Mamy Kwietniowe 2018 cz III - czas się rozpakować

[wioleta20]

Ja dzis wietrzylam pierwszy raz i wlasnie mialam ten podklad podlozony i dobrzr bo kupke zrobil. A rowek tez ma czerwony, ale nie wiem czy go to boli. Posmarowalam mu sudocremem zobaczymy czy bedzie lepiej.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Co do czapeczki przy młodej wyznawałam zasadę: poniżej 10 stopni czapka, powyżej opaska jeśli był silny wiatr.

Nie wietrzyłam pupki, nie było potrzeby. Używałam linomagu cały czas, a jeśli się już coś jakimś cudem pojawiło to wtedy sudocrem.

Smoczek miałam z Lovi 0-3 mc, polecała mi taki położna. Po ukończeniu 3 mc mała smoczek odrzuciła i już jej więcej nie dałam.

Są dwa rodzaje filtrów mineralne (fizyczne) i chemiczne. Dla małego dziecka tylko te pierwsze się nadają. Poznacie je po tym że bielą straszliwie. Ich plusem jest też to że nie trzeba nakładać co 2 h (te chemiczne się rozkładają). Te filtry nie uczulają i są ogólnie bezpieczne bo to minerały. Można (a nawet trzeba) używać od pierwszego dnia.

[patuska18]

Wczoraj na spacerze mijaliśmy kobietę z wózkiem nakrytym pieluchą tetrową. Tak lepiej nie robić bo zrobię dziecku saunę czy taka pielucha ochroni go przed słońcem?


Dzisiaj mamy dzień marudy. Chociaż takie dni już są od jakiegoś czasu ale dzisiaj to masakra. Jedzenie co godzinę. Od 16 nie spał, dopiero udało mi się go uśpić przed chwilą.
Skończył wczoraj 5 tyg. Niby w 5 tyg zaczyna się pierwszy skok rozwojowy. Tylko, że jeżeli urodził się on 2 tyg przed terminem to gdzieś czytałam, że wtedy skok jest z opóźnieniem.

Sciagnelam apke baby menager. Lepsze to niż zapisywanie na kartce godz karmienia. Tak to mam wszystko czytelnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Napisane przez patuska18

Wczoraj na spacerze mijaliśmy kobietę z wózkiem nakrytym pieluchą tetrową. Tak lepiej nie robić bo zrobię dziecku saunę czy taka pielucha ochroni go przed słońcem?


Dzisiaj mamy dzień marudy. Chociaż takie dni już są od jakiegoś czasu ale dzisiaj to masakra. Jedzenie co godzinę. Od 16 nie spał, dopiero udało mi się go uśpić przed chwilą.
Skończył wczoraj 5 tyg. Niby w 5 tyg zaczyna się pierwszy skok rozwojowy. Tylko, że jeżeli urodził się on 2 tyg przed terminem to gdzieś czytałam, że wtedy skok jest z opóźnieniem.

Sciagnelam apke baby menager. Lepsze to niż zapisywanie na kartce godz karmienia. Tak to mam wszystko czytelnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może masz kryzys laktacyjny. Jest ich kilka w trakcie rozwoju dziecka, nagle zwiększa się zapotrzebowanie na mleko u malucha, chce jeść więcej i robi to częściej zanim twoje piersi nadgonią .
Do osłony przed słońcem lepsza jest parasolka. Gondola potrafi się nagrzać dlatego nie warto jej zakrywać gdy jest gorąco i duszno. To zależy też od koloru wózka więc po prostu sprawdzaj ręką czy nie jest za gorąco w środku.

[20b9eefd45ba2ad19287b5082f7cdd6ead332619_5df6c9024253b]

Pielucha robi saunę Mnie niestety do szewskiej pasji doprowadzają parasolki.

[Maniwa]

Napisane przez malami1901

Też muszę zainwestować w jakiś krem z filtrem, chociaż narazie mała zawsze schowana.
Dziewczyny, czy któraś z Was zostawiała maleństwo same z tż? Wiem, ze Maniwa pisała, musze jechać do lekarza, zejdzie mi sie z 3 godziny poza domem i tak sie boję. Nie zapłacze się za cycem? Ewentualnie będę ją ciągnąć ze sobą. No trudno.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odciągam mleka na tyle dużo, że spokojnie i na 24h mogłabym ich zostawić Tż ma "rękę" do małej. Tak jej poopowiada historyjki, że zasypia w sekundzie. Do tego odkłada ją do łóżka w jakiś magiczny sposób, że się nie budzi kiedy robię to ja, w sekundzie oczy jak 5 złotych I zostawiam ich samych bardzo chętnie Mamy starszą córę, którą trzeba zawieźć do szkoły/na zajęcia/do koleżanek/na zakupy. Zawsze robię to ja, taka moja odskocznia od tych pieluch plus robię sobie zakupy. Inaczej oszalałabym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Napisane przez Maniwa

Odciągam mleka na tyle dużo, że spokojnie i na 24h mogłabym ich zostawić Tż ma "rękę" do małej. Tak jej poopowiada historyjki, że zasypia w sekundzie. Do tego odkłada ją do łóżka w jakiś magiczny sposób, że się nie budzi kiedy robię to ja, w sekundzie oczy jak 5 złotych I zostawiam ich samych bardzo chętnie Mamy starszą córę, którą trzeba zawieźć do szkoły/na zajęcia/do koleżanek/na zakupy. Zawsze robię to ja, taka moja odskocznia od tych pieluch plus robię sobie zakupy. Inaczej oszalałabym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Właśnie nie wiem co w tym jest ale mały na rękach po karmieniu śpi. Tylko próbuje go zbliżyć do materacyka łóżeczka i od razu się budzi 🤣 a po karmieniu czekam dość długo aby mógł sobie na spokojnie zasnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pzs1]

Witam ze szpitala. Nie chcą wywoływać porodu, nie chcą mnie puścić do domu więc na bank przeleżę tu bezoroduktywnie weekend i oszaleję bez dziecka swojego.

Małowodzie jest ale dziecku nie zagraża, rozwarcie na 3cm ale skurczy brak. I tak siedzę na bloku porodowym 12h bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez patuska18

Właśnie nie wiem co w tym jest ale mały na rękach po karmieniu śpi. Tylko próbuje go zbliżyć do materacyka łóżeczka i od razu się budzi 🤣 a po karmieniu czekam dość długo aby mógł sobie na spokojnie zasnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak samo czuje chyba po prostu jak ciepło cycka od niej ucieka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:03 ---------- Poprzedni post napisano o 18:01 ----------

Napisane przez pzs1

Witam ze szpitala. Nie chcą wywoływać porodu, nie chcą mnie puścić do domu więc na bank przeleżę tu bezoroduktywnie weekend i oszaleję bez dziecka swojego.

Małowodzie jest ale dziecku nie zagraża, rozwarcie na 3cm ale skurczy brak. I tak siedzę na bloku porodowym 12h bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, biedna! Dobrze, że malowodzie niegroźne i dzidzia ma się dobrze. Rozwarcie już spore, moze niedługo coś ruszy! Kciuki!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maniwa]

Napisane przez patuska18

Właśnie nie wiem co w tym jest ale mały na rękach po karmieniu śpi. Tylko próbuje go zbliżyć do materacyka łóżeczka i od razu się budzi 🤣 a po karmieniu czekam dość długo aby mógł sobie na spokojnie zasnąć.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mają jakiś radar czy co Wiadomo, że u mamy przy cycu najlepiej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patuska18]

Jakby się dało to mogłabym i spać z nim w łóżeczku moje dziecko śpi dzisiaj po 30 min...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Napisane przez patuska18

Jakby się dało to mogłabym i spać z nim w łóżeczku moje dziecko śpi dzisiaj po 30 min...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja często trzymam kokon w salonie na kanapie i jak chce jesc to przysuwam sie tylko bokiem cyckiem, a później robie swoje. Salon mamy z kuchnią to i tak większość czasu tu spędzam bo tż nocki odsypia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdzia85F]

Napisane przez pzs1

Witam ze szpitala. Nie chcą wywoływać porodu, nie chcą mnie puścić do domu więc na bank przeleżę tu bezoroduktywnie weekend i oszaleję bez dziecka swojego.

Małowodzie jest ale dziecku nie zagraża, rozwarcie na 3cm ale skurczy brak. I tak siedzę na bloku porodowym 12h bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

witaj w klubie
U mnie brak postępów. Siedzę dziś już 6h pod oxy. Szyjka nie jest skrócona i małe rozwarcie...
Załamka.

Plus, że z Małą ok.

[pzs1]

Napisane przez Magdzia85F

witaj w klubie
U mnie brak postępów. Siedzę dziś już 6h pod oxy. Szyjka nie jest skrócona i małe rozwarcie...
Załamka.

Plus, że z Małą ok.

Mnie nadal nie chca pod oxy podłączyć. Póki co z bloku porodowego przenoszą mnie na patologię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[20b9eefd45ba2ad19287b5082f7cdd6ead332619_5df6c9024253b]

Napisane przez pzs1

Witam ze szpitala. Nie chcą wywoływać porodu, nie chcą mnie puścić do domu więc na bank przeleżę tu bezoroduktywnie weekend i oszaleję bez dziecka swojego.

Małowodzie jest ale dziecku nie zagraża, rozwarcie na 3cm ale skurczy brak. I tak siedzę na bloku porodowym 12h bez sensu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Boże, aż mnie trzęsie na samą myśl. To takie bez sensu, że Cię nie wypuszczą

Napisane przez Magdzia85F

witaj w klubie
U mnie brak postępów. Siedzę dziś już 6h pod oxy. Szyjka nie jest skrócona i małe rozwarcie...
Załamka.

Plus, że z Małą ok.

Przykro mi, ale przynajmniej coś robią.

Zastanawiam się mocno, `jakie byłoby najlepsze rozwiązanie w takich sytuacjach.

[Moderna]

Nawet tu u nas na wątku czytam tylko o wywoływaniu porodu oksytocyna, a co z Prostaglandyna? Nie jest ona w Polsce podawana?

[Magdzia85F]

Napisane przez pzs1

Mnie nadal nie chca pod oxy podłączyć. Póki co z bloku porodowego przenoszą mnie na patologię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

ja jestem już 8 dni po tp
Wczoraj leżałam na patologii i zaraz tam wracam.

Tygrysy nie wiem jakie. Oni muszą próbować.

A teraz te nowe standardy to dla takich jak my łaskawe nie są. Bo dopiero 42tc szpital a tak babo się męcz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez Moderna

Nawet tu u nas na wątku czytam tylko o wywoływaniu porodu oksytocyna, a co z Prostaglandyna? Nie jest ona w Polsce podawana?

jest w tym szpitalu co ja jestem. Ale ja skurczy nie mam. I oxy jest tańsze

[pzs1]

No mi dziś przy przyjęciu wpisali 40+6 i co ja się czepiam przecież mam jeszcze tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Magdzia85F]

Napisane przez pzs1

No mi dziś przy przyjęciu wpisali 40+6 i co ja się czepiam przecież mam jeszcze tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No może kiedyś się urodzi.

[grewana]

Dziewczyny mocne kciuki za szybki rozwój sytuacji! Ostatnia prosta i w majówkę już będziecie smigac z wózeczkami ))

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Pzs, Magda, trzymam za Was kciuki!

Napisane przez patuska18

Jeżeli odciągam (bo akurat wcześniej jadł mm) to wychodzi 90 ml i tyle zjada. Nie jest to jakiś rewelacyjny wynik bo z mm robię pełną butlę, wychodzi 120 i potrafi tyle wciągnąć.

Jak na razie jesteśmy na jednym - Nestle Nan Optipro plus. Nie przetestowaliśmy jeszcze innych więc nie mam jak się wypowiedzieć.


Chyba powinnam wietrzyć bo chyba zaczęło robić nam się odparzenie - nie wiem jak powinno wyglądać ale mały ma czerwony "rowek" pomiędzy pośladkami. Nie wiem czy lepiej smarować to sudocremem, bephantenem czy linomagiem. Na razie w użyciu był bephanten. Widzę, że go to boli jak smaruję
Chciałabym wietrzyć ale boje się, że się w tym czasie posiusia. Czy co gorsze pójdzie 2.




Pomimo odbicia mały i tak ulewa juz nie wiem jak mu pomagać.

Ja kładę Polę na podkład zaraz po tym, jak usłyszę, że robi kupkę wtedy ją karmię i jeszcze mi się nie zdarzyła awaria.

Napisane przez Iclosemyeyes

Nie wietrze bo póki co nie mamy potrzeby



Dermedic sunbrella ma tylko filtry mineralne


Linomag się raczej nie nada jak już jest odparzenie. U nas się sprawdzaly kremy z cynkiem.
Do wietrzenia połóż małego na podkładzie jednorazowym

O właśnie, ten filtr sunbrella ponoć dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[20b9eefd45ba2ad19287b5082f7cdd6ead332619_5df6c9024253b]

Napisane przez Moderna

Nawet tu u nas na wątku czytam tylko o wywoływaniu porodu oksytocyna, a co z Prostaglandyna? Nie jest ona w Polsce podawana?

O tym czytałam tylko w Internecie, z praktyki znam tylko oksy i balonik.

Napisane przez Magdzia85F

ja jestem już 8 dni po tp
Wczoraj leżałam na patologii i zaraz tam wracam.

Tygrysy nie wiem jakie. Oni muszą próbować.

A teraz te nowe standardy to dla takich jak my łaskawe nie są. Bo dopiero 42tc szpital a tak babo się męcz

---------- Dopisano o 20:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------



jest w tym szpitalu co ja jestem. Ale ja skurczy nie mam. I oxy jest tańsze

Napisane przez pzs1

No mi dziś przy przyjęciu wpisali 40+6 i co ja się czepiam przecież mam jeszcze tyle czasu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No właśnie ja jestem z tych, co by nie zmuszali do pobytu w szpitalu, ale nie widzę dobrego rozwiązania. No bo tak: oczywiście zakładając, że wszystko jest ok, ciąża może trwać 42 tygodnie, więc szpital w 42 tc (41+1) bez wywoływania jest jakimś absurdem dla mnie. Z drugiej strony, wywoływanie (nie wiem, jakie są wyniki badań, piszę o znajomych i sytuacjach z Internetu) zazwyczaj nie jest skuteczne za pierwszym razem i trwa, więc chyba szpital po skończonym 42 tc jest słabym pomysłem. Chyba, że bezpieczne jest wywoływanie dopiero po skończonym 42 tc. Tego nie wiem.

[patuska18]

Zauważyliśmy dzisiaj z tżtem podczas kąpieli, że mały na rączce w miejscu po szczepieniu (chyba gruźlicy) ma czerwony, wystający obrzęk. Problem w tym, że wcześniej tego nie widzieliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Freya663]

Napisane przez patuska18

Zauważyliśmy dzisiaj z tżtem podczas kąpieli, że mały na rączce w miejscu po szczepieniu (chyba gruźlicy) ma czerwony, wystający obrzęk. Problem w tym, że wcześniej tego nie widzieliśmy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Lekarz nie powiedział wam że tak może się stać? To normalna reakcja, powinno samo zniknąć. Pilnujcie żeby nie uszkodzić bo może zrobić się blizna (choć mnie pielęgniarka instruująca mówiła że ma jej nie byc). Mojej córeczce niestety się nie zagoiło ładnie i ma dołek.

Cytat z e-dziecko:
"Gruźlicę szczepi się śródskórnie, wstrzykując bardzo cienką igłą w lewe ramię noworodka 0,1 ml szczepionki, w której znajdują się żywe, ale pozbawione złośliwości prątki gruźlicy. Tuż po szczepieniu pojawia się pęcherzyk, który szybko znika.

Dopiero po trzech-czterech tygodniach w miejscu wkłucia pojawia się czerwona grudka. Grudka powiększa się i uwypukla, zmieniając się w krostę, pod którą zbiera się ropa. Po kolejnym tygodniu lub dwóch krosta zwykle pęka. Z ranki może wypłynąć kilka kropel ropnej wydzieliny. Nie powinno to być powodem do niepokoju, bo krosta i owrzodzenie są objawami dobrze wykonanego szczepienia (to znak, że szczepionka "przyjęła się").

Ranka zagoi się sama, a w jej miejscu zostanie niewielka jasna blizna. Nie trzeba przykrywać jej plastrem ani żadnym opatrunkiem. Nie wolno też stosować żadnych zabiegów przyśpieszających gojenie ani osuszać jej spirytusem. Nie wolno również zdrapywać strupka ani wyciskać nagromadzonej ropy. Najlepiej, jeśli miejsce po szczepieniu jak najczęściej jest odsłonięte. Wtedy goi się najszybciej. Jeśli z ranki sączy się ropna wydzielina, wystarczy pod ubranko włożyć wyjałowiony gazik.

W dwa-trzy miesiące od pojawienia się w miejscu szczepienia pęcherzyka ranka powinna się zagoić. Najpierw pojawi się żyworóżowa blizna, która stopniowo zblednie, ale do końca życia zostanie widoczny 3-8-mm ślad"

[patuska18]

Napisane przez Freya663

Lekarz nie powiedział wam że tak może się stać? To normalna reakcja, powinno samo zniknąć. Pilnujcie żeby nie uszkodzić bo może zrobić się blizna (choć mnie pielęgniarka instruująca mówiła że ma jej nie byc). Mojej córeczce niestety się nie zagoiło ładnie i ma dołek.

Cytat z e-dziecko:
"Gruźlicę szczepi się śródskórnie, wstrzykując bardzo cienką igłą w lewe ramię noworodka 0,1 ml szczepionki, w której znajdują się żywe, ale pozbawione złośliwości prątki gruźlicy. Tuż po szczepieniu pojawia się pęcherzyk, który szybko znika.

Dopiero po trzech-czterech tygodniach w miejscu wkłucia pojawia się czerwona grudka. Grudka powiększa się i uwypukla, zmieniając się w krostę, pod którą zbiera się ropa. Po kolejnym tygodniu lub dwóch krosta zwykle pęka. Z ranki może wypłynąć kilka kropel ropnej wydzieliny. Nie powinno to być powodem do niepokoju, bo krosta i owrzodzenie są objawami dobrze wykonanego szczepienia (to znak, że szczepionka "przyjęła się").

Ranka zagoi się sama, a w jej miejscu zostanie niewielka jasna blizna. Nie trzeba przykrywać jej plastrem ani żadnym opatrunkiem. Nie wolno też stosować żadnych zabiegów przyśpieszających gojenie ani osuszać jej spirytusem. Nie wolno również zdrapywać strupka ani wyciskać nagromadzonej ropy. Najlepiej, jeśli miejsce po szczepieniu jak najczęściej jest odsłonięte. Wtedy goi się najszybciej. Jeśli z ranki sączy się ropna wydzielina, wystarczy pod ubranko włożyć wyjałowiony gazik.

W dwa-trzy miesiące od pojawienia się w miejscu szczepienia pęcherzyka ranka powinna się zagoić. Najpierw pojawi się żyworóżowa blizna, która stopniowo zblednie, ale do końca życia zostanie widoczny 3-8-mm ślad"

Co my tu wszystkie byśmy zrobiły bez Ciebie

Właśnie nikt nic nie mówił i trochę się zmartwiliśmy. Uff.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Dziewczyny które odciągają sobie pokarm - pytanko mam. Wykorzystujecie go tylko do karmienia przez kogoś innego pod Wasza nieobecność lub na spacerze? Czy jeszcze w jakiś innych sytuacjach np w nocy karmicie swoim odciagnietym mlekiem żeby było szybciej czy tp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Na pewno nie warto w nocy karmić odciagnietym za dnia mlekiem bo nocne mleko ma inny skład, można o tym poczytać tutaj https://mataja.pl/2015/02/o-nocnym-m...est-potrzebne/

[grewana]

Napisane przez Iclosemyeyes

Na pewno nie warto w nocy karmić odciagnietym za dnia mlekiem bo nocne mleko ma inny skład, można o tym poczytać tutaj https://mataja.pl/2015/02/o-nocnym-m...est-potrzebne/

No tak, tak wiem. Może doprecyzuje o co konkretnie mi chodzi Chce przejść na samo KP, mały ma już prawie 2 tyg, z laktacja wydaje mi się że jest już całkiem nieźle. Do tej pory karmię go cały czas piersią poza jednym wieczornym karmieniem przed snem. Wtedy dokarmiam butelka mm. A dlatego że mały wisi wieczorem na cycu bardzo długo. Zjada z jednej, z drugiej i cały czas jest nienajedzony. Czy np odciągnąć sobie w ciągu dnia mleko i podac mu w takim wieczornym kryzysie? Jakieś rady?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Ja jeszcze nie karmiłam małej inaczej niż piersią, ale w przyszły weekend skończy 4 tygodnie i chyba powoli zacznę jej podawać moje mleko z butelki, żebym mogła wyjść na dłużej i zostawić ją z tatą. Poza tym chcę jedną noc chociaż się wyspać, pójdę sobie do salonu, a małą zostawię z tatą i zapasem mleka. Jakbyście miały jakieś rady to piszcie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Napisane przez grewana

No tak, tak wiem. Może doprecyzuje o co konkretnie mi chodzi Chce przejść na samo KP, mały ma już prawie 2 tyg, z laktacja wydaje mi się że jest już całkiem nieźle. Do tej pory karmię go cały czas piersią poza jednym wieczornym karmieniem przed snem. Wtedy dokarmiam butelka mm. A dlatego że mały wisi wieczorem na cycu bardzo długo. Zjada z jednej, z drugiej i cały czas jest nienajedzony. Czy np odciągnąć sobie w ciągu dnia mleko i podac mu w takim wieczornym kryzysie? Jakieś rady?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę że to super pomysł tylko pytanie czy na pewno małemu chodzi o jedzonko, może tylko o bliskość i przytulanie ale warto próbować żeby odstawić mm