2017-11-28, 22:23 | #31 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-09
Lokalizacja: z najwyższej wieży
Wiadomości: 3 768
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Cytat:
Ja też jestem po trzydziestce i wprawdzie dzieci nie mamy, ale kilka kotów jest. Za to teściowa w ogóle nie wtrąca się w nasze życie, bo (z tego co zaobserwowałam) mój facet jest akurat tym dzieckiem, które cała rodzina ma w dupie (nie wiem z czego to wynika, ale czasem aż mi go żal), a po drugie w jego domu rodzinnym panuje patriarchat absolutny + przemoc ekonomiczna (ostatnio tylko taka, choć ponoć bywało różnie) mimo, że to tzw. "dobry dom". Na powierzchni może i ok to wygląda, ale prawda jest taka, że pan i władca ma decydujący głos we wszystkich sprawach.
__________________
just like Johnny Flynn said, 'the breath I've taken and the one I must' to go on
|
|
2017-12-06, 12:03 | #32 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: Brudzewice
Wiadomości: 5
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Tym, że jestem.
Niestety nic jej się w mojej osobie nie zgadza. Ani wykształcenie, ani sposób wychowania dziecka, ani sposób prowadzenia domu i mogłabym tak długo. Nie dałam zrobić z siebie służącej. Nie słucham się jej "rad". Mój mąż przestał się słuchać jej "rad". Za mało sprzątam - na razie mieszkamy u nich i co tydzień w sobotę to za mało, pomimo tego, że oprócz mnie są w domu jeszcze dwie kobiety. Przynosimy zakupy w kartonach, a ona nie ma co z tym robić. Nie pozwalam mężowi brać na katar antybiotyku - ona by wzięła. Po prostu ona mnie nienawidzi za to,że istnieję i już, tak stereotypowo |
2017-12-06, 12:49 | #33 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-10
Wiadomości: 3 961
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
- jej synuś "musiał" się wyprowadzić daleko od niej (co tam, że dzięki temu zarabiamy obydwoje dużo lepiej) i to moja wina, bo to ja dostałam prace w innym mieście
- dzieciakiem jestem, bo mam dopiero 25lat (mąż rownolatek) - jestem dziwna, bo jako jedyna z jej trzech synowych nie jestem jeszcze matka, a przy przytaniu co u nas opowiadam głównie o pracy i podróżach Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-06, 13:23 | #34 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Jak narazilam się standardowo:
-po macierzyńskim wróciłam do pracy (a przecież kobiety WALCZYŁY o roczny urlop rodzicielski), -Jak śmiałam zajść w druga ciążę! -Jak śmiałam wysłać dziecko do przedszkola! (dodam, że ona nie siedziała z dziećmi na macierzyńskim tylko wracała do pracy, a dzieci wychowywala babcia) - nie słucham rad pt. Jak wychowywać dziecko udzielanych przez jej BEZDZIETNĄ corkę.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2017-12-06, 20:14 | #35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 9 831
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Znalezione w necie, jakie życiowe
"Niuniuś" wygląda na zadowolonego, także ten. |
2017-12-06, 20:17 | #36 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7948014 6]Znalezione w necie, jakie życiowe
"Niuniuś" wygląda na zadowolonego, także ten.[/QUOTE] 10/10
__________________
|
2017-12-06, 21:58 | #37 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 4 063
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;7948014 6]Znalezione w necie, jakie życiowe
"Niuniuś" wygląda na zadowolonego, także ten.[/QUOTE] o kurcze! nie myslalam, ze to az tak. Tesciowe oprocz checi rzadzenia, podporzadkowania, zaborczosci a przede wszystkim roznicy pokolen, to nawet na odleglosc idzie zyc. |
2017-12-06, 22:57 | #38 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Ja nawet nie odbieram.od.niej telefonow bo nadaje 2 h i szkoda mi tego czasu po prostu i sa pretensje.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-07, 14:13 | #39 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
nie, wargi nie przygryzam - moja jedyna wina to przewracanie oczami (TZ mawia, że przewracam oczami tak głośno, że słyszy nawet jak z nim przez telefon rozmawiam)
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
2017-12-07, 14:36 | #40 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-08
Lokalizacja: Wonderland
Wiadomości: 10 564
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
|
2017-12-07, 15:22 | #41 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
istnieniem
urodzeniem córki jako pierwszej nieurodzeniem syna niezajściem w ciążę w noc poślubną jak śmiem zachorować na cokolwiek (chodziło o banalną zdarzającą się w ciąży rzecz), było autentycznie "jak śmiesz?!?!?" przez to jak naprawdę poważnie zachorowałam to nie wie o tym nikt z rodziny TŻ głodzeniem dziecka (nie daję słodyczy, smalcu, grzybów, golonki itp. rzeczy- no umrze!) a X daje!!!! argumentem słuszności postępowania i wyrocznią jest jej córka, która niemowlakowi daje wszystko po co rękę wyciągnie to, że mam wykształcenie umożliwiające mi wydawanie opinii w tym temacie nic nie znaczy - jestem młoda i głupia! życia nie znam! wybraniem nie jedynego słusznego koloru kafelków do łazienki (jakbyście nie wiedziały to powinny być zawsze niebieskie) - powiedziała, że brzydko nawet zanim zobaczyła podejrzeniami systematycznymi, że doprowadzę jej syneczka do śmierci głodowej (który od czasów technikum waży tyle samo i jakoś jej się nie udało go utuczyć) tym że prasuję myciem zębów niemowlakowi (po co, i tak wypadną!) tak samo chodzeniem z dzieckiem do dentysty (po co je stresować) tym, że śmiałam protestować, gdy w czasie rodzinnej imprezki nabijali się z niepełnosprawności członka własnej rodziny TŻta zamurowało przy ich reakcji, myślę że zamurował go też stan bliskiej mu osoby, którego ciężkości chyba nie był świadomy i chciałabym tym tłumaczyć fakt, że nie zrobił nic do dziś na wspomnienie wstępuje we mnie żądza mordu to tylko pierwsze rzeczy z listy co wpadły mi do głowy, na całość pewnie zabrakłoby mi rolki papieru toaletowego
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2017-12-07, 16:00 | #42 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-08
Lokalizacja: Łódzkie
Wiadomości: 61
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Niedoszłej teściowej podpadłam tym, że myślę samodzielnie, mam własne zdanie i nie próbuję się podporządkować woli reszty ,,stada" (czyli ichniej rodziny). Nie wiem skąd takie nazewnictwo, ale kojarzy mi się aktualnie ze stadem baranów...
Cytat:
Tona cukru i tłuszczu to przecież najlepsze rarytasy dla dziecka... Twój partner ma dużego farta, że nie jest kwadratowy! Edytowane przez Phedre Czas edycji: 2017-12-07 o 16:08 |
|
2017-12-07, 17:41 | #43 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 252
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Niczym.
Jestem dla niej niewidzialna, nic co związane ze mną jej nie interesuje. Teść lubi się powymądrzać, ale tak samo nie przejawia zainteresowania. Bierzecie ślub? acha, ok, fajnie - ten poziom emocji Za plecami innej synowej jeżdżą po niej jak się da. Podejrzewam, że po mnie nie inaczej. 6 lat jestem z ich synem, a nikt z jego rodziny nie ma nawet mojego numeru telefonu, tak że ten...
__________________
Bolje da šešir nemam, pod njime đavo drema, sneva i izvoljeva - đavo mi je kriv... |
2017-12-08, 15:08 | #44 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Ślubem Nie było tak jak ona chciała i nie będzie
|
2017-12-08, 20:17 | #45 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-12
Wiadomości: 9 934
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
[1=e60e5454b131baabfef11f4 156e093bc04f95d5e_5ebdcd7 25ac57;79532161]Ślubem Nie było tak jak ona chciała i nie będzie [/QUOTE]
aaaa zupełnie zapomniałam o tym drobnym szczególe
__________________
"The past is history. Tomorrow is a mystery. Today is a gift. That is why it is called the present" Anon. - 100/2017 (28304 strony) - 143/2018 (35435 strony) - 45/2019 (9833 strony) |
2017-12-09, 04:52 | #46 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 4 924
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
|
2017-12-09, 07:40 | #47 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2010-04
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 132
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Byłeś teściowej:
Wzrostem między byłym tz a mną była spoora różnica wzrostu. Ja malutka i drobna a on takie mocne 1,90...no i próbowała mu co jakiś czas uzmysłowić że jak to wygląda, ze czemu taką małą wziął. Tym, że nie sprzątam tyle ile trzeba... A tyle ile trzeba w jej mniemaniu to było np wstawianie o szóstej rano i pranie firanek, czyszczenie fug szczoteczka itp. W ogóle mogłabym o niej dużo ciekawych rzeczy napisać... Ogólnie babka miała małe kuku na muniu na punkcie sprzątania, w dodatku przyjeżdżała do nas w odwiedziny raz na kilka miesięcy i zakasywała rękawy i sprzątała nam już i tak na błysk wysprzątane mieszkanie. Mieszkanie kiedyś było syna, ja się tam wprowadziłam...dlatego pewnie czuła się tam jak u siebie. Kiedyś synek nie miał nic przeciwko żeby przyjechała w odwiedziny i mu okna umyła. Dla mnie było to jak policzek. Wszelkie uwagi nie odnosiły skutku. Gdy tz postawił sprawę na ostrzu noża to utoneła we łzach i rozpaczy i stwierdziła że syn jej nie kocha (!) bo ona to z miłości robi. W sensie tak sprząta. Przeszkadzało jej też, że krzywo chodzę tzn prawa stopa ucieka mi ponoć do środka i źle to wygląda. O mojej wadzie chodu dowiedziałam się od niej oczywiście, wczesnej jakoś nic nie zauważyłam Trochę też było dla niej dziwne, że kupuję makaron zamiast sama zrobić... Oj książki mogłabym o niej pisać. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Poza Polską od 27.10.2013 Wspólne mieszkanko z Nim od 1.05.2014 czekam.. Olejowanie włosów od 1.04 - czekam na efekty! Edytowane przez Amellie_flower Czas edycji: 2017-12-09 o 07:45 |
2017-12-12, 15:02 | #48 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 009
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Jak juz piszemy o eks to u mnie bylo tak jak mialam 18 lat
- nie umialam od razu zrobic smietany z proszku - nie bylam z bardzo zamoznej rodziny - nie chodze z rodzina do kosciola - na. zdjeciu wygladam 'garbato' - mialam juz wczesniej chlopaka - mam nieodpowiednia karnacje - w zwiazku z powyzszym 'jak beda wygladaly Jej wnuki' |
2017-12-12, 16:24 | #49 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2017-12
Wiadomości: 4
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Mnie jest trudno określić, jaki teściowa ma tak naprawdę do mnie stosunek - zachowuje się wobec mnie bardzo kulturalnie, choć wiem, że jej ciśnienie skacze nieraz z mojego powodu.
- ślub był cywilny, a wesele też nie takie, jakie sobie wymarzyła - ciuchy małżonka prasuję tylko od wielkiego dzwonu - nie wstaję przed nim, żeby mu śniadanko przyrządzić (a kiedy ostatnio zadzwoniła pod wieczór i powiedział jej, że właśnie sobie robi kolację, to aż w drugim pokoju usłyszałam ze słuchawki "To X nie ma w domu???!!" - no bo jak, ja w domu, a synek lat 40+ sam sobie kanapki smaruje?! ) - chyba tylko jeden temat jest taki, że wojna staje się bardziej jawna - przy każdej okazji wymagającej składania życzeń życzenie mi, "żebym już im dała wnuka, bo oni umro niedługo". Doprowadza mnie to do szału, zbywam to zawsze jakimś "jak będziemy planowali, to powiemy". Raz zaczęły się utyskiwania, że jak to tak bez dziecka, kto się nami na starość zajmie? To jest pogląd, którego nie trawię bardzo mocno i odpowiedziałam, że to strasznie głupi powód, żeby mieć dziecko, że to będzie niezależny człowiek przecież, a nie mój służący. No i piekiełko się rozpętało, że ona już wie w takim razie, że zaraz idzie do domu starców itp. Święta się zbliżają i wiem, że znów przy opłatku odbędziemy nasz tradycyjny taniec z hipotetycznym potomstwem w tel, yeaaaah. Na szczęście to my zwykle odwiedzamy teściów, nie na odwrót, bo te kilka razy, gdy teściowa u nas była, to macała ziemię w kwiatkach (czy podlewam - a tu jajo tak czy inaczej, bo roślinami w domu zajmuje się mąż), gdzieś tam paluchami jeździła po półkach, czy kurzu nie ma. Komediodramat po prostu. Może też tak u niej powinnam? |
2017-12-12, 16:47 | #50 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2017-06
Lokalizacja: Szkocja
Wiadomości: 2 057
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Grzebanie w ziemii żeby sprawdzić czy podlewasz wygrało wątek
__________________
You can’t make homes out of human beings. Someone should have already told you that. |
2017-12-12, 19:34 | #51 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Dokładnie wizualny dobry stan kwiatków to za mało może myślała, że sztuczne
__________________
|
2017-12-13, 03:19 | #52 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 4 812
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
|
2017-12-13, 04:30 | #53 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7964585 6]Świetny watek
Ja bede zla synowa, bo u mnie zawsze kwiatki zdychaja [/QUOTE] Ja nie mam kwiatków w ogóle Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-13, 04:44 | #54 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
[1=7cd1d0bf3fc279e4e45587f 61c3d7242fa9c0a30;7964585 6]Świetny watek
Ja bede zla synowa, bo u mnie zawsze kwiatki zdychaja [/QUOTE] Cytat:
__________________
|
|
2017-12-13, 04:54 | #55 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-02
Wiadomości: 3 701
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2017-12-13, 05:23 | #56 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-04
Lokalizacja: Dziki Wschód
Wiadomości: 1 975
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Moja teściowa przynosi swoją wode, żeby podlac moje kwiatki. Na moją uwagę, ze po co niesie wode, tu jest łazienka i skoro ja dzisiaj podlewałam odpowiada, no ale jak juz przyniosłam to podleje.
P.s. mieszkam na pieterku, teściowa na parterze.
__________________
"Mówimy o Polsce. Tam nic i nigdy nie jest normalne" A. Sapkowski "Narrenturm" |
2017-12-13, 06:36 | #57 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-10
Wiadomości: 7 327
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Jak mialam blond wlosy tesciowa powiedziala ze zle wygladam a jak powrocilam do mojego koloru powiedziala ze wolala mnie w blondzie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2017-12-13, 07:08 | #58 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 2 276
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;79646636]Jak mialam blond wlosy tesciowa powiedziala ze zle wygladam a jak powrocilam do mojego koloru powiedziala ze wolala mnie w blondzie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Mamy nową faworytkę teściowa- mistrzyni subtelnego obrażania
__________________
|
2017-12-13, 07:42 | #59 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Shmalzberg
Wiadomości: 7 002
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;79646636]Jak mialam blond wlosy tesciowa powiedziala ze zle wygladam a jak powrocilam do mojego koloru powiedziala ze wolala mnie w blondzie
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Hm...jesteś synową mojej teściowej Jak mąż mnie poznał mialam blond warkocz do pasa. Teściowa- "wszystkie moje synowe mają czarne włosy jak moi chłopcy, no tylko la'Mbria blondynka i rozjaśnia wlosy" Jak się przefarbowalam na ciemny brąz (najblizszy kolor mojemu naturalnemu)- teściowa " ojej to już włosów nie farbujesz! A tak ci ładnie było w jasnych i tak sie wyróżniałaś w calej rodzinie" A teraz najlepsze- czarne wlosy ma 1 jej syn, reszta polskie brązy, synowe- jedna naturalny mysi średni blond, druga- farbuje na brąz. A teściowa sama ma pasemka! Takze tak. Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka
__________________
jedyne miejsce gdzie sukces jest wcześniej niż wysiłek, to słownik jak chłopu zależy, to żeby skały srały, a mury pękały, to znajdzie czas i sposób, żeby się z Tobą skontaktować... |
2017-12-13, 08:01 | #60 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-11
Wiadomości: 4 592
|
Dot.: Czym naraziłyście sie teściowej?
Jak to się stało ,że teściowe ,które same w końcu były synowymi , z fajnych , ośmielę sie założyć, babek ewoluowały w kobiety ,ktore posiadły jakaś tajemną wiedzę o świecie i są po prostu upierdliwe? Tak sobie tu śmieszkujemy ale większość z nas ,która ma dzieci , w dalszej lub bliższej przyszłości tą przysłowiową ,złą teściową zostanie.Czy coś zostanie w głowie z czasów młodości i unikniemy powielania błędów? A może faktycznie nie taka zła teściowa bo ...nie taka dobra synowa ?
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:19.