|
Notka |
|
Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności. |
|
Narzędzia |
2018-09-10, 16:08 | #1 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 24
|
Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Mężczyzna przed 30 l, pracujący, utrzymujący się sam, remonty, samochód itd wszystko swoimi "rękami", mieszkający w domu rodzinnym tylko na totalnie oddzielnym piętrze, zaznaczam, oddzielne mieszkanie z kuchnią łazienką itd, nawet dźwięków nie słychać przez strop, oddzielne wejście. Jedynie wspólna klatka schodowa, i ogród z sąsiadami z dołu (rodzicami). Totalnie odcięty, emocjonalnie i finansowo.
Czy kobiety mogą mieć z tym problem? (maminsynek itd.) Czy coś może być dla kobiet nie tak? |
2018-09-10, 18:06 | #2 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 8 896
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Niektore tak, inne nie.
|
2018-09-10, 18:18 | #3 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 6 937
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
__________________
– To wódka? – słabym głosem zapytała Małgorzata.(...) – Na litość boską, królowo – zachrypiał – czy ośmieliłbym się nalać damie wódki? To czysty spirytus. Mistrz i Małgorzata, Michaił Bułhakow |
|
2018-09-10, 18:45 | #4 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
To zależy od 1) kobiety i 2) twojej relacji z rodzicami. Obiektywnie w tym co opisujesz nie ma nic złego - zakładam, że rodzice nie nachodzą, nie pukają do drzwi co godzinę.
Zupełnie szczerze - dla mnie to byłoby problemem. Nie chciałabym mieszkać nawet na tej samej ulicy co teściowie. Ale na szczęście nie jestem żadną wyrocznią, i wiele kobiet uważa inaczej
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
2018-09-10, 18:52 | #5 |
Śnięta Mucha
Zarejestrowany: 2018-07
Lokalizacja: Z dziury
Wiadomości: 10 797
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Pachnie nie odciętą pępowiną.
Dla mnie byłby to problem.
__________________
Everyone you meet is fighting a battle inside you know nothing about Be kind. Always Wyzwanie Czytelnicze 25 / 34 (26) Wyzwanie Filmowe 5 / 100 100 książek w 2023 92 / 55 |
2018-09-10, 19:06 | #6 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Dla mnie to nie jest problem, chociaż ciężko tak ocenić nie znając konkretnie ludzi, o których chodzi.
|
2018-09-10, 19:19 | #7 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Hmm... Mam w takim razie nad czym myśleć. Generalnie pempowina jest zdecydowanie odcięta. Nikt nie nachodzi nikt nie nęka. Mam swoje zdanie i nikt mi się nie ładuje w życie. ontakt z rodzicami owszem mam dobry, ale nic ponadto. Na codzień żyjemy jak sąsiedzi i nikt u nikogo nie przesiaduje. Jak mam partnerkę z dwiema mieszkałem w przeszłości jest full luz. Domownicy wręcz schodzą z drogi, z resztą praca itak zwykle cały dzien więc każdy się mija. Ja mam swoje plany itd. aktualnie wole odłożyć niż łożyć w wynajem.
Jednak tu chodzi o sam efekt, czy to moze odstraszyć na starcie, nawet jeśli facet wyda się wam interesujący? Czy nawet Panie które podchodzą do tego sceptycznie "sprawdziły by najpierw jak to funkcjonuje czy nawet by nie zaczęły"? ;P Proszę wstawić się w sytuację osoby 26-30 lat.. Sytuacja może być rozwojowa być może z partnerką postanowił bym się wyprowadzić jeśli byłaby taka potrzeba nawet tylko z jej strony. |
2018-09-10, 19:23 | #8 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 9 219
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
|
2018-09-10, 19:26 | #9 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-09
Lokalizacja: Brooklyn,baby
Wiadomości: 8 823
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
__________________
Dopiero w samym środku zimy przekonałem się, że noszę w sobie niepokonane lato. https://www.youtube.com/watch?v=oHgCXhY6kZ0 |
|
2018-09-10, 19:49 | #10 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
Edytowane przez Ellen_Ripley Czas edycji: 2018-09-10 o 19:50 |
|
2018-09-10, 19:56 | #11 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 2 477
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Nie chciałabym mieć teściów nad sobą, pod sobą, obok, czy nawet za płotem czy po drugiej stronie ulicy.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-10, 20:07 | #12 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 13 853
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Generalnie ani z teściami, ani z własną matką nie chciałabym absolutnie mieszkać w tak bliskej komitywe. Niemniej gdybym poznała kogoś ciekawego mieszkającego w takim układzie z rodzicami, nie skreślałabym go na wstępie. Mieszkanie można zmienić
__________________
aktualizacje |
2018-09-10, 20:29 | #13 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-10
Wiadomości: 3 527
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
nie, nie skreśliłabym od razu faceta tylko dlatego że mieszka "po sąsiedzku" z rodzicami, ale raczej nie zdecydowałabym sie na wspólne zamieszkanie tam. tak samo nie skreślałabym od razu faceta mieszkającego razem z rodzicami, ale tutaj to już na pewno nie zdecydowałabym się na zamieszkanie u nich. samo to że facet mieszka gdzies indziej niż rodzice jak dla mnie nie sprawia automatycznie że będzie lepszy od tego mieszkającego razem z nimi
|
2018-09-10, 21:15 | #14 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
A skąd w ogóle ten temat? Tak się zastanawiam czy gdyby wszystko było ok, autor rozkminiałby w takim stopniu swoją sytuację. Jakby sam był pewien, że jest dobrze i ma prywatność, chyba nie martwiłby się tak o zdanie dziewczyn? No sama nie wiem.
|
2018-09-10, 22:36 | #15 | |
Gazela inteligencji
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 6 371
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
__________________
|
|
2018-09-10, 23:56 | #16 | |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
Sam sobie gotuje, prowadze oddzielne gospodarstwo domowe. W momencie kiedy będę miał zakładać rodzinę i pojawi się chęć i potrzeba wyprowadzki gdzie indziej to zrobie to bez wachania. A nawiązując do wypowiedzi Miami Glow: Skad ten temat? Dwa powody: 1) Mam do wyremontowania jeszcze dwa ostatnie pomieszczenia i pojawiło się pytanie czy inwestować w to mieszkanie, bo jeśli ma przeszkadzać w ułożeniu sobie życia lepiej poczeać i te pieniądze odłożyć. 2) Wszystko jest jak wyżej napisałem bez ściemy, ale czasem faktycznie poprostu wolałbym żadziej widywać swoich rodziców, tak poprostu. Jedynie wspólny ogród na którym stosunkowo łatwo się spotkać jest miejscem w którym nie mogę liczyć na prywatność, ale wśród sąsiadów w bloku czy segmencie było by (będzie) w sumie tak samo. Jak wejdę do mieszkania jest totalna prywatność. Edytowane przez marcinmariusz Czas edycji: 2018-09-11 o 00:00 |
|
2018-09-11, 08:26 | #17 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2018-03
Wiadomości: 4 020
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Im bardziej zainwestujesz w to mieszkanie, tym trudniej będzie Ci je potem opuścić. A jeśli poznasz właściwą dziewczynę to podejrzewam, że sam również będziesz jednak chciał zamieszkać gdzieś indziej. Dlatego chyba najlepiej inwestować w siebie, odkładać na przyszłość. Formalnie ta część domu należy do rodziców? Gdyby była Twoja, wyremontowane mieszkanie zawsze można wynająć i wtedy nie szkoda inwestycji. A tak to nie wiem...
|
2018-09-11, 08:51 | #18 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Właściwie to mieszkałem tam już z dwiema partnerkami, i mimo że związki nie przetrwały to żadna nie podejmowała tematu czy propozycji żeby się wyprowadzić, nie była to również przyczyna rozpadu związku, ale były to znacznie młodsze partnerki, 6 i 8 lat ode mnie młodsze... miały wiec na tą sprawę inne spojrzenie, może jeszcze mniej dojrzałe? , niż kobieta w wieku przypuśćmy 28-30 lat. Myślę że jak przyjdzie do zakładania rodziny to faktycznie będzie jak mówisz.
|
2018-09-11, 09:00 | #19 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 266
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Zależy od kobiety, na pierwszy rzut oka, kiedy pozna sytuację może tak stwierdzić. No, ale po poznaniu zmieni pewnie zdanie, skoro tak nie jest
|
2018-09-11, 10:14 | #20 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-10
Lokalizacja: zewsząd
Wiadomości: 11 012
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
W zyciu bym nie mieszkala u tesciow. Ani u wlasnych rodzicow. Generalnie moj maz mial taka sytuacje, gdy sie poznalismy - mieszkal z rodzicami, ale "kazdy sobie rzepke skrobie". Ja mu na starcie powiedzialam, ze widze, ze uklady i relacje sa zdrowe, ale ja tam NIGDY nie przyjde i czy jest tego swiadomy, zeby mnie potem nie namawiał, bo lepiej rozstac sie zawczasu, niz potem miec do siebie ukryte zale i pretensje. Temat przewalkowany na sto razy, ale po roku znajomosci zamieszkalismy razem (daleko od tesciow) i sam niedawno przyznal, ze zaluje, ze nie wyprowadzil sie wczesniej. Bo jednak zycie samemu i na swoim, to zycie samemu i na swoim. Twierdzi, ze dopiero teraz czuje, ze tak do konca dojrzal i ma w 100% swoje poglady i swoje zdanie na temat roznych spraw - mimo, ze jego rodzice są naprawdę spoko i nic mu do glowy nie wkladali. Tylko pewnie wychodzi tutaj to, ze "kto z kim przystaje...", wiadomo.
Jak zareagowalam na poczatku? Troche mnie to zniechecalo, ale widzialam, ze jest zaradnym i samodzielnym czlowiekiem, a nie maminsynkiem, dlatego brnelam w to dalej. Tylko, tak jak mowie - po osiagnieciu pewnego poziomu zaangazowania wylozylam karty na stol. Natomiast znam kobiety, dla ktorych taki uklad jest nawet lepszy, a inne maja to gdzies, wiec to naprawde zalezy od osoby i konkretnej partnerki. Na Twoim miejscu jednak nie remontowalabym reszty pokojow, skoro da sie bez nich funkcjonowac, ew. zrobila to malym kosztem (jesli sie da).
__________________
. . .
Edytowane przez stotek Czas edycji: 2018-09-11 o 10:17 |
2018-09-11, 11:53 | #21 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2017-01
Wiadomości: 144
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Dla mnie odpada, bo w takim mieszkaniu nigdy nie czułabym się swobodnie - ale na pewno są kobiety, którym by to odpowiadało
|
2018-09-11, 12:34 | #22 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Dla mnie nie odcięta pępowina to nie miejsce zamieszkania, ale relacje z rodzicami.
Można mieszkać na drugim końcu świata, a i tak wszystko konsultować z mamusią, stawiać jej zdanie na pierwszym miejscu i żyć na koszt mamusi.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
2018-09-11, 13:46 | #23 |
lokalna gwiazda
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
W opisanych warunkach nie przeszkadzałoby mi mieszkanie z teściami.
Jeżeli faktycznie są nienarzucający się. |
2018-09-11, 14:25 | #24 | |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 107
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
Powtórzę się - zależy od kobiety.
__________________
beyhive
|
|
2018-09-11, 14:36 | #25 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-08
Wiadomości: 24
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Dziękuje za wszystkie opinie!
|
2018-09-11, 15:17 | #26 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 988
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
ale nie chciałabym być z kimś to nie rozważałby wyprowadzki i zakładał, że będzie mamie nad sufitem do śmierci mieszkał Cytat:
i jedna sprawa - w zależności od tego czy ktoś planuje - ale wielu teściów/rodziców ma tendencje do zmiany stanowiska o 180 stopni jak w grę wchodzi ślub i/albo dzieci moi mogliby mnie nie oglądać cały miesiąc jak była "dziewczyną" ale jak się pojawiły wnuki to tygodnia nie mogą przeżyć - mieszkanie z nimi byłoby dramatem i pasmem ciągłego wtrącania się mimo, że kiedyś był luz, cud, miód i orzeszki
__________________
... Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich. 15.02.2017 ♥
|
||
2018-09-11, 15:20 | #27 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 6 095
|
Dot.: Nie wiedziałem gdzie umieścić ten wątek, zapytanie?
Cytat:
nie wprowadziłabym się do takiego faceta |
|
Nowe wątki na forum Intymnie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 05:01.