Mamy Kwietniowe 2018 cz III - czas się rozpakować

[Muminka2]

Napisane przez anetka924

Widzę że forum na nowo odżyło trzymam kciuki za zdrówko maleństw!!! U nas trochę się wydarzyło.

Pierwsze... przebily się 2 dolne jedynki tryb turbo marudy wyjaśniony, teraz już chyba będę wiedzieć przy następnych zębach.

Drugie... młody całe noce przez sen się obraca, przemieszcza a przy tym jęczy, stęka bo się zaklinuje. Mam ochraniacze na łóżko ale wtedy go nie widzę.

Trzy... poszłam do fryzjera, nie dość że spartoliła to obcieła mnie na krótko z włosów prawie do pasa a miała PODCIĄĆ za rok wesele, nie zdążę zapuścić... płakać się chce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Gratulacje pierwszych ząbków

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

Oo gratulacje pierwszych zabkow

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Chyba zwariuje Mała trzeci dzień z rzędu jest okropnie marudna. Nie ważne czy leży na plecach czy na brzuchu to jest płacz, jak znikne chociaż na sekundę to też od razu ryk, na brzuch obraca się sama po czym wyje (!) do maty, ślina jest już wszędzie, ręce w buzi na okrągło, etc. Cycek już nie co 1.5 a co godzinę, dzisiaj to już nawet co 3 kwadranse. Co to się dzieje? Skok? Zęby? Jak żyć?

PS. Dzisiaj u nas rok jak zobaczyliśmy w końcu pozytywny wynik testu ciążowego Tak się życie zmieniło
Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Napisane przez emelcia

Chyba zwariuje Mała trzeci dzień z rzędu jest okropnie marudna. Nie ważne czy leży na plecach czy na brzuchu to jest płacz, jak znikne chociaż na sekundę to też od razu ryk, na brzuch obraca się sama po czym wyje (!) do maty, ślina jest już wszędzie, ręce w buzi na okrągło, etc. Cycek już nie co 1.5 a co godzinę, dzisiaj to już nawet co 3 kwadranse. Co to się dzieje? Skok? Zęby? Jak żyć?

PS. Dzisiaj u nas rok jak zobaczyliśmy w końcu pozytywny wynik testu ciążowego Tak się życie zmieniło
Ale nikt nie mówił, że będzie łatwo hehe

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Emelcia u nas to samo było,i też chyba 3 dni albo dłużej trwało,a dziś już jest normalne i do tego ładne dźwięki wydaje z siebie tylko moja się jeszcze nie obraca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wioleta20]

U nas tez masakra od paru dni, dzis to calkowita.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Oby zaraz się uspokoiło, bo trudno cokolwiek zrobić
Nam wczoraj pomógł wyjazd na działkę na 3h, ale dzisiaj nie mam z kim jechać 🤷☠♀️
Czeka nas spacer na pocztę w ten piękny skwar i bezchmurne niebo. Yay.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:49 ---------- Poprzedni post napisano o 11:48 ----------

Napisane przez Muminka2

Emelcia u nas to samo było,i też chyba 3 dni albo dłużej trwało,a dziś już jest normalne i do tego ładne dźwięki wydaje z siebie tylko moja się jeszcze nie obraca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O dzięki, jest nadzieja na lepsze dni!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[say-hello]

U nas chyba z miesiąc trwał ten okropny skok na 5 miesiąc, ale na szczęście już jest lepiej od jakiegoś czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Napisane przez say-hello

U nas chyba z miesiąc trwał ten okropny skok na 5 miesiąc, ale na szczęście już jest lepiej od jakiegoś czasu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nieeee 🤪
Ale dzisiaj jest cudowna pogoda, wracalysmy z bioderek w deszczu no dobra, bez klamania - w ulewie za to Mała bardziej senna i nawet udało mi się właśnie poprasowac jej ciuszki
Hallo haaaaalooo...
Co tu taka cisza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Napisane przez emelcia

Nieeee 🤪
Ale dzisiaj jest cudowna pogoda, wracalysmy z bioderek w deszczu no dobra, bez klamania - w ulewie za to Mała bardziej senna i nawet udało mi się właśnie poprasowac jej ciuszki
Hallo haaaaalooo...
Co tu taka cisza?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

I jak USG Wszysko dobrze?
Współczuję spaceru w ulewie ,u nas też pada i zrobiło się przyjemnie na dworze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iclosemyeyes]

My właśnie przed burzą uciekalismy na szczęście udało się.

Jutro mój mąż leci w delegację i wraca za 2 tygodnie trochę się martwię jak sobie poradzę sama z dwójką przez ten czas. Tym bardziej że starsza jeszcze od września zaczyna przedszkole.

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

[malami1901]

U nas burza przeszła bokiem
Za 6 dni mam egzamin na prawo jazdy, w końcu.. bede mogla na luzie sama uciekać z małą na zakupy tym bardziej, że rośnie chyba kierowca rajdowy.
Dziewczyny, dajecie maleństwom czasem polizać jakies jedzenie? Ja daję do powąchania różne rzeczy, a ona się normalnie trzęsie A jak jem to jest spokój i obserwuje każdy kęs


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emelcia]

Napisane przez Muminka2

I jak USG Wszysko dobrze?
Współczuję spaceru w ulewie ,u nas też pada i zrobiło się przyjemnie na dworze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tak, to było to drugie USG, wszystko pięknie na szczęście

Napisane przez Iclosemyeyes

My właśnie przed burzą uciekalismy na szczęście udało się.

Jutro mój mąż leci w delegację i wraca za 2 tygodnie trochę się martwię jak sobie poradzę sama z dwójką przez ten czas. Tym bardziej że starsza jeszcze od września zaczyna przedszkole.

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

Ojej to faktycznie... Podziwiam Was babeczki, które macie już drugie dziecko. Ja czasem patrzę na swoją córkę i się zastanawiam jak ja podołam jak kiedyś będzie dane mi mieć drugie dziecię mam nadzieję jeszcze się otrzaskam, bo póki co nie uważam się za super mamę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anius_7]

Iclosemyeyes, mój wyjeżdża we wrześniu na 5 dni i jestem załamana, a Ty 2 tygodnie będziesz musiała dać radę. Będziemy się wspierać Mnie te samotne weekendy zaprawiły w bojach,choć muszę przyznać,że po takim weekendzie z dwójką mam dość.

My dziś wyszliśmy ze szpitala, resztę antybiotyku wybierzemy w domu. O tym kilkudniowym pobycie mogłabym książkę napisać. Współczuję ludziom,którzy muszą tam spędzać z dziećmi tygodnie czy miesiące. Przyjęli nas z zapaleniem ucha i ucho podleczyli,a trwający od miesiąca kaszel i charczenie zostały. Mamy się skonsultować z naszą pediatrą. A ona już nie ma na nas pomysłu.

[Iclosemyeyes]

No właśnie anius, Ty zaprawiona jesteś a ja wcale i od razu taki wyjazd I to jeszcze na drugi koniec świata z 8 h różnica czasu więc mało będzie okazji żeby porozmawiać na żywo mam nadzieję że nie oszaleje przez brak kontaktu z dorosłymi. Oby pogoda dopisała to będziemy na placu zabaw przesiadywac

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

[Muminka2]

Anius_7 super że już w domku,tylko szkoda że uda się całkowicie wyleczyć ,

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Maniwa]

Hej dziewczyny, my już jesteśmy w US. Lot był męczący, ale znieśliśmy go dzielnie. Lecielismy z przesiadka we Frankfurcie i ten pierwszy lot kr-fra to była maskara, bo niemowlę trzeba trzymać na kolanach. Wyginała się na wszystkie strony i było mega niewygodnie. Ale to tylko 1,5 godziny. Natomiast drugi lot 9h i to była bajka. Zamówilismy na lot baby bassinet, taką kołyske podwieszana na ścianie przed siedzeniem. Cudo. Przespała 3/4 lotu dzięki temu.
Teraz problemem jest przestawić ją na czas amerykański. Pierwszą i drugą noc chodziła spać o 18 i budziła się na dobre o 3-4 Teraz już lepiej, jest prawie 20, a ona wciąż nie śpi i zaraz ją wykąpię i położę na noc. Powinno być ok.
Rodzina i znajomi tutaj są w szoku, że ją karmię piersią. Mm jest tu bardzo popularne

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anius_7]

Maniwa, powodzenia dla Was Oby to było Wasze miejsce na ziemi. Dla mnie przeprowadzka na drugi koniec świata jest niewyobrażalna,ale mnie miłość spotkała lokalnie

Iclosemyeyes, jak pierwsza nocka bez tż? Dla mnie dzień jest do przeżycia, mimo że bywa ciężko. Najgorszy jest wieczór, kąpiel dwójki i usypianie. Czekam na moment aż Olek usiądzie i będę ich razem kąpać.

Dziewczyny,które z Was planowały studia od października? Iclosemyeyes, Malami? Ja chciałabym się zdecydować na podyplomówkę,ale nie wiem jak ogarnąć opiekę nad dziećmi. Mąż w listopadzie kończy sezon weselny i do kwietnia będzie miał weekendy wolne to zostanie z maluchami,ale potem to będzie ciężko. Nie muszę też być na wszystkich zjazdach,wiadomo dochodzi kwestia karmienia. Kiepsko widzę ściąganie mleka, a Wy jak planujecie to rozwiązać? Muszę coś zrobić dla siebie,bo się uduszę normalnie.

[Iclosemyeyes]

Maniwa ale wam fajnie że wreszcie razem i to w takim miejscu

Anius u mnie akurat na odwrót, nocki spoko, bo śpimy sobie razem w jednym łóżku, za to za dnia trudniej bo starsza ciągle potrzebuje mojej uwagi, więc od 6.30 do teraz ani chwili wytchnienia. Tyle dobrze, że malutka jest takim spokojnym bobaskiem który umie się sama pobawić. Na szczęście jutro do żłobka to trochę sobie odpocznę

Co do studiów to z opieką nie mam problemu, bo tatuś w domu, ale z tym karmieniem gorzej. Ale chyba nie ma innego wyjścia jak ściąganie mleka i później butla. U mnie plan studiów jest taki że zajęcia co dwa tygodnie przez całą sobotę więc miałabym sporo czasu żeby robić zapasy na dzień na uczelni. Jedyny mój problem ze nienawidzę pompowania mm u nas odpada na 100%

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

[Freya663]

Och jak ja was rozumiem .
Jak poszłam na studia to myślałam: "Jej ile miałam czasu wolnego w LO"
Jak poszłam do pracy: "Boże co ja robiłam z tym dodatkowym czasem na studiach"
Jak urodziłam pierwsze dziecko: "Jej na co to ja nie miałam czasu jak tylko pracowałam"
Jak urodziłam Tomka: "Ech, przy samej Madzi to były takie luzy..."

Jak na razie nic mi młody nie luzuje, przy M, jak miała te +3 mc można było zachustować i sprzątać bo praktycznie od razu usypiała. Natomiast on chce WSZYSTKO widzieć, wierci się na każdą stronę, podnosi. Poluźnia mi to węzeł i już mi raz prawie wypadł . W nocy woła jeść co 2,5 h, w ogóle mu się nie wydłuża czas. W dzień mało śpi, w nocy też nie specjalnie dużo. Dziś w ciągu CAŁEJ doby spał ledwo 10 h...

[emila28101987]

Ehhh u nas mega katar i kaszelek, idziemy do lekarza. Kupię od razu katarek do Odkurzacza bo nasz aspirator nie daje rady, tzn pewnie ja nie mam siły dobrze wyciągnąć bo sama jestem przeziębiona. Ale boję się jakoś tego katarku z odkurzacza, używacie?

Mała pomimo tego przespala cała noc, tylko się wiercila jak nos miała zapchany żeby znaleźć lepsza pozycje do oddychania. Mój susełek mały hehe

A glutkow to ma tyle że nie wiem gdzie to się mieści

---------- Dopisano o 09:18 ---------- Poprzedni post napisano o 09:17 ----------

Maniwa ale super, powodzenia w nowym miejscu

[Iclosemyeyes]

Ja już kiedyś używałam przy małej katarka i super się spisał, nie ma się co bać że za dużo wyciągnie, konstrukcja jest taka że ogranicza moc ssania

Zdrówka Emila

Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka

[anetka924]

Kurcze właśnie też znieran się do kupna katarka, bo gruszka to MASAKRA. Katar już wyleczony ale na przyszłość się przyda. No i nebulizator jest w planach. Ma ktoś jakiś sprawdzony? U nas w domu Microlife (teściowej) nie jest zły, ale może coś co krócej pracuje, a może ciszej

Jestem zombie, młody zasnął wg. planu ale w nocy zrobił nam taki hałas. I w zasadzie nie wiem o co chodziło. Bo z początku założyłam że to zęby, więc użyłam sprawdzonych środków, ale nic nie pomogło. Chyba 5 butelek mleka wylałam bo nic nie zjadł, a za każdym razem jak się budził robiłam nowe. Teraz biedulek śpi w wózku a ja siedzę i patrzę na jedno oko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emila28101987]

Nie było katarku na miejscu w aptece, zamówiłam i na jutro będzie. Mamy robić inhalacje, zobaczymy jak pójdzie. My mamy Microlife, sprawdza się ale kupowałam go dużo wcześniej dla syna. Ogólnie lekarka jakoś tak powiedziała że jak sam kaszelek to się nie przychodzi żeby więcej zarazkow w przychodni nie załapać , ale przecież sama nie będę decydować co jej podać.. zresztą gorszy jest ten zielony katar..
Iclosemyeyes dziękuję

Mam nadzieję że szybko przejdzie bo tylko rączki wchodzą w grę..

[wioleta20]

U nas tak samo jak u was. Katar i kaszel od wczoraj. W sobote w nocy nam sie obudzil z rykiem ze przez pol godz go uspokoic nie moglam. Nie wiedzielismy o co mu chodzi ale dalam mu paracetamol i po minucir bylo ok, chyba dziasla go bolaly i jak mu wciskalam paracetamol strzykawka to jezdzilam po dziaselkach i sie uspokoil, ale juz chcialam jechac do szpitala.
Anetka a jakie masz sposoby na zabki?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

Majowa powodzenia w nowym miejscu
Zdrówka dziewczyny u nas narazie mała zdrowa ,chociaż mocz wyszedł na pograniczu nadzieję że posiew wyjdzie dobrze

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[anius_7]

My mamy już drugi inhalator,pierwszy zajeździliśmy i to był Microlife. Teraz mam Sanity Simple i wg mnie jest lepszy.

Zdrówka dla wszystkich dzieciaczków włącznie z moim Olkiem,którego ciągle nie możemy wykurować.

Emila, dziwne podejście lekarza. U nas jak Mały zaczął kaszlec to chodziliśmy co 2 dni na osłuchanie, potem się okazało że to zapalenie oskrzeli,antybiotyk i dalej wizyty co 2 dni,aż w końcu wylądowaliśmy w szpitalu... Ja bym przy takim maluchu nie leczyła sama.

Na ząbkowanie polecam dentinox i camilię, u starszej dawały radę. W wyjątkowych sytuacjach paracetamol albo viburcol używaliśmy.

---------- Dopisano o 17:16 ---------- Poprzedni post napisano o 17:13 ----------

Iclosemyeyes, ja też nie lubię ściagać mleka, słabo to widzę. Chyba będę wracać do domu na karmienia po prostu. Może dam radę a Ty idziesz na kierunek związany ze swoją pracą czy coś nowego?

[grewana]

O kurde współczuję chorych maluszków To teraz taki okres zmiany pogody i najlatwiej coś złapać :/ My jesteśmy akurat z malutkim nad morzem w tym tygodniu, dziś się nawet kąpałam a Bałtyku Całkiem ok woda. Ale jednak wieje mocno więc mały cały czas w czapeczce albo kapturze a tez już słyszę że coś mu zaczyna rzezic w gardle oby się nic nie rozwinęło! :/ A mówią że dzieci na kp nie chorują o.O Muminka a czemu robiłaś malej badanie moczu?
Ja też nie cierpię korzystać z laktatora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Muminka2]

[QUOTE=grewana;85685201]O kurde współczuję chorych maluszków To teraz taki okres zmiany pogody i najlatwiej coś złapać :/ My jesteśmy akurat z malutkim nad morzem w tym tygodniu, dziś się nawet kąpałam a Bałtyku Całkiem ok woda. Ale jednak wieje mocno więc mały cały czas w czapeczce albo kapturze a tez już słyszę że coś mu zaczyna rzezic w gardle oby się nic nie rozwinęło! :/ A mówią że dzieci na kp nie chorują o.O Muminka a czemu robiłaś malej badanie moczu?
Ja też nie cierpię korzystać z laktatora



Udanego odpoczynku
Mała miała zapalenie dróg moczowych jak miała 2 miesiąc,a teraz lekarz zalecił kontrolnie.


Ja też nie lubię korzystać z laktatora

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Selfish Girl]

U nas też młoda psika i, trochę kaszle ale... to jest takie jakby coś jej na gardle stało a, że od miesiąca jest tylko na mm to prędzej bym powiedziała, że ja suszy.... ale byliśmy u lekarza zapisał nam delikatny syrop i do noska krople i jakoś damy radę.

[emila28101987]

Napisane przez anius_7

Emila, dziwne podejście lekarza. U nas jak Mały zaczął kaszlec to chodziliśmy co 2 dni na osłuchanie, potem się okazało że to zapalenie oskrzeli,antybiotyk i dalej wizyty co 2 dni,aż w końcu wylądowaliśmy w szpitalu... Ja bym przy takim maluchu nie leczyła sama.[COLOR="Silver"]

No dokładnie z takim maluszkiem trzeba kontrolować dlatego nie rozumiem takiego komentarza

Nam jeden inhalator microlife się zajeździł ale był jeszcze na gwarancji i wymienili na nowy, nowszy model nawet. Ale ten już też nam troszkę służy ale dziala dobrze, a używamy dużo.
Oliwia grzeczna przy inhalacji. Za to przy czyszczeniu noska to teraz wielka walka, tak się zrazila...

Zdrówka dla wszystkich maluszków. Nie myślałam że mała tak szybko zachoruje.. Miałam nadzieję że będzie bardziej odporna niż brat. Choć on dopiero zaczął chorować od przedszkola.

---------- Dopisano o 05:10 ---------- Poprzedni post napisano o 05:05 ----------

Musiałam jej przed chwilą oczyścić nosek bo aż banki szły to zła że ja matka budzi, teraz śpi dalej ten mój spioszek

---------- Dopisano o 05:13 ---------- Poprzedni post napisano o 05:10 ----------

anius a powiedz Olus goraczkowal Ci przy tym zapaleniu oskrzeli?