Mamy październikowe 2018 cz. III

[xxboo]

Napisane przez Suqub

Tyle kroków to mój wyznacznik dzienny

Mój był zawsze 10000. Ale w ciąży już tyle nie robię. Nie mam gdzie chodzić za bardzo a tak to w pracy się nachodziłam sporo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Heledore]

Wow to ja teraz więcej się ruszam. Gdy pracowałam robiłam dziennie 2500-3500 kroków. Obecnie robię ponad 4tys a były i dni że natrzaskałam 14tys tyle że następne dwa dni musiałam odpoczywać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pepsi_90]

Napisane przez Apola88

Jeny dziewczyny jestem tak zdenerwowana ze musze sie wygadac. Bo normalnie nie wytrzymam. Widzialam sie dzis z tesciowa.... nie znosze jej, gadam z nią bardzo rzadko. Starsza kobieta 70 lat i bardzo bardzo prosta zeby nie napisac nic obraźliwego no to określe ze to prosta kobieta cale zycie na wsi i generalnie bardzo nie obyta. No i siedzimy przy stole. Gada jakies y a nagle jak temat imienia dziecka padl to ona nagle cytuje: "ja bym w życiu nie nazwala dziecka Patryk...to jest nieszczesliwe imie. Kazdy kto mial to imie jest nieszczęśliwy bo to jest jakieś przeklete imie. Kazdy mial wypadek albo zginął szybko i tacy nieszczesliwi ludzie...." zaznacze ze to właśnie imie które wybralismy....
Normalnie szczeka mi opadla. Zawsze wiedzialam ze ona nie jest normalna....ale takich bzdur to jeszcze w zyciu nie slyszalam. I jak mozna mowic takie rzeczy kobiecie w ciąży...wiedziala ze takie imie wybralismy i celowo to powiedziala. Oczywiscie ze to bzdury i ja mam w dupie jej zdanie na ten temat... ale jakim trzeba byc człowiekiem zeby takie y gadać. Nigdy jej nie lubilam ale teraz to juz poprostu przegiela. Rece opadają.... także jesli ktos sie wam do imion wtrąca lub krytykuje... to matka mojego TZ ten konkurs wygrywa....

Aż nie wiem co napisać zawsze się zastanawiam, co takie osoby mają w głowach. Ja nie potrafiłabym w tak nietaktowny sposób skomentować czyjegoś wyboru. Chociaż tutaj bardziej by pasowało określenie chamski, a nie nietaktowny.

Napisane przez wiola_p

masakra współczuje, najgorzej, że pewnie nie mówi tego ze złośliwości tylko po prostu taka jest więc można się w przyszłości spodziewać takich komentarzy więcej...



ja jestem bardzo wrażliwa na takie komentarze dlatego nie powiedzieliśmy nikomu (oprócz Was ) jeszcze o wyborze imienia mój tato jak ostatnio pochwaliliśmy się zdjęciami 3d to skomentował że Mały podobny do... teścia pół wieczoru przez to płakałam wyobrażasz sobie że tulisz kochanego syna i widzisz w nim teścia?

Wiesz, to w niczym nie przeszkadza. Ja chwilami patrząc na córkę widzę teściową. Chociaż ona chyba nawet bardziej podobna do męża, niż teściowej. Gorzej, że charakter tez ma chyba po niej i jest uparta jak wół

[Suqub]

Napisane przez xxboo

Mój był zawsze 10000. Ale w ciąży już tyle nie robię. Nie mam gdzie chodzić za bardzo a tak to w pracy się nachodziłam sporo


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Ja chodzę wszędzie aby chodzić ;d

[bajka775]

Apola zachowanie teściowej po prostu chamskie i wiek tego nie tłumaczy, niektórzy ludzie tak mają że lubią innym przygadac żeby się lepiej poczuć. I to w każdym wieku spotykam takie osoby. Co do imienia sama mam męża Patryka i w naszym otoczeniu wielu kolegów ma tak na imię i mogę powiedzieć że wszyscy są towarzyscy otwarci z dużym poczuciem humoru i bardzo lubiani

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[xxboo]

Napisane przez Suqub

Ja chodzę wszędzie aby chodzić ;d

Ja w sumie tylko z psem i na zakupy. A teraz jak mnie tak boli to w ogóle się nie ruszam już


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[bajka775]

U mnie jeśli chodzi o imię babcia męża cały czas gada żebyśmy dali na imię Klara bo to przepiękne imię. Mi osobiście w ogóle się nie podoba, a na mój typ Lilke ostatnio zadzwoniła kuzynka do mojej mamy i powiedziała żebyśmy czasem nie dawali tak dziecku na imię bo ona pracuje w żłobku i tam wszystkie Lilki są okropne i nie grzeczne. A ja sobie tylko pomyślałam no to ok będzie nie grzeczna przynajmniej bez problemu powie co myśli o takich tekstach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Apola88]

Napisane przez bajka775

Apola zachowanie teściowej po prostu chamskie i wiek tego nie tłumaczy, niektórzy ludzie tak mają że lubią innym przygadac żeby się lepiej poczuć. I to w każdym wieku spotykam takie osoby. Co do imienia sama mam męża Patryka i w naszym otoczeniu wielu kolegów ma tak na imię i mogę powiedzieć że wszyscy są towarzyscy otwarci z dużym poczuciem humoru i bardzo lubiani

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No wlasnie. Też znam samych fajnych i chyba o kazdym imieniu znajdzie sie ktos nieszczesliwy i nie rozumiem jak mozna byc tak tempym zeby gadac takie rzeczy ale w jej wykonaniu to niestety norma.... powiedzialam Tz ze nie chce z nia przebywac bo mnie to za duzo nerwow kosztuje. Nie bede przebywac z kims kto tak mi nerwy psuje tym bardziej teraz....
Dzieki za wsparcie dziewczyny. Mam w dupie jej zdanie ale tak mnie zabolalo to ze w taki ochydny sposób chciala wpłynąć na nasz wybór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Napisane przez bajka775

U mnie jeśli chodzi o imię babcia męża cały czas gada żebyśmy dali na imię Klara bo to przepiękne imię. Mi osobiście w ogóle się nie podoba, a na mój typ Lilke ostatnio zadzwoniła kuzynka do mojej mamy i powiedziała żebyśmy czasem nie dawali tak dziecku na imię bo ona pracuje w żłobku i tam wszystkie Lilki są okropne i nie grzeczne. A ja sobie tylko pomyślałam no to ok będzie nie grzeczna przynajmniej bez problemu powie co myśli o takich tekstach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Matko co za bzdury.co ma imie do zachowania czlowieka... Lilke akurat znam jedna 5 lat i to aniolek. Takich przykładów mozna mnożyć napewno tysiące....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

Napisane przez bajka775

U mnie jeśli chodzi o imię babcia męża cały czas gada żebyśmy dali na imię Klara bo to przepiękne imię. Mi osobiście w ogóle się nie podoba, a na mój typ Lilke ostatnio zadzwoniła kuzynka do mojej mamy i powiedziała żebyśmy czasem nie dawali tak dziecku na imię bo ona pracuje w żłobku i tam wszystkie Lilki są okropne i nie grzeczne. A ja sobie tylko pomyślałam no to ok będzie nie grzeczna przynajmniej bez problemu powie co myśli o takich tekstach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, bo charakter zależy tylko od nadanego imienia... Masakra. Eh, ludzie mogli by zająć się swoim życiem a nie we wszystko się wtryniać. Ja mam dobre relacje z teściową, to dobra kobieta, ale raz mi zaszła za skórę, bo mamy ślub cywilny i padły słowa "to zróbcie kościelny razem z chrzcinami, bo przecież ksiądz wam nie ochrzci dziecka." Taa, jeden nie, to bez łachy, ale inny nie będzie miał z tym problemu. Ojj wkurzyłam się wtedy. Nie mamy po 15 lat aby ktoś nam mówił co mamy robić i jak żyć.

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Suqub]

Napisane przez Apola88

No wlasnie. Też znam samych fajnych i chyba o kazdym imieniu znajdzie sie ktos nieszczesliwy i nie rozumiem jak mozna byc tak tempym zeby gadac takie rzeczy ale w jej wykonaniu to niestety norma.... powiedzialam Tz ze nie chce z nia przebywac bo mnie to za duzo nerwow kosztuje. Nie bede przebywac z kims kto tak mi nerwy psuje tym bardziej teraz....
Dzieki za wsparcie dziewczyny. Mam w dupie jej zdanie ale tak mnie zabolalo to ze w taki ochydny sposób chciala wpłynąć na nasz wybór

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 08:38 ---------- Poprzedni post napisano o 08:36 ----------

Matko co za bzdury.co ma imie do zachowania czlowieka... Lilke akurat znam jedna 5 lat i to aniolek. Takich przykładów mozna mnożyć napewno tysiące....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję takich tekstów. Ja sobie nie wyobrażam aby ktoś mi negowal imiona jakie wybrałam. Pewnie zaraz bym po swojemu odpowiedziała i to też chamsko. Sory ale to moja sprawa jakie imię wybieram i ja się liczę z tym, że to ma moja odpowiedzialność dziecko będzie je miało całe swoje życie. Jeszcze gadka o wypadkach. No ludzie. Gdyby to od tego zależało to wszyscy by się jednakowo nazywali.

[So_close]

Ej laski Wy macie jakąś grupę na facebooku w końcu? Bo jak tak to zakładam fejkowe konto i dołączam!

[mwmwm91]

Napisane przez Agateczka*

Wiecie co trochę to przykre bo teraz lato nie ma czasu na forum i przez ciągłe podczytywanie czuję się odrzucona bo mimo że czasem jakiegoś posta napiszę to jestem prawie niewidoczna. Doczytałam że jest grupa na fb mogę dołączyć?
Bardzo gonicie mam nadzieję że jeszcze uda mi się wbić w wasze towarzystwo.

Nie jesteś niewidoczna, ja staram się czytać wszystkie posty, czasem po prostu nie odnoszę się do pewnych tematów, które mnie mniej interesują Ale jak tylko coś piszesz to gwarantuję, że czytam

Napisane przez Apola88

Jeny dziewczyny jestem tak zdenerwowana ze musze sie wygadac. Bo normalnie nie wytrzymam. Widzialam sie dzis z tesciowa.... nie znosze jej, gadam z nią bardzo rzadko. Starsza kobieta 70 lat i bardzo bardzo prosta zeby nie napisac nic obraźliwego no to określe ze to prosta kobieta cale zycie na wsi i generalnie bardzo nie obyta. No i siedzimy przy stole. Gada jakies ☠☠☠☠☠☠☠y a nagle jak temat imienia dziecka padl to ona nagle cytuje: "ja bym w życiu nie nazwala dziecka Patryk...to jest nieszczesliwe imie. Kazdy kto mial to imie jest nieszczęśliwy bo to jest jakieś przeklete imie. Kazdy mial wypadek albo zginął szybko i tacy nieszczesliwi ludzie...." zaznacze ze to właśnie imie które wybralismy....
Normalnie szczeka mi opadla. Zawsze wiedzialam ze ona nie jest normalna....ale takich bzdur to jeszcze w zyciu nie slyszalam. I jak mozna mowic takie rzeczy kobiecie w ciąży...wiedziala ze takie imie wybralismy i celowo to powiedziala. Oczywiscie ze to bzdury i ja mam w dupie jej zdanie na ten temat... ale jakim trzeba byc człowiekiem zeby takie ☠☠☠☠☠☠☠y gadać. Nigdy jej nie lubilam ale teraz to juz poprostu przegiela. Rece opadają.... także jesli ktos sie wam do imion wtrąca lub krytykuje... to matka mojego TZ ten konkurs wygrywa....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

IGNORUJ Jedyne co można zrobić, bo jej już nie zmienisz. Ja co prawda nie mam takiej teściowej, ale babcia mojego męża jest ciężka, a wiadomo - seniorka rodu, to człowiek nie chce jej 'dowalać' w zamian. Wielokrotnie dostawałam od niej 'komplementy' typu: "w końcu się ładnie uczesałaś" albo "ta sukienka nie jest taka brzydka jak tamta" To co prawda są pierdoły (choć zdarzały jej sie komentarze na bardziej poważne sprawy i w sumie wciąż lubi uznać że coś jest ze mną nie tak - za chuda, zbyt nieśmiała, za mało je), ale zwłaszcza na początku znajomości z mężem i nią było to dla mnie bolesne. Teraz odpowiadam jej w podobnym stylu, ona chyba nie widzi, że moje komentarze można uznać za obraźliwe, a jak wychodzę od niej to zapominam o wszystkim

Apropos, myślę, że coś jest w tym, że Twoja teściowa jest ze wsi, której całe życie nie opuszczała. Nie musi to być wieś, ale powiedzmy małe miasteczko. Niestety, jak ktoś całe życie otacza się podobnymi sobie, to jest zupełnie nietolerancyjny, jak ktoś robi coś innego niż wszyscy, to taka osoba tego nie zaakceptuje. Mój tato miał przez całe życie kontakt z niewielką liczbą osób i kultur, niektóre moje wybory komentuje jako NIENORMALNE. Bo NIKT TAK NIE ROBI. Oczywiście, w jego środowisku nikt... A on nie może zaakceptować inności. Jest to dla mnie bardzo bardzo przykre. Próbowałam rozmawiać, ale z jego strony nie ma logicznych argumentów, po prostu uważa, że coś jest złe bo on tego nie zna i tyle, koniec rozmowy, bo on się nie chce denerwować, że ja czegoś nie rozumiem. Ograniczamy kontakt ze sobą od czasu moich studiów, a nasze kontakty są bardzo powierzchowne.

Bajka "Lilki w przedszkolu są niegrzeczne" a Klary to na pewno aniołki, ale pewnie tylko dlatego, że Lil jest teraz dużo więcej niż Klar, więc to zachowanie Lilek się bardziej rzuca w oczy

[xxboo]

Napisane przez So_close

Ej laski Wy macie jakąś grupę na facebooku w końcu? Bo jak tak to zakładam fejkowe konto i dołączam!

Tak wyślij mi na pw adres do swojego konta to Cię dodam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Apola88]

Napisane przez mwmwm91

Nie jesteś niewidoczna, ja staram się czytać wszystkie posty, czasem po prostu nie odnoszę się do pewnych tematów, które mnie mniej interesują Ale jak tylko coś piszesz to gwarantuję, że czytam



IGNORUJ Jedyne co można zrobić, bo jej już nie zmienisz. Ja co prawda nie mam takiej teściowej, ale babcia mojego męża jest ciężka, a wiadomo - seniorka rodu, to człowiek nie chce jej 'dowalać' w zamian. Wielokrotnie dostawałam od niej 'komplementy' typu: "w końcu się ładnie uczesałaś" albo "ta sukienka nie jest taka brzydka jak tamta" To co prawda są pierdoły (choć zdarzały jej sie komentarze na bardziej poważne sprawy i w sumie wciąż lubi uznać że coś jest ze mną nie tak - za chuda, zbyt nieśmiała, za mało je), ale zwłaszcza na początku znajomości z mężem i nią było to dla mnie bolesne. Teraz odpowiadam jej w podobnym stylu, ona chyba nie widzi, że moje komentarze można uznać za obraźliwe, a jak wychodzę od niej to zapominam o wszystkim

Apropos, myślę, że coś jest w tym, że Twoja teściowa jest ze wsi, której całe życie nie opuszczała. Nie musi to być wieś, ale powiedzmy małe miasteczko. Niestety, jak ktoś całe życie otacza się podobnymi sobie, to jest zupełnie nietolerancyjny, jak ktoś robi coś innego niż wszyscy, to taka osoba tego nie zaakceptuje. Mój tato miał przez całe życie kontakt z niewielką liczbą osób i kultur, niektóre moje wybory komentuje jako NIENORMALNE. Bo NIKT TAK NIE ROBI. Oczywiście, w jego środowisku nikt... A on nie może zaakceptować inności. Jest to dla mnie bardzo bardzo przykre. Próbowałam rozmawiać, ale z jego strony nie ma logicznych argumentów, po prostu uważa, że coś jest złe bo on tego nie zna i tyle, koniec rozmowy, bo on się nie chce denerwować, że ja czegoś nie rozumiem. Ograniczamy kontakt ze sobą od czasu moich studiów, a nasze kontakty są bardzo powierzchowne.

Bajka "Lilki w przedszkolu są niegrzeczne" a Klary to na pewno aniołki, ale pewnie tylko dlatego, że Lil jest teraz dużo więcej niż Klar, więc to zachowanie Lilek się bardziej rzuca w oczy

Dokladnie to jest tak jak mowisz...ludzie ktorzy mają tak ograniczone horyzonty wielu rzeczy poprostu nie potrafią pojąć.wszystko poròwnują do tego malego wycinka spolecznosci jaką znają. Przykro ze Twój tata taki jest bo to bliska osoba powinna byc a przez to tak jak mowisz kontaktu są ciężkie. Ja tesciowej bede poprostu maksymalnie unikac. Robie to od wielu lat ale kazde spotkanie konczy sie czyms tego typu. I przykro mi bo to matka mojego Tz i wiem ze by chcial zebysmy sie pewnie lubily.ale za kazdym razem kiedy staram sie nie reagowac i zeby te kontakty byly dobre ona wyprowadza mnie z ròwnowagi... 13 lat jestesmy razem i on juz chyba przyzwyczail sie tez ze jej nie trawie i sam widzi ze mam ku temu powody no szkoda. Zabolalo mnie to wczoraj jak cholera. Zeby powiedziala jeszcze ze nie grzeczny ktos o tym imieniu...ale śmierci i wypadki...no rece mi opadly

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Jasiel]

Napisane przez Apola88

Jeny dziewczyny jestem tak zdenerwowana ze musze sie wygadac. Bo normalnie nie wytrzymam. Widzialam sie dzis z tesciowa.... nie znosze jej, gadam z nią bardzo rzadko. Starsza kobieta 70 lat i bardzo bardzo prosta zeby nie napisac nic obraźliwego no to określe ze to prosta kobieta cale zycie na wsi i generalnie bardzo nie obyta. No i siedzimy przy stole. Gada jakies ☠☠☠☠☠☠☠y a nagle jak temat imienia dziecka padl to ona nagle cytuje: "ja bym w życiu nie nazwala dziecka Patryk...to jest nieszczesliwe imie. Kazdy kto mial to imie jest nieszczęśliwy bo to jest jakieś przeklete imie. Kazdy mial wypadek albo zginął szybko i tacy nieszczesliwi ludzie...." zaznacze ze to właśnie imie które wybralismy....
Normalnie szczeka mi opadla. Zawsze wiedzialam ze ona nie jest normalna....ale takich bzdur to jeszcze w zyciu nie slyszalam. I jak mozna mowic takie rzeczy kobiecie w ciąży...wiedziala ze takie imie wybralismy i celowo to powiedziala. Oczywiscie ze to bzdury i ja mam w dupie jej zdanie na ten temat... ale jakim trzeba byc człowiekiem zeby takie ☠☠☠☠☠☠☠y gadać. Nigdy jej nie lubilam ale teraz to juz poprostu przegiela. Rece opadają.... także jesli ktos sie wam do imion wtrąca lub krytykuje... to matka mojego TZ ten konkurs wygrywa....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Współczuję, od takich toksycznych ludzi najlepiej się trzymać z daleka. My mówimy rodzinie, że "jak się urodzi, to będziemy nazywać". Imię to nie pole do dyskusji, prywatna sprawa rodziców.

Napisane przez izaa29

Witaj w klubie również mam problem z imieniem generalnie podobają mi się stare imiona ale z drugiej strony po chwili myślę czy mnie dziecko w przyszłości nie znienawidzi za imię, bo w moim otoczeniu miałam takie przypadki i tak typy takie naj naj na chwilę obecną to Ignaś lub Oliwier czyli dwa skrajne imiona. Mi osobiście podobają się oba ale mąż nie jest do końca przekonany do tych tradycyjnych imion i pewnie dlatego nie możemy się zdecydować gdyż nie chce się kłócić z ciężarna biedny My wizytujemy w czwartek i już nie mogę się doczekać ️ miesiąc czasu będzie jak się nie widzieliśmy ostatnio junior miał 628g więc teraz jak aplikacja podpowiada pod koniec tygodnia może mieć 1100g także przekroczymy do czwartku na pewno słodki kilogram. Poza tym czuje już to po swoim brzuchu, a od wizyty kilogram też mi przybył więc mam nadzieję że maluch rownież przybiera a nie tylko mamuśka

Wysłane z mojego MI 5 przy użyciu Tapatalka

Jeśli nazwiecie syna Ignasiem, na pewno spotka w życiu kilku swoich imienników w tym samym wieku. Tego typu imion jest bardzo dużo, i na placach zabaw sporo jest Stasiów i Franków. Z dezaprobatą częściej spotykają się imiona nowoczesne (z tego co obserwuję) niż tradycyjne.

Napisane przez Angela_B

Hej.
Ja też uważam że do imienia dla dziecka nikt nie ma prawa się wtrącić bo to ma byc tylko moja i tzta decyzja. Oni wszyscy już mieli szansę nadać imię, a dla nas mozliwe ze Bedzie to jedyne dziecko wiec chcemy imię wybrać sami
Moja teściowa tez mi dogaduje nie raz ale się z nią w zartach drocze bo ogólnie to dobra kobita jest. bardzo duzo nam pomaga i wiem ze przy dziecku tez będzie pomagać bo na swoją mamę nie mam co liczyć..

Co do imion to mnie sie baaardzooo podoba imię IAN. Nie Jan po polsku tylko wlasnie IAN. Kiedys na żarty TZ rzucił takim imieniem i tak mi zapadło ze masakra, ale teściowa wlasnie przeciwna, siostrze tez sie nie podoba...
Ale decyzji jeszcze żadnej nikt nie podjął

A wy co myślicie na takie imię?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jeżeli dziecko będziecie rejestrować w Polsce, urzędnik może odmówić wam rejestracji, ponieważ to imię nie występuje w polskich słownikach. Możecie wtedy odwołać się do Rady Języka Polskiego o opinię, ale Ian nie ma polskiej pisowni fonetycznej i posiada polskie odpowiedniki, więc raczej nie staną po waszej stronie. W życiu mały może mieć problem z przekręcaniem swojego imienia przez np. nauczycieli, ale z tym problemem spotyka się każda Wioleta czy Marietta, więc nie jest to wystarczającym powodem do rezygnacji. Na ile kojarzę angielski, to Ian sam w sobie jest szkockim odpowiednikiem Johna, występuje w krajach anglosaskich jako imię bardzo popularne. Jeżeli jesteście zdecydowani, to nie ma co się wahać, ale przeszkody napotkać możecie

[lykki]

My bedziemy miec Bartosza. Mojej mamie poczatkowo strasznie nie podobalo sie to imie, bo "wszyscy Bartosze jakich zna sa niechlujni i wredni" takze tego teraz juz sie oswoila i ostatnio stwierdzila, ze piekne imie my i tak decydujemy sami tesciowa znowu jak uslyszala, ze chce czarny wozek, to byla w takim szoku, cos to pobąkała, poczulam sie wtedy jakby ten pomysl byl z kosmosu, a ja jakbym byla co najmniej tępa. Oczywiscie od jej opinii nie zalezy jaki kolor wozka wybierzemy z TZ ja lubie posluchac czyichs opinii, bo czesto poszerzaja troche horyzonty, ale konstruktywnych, a nie takich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Esti10]

Napisane przez Tenebre

Wróciłam z wyjazdu i właśnie udało mi się nadrobić forumowe zaległości.
Ogólnie fajnie było, pierwszego dnia po zamkach trochę ciężko mi się chodziło, w sensie że kilka razy kręciło mi się w głowie, drugiego wzięłam więcej żelaza, uzupełniłam cukier i było już ok. Teraz po weekendzie wracamy do załatwiania formalności bankowych i spraw remontowych.
Jak tak patrzę na zdjęcia Waszych zakupów, to też bym chętnie coś jeszcze dokupiła dla małego, ale staram się powstrzymywać, bo już i tak chyba za dużo tego mamy.

Super ,ze wyjazd udany mimo poczatkowych slabosci

[So_close]

A w ogole co do tego, że dziecko może mieć problemy, być wyśmiewane albo źle głupio się czuć bo dziwne albo staromodne..
Są takie czasy, że przekrój imion od Brajana po Włodzimierza jest czymś normalnym i chyba nikogo już imiona nie dziwią
Poza tym to zawsze wina rodziców!
Dla dziecka imię to imię, nie widzi w nim nic do wyśmiewania, a jeśli nawet to na pewno nie z powodu oryginalności
Jak dzieci kogoś nie lubią to Jasia i Zuzie też poprzekręcają
Ale żadne zagraniczne imiona czy dla nas staroświeckie nie są tak niszowe jak nam się wydaje

[xxboo]

Napisane przez lykki

My bedziemy miec Bartosza. Mojej mamie poczatkowo strasznie nie podobalo sie to imie, bo "wszyscy Bartosze jakich zna sa niechlujni i wredni" takze tego teraz juz sie oswoila i ostatnio stwierdzila, ze piekne imie my i tak decydujemy sami tesciowa znowu jak uslyszala, ze chce czarny wozek, to byla w takim szoku, cos to pobąkała, poczulam sie wtedy jakby ten pomysl byl z kosmosu, a ja jakbym byla co najmniej tępa. Oczywiscie od jej opinii nie zalezy jaki kolor wozka wybierzemy z TZ ja lubie posluchac czyichs opinii, bo czesto poszerzaja troche horyzonty, ale konstruktywnych, a nie takich

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Śmieszą mnie te opinie na temat czarnych wózków. Nie łapie, ze czarny to jak trumna (nigdy nie widziałam czarnej trumny)

Moja mama za to caly czas chodzi i mowi żebym jednak czarnego cybexa wzięła bo bardziej uniwersalny. A później kupię sobie do spacerówki ładna kolorowa wkładkę


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Osiak]

My dajemy imię po babci męża, mojej prababci, męża chrzestnej. Wszystkie miały na imię Maria <3 Ja leżę na kanapie zamiast ruszyć tyłek do roboty, a sprzątania mam mnóstwo i pieska do wyprowadzenia. Ale zaczęło padać i jakoś nie bardzo coś mi się chce

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka

[Apola88]

Noo to matka mojego TŻ twierdzi ze jej wnuk urodzil sie z wodoglowiem bo czarny wòzek jej córka kupila... cale szczescie kazala jej wymienic ten wòzek i jej córka wymienila i dzieki temu jej syn wyszedl z tego..... takze tego... zacofanie level hard ja z ta kobieta poprostu zamierzam przez kolejne 3 miesiace nie miec kontaktu. Po wczorajszym dziekuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amiyaa]

Trzeba te "złote" rady jednym uchem wpuszczać z drugim wypuszczać i robić po swojemu. Bo jeśli damy sobie teraz wejść na głowę, to później może być tylko gorzej, bo jak dziecko się urodzi to już w ogóle będzie milion rad

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Esti10]

Napisane przez lykki

Super, że wyjazd udany! Ja ostatnio staram się dużo spacerować, przedwczoraj 8 km, wczoraj 7 km, dziś 4 km Też mam już dużo rzeczy, ale ciągle coś wpada w oko i ciężko nie kupić



Szczerze to nie mam pojęcia, ale chyba tylko te, które mają problemy ze wzrokiem. Ja jestem dalekowidzem, +5, także sporo, ale bardziej martwię się o ciśnienie śródgałkowe, bo w górnych granicach zawsze. Może dopytaj swojego gin Albo dziewczyny coś podpowiedzą.



Ok, podpytam moją, albo do rodzinnego pójdę



Extra jest ten kocyk!

No tez tak mysle, oj bede sie cieszyc jak glupia gdy przyjdzie raz ze taki sliczny dwa ze wreszcie cos mam dla Emilki cos co sama wybralam i kupilam i jak pomysle,ze za jakis czas bedzie pod nim lezec
lykki no ja tez jak juz tak nie wymiotuje to teraz staram sie wszedzie chodzic tam gdzie zamiast dojazdu moge dojsc
Ogolem brakuje mi biegania jak czasem mnie ktos mija tu u mnie w lesie biegajac to ech juz bym chciala
A powiedz mi masz ta aplikacje pomoc mierzona kilometrami?
Ja to zawsze wlaczam jak sie zaczyna akcja i potem do wrzesnia z moim sie zawsze scigalismy kto uzbiera wiecej km
Mysle ze spoko akacja i jesli np ktos i tak duzo chodzi to jak mozna przy okazji pomoc klikajac tylko w aplikacje to czemu nie co nie ?

[Pepsi_90]

Napisane przez Apola88

No wlasnie. Też znam samych fajnych i chyba o kazdym imieniu znajdzie sie ktos nieszczesliwy i nie rozumiem jak mozna byc tak tempym zeby gadac takie rzeczy ale w jej wykonaniu to niestety norma.... powiedzialam Tz ze nie chce z nia przebywac bo mnie to za duzo nerwow kosztuje. Nie bede przebywac z kims kto tak mi nerwy psuje tym bardziej teraz....
Dzieki za wsparcie dziewczyny. Mam w dupie jej zdanie ale tak mnie zabolalo to ze w taki ochydny sposób chciala wpłynąć na nasz wybór

Psuje nerwy, a poza tym nie liczy się i nie szanuje Waszego zdania!

Napisane przez mwmwm91

IGNORUJ Jedyne co można zrobić, bo jej już nie zmienisz. Ja co prawda nie mam takiej teściowej, ale babcia mojego męża jest ciężka, a wiadomo - seniorka rodu, to człowiek nie chce jej 'dowalać' w zamian. Wielokrotnie dostawałam od niej 'komplementy' typu: "w końcu się ładnie uczesałaś" albo "ta sukienka nie jest taka brzydka jak tamta" To co prawda są pierdoły (choć zdarzały jej sie komentarze na bardziej poważne sprawy i w sumie wciąż lubi uznać że coś jest ze mną nie tak - za chuda, zbyt nieśmiała, za mało je), ale zwłaszcza na początku znajomości z mężem i nią było to dla mnie bolesne. Teraz odpowiadam jej w podobnym stylu, ona chyba nie widzi, że moje komentarze można uznać za obraźliwe, a jak wychodzę od niej to zapominam o wszystkim

O matko! Padłam! moja teściowa tylko jeden raz skomentowała moją sukienkę w podobny sposób. Nawet nie dotyczyło to sukienki, tylko mojej figury w niej. A zważywszy, że byłam kilka dni po porodzie, to było mi zwyczajnie przykro.

Napisane przez Jasiel

Współczuję, od takich toksycznych ludzi najlepiej się trzymać z daleka. My mówimy rodzinie, że "jak się urodzi, to będziemy nazywać". Imię to nie pole do dyskusji, prywatna sprawa rodziców.

Zgadzam się ze wszystkim!

[So_close]

Napisane przez amiyaa

Trzeba te "złote" rady jednym uchem wpuszczać z drugim wypuszczać i robić po swojemu. Bo jeśli damy sobie teraz wejść na głowę, to później może być tylko gorzej, bo jak dziecko się urodzi to już w ogóle będzie milion rad

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

No wiadomo, że tak. Tylko ja jestem taka, że jak słyszę od kogoś takie głupoty to muszę to skomentować, to silniejsze ode mnie

[Apola88]

No dokladnie tylko co innego uslyszec ze twoje dziecko przez imie bedzie wysmiewane czy niegrzeczna a co innego ze szybko umrze albo ulegnie wypadkowi. Nie mam słów na opisanie takiej glupoty.o nie jestem w stanie zapomniec ze tak powiedziala. Dla mnie matka mojego TZ poprostu mogla by zniknąć. Nie zycze jej źle absolutnie tylko chcialabym jej nie widzieć nie slyszec i nigdy nie spotykac sie z nią.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pepsi_90]

Napisane przez Apola88

Noo to matka mojego TŻ twierdzi ze jej wnuk urodzil sie z wodoglowiem bo czarny wòzek jej córka kupila... cale szczescie kazala jej wymienic ten wòzek i jej córka wymienila i dzieki temu jej syn wyszedl z tego..... takze tego... zacofanie level hard ja z ta kobieta poprostu zamierzam przez kolejne 3 miesiace nie miec kontaktu. Po wczorajszym dziekuje

Serio serio? Nie wierzę!

[amiyaa]

Napisane przez So_close

No wiadomo, że tak. Tylko ja jestem taka, że jak słyszę od kogoś takie głupoty to muszę to skomentować, to silniejsze ode mnie

Wiadomo że nieraz już ktoś przegina i ciężko się pohamować... Mnie na szczęście rzadko takie coś spotyka bo też by mi się odechciało utrzymywać kontakt z taką osobą. Nie uważam się za najmądrzejsza, chętnie słucham jak mi ktoś coś podpowie, ale głupoty nie trawie

Wysłane z mojego Mi A1 przy użyciu Tapatalka

[Apola88]

Napisane przez Pepsi_90

Serio serio? Nie wierzę!

Serio... opowiada to przy każdej okazji jak wnuka uleczyla bo nigdy dziecku nie kupuje sie czarnego wózka i nie nosi sie w ciązy czarnych ubrań nie wiedziałaś?

Tak jak mowicie w przypadku mojej teściowej to prawdziwa glupota... ja nie trawie tego.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Esti10]

Napisane przez Angela_B

Hej dziewczyny.
Kurde chwile czlowiek nie ma czasu przeczytać was i tylleee nadrabiac trzeba

Wczoraj odebralismy klucze do mieszkania!
Dziś zaczęliśmy malować, mam nadzieje ze sie z tym szybko uwiniemy. W poniedzialek ma do nas dotrzeć lodowka, jeszcze sofe musimy odebrac z Agaty i maja do nas przyjechać meble z BRW tylko jeszcze niewiem kiedy bo mają 14 dni roboczych na realizację zamówienia ale to akurat sobie pomalujemy i czekać nas będzie składanie tego wszystkiego.
Ale motywacja jest bo wkoncu na swoim

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Angelka gratuluje super,ze juz jestescie na swoim
Bylam wczoraj w tym sklepie Tedi tak tylko przelotem w drodze do tesciow tylko obeszlam zeby zobaczyc co w srodku jest bo ludzi full takze oszalec mozna bylo a kolejki do kasy masakra
No ale ogolem bardzo fajny duzo rzeczy wszystko do domu chyba tylko odziezy tam nie ma albo nie zauwazylam ale racezj nie ma . Ogolem spoko pojade kiedys jak juz te tlumy odpuszcza poogladac na spokojnie