Przegrywam małżeństwo - Strona 5 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2018-09-19, 08:25   #121
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 155
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez amillia Pokaż wiadomość
Yy, nie, nie wystarczy, nie tak działa statystyka, wiesz o tym, prawda?

Tak samo mogę całe życie przechodzić przez ulicę na czerwonym świetle i nic mi się nie stanie, a ktoś na tej samej trasie zostanie przejechany jak będzie praworządnie przechodził na zielonym. NADAL przechodzenie na czerwonym jest bardziej ryzykowne. No prościej się nie da.

Co do Twojego drugiego pytania, to odpowiem nieironicznie, oczywiście mnóstwo czynników wpływa na długość małżeństwa, w tym staż związku. Zgodnie z badaniami im więcej czasu mija od poznania pary do ślubu tym mniejsza szansa na rozwód (duh), optymalnie powyżej trzech lat.

Przykro mi, ale fakty są takie, że lepiej ogarnąć swoje życie zanim się wskoczy na utrzymanie obcego faceta, którego się nawet dobrze nie poznało. Autorka czasu nie cofnie, ale dobrze by było nie promować takiej postawy, bo czytać to mogą inne młode dziewczyny.
Wszystko spoko, tylko teraz co proponujesz?

Powymadrzałas się o cudzych decyzjach wstecz i o ile nie masz wechikułu czasu, który zaproponujesz autorce, to tyle z twojego pustego gadania.

Statystycznie ludzie nieurodzeni mają większe szanse na brak kłopotów w życiu.

Piszmy wszystkim w wątkach, że trzeba się było nie urodzić i po sprawie.

Jak mnie wpienia takie "trzeba było..." ale autorka zrobiła inaczej, teraz prosi o pomoc, a nie kazanie. Co ma usiąść i płakać na ksiazeczka GUSu teraz? Nie wiem, czego od niej oczekujesz poza byciem adresatem Twojego własnego pomiziania się po ego jaką to ty jesteś zapobiegawcza. A inni nie. My, zwykli śmiertelnicy popełniamy błędy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 08:37   #122
amillia
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 2 364
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Rozwinął się wątek poboczny o zasadności brania ślubu w młodym wieku to odniosłam się do wypowiedzi, że to "żadna różnica". Różnica jest i tyle, przykro mi, że tak Cię boli jej sprostowanie. I uważam, że warto o tym mówić, tak samo jak warto mówić o tym, że mieszkanie z teściami to kiepski pomysł, nawet ludziom, którzy tę decyzję już podjęli. Czasu nie cofną, ale może ich przykład uchroni innych od podobnych błędów.

Do autorki zwróciłam się w osobnym akapicie. Uważam, że absolutnie nie powinna przyjmować męża z powrotem bez konkretnych wyjaśnień i deklaracji z jego strony, wyłącznie ze strachu przed byciem samą. On tak czy siak ma obowiązek łożyć na dzieci, jeśli sytuacja będzie się przeciągać zwróciłabym się o alimenty z jego strony, a sama poszukała sposobu, by dorobić i usamodzielnić się finansowo (publiczne żłobki, dziadkowie, rodzina, pomoc społeczna).
amillia jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 08:42   #123
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 947
Dot.: Przegrywam małżeństwo

[1=871319bc27e9d09c3f0d50d 55d02d0b6e86b5c84;8588275 2]Skisłam.

Może zejdziecie trochę z autorki i jej braku wykształcenia, czy ślubu w młodym wieku bo to w niczym nie pomaga ma cofnąć czas czy może wywieźć dzieci do lasu, żeby wizazankom pracującym na 3 etaty od 12 roku życia i wspinajacym się po szczeblach kariery dogodzić?

Wysłane z mojego Redmi Note 4 przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]


a Czy ja wsiadłam na autorkę? Przeczytaj mój post raz jeszcze i jeszcze i może kolejny jeśli trzeba. Ja tylko się zastanawiam czy jaśniepanamęża nie olśniło, że innego życia chciał? Absolutnie nie myślę, że brak wyższych studiów czy posiadanie dzieci to coś złego. Może to mąż tak myśli?
Czytaj ze zrozumieniem
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 09:06   #124
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Autorko, jesteś bardzo silna i dasz sobie radę, tylko potrzebujesz się troszeczkę przeorganizować. Czy Twoi rodzice wiedzą o tej sytuacji? Czy, w razie czego, możesz liczyć na ich pomoc?

1. Oddzielne konto na 500+.
2. Wniosek o przyznanie alimentów dzieci. Jeśli nie wiesz, co i jak napisać, zwróć się do darmowych punktów pomocy prawnej.
3. Wniosek o przyznanie alimentów na żonę. Choć tu zapowiada się brudna walka w sądzie, ale warto spróbować, jeśli spełniasz przesłanki.
4. Poproś rodziców o pomoc. Może oni coś wymyślą. Co dwie głowy to nie jedna.
5. O opiekę do dzieci aż tak bardzo bym się nie martwiła. Jest mnóstwo studentek, które chętnie popilnują dzieci za parę złotych.

Autorko, czeka Cię trudny czas, gdy będziesz musiała stać się bohaterką, taką Wonder Woman. Nie będzie łatwo, ale bardzo, bardzo Ci kibicuję. Nie przejmuj się jadowitymi komentarzami niektórych Wizażanek. Ich przytyki są obrzydliwe, tym bardziej, że nie idą za nimi żadne konkrety.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 09:35   #125
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Nie chodzi o to, by każdy miał studia, czy wychodził za mąż po 30 - tce. Ważne, by się poznać, a najlepiej zamieszkać ze sobą przed ślubem i by każdy miał swój dochód. Ileś czasu może być super, a potem człowiek zostaje z ręką w nocniku. Kobieta musi mieć swoje pieniądze.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 09:43   #126
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Nie chodzi o to, by każdy miał studia, czy wychodził za mąż po 30 - tce. Ważne, by się poznać, a najlepiej zamieszkać ze sobą przed ślubem i by każdy miał swój dochód. Ileś czasu może być super, a potem człowiek zostaje z ręką w nocniku. Kobieta musi mieć swoje pieniądze.
No ok, i niech to będzie nauka dla nas wszystkich. Tylko... jak to ma pomóc Autorce? Nie obudziła się z ręką w nocniku, bo serio, trzeba mieć jakieś zaburzenia, by się nastawiać, że muszę mieć swoje pieniądze, jakby małżeństwo mi się rozpadło. Ślub bierze się z miłości, a nie z chłodnych kalkulacji. Mało która z nas uwierzyłaby wróżce, która w dniu ślubu przewidziałaby nam rozwód (-> to przypadek mojej ciotki. Nie posłuchała i cóż... rozwód po 10 latach).
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 10:03   #127
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Ludzie, jak rany. A może ten facet zwyczajnie ma coś z deklem? Guza mózgu, albo "zwyczajną" depresję? Przecież nikt normalny nie przestaje z dnia na dzień otwierać gęby do rodziny, a tym bardziej do dzieci.

Może trzeba go wysłać do lekarza?
Dowiedzieć się, jak zachowuje się w pracy?
Wiem, że najłatwiej uznać kogoś za zwyczajnego psychola, ale chyba najpierw warto zbadać sprawę z innej strony?
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2018-09-19, 10:05   #128
ParasolkaMaryPoppins
Zadomowienie
 
Avatar ParasolkaMaryPoppins
 
Zarejestrowany: 2017-03
Wiadomości: 1 897
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Ludzie, jak rany. A może ten facet zwyczajnie ma coś z deklem? Guza mózgu, albo "zwyczajną" depresję? Przecież nikt normalny nie przestaje z dnia na dzień otwierać gęby do rodziny, a tym bardziej do dzieci.

Może trzeba go wysłać do lekarza?
Dowiedzieć się, jak zachowuje się w pracy?
Wiem, że najłatwiej uznać kogoś za zwyczajnego psychola, ale chyba najpierw warto zbadać sprawę z innej strony?
Ale jak pary z gęby nie puści, to jak Autorka ma się dowiedzieć, co mu dolega? Może jego matka mu przemówi do rozumu. Mam nadzieję, że jest ona z takich, co nie patyczkuje się z synem.
ParasolkaMaryPoppins jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 10:41   #129
Ellen_Ripley
Zakorzenienie
 
Avatar Ellen_Ripley
 
Zarejestrowany: 2018-04
Wiadomości: 20 871
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Ludzie, jak rany. A może ten facet zwyczajnie ma coś z deklem? Guza mózgu, albo "zwyczajną" depresję? Przecież nikt normalny nie przestaje z dnia na dzień otwierać gęby do rodziny, a tym bardziej do dzieci.

Może trzeba go wysłać do lekarza?
Dowiedzieć się, jak zachowuje się w pracy?
Wiem, że najłatwiej uznać kogoś za zwyczajnego psychola, ale chyba najpierw warto zbadać sprawę z innej strony?
Ale to nie jest sytuacja NAGŁEJ zmiany zachowania kochającego i dobrze komunikującego się męża w kogoś innego. Pan już wcześniej stosował tego typu metody, więc guza mózgu można wykluczyć. I cóż, nawet jeżeli objawy choroby psychicznej, to co Autorka może na to? Siłą do lekarza zaprowadzi pana, który z nią nie rozmawia? Ona przede wszystkim musi teraz myśleć o dzieciach i o sobie. Świata się nie zbawi w pewnych przypadkach.

Edytowane przez Ellen_Ripley
Czas edycji: 2018-09-19 o 10:42
Ellen_Ripley jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 11:03   #130
Minna
Zielona Driada
 
Avatar Minna
 
Zarejestrowany: 2014-05
Wiadomości: 3 514
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Co to da, że on teraz zacznie rozmawiać. Bez terapii to następnym razem jak mu coś odwali zamknie gębę na pół roku. Nie da się żyć z kimś takim.
skoro on tak od zawsze.
__________________



"To fakt. A fakty to najbardziej uparta rzecz pod słońcem."
Minna jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 11:55   #131
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
No ok, i niech to będzie nauka dla nas wszystkich. Tylko... jak to ma pomóc Autorce? Nie obudziła się z ręką w nocniku, bo serio, trzeba mieć jakieś zaburzenia, by się nastawiać, że muszę mieć swoje pieniądze, jakby małżeństwo mi się rozpadło. Ślub bierze się z miłości, a nie z chłodnych kalkulacji. Mało która z nas uwierzyłaby wróżce, która w dniu ślubu przewidziałaby nam rozwód (-> to przypadek mojej ciotki. Nie posłuchała i cóż... rozwód po 10 latach).
To mam jakieś zaburzenia w takim razie
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-19, 13:11   #132
aante_e
Miss Pudernica
 
Avatar aante_e
 
Zarejestrowany: 2007-10
Wiadomości: 7 041
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
No ok, i niech to będzie nauka dla nas wszystkich. Tylko... jak to ma pomóc Autorce? Nie obudziła się z ręką w nocniku, bo serio, trzeba mieć jakieś zaburzenia, by się nastawiać, że muszę mieć swoje pieniądze, jakby małżeństwo mi się rozpadło. Ślub bierze się z miłości, a nie z chłodnych kalkulacji. Mało która z nas uwierzyłaby wróżce, która w dniu ślubu przewidziałaby nam rozwód (-> to przypadek mojej ciotki. Nie posłuchała i cóż... rozwód po 10 latach).
Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
To mam jakieś zaburzenia w takim razie
Ja też mam zaburzenia albo po prostu doświadczenie życiowe, bo widziałam z bliska jak sypią się wieloletnie małżeństwa z dziećmi i jak to kobieta zostaje z dziećmi. Wiem jak wygląda życie z jednej pensji plus alimenty 500 zł. Więc nauczona doświadczeniem pilnuję swoich interesów.

I szczerze mówiąc, dziewczyny słusznie zwracają uwagę, że dobrze mieć wykształcenie i pracę, zanim się urodzi dziecko. Bo pracę jakąkolwiek to zawsze można znaleźć, ale taką żeby utrzymać siebie i dwoje dzieci to już nie tak prosto i łatwiej z wykształceniem.

Może i nasze posty nie są super pomocne, ale w czasach liczenia na pińcset plus , zamiast na wykształcenie i własną pracę, powinno być ich jak najwięcej, bo takich sytuacji jak ta będzie mnóstwo.
A pisanie, że dziewczyna ma być jak wonder woman... No sorry, to mogła być wcześniej wonder woman i zrobić chociaż zaocznie licencjat z administracji, żeby teraz załapać się do pracy w jakimś urzędzie.

Już widzę najazd obrończyń ale wizażanki piszące, że wykształcenie nie ma znaczenia z tego co kojarzę, to nie mieszkają na stałe w Pl, więc ani nie znają rynku pracy ani tego co się wyprawia z 500+
__________________
Marzenia same się nie spełniają, marzenia się spełnia.
aante_e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:12   #133
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez ParasolkaMaryPoppins Pokaż wiadomość
No ok, i niech to będzie nauka dla nas wszystkich. Tylko... jak to ma pomóc Autorce? Nie obudziła się z ręką w nocniku, bo serio, trzeba mieć jakieś zaburzenia, by się nastawiać, że muszę mieć swoje pieniądze, jakby małżeństwo mi się rozpadło. Ślub bierze się z miłości, a nie z chłodnych kalkulacji. Mało która z nas uwierzyłaby wróżce, która w dniu ślubu przewidziałaby nam rozwód (-> to przypadek mojej ciotki. Nie posłuchała i cóż... rozwód po 10 latach).
Wystarczy przyjąć, że nikt nie jest nieśmiertelny i zawsze może zdarzyć się wypadek. Z czegi będzie żyć rodzina jak facet umrze (odpukać)? Albo będzie miał wypadek w pracy i nie będzie zdolny do normalnego życia? Albo zachoruje na jakiś nowotwór czy inne paskudztwo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:18   #134
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Tu nie chodzi o obrończynie Tylko o studia. Które nie maja znaczenia az tak wielkiego. Moze i ktos nie bedzie pracował to o czym marzył ale prace znajdzie. Znam wiele osob po zawodówce, liceum który pracuja w fabrykach, na kuchni, sprzataja ale prace maja

Z jedym sie zgodze, trzeba sie zabezpieczyc finansowo w razie czego... czy to odejscie, czy smierc. A nie liczyc na panstwo i +500
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:48   #135
minnie12
Raczkowanie
 
Avatar minnie12
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 33
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Nie "robiłam" dzieci po to by dostałać 500+, bo wtedy tego jeszcze nie było. Po studiach może i można się załapać do lepszej pracy, ale nie ukrywajmy, że znajomości mają tu ogromne znaczenie jak nie w całej Polsce to przynajmniej w moim okręgu.
I naprawdę dziękuję za te rady co mogłam zrobić kiedyś, a raczej co "powinnam", bo wnioskuje że niektóre osoby narzucają mi taki wzorzec. Co do tego ze inni przeczytają, równie dobrze możecie założyć nowy wątek i to w nim prawic morały kto jak ma żyć. Do tej pory ignorowalam takie komentarze, ale widzę że końca nie widać.
Także prosiłam Was o rady w mojej sprawie, jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat to nie komentuj. Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minnie12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:51   #136
ajah
wańka wstańka
 
Avatar ajah
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 12 467
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez aante_e Pokaż wiadomość
Ja też mam zaburzenia albo po prostu doświadczenie życiowe, bo widziałam z bliska jak sypią się wieloletnie małżeństwa z dziećmi i jak to kobieta zostaje z dziećmi. Wiem jak wygląda życie z jednej pensji plus alimenty 500 zł. Więc nauczona doświadczeniem pilnuję swoich interesów.

I szczerze mówiąc, dziewczyny słusznie zwracają uwagę, że dobrze mieć wykształcenie i pracę, zanim się urodzi dziecko. Bo pracę jakąkolwiek to zawsze można znaleźć, ale taką żeby utrzymać siebie i dwoje dzieci to już nie tak prosto i łatwiej z wykształceniem.

Może i nasze posty nie są super pomocne, ale w czasach liczenia na pińcset plus , zamiast na wykształcenie i własną pracę, powinno być ich jak najwięcej, bo takich sytuacji jak ta będzie mnóstwo.
A pisanie, że dziewczyna ma być jak wonder woman... No sorry, to mogła być wcześniej wonder woman i zrobić chociaż zaocznie licencjat z administracji, żeby teraz załapać się do pracy w jakimś urzędzie.

Już widzę najazd obrończyń ale wizażanki piszące, że wykształcenie nie ma znaczenia z tego co kojarzę, to nie mieszkają na stałe w Pl, więc ani nie znają rynku pracy ani tego co się wyprawia z 500+
Myślę, że problem leży zupełnie gdzie indziej.
małżeństwa, pary wychowujące wspólnie dzieci ustalają jaka sytuacja, podział rok im odpowiada. Tak się w większości sytuacji składa, że jeśli któryś z rodziców zostaje w domu to jest to matka.
W wielu przypadkach pieniądze przenoszone do domu przez partnera to pieniądze obojga. mówimy tu o sytuacji, gdzie ludzie sobie ufają i sie kochają, mają wspólne plany.

Studia nie są gwarantem pracy. Mało tego samotna matka musi brać pod uwagę również godziny pracy, dodatkowa opiekę dla dzieci, co często nie stoi w parze z wykształceniem kierunkowym.


Gdyby nie bylo dzieci zaradna kobieta znajdzie sobie pracę i zadba o swoje finanse. Tutaj dzieci są, mają oboje rodziców i nagle pojawiają się głosy sugerujące, że to matka jest słabo przygotowana do samotnego macierzyństwa ( dzieci nadal mają oboje rodzicow).

tatuś nadali, a matka winna, bo nie pracuje. WTF.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk
__________________
nauczycielu, zajrzyj
ajah jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:51   #137
minnie12
Raczkowanie
 
Avatar minnie12
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 33
Dot.: Przegrywam małżeństwo

A i jeszcze dopiszę, że przed ślubem mieszkaliśmy ze sobą, to nie było pochopne. Wychodziłam za mąż z myślą "na dobre i na złe". Ps, jeśli będę musiała to pójdę nawet na kase

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minnie12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:52   #138
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez minnie12 Pokaż wiadomość
Nie "robiłam" dzieci po to by dostałać 500+, bo wtedy tego jeszcze nie było. Po studiach może i można się załapać do lepszej pracy, ale nie ukrywajmy, że znajomości mają tu ogromne znaczenie jak nie w całej Polsce to przynajmniej w moim okręgu.
I naprawdę dziękuję za te rady co mogłam zrobić kiedyś, a raczej co "powinnam", bo wnioskuje że niektóre osoby narzucają mi taki wzorzec. Co do tego ze inni przeczytają, równie dobrze możecie założyć nowy wątek i to w nim prawic morały kto jak ma żyć. Do tej pory ignorowalam takie komentarze, ale widzę że końca nie widać.
Także prosiłam Was o rady w mojej sprawie, jeśli nie masz nic do powiedzenia na temat to nie komentuj. Dziękuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Autorko byłas juz w banku załozyc konto?

Ja nie pisze, ze zrobiłas dziecko aby dostać 500

Nie każdy marzy o pracy w biurze - serio. Moja znajoma pracowała 10 lat i z dnia na dzien sie zwoliła aby pracowac w sklepie i była bardzo zadowolona. Bo kontakt z ludzmi

Nie kazdy tez chce byc korposzczurem
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:52   #139
I am Rock
lokalna gwiazda
 
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: Mazury
Wiadomości: 19 804
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez skazana_na_bluesa Pokaż wiadomość
Wystarczy przyjąć, że nikt nie jest nieśmiertelny i zawsze może zdarzyć się wypadek. Z czegi będzie żyć rodzina jak facet umrze (odpukać)? Albo będzie miał wypadek w pracy i nie będzie zdolny do normalnego życia? Albo zachoruje na jakiś nowotwór czy inne paskudztwo?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Z renty rodzinnej.
I am Rock jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2018-09-19, 13:55   #140
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez I am Rock Pokaż wiadomość
Z renty rodzinnej.
No, tak... Bo to jest taki majątek, że człowiek nie wie, na co go wydać. Ale to jest zupełnie inny temat i jak na razie zupełnie niedotyczący Autorki.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:56   #141
skazana_na_bluesa
.
 
Avatar skazana_na_bluesa
 
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Juz to widzę. Biorąc pod uwagę, że to mogą być grosze.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
-27,9 kg

skazana_na_bluesa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:56   #142
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez ajah Pokaż wiadomość
Myślę, że problem leży zupełnie gdzie indziej.
małżeństwa, pary wychowujące wspólnie dzieci ustalają jaka sytuacja, podział rok im odpowiada. Tak się w większości sytuacji składa, że jeśli któryś z rodziców zostaje w domu to jest to matka.
W wielu przypadkach pieniądze przenoszone do domu przez partnera to pieniądze obojga. mówimy tu o sytuacji, gdzie ludzie sobie ufają i sie kochają, mają wspólne plany.

Studia nie są gwarantem pracy. Mało tego samotna matka musi brać pod uwagę również godziny pracy, dodatkowa opiekę dla dzieci, co często nie stoi w parze z wykształceniem kierunkowym.


Gdyby nie bylo dzieci zaradna kobieta znajdzie sobie pracę i zadba o swoje finanse. Tutaj dzieci są, mają oboje rodziców i nagle pojawiają się głosy sugerujące, że to matka jest słabo przygotowana do samotnego macierzyństwa ( dzieci nadal mają oboje rodzicow).

tatuś nadali, a matka winna, bo nie pracuje. WTF.

Sent from my SM-G935F using Tapatalk


Matka ma miec magiczne moce koniec kropka. Mój mąż wie, ze jak kiedys bedziemy chcieli sie rozejsc to on bierze dzieci bo ja bede wtedy dążyć do tego aby te dzieci miec u siebie ale juz na gotowe (chata, praca).
Skoro on pracuje to mu bedzie juz o wiele lepiej niz mi na starcie.
Tak, tak rozmawialismy co jesli mąż umrze, ja umre, ktos odejdzie albo oboje bedziemy mieli dosc zyc razem.

Powiedziałam mu, ze on wtedy bedzie wiedział jak maja matki bez lokalu, pracy a dzieci trzeba nakarmic

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2018-09-19 o 13:59
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 13:56   #143
minnie12
Raczkowanie
 
Avatar minnie12
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 33
Dot.: Przegrywam małżeństwo

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85884942]Autorko byłas juz w banku załozyc konto?

Ja nie pisze, ze zrobiłas dziecko aby dostać 500

Nie każdy marzy o pracy w biurze - serio. Moja znajoma pracowała 10 lat i z dnia na dzien sie zwoliła aby pracowac w sklepie i była bardzo zadowolona. Bo kontakt z ludzmi

Nie kazdy tez chce byc korposzczurem [/QUOTE]Mam swoje drugie konto, do którego mąż nie ma dostępu.
Nie mówię że wszyscy tutaj na mnie naskakujecie, więcej jest tych dobrych duszyczek
Mi póki co będzie tylko odpowiadało to żeby zgrać się z przedszkolem, do końca tygodnia podjadę do dyrektora i zapytam o przyjęcie młodszej córki. Popytam rodzinę, na pewno pomoże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minnie12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 14:01   #144
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez minnie12 Pokaż wiadomość
Mam swoje drugie konto, do którego mąż nie ma dostępu.
Nie mówię że wszyscy tutaj na mnie naskakujecie, więcej jest tych dobrych duszyczek
Mi póki co będzie tylko odpowiadało to żeby zgrać się z przedszkolem, do końca tygodnia podjadę do dyrektora i zapytam o przyjęcie młodszej córki. Popytam rodzinę, na pewno pomoże

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To teraz zrób tak aby te 500 szło na Twoje, ja wiem, ze to mało ale zawsze coś. W razie jakby on wybral wszystko i mialabyc zero.
I wnioski wypelniaj.

Ja nie wróze niczego dobrego skoro nie wrocil.
Pewnie nawet nie byl zaskoczony... nie odezwal sie.

Ja bym nie walczyla o to. Ale jesli chcesz to mozesz po tygodniu zapytac sie go "jak to widzi dalej"
Moze uda wam sie dogadac i rozejsc normalnie

Edytowane przez f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Czas edycji: 2018-09-19 o 14:03
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 14:06   #145
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez minnie12 Pokaż wiadomość
A i jeszcze dopiszę, że przed ślubem mieszkaliśmy ze sobą, to nie było pochopne. Wychodziłam za mąż z myślą "na dobre i na złe". Ps, jeśli będę musiała to pójdę nawet na kase

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Płodzenie dzieci w imię dostania 500 +, to najwyższy stopień patologii. No i kiedyś tego nie było, więc... Teraz wszystko sprowadza się do 500 +. Dziecko złamało nogę? Pewnie matka opijała 500 +. Itd, itp. Jest to chore i ludzie zapominają, że różne rzeczy się działy, zanim to weszło. Nie rozumiem takich komentarzy, ale ok... Jak widzisz, to na dobre i NA ZŁE ma różne oblicza, które właśnie masz nieprzyjemność doświadczać. Fajnie się mówi teoretycznie, a praktyka otwiera nam oczy. Praca na kasie, to żadna ujma i choć mnie praca w sklepie się nie podobała, to jest to kwestia charaktetu i oczekiwań. Dziewczyna z mojej rodziny właśnie przeniosła się z Carefoura do Biedronki, bo pieniądze są podobno lepsze. Też pracuję na kasie, choć nie w sklepie, a na kopalni i choć rzygam tą robotą (odpowiedzialność za ogromne kwoty), to nie zmieniam ze względu na zarobki. No więc nie mówmy o NAWET NA KASIE, bo nie jest to jakaś ujma. Teraz zadbaj o swoje interesy, bo w sądzie można wywalczyć wiele, ale to wszystko trwa. Czy to jego charakter, czy choroba, ja nie zaufałabym już takiej osobie. Jak odwalił takie jazdy raz, może to zrobić znowu.

Edytowane przez limonka1983
Czas edycji: 2018-09-19 o 14:08
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 14:16   #146
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez limonka1983 Pokaż wiadomość
Płodzenie dzieci w imię dostania 500 +, to najwyższy stopień patologii. No i kiedyś tego nie było, więc... Teraz wszystko sprowadza się do 500 +. Dziecko złamało nogę? Pewnie matka opijała 500 +. Itd, itp. Jest to chore i ludzie zapominają, że różne rzeczy się działy, zanim to weszło. Nie rozumiem takich komentarzy, ale ok... Jak widzisz, to na dobre i NA ZŁE ma różne oblicza, które właśnie masz nieprzyjemność doświadczać. Fajnie się mówi teoretycznie, a praktyka otwiera nam oczy. Praca na kasie, to żadna ujma i choć mnie praca w sklepie się nie podobała, to jest to kwestia charaktetu i oczekiwań. Dziewczyna z mojej rodziny właśnie przeniosła się z Carefoura do Biedronki, bo pieniądze są podobno lepsze. Też pracuję na kasie, choć nie w sklepie, a na kopalni i choć rzygam tą robotą (odpowiedzialność za ogromne kwoty), to nie zmieniam ze względu na zarobki. No więc nie mówmy o NAWET NA KASIE, bo nie jest to jakaś ujma. Teraz zadbaj o swoje interesy, bo w sądzie można wywalczyć wiele, ale to wszystko trwa. Czy to jego charakter, czy choroba, ja nie zaufałabym już takiej osobie. Jak odwalił takie jazdy raz, może to zrobić znowu.


A nie mieli znieść tego 500 na 300? Pytam serio bo cos tam kiedys czytałam, nie wiem czy weszło.

Mnie najbardziej wkurza to, ze ludzie którzy chcą mieć dwojkę, trójkę dzieci od razu sa☠posadzani o to, że chodzi o te 500...

Fakt nie ma co liczyc na zapomoge i panstwo. Trzeba myslec o przyszłosci ale mozna miec plany i wszystko ulozone a zycie kopnie nas tak, ze nie damy rady... nagła smierc ukochanego i zamiast myslec trzeźwo sie załamiemy.
f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 14:17   #147
minnie12
Raczkowanie
 
Avatar minnie12
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 33
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Ja nie przekreśliłam tego, chwytam się już wszystkiego, może jak zateskni to się w końcu otworzy. Wyjaśniłam też wszystko teściowej i zaznaczyłam że jak będzie gotów na rozmowę to czekam. I źle zrozumialas, nie chodziło mi o to że praca na kasie jest Bóg wie czym, tylko o to że nie muszę iść od razu do biura. Pracowałam już w markecie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minnie12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 14:24   #148
limonka1983
Zakorzenienie
 
Avatar limonka1983
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: Śląsk
Wiadomości: 6 252
GG do limonka1983
Dot.: Przegrywam małżeństwo

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85885032]

A nie mieli znieść tego 500 na 300? Pytam serio bo cos tam kiedys czytałam, nie wiem czy weszło.

Mnie najbardziej wkurza to, ze ludzie którzy chcą mieć dwojkę, trójkę dzieci od razu sa☠posadzani o to, że chodzi o te 500...

Fakt nie ma co liczyc na zapomoge i panstwo. Trzeba myslec o przyszłosci ale mozna miec plany i wszystko ulozone a zycie kopnie nas tak, ze nie damy rady... nagła smierc ukochanego i zamiast myslec trzeźwo sie załamiemy.[/QUOTE]

Nie wiem. Póki co, mam 1 dziecko, więc żadna kwota mi się nie należy. Dotycza mnie tylko podwyżki wszystkiego Dziś dodatki są, jutro nie będzie, a dzieci zostają. Ta moja kumpela z piątką dzieci też miała wszystko dograne. Oboje chcieli tyle dzieci. Aż w końcu pan się zakochał się zabrał razem z wypłatą. 500 + nie było nawet w planach, gdy to się stało.
limonka1983 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 14:44   #149
NieszkodliwyTroll
Troluję, aż huczy.
 
Zarejestrowany: 2017-07
Wiadomości: 28
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Cytat:
Napisane przez minnie12 Pokaż wiadomość
Ja nie przekreśliłam tego, chwytam się już wszystkiego, może jak zateskni to się w końcu otworzy. Wyjaśniłam też wszystko teściowej i zaznaczyłam że jak będzie gotów na rozmowę to czekam.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Minnie, łudzisz się, co tworzy ryzyko, że dasz się złapać na lep głupich usprawiedliwień i zamkniesz w tego typu związku na zawsze. Istnieje oczywiście szansa, że mąż się ogarnie i zmieni, ale wydaje się to mało prawdopodobne. W obecnej sytuacji trzeba patrzyć na całość raczej pesymistycznie. Ten człowiek Cię ignoruje, nie szanuje, manipuluje i prawdopodobnie nie zależy mu na Tobie. W przeciwnym wypadku nie zachowywałby się w ten sposób. Jeśli zdecydowałaś, że nie chcesz tworzyć związku z kimś takim, nie licz na cudowną zmianę. To się zdarza bardzo, bardzo rzadko. Trudno się pogodzić z tak radykalnym skrętem życia, ale wszystko wskazuje na to, że jest już pozamiatane. Im szybciej się z tym pogodzisz, tym lepiej. A gdyby miało dojść do powrotu, to tylko na ściśle określonych warunkach, z zabezpieczeniem siebie (np odkładaniem pieniędzy na wszelki wypadek) i natychmiastowym zerwaniem przy pierwszym naruszeniu warunków umowy.
NieszkodliwyTroll jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2018-09-19, 15:06   #150
minnie12
Raczkowanie
 
Avatar minnie12
 
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 33
Dot.: Przegrywam małżeństwo

Dobrze wiem że się łudze, dobrze też wiem że jeśli wróci to może to się za jakiś czas powtórzyć. Dlatego gdyby już to warunkiem będzie psycholog, od tego zaczniemy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
minnie12 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2018-09-27 07:23:36


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:03.