kto zaczyna ze mna biegac?

[88niezapominajka88]

Napisane przez Juncia

Nie moge otworzyc tej stronki

ja tez nie

[aanitka19]

oj to nie wiem
daje jeszcze raz dla pewnosci:

http://www.marathon-photos.com/index.html


mi sie otwiera normalnie...

potem na rozowym tle po prawej pisze race for life , szukacie race for life regents park , kilkacie i wpisujecie numer 10524 i powinno byc...a jak nie to wam tu wkleje ,ale male zdjecia , bo duze trzeba kupowac (zdzierstwo;/)

monii :
tak profilaktycznie

[agacior89]

Napisane przez Monii...

Miałaś na myśli rozgrzewke przed biegiem? Rozciąganie powinno być na końcu, na jeszcze rozgrzanych mięśniach.

Myślę, że to ściskanie w żołądku to napewno sprawka gazowanego napoju. A już na pewno na tak krótki czas przed wysiłkiem fizycznym. Proponuję zamianę na wodę niegazowaną.

A co myślicie o napojach izotonicznych? przed czy po?

Ale przed biegiem, jeśli bieg jest rano, zaraz po przebudzeniu, to tez trzeba mięśnie obudzić. A "po" to ja robie 20-minutowe ćwiczenia, czyli zaczynam A6W (na razie przez tydzień 2x6), brzuszki, słony, przysiady.

Dzisiaj piłam tylko wodę. I znowu ucisk. Raczej na cały brzuch niż tylko żołądek. Może to taka zadyszka? (dwa tygodnie nie biegałam, teraz wracam do treningów)

Tigresska, przyłączam się do zachwytów nad Twoimi 90-oma minutami

Anitka, na avatarze to też jesteś ty? Rozumiem, ze zmieniałaś kolor włosów?
A jeszcze propo włosów: nie plączą Ci się, jak biegasz w rozpuszczonych? Nie przeszkadzają Ci?

[fhancuzeczka]

Napisane przez aanitka19

hej witamy to teraz wiem skad mi sie takie wielkie lydki wyrobily myslisz ,ze jak zaczne sie pilnowac i biegac caly czas od piety to lydki mi zmaleja?

ojj, nie mam pojecia... chyba nie, ale wiem ze niektore cwiczenia sa w stanie zlagodzic ten efekt, wiec glowa do gory!

Napisane przez aanitka19

oj to nie wiem
daje jeszcze raz dla pewnosci:

http://www.marathon-photos.com/index.html


mi sie otwiera normalnie...

potem na rozowym tle po prawej pisze race for life , szukacie race for life regents park , kilkacie i wpisujecie numer 10524 i powinno byc...a jak nie to wam tu wkleje ,ale male zdjecia , bo duze trzeba kupowac (zdzierstwo;/)

mi tez sie otwiera normalnie fajne zdjecia, a w jakim maratonie uczestniczylas?

[88niezapominajka88]

w koncu pobiegalam od razu mi lepiej
oby pogoda sie nie popsula znowu, bo chcialabym te 3 razy w tygodniu chociaz biegac i w koncu jakies postepy zrobic.
dzis spotkalam kilka osob z grupy biegowej,namawiali mnie na wyjazd na bieg 10 km - ale to jeszcze nie dla mnie biegalam z dwona nauczycielkami dzis fajne babki i jak sie rozmawialo, to szybko czas zlecial, mysle, ze ze 40 min biegu zaliczylam

edit: Anitko widzialam w koncu fotki fajne, zazdroszcze tego biegu

[Monii...]

Napisane przez agacior89

Ale przed biegiem, jeśli bieg jest rano, zaraz po przebudzeniu, to tez trzeba mięśnie obudzić. A "po" to ja robie 20-minutowe ćwiczenia, czyli zaczynam A6W (na razie przez tydzień 2x6), brzuszki, słony, przysiady.

Dzisiaj piłam tylko wodę. I znowu ucisk. Raczej na cały brzuch niż tylko żołądek. Może to taka zadyszka? (dwa tygodnie nie biegałam, teraz wracam do treningów)

Aha, już teraz wiem. Wydawało mi się, że przed biegiem wystarczy sie rozgrzać a rozciąganie zostawić na później. Jak to człowiek musi się wielu rzeczy jeszcze nauczyć

Co do tego ucisku to też niestety zgubiłam już trop. Może faktycznie spowodowane po długiej przerwie.

Ja dziś przerwa jednodniowa. Będę się edukować teoretycznie

[pacia91]

Dzień dobry wszystkim
Od jutra zaczynam biegać mam nadzieje że mi to wyjdzie i sie nie zniechęcę bieganie będzie to mój trening aerobowy. Przez ostatnie 3 tyg. ćwiczyłam na stepperze wiec myślę że to w jakimś pomoże mi i nie będzie na początku tak trudno

Już sie nie mogę doczekać

A i mam pytanie : jakie macie efekty po bieganiu ?

pozdrawiam

[mmooonia]

Napisane przez agacior89

Dzisiaj piłam tylko wodę. I znowu ucisk. Raczej na cały brzuch niż tylko żołądek. Może to taka zadyszka? (dwa tygodnie nie biegałam, teraz wracam do treningów)

A moze organizm sie domaga chociaz troche jedzenia.. A wczesniej tez biegalas na czczo ? Bo tak zrozumialam , ze na czczo biegasz ..

[aanitka19]

Napisane przez agacior89

Ale przed biegiem, jeśli bieg jest rano, zaraz po przebudzeniu, to tez trzeba mięśnie obudzić. A "po" to ja robie 20-minutowe ćwiczenia, czyli zaczynam A6W (na razie przez tydzień 2x6), brzuszki, słony, przysiady.

Dzisiaj piłam tylko wodę. I znowu ucisk. Raczej na cały brzuch niż tylko żołądek. Może to taka zadyszka? (dwa tygodnie nie biegałam, teraz wracam do treningów)

Tigresska, przyłączam się do zachwytów nad Twoimi 90-oma minutami

Anitka, na avatarze to też jesteś ty? Rozumiem, ze zmieniałaś kolor włosów?
A jeszcze propo włosów: nie plączą Ci się, jak biegasz w rozpuszczonych? Nie przeszkadzają Ci?

ucisk ,moze byc wlasnie z glodu,albo po prostu musisz to rozbiegacsprobuj robic rozgrzewke przed biegiem , na awatorze nie ja :P nawet nie podobna hehe, wlosy to byl wypadek przy pracy(czyli , ja nie zaplace kolejnej 100 fryzierowi ,zrobie sobie samai wyszlo co wyszlo na szczescie moj kochany Andy wybaczyl zdrade i juz mam ladny jasny blondzik ,a nie to pomaranczowe cos)

aa biegam w rozpuszczonych,ale ja mam na tyle krotkie ,ze nawet ich nie czuje

Napisane przez fhancuzeczka

ojj, nie mam pojecia... chyba nie, ale wiem ze niektore cwiczenia sa w stanie zlagodzic ten efekt, wiec glowa do gory!



mi tez sie otwiera normalnie fajne zdjecia, a w jakim maratonie uczestniczylas?

oj mam nadzieje nie w maratonie , w biegu na 5k , pisze marathon , bo to nazwa firmy ,ktora robi zdjecia

