Mamy czerwcowe 2018- czas się rozpakować :) część 8.

[_annika_]

Uff... bliźniaki tak jak i starszak kochają jazdę samochodem

Mega się cieszę, bo my dużo jeździmy i strasznie się bałam, ze mi się trafia jakieś anty-samochodowe dzieci. A tak to wystarczy silnik odpalić i kima

[baniutka]

No i do domku.... O jak się cieszę bo zwykle to w 4 dobie Puszczają. W końcu się wyspie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lina84]

Napisane przez baniutka

No i do domku.... O jak się cieszę bo zwykle to w 4 dobie Puszczają. W końcu się wyspie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez _annika_

Uff... bliźniaki tak jak i starszak kochają jazdę samochodem

Mega się cieszę, bo my dużo jeździmy i strasznie się bałam, ze mi się trafia jakieś anty-samochodowe dzieci. A tak to wystarczy silnik odpalić i kima

Super! To wazne szczegolnie jak duzo podrozujecie.
Moge zapytać jakie macie auto i jak te 3 foteliki ulokowane?

[baniutka]

Napisane przez goldika

W szpitalach powinny byc pokoje na wizytu "intymne" w celu indukcji

---------- Dopisano o 09:30 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------


Ojej mam nadzieje ze takie noce wiecej sie nie powtórzą

No nawet w więzieniu mają takie pokoje małżeńskie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Napisane przez baniutka

No i do domku.... O jak się cieszę bo zwykle to w 4 dobie Puszczają. W końcu się wyspie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!

[baniutka]

Napisane przez goldika

Super! To wazne szczegolnie jak duzo podrozujecie.
Moge zapytać jakie macie auto i jak te 3 foteliki ulokowane?

O też jestem ciekawa bo u nas problem jeszcze nie rozwiązany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asiaczek87]

Napisane przez goldika

Pierwszy raz mi zasnął przy piersi w trakcie karmienia. Ale obudzil sie po 30 min i dokonczyl. Ile radosci mi tym dal a ja mam tyle pokarmu ze hoho.
Jakie szczepienia bierzecie? Mi chodza po glowie jednak platne bo przy pierwszym tez tak bralam.
Z pewnoscia wezmy dodatkowo rotawirusy.

Wczoraj mielismy pierwszy spacer ale 20min bo za goraco bylo. Dzis wyjdziemy wieczorem pewnie ok 18.


Aaa chyba sie nie chwalilam ale ze szpitala wrocilismy juz bez kikuta pepowiny jeden problem mniej.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------


U mnie najgorsza byla Pani sprzątająca kosze halasu robila tyle ze trupa by na nogi postawila. Worki na smieci strzepywala obok lozeczek dzieci... zwrocilabym jej uwage ale przynosiła mi nie wiem dlaczego moje posilki cukrzycowe i balam sie naplucia do talerza.

My zapewne 5w1. Córka też była tym zestawieniem szczepiona

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:22 ---------- Poprzedni post napisano o 11:21 ----------

Mnie brakuje w szpitalu pomieszczenia, w którym były by łóżka dla tych Pan, które przed chwilą dostały właśnie jakiś wywoływacz porodu. Przy córce podali mi żel na wywołanie, ja się tu zwijalam z bolu co skurcz, a u sąsiadek odwiedziny mężów i patrzyli na mnie jak na eksponat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez baniutka

No i do domku.... O jak się cieszę bo zwykle to w 4 dobie Puszczają. W końcu się wyspie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super wieści

Mi powiedzieli, że mój stan to wypis na jutro ale lekarka stwierdziła że Rafcio jest szary () i mały, i zapisała by jutro ocenić czy ma mieć dodatkowe badania :-/

TZ przyniósł laktator, zebraliśmy trochę siary, więc jest mały postęp.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Napisane przez baniutka

No i do domku.... O jak się cieszę bo zwykle to w 4 dobie Puszczają. W końcu się wyspie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wspaniala wiadomość!!

Napisane przez goldika

Super! To wazne szczegolnie jak duzo podrozujecie.
Moge zapytać jakie macie auto i jak te 3 foteliki ulokowane?

No właśnie z fotelikami to do dupy troche... Mamy Skode Superb. Bliźniaki w Maxi Cosi Pebble w bazach na Isofixa po zewnętrznych stronach tylnej kanapy. Mąż albo ja w środku na tylnej kanapie (dramat!!). Starsza córka z przodu na Recaro Milano Seatfix. To jest rozwiązanie na najbliższe 1,5 roku. Potem chcemy kupić Multimaca i wygonić cała trójkę dzieci do tył. Chyba, ze wcześniej oszaleje siedząc między fotelikami i wymienię samochód Ale właśnie kupiłam ten chwile przed tym jak się dowiedziałam, ze będę miała bliźniaki, wiec troche mi szkoda go sprzedawać

[weIka]

Napisane przez goldika

Pierwszy raz mi zasnął przy piersi w trakcie karmienia. Ale obudzil sie po 30 min i dokonczyl. Ile radosci mi tym dal a ja mam tyle pokarmu ze hoho.
Jakie szczepienia bierzecie? Mi chodza po glowie jednak platne bo przy pierwszym tez tak bralam.
Z pewnoscia wezmy dodatkowo rotawirusy.

Wczoraj mielismy pierwszy spacer ale 20min bo za goraco bylo. Dzis wyjdziemy wieczorem pewnie ok 18.


Aaa chyba sie nie chwalilam ale ze szpitala wrocilismy juz bez kikuta pepowiny jeden problem mniej.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------


U mnie najgorsza byla Pani sprzątająca kosze halasu robila tyle ze trupa by na nogi postawila. Worki na smieci strzepywala obok lozeczek dzieci... zwrocilabym jej uwage ale przynosiła mi nie wiem dlaczego moje posilki cukrzycowe i balam sie naplucia do talerza.

Ja się staram dobrze żyć z paniami sprzatającymi, zresztą są bardzo miłe, chociaż sporo ukrainek/rosjanek i niektóre praktycznie nie mówią po polsku tylko się uśmiechają. Panie od jedzenia też całkiem miłe. Na położne też nie ma co narzekać, chociaz niektóre lepsze bądź gorsze. Ale wkurza mnie to opróżnianie kosza o 7, jakby to nie można przy sprzątaniu zrobić później.

Napisane przez _annika_

Ja się czuje w szpitalu jak jakiś człowiek niższej kategorii, właśnie przez ten brak intymnosci, informacji i takie traktowanie człowieka jak towar troche...

No niestety... majątek za swoje meiszkanie bym oddała. Chociaż tutaj lekarze dość w porządku to jednak to inne traktowanie niż na prywatnej wizycie.

Napisane przez _annika_

Uff... bliźniaki tak jak i starszak kochają jazdę samochodem

Mega się cieszę, bo my dużo jeździmy i strasznie się bałam, ze mi się trafia jakieś anty-samochodowe dzieci. A tak to wystarczy silnik odpalić i kima

Super Oby i nasz był takim podróżnikiem

---------- Dopisano o 11:50 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez baniutka

No i do domku.... O jak się cieszę bo zwykle to w 4 dobie Puszczają. W końcu się wyspie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Cudna wiadomość!

[Feliska]

Napisane przez _annika_

Uff... bliźniaki tak jak i starszak kochają jazdę samochodem

Mega się cieszę, bo my dużo jeździmy i strasznie się bałam, ze mi się trafia jakieś anty-samochodowe dzieci. A tak to wystarczy silnik odpalić i kima

ale super!!! mam nadzieję, że nasz synek też taki będzie, bo mamy już plany na wakacje z nim w roli głównej w samochodzie...

Napisane przez _annika_

Wspaniala wiadomość!!



No właśnie z fotelikami to do dupy troche... Mamy Skode Superb. Bliźniaki w Maxi Cosi Pebble w bazach na Isofixa po zewnętrznych stronach tylnej kanapy. Mąż albo ja w środku na tylnej kanapie (dramat!!). Starsza córka z przodu na Recaro Milano Seatfix. To jest rozwiązanie na najbliższe 1,5 roku. Potem chcemy kupić Multimaca i wygonić cała trójkę dzieci do tył. Chyba, ze wcześniej oszaleje siedząc między fotelikami i wymienię samochód Ale właśnie kupiłam ten chwile przed tym jak się dowiedziałam, ze będę miała bliźniaki, wiec troche mi szkoda go sprzedawać

to się już dopiero nazywa logistyka...

ale widzę dobrze sobie radzicie bardzo mało jest w środku miejsca pomiędzy fotelikami?

[misiol]

Annika, zazdroszczę samochodowego dziecka. My dużo nie jeździmy, ale czasem kawałek pojechać trzeba i się robiła afera.
Fajnie, że możecie wszędzie zabrać dzieciaczki!

---------- Dopisano o 12:33 ---------- Poprzedni post napisano o 12:28 ----------

Mam niedaleko schody, wysokość mniej więcej porównywalna do 5 piętra. Zeszłam i weszłam 2 razy, efekty natychmiastowe. Po pierwsze upociłam się strasznie, po drugie od razu siku! No i jutro murowane zakwasy

[Natus276]

Napisane przez goldika

W szpitalach powinny byc pokoje na wizytu "intymne" w celu indukcji

Napisane przez baniutka

No i do domku.... O jak się cieszę bo zwykle to w 4 dobie Puszczają. W końcu się wyspie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super

U nas z kupnem samochodu dupa. W ogłoszeniu jedno na miejscu drugie... Na dzień dobry nie odpaliło plus facet jakiś dziwny. Przejażdżka w ten upał jak znalazł...

Tyle dobrego, że zabrałam tztowi auto dziś i mogłam chociaż na zakupy pojechać, kupiłam druga torbę mniejszą do której spakuje się na teraz, a druga spakuje na po porodzie żeby Tz dowiózl jak coś się będzie działo. Także dziś muszę zrobić pranie i zacząć myśleć co spakować...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lina84]

Mój starszy od urodzenia lubi jeździc autem, zobaczymy jak z drugim będzie.
Dziś syna urodziny kolegi z przedszkola, to tz trochę posiedzi u nas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez goldika

Pierwszy raz mi zasnął przy piersi w trakcie karmienia. Ale obudzil sie po 30 min i dokonczyl. Ile radosci mi tym dal a ja mam tyle pokarmu ze hoho.
Jakie szczepienia bierzecie? Mi chodza po glowie jednak platne bo przy pierwszym tez tak bralam.
Z pewnoscia wezmy dodatkowo rotawirusy.

Wczoraj mielismy pierwszy spacer ale 20min bo za goraco bylo. Dzis wyjdziemy wieczorem pewnie ok 18.


Aaa chyba sie nie chwalilam ale ze szpitala wrocilismy juz bez kikuta pepowiny jeden problem mniej.

---------- Dopisano o 10:53 ---------- Poprzedni post napisano o 10:51 ----------


U mnie najgorsza byla Pani sprzątająca kosze halasu robila tyle ze trupa by na nogi postawila. Worki na smieci strzepywala obok lozeczek dzieci... zwrocilabym jej uwage ale przynosiła mi nie wiem dlaczego moje posilki cukrzycowe i balam sie naplucia do talerza.

Weźmiemy chyba skojorzone. 5 w 1 albo 6 w 1 jak się da. Ale na rotawirusy raczej nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lina84]

My 5w1 i rotawirusa, jak przy starszym

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[goldika]

Ponoc 5w1 sa ciężkie do zdobycia?

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Nam szczepionka na rota nie raz uratowala tylek. Doslownie
Jal my z Tz latamy do kibelka i zdychamy to Olek zrobi 1-2 rzadkie kupy i po temacie. Bez placzu, ze brzuszel boli itp. Wiec obstawiam ze to zasługa szczepionki.

[Olanzapinka]

Hej!

Podczytuje na bieżąco ale na odpisywanie już czasu brak.

Trzymam mocno kciuki za Wandzię żeby jak najszybciej opuściła spa i wróciła do domu

I za wszystkie potrzebujące kobitki
szpitalne Marmoladka, Welka

za te co już urodziły żeby pobyt w szpitalu się nie przedłużał Triolka, Lina, Agugus

no i przeterminowane za szybkie rozwiązanie Butterfly, Guerka, Tanzanka, Lady

Lady się nie odzywa drugi dzień ciekawe co tam u niej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lina84]

Napisane przez goldika

Ponoc 5w1 sa ciężkie do zdobycia?

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Nam szczepionka na rota nie raz uratowala tylek. Doslownie
Jal my z Tz latamy do kibelka i zdychamy to Olek zrobi 1-2 rzadkie kupy i po temacie. Bez placzu, ze brzuszel boli itp. Wiec obstawiam ze to zasługa szczepionki.

U nas tak samo, młodemy zaraz Przechodzi a my się meczymy tydzień

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez Natus276

U nas z kupnem samochodu dupa. W ogłoszeniu jedno na miejscu drugie... Na dzień dobry nie odpaliło plus facet jakiś dziwny. Przejażdżka w ten upał jak znalazł...

Ludzie są niepoważni. Bardzo ciężko jest kupić samochód w dobrym stanie szkoda, że się nie udało

[karolson]

My 5 w 1 albo 6 jak niedostaniemy 5 i platne pneumokoki.

Starszak nigdy nie mial rota ani nic wiec nadzieja.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez misiol

Ludzie są niepoważni. Bardzo ciężko jest kupić samochód w dobrym stanie szkoda, że się nie udało

No dokładnie...

Tz będzie miał misję na czas mojego pobytu w szpitalu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Napisane przez Feliska

ale super!!! mam nadzieję, że nasz synek też taki będzie, bo mamy już plany na wakacje z nim w roli głównej w samochodzie...



to się już dopiero nazywa logistyka...

ale widzę dobrze sobie radzicie bardzo mało jest w środku miejsca pomiędzy fotelikami?

Tyłek mi się spokojnie mieści, ale jest problem co zrobić z rękami, bo te foteliki się jakby rozszerzają ku gorze i ręce mi się nie mieszczą mieczy fotelikami wiec je trzymam w gorze oparte o foteliki. Już sobie współczuje wyjazdu nad morze w sierpniu

Napisane przez goldika

Ponoc 5w1 sa ciężkie do zdobycia?

---------- Dopisano o 13:38 ---------- Poprzedni post napisano o 13:36 ----------

Nam szczepionka na rota nie raz uratowala tylek. Doslownie
Jal my z Tz latamy do kibelka i zdychamy to Olek zrobi 1-2 rzadkie kupy i po temacie. Bez placzu, ze brzuszel boli itp. Wiec obstawiam ze to zasługa szczepionki.

No nie wiem... podobno dzieci ogólnie lepiej przechodzą Rota niż dorośli. My nie szczepilismy córki na Rota i ona tez mega łagodnie przechodzi a my hardcore jak u was

[tanzanka]

Dzień dobry

Humor średniawy, wiadomo. Chciałoby się 3x S ale TZ dzisiaj padnięty, tyle co na 5te piętro wbiegłam.
Wczoraj miałam z 2h albo więcej straszaków, ale baardzo nieregularnych, kładłam się spać i stwierdziłam, że jak zasnę to nie to. Zasnęłam. Dzisiaj może ze 3 się pojawiły.
Byliśmy wczoraj u znajomych- ani pół komentarza o ciąży było bardzo fajnie

Oby jak najkrócej dziewczyny w szpitalach

Natus szkoda z tym autem ☹️ może jak będziesz w szpitalu to TZ to ogarnie?

Ja planuje 5w1 i Rota. Na zakazach pani mi tak zaleciła, tłumaczyła dlaczego nie 6w1 i Rota, że widują B kiepskie przypadki i warto.

Jem obiadek: ziemniaczki z koperkiem i masełkiem i sałatę masłową ze szczypiorem i śmietaną, oj jakie to dobre!
A ostanie 3dni pod rząd jadłam pizzę, po obiedzie folgujemy sobie ostro


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natus276]

Tanzanka wpadam na obiad

U nas taki upał, że nie było czym oddychać, położyłam się, zaliczyłam drzemkę i nie mogę dojść do siebie... jeszcze głowa zaczęła boleć. Na szczęście zaczęło padać to może temperatura zrobi się jakaś do życia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez Natus276

No dokładnie...

Tz będzie miał misję na czas mojego pobytu w szpitalu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tylko wiadomo, nic na siłę, żeby potem nie żałował, że na szybko kupił

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------

Napisane przez tanzanka

Dzień dobry

Humor średniawy, wiadomo. Chciałoby się 3x S ale TZ dzisiaj padnięty, tyle co na 5te piętro wbiegłam.

Wbiegłaś? Ja się wtoczyłam super masz kondycję, zresztą było widać na fb

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Ja zrobiłam fasolkę po bretońsku, także teraz lepiej nie rodzić

[ladyroses]

Jestem, żyję, chociaż wczoraj miałam ochotę nie żyć.
Przepraszam, ale wczoraj nie byłam w stanie pisać. O 10.00 założyli mi kroplowke. Nie umieli się wbić żeby założyć nowy wenflon, kłuli kilka razy. No ale to nic. Ja już byłam ogólnie na psychicznym dnie. Cały czas płakałam, non stop.
Od 13.00 się zaczęło po oxy. Miałam łącznie ponad 12h skurczy co 2 minuty po 30 sekund, ale takich które do porodu nie wnoszą nic. Nie szlo tego wyciszyc- 3 zastrzyki miałam i tabletki. Dopiero nad ranem minęło. Miałam ochotę się zabić. Oczywiście rozwarcie się nawet o 1mm nie powiekszylo, jeszcze nawet pomniejszylo. Ból niesamowity a bezsensowny. To wszystko przez tą kroplowke, sztuczne skurcze, które tak naprawdę nie były skurczami. Skurcze szły tylko przez dół brzucha, a nie tak jak powinny być porodowe- czyli od góry brzucha do dołu.
Nadia wysoko, nie chce wejść główką do porodu.
CC na poniedziałek. Takiego bezsensownego bólu nie życzę żadnemu wrogowi.
Chcę już zakończyć ten koszmar, chcę już mieć małą obok siebie. Żeby przyszła zdrowa na świat. Nie wyraziłam zgody na żadne działania już, więc przez dwa dni leżę. Mam nadzieję, że akcja się sama nie zacznie, bo oni są powiedzieli, że i tak nie urodzę. A dziecko duże 3800g.
W życiu nie myślałam, że tak się nacierpię, ale niestety czułam to, bo wiecie jak moja ciąża przebiegała. U was skurcze, czopy, napinania, twardnienia, a u mnie nic.
Widocznie nie jestem stworzona do porodu, trudno. Ale jak sobie przypomnę wczorajsze oxy to mam ochotę skoczyć z okna. Ani chwili wytchnienia, a do porodu nie wniosły nic.
Teraz już żyję tylko tą myślą, że byle do poniedziałku i modlę się żeby po drodze nic nie wyskoczyło.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 12:59 ---------- Poprzedni post napisano o 12:58 ----------

Napisane przez agugus90

Dziękujemy za gratulacje

Raport był z izby przyjęć, przyszła tam też lekarka na USG wyszło jej, że Rafał jest już nisko i trudno oszacować wagę, ale wychodziło jej mniej niż 3200 gramów z wizyty u prowadzącego 30 maja.

Winda do góry, dostaliśmy sale, podlaczyli pod ktg, skurcze już były dla mnie w skali 7/10. Okazało się, że leżąc na wznak nic się nie zapisało, trzeba było na bok. Przebito pęcherz, wody zielone, mało, tętno spadalo, już podpisalam zgodę na cc i wolano anestezjologa, ale wyszło że rozwarcie 7 cm i chyba ordynator stwierdziła że wóz lub przewóz, dostałam oksytocyne. Po dwóch skurczach już było pełne rozwarcie, krzyczałam, że muszę przec. Początkowo parcie mi nie wyszło bo źle oddychalam, straszono mnie kleszczami i że dziecko już nie ma siły. Udało się, że było widać włosy, nacieli krocze (nie wiedziałam że to nacięcie i po fakcie się upewnilam). Reszta poszła już łatwiej, w międzyczasie dostałam tlen, i już był Rafalek Łożysko - parlam raz a potem miałam kaszlec, to zdecydowanie najfajniejsza część. TZ dzielnie był cały czas i wspierał i przeciąl pepowine.
Tulilismy się 3 godziny bo ciągle jestem na trakcie porodowym, bo na noworodkach czekają na wypisy, teraz zabrali tam Rafalka na badania a my byliśmy pod prysznicem. Próba przystawienia była przy chyba studentkach poloznictwa, woli ssać pięść, ale kilka razy cumkal.

Bierzcie DUŻO wody!!! Za chwilę TZ będzie musiał lecieć do sklepu

Obecnie mnie nic nie boli ale wróciłam do pozycji pollezacej. TZ lepiej chwyta Rafalka niż ja :-/

Zawiecha, w Bizielu. Są trochę zdziwieni, że nie mam własnych ubranek (nie mówiąc że worka z pielegnacyjnymi dla Rafalka i tetrami też nie). Już dostaliśmy zaświadczenie do macierzyńskiego.
Położna miałam super, uśmiechnięta, wspierająca, oddychala ze mną, ogólnie od przebicia pęcherza były dwie lekarki i dwie położne.

Przeczytałam wszystko, ale nie jestem w stanie pocytowac. Goldika, wracasz do formy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje! Ale poród ekspres!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez misiol

Tylko wiadomo, nic na siłę, żeby potem nie żałował, że na szybko kupił

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:52 ----------



Wbiegłaś? Ja się wtoczyłam super masz kondycję, zresztą było widać na fb

---------- Dopisano o 14:55 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Ja zrobiłam fasolkę po bretońsku, także teraz lepiej nie rodzić

No mam nadzieję że podejdzie do sprawy rozsądnie
I też pomyślałam o tym wbieganiu, matko ja po schodach to się tocze.


Lady Biedna! Dobrze, że decyzja o cesarce podjęta! Mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie i mała wynagrodzi Ci te męki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tanzanka]

Lady okropnie się to czyta... bardzo szkoda, że tak się potoczyło. Nacierpiałaś się... teraz dotrwać do poniedziałku i już jasnego celu CC i Nadia nagroda będzie cudna odpoczywaj ile się da

Misiol wbiegłam, ćwiczę, codziennie kilka razy się rozciągał trochę. Mam zakwasy w pachwinach już


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk