Mamy czerwcowe 2018- czekamy na wszystkie maluchy :) cześć 9.

[misiol]

Napisane przez Olanzapinka

Pacia ale masz uparciuszka w brzuchu Ogarnij telefon i po południu możesz rodzić akurat ochłodzenie przyszło to będzie lżej

Przez takie pierdoły nawet nie mogę się skupić na tym co najważniejsze. Dzwonić będę ze starego ,a internet będę miała na swoim. Jeśli będzie wifi w szpitalu
No nie mam zasięgu w tym,nie wiem,co się stało.
Oczywiście poszło formatowanie,a co za tym idzie muszę się teraz zalogować wszędzie na nowo.wrr.

Podziwiam Was dziewczyny,że na spokojnie ogarniacie dwójkę maluchów w nocy

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[Guerka]

Dzień dobry staram sie Was czytać juz na bieżąco, wczoraj wieczorem chcialam coś napisać i ciągle coś...mamy pierwszą noc za sobą bez dokarmiania nie zapeszajac i mały kryzys między 3 a 5.
Mi tz bardzo pomaga, tez momentami chodzi na rzęsach. Pomaga przy małej, robi zakupy, ugotuje i zalatwia wszystkie urzedowe sprawy. Wczoraj padł przed tv na podłodze Ja zaczynam sobie wszystko jakoś organizować pomału i w domu staram się go trochę odciążyć.
Ja zmieniam pieluszke przed kazdym karmieniem zeby mała trochę wybudzic, rozruszać bo czasami przy cycu jest strasznym leniuszkiem i muszę ją stymulować, ale doszlismy juz do etapu ze nie muszę jej rozbierać do naga no i po karmieniu tez sie zdarzy zmieniać, wiec tych pieluch idzie duuuuzo

Wysłane z mojego LG-K420 przy użyciu Tapatalka

[freddy296]

Hejka

u nas 2 noc całkiem spoko. jak poszliśmy spać o 23 tak jedna pobodka o 3 i później o 6. generalnie co 3 godziny zajada cyca

Napisane przez marmoladkazjablka

Mam zaokrąglone biodra, wcięcie w talii, a wcześniej byłam prosta jak ciosana z kołka drewna

I od wczoraj mam mega tęsknotę za brzuszkiem. Przez ten szpital i wywołanie porodu mam poczucie,że nie nacieszyłam się ostatnimi tygodniami ciazy...
Bardzo tęsknię za brzuszkiem,mam trochę poczucie,że mi go za szybko zabrano.
Pomimo każdej bolączki związanej z ciąża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nic straconego... zaraz możesz mieć kolejny brzuszek mnie pani z porodowki zapraszały za rok

u nas pieluszek tez ok 6-7 dziennie.

dziś Tzet wrócił do pracy. jestem sama. syn poszedł na zakończenie roku szkolnego. miałam iść z nim ale pogoda po prostu jesienna.... wieje i pada

także korzystam póki maluch śpi. sprzątanie, pranie i gotowanie

Trzymam kciuki za dwupaku! ! żebyśmy jak najszybciej wszytskie juz były rozpakowane

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sweetrose]

A mam pytanie jeszcze jak myślicie od kiedy można zacząć ćwiczyć. Z wagi spadło mi tylko 7 kg od razu po szpitalu i stoi w miejscu. Do tego brzuch został wielki i obwisly że nie mogę na siebie patrzeć i w nic się nie mieszcze️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedna jesteś mam nadzieję że jednak obejdzie się bez szpitala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalka]

Napisane przez marmoladkazjablka

Mam zaokrąglone biodra, wcięcie w talii, a wcześniej byłam prosta jak ciosana z kołka drewna

I od wczoraj mam mega tęsknotę za brzuszkiem. Przez ten szpital i wywołanie porodu mam poczucie,że nie nacieszyłam się ostatnimi tygodniami ciazy...
Bardzo tęsknię za brzuszkiem,mam trochę poczucie,że mi go za szybko zabrano.
Pomimo każdej bolączki związanej z ciąża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Twój słownik nawet po ciąży daje się we znaki! Brawa za kobiecą figurę ja odzyskałam wagę sprzed ciąży tylko pasowaloby jeszcze z 10 kg spaść. Ale byłoby lux

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale ty masz pod górkę. Bardzo mi przykro. Nie dołuj się tylko żebyś w jakąś chorobę nie wpadła. Trzymam kciuki żeby się na otwarciu rany skończyło. Przytulam

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[misiol]

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oby pomógł antybiotyk, ale masz pecha

Wysłane z mojego Redmi Note 3 przy użyciu Tapatalka

[weIka]

