|
Notka |
|
Kobieta 30+ Forum dla trzydziestolatek, czterdziestolatek i innych -latek. Tutaj możesz podzielić się swoimi problemami, poradami i doświadczeniem. |
|
Narzędzia |
2008-05-21, 08:20 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 4
|
Facet a porno
dziewczyny, założyłam dwa podobne wątki jeden tutaj, gdyż wiekowo moge sie spodziewac większego dośwaidczenia;-)))
Mam problem, ale od początku. jestem osoba bardzo niepwena siebie, pełna kompleksów to powoduje, ze jesetm wstretna zazdrosnicą. MOj TZ wie o tym i od trzech lat znosi cierpliwie moje głupie ataki, jak gdzies wychodzi z kumplami, moje durne pytania czy beda jakies laski, moja zloscia jak powie ze jakas tam laska w TV jest ładna. czeka, az mi sie zmieni. Wiem, ze mnie kocha, okazuje mi to tuli, dba o mnie i dziwi się pytając czy tego nie czuje itd, a czuje tylko pewne uczucia sa silniejsze ode mnie. Jest też wielkim racjonalistą i indywidualista. ostatnio podniosłam temat filmów porno, gdyz zauważyłam, ze kupuje na alllegro itd. Dowiedziałam się, ze tak ogląda od czasu do czasu, a na moje pytanie czy sie przy tym onanizuje powiedział że czasami tak i tu mnie boli. Na pytanie czy ze mna w seksie mu czegos brakuje powiedzial ze nie i wiem ze mowił prawde, gdyż n temat seksu rozmawialismy juz wczesniej, wiem, ze go podniecam i sam mowi ze ma to czego zawsze chciał. Wiec pytam po co oglada, a on mowi ze nie wei po prostu jest ciekawy i tyle. Zeby nie być do konca hipokrytka musze przyznac, ze samej mi sie zdarzało wlaczac taki film i mnie to podniecało, bez wpływu na uczucia do TZ. zcemu więc mnie to boli u niego? Mimo, ze wiem ze mnie nie porównuje do tych bab czy cos w tym stylu, ale czuje sie zazdrosna i jakas taka niepewna. TZ chce kompromisu wspolnego ogladania, ale to nie zmienia faktu,z e jakos nie moge sie z poprzednia sytuacja pogodzić. jak się zdystansować? Z drugeij strony jesli on tego potrzebuje to czemu mialabym mu tego zabraniac? skonczy sie na tym, ze bedzie robil to w tajemnicy. |
2008-05-21, 08:33 | #2 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Facet a porno
Byly juz watki z takim tematem... wystarczylo uzyc wyszukiwarki..
Moj tez oglada porno..mi to nie odpowiada juz nie raz mu to mowilam, ale jak by do niego nie docieralo... ja nie widze nic interesujacego i podniecajacego w tego typu filmach wiec nie ma mowy o wspolnym ogoladaniu... z wlasnego doswiadczenia wiem,ze rozmowy itp nic nie daja... moze jakis szantazyk? ze jesli dalej je bedzie ogladac to nie bedziesz sie z nim kochac..no moze to pomoze...no nie wiem u mnie nic nie skutkowalo i jjuz sie z tym pogodzilam ze i tak to badziewie oglada
__________________
Tattoomaniaczka Początkowa Włosomaniaczka Akcja : Zapuszczanie włosów trwa |
2008-05-24, 19:23 | #3 | |
BAN stały
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 15 264
|
Dot.: Facet a porno
Cytat:
|
|
2008-05-30, 19:21 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 072
|
Dot.: Facet a porno
Myślę podobnie jak sine.ira: totalny brak szacunku do własnej kobiety, kobieta w pornosach zistaje zredukowana do waginy i kopulacjui. Nie wierzę, że oglądanie pornosów przez faceta nie przenosi się na związek i postrzeganie kobiety, a kawałki o "urozmaicaniu" są dla niedojrzałych nastolatków, którym hormony zalewają mózg.
|
2008-06-01, 21:16 | #5 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 3 378
|
Dot.: Facet a porno
Cytat:
ale co do drugiej części twojego postu, myślisz że faceci to napalone świniaki, co jak tylko obejrzą pornusa to zaraz zaczną pomiatać swoją kobietą i nazywać ją suczką? wydaje mi się że generalizujesz. Ja nie jestem niedojrzałą nastolatką, mój mąż też nie, a kilka pomysłów o zgrozo ! urozmaiciło moje życie. Widać hormony zalały nam obojgu mózgi. |
|
2008-06-02, 20:14 | #6 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kościan
Wiadomości: 28
|
Dot.: Facet a porno
hmm .... a ja nie rozumiem zazdrości o pornosy i nie rozumiem zakazów w tym temacie dla męża ;| wszystko co ludzkie nie jest mi obce ... może tak mówię bo jestem mężatką już spory czas ... ale to może być jakieś tam urozmaicenie w zaciszu domowym zawsze to lepsze niż przygoda na boku proponuję się nie nerwować na to tylko się przyłączyć do oglądania
|
2008-06-02, 20:19 | #7 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-11
Lokalizacja: west pomerania
Wiadomości: 3 570
|
Dot.: Facet a porno
Cytat:
|
|
2008-06-03, 10:33 | #8 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 124
|
Dot.: Facet a porno
Przecież filmy porno są nudne i to nie są moje słowa, tylko faceta, który ma 36 lat. Mają z kumplami takie wieczory "chłopskie" ( tak jak kobiety "babskie") i sam przyznaje że tali film po 10 minutach przestaje zazwyczaj kogokolwiek interesować, zajmują się piciem piwa i gadaniem.
Moim zdaniem nie można traktować tch filmów poważnie i robić z ich oglądania jakiegoś problemu. No chyba że ktoś ogląda to nałogowo i nie potrafi spędzić wieczoru bez takich atrakcji...
__________________
chcę być lepsza |
2008-06-03, 19:42 | #9 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kościan
Wiadomości: 28
|
Dot.: Facet a porno
noo to racja ... jak długo można oglądać taki film ? długo się nie da
|
2008-06-04, 16:38 | #10 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: R.......y
Wiadomości: 16
|
Dot.: Facet a porno
Cytat:
|
|
2008-06-08, 20:33 | #11 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kościan
Wiadomości: 28
|
Dot.: Facet a porno
myślę że tak naprawdę każdy czasami poogląda, każdy ma na to ochotę - takie filmy potrafią podpowiedzieć co nieco, a nasze życie łóżkowe można dzięki temu wzbogacić - tylko dlaczego ciągle sporo ludzi się tego wstydzi ? nie dosyć tego - ma żal do swoich partnerów o oglądanie :/ co jest złego w obejrzeniu takiego filmu?
|
2008-06-08, 21:07 | #12 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 327
|
Dot.: Facet a porno
myślę że tak naprawdę każdy czasami poogląda, każdy ma na to ochotę - takie filmy potrafią podpowiedzieć co nieco, a nasze życie łóżkowe można dzięki temu wzbogacić - tylko dlaczego ciągle sporo ludzi się tego wstydzi ? nie dosyć tego - ma żal do swoich partnerów o oglądanie :/ co jest złego w obejrzeniu takiego filmu?
Przyznaję się bez bicia - też czasami ogladamy z mężem. Ale właściwie chyba tylko po to, żeby po raz kolejny utwierdzić się w przekonaniu jak bardzo jest to nudne. Może nie mamy "szczęścia" w wybieraniu filmów, ale na razie nie znaleźlismy NICZEGO, co mogłoby nam coś podpowiedzieć bądź wzbogacić nasze zycie erotyczne. No nie te klimaty po prostu... |
2008-06-08, 21:19 | #13 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2006-11
Wiadomości: 207
|
Dot.: Facet a porno
Kupowanie takich filmów na allegro to dopiero jest dla mnie dziwne
Z drugiej strony myślę, że w końcu mu się to znudzi
__________________
Aparat dół od 27 maja 2008r. |
2008-06-09, 15:04 | #14 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-05
Lokalizacja: Kościan
Wiadomości: 28
|
Dot.: Facet a porno
Ja mówię o tym w granicach pewnego powiedzmy "smaku", generalnie sama powiem szczerze że ja oglądam niewiele - ale czasami lubię po prostu pooglądać, mój mąż ogląda znacznie więcej, ale robi to podczas mojej nieobecności, jeżeli chce oglądać ze mną, a ja nie chcę albo gdy film jest okropny to nie oglądamy. Dziwi mnie tylko fakt zakazywania oglądania tego typu filmów mężowi. Może warto zastanowić się dlaczego on to ogląda )
|
2008-06-13, 20:33 | #15 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-05
Wiadomości: 915
|
Dot.: Facet a porno
jak ja to mowie ''popatrzec zawsze moze ale oby nie dotykal''-u nich to normalne ja ze swoim bylym''walczylam'' o filmy z polki natura ale dalam se spokoj....wkoncu fakt nie dotykal ......oni tacy juz sa.a ty sie nie przejmuj.piszesz ze cie kocha itp.wiec.....
|
2008-06-27, 13:24 | #16 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Facet a porno
[1=b2061242e79199a19ea25d4 48e737c2153b1403a_5fee660 2bf23e;7875552]a ty sie nie przejmuj.piszesz ze cie kocha itp.wiec.....[/quote]
no, nie wiem. Tak naprawdę, jeśli mówi, że kocha, to powinien uszanować jej odczucia, bo chyba miłość to także szacunek dla drugiej osoby? nie dziwię się, że się przejmuje. ale to moja opinia Cytat:
__________________
"Ja nie chcę pływać w morzu nieczułości Nie chcę uprawiać wirtualnej miłości Nie będę nosić sukienek z plastiku Nie kupię sobie ziemi na Księżycu" Matuś life is a passion. passion is a life. |
|
2008-07-14, 23:13 | #17 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
|
Dot.: Facet a porno
No nie wiem, ale chyba inaczej rozumiem miłość. Jeśli kocha, to musi uszanować jej odczucia.... No i chyba wzajemnie. A czy oglądanie oznacza nie szanowanie jej odczuć? Nie możemy chcieć na siłę zmieniać wszystkiego w takie jakie nam się podoba pod szyldem własnie miłości
|
2008-07-14, 23:15 | #18 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
|
Dot.: Facet a porno
To już nie wiem co wg Ciebie jest kompromisem, bo to zdanie jest jakby wewnętrznie sprzeczne.
|
2008-07-15, 11:30 | #19 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Facet a porno
Cytat:
Ja myślę, że za miłość uważamy to samo, tylko powyżej też mnie nie zrozumiałaś. Jeśli dalej to robi i wie, że ją to rani to, gdzie tu jest szacunek? A dlaczego kobieta ma szanować to, że facet swoim zachowaniem ją rani? Ma być męczennicą? Nie zapominajmy, że poza szacunkiem dla drugiej osoby, musimy szanować przede wszystkim siebie i własne poglądy.
__________________
"Ja nie chcę pływać w morzu nieczułości Nie chcę uprawiać wirtualnej miłości Nie będę nosić sukienek z plastiku Nie kupię sobie ziemi na Księżycu" Matuś life is a passion. passion is a life. |
|
2008-07-15, 12:32 | #20 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 587
|
Dot.: Facet a porno
Cytat:
dlaczego kompromisem nazywasz fakt, że facet z tego zrezygnuje dla niej, a nie nazywasz kompromisem tego, że np. ona mogłaby zrozumieć, że mężczyźni lubią to oglądać? Dlaczego miałoby to aż ranić? Może wystarczy porozmawiać i zrozumieć. Ponad to - nie uważam, że powinniśmy akceptować u siebie nawzajem jedynie to, co jest naszą potrzebą życiową, nie zmieniajmy siebie nawzajem na siłę, bo często się potem okazuje, że zmieniliśmy aż nadto. |
|
2008-07-15, 13:12 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Zabrze
Wiadomości: 380
|
Dot.: Facet a porno
Ja nie wiem co ma wspolnego ogladanie jakich stronek porno z wzajemnym szacunkiem. Praktycznie kazdy facet lubi zerkac na takie stronki i traktuje to tylko jako rozrywke. A Ci co mowia ze nie, to wstydza sie do tego przyznac. I doputy ogladanie porno nie przeradza sie w zyciowa pasje, uwazam, ze nie ma o co robic problemu
|
2008-07-15, 13:18 | #22 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Facet a porno
Dlatego, że w zdrowym związku jemu to nie jest do szczęścia potrzebne, a czytałam na wizażu o przypadkach i (nie pamiętam już, czy z tą dziewczyną, co rozpoczęła wątek, też tak jest), że gdy facet ogląda porno, one odbierają to bardzo osobiście i wręcz im to szczęście odbiera. Do takich właśnie przypadków się odnoszę. Ty to akceptujesz i uważasz, że oni lubią, więc mogą, a te dziewczyny - nie. Pytasz mnie czemu tak jest...? A skąd mam wiedzieć... Ile różnych ludzi, tyle różnych problemów, związków i miłości.
Jasne, że najlepiej jest porozmawiać. Ogólnie, jest to jedna z wielu kwestii do ustalenia między dwojgiem ludzi. Ja nie uważam, że powinniśmy w związku zmieniać wszystko to, co nam się nie podoba, wręcz przeciwnie! Nie wolno nikogo nam zmieniać. Jeśli wiele rzeczy mi się nie podoba, albo jedna, która przeszkadza mi bardzo, to chyba powinnam się z facetem rozstać - tak uważam. Ale dużo facetów, tak samo jak i kobiet, umie samowolnie zmienić niektóre swoje złe nawyki, czy przyzwyczajenia, widząc, że partnerce /partnerowi coś nie odpowiada (podkreślam - samowolnie) i żyją długo i szczęśliwie.
__________________
"Ja nie chcę pływać w morzu nieczułości Nie chcę uprawiać wirtualnej miłości Nie będę nosić sukienek z plastiku Nie kupię sobie ziemi na Księżycu" Matuś life is a passion. passion is a life. |
2008-07-15, 13:20 | #23 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 108
|
Dot.: Facet a porno
Cytat:
__________________
"Ja nie chcę pływać w morzu nieczułości Nie chcę uprawiać wirtualnej miłości Nie będę nosić sukienek z plastiku Nie kupię sobie ziemi na Księżycu" Matuś life is a passion. passion is a life. |
|
2008-07-18, 20:55 | #24 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 1
|
Dot.: Facet a porno
mój tż tez lubi sobie pooglądac takie filmiki, wiem ze jego koledzy równiez,
w zasadzie to mi to troszke przeszkadza, ale nie mam zamiaru mu tego zabraniac, jesli zdarza sie to raz na jakis czas to chyba nie ma problemu |
2008-07-20, 19:49 | #25 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Na-Razie-Nie-Polska
Wiadomości: 143
|
Dot.: Facet a porno
jesli porno filmiki i porno stronki to czasem sobie ogladamy a jak - ale razem. jesli on cos tam oglada sobie jak mnie nie ma np tydzien w domu(taka mam prace ze czasem mnie nie ma) to niech sobie oglada i jak se cos tam pomajstruje przy swoim jasiu to tez ok,bo co ja mam mu powiedziec? 'nie ogladaj i nie dotykaj sie jak mnie nie ma niedobrusku ty jeden ty'???jak pies ogrodnika...
ale gdyby mi sie zwierzyl ze lubi ogladac filmy sam i sie przy nich onanizowac to...to bym sie zaczela zastanawiac...no bo czy nie lepiej mnie zawolac i pobaraszkowac razem...?...ale jak on woli sam...?wydaje mi sie ze to w tym momencie nie ma juz nic wspolnego z wzajemna wolnoscia w zwiazku...
__________________
''...wszystko to samo tylko nie kocha się nigdy jak przedtem...'' |
Nowe wątki na forum Kobieta 30+ |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:14.