Panny Młode 2019 cz. 3

[Kira_18]

Napisane przez mariamarysienka

Dopiero teraz zauważyłam.
Kiedyś brałam metforminę, ale niezbyt dobrze się po niej czułam (ciągle biegunki), a brałam wszystkie możliwe leki. Teraz miałam samą dietę. Umówiłam już jednak wizytę u endo i trzeba będzie się pokajać



Dziękuję kochana za takie miłe słowa



I nie można go w żaden sposób odnaleźć? Przecież to jest wyłudzenie niemałych pieniędzy i można podejrzewać, że nie tylko od nich. Masakra

Ja tylko słyszałam historię, gdzie siostra znajomej czekała na zdjęcia ponad rok, ale ostatecznie dostała. Głupotą było to, że nie pozwali tamtego gościa, zwłaszcza że zapłacili mu całość po plenerze. No ale dobrze, że ostatecznie w ogóle dostali zdjęcia, a nie tak jak tu.

To było ponoć grubsza akcja i niestety nie udało się nic z tym zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kamilaaa3]

Dobry wieczór Dziewczyny
Ja dzisiaj cały dzień na pełnych obrotach w domu... zakwasy po piątkowej siatkówce mam ale daję radę

Napisane przez PixieDust

Jezu dziewczyny, w Łodzi przeszedł armagedon a ja oczywiście w samym jego środku musiałam być na mieście godzinę stałam w bramie jakiejś kamienicy, która powoli już zaczynało zalewac, rozładowal mi się telefon i nawet nie mogłam zadzwonić po taxowke a komunikacja miejska nie jeździła a ja ubrana oczywiście stosownie do pogody czyli lekka bluzka, białe spodnie, ażurkowe buty i bez parasola teraz leżę w pięciu warstwach ubrań pod kocem z herbatą i staram się dojść do siebie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Słyszałam dzisiaj w wiadomościach Współczuję Mam nadzieję, że lepiej się czujesz

Napisane przez kascysko

Mnie się ślubu chce, ale organizacji już niekoniecznie Teraz musimy zintensyfikować rozdawanie zaproszeń, a tak mi się nie chce

Nie, w zasadzie żadnego znaczenia dla mnie nie ma - mogłoby tylko nie wiać

Zostało nam 295 dni do ślubu, w niedzielę nasi rodzice się poznają I wybaczcie nieobecność, ale na razie początki wspólnego mieszkania mijają nam miodowo .

W czerwcu muszę w końcu poprzymierzać więcej kiecek ślubnych - dojrzewam do zakupu sukienki na Aliexpress, ale muszę mieć wizję odpowiadającego mojej figurze fasonu. Do odważnych świat należy, a cena kusi bardzo

Cześć
Mnie również przeraża ta cała organizacja mimo, że TŻ daleko, to wspiera mnie bardzo.
Mnóstwo spraw przed nami wiadomo. Trzymam kciuki za spotkanie z rodzicami Pójdzie na pewno sprawnie U nas poszło lekko fajnie i przyjemnie. Oprócz poważnych rozmów było dużo śmiechu i dużo wspólnego, ale się bardzo stresowaliśmy z TŻ, a miło byliśmy zaskoczeni.
Trzymam kciuki również aby tak było zawsze

Napisane przez n0emi

hej dziewczyny

Jutro nadrobię, ale muszę się wyżalić.
Nie wiem czy mam jakiegoś pecha w życiu czy co :P Ale dziś mnie dopadł mega dół, jak dla TŻta opowiadałam to łza w oku się zakręciła. Chodzi o to, że w robocie są zespoły podzielone na grupy. I ja trafiłam do ludzi chyba (jeżeli dobrze zrozumiałam) z Mołdawii. To taki łamany ruski, ale nie idzie nic zrozumieć. No i stoję w robocie jak ten słup soli, bo babeczki koło 40-50 lat i jeden chłop stoją i gadają po swojemu. Co się nie dziwie, bo sama pewnie bym tak zrobiła Ale z racji wieku średnio ogarniają język angielski (no na podobnym poziomie co ja). Typowe polecenia albo "look" jak nie znajdują słowa. Więc ani nie mam z kim pogadać, ani nawet przyuczyć się języka angielskiego (już chyba bym wolała, żeby wszyscy po angielsku gadali). Słyszę Polaków, ale te zespoły też wychodzą w swoim czasie na przerwę, więc nawet nie mam do kogo zagadać. Nie wiem czy tak długo wytrzymam

Najważniejsze to krótkie sygnały, zwroty a wszystko potem się samo określi, serio! Masakrę to miałam jak byłam w Anglii turystycznie i rozmawiałam ze Szkotem :O Za nic nie mogłam go zrozumieć...
Będzie dobrze

Napisane przez mariamarysienka

Dziewczyny, byłam dzisiaj rano na badaniach i jestem załamana. Wyniki poleciały na łeb na szyję. Tak fatalnej insuliny nie miałam nigdy, nawet w momencie zdiagnozowania IO. Zrobiłam tylko badanie na czczo, bo cena krzywej w tym labie mnie powaliła, ale teraz wolę nawet nie myśleć, co by było po obciążeniu. Co ciekawe, lepsze wyniki miałam w lutym, gdy w mojej diecie znajdowały się słodycze i dużo węglowodanów. Napisałam do dietetyczki, ale nie obwiniam jej. Chyba jestem po prostu opornym przypadkiem. Póki co zawieszam współpracę, bo wiem, że na diecie białkowo-tłuszczowej nie wytrzymam w sesji, gdy uczę się po 10-14 godzin na dobę, a poza tym nie mam motywacji.
Kurczę, jednak nieszczęścia lubią chodzić parami. Najpierw kręgosłup, potem awantura w domu, a teraz to Ostatnio tylko smęcę na watku, przepraszam.