Napisane przez 88niezapominajka88

w koncu pobiegalam od razu mi lepiej
oby pogoda sie nie popsula znowu, bo chcialabym te 3 razy w tygodniu chociaz biegac i w koncu jakies postepy zrobic.
dzis spotkalam kilka osob z grupy biegowej,namawiali mnie na wyjazd na bieg 10 km - ale to jeszcze nie dla mnie biegalam z dwona nauczycielkami dzis fajne babki i jak sie rozmawialo, to szybko czas zlecial, mysle, ze ze 40 min biegu zaliczylam

edit: Anitko widzialam w koncu fotki fajne, zazdroszcze tego biegu

no to super wiesz mozna i w zla pogode biegac nawet czasami lepsze biegi sa

Napisane przez pacia91

Dzień dobry wszystkim
Od jutra zaczynam biegać mam nadzieje że mi to wyjdzie i sie nie zniechęcę bieganie będzie to mój trening aerobowy. Przez ostatnie 3 tyg. ćwiczyłam na stepperze wiec myślę że to w jakimś pomoże mi i nie będzie na początku tak trudno

Już sie nie mogę doczekać

A i mam pytanie : jakie macie efekty po bieganiu ?

pozdrawiam

efekty po bieganiu : dla mnie jeden najwazniejszy:jem co chce ,a i tak nie widac

Napisane przez mmooonia

A moze organizm sie domaga chociaz troche jedzenia.. A wczesniej tez biegalas na czczo ? Bo tak zrozumialam , ze na czczo biegasz ..

[Stromanthe]

Jutro idę biegac TŻ już przymuszony, trzeba spalic tą dzisiejszą nutellę

[88niezapominajka88]

Anitko, wiem,ze mozna i w deszczu biegac, ale u mnie ostatnio to sa takie ulewy,ze sie nie da, a ja w kurtce i kapturze biegac nie chce

jutro nie biegam, bedzie rowerek, dzis tez jeszcze troche rowerka. niby duzo nie biegalam, ale 5 min to mialam sprintem , bo z jedna kobitka pobieglysmy szybko kawalek trasy, no i troche ten kawalek odczuwam w udkach bo ja nie biegam tak szybko normalnie

[aanitka19]

Napisane przez Stromanthe

Jutro idę biegac TŻ już przymuszony, trzeba spalic tą dzisiejszą nutellę

oj biedny TZ ciekawe ,czy on tez nutelle wcinal:P

Napisane przez 88niezapominajka88

Anitko, wiem,ze mozna i w deszczu biegac, ale u mnie ostatnio to sa takie ulewy,ze sie nie da, a ja w kurtce i kapturze biegac nie chce

jutro nie biegam, bedzie rowerek, dzis tez jeszcze troche rowerka. niby duzo nie biegalam, ale 5 min to mialam sprintem , bo z jedna kobitka pobieglysmy szybko kawalek trasy, no i troche ten kawalek odczuwam w udkach bo ja nie biegam tak szybko normalnie

a no tez prawda hehe normalnie szybko jest najlepsze na kondycje ,tak,ze tak trzymaj
ja bym sobie pojezdzila na rowerku teraznarobilas mi ochoty

[Ania002]

Anitko, fajne te zdjęcia. Też kiedyś chciałabym wziąć udział w takim maratonie
88niezapominajka88, współczuję tych ulew. U mnie już kolejny dzień piękna pogoda. Aż chce się biegać

[olanna]

No a u mnie też deszczowo. Dziś i tak planowałam zrobić przerwę od biegania, ale jutro ma być sucho, bo jak nie... To coś wymyślę głupiego.

[OliFka1]

Napisane przez iza_wiosenna

przepraszam, że się wtrącę, ale muszę sprostować: wybieganie dla biegaczy to forma relaksu - owszem, zwykle jest to dłuższy bieg, ale ma służyć za odpoczynek - jest wolny, spokojny i to jest właśnie ten 'lajcik'

dobrze że to napisałaś :ekhem: nie wiedziałam tego. Ale podobnie jak dla Tigresski - dłuższy bieg stanowi dla mnie wyzwanie, podczas krótszego odpoczywam. A szybciej nie biegam, bo wciąż - mimo 2 miesięcy pkartyki - nie potrafię prawidłowo oddychać, i szybko dostaję zadyszki. Biegam więc ok. 6'40'' - 7'40'' na km

Napisane przez aanitka19

hej moje zdjecia z 5km sa na stronce : http://www.marathon-photos.com/index.html

aanitka, świetne zdjęcia, szał w oczach, włos rozwiany. Twoja koleżanka ma uśmiech od ucha do ucha. Od razu widać że bieganie sprawia Wam ogromną frajdę! PS. Podoba mi się Twoja koszulka

Ktoś miał dobry pomysł na kasę z tymi zdjęciami czy każdy uczestnik biegu został obfotografowany?? tam
było chyba tysiące ludzi?!
5 km brzmi realnie, szkoda że u mnie w pobliżu nie ma takich charytatywnych, rodzinnych imprez

Napisane przez Monii...

Jeszcze nam sie rozwinie Klub Leniuchów Rozciąganiowych

ja tam lubię się rozciągać (wkoncu cwiczyło się kiedyś jogę 2 lata... ), zawsze rozkładam karmiatę, włączam relaksującą muzykę i głęeeeboko oddycham.
A przed wyjściem na bieganie również wykorzystuję schody nieseksualnie :P

Oby nie padalo jutro!!

[aanitka19]

Napisane przez olanna

No a u mnie też deszczowo. Dziś i tak planowałam zrobić przerwę od biegania, ale jutro ma być sucho, bo jak nie... To coś wymyślę głupiego.

ja tez dzisiaj przerwe mialam ,ale ciaglo mnie tak ,ze sie biurka trzymac musiala.

Napisane przez OliFka1

dobrze że to napisałaś :ekhem: nie wiedziałam tego. Ale podobnie jak dla Tigresski - dłuższy bieg stanowi dla mnie wyzwanie, podczas krótszego odpoczywam. A szybciej nie biegam, bo wciąż - mimo 2 miesięcy pkartyki - nie potrafię prawidłowo oddychać, i szybko dostaję zadyszki. Biegam więc ok. 6'40'' - 7'40'' na km




aanitka, świetne zdjęcia, szał w oczach, włos rozwiany. Twoja koleżanka ma uśmiech od ucha do ucha. Od razu widać że bieganie sprawia Wam ogromną frajdę! PS. Podoba mi się Twoja koszulka

Ktoś miał dobry pomysł na kasę z tymi zdjęciami czy każdy uczestnik biegu został obfotografowany?? tam
było chyba tysiące ludzi?!
5 km brzmi realnie, szkoda że u mnie w pobliżu nie ma takich charytatywnych, rodzinnych imprez

no swietny pomysl na kase ze zdjeciami ,ale gorzej dla tych co je maja kupowac
kazdy zostal obfotografowany (swietna pamiatka w sumie)
ps . koszulka ogolnie fajna,ale pogrubia strasznie gdybym ja w sklepie przymierzyla , to bym chyba nie brala ps2.rozgladnij sie po okolicy , bo ja jak nie biegalam ,to nigdy nic nie slyszlalam,a teraz sie okzazuje ,ze co weekend gdzies bieg

ja tam lubię się rozciągać (wkoncu cwiczyło się kiedyś jogę 2 lata... ), zawsze rozkładam karmiatę, włączam relaksującą muzykę i głęeeeboko oddycham.
A przed wyjściem na bieganie również wykorzystuję schody nieseksualnie :P

Oby nie padalo jutro!!

schody nieseksualnie? hmmm? nie rozumiem

[Mercy]

Napisane przez aanitka19

j

schody nieseksualnie? hmmm? nie rozumiem

Oliffka ma skojarzenia takie yhyhyhyh

Tak się wtrąciłam ponieważ raz juz się tu do Was przyłączałam ale mi coś nie wyszło...Słaba silna wola, ale od jutra nad nia popracuje i zaczne biegać.Mam nadzieje

[Kattie Halliwell]

Dźdbry. Dołącza do Was kolejna biegaczka.

Biegać lubię, ale przed każdymi zawodami się strasznie denerwuję.
Nie lubię rywalizacji...
Za to kocham biegać po łąkach i polach, bez stoperów, liczników i reszty tego towarzystwa. Czuję się wtedy taka... wolna. Pozdrawiam.

[Corny]

dzisiaj poszłam biegać i się zastanawiam jak rok temu mogłam przerwać! toż to sama przyjemność! ale wtedy podejście miałam inne, bo tylko dla schudnięcia, a teraz, żeby sobie nastrój i samopoczucie poprawić nie wiem, jak to dalej będzie, ale już mam ochotę na kolejne bieganko

[mi.a]

Napisane przez Juncia

A ja wlasnie dzisiaj 30 minut, i wcale nie przyjemnie. Zmeczona bylam juz po 5 minutach. No ale czasem i tak bywa Nie zalamuje, bedzie lepiej

Ja se sie rozciagalam dzis na klatce schodowej, wykorzystujac schody (nie seksualnie oczywiscie ;p)

ja dzisiaj w ogóle, więc wiesz

poza tym zazwyczaj baardzo ciężko biegnie mi się rano, jakbym w ogóle nie miała siły ani nic:/ dlatego zazwyczaj biegam ok 23-24, co jest totalnie niebezpieczne i jestem głupek i to wiem

[doduŚ]

Hej Dziewczyny,doswiadczone Biegaczki

mam pytanie do Was,ktorym mam nadzieje ze sie nie osmiesze ;p

chodzi mi o to ze poprzez bieganie chudnie sie calemu czy poszczegolne partie ciala? ja biegalam w tamtym roku tak srednio raz,dwa razy w tygodniu i zauwazylam mniejszy cellulit i jedrniejsze uda,a tak to nic... wiem ze wzmacniaja sie miesnie nog i posladkow,czy cos jeszcze?? brzuch?piersi?

od takie niby proste pytanie,ale chcialabym potwierdznie,a nawet rozbudowania odpowiedzi ;p

pozdrawiam

[Juncia]

Napisane przez mi.a

ja dzisiaj w ogóle, więc wiesz

poza tym zazwyczaj baardzo ciężko biegnie mi się rano, jakbym w ogóle nie miała siły ani nic:/ dlatego zazwyczaj biegam ok 23-24, co jest totalnie niebezpieczne i jestem głupek i to wiem

No z ta pora to naprawde szalejesz Uwazaj na siebie

[pacia91]

Ja właśnie jestem po pierwszym bieganiu. Hmm...jak było ? Tragicznie! Nie wiedziałam że mam aż taką słabą kondycje... ale myślę że z czasem będzie coraz lepiej Pobiegałam 30 minutek naokoło zalewu i zrobiłam tylko 2 kółka, póki co mam nadzieje że będzie ich coraz więcej

[88niezapominajka88]

Napisane przez doduŚ

Hej Dziewczyny,doswiadczone Biegaczki

mam pytanie do Was,ktorym mam nadzieje ze sie nie osmiesze ;p

chodzi mi o to ze poprzez bieganie chudnie sie calemu czy poszczegolne partie ciala? ja biegalam w tamtym roku tak srednio raz,dwa razy w tygodniu i zauwazylam mniejszy cellulit i jedrniejsze uda,a tak to nic... wiem ze wzmacniaja sie miesnie nog i posladkow,czy cos jeszcze?? brzuch?piersi?

od takie niby proste pytanie,ale chcialabym potwierdznie,a nawet rozbudowania odpowiedzi ;p

pozdrawiam

wiesz, wzmacnianie miesni a chudniecie, to 2 rozne rzeczy chudnie sie wszedzie, a wzmacniaja sie najbardziej nogi i posladki, choc rece i brzuch tez troche

Napisane przez pacia91

Ja właśnie jestem po pierwszym bieganiu. Hmm...jak było ? Tragicznie! Nie wiedziałam że mam aż taką słabą kondycje... ale myślę że z czasem będzie coraz lepiej Pobiegałam 30 minutek naokoło zalewu i zrobiłam tylko 2 kółka, póki co mam nadzieje że będzie ich coraz więcej

no to jestes super ja pierwszy raz to 2 min bieg 4 min marsz powtarzane kilka razy, a po tych 2 min biegu myslalam, ze ducha wyzione. postepy szybko przychodza, tylko trzeba byc systematycznym

[Juncia]

Napisane przez pacia91

Ja właśnie jestem po pierwszym bieganiu. Hmm...jak było ? Tragicznie! Nie wiedziałam że mam aż taką słabą kondycje... ale myślę że z czasem będzie coraz lepiej Pobiegałam 30 minutek naokoło zalewu i zrobiłam tylko 2 kółka, póki co mam nadzieje że będzie ich coraz więcej

30 minut na pierwszy raz to bardzo ladny wynik I napewno z czasem bedzie lepiej

[pacia91]

Dziękuje wam za miłe słowa
A to wszystko że ja jestem bardzo ambitna i dlatego jak powiedziałam sobie że ma być 30 min, to ma tyle być hehe choć czasami aż za bardzo jestem ambitna mam nadzieje że wystarczy mi silnej woli i się nie zniechęcę

[tigresska]

Hello! Dziewczyny, dziękuję za uznanie ale naprawde są tu osoby które biegają więcej i szybciej ode mnie - jest conajmniej jedna taka osoba tylko sie nie przyznaje ale ja to wszystko wiem...

Napisane przez iza_wiosenna

Tigressko, jesteś moją idolką ja - biegaczka kurczę, a wiem, że PSYCHICZNIE nie dałabym rady przebiec 90 min sama i to po boisku bo fizycznie pewnie tak... może przebiegniesz kiedyś maraton?? a tak a propos, pewnie jesteś super wysportowana i masz boskie ciało, bo tyle się ruszasz!

hmmmm... nie będę wyprowadzać Cię z błędu - w końcu to internet a w nim mogę być nawet Pamelą Anderson... aczkolwiek dwie osoby z naszej gromady już mnie widzialy i wiedzą jaki jest stan faktyczny mojej figury łagodnie mówiąc nie jest to nic motywującego

Napisane przez aanitka19

hej moje zdjecia z 5km sa na stronce : http://www.marathon-photos.com/index.html
tigresska , moze byc od techiniki , bo pamietasz jak mi paznokiec odpadl? dzis wiem ,ze to od biegania na palcach... a wogole ten bieg w niedziele caly na palcach przebieglam ,nawet bym nie wiedziala ,ale Terri mi powiedziala(nawet jest tam ze mna na zdjeciach niektorych :10525 numer ma) .. zalamalam sie ,ale tlumacze to tym ,ze szybko bieglam .... dzisiaj sie juz pilonowalam ,zeby bylo na srodstopiu

świetne zdjęcia Anitko!
cos w tej technice biegu jest bo po tych 12 km nic mnie nie bolało - tzn na pewno i ja i moje mięśnie były zmeczone ale wczesniej zdarzały mi sie po bieganiu i to o wiele krótszym różne boleści o których tu pisałam więc na pewno coś w tym jest.

Napisane przez fhancuzeczka

z tego co wiem zalecane jest bieganie od piety, bo bieg od palcow konczy sie wyrobieniem brzydkiej (jak dla mnie) "bombki" w miesniu brzuchatym lydki

no to trzeba wybrać albo - mniej umieśnione łydki albo narazanie sie na kontuzję. informacje o tej technice biegu mam od osób biegajacych w maratonach ale równiez na róznych forach biegowych piszą o tym ze nogę należy stawiać na śródstopiu (prawie na samych palcach biegają sprinterzy ) no i ja mogę to potwierdzić bo widzę różnicę po bieganiu o czym napisałam wyzej


za oknem właśnie troche sie rozpadało a ja idę na saune zrobić sobie małe "tropiki"

[lenamagda4]

Napisane przez pacia91

Ja właśnie jestem po pierwszym bieganiu. Hmm...jak było ? Tragicznie! Nie wiedziałam że mam aż taką słabą kondycje... ale myślę że z czasem będzie coraz lepiej Pobiegałam 30 minutek naokoło zalewu i zrobiłam tylko 2 kółka, póki co mam nadzieje że będzie ich coraz więcej

30 min ? słaba kondycja? ja zaczęłam biegać od 20 min i myślałam że zdechnę a teraz to 25 i powolutku będzie coraz więcej ale to dopiero 2 tydzień powolutku dasz rade i będziesz biegać jak gazela a może raczej "tigresska"
Wczoraj tylko 5 minutek tak strasznie wiało że wróciłam do domu , dziś za to 25 i biegało mi się fantastycznie , jestem szczęśliwa jak nigdy, dzień przerwy chyba dobrze mi służy

Miłego dnia Dziewczynki

[kika171]

Cześć, od razu napiszę, że dziś przekopuje wszystkie wątki na fitnessie ale potzrebuję pomocy otóż jestem po drastycznych dietach w efekcie czego schudłam i teraz mam rozregulowaną pm postanowiłam zacząć się zdrowo odżywiać, wzbogacam swój jadłospis o 100kcal dziennie tzn w każdym tyg podnoszę kal posiłków o 100, ale niestety tłuszczyk jest na udach po ich wewnetrznej stronie pomimo tych diet nogi podczas chodzenia trzęsą się strasznie wiem, że to moja wina, ale chciałam zapytać czy bieganie pomoże mi ujędrnić nogi, nie chcę ich wyszczuplac czy coś w tym stylu tylko, żeby już tak "nie latały", a piszę to w tym wątku bo wy jako miłośniczki biegania pewni się orientujecie w tych sprawach...byłabym bardzo wdzięczna zawszelkie informacje

[201705042038]

Napisane przez Monii...

Ania002 Ja zawsze się rozciągam, ale zdaję sobie sprawę, że powinnam więcej czasu poświęcić na to. Przeważnie 5-10minut chyba bliżej do tej pierwszej cyfry ups
A jak pozostałe dziewczyny?

U mnie różnie bywa. Czasem rozciągam się nawet godzinę a czasem... wcale (no, symbolicznie łydki). Staram się rozciągać zaraz po treningu na świerzym powietrzu, bo jak wrócę do domu to zawsze coś mnie odciągnie.

Napisane przez tigresska

ja rozciagam się zarówno przed jak i po biegu

Ja też, z tym że rozciąganie "przed" jest baaardzo delikatne.

Napisane przez tigresska

ja dzis po bieganiu. wczoraj nie biegałam ale za to maltretowałam swoje pośladki ćwiczeniami i dzis miałam lekkie zakwasy rano 40 minut schodziłam z łóżka ale w końcu się zebrałam. dzis bieganie po boisku - już na wejsciu zosdtałam powitana przez panów tam pracujących - aż sie zdziwiłam bo nie bylo mnie tam już jakiś czas jeden sie spytał - dzis znowu męczarnia? męczarni nie bylo choć poszalałam - biegłam 90 minut - myśle, że zrobiłam 12 km. czuje sie dobrze, nie umieram

No, no, no.... .

Napisane przez aanitka19

hej moje zdjecia z 5km sa na stronce : http://www.marathon-photos.com/index.html

wpiszcie numer 10524

Też wyobrażałam sobie Ciebie jako brunetkę . Fajne zdjęcia .

Napisane przez fhancuzeczka

z tego co wiem zalecane jest bieganie od piety, bo bieg od palcow konczy sie wyrobieniem brzydkiej (jak dla mnie) "bombki" w miesniu brzuchatym lydki

Są różne szkoły, ale ja jestem zdania, że najlepiej biegać na śródstopiu i sama staram się tak robić


Pozdrawiam i śmigam na bieganko!