Mamy Kwietniowe 2018 cz III - czas się rozpakować

[Selfish Girl]

Wczoraj byłam z ta kontrolą u chirurga... nie ma nawet co wspominać. Wizyta polegała aby "o zrosło się, dzieci czasami się rodzą z takim czymś" - koniec wizyty hahahaah

Wczoraj byłam też u swojego lekarza.. dostalam tabletki i zalecenie by z następna ciąża poczekać z dwa lata.

Dzisiaj szczepienie na 12:00 ... ciekawe z jakim dzieckiem wrócę, pewnie markotnym. A wczoraj mi ciągiem spała od 20 do 3... aż byłam w szoku ale znalazłam na moją sposób. Przychodzi godzina 20... zasłaniam rolety a mam tw termo co 80% zaciemnienia, zero lampki... kładę do kosza, zapodaje muzyczke z lampeczki chicco i po 5 minutach Maja odpływa w szerokie wody

[wioleta20]

U nas dzis pierwsza taka super noc, maly zasnal o 22 obudzil sie o 2.30 i potem o 6.
Sluchajcie bo mam taki dziwny problem, maly caly dzien jest karmiony piersia a okolo 19 zaczyna sie przy piersi rzucac, lapie, puszcza, wkurza sie i placze potem znowu zaczyna sie lapanie dwa lyki i ryk. Dalam mu butelke to wypil 70ml gdzie za pol h znowu piers i to porzadnie wypil. Maz mi caly czas gada ze nie mam pokarmu albo slaby, tylko ze maly ladnie przybiera a maz juz mi dawno tak gada. O co moze chodzic? Tylko wieczorem maly takie akcje odwala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Selfish mi pediatra poradzila kupic dla malego paracetamol, bo moze goraczkowac.
Ja mialam szczepienie o 12.30 a ryk sie zaczal okolo 18 i wtedy ten paracetamol mi sie przydal ale jako lek przeciwbolowy. Pierwszy raz slyszalam jak mocno moze dziecko plakac i uspokoic go nie szlo, a w miejscu zastrzyku ma do tej pory spuchniete

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

Ja pewnie będę uspokajać dźwiękiem odkurzacza hahahha

[wioleta20]

Haha jak beda efekty to moze byc i odkurzacz, u nas maly tez najlepiej zasypia jak odkurzam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Napisane przez wioleta20

U nas dzis pierwsza taka super noc, maly zasnal o 22 obudzil sie o 2.30 i potem o 6.
Sluchajcie bo mam taki dziwny problem, maly caly dzien jest karmiony piersia a okolo 19 zaczyna sie przy piersi rzucac, lapie, puszcza, wkurza sie i placze potem znowu zaczyna sie lapanie dwa lyki i ryk. Dalam mu butelke to wypil 70ml gdzie za pol h znowu piers i to porzadnie wypil. Maz mi caly czas gada ze nie mam pokarmu albo slaby, tylko ze maly ladnie przybiera a maz juz mi dawno tak gada. O co moze chodzic? Tylko wieczorem maly takie akcje odwala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Selfish mi pediatra poradzila kupic dla malego paracetamol, bo moze goraczkowac.
Ja mialam szczepienie o 12.30 a ryk sie zaczal okolo 18 i wtedy ten paracetamol mi sie przydal ale jako lek przeciwbolowy. Pierwszy raz slyszalam jak mocno moze dziecko plakac i uspokoic go nie szlo, a w miejscu zastrzyku ma do tej pory spuchniete

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może się wiercić, bo za mocno leci mleko, albo on chce tylko possac a wkurza go, że mleko wylatuje. Albo po prostu jest nerwowy, zmęczony, chce się poprzytulac. Powodów może być sporo, ale nie, że słabe mleko co to w ogóle za argument, niech się mąż doedukuje, jak ma ci takie rzeczy gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Napisane przez emelcia

Cmokanie to już dowód na to, że puściła pierś i nie ssie albo zaczyna kombinować. Wtedy trzeba przerwać i na nowo przystawic Dzięki za wiadomości co do ubioru, ja chyba za bardzo boje się jakiegoś przewiania czy coś...Hah mówiliśmy, że będziemy Mała odkładać do łóżeczka jasne, figa z makiem ja śpię z nią na łóżku, a mąż się boi razem, wiec śpi w salonie na dywanie ;D

Co do uszek - my nie zanurzamy, ale wiadomo zawsze się je pochlapie. Po kąpieli położna kazała patyczkiem osuszyć malzowine.
Chcieliśmy kąpać co 2 dzień, ale twraz jak jest tak ciepło to codziennie i wtedy Mała tez lepiej śpi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko on cmoka przez cały czas karmienia :/ Tyle że to nie jest takie ciągle cmokanie a co jakiś czas. Ssie, ssie i nagle cmok i dalej ssie, ssie i cmok. Przystawiony jest dobrze, ładnie ułożone usta na glonojada, nie wiem jak go tego oduczyć :/ staram się mu przerywac jak cmoknie albo nim lekki ruszyć, ale za chwilę to samo :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Napisane przez Iclosemyeyes

Dla dziecka kp to nie tylko jedzenie, to takze zaspokajanie potrzeby bliskości. Na pewno pobudki nie mają nic wspólnego z jakościa mleka, dzieci na mm też się budzą w nocy.

No właśnie... po czym poznać kiedy je, a kiedy już tylko zaspokaja potrzebę bliskości? Niby je jak słychać takie Yyk czy coś w tym stylu, ale jak się wsłuchać to prędzej czy później to i tak to usłyszę...

Napisane przez say-hello

Patuska a jak u Was z brzuszkiem? Moja się często budzi, jak się męczy z gazami.. Poza tym mam wrażenie, że dużo czasu na świeżym powietrzu dużo daje. Siedzimy sporo na tarasie i dużo spacerujemy.
Dziś Pola spała od 22:00 do 3:30 i od 4:00 do 6:30. To nie zdarza się codziennie, ale raz na parę nocy jest fajnie


W ogóle Pola mi się rozkopuje w nocy z kocyka i czasem jak do niej podchodzę, to jest zimna.. Już nie wiem, jak jej wiązać ten kocyk :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jakaś fajna noc za nami nasza spala od 21:20 aż o 1 nie wytrzymałam i ją wybudzilam na jedzenie. Później sama mnie obudziła o 4:20. I pospala chyba do 7 czy 8, tylko od 5:30 wierzgala się przez sen, męczyły ją bączki... czekam do piątku aż nam stuknie miesiąc i podam espumisan chociaż na noc.

Napisane przez wioleta20

U nas dzis pierwsza taka super noc, maly zasnal o 22 obudzil sie o 2.30 i potem o 6.
Sluchajcie bo mam taki dziwny problem, maly caly dzien jest karmiony piersia a okolo 19 zaczyna sie przy piersi rzucac, lapie, puszcza, wkurza sie i placze potem znowu zaczyna sie lapanie dwa lyki i ryk. Dalam mu butelke to wypil 70ml gdzie za pol h znowu piers i to porzadnie wypil. Maz mi caly czas gada ze nie mam pokarmu albo slaby, tylko ze maly ladnie przybiera a maz juz mi dawno tak gada. O co moze chodzic? Tylko wieczorem maly takie akcje odwala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Selfish mi pediatra poradzila kupic dla malego paracetamol, bo moze goraczkowac.
Ja mialam szczepienie o 12.30 a ryk sie zaczal okolo 18 i wtedy ten paracetamol mi sie przydal ale jako lek przeciwbolowy. Pierwszy raz slyszalam jak mocno moze dziecko plakac i uspokoic go nie szlo, a w miejscu zastrzyku ma do tej pory spuchniete

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Weź mężowi powiedz, że mleko to on może mieć słabe... Ty na pewno masz i wszystko z laktacja jest ok, to Maluszek może mieć zły humor. U nas tez tak wyglądają popołudnia, jedyne co uspokaja to kąpiel i po niej cycek i dziecko śpi i spiiii

Napisane przez grewana

Tylko on cmoka przez cały czas karmienia :/ Tyle że to nie jest takie ciągle cmokanie a co jakiś czas. Ssie, ssie i nagle cmok i dalej ssie, ssie i cmok. Przystawiony jest dobrze, ładnie ułożone usta na glonojada, nie wiem jak go tego oduczyć :/ staram się mu przerywac jak cmoknie albo nim lekki ruszyć, ale za chwilę to samo :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej, to może puszcza w międzyczasie i znów łapie? Ja widzę, że moja jest bardzo cwana i potrafi się na moment wykręcić i znów złapać, bez wyjmowania całego sutka z buźki...

