Mamusie marcowe 2018 cz. 7

[Mecassie]

Hej, rano mnie mega bolało znów jak ba okres, teraz na szczęście przeszło. Wcinam niezdrowe śniadanie eh, ostatnio prawie nie jem warzyw bo mi nie wchodzą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Lunak]

Asiula, niezłe maz Cie z tą przesyłką za pobraniem załatwił. Ja bym chyba spanikowała i w ogóle nie pomyślała, ze mój mogl cos tak zamówić. W szczególności, ze zawsze wszystko opłacane mamy.

Wy wagą dzieci sie martwicie, a ja swoją. Strasznie mi w tym miesiącu do gory leci, a przeciez jem tak jak wczesniej tylko mniejsze porcje i troszkę cześciej

Ale macie ambitne plany na dzis. Ja tylko mam wyprasować nasze ubrania, zrobic paznokcie i czekać na wizytę. W ogóle to ostatnio chyba ciagle albo robimy prania albo stoimy przy desce wszystkie. I jak tu żyć?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[kasia6713]

dziewczyny, za dzisiejsze wizyty
ja od rana piorę, bo wieje u nas strasznie, więc koce i ręczniki wyschną mi w minutę wczoraj też tak wiało to po godzinie miałam suche pranie nie lubię suszyć w domu bo mam wrażenie, że to pranie wtedy jest mdłe i śmierdzące... Dlatego suszę na dworze ile się da i wieszam ewentualnie w domu żeby doszło

U mnie wizyta za 2 dni szczerze nie mogę się doczekać, bo chcę wiedzieć jak to teraz wszystko z tą moją szyjką wygląda mam tylko nadzieję, że nie dowiem się, że mam jakieś rozwarcie, albo, że wyjdzie coś co sprawi, że będę musiała położyć się w szpitalu chociaż na etapie 36 tygodnia wysyłają do szpitala na "przeczekanie" do porodu?

Ja nawet nie wiedziałam, że mam mieć jakieś GBS... Dobrze, że jest to forum pewnie będę miała na czwartkowej wizycie

miłego dnia wszystkim

[asiula1306]

Napisane przez Ilsa Lund

Ciekawe czy takie 5kg dziecko w ogóle jest w stanie chodzić w pieluchach "1" 2-5kg czy wtedy się zaczyna od "2" 3-6

Wez mi nie mow, ja sie o ubranka martwie a o pieluchach nie pomyslalam ale na szczescie mam kupione dwa pierwsze rozmiary

Napisane przez Lunak

Asiula, niezłe maz Cie z tą przesyłką za pobraniem załatwił. Ja bym chyba spanikowała i w ogóle nie pomyślała, ze mój mogl cos tak zamówić. W szczególności, ze zawsze wszystko opłacane mamy.

Wy wagą dzieci sie martwicie, a ja swoją. Strasznie mi w tym miesiącu do gory leci, a przeciez jem tak jak wczesniej tylko mniejsze porcje i troszkę cześciej

Ale macie ambitne plany na dzis. Ja tylko mam wyprasować nasze ubrania, zrobic paznokcie i czekać na wizytę. W ogóle to ostatnio chyba ciagle albo robimy prania albo stoimy przy desce wszystkie. I jak tu żyć?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moj czesto zamawia za pobraniem i mowil mi w weekend ze cos zamowil ale nie wspomnial o kasie wiec myslalam ze oplacil. Strasznie ciezko sie mysli bedac wyrwanym ze snu

Pocieszylam sie juz troche waga dziecka bo od ostatniej wizyty przytylam 300g wiec dziecko pewnie tez tyle o ile nie mniej. A jak szlam na poprzednia wizyte to w ciagu dwoch tygodni mialam u siebie ponad kilogram wiecej a maly przybral wtedy 700g. Wiec wierze w to ze zaliczyl jakis skok i teraz juz bedzie przybieral w normie bo jakby mi przybieral 700g na dwa tygodnie nadal to na wyjsciu bylby z waga ok 4600 :/ nie wiem w ogole czemu sie tak tym martwie- chyba najbardziej tego ze zmusza mnie do naturalnego porodu pomimo duzej wagi dziecka. No i szkoda mi by bylo mniejszych ubranek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mecassie]

Napisane przez Ojoanna29

Śniło mi się, że spotykałam się z trzema facetami równocześnie i każdemu mówiłam, że to jego dziecko był mój tz, kolega z gimnazjum i jeszcze jeden koleś, spotykałam się z nimi na zmianę i z każdym się kłóciłam, a potem godzilam mówiąc, że zaraz urodzi się nasze dziecko itd itp

Ostatnio się zastanawiałam, że nie ma u nas na wątku żadnej mamy spodziewajacej się trzeciego dziecka?? Czyli z dwójką i kolejnym w drodze nie ma się już czasu na fora itd?

Co za sen rozrzutna mama hehe. A tak ogólnie to moja jedna bratowa ma trójkę a druga czwórkę dzieci

Napisane przez czaro_dziejkaa

Dzień dobry

Jejku, wyspalam się I to była ta jedna z niewielu nocy kiedy mój młody się nie budził

Pannkaka, zdrowia dla córki. Moj młody tez jak chory to szaleje jak zawsze, tylko bardziej marudzi właśnie :/
Wilanka, super wygląda ten Twój szpital. Takie warunki powinny być wszędzie. A nie traktowanie pacjentek jak zło konieczne jak to jest w większości niestety.
Nadalka, mój młody też ma takie pytania. "A gdzie byłem jak mnie nie było?" "A szukaliście mnie wtedy?"
Albo po wszystkich świętych "A czemu tu są takie betonowe skrzynie?" To są groby Kochanie, tam leżą nasi bliscy którzy umarli. "A czemu tam leż.ą, nie ciasno im i ciemno?" Nie, bo umarli, nie oddychają, nie jedzą, nie piją, poszli do nieba do aniołków, a mój syn "A kiedy wstaną do nas? " Takie to rozmowy z czterolatkiem

Dziewczyny, kciuki za wszystkie wizyty. Dzisiaj chyba sporo nas wizytuje z tego co pamiętam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dobrze że się udało, przynajmniej trochę się zregenerowałaś. Jeżeli chodzi o 4 latkow to moi chrzesnaicy też maja takie pytania ale brat zawsze mówi żeby dokładnie przemyśleć co się odpowie bo oni wszystko wylapują i od razu zapamietuja

Napisane przez Koma1002

Dzień dobry 😃 z ledwoscia zwlekam się z łóżka. Zabieram się najpierw za śniadanie, później za naukę, bo 17.30 egzamin! A jeszcze trochę rzeczy mi zostało do ogarnięcia 😐 założenie miałam takie jak decydowalam się na te studia, żeby najpierw zaliczyć semestr, a później już tylko urodzić 😎 w końcu chociaż ten stres odejdzie. No dobra, do roboty.

Trzymam mocno kciuki za Wasze dzisiejsze wizyty!! Będę nadrabiala po powrocie 😙😚

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Koma trzymamy za egzamin!


Asiula no jak coś jest ponad bądź poniżej jakiś norm to przeważnie się tym martwimy z tym że w naszym przypadku jednak lepiej jak jest ponad normą. Damy radę ogladałam wczoraj porody i 16latka urodziła córkę 4500g. a jak nie będziemy dawały rady to zrobią cc i po sprawie który u Ciebie dzisiaj TC ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiula1306]

Dziewczyny, zapomnialam z ktora z was rozmawialam o szamponie Ziaja Biosulfo- gdzie go mozna dostac? Bo wczoraj bylam w Rossmanie i go nie widzialam. Chociaz tam chyba w ogole Ziai nie bylo...

A i oczywiscie w Rossmanie kasjerka mnie nie poprosila do kasy pomimo ze mnie zauwazyla. I pieluszek tez nie odebralam bo mi powiedziala ze musze wziac z polki a juz nie mialam sily sie wracac bedac przy kasie :/ bede zlosliwa i wezme je nastepnym razem bez zakupow

Mecassie, u mnie leci 34 tydzien. Co prawda maly byl ostatnio w 90 centylu a nie poza skala wiec dramatu nie ma ale wolalabym by byl ciut mniejszy przy porodzie niz taki gigant. Moja mama mnie pociesza ze wieksze dziecko jest lepsze bo latwiej nosic i trzymac ze wzgledu na to ze jest "konkretniejsze". Ale wiesz, ja mam wizje ze to bedzie rekordowy noworodek o ktorym napisza w gazetach no i takiego porodu sie boje, ze sie zaklinuje albo bedzie problem z barkami... czarne wizje. Dzisiaj powiem lekarce ze jak bedzie prognoza na 4 kilo to chce cc ale nie wiem jak odniosa sie do tego w szpitalu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bloody_marry]

Napisane przez asiula1306

Dziewczyny, zapomnialam z ktora z was rozmawialam o szamponie Ziaja Biosulfo- gdzie go mozna dostac? Bo wczoraj bylam w Rossmanie i go nie widzialam. Chociaz tam chyba w ogole Ziai nie bylo...

Ja polecalam ten szampon. Kupowałam go w aptece.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxxJuanaxxx]

Napisane przez karolka_boroweczka

Z pytaniami dzieci trzeba naprawdę uważać nie wiem czy to ogólnie znana historia czy naprawdę wydarzyła się u moich znajomych, ale i tak wam opowiem. Przybiega kilkulatek do mamy i pyta co to jest gwałt. Mama dwoi się i troi, żeby jakoś łagodnie odpowiedzieć, a potem docieka skąd takie pytanie. Okazało się, że synek gdzieś usłyszał, że coś jest potrzebne na gwałt

Przypomniałaś mi moją historię z dzieciństwa. Jak mialam jakieś 6-7 lat dzwonił do mojego taty kumpel (na tel. stacjonarny). Jako że mama zeszła do piwnicy na chwile a tata chodził gdzieś po podwórku - odebrałam. Gość sie przedstawił i pyta "jest Twój tata, bo potrzebuje go na gwałt". A ja nie myśląc wypaliłam "jak na gwałt to taty nie ma" i rozlaczylam się. Strasznie się wtedy ze mnie śmiali Teraz ja śmieje się sama z siebie

Dziewczyny - kciuki za wizyty. Ruszam w miasto!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiula1306]

Napisane przez bloody_marry

Ja polecalam ten szampon. Kupowałam go w aptece.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje ci dobra kobieto- napalilam sie na ten szampon pomimo ze poprzedni mi sie jeszcze nie skonczyl

Lece jeszcze po warzywa i odwiedzic mamusie w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ojoanna29]

Moja wizyta dopiero o 14, chciałabym wcześniej wiedzieć na czym stoję, a teraz będę odliczać godziny, pewnie jeszcze będzie opóźnienie.. Jeszcze tż tak mnie wkurza niemiłosiernie, serio zaczynam się zastanawiać co z niego będzie za ojciec.

Ja właśnie się boję, że moja będzie za mała, urodzi się ze 3kg albo i nie i będę się martwić

[Mecassie]

Napisane przez asiula1306

Dziekuje ci dobra kobieto- napalilam sie na ten szampon pomimo ze poprzedni mi sie jeszcze nie skonczyl

Lece jeszcze po warzywa i odwiedzic mamusie w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U nas jest taki sklep "ziaja" pewnie tam też by był

Napisane przez Ojoanna29

Moja wizyta dopiero o 14, chciałabym wcześniej wiedzieć na czym stoję, a teraz będę odliczać godziny, pewnie jeszcze będzie opóźnienie.. Jeszcze tż tak mnie wkurza niemiłosiernie, serio zaczynam się zastanawiać co z niego będzie za ojciec.

Ja właśnie się boję, że moja będzie za mała, urodzi się ze 3kg albo i nie i będę się martwić

moja bratowa wszystkie dzieci urodziła poniżej 3kg (taka jej natura) a wszystkie zdrowe jak rybki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiula1306]

Napisane przez Ojoanna29

Moja wizyta dopiero o 14, chciałabym wcześniej wiedzieć na czym stoję, a teraz będę odliczać godziny, pewnie jeszcze będzie opóźnienie.. Jeszcze tż tak mnie wkurza niemiłosiernie, serio zaczynam się zastanawiać co z niego będzie za ojciec.

Ja właśnie się boję, że moja będzie za mała, urodzi się ze 3kg albo i nie i będę się martwić

Tak zle i tak nie dobrze wytarczy zeby miala 2.5 kilo i to juz norma. A ile miala na ostatniej wizycie?

Ja wizytuje dopiero o 19- chcialabym wczesniej ale maz musi wrocic z pracy i potem musimy cale miasto przejechac wiec musze wybierac takie godziny :/ a sama juz bym sie nie odwazyla jechac przez cale miasto samochodem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bloody_marry]

Napisane przez asiula1306

Dziekuje ci dobra kobieto- napalilam sie na ten szampon pomimo ze poprzedni mi sie jeszcze nie skonczyl

Lece jeszcze po warzywa i odwiedzic mamusie w pracy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam aktualnie 5 otwartych szamponów, chyba muszę je rozdać bo nie wyobrażam sobie zmiany tej ziaji na nic innego

To ja mam z kolei pytanie sprzętowo-kuchenne aktualnie robię wszelkie smoothies przy pomocy blendera ręcznego. Ostatnio widziałam w Lidlu blender o nazwie nutrition, taki jakby kielichowy blender, ale na 3 pojemniki. Koszt 169zl, inne w tym stylu jakieś niemarkowe, można kupić na allegro za podobną cenę. Ale oczywiście zaczęłam grzebać i się zastanawiam czy nie kupić sobie urządzenia wielofunkcyjnego np. miksera z miską i blenderem-dzbankiem? Dajcie proszę znać czy używacie czegoś takiego? Sprawdza się w praktyce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jolinko]

Napisane przez Lunak

Asiula, niezłe maz Cie z tą przesyłką za pobraniem załatwił. Ja bym chyba spanikowała i w ogóle nie pomyślała, ze mój mogl cos tak zamówić. W szczególności, ze zawsze wszystko opłacane mamy.

Wy wagą dzieci sie martwicie, a ja swoją. Strasznie mi w tym miesiącu do gory leci, a przeciez jem tak jak wczesniej tylko mniejsze porcje i troszkę cześciej

Ale macie ambitne plany na dzis. Ja tylko mam wyprasować nasze ubrania, zrobic paznokcie i czekać na wizytę. W ogóle to ostatnio chyba ciagle albo robimy prania albo stoimy przy desce wszystkie. I jak tu żyć?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

A ja się waze co tydz na czczo z rana. I chyba się waga zepsuła bo od trzech tyg waze prawie tyle samo 🤔 a to chyba mało możliwe, no ale mąż wchodzi na wagę to mówi że dobrze działa. Prawie od miesiaca kraze wokół tych 58.5 kg. Możliwe to że dziecko rośnie a ja nie przybieram 😐?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Dolly]

Napisane przez Ojoanna29

Moja wizyta dopiero o 14, chciałabym wcześniej wiedzieć na czym stoję, a teraz będę odliczać godziny, pewnie jeszcze będzie opóźnienie.. Jeszcze tż tak mnie wkurza niemiłosiernie, serio zaczynam się zastanawiać co z niego będzie za ojciec.

Ja właśnie się boję, że moja będzie za mała, urodzi się ze 3kg albo i nie i będę się martwić

Na spokojnie, zajmij sobie głowę czymś przyjemnym na ten czas a tżtem to bym ostro potrząsnęła na twoim miejscu...

Witam się w 9 miesiącu
Ja wizytuję w czwartek i podobnie jak Asiula boję się ile ten mój mały koksu przybrał Obstawiam że koło 3 kg ma, oby nie więcej...

[Lunak]

Asiula, mnie jutro czeka jazda na drugi koniec miasta ze zwolnieniem i pozniej powrót i parkowanie w centum do ZUSu. Juz mam stracha jak tam zaparkuje po ostatnich przygodach a zaufania do poczty nie mam zeby to wysyłać.

Bloody, tez sie zastanawiam nad takim urządzeniem wielofunkcyjnym. Poki co mam sam blender i nim ogarniam wszystko, ale cos większego moze by sie przydało na czas rozszerzania diety i wszystkich papek. Także dołączam sie do Twojego pytania

Jolinko, nigdy nie udaje mi sie zważyć na czczo. Wazę sie w takich godzinach i takim ubraniu jak zawsze to robia przed wizyta. Mało miarodajne, ale przynajmniej wiem na jakie kręcenie nosem pielęgniarki sie nastawić

Joanna, dobrze Dolly pisze. Twoim tztem trzeba mocno potrząsnąć i jakaś terapie szokową czy cos.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ojoanna29]

W 30+4 było 1650, niby w normie, ale jakoś ciągle mam wrażenie, że to moje dziecko takie małe

[Lunak]

Odprasowalam sie. Przynajmniej do czwartku, bo jutro nam w planie włączyć pieluchy i całą resztę która moge wybrac w wysokiem temperaturze


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[asiula1306]

Napisane przez bloody_marry

Ja mam aktualnie 5 otwartych szamponów, chyba muszę je rozdać bo nie wyobrażam sobie zmiany tej ziaji na nic innego

To ja mam z kolei pytanie sprzętowo-kuchenne aktualnie robię wszelkie smoothies przy pomocy blendera ręcznego. Ostatnio widziałam w Lidlu blender o nazwie nutrition, taki jakby kielichowy blender, ale na 3 pojemniki. Koszt 169zl, inne w tym stylu jakieś niemarkowe, można kupić na allegro za podobną cenę. Ale oczywiście zaczęłam grzebać i się zastanawiam czy nie kupić sobie urządzenia wielofunkcyjnego np. miksera z miską i blenderem-dzbankiem? Dajcie proszę znać czy używacie czegoś takiego? Sprawdza się w praktyce?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam blender z pojemnikiem na koktajle i taka mala miseczka do szatkowania i trzepaczka i uzywam bardzo czesto. Sam blender to dla mnie za malo. Miksera nie mam i innych urzadzen tez nie bo ten blender mi w zupelnosci wystarcza chociaz irytuje mnie czasem pojemnosc miski bo jest mala. Ale tez nie mam miejsca w kuchni na cos wiekszego. Moja mama ma takiego hiper robota co ma dwie miski i kilka ostrzy i kilka nakladek do roznego typu krojenia ale zanim sie to zlozy, ustawi, wepnie odpowiednia nakladke (z instrukcja bo ja nie ogarniam nigdy ktora jest do czego i szukam tej odpowiedniej) to szybciej bedzie kroic recznie i jesli zastanawiasz sie nad urzadzeniem marki Lidl to ja polecam bo sama mialam od nich blender poprzedni i bylam zadowolona (przetrwal prawie 3 lata intensywnego uzywania), teraz zmienilam na Electrolux i niczym sie nie rozni

Napisane przez Jolinko

A ja się waze co tydz na czczo z rana. I chyba się waga zepsuła bo od trzech tyg waze prawie tyle samo a to chyba mało możliwe, no ale mąż wchodzi na wagę to mówi że dobrze działa. Prawie od miesiaca kraze wokół tych 58.5 kg. Możliwe to że dziecko rośnie a ja nie przybieram ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Raz mialam tak ze nic nie przytylam (waga tak wskazywala) a maly przybral 300g ale to bylo jakos w polowie ciazy albo i wczesniej gdzie chyba trzymal mnie troche wstret do jedzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[parapet]

Napisane przez Ojoanna29

W 30+4 było 1650, niby w normie, ale jakoś ciągle mam wrażenie, że to moje dziecko takie małe

no co ty, ładna waga. Nasza w 31+3 miała 1700g A maluchy teraz w tydzień potrafią naprawdę dużo wrzucić. Dwa tygodnie i będziecie powyżej 2 kg

Napisane przez xxxJuanaxxx

Przypomniałaś mi moją historię z dzieciństwa. Jak mialam jakieś 6-7 lat dzwonił do mojego taty kumpel (na tel. stacjonarny). Jako że mama zeszła do piwnicy na chwile a tata chodził gdzieś po podwórku - odebrałam. Gość sie przedstawił i pyta "jest Twój tata, bo potrzebuje go na gwałt". A ja nie myśląc wypaliłam "jak na gwałt to taty nie ma" i rozlaczylam się. Strasznie się wtedy ze mnie śmiali Teraz ja śmieje się sama z siebie

Bardzo rezolutnie

Napisane przez Jolinko

A ja się waze co tydz na czczo z rana. I chyba się waga zepsuła bo od trzech tyg waze prawie tyle samo 🤔 a to chyba mało możliwe, no ale mąż wchodzi na wagę to mówi że dobrze działa. Prawie od miesiaca kraze wokół tych 58.5 kg. Możliwe to że dziecko rośnie a ja nie przybieram 😐?

Możliwe Ale lekarz może marudzić, bo teraz niby powinnyśmy jeść więcej, bo wzrosło zapotrzebowanie energetyczne

Prasowanie- zrobione, pranie się mieli. Teraz zbieram siły, żeby jeszcze coś zrobić

[Torrence]

Napisane przez alleyezonme

U nas dzisiaj taki wiatr, że bałam się że psa na spacerze mi wiatr porwie

U nas też strasznie wieje, właściwie od wczorjaszego wieczora. Ale ciepło i już śniegu i lodu nie ma Więc zaraz spacerek do sklepu

Napisane przez bloody_marry

Dzień dobry!

Śniło mi sie że Torrence napisała coś w stylu: "witam się z Wami ja i moje dziecko które już leży obok mnie."

P.S. Torrence, sny nie mają zwiazku ze zmianami tp! Na pewno amerykańscy naukowcy to już udowodnili także nie martw sie

Spoko spoko ja nie wierzę w sny A to że Ci się to śniło świadczy o tym, że przeżywałaś moją sprawę
Ale wczoraj z tyłu głowy miałam taki scenariusz, bo gdyby to ciśnienie szalało to dla dobra mojego
dziecka musieli by mnie ciąć. O tym asekuracyjnie informowała mnie moja gin. No ale póki co nie ma takiego zagrożenia

Jeszcze dwa słowa na temat mojego stanu:

Ułożenie mamy dalej miednicowe więc czeka nas ten "koniec świata" () i będzie planowane cc. Wczoraj moja lekarka powiedziała, że na następnej wizycie za dwa tygodnie wybierzemy ładną datę i mnie zakwalifikuje do swojego szpitala. I na szczęście z jej strony miałam wsparcie, mówiła mi o dobrych stronach takiego rozwiązania, nie rzucała tekstów "niech się pani modli to może tego unikniemy".

I dwa słowa odnośnie szpitala - pomimo, że siedziałam tam tak długo, opieka tam mnie nie zawiodła. Lekarka i położne bardzo miłe, uśmiechnięte, pomocne. Mam nadzieję, że wczorajsza sytuacja na ip to jakiś niefortunny układ wydarzeń i zwykle nie ma takiej masakry

[blackberry89]

Napisane przez nadalka

Hej!
Gratuluję wszystkich udanych wizyt!
Torrence, trzymaj się w tym szpitalu!
Marcia, wytrzymaj jeszcze trochę.

Moja córka jeszcze nie śpi i wzięło ją na temat "gdzie ja byłam kiedy nie było mnie w Twoim brzuszku"
Jakby mnie nie było ze 3 dni to oznacza że leżę na oiomie z dziurą w brzuchu która zrobiła mi młodsza córka. Normalnie wymiękam.

Jak Wy to robicie, że dostajecie tak długie zwolnienia? U mnie lekarka powiedziała, ze nie ma możliwości na dłuższe niż 30 dni :/

Pretty, u mnie każde zwolnienie jest wypłacane na dwie raty, do ostatniego dnia mc i za kilka dni nowego mc.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 00:03 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:53 ----------

Co do gbs to wydaje mi się ze można je przechować w chłodnym miejscu do następnego dnia.
Ja mieszkam w małym mieście i wszystkie laby od 12 są już zamknięte a w szpitalu prywatnej próbki na pewno mi nie przyjmą.

Dobranoc .


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moj dr wystawił mi już w listopadzie do terminu zwolnienie. Mowi ze nikt mu nie zabroni, zus normalnie wyplaca mi kasę, widze na stronce zus kiedy mi wyplaca kase i ile brutto. Cos tam mowil ze nie wie co kieruje jego kolegami po fachu ze nie wystawiaja na dluzej.

Napisane przez bloody_marry

Dzień dobry!

Śniło mi sie że Torrence napisała coś w stylu: "witam się z Wami ja i moje dziecko które już leży obok mnie."

P.S. Torrence, sny nie mają zwiazku ze zmianami tp! Na pewno amerykańscy naukowcy to już udowodnili także nie martw sie

Dziś po południu wizyta <3 w ogóle dziś chyba więcej nas wizytuje? Trzymam kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tez dzis na 16 mam wizyte

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Torrence]

Napisane przez Ojoanna29

W 30+4 było 1650, niby w normie, ale jakoś ciągle mam wrażenie, że to moje dziecko takie małe

Asiu moja w 34+0 1956g i była absolutnie w normie więc nie masz się co martwić Twoja pewnie na etapie 34 będzie większa niż moja
Ale też w trakcie ciąży się tym wielokrotnie martwiłam bo właściwie na każdym usg wychodziła mniejsza, na pierwszych usg do tyłu względem om a potem wagowo mniej niż te nasze klocuszki tutaj

[Lenka_007]

za dzisiejsze wizyty bo widzę ze sporo ich będzie. nie mogę się doczekać już swojej a ta dopiero w poniedziałek.

[lelowa]

Napisane przez Brilliant Girl

Mi pediatra mowil i duzo czytalam ze odpornosc bierze sie z jelit dlatego warto podawac probiotyk na odpornosc no i syrop wzmacniajacy tez nie glupi

To prawda Ja podaje omegamed odpornosc z dha i witaminke d, wczesniej jeszcze acidolac w kropelkach do tego.

[karolka_boroweczka]

Dziewczyny kciuki za wizyty i koma kciuki za egzamin!

[lelowa]

Napisane przez Jolinko

A ja się waze co tydz na czczo z rana. I chyba się waga zepsuła bo od trzech tyg waze prawie tyle samo 🤔 a to chyba mało możliwe, no ale mąż wchodzi na wagę to mówi że dobrze działa. Prawie od miesiaca kraze wokół tych 58.5 kg. Możliwe to że dziecko rośnie a ja nie przybieram 😐?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mozliwe, ja od dwoch wizyt tez nie przytylam, nawet polozna sie zdziwila ale mowila, ze to spoko, mniej do zrzucenia bedzie Nie martw sie, dziec swoje i tak przybiera.

[Ojoanna29]

Napisane przez Torrence

Asiu moja w 34+0 1956g i była absolutnie w normie więc nie masz się co martwić Twoja pewnie na etapie 34 będzie większa niż moja
Ale też w trakcie ciąży się tym wielokrotnie martwiłam bo właściwie na każdym usg wychodziła mniejsza, na pierwszych usg do tyłu względem om a potem wagowo mniej niż te nasze klocuszki tutaj

Porównuję ciągle małą do wątkowych klocuszków i taka drobina mi się wydaje Chyba przez to usg połówkowe, na którym lekarz mi nagadał o hipotrofii Muszę się zapisać na jakieś usg, chyba że w szpitalu mi zrobią, ale wątpię..

[_Dolly]

Z tą wagą to jaka by nie była (kluska czy kruszynka) to się będziemy martwić 😉

Ja właśnie od jakiś 20 min leżę, bo tak mi się słabo zrobiło, że myślałam, że zemdleję... Ostatnio mnie tak prawie codziennie łapie, ale raczej wieczorem (obstawiałam, że jak się najem to jakoś uciska i płycej oddycham, ale teraz to nie wiem co...). Chciałam iść na zakupy, ale teraz to mam trochę strach... Choć w sumie świeże powietrze powinno dobrze mi zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Torrence]

Napisane przez lelowa

Mozliwe, ja od dwoch wizyt tez nie przytylam, nawet polozna sie zdziwila ale mowila, ze to spoko, mniej do zrzucenia bedzie Nie martw sie, dziec swoje i tak przybiera.

Też mi się tak wydaje

---------- Dopisano o 11:35 ---------- Poprzedni post napisano o 11:29 ----------

Napisane przez Ojoanna29

Porównuję ciągle małą do wątkowych klocuszków i taka drobina mi się wydaje Chyba przez to usg połówkowe, na którym lekarz mi nagadał o hipotrofii Muszę się zapisać na jakieś usg, chyba że w szpitalu mi zrobią, ale wątpię..

To porównuj się do wątkowych kruszynek
Mi nie robili usg wczoraj w szpitalu, lekarka pytała kiedy ostatnie było, powiedziałam, że 11.01 i wyniki z tego badania wpisała do karty informacyjnej

Napisane przez _Dolly

Z tą wagą to jaka by nie była (kluska czy kruszynka) to się będziemy martwić 😉

Otóż to. Matyczyny los