Napisane przez marmoladkazjablka

Mam zaokrąglone biodra, wcięcie w talii, a wcześniej byłam prosta jak ciosana z kołka drewna

I od wczoraj mam mega tęsknotę za brzuszkiem. Przez ten szpital i wywołanie porodu mam poczucie,że nie nacieszyłam się ostatnimi tygodniami ciazy...
Bardzo tęsknię za brzuszkiem,mam trochę poczucie,że mi go za szybko zabrano.
Pomimo każdej bolączki związanej z ciąża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mam to samo. Te 3 tyg w szpitalu które miały być czasem odpoczynku ogarniania tego na co miało nie być czasu po, spacerów, zachodzie słońca... Jak byłam ostatnio w sklepie i widziałam kobiety w ciąży to mi łzy normalnie leciały, bo nie tak to miało wyglądać. Oczywiście najważniejsze że mały jest zdrowy ale tak mi żal tego czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[pacia91]

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się kochana nawet po porodzie masz pod górkę...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez Olanzapinka

Pacia ale masz uparciuszka w brzuchu Ogarnij telefon i po południu możesz rodzić akurat ochłodzenie przyszło to będzie lżej Tak samo mam. Karmie-przewijam-karmie. I spokojnie sobie ogarniam bez pomocy tż. Chociaż parę dni było takich że idealnie w tym samym momencie się budziły i musiał pomóc. Wstał kilka razy dosłownie na 10minut a później w dzień miałam ochotę mu przywalić bo taki był nieogarnięty i zmęczony jakby co najmniej całą noc w kopalni pracował Każe mu wyjąć książeczki zdrowia dziewczynek a on mi niesie moją kartę ciąży i książeczkę syna Faceci to mięczaki. Ja SERIO nie jestem zmęczona mimo opieki nad bliźniakami

Pisałyście o odciąganiu mleka. U mnie ta druga faza się załącza po dwóch minutach. Ja nie odciągam tymi metodami 7-5-3 czy tam 5-5-3 bo bym chyba pół litra udoiła zresztą to chyba do pobudzania laktacji. Ja tak po 4 max 5minut ściągam z jednej piersi i jest wystarczająco. A ogólnie to muszę ściągać chyba w nocy/nad ranem bo mam tyle mleka że mnie bolą piersi a dziewczynki nie ogarniają tyle jedzenia. I codziennie piżama zalana, pieluchy tetrowe pod głową zmieniam w nocy, dzieci zalane, wkładki przesiąknięte. A w dzien normalnie piersi miękkie. I czasem ciężko mi odciągnąć. Na kilka razy muszę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mleko mleko wszędzie!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:11 ---------- Poprzedni post napisano o 11:06 ----------

Napisane przez sweetrose

A mam pytanie jeszcze jak myślicie od kiedy można zacząć ćwiczyć. Z wagi spadło mi tylko 7 kg od razu po szpitalu i stoi w miejscu. Do tego brzuch został wielki i obwisly że nie mogę na siebie patrzeć i w nic się nie mieszcze️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też mam ten problem - chce ćwiczyć a po CC trochę się boję. U mnie akurat z brzuchem ok ale na dupe i uda nie nie wchodzi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[sweetrose]

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Trzymaj się i oby antybiotyk pomógł

Napisane przez weIka

Mam to samo. Te 3 tyg w szpitalu które miały być czasem odpoczynku ogarniania tego na co miało nie być czasu po, spacerów, zachodzie słońca... Jak byłam ostatnio w sklepie i widziałam kobiety w ciąży to mi łzy normalnie leciały, bo nie tak to miało wyglądać. Oczywiście najważniejsze że mały jest zdrowy ale tak mi żal tego czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ja też mam takie samo wrażenie, mały tak szybko się urodził że jeszcze psychicznie nie byłam na to gotowa. Z jednej strony cieszyłam się że jest już z nami cały i zdrowy bo brzuch już ciążyl ale z drugiej strony już najprawdopodobniej nigdy więcej nie będę mieć już brzuszka i trochę szkoda

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Rosalyn]

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurcze! To nieciekawie, nie wiem co powiedzieć, dużo siły Ci życzę!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olanzapinka]

Napisane przez sweetrose

A mam pytanie jeszcze jak myślicie od kiedy można zacząć ćwiczyć. Z wagi spadło mi tylko 7 kg od razu po szpitalu i stoi w miejscu. Do tego brzuch został wielki i obwisly że nie mogę na siebie patrzeć i w nic się nie mieszcze️

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mi został 1kg do wagi sprzed ciąży a ogólnie to 3.5kg bym chciała zrzucić. Niby nie dużo ale to ciało jakieś takie rozlazłe zero mięśni tylko galareta celulitis i luźna skóra na brzuchu
Nie wiem jak po sn ale po cc to słabo widzę póki co ćwiczenia. Nawet jak syna lekko dźwignę to mnie brzuch kilka godzin później boli. Ostatnio na spacerze zaczął uciekać i ja za nim pobiegłam. Dwa dni mnie tak bolało w środku że w ogóle mięśni brzucha nie mogłam używać

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ojej ale pech! Oby antybiotyk i nacięcie pomogły. A crp tak ładnie spadło!
Będziesz odciągać i wylewać mleczko czy już raczej koniec waszej przygody z kp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez Olanzapinka

Mi został 1kg do wagi sprzed ciąży a ogólnie to 3.5kg bym chciała zrzucić. Niby nie dużo ale to ciało jakieś takie rozlazłe zero mięśni tylko galareta celulitis i luźna skóra na brzuchu
Nie wiem jak po sn ale po cc to słabo widzę póki co ćwiczenia. Nawet jak syna lekko dźwignę to mnie brzuch kilka godzin później boli. Ostatnio na spacerze zaczął uciekać i ja za nim pobiegłam. Dwa dni mnie tak bolało w środku że w ogóle mięśni brzucha nie mogłam używać Ojej ale pech! Oby antybiotyk i nacięcie pomogły. A crp tak ładnie spadło!
Będziesz odciągać i wylewać mleczko czy już raczej koniec waszej przygody z kp?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odciagac i wylewać... Bardzo chcę karmić moim mlekiem

Dzięki dziewczyny za dobre słowo, ale jak narazie to siedzę i płaczę bo już po prostu mam dość. Cios za ciosem, problem za problemem... Już dawno nie mam siły, chciałabym żeby w końcu wyszło słońce...

Tak, mam piękną, zdrową córkę i to najważniejsze. Ale żeby się nią cieszyć i zajmować to muszę powrócić do pełnej sprawności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Olanzapinka]

Napisane przez ladyroses

Odciagac i wylewać... Bardzo chcę karmić moim mlekiem

Dzięki dziewczyny za dobre słowo, ale jak narazie to siedzę i płaczę bo już po prostu mam dość. Cios za ciosem, problem za problemem... Już dawno nie mam siły, chciałabym żeby w końcu wyszło słońce...

Tak, mam piękną, zdrową córkę i to najważniejsze. Ale żeby się nią cieszyć i zajmować to muszę powrócić do pełnej sprawności.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jesteś bardzo dzielna! To prawda dziecko potrzebuje zdrowej i silnej mamy. Super że się nie poddajesz z kp. Kciuki i powodzenia

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Lady, bardzo mi przykro :-( mam nadzieję, że antybiotyk pomoże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_annika_]

Lady, ale masz pecha Ze tez znowu na Cienie trafiło Mam nadzieje ze obędzie się bez reoperacji.

Co do ćwiczeń po cc to ja na razie jeżdżę na rowerze. Przymierzam się tez do basenu może w sobote? I jak przestanie padać to tez na rolki się wybieram. Z tego co wiem to nie wskazane są ćwiczenia siłowe z obciążeniem, a już na pewno bezwzględny zakaz brzuszków! Tylko nie pamietam jak długo??

[Natus276]

Nie szyją stanikow do karmienia na moje cycki! 🤦☠♀️

Oczywiście z racji tego, że mam teraz auto jak tż-ta nie ma i nie umiem usiedzieć na dupie pojechałam do brafiterki rozeznać temat. Pomierzyla, popatrzyła do katalogów i mówi, że nie szyja takich... skończyło się tym, że wyśle mi normalny stanik do przerobienia na karmnik oczywiscie za dodatkową opłatą. Katastrofa. Jak mi jeszcze bardziej te cycki urosną to za niedługo nawet zwykłego biustonosza nie kupię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kalka]

Napisane przez Natus276

Nie szyją stanikow do karmienia na moje cycki! 🤦☠♀️

Oczywiście z racji tego, że mam teraz auto jak tż-ta nie ma i nie umiem usiedzieć na dupie pojechałam do brafiterki rozeznać temat. Pomierzyla, popatrzyła do katalogów i mówi, że nie szyja takich... skończyło się tym, że wyśle mi normalny stanik do przerobienia na karmnik oczywiscie za dodatkową opłatą. Katastrofa. Jak mi jeszcze bardziej te cycki urosną to za niedługo nawet zwykłego biustonosza nie kupię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Mogą urosnąc trochę jak będziesz karmić, chociaż mi jakoś po ciąży się nie zmieniło. Za to spadło w obwodzie. Moze jak zmniejszysz obwód pod biustem to łatwiej będzie znaleźć model dla Ciebie?

[Natus276]

Napisane przez kalka

Mogą urosnąc trochę jak będziesz karmić, chociaż mi jakoś po ciąży się nie zmieniło. Za to spadło w obwodzie. Moze jak zmniejszysz obwód pod biustem to łatwiej będzie znaleźć model dla Ciebie?

Nie bo już szukała właśnie na mniejszym obwodzie bo to załatwię przedłużką akurat. A teraz wiadomo, że ten brzuch wypchal mi do góry cały tłuszcz i obwód mi się mocno zwiększył...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Natus to jaki rozmiar nosisz? Może sklep internetowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Feliska]

Napisane przez ladyroses

Ehh u mnie źle

Rana się bardzo źle goi, jest cała napuchnieta. Lekarz mi z dwóch stron ją otworzył, żeby mogło z niej wypływać krew i osocze...

Powiedzial, że takie coś zdarza się 1 na 100 pacjentek. Czemu znowu trafiło na mnie? Nie dość, że urodzić nie umiałam, to jeszcze rana mi się nie goi. W najgorszym wypadku grozi mi szpital- kilka dni pod kroplowkami z antybiotykami, potem otwarcie rany, wycięcie tego co się nie goi, ponowne szycie, pionizacja itp. Ale to najgorsza opcja.

W środę mam wizytę, żeby w razie czego tą ranę dalej otworzyć...

Dostałam antybiotyk- niestety nie mogę karmić

Załamana jestem strasznie tym wszystkim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

lady tak mi przykro, że Cię to wszystko spotyka
Ale jesteś pewna, że przy tym antybiotyku nie można karmić? Na pewno nie było opcji innego, tak, byś nie przerywała laktacji, rozmawiałaś na ten temat z lekarzem? Często lekarze też 'na zapas' zabraniają karmić pomimo, że nie ma przeciwwskazań. Może da się jeszcze coś z tym zrobić...
Trzymam za Ciebie mocne kciuki

Napisane przez Natus276

Nie szyją stanikow do karmienia na moje cycki! 🤦☠♀️

Oczywiście z racji tego, że mam teraz auto jak tż-ta nie ma i nie umiem usiedzieć na dupie pojechałam do brafiterki rozeznać temat. Pomierzyla, popatrzyła do katalogów i mówi, że nie szyja takich... skończyło się tym, że wyśle mi normalny stanik do przerobienia na karmnik oczywiscie za dodatkową opłatą. Katastrofa. Jak mi jeszcze bardziej te cycki urosną to za niedługo nawet zwykłego biustonosza nie kupię.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

biedna jesteś z tymi problemami z biustonoszem, bo serio... niby taki błachy, ale jednak poważny problem.
Też myślę, że może jak Ci zejdzie z obwodu, jak brzuszek spadnie to będzie prościej - czy takich dużych miseczek nie ma po prostu?

[ladyroses]

Napisane przez Feliska

lady tak mi przykro, że Cię to wszystko spotyka
Ale jesteś pewna, że przy tym antybiotyku nie można karmić? Na pewno nie było opcji innego, tak, byś nie przerywała laktacji, rozmawiałaś na ten temat z lekarzem? Często lekarze też 'na zapas' zabraniają karmić pomimo, że nie ma przeciwwskazań. Może da się jeszcze coś z tym zrobić...
Trzymam za Ciebie mocne kciuki



biedna jesteś z tymi problemami z biustonoszem, bo serio... niby taki błachy, ale jednak poważny problem.
Też myślę, że może jak Ci zejdzie z obwodu, jak brzuszek spadnie to będzie prościej - czy takich dużych miseczek nie ma po prostu?

Tak, jestem pewna, że nie można karmić. Lekarz 3 razy mnie o tym informował, żeby absolutnie nie karmić bo to silny antybiotyk.
Na początku wizyty nie chciał dać antybiotyku, ale jak zobaczył ranę to zmienił zdanie.

Na ulotce też pisze, że karmić nie wolno. trudno, odciagam mleko i wylewam do kranu. Antybiotyk mam na 5 dni, jakoś przeżyję... Nie mam innej opcji.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Napisane przez ladyroses

Natus to jaki rozmiar nosisz? Może sklep internetowy?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

85K/L w zależności od firmy. Patrzyłam już w Internecie i nic. Zresztą nie każdy stanik mi pasuje. Ostatnio zakochałam się w firmie panache, pięknie w tym biust wygląda, ale do karmienia nie mają, a żal mi przerabiać biustonosz za ponad 200 zł.

Napisane przez Feliska

biedna jesteś z tymi problemami z biustonoszem, bo serio... niby taki błachy, ale jednak poważny problem.
Też myślę, że może jak Ci zejdzie z obwodu, jak brzuszek spadnie to będzie prościej - czy takich dużych miseczek nie ma po prostu?

No powiem Ci niby pierdoła, ale jednak kłopot straszny. No chyba, że nie ogarniemy karmienia to problem się sam rozwiąże ale tego bym nie chciała...
Przed kolejną ciąża będę się odchudzać po to żeby cycki spadły bo 2 miseczki niżej i już by było ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez Natus276

85K/L w zależności od firmy. Patrzyłam już w Internecie i nic. Zresztą nie każdy stanik mi pasuje. Ostatnio zakochałam się w firmie panache, pięknie w tym biust wygląda, ale do karmienia nie mają, a żal mi przerabiać biustonosz za ponad 200 zł.



No powiem Ci niby pierdoła, ale jednak kłopot straszny. No chyba, że nie ogarniemy karmienia to problem się sam rozwiąże ale tego bym nie chciała...
Przed kolejną ciąża będę się odchudzać po to żeby cycki spadły bo 2 miseczki niżej i już by było ok

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Powiem Ci na pocieszenie, że mi po porodzie piersi zmalały. Przede wszystkim obwód a po drugie wielkość.

Są teraz takie ładne, okrągłe, jak z reklamy seeerio. W szoku jestem. I wcale nie są twarde ani nabrzmiałe, a pokarmu mam dosyć sporo

A i powiem Ci też, że nie mam ani jednego typowego stanika do karmienia. Mam za to takie miękkie koronkowe. Są świetne. Biustonosz tylko odsuwam pod pierś i jest swobodny dostęp.

Na pewno Twoja braffiterka coś wykombinuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolson]

Napisane przez Rosalyn

Witam się i ja! Czytam na bieżąco ale nie zawsze piszę. U nas dziś była dobra noc. Karmiłam małą ok 12 zanim sama się położyłam, potem koło 3, tz przewinął więc nie wstawałam, a potem koło 7 się obudziła a po cycu jeszcze pospała z nami do teraz. Teraz "śniadanko" i wstajemy bo też głodna jestem. Chce dziś w końcu na jakieś zakupy się wybrać i kupić sobie w hm koszulki do karmienia, i zamierzam w razie potrzeby karmić poza domem. Jeżeli moja mała je co 2 godziny to w rezultacie ciągle siedzę w domu. To się musi zmienić postanowiłam! Staniki do karmienia też jeszcze chcę. Ile Wy macie? Ja mam 2 i ciągle je piorę przy tym upale...
Aguś nie gniewaj się na tz, z przemęczenia i niewyspania można naprawdę cos łatwiej złapać.
Aha i melduje ze zapas mleczka na wyjście dzisiejsze udało się zrobić. Mam 90ml z wczoraj a małą przecież cały dzień karmiłam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tez chce te koszulki a bylam i stacjonarnie tylko czarne S ki.. no nic zajade jeszcze do sklepu innego zobaczyc. Ja mam 2 miekkie i 1 alles bo bialego nie bylo u producenta i musze wlasnie dzis zamowic drugi bo ten 1 przyszedl i jest idealny.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Natus276]

Lady no u mnie mega ciężko jest tego cyca wyciągnąć, a jednak zależy mi na solidnym staniku bo to mega obciążenie dla pleców jest
Zobaczymy, najwyżej się będę cała do karmienia rozbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agugus90]

Napisane przez Natus276

Lady no u mnie mega ciężko jest tego cyca wyciągnąć, a jednak zależy mi na solidnym staniku bo to mega obciążenie dla pleców jest
Zobaczymy, najwyżej się będę cała do karmienia rozbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja tak robie w domu, bo mam malo ciuchów nadajacych się do karmienia, no to jak juz zostaję w bieliznie, to stanik idzie w odstawke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ladyroses]

Napisane przez Natus276

Lady no u mnie mega ciężko jest tego cyca wyciągnąć, a jednak zależy mi na solidnym staniku bo to mega obciążenie dla pleców jest
Zobaczymy, najwyżej się będę cała do karmienia rozbierać

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawda, najważniejsze co może być to biustonosz dobrze dopasowany, tym bardziej przy dużym biuście

W najgorszym wypadku tylko biustonosz rozepniesz, nie musisz się cała rozbierać ale miejmy nadzieję, że nie będzie takiej potrzeby

Tak w ogóle samochód kupiliście? Sorry, ale to chyba było w tym czasie jak byłam w szpitalu i czytałam po łebkach..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz