rumiane nie zalęgły pod nieobecność.

Właśnie też ktoś na FB pokazywał screena, że samotna matka (ale z partnerem) wraz z rumianym wbiła na chatę, bo "tamtych gości CBŚ zgarnęło" i się cyka, czy spółdzielnia może jej coś zrobić z tego tytułu. A przy okazji podkreśla, że jest samotna matką (choć z partnerem). Serio strach na wakacje albo nawet na weekend gdzieś jechać...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

Napisane przez _ema_

Już to kiedyś czytałam, nóż się w kieszeni otwiera. Ostatnio oglądałam w jakiejś interwencji czy innej Uwadze reportaż o smutnej pani, która za własną krwawicę wyremontowała pustostan, a teraz zła administracja próbuje ją eksmitować. Ani słowa o tym, że szanowna pani po prostu się włamała i zajęła cudzą własność.
Jak tak dalej pójdzie to strach będzie na wakacje jechać, żeby się rumiane nie zalęgły pod nieobecność.

Akurat tej sytuacji można bronić - tej kobiety. Zajęła lokal miejski, nie czyjąś własność prywatną. Była ruina, dzięki niej jest mieszkanie wyremontowane. Zrobiła to dla swoich dzieci, bo inaczej zostaliby bezdomnymi (dzieci by jej odebrano). Powinno się jej pomóc i zalegalizować jej pobyt tam, płaciłaby czynsz, media i tyle. Znam przypadki, że w moim mieście ludzie zajmowali takie zrujnowane pustostany, remontowali i dało się to załatwić. Przecież to jest z korzyścią dla każdej ze stron, bo inaczej dalej byłyby to zrujnowane pustostany - no w imię czego to ma stać? Ja nie mówię o rozwiązaniach systemowych, ale o tym, aby każdy taki przypadek rozpatrywać indywidualnie.

[_ema_]

Napisane przez Doris1981

Akurat tej sytuacji można bronić - tej kobiety. Zajęła lokal miejski, nie czyjąś własność prywatną. Była ruina, dzięki niej jest mieszkanie wyremontowane. Zrobiła to dla swoich dzieci, bo inaczej zostaliby bezdomnymi (dzieci by jej odebrano). Powinno się jej pomóc i zalegalizować jej pobyt tam, płaciłaby czynsz, media i tyle. Znam przypadki, że w moim mieście ludzie zajmowali takie zrujnowane pustostany, remontowali i dało się to załatwić. Przecież to jest z korzyścią dla każdej ze stron, bo inaczej dalej byłyby to zrujnowane pustostany - no w imię czego to ma stać? Ja nie mówię o rozwiązaniach systemowych, ale o tym, aby każdy taki przypadek rozpatrywać indywidualnie.

Ja nie mówię, że w tym konkretnym przypadku wydarzyła się komuś krzywda. Ale uważam, że takie precedensy nie powinny mieć prawa bytu bo to prosta droga to samowolki. Zajmie Janina - urząd przymknie oko, zajmie Grażyny - urząd znowu przymknie oko, Kasia, Stasia i Aurelia też zachcą - bo co, ich dzieci gorsze? Jak w takim wypadku decydować, kto mógł, a kto nie? Które mieszkanie jest już w tam złym stanie, żeby można było się włamywać i zajmować, a które nie? Komu się bardziej należało? Jak długo mieszkanie musi stać samotnie, żeby wolno było sobie "braść"?
Takie zachowania trzeba tępić w zarodku, uszczelnić prawo i dołożyć starań, żeby jak największą ilość pustostanów można było wykorzystać zgodnie z prawem. A nie dawać przyzwolenie, jeszcze kręcić aferęw mediach.

Ps. Pamiętaj, że każda madka ze szlacheckiej uważa, że jest biedna, życie ją zmusiło do takich, a nie innych zachowań i jej się należy. I "jakby się nie włamała to dzieci by domu nie miały" zaczyna być pojęciem bardzo względnym. Ja bym nie chciała, żeby takie osoby same sobie decydowały czy mogą zabrać sobie lokal, czy nie.

[cojarobietu_uu]

Napisane przez _ema_

Już to kiedyś czytałam, nóż się w kieszeni otwiera. Ostatnio oglądałam w jakiejś interwencji czy innej Uwadze reportaż o smutnej pani, która za własną krwawicę wyremontowała pustostan, a teraz zła administracja próbuje ją eksmitować. Ani słowa o tym, że szanowna pani po prostu się włamała i zajęła cudzą własność.
Jak tak dalej pójdzie to strach będzie na wakacje jechać, żeby się rumiane nie zalęgły pod nieobecność.

Trzeba koniecznie wieszać firanki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[201803290936]

Napisane przez _ema_

(...)
Ps. Pamiętaj, że każda madka ze szlacheckiej uważa, że jest biedna, życie ją zmusiło do takich, a nie innych zachowań i jej się należy. I "jakby się nie włamała to dzieci by domu nie miały" zaczyna być pojęciem bardzo względnym. Ja bym nie chciała, żeby takie osoby same sobie decydowały czy mogą zabrać sobie lokal, czy nie.

Akurat ta kobieta nie była pt. jej się należy, bo wtedy by czekała, aż jej dadzą. Wzięła sprawy we własne ręce (jak potrafiła). Krytykować łatwo, że coś mogła zrobić inaczej, ale jako samotna matka, która uciekła z przemocy nie miała za dużego pola manewru. Jakby siedziała z zapijaczonym partnerem i produkowała kolejne rumiane buźki, to pewnie chętni do pomocy szybko by się znaleźli. A właśnie niestety taki przypadek, gdzie kobieta stanęła na nogi, okazała się być obrotna i chciała sobie poradzić (jak umiała). Takim się niestety, jak widać, pomaga mniej chętnie, za to chętnie rzuca kłody pod nogi i krytykuje.

[_ema_]

Napisane przez Doris1981

Akurat ta kobieta nie była pt. jej się należy, bo wtedy by czekała, aż jej dadzą. Wzięła sprawy we własne ręce (jak potrafiła). Krytykować łatwo, że coś mogła zrobić inaczej, ale jako samotna matka, która uciekła z przemocy nie miała za dużego pola manewru. Jakby siedziała z zapijaczonym partnerem i produkowała kolejne rumiane buźki, to pewnie chętni do pomocy szybko by się znaleźli. A właśnie niestety taki przypadek, gdzie kobieta stanęła na nogi, okazała się być obrotna i chciała sobie poradzić (jak umiała). Takim się niestety, jak widać, pomaga mniej chętnie, za to chętnie rzuca kłody pod nogi i krytykuje.

Czemu w takim razie nie odpowiesz na moje pytania, nie rozwiejesz moich wątpliwości? Masz szansę mnie przekonać, że kobieta miała rację i cały ten "system" zdobywania mieszkań ma sens - czemu tego nie robisz tylko rzucasz ogólniki, jak to nikt nie pomaga, tylko krytykuje?

[201803290936]

Napisane przez _ema_

Czemu w takim razie nie odpowiesz na moje pytania, nie rozwiejesz moich wątpliwości? Masz szansę mnie przekonać, że kobieta miała rację i cały ten "system" zdobywania mieszkań ma sens - czemu tego nie robisz tylko rzucasz ogólniki, jak to nikt nie pomaga, tylko krytykuje?

Już wcześniej napisałam: każdy taki przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, a nie robić z tego rozwiązanie systemowe. A nikogo nie zamierzam przekonywać, tylko wyrażam swoje zdanie, tak, jak Ty wyrażasz swoje. Po prostu nie rozumiem krytykowania tego, że ktoś próbować zmienić swoje, a przede wszystkim swoich dzieci życie na lepsze. Jakby nie odeszła od alko przemocowca, to by było, że zła matka. Odeszła, ale nie miała gdzie się podziać, poradziła sobie, jak umiała (pewnie jej takie rozwiązanie podpowiedział ktoś, kto sam tak zrobił), to też źle. I dopowiadanie sobie, że ktoś "przyjdzie i mi mieszkanie zajmie". No żesz...

Jeżeli ktoś walczy o wyrwanie się z biedy, patologii, to nie zawsze będzie działał "od linijki", tak, jak nam się podoba - ludziom którym się jednak dobrze, stabilnie wiedzie. Kobieta nikogo nie okradła, nie zabiła, nie skrzywdziła tak naprawdę. Działała tak, jak jej instynkt podpowiadał, jak potrafiła. Ja szanuję takie osoby dużo bardziej, niż kogoś, kto by rozłożył rączki i prosił o pomoc, och ach żeby było wszystko ładnie i tak, jak system przewidział i nakazuje. No nie zawsze się tak da.

[_ema_]

Napisane przez Doris1981

Już wcześniej napisałam: każdy taki przypadek należy rozpatrywać indywidualnie, a nie robić z tego rozwiązanie systemowe. A nikogo nie zamierzam przekonywać, tylko wyrażam swoje zdanie, tak, jak Ty wyrażasz swoje. Po prostu nie rozumiem krytykowania tego, że ktoś próbować zmienić swoje, a przede wszystkim swoich dzieci życie na lepsze. Jakby nie odeszła od alko przemocowca, to by było, że zła matka. Odeszła, ale nie miała gdzie się podziać, poradziła sobie, jak umiała (pewnie jej takie rozwiązanie podpowiedział ktoś, kto sam tak zrobił), to też źle. I dopowiadanie sobie, że ktoś "przyjdzie i mi mieszkanie zajmie". No żesz...

No żesz, ponieważ? Ach tak, bo jak coś jest państwowe, to jest niczyje
Baba o niebie, a dziad o chlebie. Ty o biednej kobiecie, a ja napisałam jasno - nie oceniam jej, jedynie uważam, że każdy precedens będzie powodował rozbestwianie się innej patologii. Kradzież to kradzież niezależnie od przyczyny,musimy zdefiniować pewne słowa i się tego trzymać. Rozpatrywać indywidualnie? Oczywiście, jesli kobieta potrzebuje pomocy to pomóżmy jej, znajdźmy inny lokal, dajmy zasiłki, niech stanie na nogi. Ale na bora nie lećmy do telewizji wykłócać się tak jakby nic złego nie zrobiła. Bo za chwilę w kolejce po pustostany, z łomem, ustawi się setka Januszów lat 30, aktywnie poszukujących pracy od lat 10. I każdemu będziesz tłumaczyć, że tamtej pani się bardziej należało.

[201803290936]

Napisane przez _ema_

No żesz, ponieważ? Ach tak, bo jak coś jest państwowe, to jest niczyje
Baba o niebie, a dziad o chlebie. Ty o biednej kobiecie, a ja napisałam jasno - nie oceniam jej, jedynie uważam, że każdy precedens będzie powodował rozbestwianie się innej patologii. Kradzież to kradzież niezależnie od przyczyny,musimy zdefiniować pewne słowa i się tego trzymać. Rozpatrywać indywidualnie? Oczywiście, jesli kobieta potrzebuje pomocy to pomóżmy jej, znajdźmy inny lokal, dajmy zasiłki, niech stanie na nogi. Ale na bora nie lećmy do telewizji wykłócać się tak jakby nic złego nie zrobiła. Bo za chwilę w kolejce po pustostany, z łomem, ustawi się setka Januszów lat 30, aktywnie poszukujących pracy od lat 10. I każdemu będziesz tłumaczyć, że tamtej pani się bardziej należało.

Nie oceniasz, ale słowo "patologia" w tym samym zdaniu. Dziękuję. Mnie już wystarczy.

[_ema_]

Napisane przez Doris1981

Nie oceniasz, ale słowo "patologia" w tym samym zdaniu. Dziękuję. Mnie już wystarczy.

Słowo "inna patologia" chyba jasno wskazuje, że chodzi o inne osoby, nie o daną kobietę. Szukasz bez sensu dziury w całym, zamiast podać konkretne kontrargumenty.

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Przebrnęłam przez cały wątek.
Oj jacy my głupi jesteśmy, że swojemu dziecku planujemy kupić używany wózek i łóżeczko. I jeszcze będzie miało używane ubranka.
Ale ze mnie będzie wyrodna matka.
Ja się przejmuję że z naszych pensji nie damy sobie rady w trójkę wynajmując mieszkanie a ludzie się płodzo w jednej izbie na potęgę i zmartwienia nie majo.
Może obje rzucimy prace to nam dadzo paczki i jakie mieszkanie socjalne.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Pani Ania (57 l.) jest pogodną i skromną osobą.
Pani Ania pracowała kiedyś jako główna księgowa, jednak w 1990 roku musiała przejść na rentę z powodu zachorowania na astmę.

VII. INNE POTRZEBY:
wózeczek z 3 kołami na zakupy formy do ciast naczynie żaroodporne wykładzina dywanowa (wymiary 3m x 4m) beżowa lub popielata, byle nie była bardzo jasna lub ciemna

kto za pierwszym razem ogarnął o co chodzi?

Pani Ewa (34 l.)samotnie wychowuje dwójkę dzieci - Olę (6 l.) i Dawida (12 l.).

Część 2. HISTORIA RODZINY:
Pani Ewa kilka lat temu straciła pracę, ponieważ firma nie przedłużyła z nią umowy. Mniej więcej w tym samym czasie okazało się, że pani Ewa choruje na toksoplazmozę i dyskopatię. Aktualnie czeka na operacje i próbuje znaleźć pracę. Pomimo problemów z kręgosłupem, pani Ewa zajmuje się dziećmi i dba o mieszkanie socjalne, które wynajmują. Rodzina utrzymuje się głównie z alimentów na dzieci i programu "Rodzina 500+" (2000zł), jednak po odliczeniu kosztów leczenia i utrzymania domu, miesięczny dochód na członka rodziny wynosi ok. 584zł.

Część 3. PIĘKNO RODZINY:
Pani Ewa jest bardzo dumna ze swoich dzieci. Dawid jest urodzonym sportowcem -biega, gra w piłkę nożną i ma umiejętności akrobatyczne. Ola uwielbia rysować, wycinać i lepić. Sama pani Ewa interesuje się fryzjerstwem i w wolnym czasie czesze syna i jego kolegów.

Część 4. NAJWAŻNIEJSZE POTRZEBY RODZINY
W najważniejszych potrzebach pani Ewa wymienia pralkę, ponieważ ta, której używała do tej pory, zepsuła się. Ponadto rodzina potrzebuje środków czystości i pościeli.

Inne:
środki do czyszczenia brodzików, rękawiczki jednorazowe L

VIII SZCZEGÓLNE UPOMINKI:
Pani Ewa - książka, coś w stylu "3 metry nad niebem" Ola - Play Doh Dentysta Dawid - Nerf n-strike elite retaliator blaster

[awia]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7934074 6]kto za pierwszym razem ogarnął o co chodzi?[/QUOTE]

Mnie bardziej walnęło to, ze jest na rencie z powodu ASTMY od 27 lat, czyli przeszła jak miala 30.
Od prawie 30 lat nie pracuje wcale bo ma astme, a teraz panda paczuszke, bo bieda? serio??
I to jako księgowa. w biurze.
Straszna choroba.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

A mógł tego felernego dnia nie wychodzić z domu, to by tam nie trafił

Pani Ewelina (28 l.) jest w siódmym miesiącu ciąży. Samodzielnie wychowuje córkę Wiktorię (2 l.).

Część 2. HISTORIA RODZINY:
Do niedawna pani Ewelina wiodła skromne, aczkolwiek stabilne życie u boku męża. Jednocześnie odbywała upragniony staż w restauracji i z niecierpliwością oczekiwała narodzin syna. Pasmo problemów rozpoczęło się wraz z wystąpieniem komplikacji w czasie ciąży pani Eweliny. W związku z tym musiała podjąć decyzję o przejściu na bezpłatny urlop. Od tego momentu coraz częściej po opłaceniu rachunków zaczynało brakować na życie. Jednakże najgorsze nadeszło, gdy mąż pani Eweliny trafił do zakładu karnego. Rodzina pozostała bez wsparcia finansowego, a ciężar utrzymania siebie i córki spadł na jej barki. Tak oto w jednej chwili jej stabilne życie zastąpiła wizja samotnego rodzicielstwa bez jakiejkolwiek pomocy. W chwili obecnej ich źródłami utrzymania są świadczenia socjalne: zasiłek rodzinny, zasiłek okresowy i wsparcie w programie "Rodzina 500 Plus". Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania i opłat za żłobek rodzinie miesięcznie zostaje ok. 120 zł na osobę.

Część 3. PIĘKNO RODZINY:
Pomimo trudnego położenia pani Ewelina nie czeka biernie na to, co przyniesie los. Niedawno ukończyła kurs barmańsko-kelnerski. Marzy, by po porodzie jak najszybciej znaleźć stabilną pracę i zapewnić godną przyszłość sobie i dzieciom.

Część 4. NAJWAŻNIEJSZE POTRZEBY RODZINY
Obecnie najważniejszą potrzebą dla rodziny jest wózek dla nienarodzonego jeszcze dziecka. Po porodzie pani Ewelina nie będzie w stanie się bez niego obejść , a zakup nowego znacznie przekracza jej możliwości finansowe. Z racji, że nie posiada jeszcze wyprawki będzie wdzięczna również za żywność i środki czystości dla dziecka.

Pan Marek (60 l.) wraz z siostrzeńcem panem Mariuszem (32 l.), jego narzeczoną panią Sylwią (29 l.) oraz ich synem Wojtkiem (4 l.) mieszkają w jednym mieszkaniu.

VIII SZCZEGÓLNE UPOMINKI:
żołnierzyki, ewentualnie lakiery do pazokci, telefon komórkowy dla pani Sylwii (chciałaby mieć swój osobisty, ponieważ cała rodzina jest w posiadaniu tylko jednego, może być używany, ważne żeby sprawnie działał), MP3 dla pana Mariusza, lokomotywa (zabawka) dla Wojtka

I mój ulubiony:

Pani Marta (34 l.) wraz z byłym mężem Jakubem (38 l.) wychowują Ilonę (15 l.), Andrzeja (14 l.), Teresę (10 l.) oraz wnuka Kacpra (1 rok) - synka Ilony.

Część 2. HISTORIA RODZINY:
Pani Marta wraz z panem Jakubem wcześniej wynajmowali mieszkanie. Rok temu przeprowadzili się do własnego mieszkania. Wszystkich rzeczy dorobili się sami. Od kiedy pojawił się wnuk, pani Marta nie może pójść do pracy, ponieważ musi opiekować się wnukiem. Rodzinę utrzymuje tylko pan Jakub. Po odliczeniu kosztów utrzymania mieszkania rodzinie zostaje jedynie ok. 430 zł miesięcznie.

Część 3. PIĘKNO RODZINY:
Rodzice nie odrzucili córki, gdy w wieku 14 lat urodziła dziecko. Przejęli nawet opiekę nad wnukiem. Ojciec rocznego Kacpra często przychodzi i opiekuje się synkiem. Rodzina lubi razem oglądać filmy oraz grać w gry planszowe. Synowie uwielbiają grać w piłkę. którzy synowie?

Część 4. NAJWAŻNIEJSZE POTRZEBY RODZINY
Wśród najważniejszych potrzeb rodzina wymienia łóżko piętrowe, ponieważ córki nie mają swoich łóżek i śpią na zmianę z mamą albo z bratem. Bardzo ważna dla rodziny jest również żywność oraz środki czystości, na które często brakuje pieniędzy.



---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Napisane przez awia

Mnie bardziej walnęło to, ze jest na rencie z powodu ASTMY od 27 lat, czyli przeszła jak miala 30.
Od prawie 30 lat nie pracuje wcale bo ma astme, a teraz panda paczuszke, bo bieda? serio??
I to jako księgowa. w biurze.
Straszna choroba.

Yup. Ten wózeczek na formy to tylko wisienka na torcie.

[ajah]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7934022 6]Przebrnęłam przez cały wątek.
Oj jacy my głupi jesteśmy, że swojemu dziecku planujemy kupić używany wózek i łóżeczko. I jeszcze będzie miało używane ubranka.
Ale ze mnie będzie wyrodna matka.
Ja się przejmuję że z naszych pensji nie damy sobie rady w trójkę wynajmując mieszkanie a ludzie się płodzo w jednej izbie na potęgę i zmartwienia nie majo.
Może obje rzucimy prace to nam dadzo paczki i jakie mieszkanie socjalne.[/QUOTE]Następna nieszczesliwa.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[_ema_]

VIII SZCZEGÓLNE UPOMINKI:
Pani Ewa - książka, coś w stylu "3 metry nad niebem" Ola - Play Doh Dentysta Dawid - Nerf n-strike elite retaliator blaster

Aż wyguglałam. ale fakt, że 12latek mógł popłynąć jak się go zapytali co chce.

BTW, ja to się nawet głośno nie przyznaję ile dojeżdżam codziennie do pracy, bo jak zaczą we mnie rzucać podarkami, to nie wiem gdzie te wszystkie lodówki i pralkosuszarki poustawiam na moim metrażu.

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez _ema_

Aż wyguglałam. ale fakt, że 12latek mógł popłynąć jak się go zapytali co chce.

BTW, ja to się nawet głośno nie przyznaję ile dojeżdżam codziennie do pracy, bo jak zaczą we mnie rzucać podarkami, to nie wiem gdzie te wszystkie lodówki i pralkosuszarki poustawiam na moim metrażu.

co za problem, zażądasz większego metrażu! należy się w końcu, nie?

[Timon i Pumba]

Treść usunięta

[019cbfde5cc6e455fa19b011903180c9b735c7f6]

Napisane przez ajah

Następna nieszczesliwa.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

A, czyli wy/ty możecie komentować a ja nie.
Zegnajcie jadowite żmije, dalej będę podczytywać bo napisać przecież nic nie można.
Dziękuje, do widzenia.

[ajah]

[1=019cbfde5cc6e455fa19b01 1903180c9b735c7f6;7934305 6]A, czyli wy/ty możecie komentować a ja nie.
Zegnajcie jadowite żmije, dalej będę podczytywać bo napisać przecież nic nie można.
Dziękuje, do widzenia.[/QUOTE]

Sent from my SM-G935F using Tapatalk

[ciri15]

Doris, pierwsze co mi przyszlo do głowy to ze ta kobieta mogla pojsc do domu samotnej matki. Kazdy przypadek trzeba rozpatrywać indywidualnie - po fakcie? Takie podejście dalej oznacza prawo do wchodzenia do cudzych, ogólnie rzecz biorac, nieruchomosci. Tyle ze co do niektorych pozniej następczo wyda sie decyzję ze moga tam zostac.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Donatella_Rosa]

Dziś czytałam odpis rodziny którą wybrał warszawski oddział mojej pracy. Matka z 3 dorosłymi córkami, 600 złotych na osobę po odliczeniu wydatków, żadna nie pracuje. Wśród prezentów wymieniły miedzy innymi zestaw do przedłużania rzęs wraz z leżanką, lampę jakąś konkretną do robienia paznokci, tablet. Masakra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80]

Napisane przez Donatella_Rosa

Dziś czytałam odpis rodziny którą wybrał warszawski oddział mojej pracy. Matka z 3 dorosłymi córkami, 600 złotych na osobę po odliczeniu wydatków, żadna nie pracuje. Wśród prezentów wymieniły miedzy innymi zestaw do przedłużania rzęs wraz z leżanką, lampę jakąś konkretną do robienia paznokci, tablet. Masakra.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

a opis to gdzie? #namsięnależy.

[Donatella_Rosa]

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7934476 1]a opis to gdzie? #namsięnależy.[/QUOTE]



Rodzina już wybrana, czytałam tylko w mailu .


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk