Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54 - Strona 27 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe

Notka

Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2018-09-09, 01:59   #781
ruda_beksa
Zakorzenienie
 
Avatar ruda_beksa
 
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez NattiTt Pokaż wiadomość
Dziewczyny, czy wy zrozumiałyście to zdanie Limonki? Bardzo proszę o komentarz
Tak, zrozumiałam, skojarzyłam to z angielskim "palate" - podniebienie.
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato.

https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0
ruda_beksa jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 02:20   #782
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez Higurashi Pokaż wiadomość
Gryx, jestem absolutnie przerażona tymi fragmentami, a jednym z najbardziej szokujących jest ostatni... przecież okresowe badania są bardzo ważne, ten podręcznik może wyrządzić straszne szkody! Dawno takich bzdur nie czytałam
Sorry, ale ktoś musiał na to mentalne gówno głosować, jak to inaczej wytłumaczyć?
Cytat:
Napisane przez groszek75 Pokaż wiadomość
Wracamy właśnie od babci, regiony Wągrowca i zdziwiła mnie nowość w pizzerii: pizza z pasztetowa albo klopsikami. Po wyobrażeniu tej z pasztetowa jakoś mi niedobrze było
Wągrowiec, hahaha! Mój ojciec tam technikum ekonomiczne kończył
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 05:46   #783
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Myślę że sformułowanie mentalne gówno nie mieści się w granicach kulturalnej dyskusji i podobnie jak na dewianta w drugim wątku powinien zareagować moderator.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 07:17   #784
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Myślę że sformułowanie mentalne gówno nie mieści się w granicach kulturalnej dyskusji i podobnie jak na dewianta w drugim wątku powinien zareagować moderator.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O czym piszesz?

W Kato był wczoraj marsz równości (lgbt), jak czytam komentarze czasami, to mi słabo, autentycznie.
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 07:22   #785
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

No wyżej komentarz. Ja tez nie lubię obecnej władzy ale pisanie o mentalnym gównie jest mega słabe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 07:27   #786
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
No wyżej komentarz. Ja tez nie lubię obecnej władzy ale pisanie o mentalnym gównie jest mega słabe.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wybacz, ja jestem mentalnie wczorajsza jeszcze
ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 08:45   #787
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
A zauważyłaś, że odpowiadałam na pytanie skierowane konkretnie do mnie i absolutnie nie pisałam o tym, że to jakiś standard?

Akurat codziennie widuję dzieci, którym miłości rodzicielskiej brak, więc wiem, że to nie jest pewnik, chociaż powinien być

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-09, 09:03   #788
Lottie69
Zakorzenienie
 
Avatar Lottie69
 
Zarejestrowany: 2014-03
Wiadomości: 13 308
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Ten podręcznik to już za mnie był, na szczęście nauczyciele u mnie w szkole uważali go za dno totalne i nikt się z książką nie zjawił na tych zajęciach. Omawialiśmy tylko jakieś podstawy na świetlicy, żadnych konkretów, ale też przynajmniej nikt nam nie wciskał kitu I toksycznych idiotyzmów jak z tej książki...

Tylko mama się uparła, żeby kupić I leży w szafce tyle lat, chyba w końcu poszła na makulaturę. Ja w domu czytałam wszystko co w ręce wpadło, ale ten szajs rzuciłam po 15 stronach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Lottie69 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 09:23   #789
Czarna2000
Inez
 
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 4 349
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Ten podręcznik był u mnie w gimnazjum. Co prawda nauczycielka nie kazała go kupować, ale czasami przynosiła go na lekcje, czytała i ogólnie miała poglądy bardzo zbliżone do autora. Co więcej, była czynną działaczką klubu pro life. Nie pamiętam jakoś dużo z tych lekcji (całe szczęście), ale na pewno były jakieś stare filmiki o inicjacji seksualnej, gdzie przedstawiono różne wersje późniejszych wydarzeń, w zależności od tego, kiedy para zdecydowała się na pierwszy raz. Oczywiście tą najlepszą opcją było małżeństwo. Antykoncepcja to już w ogóle masakra, bo przecież gumki nieskuteczne, tabletki szkodliwe... Tylko kalendarzyk. Nauczycielka była dość mocno wierząca.
No i cóż, ocen z tego nie ma, ale takie wciskane głupot? Ten czas na prawdę można lepiej wykorzystać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czarna2000 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 09:52   #790
mc266
Zakorzenienie
 
Avatar mc266
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 479
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

U mnie w gimnazjum WDŻ był nie najgorszy, ale bez szału. Sporo było takiego gadania o niczym konkretnym w stylu relacje z kolegami z klasy, z rodziną, takie oklepane ogólniki. Było trochę o takich typowo kobiecych sprawach typu okres, żeńskie dojrzewanie. O jakiś typowo męskich też coś było, ale mieliśmy wtedy rozdzielone zajęcia ze względu na płeć i nie wiem, o czym dokładnie z nimi wtedy nauczycielka rozmawiała. O seksualności człowieka nie kojarzę, żeby coś było. Jakiś rewelacji zwalających z nóg swoją głupotą nie kojarzę. W liceum to już tylko i wyłącznie gadanie o dupie marynie. Pamiętam tylko jedno zdanie: że współżycie powinno rozpocząć się, kiedy jest się gotowym na dziecko. Reszta była tak miałka, że nie zapadła mi w pamięć. A potem zwolniłam się i już nie mam pojęcia, co tam się działo na zajęciach.
__________________

mc266 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 10:31   #791
theali
Zakorzenienie
 
Avatar theali
 
Zarejestrowany: 2016-11
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 6 604
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Ja WDŻ miałam jedynie w gimnazjum, zamiast kilku ostatnich godzin WOSu w danym roku. I to w ogóle było mistrzostwo: o współżyciu czy o rodzinie nawet nic się nie pojawiło. Za to rozmawialiśmy o przyjaźni, rozwiązywaniu konfliktów i rysowaliśmy jakieś śmieszne wykresy organizacji czasu (ile śpimy, ile czasu spędzamy w szkole, poświęcamy na rozrywkę)
theali jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-09, 10:55   #792
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Dziwi mnie puszczanie samych na podwórko pod blokiem dzieci w wieku 3 i 4 lat. Zapewne rodzice uważają, ze wychowują dzieci do samodzielności.
Od jakiegoś czasu rozmyślam, czy w końcu zwrócić rodzicom uwagę, zeby łaskawie pilnowali swoje dzieci.

Odnośnie spraw podwórkowych, dziwią mnie rodzice, którzy wychodza z dziecmi na plac zabaw pod blokiem i cały czas siedzą na ławce i godzinami rozmawiają, a dzieci biegają samopas. Co najwyżej krzykną z ławki, odliczają do trzech, odgrażają pójściem do domu, zamiast zaproponować dzieciom jakaś sensowna zabawe-male dzieci w wieku 2 czy 3 lat.

Dziwi mnie tez trzymanie godzinami prawie rocznych dzieci w wózkach (ze tez wysiedza) zamiast wzięcia je na rece i pokazanie liści, trawy, piasku, kamyków, czegokolwiek, póki jeszcze pogoda sprzyja, bo mamusia woli pogadać o dupie maryni z koleżankami.

Tak ogólnie dziwi mnie, ze ludzie narobią sobie dzieci, a potem nie chce im sie nimi sensownie zajmować, tylko hodują nakazami, zakazami, wygrażaniem i krzykami.

Edytowane przez _vixen_
Czas edycji: 2018-09-09 o 10:57
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 11:36   #793
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Nie wiem, jak dziecko spokojnie siedzi w wózku zadowolone to ja bym go nie wyciągał jeśli mam ochotę pogadać z kolezanka. Przecież to nie znaczy ze taki rodzic trzyma to dziecko w wózku zawsze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 11:47   #794
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Nie chodzi o to, ze dziecko siedzi zadowolone w wózku przez jakiś czas, tylko ciagle przez dwie czy trzy godziny, z przerwa na karmienie. No nie wiem, ja bym jednak wolała, zeby moje dziecko popatrzyło z bliska na liście, trawę, pokazać mu otoczenie, dać dotknąć różnych rzeczy, niż zeby siedziało w wózku non stop i słuchało, jak mama z koleżanka druga godzinę o dupie maryni gada, w taki sposób dziecko sie niespecjalnie rozwija. W przypadku tego dziecka nie widziałam nigdy, zeby ktoś je z wózka wyjął i zrobił wyżej wymienione rzeczy, a dziecko ma niemal rok. Mama zawsze zajęta plotkami z koleżankami.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 11:48   #795
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Dziwi mnie puszczanie samych na podwórko pod blokiem dzieci w wieku 3 i 4 lat. Zapewne rodzice uważają, ze wychowują dzieci do samodzielności.
Od jakiegoś czasu rozmyślam, czy w końcu zwrócić rodzicom uwagę, zeby łaskawie pilnowali swoje dzieci.

Odnośnie spraw podwórkowych, dziwią mnie rodzice, którzy wychodza z dziecmi na plac zabaw pod blokiem i cały czas siedzą na ławce i godzinami rozmawiają, a dzieci biegają samopas. Co najwyżej krzykną z ławki, odliczają do trzech, odgrażają pójściem do domu, zamiast zaproponować dzieciom jakaś sensowna zabawe-male dzieci w wieku 2 czy 3 lat.

Dziwi mnie tez trzymanie godzinami prawie rocznych dzieci w wózkach (ze tez wysiedza) zamiast wzięcia je na rece i pokazanie liści, trawy, piasku, kamyków, czegokolwiek, póki jeszcze pogoda sprzyja, bo mamusia woli pogadać o dupie maryni z koleżankami.

Tak ogólnie dziwi mnie, ze ludzie narobią sobie dzieci, a potem nie chce im sie nimi sensownie zajmować, tylko hodują nakazami, zakazami, wygrażaniem i krzykami.
Nie widuję takich sytuacji.

Na moim osiedlu samochody nie wjeżdżają, dzieci są bezpieczne, a i tak za 3-4 latkami biegają rodzice, za tymi bardziej problematycznymi wręcz krok w krok.

Widzę 5-6 latki biegające same, ale w sumie ogarnięte dziecko w tym wieku na jakiś czas może być samo, nic złego te dzieci nie robią.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 12:41   #796
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Tez nie wiem o co chodzi z tym bieganiem za 2-3 latkami. W sensie uważasz ze trzeba za nimi cały czas biegać? Ja interweniuje tylko jak widzę jakaś przemoc. Jak dziecko się bawi czy ma jakiś drobny incydent z innym dzieckiem to pozwalam mu się bawić, uważam że w taki sposób uczy się interakcji społecznych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 13:01   #797
SteveS
Zakorzenienie
 
Avatar SteveS
 
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 3 842
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Nie chodzi o to, ze dziecko siedzi zadowolone w wózku przez jakiś czas, tylko ciagle przez dwie czy trzy godziny, z przerwa na karmienie. No nie wiem, ja bym jednak wolała, zeby moje dziecko popatrzyło z bliska na liście, trawę, pokazać mu otoczenie, dać dotknąć różnych rzeczy, niż zeby siedziało w wózku non stop i słuchało, jak mama z koleżanka druga godzinę o dupie maryni gada, w taki sposób dziecko sie niespecjalnie rozwija. W przypadku tego dziecka nie widziałam nigdy, zeby ktoś je z wózka wyjął i zrobił wyżej wymienione rzeczy, a dziecko ma niemal rok. Mama zawsze zajęta plotkami z koleżankami.
Moje 13-miesieczne dziecko uwielbia siedzieć w wózku i myślę, że każdego dnia zalicza w nim spacery trwające łącznie z 5-6 godzin, z czego ten ostatni trwa przynajmniej 2 godziny. Ja co prawda z koleżankami nie plotkuję, no ale nie wyjmuję go też z wózka, gdy spaceruję. Czy to znaczy, że dziecko się nie rozwija, bo siedzi w wózku? Poza spacerami w wózku nie siedzi
SteveS jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 13:06   #798
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Bo jeżdżą te dzieci na biegówkach jak szalone i musze uważać, zeby nie potracily mojego 1,5 roczniaka. Bo wydzierają zabawki innym dzieciom, w tym mojemu. Bo chcą uwagi innych dorosłych, np. chodząc za nami i co chwile chcąc tego jezdzika, ktorym chce jeździć moje dziecko. Dlaczego ja mam oprócz swojego pilnować innych dzieci, bo ich mamom chce sie pogadać?

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------

Cytat:
Napisane przez SteveS Pokaż wiadomość
Moje 13-miesieczne dziecko uwielbia siedzieć w wózku i myślę, że każdego dnia zalicza w nim spacery trwające łącznie z 5-6 godzin, z czego ten ostatni trwa przynajmniej 2 godziny. Ja co prawda z koleżankami nie plotkuję, no ale nie wyjmuję go też z wózka, gdy spaceruję. Czy to znaczy, że dziecko się nie rozwija, bo siedzi w wózku? Poza spacerami w wózku nie siedzi
Ale chociaz zmienia mu sie tło, a nie siedzi w tym wózku trzy godziny pod blokiem.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 13:14   #799
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Tez nie wiem o co chodzi z tym bieganiem za 2-3 latkami. W sensie uważasz ze trzeba za nimi cały czas biegać? Ja interweniuje tylko jak widzę jakaś przemoc. Jak dziecko się bawi czy ma jakiś drobny incydent z innym dzieckiem to pozwalam mu się bawić, uważam że w taki sposób uczy się interakcji społecznych.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja uważam, że trzeba biegać, bo dziecko 2-3 l. samo z siebie niczego się nie nauczy.

Np. jest grupa dzieci na osiedlu nauczona przez rodziców, że wszystkie zabawki, nawet innego dziecka, są wspólne i należy się nimi dzielić. Ja tak nie uważam, moje są nauczone, że mogą się podzielić, ale nie muszą.

Jestem zawsze blisko, a interweniuję, kiedy inne zabiera mojemu zabawkę i nie zamierza oddać. Muszę interweniować, bo młodsze jest jeszcze na etapie wyszarpywania, a starsze powie o co chodzi, ale z reguły maluchy go nie rozumieja albo nie chcą oddać. Pytam czy dziecko ma coś na wymianę, (99% nie ma i to mnie dziwi - puszczanie dziecka do piachu bez zabawek, czy w ogóle na dwór), ewentualnie informuję, że to zabawka X i X się teraz nie zgadza na pożyczenie. Potem tłumaczę mojemu co robić w takich sytuacjach.

Starszak już sobie sam radzi, ale 2-3 lata to wiek kiedy moim zdaniem warto być blisko.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:07 ----------

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Bo jeżdżą te dzieci na biegówkach jak szalone i musze uważać, zeby nie potracily mojego 1,5 roczniaka. Bo wydzierają zabawki innym dzieciom, w tym mojemu. Bo chcą uwagi innych dorosłych, np. chodząc za nami i co chwile chcąc tego jezdzika, ktorym chce jeździć moje dziecko. Dlaczego ja mam oprócz swojego pilnować innych dzieci, bo ich mamom chce sie pogadać?

---------- Dopisano o 14:06 ---------- Poprzedni post napisano o 14:05 ----------



Ale chociaz zmienia mu sie tło, a nie siedzi w tym wózku trzy godziny pod blokiem.
Zgadzam się.
Ale nie do końca z tymi biegowkami, moim zdaniem to Ty musisz uważać na swojego 1,5 roczniaka kiedy inne jeżdżą na biegówkach.

Ja łażę za swoimi i zawsze im zwracam uwagę, że tu małe dziecko chodzi, trzeba uważać, w ogóle uważać, żeby nikogo nie potrącić itp., ale jednak jestem zdania jak wyżej.

Mnie do szału doprowadzają rodzice, którzy nie dają swoim dzieciom żadnych zabawek na dwór. Rękami ma kopać w piachu? Owszem jest jakaś pula "wspólnych", ale nie starczy dla wszystkich.

Nie chce im się nosić po prostu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-09, 13:16   #800
gryx82
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 30 807
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez ridja devojka Pokaż wiadomość
Myślę że sformułowanie mentalne gówno nie mieści się w granicach kulturalnej dyskusji i podobnie jak na dewianta w drugim wątku powinien zareagować moderator
Dostałem upomnienie, zadowolona? Niektórym się serio druga Białoruś marzy
gryx82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 13:19   #801
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Odnośnie spraw podwórkowych, dziwią mnie rodzice, którzy wychodza z dziecmi na plac zabaw pod blokiem i cały czas siedzą na ławce i godzinami rozmawiają, a dzieci biegają samopas. Co najwyżej krzykną z ławki, odliczają do trzech, odgrażają pójściem do domu, zamiast zaproponować dzieciom jakaś sensowna zabawe-male dzieci w wieku 2 czy 3 lat.
Wpienia mnie to niesamowicie. Rozsiądą się na ławce i nawet na te dzieci nie patrzą. A one w tym czasie popychają się, przepychają, używają sprzętów niezgodnie z przeznaczeniem, blokują zjeżdżalnie, nie uważają, jak małpy jakieś. Ostatnio mnie wpienił niewychowany bachor, wyrwał z ręki mojej siostrzenicy patyk i jej wymahuje nim nad głową, ja podchodzę i mówię, to patyk tej dziewczynki, oddaj go, a on nim we mnie rzucił. Myślałam, że go strzelę. I moim zdaniem był za mały żeby biegać po osiedlu bez opiekuna. Produkcja Sebków z ławki wciąż na czasie. Ja nie wiem co Ci ludzie robią w domu z tymi dziećmi, siostrzenica a te bachorzyska z placu to niebo a ziemia. W przedszkolu też zwrócili uwagę, że widać, że jest zadbana, bo zachowuje się kulturalnie i spokojnie, nie jest agresywna i konfliktowa w stosunku do dzieci, mimo że to nie typ aniołka. Tylko, że ja zawsze duszę w zarodku głupie zachowania, zwracam jej uwagę, żeby uważała na mlodsze i mniejsze dzieci, czekała na swoją kolej, nie blokowała ruchu i nie biegała jak opętana taranując innych.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 13:29   #802
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Ja pilnuje swojego dziecka, zeby nie wpakowało sie pod biegowke. Ale kiedy świecko wychodzi z piaskownicy, a zaraz obok jak szalony przejeżdża dwu lub trzylatek na biegowce, to naprawdę uważam, ze nie moja rola nauczenie go, ze w takich miejscach tak podjeżdżać nie powinien.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 13:38   #803
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Ja pilnuje swojego dziecka, zeby nie wpakowało sie pod biegowke. Ale kiedy świecko wychodzi z piaskownicy, a zaraz obok jak szalony przejeżdża dwu lub trzylatek na biegowce, to naprawdę uważam, ze nie moja rola nauczenie go, ze w takich miejscach tak podjeżdżać nie powinien.
Hmm, u nas piaskownica jest ogrodzona.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 14:18   #804
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

U nas niestety nie. Ja naprawdę nie jestem za tym, zeby dziecko nieustająco animować, ale to dorosły powinien być przewodnikiem i proponować tym najmniejszym dzieciom jakieś zabawy, zeby nie chodziły za innymi i nie stwarzały zagrożenia dla siebie i innych. I to zwykle najbardziej plotkujące sa te mamy latami siedzące w domu z dziecmi, potrzeba kontaktu z drugim dorosłym człowiekiem widocznie.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 14:34   #805
wika82
Zakorzenienie
 
Avatar wika82
 
Zarejestrowany: 2009-04
Wiadomości: 16 184
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez brandie Pokaż wiadomość
Wpienia mnie to niesamowicie. Rozsiądą się na ławce i nawet na te dzieci nie patrzą. A one w tym czasie popychają się, przepychają, używają sprzętów niezgodnie z przeznaczeniem, blokują zjeżdżalnie, nie uważają, jak małpy jakieś. Ostatnio mnie wpienił niewychowany bachor, wyrwał z ręki mojej siostrzenicy patyk i jej wymahuje nim nad głową, ja podchodzę i mówię, to patyk tej dziewczynki, oddaj go, a on nim we mnie rzucił. Myślałam, że go strzelę. I moim zdaniem był za mały żeby biegać po osiedlu bez opiekuna. Produkcja Sebków z ławki wciąż na czasie. Ja nie wiem co Ci ludzie robią w domu z tymi dziećmi, siostrzenica a te bachorzyska z placu to niebo a ziemia. W przedszkolu też zwrócili uwagę, że widać, że jest zadbana, bo zachowuje się kulturalnie i spokojnie, nie jest agresywna i konfliktowa w stosunku do dzieci, mimo że to nie typ aniołka. Tylko, że ja zawsze duszę w zarodku głupie zachowania, zwracam jej uwagę, żeby uważała na mlodsze i mniejsze dzieci, czekała na swoją kolej, nie blokowała ruchu i nie biegała jak opętana taranując innych.
Twoja siostrzenica dla kogoś innego też może być "niewychowany bachorem".
Przykry sposób wyrażania się o innych ludziach.

Ale mnie już nic nie zdziwi, odkąd usłyszałam jak dorosła kulturalna kobieta mówiąc o rówieśniczce swojego 2 letniego syna stwierdziła: "ta suka X nie chce się bawić z moim Y, nienawidzę jej".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
najważniejsze w życiu jest być zdrowym, mieć zdrowego małżonka, zdrowe dziecko, zdrowych rodziców, zdrowe rodzeństwo. wszystko inne jest kwestią chęci i siły, niekiedy szczęścia...
wika82 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 14:38   #806
ridja devojka
Zakorzenienie
 
Avatar ridja devojka
 
Zarejestrowany: 2009-06
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 14 671
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Ja siedzę na ławce na placu zabaw. Patrzę na dziecko. Jak bawi się zabawkami innych dzieci to po prostu patrze co się dzieje. Jak tamte dzieci są niezadowolone albo moja córka coś zabiera o ucieka to interweniuje. A jak nie to pozwalam im się dogadać. Serio uważam ze dzieciom można dać więcej spokoju i zobaczyć jak sobie radzą. Jak mają się nauczyć tego jak się dogadać skoro nad każdym wisi rodzic który mówi co wolno a co nie?
Podoba mi się ten cytat Juula:
Moim zdaniem, największą stratą dzieci w ostatnim trzydziestoleciu jest fakt, że nie istnieje dla nich żadna przestrzeń wolna od dorosłych. Nie ma już drzewa na podwórku, gdzie mogłyby przebywać same. Dawniej dzieci kształtowały swoje kompetencje społeczne w zabawie i komunikacji z innym dziećmi. Takiej możliwości już prawie nie mają, bo nawet kiedy są razem, to dookoła stoją dorośli, którzy się do wszystkiego wtrącają. Na dodatek, często są oni tak romantycznie lub idealistycznie usposobieni, że nie tolerują żadnych konfliktów.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
ridja devojka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 14:44   #807
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Jak widzisz 'dogadanie się' 3,5-latka z dwulatkiem?
3ebdb6c370169ce1a39c163fc8d64643247d9f80 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 15:24   #808
_vixen_
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Ja sie nie wtrącam w zycie towarzyskie mojej sześciolatki i nie organizuje jej zabaw z koleżankami. Mowię o tych najmłodszych dzieciach puszczonych samopas, na rowerkach biegowych, wydzierających zabawki, spychajacych innych z jezdzikow. To jest prawo dżungli, a nie kształtowanie kompetencji społecznych.
_vixen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 16:04   #809
meliandra
Zakorzenienie
 
Avatar meliandra
 
Zarejestrowany: 2016-08
Wiadomości: 6 222
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Cytat:
Napisane przez _vixen_ Pokaż wiadomość
Dziwi mnie puszczanie samych na podwórko pod blokiem dzieci w wieku 3 i 4 lat. Zapewne rodzice uważają, ze wychowują dzieci do samodzielności.
Od jakiegoś czasu rozmyślam, czy w końcu zwrócić rodzicom uwagę, zeby łaskawie pilnowali swoje dzieci.

Odnośnie spraw podwórkowych, dziwią mnie rodzice, którzy wychodza z dziecmi na plac zabaw pod blokiem i cały czas siedzą na ławce i godzinami rozmawiają, a dzieci biegają samopas. Co najwyżej krzykną z ławki, odliczają do trzech, odgrażają pójściem do domu, zamiast zaproponować dzieciom jakaś sensowna zabawe-male dzieci w wieku 2 czy 3 lat.

Dziwi mnie tez trzymanie godzinami prawie rocznych dzieci w wózkach (ze tez wysiedza) zamiast wzięcia je na rece i pokazanie liści, trawy, piasku, kamyków, czegokolwiek, póki jeszcze pogoda sprzyja, bo mamusia woli pogadać o dupie maryni z koleżankami.

Tak ogólnie dziwi mnie, ze ludzie narobią sobie dzieci, a potem nie chce im sie nimi sensownie zajmować, tylko hodują nakazami, zakazami, wygrażaniem i krzykami.
A nie uważasz, że rodzice też potrzebują czasu dla siebie? Uważasz, że kiedy dziecko bawi się z innymi należy stać im cały czas nad głową? Owszem, rodzice powinni interweniować kiedy coś się dzieje, ale bez przesady.

Co do dzieci w wózku myślę, że każdy rodzić jest szczęśliwy jak dziecko jest spokojne i ładnie siedzi. Wyobrażasz sobie iść z rocznym dzieckiem na spacer i trzymać go cały czas na rękach?

Oczywiście, że s ludzie, którzy narobią sobie dzieci i gdzieś mają potem wychowanie, ale bez przesady.

Cytat:
Napisane przez brandie Pokaż wiadomość
Wpienia mnie to niesamowicie. Rozsiądą się na ławce i nawet na te dzieci nie patrzą. A one w tym czasie popychają się, przepychają, używają sprzętów niezgodnie z przeznaczeniem, blokują zjeżdżalnie, nie uważają, jak małpy jakieś. Ostatnio mnie wpienił niewychowany bachor, wyrwał z ręki mojej siostrzenicy patyk i jej wymahuje nim nad głową, ja podchodzę i mówię, to patyk tej dziewczynki, oddaj go, a on nim we mnie rzucił. Myślałam, że go strzelę. I moim zdaniem był za mały żeby biegać po osiedlu bez opiekuna. Produkcja Sebków z ławki wciąż na czasie. Ja nie wiem co Ci ludzie robią w domu z tymi dziećmi, siostrzenica a te bachorzyska z placu to niebo a ziemia. W przedszkolu też zwrócili uwagę, że widać, że jest zadbana, bo zachowuje się kulturalnie i spokojnie, nie jest agresywna i konfliktowa w stosunku do dzieci, mimo że to nie typ aniołka. Tylko, że ja zawsze duszę w zarodku głupie zachowania, zwracam jej uwagę, żeby uważała na mlodsze i mniejsze dzieci, czekała na swoją kolej, nie blokowała ruchu i nie biegała jak opętana taranując innych.
Może dziecko masz wychowane, ale Ty raczej nie jesteś skoro inne dzieci nazywasz bachorami.
__________________
🍀🍀🍀🍀🍀
meliandra jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2018-09-09, 16:34   #810
brandie
Wtajemniczenie
 
Avatar brandie
 
Zarejestrowany: 2018-07
Wiadomości: 2 169
Dot.: Ludzie i zachowania, które nas dziwią +ot, część 54

Złośliwe dzieci, które rzucają we mnie albo popychają i dokuczają mniejszym dzieciom na placu, to dla mnie niewychowane bachory. Wiem jaką to słowo budzi histerię na Wizażu, jestem tu nie od wczoraj. Nie sądzę żeby moja siostrzenica była dla kogoś niewychowana, nigdy nie byłam swiadkiem sytuacji żeby zachowywała się wrednie i była agresywna dla innych maluchów.

Zgadzam się Vixen, że place zabaw nie rzadko przypominają dżunglę.
Też nie raz asekurowałam jakieś mniejsze dziecko puszczone samopas, żeby sobie głowy nie rozbiło, nie dość, że swoje, to jeszcze na cudze trzeba uważać. Starsze jeżdżą rowerami i hulajnogami jak czołgi ze ślepym na pokładzie.
Pamiętam jeszcze jak na sali zabaw w McDonald's nie mogłyśmy przetłumaczyć chłopakom z 11 lat żeby nie latali i nie rzucali tak mocno piłką po całej sali, bo maluchy się bawią i mogą im krzywdę zrobić. W końcu zawołałysmy matkę jednego, to tylko wzruszyła ramionami, że wie jaki jest jej syn i se poszła. No urwa mać.

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:30 ----------

Cytat:
Napisane przez wika82 Pokaż wiadomość
Ale mnie już nic nie zdziwi, odkąd usłyszałam jak dorosła kulturalna kobieta mówiąc o rówieśniczce swojego 2 letniego syna stwierdziła: "ta suka X nie chce się bawić z moim Y, nienawidzę jej".

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Dla Ciebie to ten sam kaliber? Pozdro
Niewychowany bachor vs suka której nienawidzę. Typowy Wizaż.
brandie jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum plotkowe


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-01-12 19:56:07


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 04:38.