Ja również mam IO. Na czczo miałam dużą insulinę, ale reszta w normie. Dostałam metforminę ale rozlegulowało mi trochę organizm, bolał mnie brzuch, więc przestałam sama brać. Źle się czułam, powiedziałam lekarzowi ale jeszcze nie mogę teraz brać met znowu, bo muszę uregulować cykle.
Jak robiłam krzywą w jednym z krakowskich labów, panie mi policzyły 10% mniej za badanie i dostałam kartę klienta.
Ja też jestem na diecie tłuszczowej, z węglowodanami. Oszaleć można, na początku pilnowałam a teraz już sama gotuję to na co mam ochotę, powoli straciłam 1 kg ale sporo w brzuchu i na udach.
Dieta też kosztuje, więc na razie nie wybieram się do dietetyka. Jednak człowiek chodzić głodny nie może, zwłaszcza gdy ma stresujący czas jakim jest nauka.

---------- Dopisano o 23:45 ---------- Poprzedni post napisano o 23:41 ----------

Noemi, jaki piękny film ! <3 Bardzo romantyczny i klimatyczny

---------- Dopisano o 00:06 ---------- Poprzedni post napisano Wczoraj o 23:45 ----------

Napisane przez mariamarysienka

Noemi super jakość tego filmiku

Dziewczyny, które nie biorą kamerzysty - mam takie pytanie. Wiecie już teraz, że nie będziecie żałować, czy ciągle macie jakieś wątpliwości? Pytam, bo dzisiaj jedna znajoma, która niedawno wzięła ślub i oczywiście stała się specjalistką od organizacji , powiedziała, że na 100% będę żałować i że nie ma lepszej pamiątki, niż film. Trochę mnie zirytował jej przemądrzały ton i tylko odpisałam, że jestem pewna i wolę zainwestować w dobrego fotografa, ale ona oczywiście swoje, że zdjęcia nie oddają emocji

Pozwolisz, że dodam od siebie zdanie: bardzo bliska mi i TŻ osoba, na swoim ślubie nie miała kamerzysty. Na dzień dzisiejszy uważają, że to był super pomysł! Fotografie oddały w 100% charakter uroczystości, która miała miejsce w skansenie, a wesele było na ok 70 osób. Nie wiem ile dokładnie kosztował sam fotograf, ale zdjęcia były bardzo profesjonalne i zgodne z wizją Młodych. Nie żałują decyzji. Nie zgadzam się, że zdjęcia nie oddają emocji! To, że chcesz tylko fotografa lub tylko kamerzystę albo i fotografa i kamerzystę, to wyłącznie Twoja sprawa i nikogo innego! Nie kieruj się żadną taką opinią bo szkoda Twojego czasu i zdrowia
Spotkałam się na weselu z taką sytuacją, gdzie fotograf nie wywołał wszystkich zdjęć z aparatu ponieważ się zepsuł w trakcie uroczystości w sali weselnej, a żeby uzyskać dobry kadr, brał klatki z filmu aby uchwycić jeden moment, który miał na zdjęciu ... totalna porażka! Ale to taka mała uwaga.

[heziola]

Maria ja o fotografie nie myślałam nawet przez minutę, nie chce, bo bym sie tym bardziej stresowała, ze ktoś lata z kamera, a do tego na każdym weselu na którym byłam nie mieli kamerzysty, wiec nie jest to dla mnie nic dziwnego.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[n0emi]

Napisane przez Kira_18

[/COLOR]Trochę z innej beczki, ale jak byliśmy na ostatnim ślubie u znajomych 2-3 lata temu mieli oni kamerzystę. Czekali z niecierpliwością na film, a koniec końców okazało się że tamten facet poleciał z nimi w ch..a. Filmu się nie doczekali i już go na bank nie dostaną. Byli strasznie wściekli z tej całej sytuacji. Niestety nie znam dokładnych szczegółów, ale prawdopodobnie po zapłaceniu przez młodych pieniędzy za caly montaż gościu się po prostu ulotnił.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale historia

Dziewczyny nie będę już cytować, ale dziękuję za każdą opinię. Mogę spać spokojnie

Mariamarysia ale jak to zdjęcia nie oddają emocji to widocznie miała złego fotografa Ja jestem zdania, że każdy dobrze wie czego potrzebuje. Sama jestem na anty jeżeli chodzi o dodatkowe drogie atrakcje na weselu, ale to nie znaczy, że na każdym kroku i każdemu będę wmawiać, że pożałują by the way też miałam koleżankę w pracy, specjalistkę od wesel Najpierw każdy żył jej "newsami" przed ślubem, a potem jak wyrocznia mówiła co jest dobre a co złe.
Ja na początku myślałam, że moja siostra cioteczna nie miała kamery, ale coś mi się pomyliło bo jednak miała. Więc każdy znajomy ode mnie go miał i jedyne co słyszałam, że faktycznie nie pożałuje, bo bardzo mało pamiętają z wesela i dopiero na filmie odkrywają co się działo. No ale od takich osób, które od razu chciały kamerę, raczej nie usłyszę " mogłam sobie odpuścić". Tak jak dziewczyny piszą, rób po swojemu, a takie złote rady miej w

[meggie94]

Dzień dobry!

Kurczę jak ja nie lubię takich ludzi... Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć kamerzysty, ale czy to znaczy, że każdy musi go mieć? Jestem anty przeróżnym dodatkom na SWOIM weselu typu drink bar, fajerwerki, fotobudki itp., bo szkoda mi na takie rzeczy kasy, ale czy to oznacza, że każdy kto ma takue atrakcje marnotrawi pieniądze? NIE! Każdy robi po swojemu, tak jak jemu się podoba, a nie "bo inni to i ja powinnam". Więc koleżanka Marii jest typem działającym na mnie jak czerwona płachta na byka
Wczoraj tak samo wracam z uczelni z koleżanką, gadamy sobie i zadzwonił mój Tż, a że ja mam w aucie zestaw głośnomówiący to wszystko słyszała. Rozmowa z Tż zeszła na to czy przyjedzie do mnie na noc. No i jak się rozłączyłam koleżanka do mnie "Ale to jak to? Wy nie mieszkacie razem? To jak Ty chcesz brać niby ślub za rok? Przecież Ty tego człowieka wcale nie znasz!" I kilka takich zdań tonem mówiącym, że robię źle, bo inaczej niż ona uważa... A w rozmowie się okazało późniejszej, że ja byłam w stanie dużo więcej powiedzieć o swoim Tż różnych szczegółów nie mieszkając z nim, a ona o swoim cały guzik mieszkając, co ostatecznie sama przyznała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likable]

Napisane przez mariamarysienka

Dopiero teraz zauważyłam.
Kiedyś brałam metforminę, ale niezbyt dobrze się po niej czułam (ciągle biegunki), a brałam wszystkie możliwe leki. Teraz miałam samą dietę. Umówiłam już jednak wizytę u endo i trzeba będzie się pokajać

O kurczę oby endo coś poradziła sensownego

Napisane przez kamilaaa3

Ja również mam IO. Na czczo miałam dużą insulinę, ale reszta w normie. Dostałam metforminę ale rozlegulowało mi trochę organizm, bolał mnie brzuch, więc przestałam sama brać. Źle się czułam, powiedziałam lekarzowi ale jeszcze nie mogę teraz brać met znowu, bo muszę uregulować cykle.
Jak robiłam krzywą w jednym z krakowskich labów, panie mi policzyły 10% mniej za badanie i dostałam kartę klienta.
Ja też jestem na diecie tłuszczowej, z węglowodanami. Oszaleć można, na początku pilnowałam a teraz już sama gotuję to na co mam ochotę, powoli straciłam 1 kg ale sporo w brzuchu i na udach.
Dieta też kosztuje, więc na razie nie wybieram się do dietetyka. Jednak człowiek chodzić głodny nie może, zwłaszcza gdy ma stresujący czas jakim jest nauka.

Kurcze stresujecie tymi skutkami ubocznymi metforminy mnie to chyba czeka, dopiero w lipcu wybieram się do gina, ciekawe co mi powie. Jak zleci ponowną krzywą to nie wiem skąd pieniądze wezmę

Dzień dobry

Co do kamerzysty, to ja na początku nie chciałam ale jakoś obejrzeliśmy kilka filmików i szkoda by było też nie mieć takiej pamiątki. A co do "złotych rad" innych to wiadomo, ze osoby trzecie zawsze najwięcej mają do powiedzenia i najlepiej wiedzą co jest dla NAS najlepsze

[agulaaaa]

hejka

Też uważam, że każdy robi, jak uważa i jak ja lubię takie "złote rady", zwłaszcza ludzi, którzy już po weselu i ciągle porównują jaki oni mieli zespół, kamerę itp.

Meggie chyba bym nie usiedziała spokojnie , kiedyś koleżanka mówiła, że co my tam możemy o związkach wiedzieć, ona jest ze swoim już tyle lat, a koniec końców dalej żadnych poważnych deklaracji dalej nie ma

To już chyba taka mentalność ludzi, fajne z Was babki, takie podchodzące z głową do wszystkiego, a nie Boooże biorę ślub, tylko tym weselem żyją, sen z powiek spędza im to czy wszystko pod siebie będzie pasowało
Każda umie słuchać, ma swoje zdanie, ale szanuje zdanie innych i świat byłby lepszy

[Kira_18]

Dzień dobry dziewczyny
Ja dzisiaj nie będę się zbytnio oddzywać tutaj, bo z synkiem jedziemy na urodziny do jego kolegi z przedszkola. Także podejrzewam że wrocimy dopiero wieczorem. Tymbardziej że te urodziny są poza Krakowem, jakieś 25km. Przyjęcie rodzice mu robią w domu do którego się przeprowadzili niedawno

Jeszcze chciałam coś dodać od siebie apropo filmu. Czasami oglądałam na internecie takie jakby klipy, wiecie skróty z najważniejszych momentów. Fajnie by było mieć chociaż coś takiego wiecie to nie jest ,,męczące" dla niektórych jak oglądanie całego filmu, a jednak jest jakaś dodatkowa pamiątka. To jest tylko moje zdanie i osobiście bardzo mi się podobają takie klipy. Np. kawałek z przygotowań, z przysięgi, z zabawy i jakieś zakończenie wiem też że teraz fotografowie robią coś podobnego, ale chyba tylko wtedy gdy jest ich 2-óch. Bo siłą rzeczy jeden nie jest w stanie i robić zdjęć i nagrywać filmiku

Miłego dnia



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kascysko]

Napisane przez meggie94

Pokażesz jaką masz na oku?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W załączeniu, ale muszę taki fason przymierzyć

Napisane przez mariamarysienka

Dziewczyny, które nie biorą kamerzysty - mam takie pytanie. Wiecie już teraz, że nie będziecie żałować, czy ciągle macie jakieś wątpliwości? Pytam, bo dzisiaj jedna znajoma, która niedawno wzięła ślub i oczywiście stała się specjalistką od organizacji , powiedziała, że na 100% będę żałować i że nie ma lepszej pamiątki, niż film. Trochę mnie zirytował jej przemądrzały ton i tylko odpisałam, że jestem pewna i wolę zainwestować w dobrego fotografa, ale ona oczywiście swoje, że zdjęcia nie oddają emocji

A daj mi spokój, ciągle wysłuchuję jak to będziemy żałować braku kamerzysty Nie oglądałam nigdy filmików ani teledysków weselnych (nie kręci mnie to), swojego nagle oglądać namiętnie nie zacznę

Moja siostra nawet zastosowała przekaz podprogowy z puszczeniem mi swojego ślubu (a miała go 22 lata temu), że niby zobaczę tych, których już nie ma z nami - efekt był taki, że po chwili wyłączyłam i powiedziałam, że chcę ich pamiętać takimi jacy są w moim sercu (bardzo ciężkim przeżyciem było dla mnie zobaczenie babci na tym filmie...). Więc trzy razy nie, będzie sam fotograf

Napisane przez kamilaaa3

Cześć
Mnie również przeraża ta cała organizacja mimo, że TŻ daleko, to wspiera mnie bardzo.
Mnóstwo spraw przed nami wiadomo. Trzymam kciuki za spotkanie z rodzicami Pójdzie na pewno sprawnie U nas poszło lekko fajnie i przyjemnie. Oprócz poważnych rozmów było dużo śmiechu i dużo wspólnego, ale się bardzo stresowaliśmy z TŻ, a miło byliśmy zaskoczeni.
Trzymam kciuki również aby tak było zawsze