W ogóle... trudne jest to KP... tyle czynników, tyle niewiadomych, tyle wszystkiego...

Powiedzcie mi dwie rzeczy:
1. W jednej sesji karmicie z 1 czy 2 piersi? Czy tak jest zawsze?
2. Zmieniacie pampersa zawsze przed / po karmieniu?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

Emelcia ja zmieniam zawsze przed karmieniem i czasem po, jak usłyszę, że coś poszło. A karmię z jednej piersi, dopiero kolejne karmienie jest z drugiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[malami1901]

Ja w nocy przed i tak jak say-hello pisze - po tylko jak coś pójdzie. A w dzień na wyczucie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

Ja w nocy tylko jak ma mocno nasikane albo kupke to przewijam. Zdarza się, że nie ma potrzeby i do rana wytrzymuje w pieluszce. A za dnia różnie przewijam, raczej niezaleznie od pory karmienia.


Selfish powodzenia na szczepieniu oby mała dobrze zniosla


My wróciliśmy od chirurga i nie zrobili dziś podciecia, bo trzeba odczekać jeszcze jeden tydzień od szczepienia szkoda że nie wiedzieliśmy tego wcześniej i bez potrzeby dziś mąż brał urlop.

[Maniwa]

Napisane przez anetka924

Ja też istatnio wracam z kuchni a moje dziecko śpi w poprzek

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:42 ---------- Poprzedni post napisano o 06:39 ----------

Msdz rozstep mięśni? Jak będziesz ćwiczyć? Mi brzuszek zwisa i chciałbym wrócić do mojego płaskiego ale nie chcę pogorszyc sprawy...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeszcze tydzień temu miałam rozstęp - mogłam włożyć dwa palce między mięśnie brzucha Już planowałam wizytę u fizjoterapeuty, a tu patrzę, że się zeszły. Nie wiem jak i kiedy. Wracam więc na coś lekkiego, na pewno nie tak jak przed ciążą (cross fit, duże ciężary). Step, zumba, lekkie interwały plus streching.
Pediatra nam dzisiaj odroczył szczepienie. Powód to utrzymująca się żółtaczka. Potwierdził moje obawy - kp utrzymuje żółtaczke. Kazał odstawić pierś na 3 dni Nie mam tyle miejsca w zamrażarce. Będę dziecko kąpać w mleku
Mam więc pytanie do mam dzieci na mm - dajecie może mleko na bazie mleka koziego. Np Capri Care?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

Emelcia ja roznie przebieram, jak maly budzi sie z rykiem to odrazu go karmie a potem przebieram.
A co do karmienia to jedno karmienie jedna piers.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moderna]

Napisane przez say-hello

Patuska a jak u Was z brzuszkiem? Moja się często budzi, jak się męczy z gazami.. Poza tym mam wrażenie, że dużo czasu na świeżym powietrzu dużo daje. Siedzimy sporo na tarasie i dużo spacerujemy.
Dziś Pola spała od 22:00 do 3:30 i od 4:00 do 6:30. To nie zdarza się codziennie, ale raz na parę nocy jest fajnie


W ogóle Pola mi się rozkopuje w nocy z kocyka i czasem jak do niej podchodzę, to jest zimna.. Już nie wiem, jak jej wiązać ten kocyk :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja śpi podobnie - mamy 1-2 pobudki nocne, karmienie max 10 minut.
Oby to się nie zmieniło

Kup śpiworek

---------- Dopisano o 12:06 ---------- Poprzedni post napisano o 12:02 ----------

Napisane przez patuska18

Czy moje dziecko kiedyś prześpi w nocy dłużej niż 1,5h? Już zaczynam wątpić w swoje mleko...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko nie watp w swoje mleko, tak jak pisze Iclosemyeyes dzieci potrzebują tez bliskości, albo maja silna potrzebę ssania - moj pierwszy syn w nocy budził się właśnie co max 2 godziny a pięknie się rozwijał - nigdy nie miałam wątpliwości ze „mleko jest chude”, zreszta jakos nie chce mi się wierzyć ze takie cos miałoby w ogóle mieć miejsce.

---------- Dopisano o 12:11 ---------- Poprzedni post napisano o 12:06 ----------

Napisane przez wioleta20

U nas dzis pierwsza taka super noc, maly zasnal o 22 obudzil sie o 2.30 i potem o 6.
Sluchajcie bo mam taki dziwny problem, maly caly dzien jest karmiony piersia a okolo 19 zaczyna sie przy piersi rzucac, lapie, puszcza, wkurza sie i placze potem znowu zaczyna sie lapanie dwa lyki i ryk. Dalam mu butelke to wypil 70ml gdzie za pol h znowu piers i to porzadnie wypil. Maz mi caly czas gada ze nie mam pokarmu albo slaby, tylko ze maly ladnie przybiera a maz juz mi dawno tak gada. O co moze chodzic? Tylko wieczorem maly takie akcje odwala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 09:37 ---------- Poprzedni post napisano o 09:34 ----------

Selfish mi pediatra poradzila kupic dla malego paracetamol, bo moze goraczkowac.
Ja mialam szczepienie o 12.30 a ryk sie zaczal okolo 18 i wtedy ten paracetamol mi sie przydal ale jako lek przeciwbolowy. Pierwszy raz slyszalam jak mocno moze dziecko plakac i uspokoic go nie szlo, a w miejscu zastrzyku ma do tej pory spuchniete

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja tez tak ma, i ja wtedy ja biorę do odbicia (zawsze wtedy głośno beka) i robię krótka przerwę i pózniej znowu proponuje ale nie narzucam - szczególnie jak jest zmęczona to tak się dzieje.
Ale jeszcze nie do końca odkryłam czy to zmęczenie czy zapowietrzenie w brzuszku.

Ja bym męża nie sluchala, ale ja w słabe mleko po prostu nie wierze.

Mleka modyfikowanego nie podaje, a moja córcia mimo ulewania , rzucania się przy piersi przybiera na wadze - w 5 tygodni 1300g

Dziewczyny, skąd się biorą w Was te wątpliwości ze dziecko musi być dokarmiane, ze macie słabe mleko?

[wioleta20]

Wkurza mnie babcia, maly sobie spokojnie spi, przez sen wypluwa smoczka czasami, budzi sie wtedy z lekka a ona przychodzi i zamiast mu dac smoczek i wyjsc to zaczyna gadac na glos do niego i sie rozbudza.
Wczoraj mi powiedziala ze ona juz dawno widziala ze ma plesniawki ale nic nam nie chciala mowic, mowie jej ze nie ze to byl bialy jezyk od mleka, a ona dalej swoje. Bylam z nim na szczepieniu w czwartek i lekarz go badal i jakos nic mi nie mowila o plesniawkach, tylko ze widac ze pil mleczko.
Zabki w nosie ma od tego ze wychodzimy z tak malym dzieckiem na dwor.
I temperature mu powinnam badac codziennie bo moge nie zauwazyc ze ma podwyzszona.
Mowie wam masakra poprostu. Kiedys tu nie wytrzymam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[grewana]

Ja przebieram tak samo jak Iclosemyeyes
Co do karmienia to najczęściej jedną pierś ale to też zależy bo zdarza się że podaje też dwie za jednym karmieniem jak mały się domaga

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moderna]

Napisane przez Maniwa

Pediatra nam dzisiaj odroczył szczepienie. Powód to utrzymująca się żółtaczka. Potwierdził moje obawy - kp utrzymuje żółtaczke. Kazał odstawić pierś na 3 dni Nie mam tyle miejsca w zamrażarce. Będę dziecko kąpać w mleku

Moj pierwszy syn miał żółtaczkę i wtedy lekarz i położna mówiły zeby dalej karmić piersią - i dość długo był żółty (cos ok 4 tygodni), przy wypisie ze szpitala wartości się obniżały, pózniej nikt już tego nie kontrolował. Mimo KP żółtaczka minęła sama, bez naświetlań.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------

Napisane przez wioleta20

Wkurza mnie babcia, maly sobie spokojnie spi, przez sen wypluwa smoczka czasami, budzi sie wtedy z lekka a ona przychodzi i zamiast mu dac smoczek i wyjsc to zaczyna gadac na glos do niego i sie rozbudza.
Wczoraj mi powiedziala ze ona juz dawno widziala ze ma plesniawki ale nic nam nie chciala mowic, mowie jej ze nie ze to byl bialy jezyk od mleka, a ona dalej swoje. Bylam z nim na szczepieniu w czwartek i lekarz go badal i jakos nic mi nie mowila o plesniawkach, tylko ze widac ze pil mleczko.
Zabki w nosie ma od tego ze wychodzimy z tak malym dzieckiem na dwor.
I temperature mu powinnam badac codziennie bo moge nie zauwazyc ze ma podwyzszona.
Mowie wam masakra poprostu. Kiedys tu nie wytrzymam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

współczuje

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

Napisane przez Iclosemyeyes

Ja w nocy tylko jak ma mocno nasikane albo kupke to przewijam. Zdarza się, że nie ma potrzeby i do rana wytrzymuje w pieluszce. A za dnia różnie przewijam, raczej niezaleznie od pory karmienia.
.

Ja tak samo, w nocy już dawno nie wstawałam
A w dzień max. co 4 godziny lub jak jest potrzeba to częściej.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------

Napisane przez emelcia

Powiedzcie mi dwie rzeczy:
1. W jednej sesji karmicie z 1 czy 2 piersi? Czy tak jest zawsze?
2. Zmieniacie pampersa zawsze przed / po karmieniu?
z

Ja tego zupełnie nie pilnuje - karmie tak jak mam mała ułożona na rękach lub która pierś pierwsza wyjdzie - jak mała nie chce proponuje jeszcze druga, ona wie lepiej która chce

[patrycja999222]

Napisane przez Maniwa

Jeszcze tydzień temu miałam rozstęp - mogłam włożyć dwa palce między mięśnie brzucha Już planowałam wizytę u fizjoterapeuty, a tu patrzę, że się zeszły. Nie wiem jak i kiedy. Wracam więc na coś lekkiego, na pewno nie tak jak przed ciążą (cross fit, duże ciężary). Step, zumba, lekkie interwały plus streching.
Pediatra nam dzisiaj odroczył szczepienie. Powód to utrzymująca się żółtaczka. Potwierdził moje obawy - kp utrzymuje żółtaczke. Kazał odstawić pierś na 3 dni Nie mam tyle miejsca w zamrażarce. Będę dziecko kąpać w mleku
Mam więc pytanie do mam dzieci na mm - dajecie może mleko na bazie mleka koziego. Np Capri Care?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli mogę się wtrącić. Dość radykalny krok. I obawiam się, że ten sposób może pomóc ale, jest duże ryzyko, że dziecko będzie mieć zaburzony odruch ssania, i laktacja też może na tym mocno ucierpieć, bo laktator to jednak nie dziecko. Do 12 tygodni może schodzić tego typu żółtaczka, więc jeśli nie ma zbyt wysokiego poziomu, według mnie jednak lepiej kontynuować kp. Po za tym, dziecko może źle zareagować na mm, bo jednak jest cięższe do strawienia.
Niektóre dzieci karmione kp tak już mają niestety, a pediatrzy często nie mają bladego pojęcia o karmieniu dzieci, i wciskają wszędzie mm.

[anetka924]

Napisane przez Maniwa

Jeszcze tydzień temu miałam rozstęp - mogłam włożyć dwa palce między mięśnie brzucha Już planowałam wizytę u fizjoterapeuty, a tu patrzę, że się zeszły. Nie wiem jak i kiedy. Wracam więc na coś lekkiego, na pewno nie tak jak przed ciążą (cross fit, duże ciężary). Step, zumba, lekkie interwały plus streching.
Pediatra nam dzisiaj odroczył szczepienie. Powód to utrzymująca się żółtaczka. Potwierdził moje obawy - kp utrzymuje żółtaczke. Kazał odstawić pierś na 3 dni Nie mam tyle miejsca w zamrażarce. Będę dziecko kąpać w mleku
Mam więc pytanie do mam dzieci na mm - dajecie może mleko na bazie mleka koziego. Np Capri Care?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My się bardzo meczylismy przy doborze mleka więc jak już trafiłam to nie eksperymentowalam...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moderna]

Napisane przez grewana

Tylko on cmoka przez cały czas karmienia :/ Tyle że to nie jest takie ciągle cmokanie a co jakiś czas. Ssie, ssie i nagle cmok i dalej ssie, ssie i cmok. Przystawiony jest dobrze, ładnie ułożone usta na glonojada, nie wiem jak go tego oduczyć :/ staram się mu przerywac jak cmoknie albo nim lekki ruszyć, ale za chwilę to samo :/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja tez tak cmoka, ale ja nic nie robię

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:32 ----------

Napisane przez say-hello

Może się wiercić, bo za mocno leci mleko, albo on chce tylko possac a wkurza go, że mleko wylatuje. Albo po prostu jest nerwowy, zmęczony, chce się poprzytulac. Powodów może być sporo, ale nie, że słabe mleko co to w ogóle za argument, niech się mąż doedukuje, jak ma ci takie rzeczy gadać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anetka924]

Napisane przez wioleta20

Wkurza mnie babcia, maly sobie spokojnie spi, przez sen wypluwa smoczka czasami, budzi sie wtedy z lekka a ona przychodzi i zamiast mu dac smoczek i wyjsc to zaczyna gadac na glos do niego i sie rozbudza.
Wczoraj mi powiedziala ze ona juz dawno widziala ze ma plesniawki ale nic nam nie chciala mowic, mowie jej ze nie ze to byl bialy jezyk od mleka, a ona dalej swoje. Bylam z nim na szczepieniu w czwartek i lekarz go badal i jakos nic mi nie mowila o plesniawkach, tylko ze widac ze pil mleczko.
Zabki w nosie ma od tego ze wychodzimy z tak malym dzieckiem na dwor.
I temperature mu powinnam badac codziennie bo moge nie zauwazyc ze ma podwyzszona.
Mowie wam masakra poprostu. Kiedys tu nie wytrzymam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Taaaa skąd ja to znam, usypianie 1,5h dziecka bo cały dom ma w dupie a jak uśnie z znikąd pojawia się teściowa i ucina sobie z nim pogawędkę. Mówię że mi dziecko budzi, a ona " to nic nie szkodzi" i pozostawia mnie....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Moderna]

Napisane przez patrycja999222

Jeżeli mogę się wtrącić. Dość radykalny krok. I obawiam się, że ten sposób może pomóc ale, jest duże ryzyko, że dziecko będzie mieć zaburzony odruch ssania, i laktacja też może na tym mocno ucierpieć, bo laktator to jednak nie dziecko. Do 12 tygodni może schodzić tego typu żółtaczka, więc jeśli nie ma zbyt wysokiego poziomu, według mnie jednak lepiej kontynuować kp. Po za tym, dziecko może źle zareagować na mm, bo jednak jest cięższe do strawienia.

Niektóre dzieci karmione kp tak już mają niestety, a pediatrzy często nie mają bladego pojęcia o karmieniu dzieci, i wciskają wszędzie mm.

Mi się tez wydaje, ze lepiej dalej KP - pamietam ze położna mówiła mi ze to dobrze ze karmie piersią , a żółtaczka minie - i faktycznie minęła sama ( cos ok 4 tygodni, może nawet i 6)

[say-hello]

Wioleta weź ty te wszystkie życzliwe osoby ustaw w końcu, bo się zameczysz z tymi zlotymi radami i wtrącaniem się w nie swoje sprawy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

Staram sie jednym uchem wpuszczac, a drugim wypuszczac. Zawsze i tak robie po swojemu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[patrycja999222]

Napisane przez Moderna

Mi się tez wydaje, ze lepiej dalej KP - pamietam ze położna mówiła mi ze to dobrze ze karmie piersią , a żółtaczka minie - i faktycznie minęła sama ( cos ok 4 tygodni, może nawet i 6)

Dokładnie
Po za tym można dziecko "opalać" przez szybę w domu, plus częstsze karmienie, a nie od razu rezygnować z kp na 3 dni.

Jak tylko przeczytałam ten post, od razu wydało mi się, że zalecenie pediatry jest nad wyrost. Niektórzy pediatrzy na każdy problem z kp, czy tam ze zbyt małym przyrostem każą dawać mm, gdy nie było takiej konieczności.

Nóż mi się w kieszeni otwarł, bo czasami jedna butelka może być przyczyną końca KP, albo nie będzie potrafiło w ogóle z niej pić, i będzie dramat przez te 3 dni, bo pierś to nie tylko jedzenie, ale też uspokajacz.

[Freya663]

Napisane przez Maniwa

Jeszcze tydzień temu miałam rozstęp - mogłam włożyć dwa palce między mięśnie brzucha Już planowałam wizytę u fizjoterapeuty, a tu patrzę, że się zeszły. Nie wiem jak i kiedy. Wracam więc na coś lekkiego, na pewno nie tak jak przed ciążą (cross fit, duże ciężary). Step, zumba, lekkie interwały plus streching.
Pediatra nam dzisiaj odroczył szczepienie. Powód to utrzymująca się żółtaczka. Potwierdził moje obawy - kp utrzymuje żółtaczke. Kazał odstawić pierś na 3 dni Nie mam tyle miejsca w zamrażarce. Będę dziecko kąpać w mleku
Mam więc pytanie do mam dzieci na mm - dajecie może mleko na bazie mleka koziego. Np Capri Care?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To mnie twój pediatra zaskoczył, ja mam silny konflikt grup głównych, młody miał żółtaczkę patologiczną która dalej się utrzymuje i wszyscy w szpitalu (położne, pediatrzy) mówili żeby jak najwięcej karmić piersią mimo że to tę żółtaczkę może nasilić. Przy córce, która też żółtaczkę długo miała normalnie była szczepiona w tym okresie. Ciekawe.

To super że Ci się mięśnie same zeszły , mniej problemów dla ciebie . Ja też bym już coś z zwisającym bambochem zrobiła, ale nie mogę bo głupia cesarka .

[Selfish Girl]

My po szczepieniu... spała całą poczekalnie... aż do wejścia na badanie później już dała odpowiedni głos Lekarz badał... i jak to Pani od zastrzykow czy się PACJENT NADAJE... Nadaje. Dostała dawkę i tak wyła, że w trybie ekspresowym pozbieralam manatki i wio do domu habhaba

[grewana]

Mi też w szpitalu mówili żeby na żółtaczkę (mały miał taką śladowa tylko) jak najczęściej przystawiać.
Freya ja to w ogóle mam porażkę na brzuchu bo mam takie dziwne coś nad blizna, taki jakby mały podłużny balonik pod skórą o.O mam nadzieję że to zejdzie. Już nie wspomnę że po CC straciłam czucie w opuszkach palców dłoni i czekam już 5 tydzień kiedy minie a podobne może trwać i kilka miesięcy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maniwa]

Napisane przez patrycja999222

Dokładnie
Po za tym można dziecko "opalać" przez szybę w domu, plus częstsze karmienie, a nie od razu rezygnować z kp na 3 dni.

Jak tylko przeczytałam ten post, od razu wydało mi się, że zalecenie pediatry jest nad wyrost. Niektórzy pediatrzy na każdy problem z kp, czy tam ze zbyt małym przyrostem każą dawać mm, gdy nie było takiej konieczności.

Nóż mi się w kieszeni otwarł, bo czasami jedna butelka może być przyczyną końca KP, albo nie będzie potrafiło w ogóle z niej pić, i będzie dramat przez te 3 dni, bo pierś to nie tylko jedzenie, ale też uspokajacz.

Muszę sprostować, jestem kpi+kp. Od początku jest butla na zmianę z piersią.
Pediatre mam cudownego, będę go bronić, bo są jest bardzo pro kp Ale nasza rozmowa była rzeczowa i nie wciskał żadnego mm. Mówi, że chce zobaczyć dynamikę opadania tej bilirubiny. Dzidzia moja ma naprawdę żółtą cerę i zażółcone oczka. Bilirubina odkłada się w mózgu, nie chcę ryzykować. W dodatku nie mam problemu z laktacja, więc damy radę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Chyba zbyt sztywno chce znaleźć jakieś ramy, których mam się trzymać :/

Napisane przez Moderna

Moj pierwszy syn miał żółtaczkę i wtedy lekarz i położna mówiły zeby dalej karmić piersią - i dość długo był żółty (cos ok 4 tygodni), przy wypisie ze szpitala wartości się obniżały, pózniej nikt już tego nie kontrolował. Mimo KP żółtaczka minęła sama, bez naświetlań.

---------- Dopisano o 12:24 ---------- Poprzedni post napisano o 12:23 ----------





współczuje

---------- Dopisano o 12:26 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------



Ja tak samo, w nocy już dawno nie wstawałam
A w dzień max. co 4 godziny lub jak jest potrzeba to częściej.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:26 ----------



Ja tego zupełnie nie pilnuje - karmie tak jak mam mała ułożona na rękach lub która pierś pierwsza wyjdzie - jak mała nie chce proponuje jeszcze druga, ona wie lepiej która chce

Ojej, a to później nie będzie różnica w piersiach? Czy znów za bardzo kombinuje?

Napisane przez Maniwa

Jeszcze tydzień temu miałam rozstęp - mogłam włożyć dwa palce między mięśnie brzucha Już planowałam wizytę u fizjoterapeuty, a tu patrzę, że się zeszły. Nie wiem jak i kiedy. Wracam więc na coś lekkiego, na pewno nie tak jak przed ciążą (cross fit, duże ciężary). Step, zumba, lekkie interwały plus streching.
Pediatra nam dzisiaj odroczył szczepienie. Powód to utrzymująca się żółtaczka. Potwierdził moje obawy - kp utrzymuje żółtaczke. Kazał odstawić pierś na 3 dni Nie mam tyle miejsca w zamrażarce. Będę dziecko kąpać w mleku
Mam więc pytanie do mam dzieci na mm - dajecie może mleko na bazie mleka koziego. Np Capri Care?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

OMG. My też mamy żółtaczkę, Mała dalej jest trochę zazolcona (kończymy 4 tydzien) i w szpitalu i położna tez mówiły żeby jak najwięcej kp. Przy czym należy pamiętać, że przy kp żółtaczka mimo wszystko utrzymuje się dłużej.

Z resztą dziewczyny już to pisaly przed chwilą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maniwa]

Napisane przez emelcia

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi. Chyba zbyt sztywno chce znaleźć jakieś ramy, których mam się trzymać :/Ojej, a to później nie będzie różnica w piersiach? Czy znów za bardzo kombinuje?OMG. My też mamy żółtaczkę, Mała dalej jest trochę zazolcona (kończymy 4 tydzien) i w szpitalu i położna tez mówiły żeby jak najwięcej kp. Przy czym należy pamiętać, że przy kp żółtaczka mimo wszystko utrzymuje się dłużej.

Z resztą dziewczyny już to pisaly przed chwilą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja to wiem, u nas były identyczne zalecenia. Mleko mamy plus wystawianie się do słońca. Nie pomaga, 6 tygodni, bilirubina opada, ale bardzo wolno. 3 dni nam nie zrobią krzywdy, a najważniejsze dla mnie, by ta żółtaczka sobie poszła

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz