Polecamy:

elvegirl · 2017-11-07, 07:29

Cytat:

Napisane przez xXBlankaXx

Bo tak się sama nakręcasz i możesz się rozczarować

Nie sądzę, autorka nie czeka na datę, tylko na oświadczyny, bez względu na to kiedy do tego dojdzie, będzie się cieszyć

Mam tylko nadzieję, że nie postanowi oświadczyć się w Sylwestra

Bo się tu zaczekamy

dora_019 · 2017-11-07, 08:13

Ale ogólnie to powiem wam że cała ta sytuacja wyszła nam na dobre. Nie kłócimy sie wcale a jak juz to ktores z nas szybko to konczy, nie okłamujemy sie, facet wszystko ze mną konsultuje i opowiada mi o wszystkim, ja się nie czepiam o byle co. Jest naprawdę dobrze

elvegirl · 2017-11-07, 08:21

No i to jest w tym wszystkim najważniejsze, jak już się decydować na małżeństwo, to w udanym związku

mmuffinkaa · 2017-12-21, 00:09

Autorko co u ciebie słychać?

gniazdko · 2017-12-21, 02:57

Autorko, jesteś szalona i niedojrzała. Chcieć wyjść za mąż, bo "założyłam sobie, że do 25-tki wyjdę, a koleżanki już się zaręczyły, to ja też chcę", plus wiercenie facetowi dziury w brzuchu, że kiedy ślub, a kiedyyy? Przypomina mi 5-letnie dziecko, które zobaczy, że kolega z piaskownicy ma niebieskiego misia i ono też chce, więc chodzi za mamą i mówi: "Mamo, kup!"
Ślub i mieszkanie razem to nie tylko cudowne chwile, wielka miłość, komedia romantyczna i pierścionek, ale też mnóstwo problemów. Naprawdę chcesz się w nie ładować już teraz? Nie masz ochoty troszkę "pożyć"?

**201803111829** · 2017-12-21, 05:44

Cytat:

Napisane przez gniazdko

Autorko, jesteś szalona i niedojrzała. Chcieć wyjść za mąż, bo "założyłam sobie, że do 25-tki wyjdę, a koleżanki już się zaręczyły, to ja też chcę", plus wiercenie facetowi dziury w brzuchu, że kiedy ślub, a kiedyyy? Przypomina mi 5-letnie dziecko, które zobaczy, że kolega z piaskownicy ma niebieskiego misia i ono też chce, więc chodzi za mamą i mówi: "Mamo, kup!"
Ślub i mieszkanie razem to nie tylko cudowne chwile, wielka miłość, komedia romantyczna i pierścionek, ale też mnóstwo problemów. Naprawdę chcesz się w nie ładować już teraz? Nie masz ochoty troszkę "pożyć"?

Jak mam być szczera, to taka presja koleżanek nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, ale... Działa.
Jestem z moim facetem jakieś pół roku, NIE MAM ZAMIARU się zareczac ani brać ślubu w ciągu najbliższych 5 lat.
ALE
Jednocześnie jak co trzecia na uczelni jest zaręczona, i siedze, i słysze tylko o kolorach zaproszeń, sukienkach, gościach, tortach, salach, kwiatach, dekoracjach to aż sama zaczynam myśleć, że ja to bym chciała w tej i tej sali, tort z tej i tej cukierni, a sukienka to taka i taka. Autentycznie zaczynam sobie ustawiać to w głowie, a potem idę do domu i myślę WTFFFFFF

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e** · 2017-12-21, 08:50

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Jak mam być szczera, to taka presja koleżanek nie ma nic wspólnego ze zdrowym rozsądkiem, ale... Działa.
Jestem z moim facetem jakieś pół roku, NIE MAM ZAMIARU się zareczac ani brać ślubu w ciągu najbliższych 5 lat.
ALE
Jednocześnie jak co trzecia na uczelni jest zaręczona, i siedze, i słysze tylko o kolorach zaproszeń, sukienkach, gościach, tortach, salach, kwiatach, dekoracjach to aż sama zaczynam myśleć, że ja to bym chciała w tej i tej sali, tort z tej i tej cukierni, a sukienka to taka i taka. Autentycznie zaczynam sobie ustawiać to w głowie, a potem idę do domu i myślę WTFFFFFF

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Mam podobne odczucia ,teraz w czerwcu kuzynka bierze ślub więc nasłuchałam się już o zaproszeniach ,salach i sukni a resztę osób z rodziny nurtuje kiedy ja przyprowadzę do domu w końcu jakiegoś kawalera no bo przecież nie mam już 20 lat. A szczerze mówiąc ja chyba jeszcze nie do końca dojrzałam do takiej decyzji która wiąże się z tyloma zmianami w życiu. ..zwłaszcza w moim przypadku gdzie bardzo poważnie podchodzę do sakramentu małżeństwa.

**201803111829** · 2017-12-21, 08:54

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79857811]Mam podobne odczucia ,teraz w czerwcu kuzynka bierze ślub więc nasłuchałam się już o zaproszeniach ,salach i sukni a resztę osób z rodziny nurtuje kiedy ja przyprowadzę do domu w końcu jakiegoś kawalera no bo przecież nie mam już 20 lat. A szczerze mówiąc ja chyba jeszcze nie do końca dojrzałam do takiej decyzji która wiąże się z tyloma zmianami w życiu. ..zwłaszcza w moim przypadku gdzie bardzo poważnie podchodzę do sakramentu małżeństwa.

[/QUOTE]Chyba każdy poważnie podchodzi do małżeństwa

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e** · 2017-12-21, 08:56

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Chyba każdy poważnie podchodzi do małżeństwa

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

No teoretycznie tak .. ale u katolików wygląda to trochę inaczej .

**201803111829** · 2017-12-21, 09:00

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858011]No teoretycznie tak .. ale u katolików wygląda to trochę inaczej .[/QUOTE]Tak tak, katolicy to ci wybrani, tylko oni wiedzą co to prawdziwa miłość i ślub, a ci wszyscy, co biorą ślub cywilny to tak naprawdę się nie kochają, bo po cywilnym to można wziac i 50 ślubów i rozwodów, a kościelny tylko raz w życiu i w ogóle magia tęcza jednorożce, a niewierzący i ich śluby to kłamstwo i brak chóru anielskiego

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e** · 2017-12-21, 09:08

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

Tak tak, katolicy to ci wybrani, tylko oni wiedzą co to prawdziwa miłość i ślub, a ci wszyscy, co biorą ślub cywilny to tak naprawdę się nie kochają, bo po cywilnym to można wziac i 50 ślubów i rozwodów, a kościelny tylko raz w życiu i w ogóle magia tęcza jednorożce, a niewierzący i ich śluby to kłamstwo i brak chóru anielskiego

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Czemu Ty we wszystkim doszukujesz się złośliwość? Ateista nie uznaje nierozerwalność małżeństwa sakramentalnego ,inaczej pojmuje w ogóle sam aspekt ludzkiej miłość. Jak i nie ma przed Sobą świadomość iż związanie go węzłem małżeńskim nie łączy go tylko z małżonkiem ale przede wszystkim z Bogiem a tego zobowiązania cofnąć się nie da.

Ale masz wiele racji w tym co mówisz w USA ludzie mogą sobie nawet obrączki wypożyczyć na jakiś czas ,żeby nie tracić funduszy gdy będzie chciało się wziąć rozwód w bliższej perspektywie.

**201803111829** · 2017-12-21, 09:11

No i widzisz, o tym właśnie mówiłam

Katolicy super bo nierozerwalnosc - ateiści beee, bo można obrączki wypożyczyć.

Swoją drogą fajna sprawa jak ktoś nie nosi biżuterii w ogóle - można wypożyczyć na sam moment zakładania obrączki, zamiast wydawać gruby hajs na coś, co będzie leżało w szkatułce.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Adrianna_8 · 2017-12-21, 09:14

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858416]Czemu Ty we wszystkim doszukujesz się złośliwość? Ateista nie uznaje nierozerwalność małżeństwa sakramentalnego ,inaczej pojmuje w ogóle sam aspekt ludzkiej miłość. Jak i nie ma przed Sobą świadomość iż związanie go węzłem małżeńskim nie łączy go tylko z małżonkiem ale przede wszystkim z Bogiem a tego zobowiązania cofnąć się nie da.

Ale masz wiele racji w tym co mówisz w USA ludzie mogą sobie nawet obrączki wypożyczyć na jakiś czas ,żeby nie tracić funduszy gdy będzie chciało się wziąć rozwód w bliższej perspektywie.[/QUOTE]

W 2013 36% małżeństw wzięło w Polsce rozwód. Procent ten stale rośnie. Na pewno spora część rozwiedzonych par wzięła również ślub kościelny. Wątpię, że Ci ludzie inaczej pojmowali miłość i teraz mają na sumieniu nierozerwalność więzów małżeńskich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e** · 2017-12-21, 09:23

Cytat:

Napisane przez Adrianna_8

W 2013 36% małżeństw wzięło w Polsce rozwód. Procent ten stale rośnie. Na pewno spora część rozwiedzonych par wzięła również ślub kościelny. Wątpię, że Ci ludzie inaczej pojmowali miłość i teraz mają na sumieniu nierozerwalność więzów małżeńskich.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A jakie to ma znaczenie ? Ja mówię o ludziach którzy poważnie podchodzą do wiary i staną przed podobną decyzją co ja nie o pseudo -katolikach którzy chodzą tylko do kościoła co pół roku na święta.

**201803111829** · 2017-12-21, 09:39

Czyli co, teraz miłość katolika jest lepsza niż miłość ateisty? Bo piszesz, że katolik "inaczej pojmuje miłość", "inaczej podchodzi do małżeństwa".
Co jeśli Ci powiem, że ateiści i niewierzący i inni nie-katolicy również biorą ślub z podejściem "to ten jedyny, mam zamiar spędzić z nim resztę życia, będziemy mieć piątkę dzieci, domek z białym plotkiem i psa" a nie "a wuj, najwyżej się rozwiode, jak nie ten to inny"?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-12-21, 09:44

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858936] nie o pseudo -katolikach którzy chodzą tylko do kościoła co pół roku na święta.[/QUOTE]

A kto Ci słonko dał upoważnienie do osądzania wiary innych? Skąd wiesz, że ten, którego Ty określasz tym derogatywnym mianem nie jest bliżej Boga niż Ty?

Adrianna_8 · 2017-12-21, 09:52

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858936]A jakie to ma znaczenie ? Ja mówię o ludziach którzy poważnie podchodzą do wiary i staną przed podobną decyzją co ja nie o pseudo -katolikach którzy chodzą tylko do kościoła co pół roku na święta.[/QUOTE]
Jeśli nie widzisz związku, to bardzo mi przykro.

W swoich postach piszesz "katolicy". Ponad 90% ludzi w tym kraju to katolicy. Pisz o sobie. Nie w imieniu innych, bo nie wiesz, kto jakie ma podejście tak naprawdę, co myśli i czuje. Może tamci ludzie też mieli takie podejście, a życie to zweryfikowało i się rozwiedli.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ----------

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7985965 6]A kto Ci słonko dał upoważnienie do osądzania wiary innych? Skąd wiesz, że ten, którego Ty określasz tym derogatywnym mianem nie jest bliżej Boga niż Ty?[/QUOTE]
Dokładnie. Jakby bycie dobrym człowiekiem i katolikiem zależało od cotygodniowego bycia w kościele, to może sama bym się skusiła

.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2017-12-21, 09:59

Boga ma sie podobno w sercu a nie na pokaz w kościele co niedziele.

Sorry ale pleciesz bzdury.

A ja śmiem twierdzić z obserwacji ludzi czy to w realu czy w internecie, ze ci wlansie niewierzący maja więcej wartości niz tacy wierzący, lepiej odróżniają dobro od zła. Nie klasyfikują innych ze względu na wiarę.

- to moje zdanie. Szukając informacji naczytałam sie ja to u wierzących dobre uczynki robią nie z serca tylko „bo bóg mnie zbawi”...

Dlaczego duzo osób wierzących sie wywyższa.
Uważają sie za lepszych od niewierzących albo wierzAcych w inne wyzwanie?

Wiara nie ma nic wspólnego z miłością. Wierzący nie kochają bardziej od ateistów.

**201803111829** · 2017-12-21, 10:05

A ja nie uważam, że wierzący są lepsi od niewierzących, ani niewierzący nie są lepsi od wierzących.
I tyle. Każdy jest spoko, o ile się nie wywyzsza, nie twierdzi, że jest ponad tą drugą grupą.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0** · 2017-12-21, 10:11

Cytat:

Napisane przez _Tinkerbell

A ja nie uważam, że wierzący są lepsi od niewierzących, ani niewierzący nie są lepsi od wierzących.
I tyle. Każdy jest spoko, o ile się nie wywyzsza, nie twierdzi, że jest ponad tą drugą grupą.

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ja ogólnie uwazam, ze do kazdego powinno sie podchodzić indywidualnie

A nie selekcja na grupy.

trzyrazypiec · 2017-12-21, 10:13

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858416]Czemu Ty we wszystkim doszukujesz się złośliwość? Ateista nie uznaje nierozerwalność małżeństwa sakramentalnego ,inaczej pojmuje w ogóle sam aspekt ludzkiej miłość. Jak i nie ma przed Sobą świadomość iż związanie go węzłem małżeńskim nie łączy go tylko z małżonkiem ale przede wszystkim z Bogiem a tego zobowiązania cofnąć się nie da.

Ale masz wiele racji w tym co mówisz w USA ludzie mogą sobie nawet obrączki wypożyczyć na jakiś czas ,żeby nie tracić funduszy gdy będzie chciało się wziąć rozwód w bliższej perspektywie.[/QUOTE]

Wśród grzechów głównych jest m.in. pycha.

Valtamerii · 2017-12-21, 10:28

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858936]A jakie to ma znaczenie ? Ja mówię o ludziach którzy poważnie podchodzą do wiary i staną przed podobną decyzją co ja nie o pseudo -katolikach którzy chodzą tylko do kościoła co pół roku na święta.[/QUOTE]
Moj maz bardzo powaznie podchodzi do wiary. Najpierw przez ta wiare ozenil sie a pozniej przez 20 lat trwal w bezsensownym I pustym zwiazku. Przepraszam za cynizm ale ,czy Bog dalej uwaza ,ze sa ci dwoje sa malzenstwiem kiedy niekochaja sie a wrecz nietoleruja I okazuje sie ,ze przez cale malzenstwo byla cyt. "Obrzydzenie bralo na jego dotyk". I tak sie niestety zachowywala.
Moze z kims innym lepiej by jej sie ulozylo.
Jeszcze nie slyszalam ,zeby Bog sprzeciwil sie czyjemus malzenstwu wiec twierdzenie ,ze to zloczenie z nim itp jest wydaje sie naduzyciem.

Tak mi sie przedswiatecznie ulalo na sama mysl ,ze mialabym byc z kims kogo nie Kay cham dla zasady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e** · 2017-12-21, 10:32

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7985965 6]A kto Ci słonko dał upoważnienie do osądzania wiary innych? Skąd wiesz, że ten, którego Ty określasz tym derogatywnym mianem nie jest bliżej Boga niż Ty?[/QUOTE]

Jeżeli brat twój zgrzeszył, idź i upomnij go w cztery oczy.
Gdy cię usłucha, pozyskałeś swego brata.
Jeżeli cię nie usłucha: weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie osoby, żeby na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków cała sprawa została rozstrzygnięta.
Jeżeli ich także nie chce usłuchać: powiedz to Kościołowi.
A jeśli nawet Kościoła usłuchać nie chce, Niech będzie ci jako poganin i celnik”.

(Mt 18, 15-17)

kennedy · 2017-12-21, 10:36

Dajcie spokoj dziewczyny robicie offtop.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

**201803111829** · 2017-12-21, 10:43

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861161]Jeżeli brat twój zgrzeszył, idź i upomnij go w cztery oczy.
Gdy cię usłucha, pozyskałeś swego brata.
Jeżeli cię nie usłucha: weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie osoby, żeby na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków cała sprawa została rozstrzygnięta.
Jeżeli ich także nie chce usłuchać: powiedz to Kościołowi.
A jeśli nawet Kościoła usłuchać nie chce, Niech będzie ci jako poganin i celnik”.

(Mt 18, 15-17)

[/QUOTE]No i? To oznacza, że możesz wartościować ludzi? I wypowiadać się na temat, o którym nie masz pojęcia?

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

**3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80** · 2017-12-21, 10:45

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861161]Jeżeli brat twój zgrzeszył, idź i upomnij go w cztery oczy.
Gdy cię usłucha, pozyskałeś swego brata.
Jeżeli cię nie usłucha: weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie osoby, żeby na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków cała sprawa została rozstrzygnięta.
Jeżeli ich także nie chce usłuchać: powiedz to Kościołowi.
A jeśli nawet Kościoła usłuchać nie chce, Niech będzie ci jako poganin i celnik”.

(Mt 18, 15-17)

[/QUOTE]

To nie jest upoważnienie do sądzenia.

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (Łk 6, 37)

«Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. (Mt 21, 31)

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-12-21, 10:50

Cytat:

Napisane przez gniazdko

Autorko, jesteś szalona i niedojrzała. Chcieć wyjść za mąż, bo "założyłam sobie, że do 25-tki wyjdę, a koleżanki już się zaręczyły, to ja też chcę", plus wiercenie facetowi dziury w brzuchu, że kiedy ślub, a kiedyyy? Przypomina mi 5-letnie dziecko, które zobaczy, że kolega z piaskownicy ma niebieskiego misia i ono też chce, więc chodzi za mamą i mówi: "Mamo, kup!"
Ślub i mieszkanie razem to nie tylko cudowne chwile, wielka miłość, komedia romantyczna i pierścionek, ale też mnóstwo problemów. Naprawdę chcesz się w nie ładować już teraz? Nie masz ochoty troszkę "pożyć"?

Czyli autorka nie powinna wchodzic w zwiazki do ktoregos roku zycia, bo to problemy?
To wyobraz sobie teraz inna sytuacje. Kolezanka stara sie o dziecko, a ty jej wypalasz "dziecko to tylko problemy. Naprawde chcesz sie w nie ladowac juz teraz?" chociaz ma juz 25 lat. Troche wyczucia smaku. Nie dla kazdego malzenstwo to kula u nogi, zalezy jakiego partnera wybierzesz. Jezeli partner bedzie beznadziejny to nic dziwnego, ze beda sie tworzyc same problemy i ciagnac w dol. Autorka czuje sie gotowa i chce tego slubu. To, ze dla ciebie to za wczesnie to twoj problem.

**20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e** · 2017-12-21, 10:51

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7986148 1]

To nie jest upoważnienie do sądzenia.

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (Łk 6, 37)

«Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. (Mt 21, 31)

[/QUOTE]

Potępiać nie możesz samego człowieka ale grzech jak najbardziej nim masz się brzydzić. I to zależy od postawy serca względem drugiego człowieka jeśli kierujesz się dobrymi intencjami to możesz kogoś upomnieć .No i najważniejsze jestem takim samym człowiekiem jak Ty -podobno wiec nie traktuj mnie tak jakbym była nie wiadomo kim.

**7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30** · 2017-12-21, 10:56

[1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7986148 1]

To nie jest upoważnienie do sądzenia.

Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (Łk 6, 37)

«Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. (Mt 21, 31)

[/QUOTE]
Pozamiatane

I na tym powinna zakonczyc sie ta dziwna dyskusja.

---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ----------

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861626]Potępiać nie możesz samego człowieka ale grzech jak najbardziej nim masz się brzydzić. I to zależy od postawy serca względem drugiego człowieka jeśli kierujesz się dobrymi intencjami to możesz kogoś upomnieć .No i najważniejsze jestem takim samym człowiekiem jak Ty -podobno wiec nie traktuj mnie tak jakbym była nie wiadomo kim.[/QUOTE]
Juz przestan tworzyc jakies teorie

**201803111829** · 2017-12-21, 10:57

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861626]Potępiać nie możesz samego człowieka ale grzech jak najbardziej nim masz się brzydzić. I to zależy od postawy serca względem drugiego człowieka jeśli kierujesz się dobrymi intencjami to możesz kogoś upomnieć .No i najważniejsze jestem takim samym człowiekiem jak Ty -podobno wiec nie traktuj mnie tak jakbym była nie wiadomo kim.[/QUOTE]Ale ty nie potępiasz grzechu tylko piszesz, że Ty jesteś prawdziwym katolikiem, S inni to tylko pseudokatolicy. Oceniasz, nie mając pojęcia o motywacjach

Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-11-07, 08:13	#1442
dora_019 Raczkowanie Zarejestrowany: 2014-06 Wiadomości: 420	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć Ale ogólnie to powiem wam że cała ta sytuacja wyszła nam na dobre. Nie kłócimy sie wcale a jak juz to ktores z nas szybko to konczy, nie okłamujemy sie, facet wszystko ze mną konsultuje i opowiada mi o wszystkim, ja się nie czepiam o byle co. Jest naprawdę dobrze

2017-11-07, 08:21	#1443
elvegirl po drugiej stronie szafy Zarejestrowany: 2007-03 Wiadomości: 41 748	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć No i to jest w tym wszystkim najważniejsze, jak już się decydować na małżeństwo, to w udanym związku __________________ "Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany

2017-12-21, 00:09	#1444
mmuffinkaa Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-04 Wiadomości: 186	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć Autorko co u ciebie słychać?

2017-12-21, 02:57	#1445
gniazdko Raczkowanie Zarejestrowany: 2017-03 Wiadomości: 119	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć Autorko, jesteś szalona i niedojrzała. Chcieć wyjść za mąż, bo "założyłam sobie, że do 25-tki wyjdę, a koleżanki już się zaręczyły, to ja też chcę", plus wiercenie facetowi dziury w brzuchu, że kiedy ślub, a kiedyyy? Przypomina mi 5-letnie dziecko, które zobaczy, że kolega z piaskownicy ma niebieskiego misia i ono też chce, więc chodzi za mamą i mówi: "Mamo, kup!" Ślub i mieszkanie razem to nie tylko cudowne chwile, wielka miłość, komedia romantyczna i pierścionek, ale też mnóstwo problemów. Naprawdę chcesz się w nie ładować już teraz? Nie masz ochoty troszkę "pożyć"?

2017-12-21, 08:54	#1448
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79857811]Mam podobne odczucia ,teraz w czerwcu kuzynka bierze ślub więc nasłuchałam się już o zaproszeniach ,salach i sukni a resztę osób z rodziny nurtuje kiedy ja przyprowadzę do domu w końcu jakiegoś kawalera no bo przecież nie mam już 20 lat. A szczerze mówiąc ja chyba jeszcze nie do końca dojrzałam do takiej decyzji która wiąże się z tyloma zmianami w życiu. ..zwłaszcza w moim przypadku gdzie bardzo poważnie podchodzę do sakramentu małżeństwa. [/QUOTE]Chyba każdy poważnie podchodzi do małżeństwa Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-21, 09:00	#1450
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858011]No teoretycznie tak .. ale u katolików wygląda to trochę inaczej .[/QUOTE]Tak tak, katolicy to ci wybrani, tylko oni wiedzą co to prawdziwa miłość i ślub, a ci wszyscy, co biorą ślub cywilny to tak naprawdę się nie kochają, bo po cywilnym to można wziac i 50 ślubów i rozwodów, a kościelny tylko raz w życiu i w ogóle magia tęcza jednorożce, a niewierzący i ich śluby to kłamstwo i brak chóru anielskiego Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-21, 09:11	#1452
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć No i widzisz, o tym właśnie mówiłam Katolicy super bo nierozerwalnosc - ateiści beee, bo można obrączki wypożyczyć. Swoją drogą fajna sprawa jak ktoś nie nosi biżuterii w ogóle - można wypożyczyć na sam moment zakładania obrączki, zamiast wydawać gruby hajs na coś, co będzie leżało w szkatułce. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-21, 09:14	#1453
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858416]Czemu Ty we wszystkim doszukujesz się złośliwość? Ateista nie uznaje nierozerwalność małżeństwa sakramentalnego ,inaczej pojmuje w ogóle sam aspekt ludzkiej miłość. Jak i nie ma przed Sobą świadomość iż związanie go węzłem małżeńskim nie łączy go tylko z małżonkiem ale przede wszystkim z Bogiem a tego zobowiązania cofnąć się nie da. Ale masz wiele racji w tym co mówisz w USA ludzie mogą sobie nawet obrączki wypożyczyć na jakiś czas ,żeby nie tracić funduszy gdy będzie chciało się wziąć rozwód w bliższej perspektywie.[/QUOTE] W 2013 36% małżeństw wzięło w Polsce rozwód. Procent ten stale rośnie. Na pewno spora część rozwiedzonych par wzięła również ślub kościelny. Wątpię, że Ci ludzie inaczej pojmowali miłość i teraz mają na sumieniu nierozerwalność więzów małżeńskich. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-12-21, 09:39	#1455
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć Czyli co, teraz miłość katolika jest lepsza niż miłość ateisty? Bo piszesz, że katolik "inaczej pojmuje miłość", "inaczej podchodzi do małżeństwa". Co jeśli Ci powiem, że ateiści i niewierzący i inni nie-katolicy również biorą ślub z podejściem "to ten jedyny, mam zamiar spędzić z nim resztę życia, będziemy mieć piątkę dzieci, domek z białym plotkiem i psa" a nie "a wuj, najwyżej się rozwiode, jak nie ten to inny"? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-21, 09:44	#1456
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858936] nie o pseudo -katolikach którzy chodzą tylko do kościoła co pół roku na święta.[/QUOTE] A kto Ci słonko dał upoważnienie do osądzania wiary innych? Skąd wiesz, że ten, którego Ty określasz tym derogatywnym mianem nie jest bliżej Boga niż Ty?

2017-12-21, 09:52	#1457
Adrianna_8 Zakorzenienie Zarejestrowany: 2014-02 Wiadomości: 9 612	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858936]A jakie to ma znaczenie ? Ja mówię o ludziach którzy poważnie podchodzą do wiary i staną przed podobną decyzją co ja nie o pseudo -katolikach którzy chodzą tylko do kościoła co pół roku na święta.[/QUOTE] Jeśli nie widzisz związku, to bardzo mi przykro. W swoich postach piszesz "katolicy". Ponad 90% ludzi w tym kraju to katolicy. Pisz o sobie. Nie w imieniu innych, bo nie wiesz, kto jakie ma podejście tak naprawdę, co myśli i czuje. Może tamci ludzie też mieli takie podejście, a życie to zweryfikowało i się rozwiedli. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:52 ---------- Poprzedni post napisano o 10:50 ---------- [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7985965 6]A kto Ci słonko dał upoważnienie do osądzania wiary innych? Skąd wiesz, że ten, którego Ty określasz tym derogatywnym mianem nie jest bliżej Boga niż Ty?[/QUOTE] Dokładnie. Jakby bycie dobrym człowiekiem i katolikiem zależało od cotygodniowego bycia w kościele, to może sama bym się skusiła . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-12-21, 09:59	#1458
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-07 Wiadomości: 27 815	Czemu nie chce się oświadczyć Boga ma sie podobno w sercu a nie na pokaz w kościele co niedziele. Sorry ale pleciesz bzdury. A ja śmiem twierdzić z obserwacji ludzi czy to w realu czy w internecie, ze ci wlansie niewierzący maja więcej wartości niz tacy wierzący, lepiej odróżniają dobro od zła. Nie klasyfikują innych ze względu na wiarę. - to moje zdanie. Szukając informacji naczytałam sie ja to u wierzących dobre uczynki robią nie z serca tylko „bo bóg mnie zbawi”... Dlaczego duzo osób wierzących sie wywyższa. Uważają sie za lepszych od niewierzących albo wierzAcych w inne wyzwanie? Wiara nie ma nic wspólnego z miłością. Wierzący nie kochają bardziej od ateistów. Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 Czas edycji: 2017-12-21 o 10:05

2017-12-21, 10:05	#1459
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć A ja nie uważam, że wierzący są lepsi od niewierzących, ani niewierzący nie są lepsi od wierzących. I tyle. Każdy jest spoko, o ile się nie wywyzsza, nie twierdzi, że jest ponad tą drugą grupą. Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-21, 10:13	#1461
trzyrazypiec Zakorzenienie Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 3 019	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858416]Czemu Ty we wszystkim doszukujesz się złośliwość? Ateista nie uznaje nierozerwalność małżeństwa sakramentalnego ,inaczej pojmuje w ogóle sam aspekt ludzkiej miłość. Jak i nie ma przed Sobą świadomość iż związanie go węzłem małżeńskim nie łączy go tylko z małżonkiem ale przede wszystkim z Bogiem a tego zobowiązania cofnąć się nie da. Ale masz wiele racji w tym co mówisz w USA ludzie mogą sobie nawet obrączki wypożyczyć na jakiś czas ,żeby nie tracić funduszy gdy będzie chciało się wziąć rozwód w bliższej perspektywie.[/QUOTE] Wśród grzechów głównych jest m.in. pycha.

2017-12-21, 10:28	#1462
Valtamerii Zadomowienie Zarejestrowany: 2016-10 Lokalizacja: pomorskie Wiadomości: 1 943	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79858936]A jakie to ma znaczenie ? Ja mówię o ludziach którzy poważnie podchodzą do wiary i staną przed podobną decyzją co ja nie o pseudo -katolikach którzy chodzą tylko do kościoła co pół roku na święta.[/QUOTE] Moj maz bardzo powaznie podchodzi do wiary. Najpierw przez ta wiare ozenil sie a pozniej przez 20 lat trwal w bezsensownym I pustym zwiazku. Przepraszam za cynizm ale ,czy Bog dalej uwaza ,ze sa ci dwoje sa malzenstwiem kiedy niekochaja sie a wrecz nietoleruja I okazuje sie ,ze przez cale malzenstwo byla cyt. "Obrzydzenie bralo na jego dotyk". I tak sie niestety zachowywala. Moze z kims innym lepiej by jej sie ulozylo. Jeszcze nie slyszalam ,zeby Bog sprzeciwil sie czyjemus malzenstwu wiec twierdzenie ,ze to zloczenie z nim itp jest wydaje sie naduzyciem. Tak mi sie przedswiatecznie ulalo na sama mysl ,ze mialabym byc z kims kogo nie Kay cham dla zasady. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

2017-12-21, 10:32	#1463
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 603	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7985965 6]A kto Ci słonko dał upoważnienie do osądzania wiary innych? Skąd wiesz, że ten, którego Ty określasz tym derogatywnym mianem nie jest bliżej Boga niż Ty?[/QUOTE] Jeżeli brat twój zgrzeszył, idź i upomnij go w cztery oczy. Gdy cię usłucha, pozyskałeś swego brata. Jeżeli cię nie usłucha: weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie osoby, żeby na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków cała sprawa została rozstrzygnięta. Jeżeli ich także nie chce usłuchać: powiedz to Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła usłuchać nie chce, Niech będzie ci jako poganin i celnik”. (Mt 18, 15-17)

2017-12-21, 10:36	#1464
kennedy Zakorzenienie Zarejestrowany: 2007-02 Wiadomości: 18 401	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć Dajcie spokoj dziewczyny robicie offtop. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz __________________ Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.

2017-12-21, 10:43	#1465
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861161]Jeżeli brat twój zgrzeszył, idź i upomnij go w cztery oczy. Gdy cię usłucha, pozyskałeś swego brata. Jeżeli cię nie usłucha: weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie osoby, żeby na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków cała sprawa została rozstrzygnięta. Jeżeli ich także nie chce usłuchać: powiedz to Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła usłuchać nie chce, Niech będzie ci jako poganin i celnik”. (Mt 18, 15-17) [/QUOTE]No i? To oznacza, że możesz wartościować ludzi? I wypowiadać się na temat, o którym nie masz pojęcia? Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

2017-12-21, 10:45	#1466
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-09 Wiadomości: 9 219	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861161]Jeżeli brat twój zgrzeszył, idź i upomnij go w cztery oczy. Gdy cię usłucha, pozyskałeś swego brata. Jeżeli cię nie usłucha: weź ze sobą jeszcze jedną lub dwie osoby, żeby na podstawie zeznania dwóch lub trzech świadków cała sprawa została rozstrzygnięta. Jeżeli ich także nie chce usłuchać: powiedz to Kościołowi. A jeśli nawet Kościoła usłuchać nie chce, Niech będzie ci jako poganin i celnik”. (Mt 18, 15-17) [/QUOTE] To nie jest upoważnienie do sądzenia. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (Łk 6, 37) «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. (Mt 21, 31)

2017-12-21, 10:51	#1468
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Konto usunięte Zarejestrowany: 2013-01 Wiadomości: 1 603	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7986148 1] To nie jest upoważnienie do sądzenia. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (Łk 6, 37) «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. (Mt 21, 31) [/QUOTE] Potępiać nie możesz samego człowieka ale grzech jak najbardziej nim masz się brzydzić. I to zależy od postawy serca względem drugiego człowieka jeśli kierujesz się dobrymi intencjami to możesz kogoś upomnieć .No i najważniejsze jestem takim samym człowiekiem jak Ty -podobno wiec nie traktuj mnie tak jakbym była nie wiadomo kim. Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e Czas edycji: 2017-12-21 o 10:52

2017-12-21, 10:56	#1469
7cd1d0bf3fc279e4e45587f61c3d7242fa9c0a30 Konto usunięte Zarejestrowany: 2016-07 Wiadomości: 4 812	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=3ebdb6c370169ce1a39c163 fc8d64643247d9f80;7986148 1] To nie jest upoważnienie do sądzenia. Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni; nie potępiajcie, a nie będziecie potępieni; odpuszczajcie, a będzie wam odpuszczone. (Łk 6, 37) «Zaprawdę, powiadam wam: Celnicy i nierządnice wchodzą przed wami do królestwa niebieskiego. (Mt 21, 31) [/QUOTE] Pozamiatane I na tym powinna zakonczyc sie ta dziwna dyskusja. ---------- Dopisano o 11:56 ---------- Poprzedni post napisano o 11:53 ---------- [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861626]Potępiać nie możesz samego człowieka ale grzech jak najbardziej nim masz się brzydzić. I to zależy od postawy serca względem drugiego człowieka jeśli kierujesz się dobrymi intencjami to możesz kogoś upomnieć .No i najważniejsze jestem takim samym człowiekiem jak Ty -podobno wiec nie traktuj mnie tak jakbym była nie wiadomo kim.[/QUOTE] Juz przestan tworzyc jakies teorie

2017-12-21, 10:57	#1470
201803111829 Konto usunięte Zarejestrowany: 2011-12 Wiadomości: 13 966	Dot.: Czemu nie chce się oświadczyć [1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;79861626]Potępiać nie możesz samego człowieka ale grzech jak najbardziej nim masz się brzydzić. I to zależy od postawy serca względem drugiego człowieka jeśli kierujesz się dobrymi intencjami to możesz kogoś upomnieć .No i najważniejsze jestem takim samym człowiekiem jak Ty -podobno wiec nie traktuj mnie tak jakbym była nie wiadomo kim.[/QUOTE]Ale ty nie potępiasz grzechu tylko piszesz, że Ty jesteś prawdziwym katolikiem, S inni to tylko pseudokatolicy. Oceniasz, nie mając pojęcia o motywacjach Wysłane z mojego ALE-L21 przy użyciu Tapatalka

Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)