Ja się trochę obawiam, ale mam jeszcze dwie godziny pracy przed tym, więc myśleć nie będę tyle. Moja mama chce przepychać swoją wizję wesela, więc będzie wesoło

[meggie94]

Kascysko ciekawa suknia, taki kolor też Cię interesuje jak na zdjęciu czy tylko krój?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heziola]

Wlasnie kupilam mojej mamie bilety do Lizbony na tydzien, spędzi tydzien z nami i mama tzta u niej w domu. Trochę sie boje co z tego bedzie, ale tez jestem dość podekscytowana. Mamy sie znają, 2 lata temu przyleciały do nas na święta, tylko nie rozmawiają ze sobą, bo nie znają języka, tak jakby ktoś pytał


Sent from my iPhone using Tapatalk

[meggie94]

Napisane przez heziola

Wlasnie kupilam mojej mamie bilety do Lizbony na tydzien, spędzi tydzien z nami i mama tzta u niej w domu. Trochę sie boje co z tego bedzie, ale tez jestem dość podekscytowana. Mamy sie znają, 2 lata temu przyleciały do nas na święta, tylko nie rozmawiają ze sobą, bo nie znają języka, tak jakby ktoś pytał


Sent from my iPhone using Tapatalk

Właśnie miałam zapytać jak będą się porozumiewać Ale na pewno super wyprawa, Wy z nimi będziecie to się dogadają

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[heziola]

Moja mama próbuje na migi jego mama rozumie ang, ale sama nie mówi. Moja ma podobnie, tylko czasem pamięta jakieś słówko po ang.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Szoszoszo]

Napisane przez mariamarysienka

Noemi poboczycie się i zaraz będzie znowu zgoda Chociaż wiem sama jak ci Tżci potrafią wkurzyć

Agus powodzenia na egzaminach Jedziemy na tym samym wózku, chociaż ja zaczynam egzaminy dużo wcześniej.

Dziewczyny, byłam dzisiaj rano na badaniach i jestem załamana. Wyniki poleciały na łeb na szyję. Tak fatalnej insuliny nie miałam nigdy, nawet w momencie zdiagnozowania IO. Zrobiłam tylko badanie na czczo, bo cena krzywej w tym labie mnie powaliła, ale teraz wolę nawet nie myśleć, co by było po obciążeniu. Co ciekawe, lepsze wyniki miałam w lutym, gdy w mojej diecie znajdowały się słodycze i dużo węglowodanów. Napisałam do dietetyczki, ale nie obwiniam jej. Chyba jestem po prostu opornym przypadkiem. Póki co zawieszam współpracę, bo wiem, że na diecie białkowo-tłuszczowej nie wytrzymam w sesji, gdy uczę się po 10-14 godzin na dobę, a poza tym nie mam motywacji.
Kurczę, jednak nieszczęścia lubią chodzić parami. Najpierw kręgosłup, potem awantura w domu, a teraz to Ostatnio tylko smęcę na watku, przepraszam.

O rany mam nadzieję, że to już koniec czarnej serii dla Ciebie. Nie znam się zupełnie na tych sprawach (choć moja endo kazała mi zrobić testy przed najbliższą wizytą, skierowania leżą...). Mam nadzieję, że wyniki Ci się szybko poprawią, ale to jednak kiepsko, że teraz jest tak fatalnie, nawet mimo diety

N0emi, super filmik! Z przyjemnością się oglądało, dobry wybór

Napisane przez mariamarysienka

Noemi super jakość tego filmiku

Dziewczyny, które nie biorą kamerzysty - mam takie pytanie. Wiecie już teraz, że nie będziecie żałować, czy ciągle macie jakieś wątpliwości? Pytam, bo dzisiaj jedna znajoma, która niedawno wzięła ślub i oczywiście stała się specjalistką od organizacji , powiedziała, że na 100% będę żałować i że nie ma lepszej pamiątki, niż film. Trochę mnie zirytował jej przemądrzały ton i tylko odpisałam, że jestem pewna i wolę zainwestować w dobrego fotografa, ale ona oczywiście swoje, że zdjęcia nie oddają emocji

Nie wiem My wciąż nie wiemy, czy bierzemy. Też mi wszyscy mówili, że będę żałować, a sama nigdy nie miałam takiej potrzeby, ale zaczęłam się ostro zastanawiać mimo wszystko - może głupio, ale pomyślałam, że może faktycznie będę tego żałować...?
Byliśmy w piątek u znajomych, oglądaliśmy fotki ze ślubu i wesela i mam wrażenie, że ich zdjęcia właśnie nie oddawały tych emocji, ale to dlatego, że moim zdaniem fotograf był słaby ;-) bo ogólnie wcale nie uważam, że zdjęcia są pod tym względem gorsze od filmu.
My jeszcze nie podjęliśmy decyzji, jutro idziemy na spotkanie z kamerzystą; na razie mamy podejście takie, że zobaczymy, jak się potoczy rozmowa, albo bierzemy tego, albo kamerzysty w ogóle nie będzie ;-) I jeśli się zdecydujemy, to chcemy film max. 25-30 min i teledysk, żadnych wielogodzinnych dłużyzn, bo wiemy, że takich później nie będziemy oglądać. Mnie się najbardziej podoba, że jest opcja nagrania krótkich wywiadów z gośćmi, moim zdaniem fajnie to wychodzi

Ale prawdę mówiąc, nie mam pojęcia. Może się skończyć tak, że faktycznie weźmiemy kamerzystę, a potem ani razu tego filmu nie obejrzymy – dopuszczam też taki rozwój wydarzeń ;-)

Napisane przez heziola

Wlasnie kupilam mojej mamie bilety do Lizbony na tydzien, spędzi tydzien z nami i mama tzta u niej w domu. Trochę sie boje co z tego bedzie, ale tez jestem dość podekscytowana. Mamy sie znają, 2 lata temu przyleciały do nas na święta, tylko nie rozmawiają ze sobą, bo nie znają języka, tak jakby ktoś pytał

Sent from my iPhone using Tapatalk

Heziola, ale super pomysł Na pewno będzie super, zwłaszcza że Wy też z nimi będziecie

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:31 ----------

Przepraszam, jakoś pominęłam

Napisane przez kamilaaa3

Dobrze rozumiem, że zdajesz prawko?

Tak. Co prawda na razie to głównie nie zdaję ale mam nadzieję, że się kiedyś uda!

[mariamarysienka]

Napisane przez kamilaaa3

Ja również mam IO. Na czczo miałam dużą insulinę, ale reszta w normie. Dostałam metforminę ale rozlegulowało mi trochę organizm, bolał mnie brzuch, więc przestałam sama brać. Źle się czułam, powiedziałam lekarzowi ale jeszcze nie mogę teraz brać met znowu, bo muszę uregulować cykle.
Jak robiłam krzywą w jednym z krakowskich labów, panie mi policzyły 10% mniej za badanie i dostałam kartę klienta.
Ja też jestem na diecie tłuszczowej, z węglowodanami. Oszaleć można, na początku pilnowałam a teraz już sama gotuję to na co mam ochotę, powoli straciłam 1 kg ale sporo w brzuchu i na udach.
Dieta też kosztuje, więc na razie nie wybieram się do dietetyka. Jednak człowiek chodzić głodny nie może, zwłaszcza gdy ma stresujący czas jakim jest nauka.

Napiszę do Ciebie pw

Pozwolisz, że dodam od siebie zdanie: bardzo bliska mi i TŻ osoba, na swoim ślubie nie miała kamerzysty. Na dzień dzisiejszy uważają, że to był super pomysł! Fotografie oddały w 100% charakter uroczystości, która miała miejsce w skansenie, a wesele było na ok 70 osób. Nie wiem ile dokładnie kosztował sam fotograf, ale zdjęcia były bardzo profesjonalne i zgodne z wizją Młodych. Nie żałują decyzji. Nie zgadzam się, że zdjęcia nie oddają emocji! To, że chcesz tylko fotografa lub tylko kamerzystę albo i fotografa i kamerzystę, to wyłącznie Twoja sprawa i nikogo innego! Nie kieruj się żadną taką opinią bo szkoda Twojego czasu i zdrowia
Spotkałam się na weselu z taką sytuacją, gdzie fotograf nie wywołał wszystkich zdjęć z aparatu ponieważ się zepsuł w trakcie uroczystości w sali weselnej, a żeby uzyskać dobry kadr, brał klatki z filmu aby uchwycić jeden moment, który miał na zdjęciu ... totalna porażka! Ale to taka mała uwaga.

Właśnie też mi się wydaje, że czasem to traktowanie kamerzysty jako niezbędnego elementu wesela może się brać z zaklepania słabego fotografa. Teraz jak byłam na weselu u koleżanki, to miała bardzo przeciętnego foto za 2200 i kamerzystę, również bez szału, za 2500. Gdy w rozmowie wyszło ile ja płacę za foto, była w szoku, że tak dużo, a ja jej tylko powiedziałam, że to i tak mniej niż ona za foto i video. No ale oczywiście argument był, że to za dwie usługi. I tu jest ta zasadnicza różnica, że ja lubię iść w jakość a nie ilość. Wolę mieć samego foto, ale naprawdę dobrego, a nie przeciętnego foto i słabego kamerzystę.

Ofc nie mówię, że każdy tak robi, bo jeśli ktoś chce mieć film z wesela, bo uważa to za piękną pamiątkę, to naprawdę super. Gorzej, jeśli ktoś uważa, że bez tego się nie obędzie i wtłacza to zdanie innym
Tak jakoś zagadałam was o to, bo z tego, co słyszałam, wesele tej dziewczyny nie było zbyt dopracowane, organizowane było w krótkim czasie i też jak wstawiła na fejsa zdjęcia, to naprawdę bez szału, ale do dawania złotych rad jest pierwsza

Napisane przez heziola

Wlasnie kupilam mojej mamie bilety do Lizbony na tydzien, spędzi tydzien z nami i mama tzta u niej w domu. Trochę sie boje co z tego bedzie, ale tez jestem dość podekscytowana. Mamy sie znają, 2 lata temu przyleciały do nas na święta, tylko nie rozmawiają ze sobą, bo nie znają języka, tak jakby ktoś pytał


Sent from my iPhone using Tapatalk

Ale super

Napiszę wam jeszcze coś zaraz w klubie, żeby tutaj nie smęcić. Nie musicie czytać jak nie chcecie

edit:
nie zacytowało
Likable nie denerwuj się na zapas Moja mama również bierze metforminę i nie ma żadnych skutków ubocznych, także nie przewidzisz.

[heziola]

Spamuje dziś dziewczyny, ale rozpiera mnie taka radość jakiej dawno nie czułam. Właśnie wróciłam ze swojej pierwszej w życiu samodzielnej jazdy samochodem i uwielbiam to! Pojechałam w pół drogi do pracy i wróciłam i jestem gotowa jezdzic do pracy. Nareszcie. TZ potrzebuje samochód pn-sr w tym tyg, wiec ja wezmę w cZw. Ale sie jaram. Od miesięcy, a właściwie prawie roku mówiłam o jeździe do pracy, i w końcu to sie stanie, nie mogę sie doczekać.


Sent from my iPhone using Tapatalk

[karolinaaa92]

Napisane przez heziola

Spamuje dziś dziewczyny, ale rozpiera mnie taka radość jakiej dawno nie czułam. Właśnie wróciłam ze swojej pierwszej w życiu samodzielnej jazdy samochodem i uwielbiam to! Pojechałam w pół drogi do pracy i wróciłam i jestem gotowa jezdzic do pracy. Nareszcie. TZ potrzebuje samochód pn-sr w tym tyg, wiec ja wezmę w cZw. Ale sie jaram. Od miesięcy, a właściwie prawie roku mówiłam o jeździe do pracy, i w końcu to sie stanie, nie mogę sie doczekać.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Super! Szerokości!

Dzień dobry!

Nie było mnie kilka dni, bo TŻ przyjechał na weekend. Spędziliśmy trochę czasu razem.
Wczoraj TŻ dostał zaproszenie na ślub i wesele z osobą towarzyszącą... Od naszych wspólnych znajomych, którzy bardzo dobrze mnie znają. Przykro mi, nawet TŻ i Jego mama zauważyli, że powinnam być wpisana, no ale...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

Heziola, świetnie! Fajnie, że lubisz jeździć, bo dzięki temu jest większa szansa, że będziesz to robić

Karolina okropne Też bym się strasznie wkurzyła, zwłaszcza że to wspólni znajomi i przecież jesteście razem już tyle lat

[meggie94]

Heziola jazda autem jest super, jak robiłam prawko to miałam ochotę to rzucić, teraz auto to mój drugi dom

Karolina doskonale Cię rozumiem... W tym roku na 3 zaproszeniach byłam osobą towarzyszącą...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

Kurczę, nie rozumiem tego. Skoro tyle czasu poświęcamy wybierając suknię, buty, fryzurę, to dlaczego ktoś nie chce poświęcić odrobiny czasu swoim gościom? Mi by było głupio przywiązywać wagę do szczegółów i jednocześnie być zbyt leniwą, żeby zapytać kuzynkę o imię chłopaka, albo chociażby znaleźć na fejsie. Mamy takie czasy, że to nie jest trudne się dowiedzieć, wystarczy chcieć.

[Shalini]

Obiecałam sobie, że dołączę do wątku jak "wielka trójka" czyli sala, fotograf oraz DJ będą klepnięci i oto jestem

Dzień dobry! Wita Was kolejna PM. Nasza data to 02.05.2019 r.

Co do osób towarzyszących na zaproszeniach to w tamtym tygodniu będąc w rodzinnych stronach odebrałam dla nas zaproszenie na chrzciny synka kuzynki TŻ, u której bawiliśmy się na weselu niecałe dwa lata temu. Wręczając zaproszenie przyszłej teściowej powiedziała: "Oj ciociu bo zapomniałam jak Shalini ma na nazwisko więc wpisałam tak."

[n0emi]

Napisane przez heziola

Spamuje dziś dziewczyny, ale rozpiera mnie taka radość jakiej dawno nie czułam. Właśnie wróciłam ze swojej pierwszej w życiu samodzielnej jazdy samochodem i uwielbiam to! Pojechałam w pół drogi do pracy i wróciłam i jestem gotowa jezdzic do pracy. Nareszcie. TZ potrzebuje samochód pn-sr w tym tyg, wiec ja wezmę w cZw. Ale sie jaram. Od miesięcy, a właściwie prawie roku mówiłam o jeździe do pracy, i w końcu to sie stanie, nie mogę sie doczekać.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Sama pamiętam ten czas, kiedy z miesiąc czasu jeździłam tylko trasa praca-dom a potem tak się to zmieniło, że nawet do sklepu oddalonego 10 min jeździłam samochodem

mariamarysia na fb ktoś ze za znajomych opublikował ten link i od razu pomyślałam o Tobie. Oczywiście lekarzem nie jestem i nie chcę wyjść na wszechwiedzącą, ale nawet jeżeli to kompletnie nie ma nic do rzeczy to i tak wolę Tobie to pokazać, może warto spytać lekarza czy to może mieć jakikolwiek wpływ? Chodzi mi o punkt 13 http://www.tlustezycie.pl/2014/04/ur...rmonalnej.html

[kamilaaa3]

Napisane przez meggie94

Dzień dobry!

Kurczę jak ja nie lubię takich ludzi... Ja osobiście nie wyobrażam sobie nie mieć kamerzysty, ale czy to znaczy, że każdy musi go mieć? Jestem anty przeróżnym dodatkom na SWOIM weselu typu drink bar, fajerwerki, fotobudki itp., bo szkoda mi na takie rzeczy kasy, ale czy to oznacza, że każdy kto ma takue atrakcje marnotrawi pieniądze? NIE! Każdy robi po swojemu, tak jak jemu się podoba, a nie "bo inni to i ja powinnam". Więc koleżanka Marii jest typem działającym na mnie jak czerwona płachta na byka
Wczoraj tak samo wracam z uczelni z koleżanką, gadamy sobie i zadzwonił mój Tż, a że ja mam w aucie zestaw głośnomówiący to wszystko słyszała. Rozmowa z Tż zeszła na to czy przyjedzie do mnie na noc. No i jak się rozłączyłam koleżanka do mnie "Ale to jak to? Wy nie mieszkacie razem? To jak Ty chcesz brać niby ślub za rok? Przecież Ty tego człowieka wcale nie znasz!" I kilka takich zdań tonem mówiącym, że robię źle, bo inaczej niż ona uważa... A w rozmowie się okazało późniejszej, że ja byłam w stanie dużo więcej powiedzieć o swoim Tż różnych szczegółów nie mieszkając z nim, a ona o swoim cały guzik mieszkając, co ostatecznie sama przyznała...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja też jestem anty np. fotobudce, drink barze, fajerwerkach, czy nawet innych pierdołach, które tylko pochłoną mój budżet a przecież wesele już pochłania strasznie portfel:O. Dlatego mam tańsze rozwiązania a np. o zabawie dla dzieciaków porozmawiam z moim zespołem i nie będzie problemu.
Ha! Tak ja też się spotykałam z takimi opiniami. Nie mieszkam z TŻ, ale znamy się jak dwa łyse konie! A znajoma, która nigdy nie mieszkała ze swoim TŻ nie wiedziała jak się zachować podczas wspólnego wyjazdu na urlop! Nie wiedziała, czy będzie sama sprzątać łazienkę, myć naczynia bo głupio było jej o to zapytać(!?). A zakupy? To samo. A to strach czy ja będę taszczyć czy on... No masakra! Aż w szoku byłam.

Napisane przez Likable

Kurcze stresujecie tymi skutkami ubocznymi metforminy mnie to chyba czeka, dopiero w lipcu wybieram się do gina, ciekawe co mi powie. Jak zleci ponowną krzywą to nie wiem skąd pieniądze wezmę

Dzień dobry

Co do kamerzysty, to ja na początku nie chciałam ale jakoś obejrzeliśmy kilka filmików i szkoda by było też nie mieć takiej pamiątki. A co do "złotych rad" innych to wiadomo, ze osoby trzecie zawsze najwięcej mają do powiedzenia i najlepiej wiedzą co jest dla NAS najlepsze

Niestety tak jest, że metformina ma skutki uboczne, u mnie były szybko, ale chcę wrócić i znów zacząć ją brać.
Kurde postaraj się zapytać o jakieś zniżki na krzywą, te badania są bardzo drogie i to jest przesada jak człowiek musi je robić bardzo często można zbankrutować

Napisane przez kascysko

W załączeniu, ale muszę taki fason przymierzyć

Ja się trochę obawiam, ale mam jeszcze dwie godziny pracy przed tym, więc myśleć nie będę tyle. Moja mama chce przepychać swoją wizję wesela, więc będzie wesoło

Suknia jest przepiękna!! Bardzo romantyczna i podkreśla sylwetkę. <3

Haha Na pewno będzie dobrze, a mamuśki to gadatliwe niestety są, chcą wszystko wypytać wiedzieć itd. Albo palnie głupotkę albo wtopa na maxa

Napisane przez Szoszoszo

[/COLOR]Przepraszam, jakoś pominęłam


Tak. Co prawda na razie to głównie nie zdaję ale mam nadzieję, że się kiedyś uda!

To trzymam kciuki za zdane! Ja od marca tego roku jestem już pełnoprawnym kierowcą. Egzamin teoretyczny zdałam za drugim razem bo brakło mi 2 pkt, a praktyczny zdałam też za drugim, wyobraźcie sobie Dziewczyny, że egzaminator oblał mnie na takiej sytuacji: mam skrzyżowanie z dwoma drogami wjazdowymi, jadąc na wprost daję kierunek (bo po prawej nie mam żadnej drogi) i wjeżdżam na nią, i wyobraźcie sobie, że uznał to jako błąd , dalej popełniłam ten sam błąd i powiedział, że przerywamy egzamin więc już się poddałam.
Ale potem pojechałam bezbłędnie i bez żadnych uwag.

[Wiolkaa93]

Napisane przez Shalini

Obiecałam sobie, że dołączę do wątku jak "wielka trójka" czyli sala, fotograf oraz DJ będą klepnięci i oto jestem

Dzień dobry! Wita Was kolejna PM. Nasza data to 02.05.2019 r.

Co do osób towarzyszących na zaproszeniach to w tamtym tygodniu będąc w rodzinnych stronach odebrałam dla nas zaproszenie na chrzciny synka kuzynki TŻ, u której bawiliśmy się na weselu niecałe dwa lata temu. Wręczając zaproszenie przyszłej teściowej powiedziała: "Oj ciociu bo zapomniałam jak Shalini ma na nazwisko więc wpisałam tak."

Cześć fajnie że Nas Coraz więcej :-D
Napisz coś więcej o sobie? Skąd jesteście?

I już po weekendzie :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

Napisane przez Shalini

Obiecałam sobie, że dołączę do wątku jak "wielka trójka" czyli sala, fotograf oraz DJ będą klepnięci i oto jestem

Dzień dobry! Wita Was kolejna PM. Nasza data to 02.05.2019 r.

Co do osób towarzyszących na zaproszeniach to w tamtym tygodniu będąc w rodzinnych stronach odebrałam dla nas zaproszenie na chrzciny synka kuzynki TŻ, u której bawiliśmy się na weselu niecałe dwa lata temu. Wręczając zaproszenie przyszłej teściowej powiedziała: "Oj ciociu bo zapomniałam jak Shalini ma na nazwisko więc wpisałam tak."

Hejka

Napisane przez n0emi

mariamarysia na fb ktoś ze za znajomych opublikował ten link i od razu pomyślałam o Tobie. Oczywiście lekarzem nie jestem i nie chcę wyjść na wszechwiedzącą, ale nawet jeżeli to kompletnie nie ma nic do rzeczy to i tak wolę Tobie to pokazać, może warto spytać lekarza czy to może mieć jakikolwiek wpływ? Chodzi mi o punkt 13 http://www.tlustezycie.pl/2014/04/ur...rmonalnej.html

Oj, brzydki artykuł, bardzo tendencyjny. Każdą zaletę potrafi przekuć w wadę, a wśród minusów znajdowały się również te, które ustępują po dobraniu odpowiednich tabletek. Ja nie powiem, na początku nie byłam zadowolona, ale za czwartym razem gin przepisał mi takie tabsy, po których czuję się rewelacyjnie. Regularnie się badam i wyniki mam w normie. Szkoda, że ludzie bez zastanowienia udostępniają takie rzeczy na fejsie.

[meggie94]

Napisane przez Shalini

Obiecałam sobie, że dołączę do wątku jak "wielka trójka" czyli sala, fotograf oraz DJ będą klepnięci i oto jestem

Dzień dobry! Wita Was kolejna PM. Nasza data to 02.05.2019 r.

Co do osób towarzyszących na zaproszeniach to w tamtym tygodniu będąc w rodzinnych stronach odebrałam dla nas zaproszenie na chrzciny synka kuzynki TŻ, u której bawiliśmy się na weselu niecałe dwa lata temu. Wręczając zaproszenie przyszłej teściowej powiedziała: "Oj ciociu bo zapomniałam jak Shalini ma na nazwisko więc wpisałam tak."

Hej!

Opowiedz coś więcej o Was, z którego regionu jesteście?

Kamila jeśli jadą cały czas prosto dałaś kierunek to był ewidentny błąd Ale ważne, że zdane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[n0emi]

Mam gorsze kalibry na fb typu madki wariatki ;p
A jej współczuję bo ma duże problemy z hormonami przez co nie może schudnąć. A jeszcze w międzyczasie zaczęła brać tabletki które jeszcze bardziej jej te już rozlegulowane hormony załatwiły. Ale ogólnie nie jest raczej szkodliwa ja mam swoje zdanie i wiele rzeczy też czytam ale mam swój rozum. Ale tu dla spokoju ducha wolałam pokazać. Na pewno nie zaszkodzi a mogło pomoc. Ale skoro wiesz że to nie w tym rzecz to życzę żeby wszystko szybko się ustabilizowało ;*

Shalini hej ;* też slubuje w maju

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Likable]

Napisane przez mariamarysienka

edit:
nie zacytowało
Likable nie denerwuj się na zapas Moja mama również bierze metforminę i nie ma żadnych skutków ubocznych, także nie przewidzisz.

Oby

Napisane przez heziola

Spamuje dziś dziewczyny, ale rozpiera mnie taka radość jakiej dawno nie czułam. Właśnie wróciłam ze swojej pierwszej w życiu samodzielnej jazdy samochodem i uwielbiam to! Pojechałam w pół drogi do pracy i wróciłam i jestem gotowa jezdzic do pracy. Nareszcie. TZ potrzebuje samochód pn-sr w tym tyg, wiec ja wezmę w cZw. Ale sie jaram. Od miesięcy, a właściwie prawie roku mówiłam o jeździe do pracy, i w końcu to sie stanie, nie mogę sie doczekać.


Sent from my iPhone using Tapatalk

Super odliczanie do czwartku juz sie zaczelo?

Napisane przez Shalini

Obiecałam sobie, że dołączę do wątku jak "wielka trójka" czyli sala, fotograf oraz DJ będą klepnięci i oto jestem

Dzień dobry! Wita Was kolejna PM. Nasza data to 02.05.2019 r.

Co do osób towarzyszących na zaproszeniach to w tamtym tygodniu będąc w rodzinnych stronach odebrałam dla nas zaproszenie na chrzciny synka kuzynki TŻ, u której bawiliśmy się na weselu niecałe dwa lata temu. Wręczając zaproszenie przyszłej teściowej powiedziała: "Oj ciociu bo zapomniałam jak Shalini ma na nazwisko więc wpisałam tak."

Hej

Napisane przez kamilaaa3

Niestety tak jest, że metformina ma skutki uboczne, u mnie były szybko, ale chcę wrócić i znów zacząć ją brać.
Kurde postaraj się zapytać o jakieś zniżki na krzywą, te badania są bardzo drogie i to jest przesada jak człowiek musi je robić bardzo często można zbankrutować

Ja z krzywą robiłam też hormony to po zniżce dałam za badania ponad 500 zł

Napisane przez Wiolkaa93

I już po weekendzie :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Kacysko bardzo ładna kiecka i ten kolor

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

hej

Kaś bardzo fajna sukienka

Napisane przez heziola

Spamuje dziś dziewczyny, ale rozpiera mnie taka radość jakiej dawno nie czułam. Właśnie wróciłam ze swojej pierwszej w życiu samodzielnej jazdy samochodem i uwielbiam to! Pojechałam w pół drogi do pracy i wróciłam i jestem gotowa jezdzic do pracy. Nareszcie. TZ potrzebuje samochód pn-sr w tym tyg, wiec ja wezmę w cZw. Ale sie jaram. Od miesięcy, a właściwie prawie roku mówiłam o jeździe do pracy, i w końcu to sie stanie, nie mogę sie doczekać.


Sent from my iPhone using Tapatalk

brawo ja długo bałam się jeździć, a teraz

Napisane przez mariamarysienka

Kurczę, nie rozumiem tego. Skoro tyle czasu poświęcamy wybierając suknię, buty, fryzurę, to dlaczego ktoś nie chce poświęcić odrobiny czasu swoim gościom? Mi by było głupio przywiązywać wagę do szczegółów i jednocześnie być zbyt leniwą, żeby zapytać kuzynkę o imię chłopaka, albo chociażby znaleźć na fejsie. Mamy takie czasy, że to nie jest trudne się dowiedzieć, wystarczy chcieć.

mam to samo podejście, trochę wysiłku nie zaszkodzi, tym bardziej jeżeli zna się partnera osoby, którą zapraszamy nie zapomnę jak poprzedniego roku, w październiku mój kuzyn zaprosił mnie i mojego tż wpisali na zaproszeniu jako osobę towarzyszącą, a jeszcze zanim dali nam zaproszenie to pytali się jak nam idą przygotowania do wesela itd.

witam się po weekendzie z maseczką na włosach, potem nałożę coś na twarz i będzie mini spa dzisiaj, jak byliśmy w kościele to dopytaliśmy się o nauki i są w naszej parafii weekendowe, jakoś w tym tygodniu będę dzwonić do pani i najprawdopodobniej zapiszemy się na grupę czerwcową

[karolinaaa92]

Napisane przez mariamarysienka

Kurczę, nie rozumiem tego. Skoro tyle czasu poświęcamy wybierając suknię, buty, fryzurę, to dlaczego ktoś nie chce poświęcić odrobiny czasu swoim gościom? Mi by było głupio przywiązywać wagę do szczegółów i jednocześnie być zbyt leniwą, żeby zapytać kuzynkę o imię chłopaka, albo chociażby znaleźć na fejsie. Mamy takie czasy, że to nie jest trudne się dowiedzieć, wystarczy chcieć.

Mam takie samo zdanie. Przy wpisywaniu zaproszeń bardzo duża uwagę zwrócimy na poprawną odmianę nazwisk oraz na imienne wypisanie OT, chyba że ktoś do końca nie będzie wiedział z kim pójdzie. Ale to będą może dwa przypadki tylko.

Napisane przez Shalini

Obiecałam sobie, że dołączę do wątku jak "wielka trójka" czyli sala, fotograf oraz DJ będą klepnięci i oto jestem

Dzień dobry! Wita Was kolejna PM. Nasza data to 02.05.2019 r.

Co do osób towarzyszących na zaproszeniach to w tamtym tygodniu będąc w rodzinnych stronach odebrałam dla nas zaproszenie na chrzciny synka kuzynki TŻ, u której bawiliśmy się na weselu niecałe dwa lata temu. Wręczając zaproszenie przyszłej teściowej powiedziała: "Oj ciociu bo zapomniałam jak Shalini ma na nazwisko więc wpisałam tak."

Cześć!
Też mieliśmy ślubować 2 maja.


Byliśmy wczoraj u księdza, ale nic nie załatwiliśmy, bo nie ma jeszcze kalendarza. Pójdziemy w lipcu teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz