Tycie w ciąży

[kikila123321]

Hej. Pewnie wiele z was mnie zaraz zjedzie z góry na dół. Ale trudno. Piszę do tych które zrozumieją. Jestem w 14 tyg ciazy planowanej. Brzuszek bardzo szybko się pojawił. Na poczatku sie cieszyłam ale teraz jak patrzę na spodnie ciążowe mam jakieś ale i się źle w nich czuję. Zawsze uwielbiałam jeansy w niczym innym nie chodziłam. Ale teraz co raz trudniej jest mi zaakceptowa sytuację ze nie mieszcze się już w żadne ciuchy. (Nie mam zamiaru się odchudzać - aż tak mi nie odbija). Cieszę się ze maleństwo jest z nami to cudowne. Ale co raz częściej jestem smutna. Dziś patrząc na leginsy ciazowe powiedziałam że one w ogóle mi się nie podobają. Po czym od faceta usłyszałam że w ciazy nie będę ładnie wyglądać a po chwili śmiech brata i słowa ze po ciazy też będę okropna i zaczęli w nieboglosy z moim mężem się śmiać. Okropnie się poczułam i do teraz płacze i nie mogę się ogarnąć.... wiem niby ze po ciazy nie bede miala figury idealnej a jezeli sie postaram moze uda sie tu i uwdzie zrzucic jak bedzie taka potrzeba. Mimo wszystko te smiechy bardzo zabolaly. Jak sobie z tym radzic?

[cava]

Napisane przez kikila123321

Hej. Pewnie wiele z was mnie zaraz zjedzie z góry na dół. Ale trudno. Piszę do tych które zrozumieją. Jestem w 14 tyg ciazy planowanej. Brzuszek bardzo szybko się pojawił. Na poczatku sie cieszyłam ale teraz jak patrzę na spodnie ciążowe mam jakieś ale i się źle w nich czuję. Zawsze uwielbiałam jeansy w niczym innym nie chodziłam. Ale teraz co raz trudniej jest mi zaakceptowa sytuację ze nie mieszcze się już w żadne ciuchy. (Nie mam zamiaru się odchudzać - aż tak mi nie odbija). Cieszę się ze maleństwo jest z nami to cudowne. Ale co raz częściej jestem smutna. Dziś patrząc na leginsy ciazowe powiedziałam że one w ogóle mi się nie podobają. Po czym od faceta usłyszałam że w ciazy nie będę ładnie wyglądać a po chwili śmiech brata i słowa ze po ciazy też będę okropna i zaczęli w nieboglosy z moim mężem się śmiać. Okropnie się poczułam i do teraz płacze i nie mogę się ogarnąć.... wiem niby ze po ciazy nie bede miala figury idealnej a jezeli sie postaram moze uda sie tu i uwdzie zrzucic jak bedzie taka potrzeba. Mimo wszystko te smiechy bardzo zabolaly. Jak sobie z tym radzic?

Wiesz co, masz męża i brata debili.
Sory, ale tak jest i powinnaś mężowi zrobić mega awanturę i uświadomić, ze zachował się jak ostatni prostak, sprawił ci przykrość i czujesz się teraz okropnie i czy jest zadowolony z tego.

2. Czym innym jest tycie a czym innym ciąża.
To ze jesteś w ciąży, nie oznacza ze masz jeść za 2.masz jeść dla dwojga, czyli zdrowo i z sensem. Jeśli od początku obrastasz w tłuszcz po prostu, to nie jest to zdrowe ani dla ciebie ani co gorsza dla dziecka i powinnaś zwrócić się do lekarza o wytyczne ile i co jeść.
Nie odchudzać się, ale trzymać wagę w ryzach.

3.jesli dbałaś o siebie w czesniej, byłaś ruchliwa a moze nawet uprawiałaś sport, masz bardzo duże szanse wrócić po ciąży do swojej normalnej sylwetki i wagi.
Ale dbaj o siebie, nie jedz byle czego „ bo jestem w ciąży” , dbaj o skore, ruszaj się ( kontynuuj sport jaki uprawiałaś jeśli nie ma przeciwwskazań, lub dużo chodź przynajmniej)

4. Kobieta ciężarna, zadbana i ładnie ubrana jak najbardziej wygląda ładnie, kwitnąco i pociągająco.
O tym się nie mówi, ale jest masa mężczyzn których to kręci. Kiedyś prowadziłam przez chwile sklep internetowy z asortymentem erotycznym i to było najczęstsze pytanie. Czy mam materiały erotyczne z kobietami w ciąży.

[kikila123321]

Lekarz mówi że moja waga jest normalna jak na 4 miesiac a fakt ze brzuszek jest widoczny nie powoduje zadnych zmartwień zdrowotnych. Jem zdrowo i dbam o siebie.wiadomo w taka pogoda włosy szybciej mi się przetluszczaja ale to mnie nie martwi głowę mogę myć nawet co dziennie.... Jem mało (bo mam dalej problem z wymiotowaniem-problemy z jelitami jeszcze przed ciążą) Zalecił mi jeść mniej ale częściej żeby się nie najadac jak świnka. I to pomaga. Nie zwracam ale też nie jestem głodna ani ja ani dzidzia nie jestesmy nie dorzywieni. A waga osobiście się aż tak nie przejmuje tak moj skarb robi sobie domek. Ale jestem niska osoba więc brzuszek widać było szybko, takie uroki. A jednak bolą takie smiechy. Wczoraj usłyszałam pozniej przez tel od matki jeszcze ze ze mną można zwariować przecież to tylko zwykle żarty itp itd. Dziękuję za odpowiedź.

[cava]

Napisane przez kikila123321

Lekarz mówi że moja waga jest normalna jak na 4 miesiac a fakt ze brzuszek jest widoczny nie powoduje zadnych zmartwień zdrowotnych. Jem zdrowo i dbam o siebie.wiadomo w taka pogoda włosy szybciej mi się przetluszczaja ale to mnie nie martwi głowę mogę myć nawet co dziennie.... Jem mało (bo mam dalej problem z wymiotowaniem-problemy z jelitami jeszcze przed ciążą) Zalecił mi jeść mniej ale częściej żeby się nie najadac jak świnka. I to pomaga. Nie zwracam ale też nie jestem głodna ani ja ani dzidzia nie jestesmy nie dorzywieni. A waga osobiście się aż tak nie przejmuje tak moj skarb robi sobie domek. Ale jestem niska osoba więc brzuszek widać było szybko, takie uroki. A jednak bolą takie smiechy. Wczoraj usłyszałam pozniej przez tel od matki jeszcze ze ze mną można zwariować przecież to tylko zwykle żarty itp itd. Dziękuję za odpowiedź.

Żarty powinny być śmieszne dla wszystkich, a nie ze oni się śmieją a ty płaczesz.
Nie dajsobie wmówić, ze robisz coś niewłaściwego i ze „ nie można z Tobą wytrzymać” .

[kikila123321]

Dziękuję jeszcze raz za odpowiedź. Przez moment sam się już zaczęłam zastanawiać czy mi odbija czy nie. Ale tu masz rację żarty powinny smieszyc wszystkich.

[madzil]

Może masz dużo wód płodowych? Moja mama miała tak dużo wód płodowych że lekarz szukał drugiego dziecka. Nie znalazł xD bo ja musiałam mieć dużo miejsca w brzuchu. Nie przejmuj się takimi żartami. Jak to Cię dręczy to pogadaj z mężem o tym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kikila123321]

Mam właśnie malec ma sporo miejsca na psoty a lekarz mówi że to normalne. Nie mam jakiegoś zbyt dużego brzuszka .... podobno

[Mocny Akcent]

Ja jestem w 25 tc i od poczatku przytylam 6 kg jak dotad. Brzuch juz mam duzy ale i poszlp w ramiona. Zrobily sie takie buły. Nie moge na siebie patrzec a ile jeszcze przede mna. Rozumiem Twoje obawy. Tez sie boje, ze mi zostanie po ciąży.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kikila123321]

Nie obawiam się co będzie po ciazy bo wiem że praca jak będę chciała mogę to zrzucić ale te żarty 😕

---------- Dopisano o 17:06 ---------- Poprzedni post napisano o 17:00 ----------

A jeżeli chodzi o wygląd pomysl może ze świeczka warta zachodu. Nosisz w sobie największy cud a później po ciazy jak będziesz się źle czuć w swojej skórZe jest masa ćwiczeń które Ci pomogą poprawić swój wygląd na taki jak chcesz a co za tym idzie swoją samoocenę powodzenia

[Mocny Akcent]

Co do "zartowania" to ja bym pewnie zanosila sie placzem, bo mimo malenstwa nie moge zaakceptowac jak zmienia sie moje cialo. Ale z drugiej strony mam bardzo bezpośredni stosunek do swojego zdania i powiedziałabym drugiej osobie/partnerowi co o tym sądzę. Dobitnie. Pewnie niewiele moja wypowiedz pomoze, ale ja nie mam litosci dla osob trzecich, ktorzy nie maja pojecia co to znaczy byc w ciazy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kikila123321]

U mnie dodatkowo jest to ze osobą która kilka razy była w ciazy robi tak a nie inaczej. Ale sprawę już wyjasnilam. Postawiłam na swoim i mam powiedzmy niby spokój. Olewam albo się odgryzam jak małe dziecko. Ostatnio usłyszałam od "koleżanki" spaslas się,

---------- Dopisano o 07:24 ---------- Poprzedni post napisano o 07:22 ----------

Odpowiedziałam jej ze akurat u mnie to dziecko. Temat szybko się skończył bo dziewczyna z lenistwa nie jest małych rozmiarów.