Singielki 25+ część XIII

[Dagunia]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82852471]nie wiem jak to zrobić bo mam wrzucone na messengerze bez linka. jak rozpracuje to wrzucę

hmmm... nie jakoś mocno, ale z racji wykształcenia i zawodu to wypada mi coś wiedzieć. bardzo mnie zastanawia jak Fbk dostosuje się do RODO.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

RODO to jest masakra jakaś...

[Zorzoli]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82852471]
hmmm... nie jakoś mocno, ale z racji wykształcenia i zawodu to wypada mi coś wiedzieć. bardzo mnie zastanawia jak Fbk dostosuje się do RODO.
[/QUOTE]
Słyszałam, że oni już od dawna pracują nad zmianami w ustawienia prywatności.

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Dagunia

RODO to jest masakra jakaś...

Napisane przez Zorzoli

Słyszałam, że oni już od dawna pracują nad zmianami w ustawienia prywatności.

Ja na szczęście nie jestem w zespole RODO, ale w poprzedniej pracy ogarniałam ODO, które już było trudne. Teraz do RODO to nawet boje się zaglądać. Jak moi znajomi opowiadają to same problemy.

Co do Fbka - na pewno muszą coś zmienić, ale to tez kwestia jak bardzo będa naginac przepisy.

Link do relacji online: https://www.facebook.com/theguardian...6772651876323/

[Dagunia]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82854226]Ja na szczęście nie jestem w zespole RODO, ale w poprzedniej pracy ogarniałam ODO, które już było trudne. Teraz do RODO to nawet boje się zaglądać. Jak moi znajomi opowiadają to same problemy.

Co do Fbka - na pewno muszą coś zmienić, ale to tez kwestia jak bardzo będa naginac przepisy.

Link do relacji online: https://www.facebook.com/theguardian...6772651876323/[/QUOTE]
ODO to był pikuś Byłam ABI
Ja jestem właśnie w RODO i już zaczynam się bać

[czekoladowoo]

U nas tez zaczynamy ogarniać RODO

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aszin]

Napisane przez Dagunia

Kochane takie

Ja mam wrażenie, że przeskoczyłam jakiś etap w tym śmiesznym związku, bo... do wawy na ostatnich zakupach kupiłam pościel, keksówkę, cukiernicę Nigdy nie zdarzyło mi się robić takich zakupów na pierwszą wizytę u faceta

Napisane przez Dagunia

Ups

Będziecie razem spać? I czekam na fb na jego fotę, każdego mi pokazywałaś, a CHŁOPAKA nie pokażesz?! W ogóle aż mi dziwnie jak sobie pomyślę, że masz faceta, no jak to tak?!

[Dagunia]

Choco i jak Wam idzie ? Macie jakiegoś audytora czy sami robicie?



Aszin ja śpię na kanapie właśnie bo ja nawet żadnego jego aktualnego zdjęcia nie mam

[9cf1d31d279bad27b001c12cbf2de6a056fa95f2_6583802d27f04]

Napisane przez Dagunia

Choco i jak Wam idzie ? Macie jakiegoś audytora czy sami robicie?



Aszin ja śpię na kanapie właśnie bo ja nawet żadnego jego aktualnego zdjęcia nie mam

Na kanapie

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka

[Shawtty]

[1=9cf1d31d279bad27b001c12 cbf2de6a056fa95f2_6583802 d27f04;82859041]Na kanapie

Wysłane z mojego LG-K500n przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]

Też tak zareagowałam

ale cukiernica mnie roz-wa-li-ła

Zaktualizowalam aplikacje wizażu, masakra, trudno mi się odnaleźć :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Shawtty

Też tak zareagowałam

ale cukiernica mnie roz-wa-li-ła

Zaktualizowalam aplikacje wizażu, masakra, trudno mi się odnaleźć :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

mi się jeszcze nie wyświetliła aktualizacja. czyli lepiej nie zmieniac ?

Napisane przez Dagunia

ODO to był pikuś Byłam ABI
Ja jestem właśnie w RODO i już zaczynam się bać

podziwiam tęgą głowę ^^

a ja się nie chwalilam że zaczęłam dzisiaj 2gi poziom Prince

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82863626]mi się jeszcze nie wyświetliła aktualizacja. czyli lepiej nie zmieniac ?

podziwiam tęgą głowę ^^

a ja się nie chwalilam że zaczęłam dzisiaj 2gi poziom Prince

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Powodzenia

Mnie się nowa wersja apki nie podoba:

[Dinulka]

o matko, nowa wersja wygląda jak fb :O

Dziewczyny a jak wygląda u Was sprawa finansów? Płacicie po równo, czy facet stawia? Wiecie ile zarabiacie wzajemnie? Pytam bo u mnie jakiś czas temu było pytanie o to i trochę mnie zaskoczyło, jego moja odpowiedź (brak odpowiedzi ) chyba jeszcze bardziej. Wrócił do mnie temat przy okazji czytania innego wątku o $
Pytanie można odnieść do obecnych i byłych

[Shawtty]

Napisane przez Dinulka

o matko, nowa wersja wygląda jak fb :O

Dziewczyny a jak wygląda u Was sprawa finansów? Płacicie po równo, czy facet stawia? Wiecie ile zarabiacie wzajemnie? Pytam bo u mnie jakiś czas temu było pytanie o to i trochę mnie zaskoczyło, jego moja odpowiedź (brak odpowiedzi ) chyba jeszcze bardziej. Wrócił do mnie temat przy okazji czytania innego wątku o $
Pytanie można odnieść do obecnych i byłych

Ogólnie mniej więcej wiedziałam, ile W. zarabia, ostatnio jednak rozliczałam mu PIT, więc wiem dokładnie

Płacimy różnie, on częściej i więcej, siedzimy głównie u niego i jedzenie on kupuje, czasem na mieście ja coś postawię, kasa na bilety do kina zazwyczaj po połowie.

[aszin]

Napisane przez Dinulka

o matko, nowa wersja wygląda jak fb :O

Dziewczyny a jak wygląda u Was sprawa finansów? Płacicie po równo, czy facet stawia? Wiecie ile zarabiacie wzajemnie? Pytam bo u mnie jakiś czas temu było pytanie o to i trochę mnie zaskoczyło, jego moja odpowiedź (brak odpowiedzi ) chyba jeszcze bardziej. Wrócił do mnie temat przy okazji czytania innego wątku o $
Pytanie można odnieść do obecnych i byłych

Wiem mniej więcej ile zarabia, ostatnio z racji tego że kiepsko u mnie z kasą to on kupuje prawie wszystko, a tak to raz ja robię zakupy raz on i nie rozliczany się z tego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Shawtty]

Rozliczania co do grosza sobie nie wyobrażam

Chyba nie mogłabym się związać z takim chłopakiem.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sukienkao]

Mój o wiele więcej zarabia , w większości zawsze on płaci. Ja staram się jak go nie ma obok kupić mu czekoladki , perfumy czy jakiś inny gadżet. Nigdy nie mówił ile zarabia dokładnie , ale ja go nigdy nie pytałam .

[6e9577db6ce2542298c043680bb84e2806dabe77_6019e7a59e04f]

Napisane przez Dinulka

o matko, nowa wersja wygląda jak fb :O

Dziewczyny a jak wygląda u Was sprawa finansów? Płacicie po równo, czy facet stawia? Wiecie ile zarabiacie wzajemnie? Pytam bo u mnie jakiś czas temu było pytanie o to i trochę mnie zaskoczyło, jego moja odpowiedź (brak odpowiedzi ) chyba jeszcze bardziej. Wrócił do mnie temat przy okazji czytania innego wątku o $
Pytanie można odnieść do obecnych i byłych

ja powiem tak - po moich doświadczeniach dzielenia wszystkiego na pół, a nawet tego że ja płaciłam jak miałam ochotę gdzieś wyjść a on mówił że nie ma za bardzo kasy to już nigdy więcej nie popełnię tego błędu.

facet musi czuć się facetem, tym bardziej jak go na to stać. Ja mogę zapłacić raz na jakiś czas za zakupy czy wyjście - oczywiście. ale też przyjęłam politykę że jak przychodzi do płacenia to wyciągam portfel i pytam się ile oddać czy coś podobnego. A jak powie raz, że nie trzeba to się nie kłócę tylko dziękuję (wcześniej miałam inaczej).

nie wiem jak to by było w związku, ale nie wyobrażam sobie już teraz dzielenia na pół jeśli facet więcej zarabia. I ktoś może powiedzieć że to wyrachowanie, ale to ta jest zakodowane że faceci czują się wtedy facetami. raz jednemu odebrałam te meskosc i to był błąd. Tak samo jak już nigdy nie będę kupowała prezentów droższych albo w podobnej cenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Zorzoli]

Napisane przez Dinulka

Dziewczyny a jak wygląda u Was sprawa finansów? Płacicie po równo, czy facet stawia? Wiecie ile zarabiacie wzajemnie? Pytam bo u mnie jakiś czas temu było pytanie o to i trochę mnie zaskoczyło, jego moja odpowiedź (brak odpowiedzi ) chyba jeszcze bardziej. Wrócił do mnie temat przy okazji czytania innego wątku o $
Pytanie można odnieść do obecnych i byłych

Ja wiem ile mój zarabia. Jest to trochę więcej ode mnie ale mieszka sam więc wydaje dużo więcej na mieszkanie. Na mieście płacimy raz on A raz ja. Nie wyobrażam sobie by facet miał ciągle za mnie płacić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dinulka]

[1=6e9577db6ce2542298c0436 80bb84e2806dabe77_6019e7a 59e04f;82865596]ja powiem tak - po moich doświadczeniach dzielenia wszystkiego na pół, a nawet tego że ja płaciłam jak miałam ochotę gdzieś wyjść a on mówił że nie ma za bardzo kasy to już nigdy więcej nie popełnię tego błędu.

facet musi czuć się facetem, tym bardziej jak go na to stać. Ja mogę zapłacić raz na jakiś czas za zakupy czy wyjście - oczywiście. ale też przyjęłam politykę że jak przychodzi do płacenia to wyciągam portfel i pytam się ile oddać czy coś podobnego. A jak powie raz, że nie trzeba to się nie kłócę tylko dziękuję (wcześniej miałam inaczej).

nie wiem jak to by było w związku, ale nie wyobrażam sobie już teraz dzielenia na pół jeśli facet więcej zarabia. I ktoś może powiedzieć że to wyrachowanie, ale to ta jest zakodowane że faceci czują się wtedy facetami. raz jednemu odebrałam te meskosc i to był błąd. Tak samo jak już nigdy nie będę kupowała prezentów droższych albo w podobnej cenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
możesz rozwinąć z tym błędem?

jestem ciekawa jak w ogóle się na to faceci zapatrują, ale nie bardzo mam kogo spytać.

U mnie on płaci za większość, ja rzadziej, ale rzadziej w ogóle to proponuję, jak to zrobię to wtedy się na to zgadza bez gadania. Nie wiem czy chciałby żebym płaciła częściej, tylko mi nie wypomina, czy zgadza się, bo tak rzadko to robię
Z jednej strony mi trochę głupio, a z drugiej wiem, że płacenie po połowie byłoby za dużym obciążeniem jednak dla mnie. No i jestem w kropce.

w ogóle wcześniej stosowałam taktykę placenia za siebie, faceci się do tego przyzwyczajali do tego stopnia, że nawet nie myśleli, zeby czasem chociaż za mnie zapłacić, a kazdy z nich mial wyższą pensję od mojej. A hitem był jeden, który zaprosił mnie na wyjście z okazji moich urodzin i nawet wtedy płaciliśmy po połowie... [nie była to wcale droga knajpa]. Od tamtej pory obiecałam sobie, że nie będzie fifty fity, ale też nie chcę przeginać w drugą stronę :/

[69love69]

Zarabiamy myślę mniej więcej podobnie. On jest zdecydowanie bardziej rozgarnięty finansowo i ma sporo oszczędności. Niby młodszy, a mądrzejszy

Płacimy mniej więcej po równo, bez rozliczania się. W knajpach plus minus na zmianę płacimy, jak jesteśmy u siebie to się żywimy tym co jest, a jak trzeba coś kupić to kupujemy wspólnie.

Ostatnio była sytuacja, że ja chciałam coś zjeść na mieście, a on akurat nie miał kasy więc zapłaciłam za nas dwoje. Ale już wiem, że przy kolejnym wyjściu on będzie płacił.

Jak dla mnie idealny układ.

[Shawtty]

Moja przyjaciółka była ostatnio na randce z facetem z portalu, zaprosił ją na kawę. Poszli do maca, on ją zapytał, jaką chce kawę, odpowiedziała, na co on odrzekł:

- to idź sobie pierwsza kupić

[69love69]

Napisane przez Shawtty

Moja przyjaciółka była ostatnio na randce z facetem z portalu, zaprosił ją na kawę. Poszli do maca, on ją zapytał, jaką chce kawę, odpowiedziała, na co on odrzekł:

- to idź sobie pierwsza kupić

dżentelmen

Jest tu gdzieś na intymnym lub plotkowym wątek Najbardziej skąpy facet, pełen takich historii, że ręce opadywują :P

Mi się na szczęście nigdy taki as nie trafił, wręcz przeciwnie faceci zawsze wykazywali inicjatywe płacenia. Ale ze mnie też żaden demon randkowy więc to było raptem kilku facetów :p

[Shawtty]

Napisane przez 69love69

dżentelmen

Jest tu gdzieś na intymnym lub plotkowym wątek Najbardziej skąpy facet, pełen takich historii, że ręce opadywują :P

Mi się na szczęście nigdy taki as nie trafił, wręcz przeciwnie faceci zawsze wykazywali inicjatywe płacenia. Ale ze mnie też żaden demon randkowy więc to było raptem kilku facetów :p

Jest jest fajny wątek. Podobnie jak kiedyś był wątek o najgorszych randkach z internetu. Sikałam tam

[f6ce7c3ca500955a4c7e3c56259edd7b2c023af2]

Napisane przez Shawtty

Moja przyjaciółka była ostatnio na randce z facetem z portalu, zaprosił ją na kawę. Poszli do maca, on ją zapytał, jaką chce kawę, odpowiedziała, na co on odrzekł:

- to idź sobie pierwsza kupić

obycie z kobietami rodem z liceum

[Classic]

Dziewczyny dzięki za słowa otuchy w związku z pracą

Miałam dziś intensywny dzień i padam.

Co do finansów to dla mnie delikatny temat, nigdy nie wiem jak to ugryźć z facetem. Mój poprzedni facet niestety bardzo się rozliczał i zdarzało się, że był ogólnie bez kasy, o co się wkurzałam i mieliśmy parę rozmów na ten temat. Potem trzeba przyznać trochę się poprawiło, ale generalnie nie rozpieszczał mnie finansowo i w większości płaciliśmy po połowie. Nie ukrywam, że trochę się bałam finansowej przyszłości z nim.
A poprzedni poprzedni częściej płacił za mnie - ja studiowałam i trochę dorabiałam, on nieźle zarabiał, więc tak to wychodziło.
W obu przypadkach wiedziałam ile zarabiali.

[Dinulka]

Napisane przez Shawtty

Moja przyjaciółka była ostatnio na randce z facetem z portalu, zaprosił ją na kawę. Poszli do maca, on ją zapytał, jaką chce kawę, odpowiedziała, na co on odrzekł:

- to idź sobie pierwsza kupić

Napisane przez 69love69

dżentelmen

Jest tu gdzieś na intymnym lub plotkowym wątek Najbardziej skąpy facet, pełen takich historii, że ręce opadywują :P

Mi się na szczęście nigdy taki as nie trafił, wręcz przeciwnie faceci zawsze wykazywali inicjatywe płacenia. Ale ze mnie też żaden demon randkowy więc to było raptem kilku facetów :p

znam ten wątek, świetny tylko dużo offtopów było


swego czasu wśród moich znajomych furorę robiła opowieść o moich 2 randkowiczach

1) zaprosił mnie na 1 randkę, przy kasie już zapowiedział,że on zapłaci, a ja mu oddam. Ok. Oddałam powiedzmy 20 zl, zamiast 19. nie pamiętam kwoty, ale złotówkę więcej w kazdym razie. 5 minut grzebał w portfelu, zeby oddać mi tą złotówkę, choć nie chcialam.

2) zapłacił, pytam ile mu oddać. Rzucił paragon w moją stronę "policz sobie"



co najlepsze obydwaj długo mnie katowali o kolejne randki, wiec chyba nie zachowali się tak z braku zainteresowania

[Classic]

Napisane przez Dinulka

znam ten wątek, świetny tylko dużo offtopów było


swego czasu wśród moich znajomych furorę robiła opowieść o moich 2 randkowiczach

1) zaprosił mnie na 1 randkę, przy kasie już zapowiedział,że on zapłaci, a ja mu oddam. Ok. Oddałam powiedzmy 20 zl, zamiast 19. nie pamiętam kwoty, ale złotówkę więcej w kazdym razie. 5 minut grzebał w portfelu, zeby oddać mi tą złotówkę, choć nie chcialam.

2) zapłacił, pytam ile mu oddać. Rzucił paragon w moją stronę "policz sobie"



co najlepsze obydwaj długo mnie katowali o kolejne randki, wiec chyba nie zachowali się tak z braku zainteresowania

Masakra....

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zdarzyło się Wam znaleźć znaną osobę na Tinderze?
Ciekawe czy te konta są prawdziwe.
Ja właśnie przeglądam i zastanawiam się skąd znam jednego gościa, a tu się okazuje, że mi w necie mignął. TV nie oglądam ale mimo to skojarzenie było.Z ciekawości polubiłam, choć nie mój typ i wyszła para

[Shawtty]

Też nocy nie śniło mi się nic powodującego płacz. Snił mi się Książę, wielka miłość i moje plany wyjazdu do niego do Niemiec dlaczego.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------

Napisane przez Classic

Masakra....

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zdarzyło się Wam znaleźć znaną osobę na Tinderze?
Ciekawe czy te konta są prawdziwe.
Ja właśnie przeglądam i zastanawiam się skąd znam jednego gościa, a tu się okazuje, że mi w necie mignął. TV nie oglądam ale mimo to skojarzenie było.Z ciekawości polubiłam, choć nie mój typ i wyszła para

Ale ktoś znany znany czy jakaś gwiazdka instagrama?

[Classic]

Napisane przez Shawtty

Też nocy nie śniło mi się nic powodującego płacz. Snił mi się Książę, wielka miłość i moje plany wyjazdu do niego do Niemiec dlaczego.

---------- Dopisano o 22:09 ---------- Poprzedni post napisano o 22:08 ----------



Ale ktoś znany znany czy jakaś gwiazdka instagrama?

Nie no nie jakoś znany Ale wielbiciele programów tv mogą skojarzyć

Kiedyś też natrafiłam na jednego sportowca, medalistę olimpijskiego. I tak myślę czy te konta nie są ściemą

[69love69]

Napisane przez Classic

Masakra....

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:01 ----------

Zdarzyło się Wam znaleźć znaną osobę na Tinderze?
Ciekawe czy te konta są prawdziwe.
Ja właśnie przeglądam i zastanawiam się skąd znam jednego gościa, a tu się okazuje, że mi w necie mignął. TV nie oglądam ale mimo to skojarzenie było.Z ciekawości polubiłam, choć nie mój typ i wyszła para

Ja raczej z góry zakładam, że takie konta są fejkowe.
Raz mi się zdarzyło rozmawiać z gościem, foty wydały mi się podejrzane. Pogooglałam chwile i wyszło, że sobie uzyczył zdjęcia węgierskiego czy jakiegoś tam piłkarza