|
Notka |
|
Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie Forum dla osób, które lubią aktywność fizyczną i chcą spalić zbędne kalorie. Wejdź, poznaj świat fitnessu i różne rodzaje aktywności fizycznej np. joga, pilates czy zumba. |
|
Narzędzia |
2018-09-20, 10:39 | #4231 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85888447]
Jak długo juz biegacie?[/QUOTE] ja biegałam jakoś na studiach ze dwa lata, czyli 0 2012-2014. teraz w tym roku zaczęłam znowu w kwietniu, więc miałam sporą przerwę niestety. a żałuję, bo na pewno byłabym już na lepszym poziomie |
2018-09-20, 11:26 | #4232 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85888412]Ja planuje w deszcz biegać nie odpuszczę sobie. Bo jak raz odpuszczę na początku to mogę cześciej odpuszczać
Ja powoli do celu. Dzisiaj juz prawie 4km zabrakło mi dosłownie troszczkę Załącznik 7639527[/QUOTE] Spoko się biegnie w deszczu. ja jeszcze nigdy nie opuściłem ze względu na pogodę. Każda ma swój urok. ---------- Dopisano o 10:20 ---------- Poprzedni post napisano o 10:18 ---------- [1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85888447]Niestety ale aby tam biegać muszę dojechać rowerem. Tak wiec rower to moja rozgrzewka 🤣 Jak długo juz biegacie?[/QUOTE] 1,5 roku, ale w ziemię trochę słabo bo mi dzieci chorowały. A po nocach to się bałam. Teraz zamówiłam sobie latarkę taka na czoło wiec nie odpuszczę. ---------- Dopisano o 10:26 ---------- Poprzedni post napisano o 10:20 ---------- Melduje 8,2 km. 2X25 min. Nie chciało mi się bardzo. Miałam zostać dzisiaj w domu i sprzątac. Ale tym bardziej mi się nie chciało. Wiec poszłam biegać. O dziwo przeszylam bez wody i na czczo. I nie czuje żadnych negatywnych skutków tego. Żadnej hipoglikemi zazwyczaj na taki dystans brałam Wodę z miodem. |
2018-09-20, 12:36 | #4233 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Lubię ćwiczyć i odpuszczenie raz czy dwa nic nie zmienia. Biegałam już w deszczu, ale dziś po prostu lało. Ja tam nie lubię mieć wody po kostki w butach. Dla mnie to sukces, że zluzowałam, bo mam raczej skłonności w drugą stronę
Biegam prawie 4 miesiące, ćwiczę niecałe 4 lata.
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
2018-09-21, 10:21 | #4234 |
summerlover
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 918
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
buuuu złapałam wirusa ((( 39 gorączki i straszny ból mięśni i kości. Nie idę na jutrzejszee zawody
__________________
km 2019: 365 książki 2019: 23 |
2018-09-21, 10:57 | #4235 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
2018-09-21, 11:28 | #4236 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
2018-09-21, 19:48 | #4237 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 53
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Hej dziewczyny! Dzisiaj był mój pierwszy dzień biegania )) jestem absolutnie początkująca więc bieganie przerywałam szybkim marszem zgodnie z planem treningowym który znalazłam. Ostatecznie tego biegania było w sumie tylko 6 min ale i tak jestem z siebie zadowolona okazało się też że mam o wiele lepsza kondycję niż myślałam; spodziewałam się okropnej zadyszki a tu biegało mi się dość łatwo i po treningu nie byłam jakoś bardzo zmęczona tylko czułam się mega lekko i fajnie słyszałam że bieganie może dawać uczucie jak na haju, chyba coś w tym jest ))
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-21, 19:54 | #4238 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Super ja tez dopiero co zaczęłam - 2 tydzień mi idzie. I biegam po 30 min ale nie ciągiem Dążę za to do tego Teraz w tym tygodniu mam 5 serii po 3 min biegu i 3 marszu 6 min to bardzo malutko. Spróbuj trochę dłużej |
|
2018-09-21, 20:07 | #4239 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-05
Wiadomości: 53
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Wiem, że mało ale ten plan treningowy wyglądał tak: 5min szybkiego marszu, potem 6x 1min biegu na przemian z 1min marszu, na koniec 5min marszu
Nie chciałabym się przetrenować więc pomyślałam że dobrze będzie na początek korzystać z planu. Jeżdżę na rolkach i widzę że dzięki temu moja kondycja się poprawiła ale nigdy nie biegałam (oprócz wf-u w szkole ale kiedy to było;p ). Jeśli myślisz że powinnam coś zmienić to będę wdzięczna za wskazówki Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2018-09-22, 09:41 | #4240 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Super było!
Załącznik 7639879 Jutro chyba nie dam rady biegać jak planowałam... jedziemy z rana na zlot aut. Od 10 sie zaczyna a godzinę mamy drogi. Myśle czy wstać o 6 będzie mi sie chciało... |
2018-09-22, 10:17 | #4241 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Mnie by się nie chciało, ale to ja
Ja dzisiaj 9km, coś ciężko mi było. Jeszcze mam zakwasy po górach. I zaczynam czuć, że tracę motywację, jak tylko nastała jesień... Eh Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2018-09-22, 10:57 | #4242 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
No ja tez duzo czytam książek i do pozna jak wstanę to pójdę biegać ale wtedy juz na boisku pod blokiem i w każdej chwili bede mogła wrócić 🤣
|
2018-09-22, 12:12 | #4243 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85897107]Super było!
Załącznik 7639879 Jutro chyba nie dam rady biegać jak planowałam... jedziemy z rana na zlot aut. Od 10 sie zaczyna a godzinę mamy drogi. Myśle czy wstać o 6 będzie mi sie chciało...[/QUOTE] Dopiero pisałaś, że możesz stracić motywację, jak raz odpuścisz Ja biegam rano, ale ogólnie zaczęłam biegać przez bezsenność, więc to inna sytuacja O 6 jest niestety ciemno jeszcze Wczoraj wpadło 5 km, a dzisiaj nie biegałam. Planuję jutro albo pojutrze. Aurora, myślę, że jak masz kondycję, możesz spróbować więcej. Ja zaczęłam biegać na pałę, bo bałam się, że się rozmyślę i głupio mi będzie, że przerwałam jakiś plan Z drugiej strony jeśli jesteś zdyscyplinowana, trzymanie się planu pewnie pomoże ci uniknąć kontuzji i stopniowo się wdrożyć
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. Edytowane przez Laura Rose Czas edycji: 2018-09-22 o 12:16 |
2018-09-22, 12:37 | #4244 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Dlatego chce iść jeszcze wcześniej niz mam w planach. bo o 9 jak zawsze będziemy jechać. wiec pójdę na bank na trening moze uda nam sie pojechać pózniej trochę |
|
2018-09-22, 18:26 | #4245 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-07
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 251
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
ja dzisiaj 6,3 w 49 minut byłoby może lepiej, ale rozbolał mnie brzuch w trakcie, więc przemaszerowałam dwa długie odcinki. ale poza tym zdecydowanie więcej biegłam, przerwy głównie na wyczyszczenie nosa były
od jakiegoś czasu praktycznie codziennie spotykam biegaczy, nie tylko biegając, ale też jadąc do pracy o 7:30, wracając z grilla o 22, czy z zakupów o 11, super! |
2018-09-23, 15:20 | #4246 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ale jestem zła!
Lało jak nie wiem co. Wiec nie pojechaliśmy na zlot. Czekałam az przestanie padać. Ok. Przestało wiec idę. W połowie mojej trasy tel mi sie wyłączył 🤣 tak wiec podbiegłam do domu ale wyniku nie znam... Nie wiem jakie tempo... |
2018-09-23, 15:30 | #4247 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Tychy
Wiadomości: 13 110
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85901286]Ale jestem zła!
Lało jak nie wiem co. Wiec nie pojechaliśmy na zlot. Czekałam az przestanie padać. Ok. Przestało wiec idę. W połowie mojej trasy tel mi sie wyłączył 🤣 tak wiec podbiegłam do domu ale wyniku nie znam... Nie wiem jakie tempo...[/QUOTE] Jak słyszę podobne historie to mi się ten mem przypomina Wiem co to za ból --- Ja dzisiaj 10km
__________________
Zdognie z perzporawdzomyni baniadmai nie ma zenacznia kojnolesc ltier przy zpiasie dengao solwa. Nwajzanszyeim jest, aby prieszwa i otatsnia lteria byla na siwom mijsecu, ptzosałoe mgoą być w niaedziłe i w dszalym cąigu nie pwinono to sawrztać polbemórw ze zozumierniem tksetu. Narysuj mi coś 23/6 |
2018-09-23, 15:45 | #4248 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
|
2018-09-23, 16:09 | #4249 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2018-09
Wiadomości: 3
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
oj, współczuję ( ale bierzesz jakieś suplementy? trzeba uzupełniać dietę, kiedy już się biega codziennie i na zaawansowanym poziomie :P jeśli chciałabyś jakieś wskazówki to napisz chociaż ja jestem trenerką fitness, ale wciąż się doszkalam w dziedzinie zdrowego żywienia na odporność jest kilka super produktów naturalnych ;d
|
2018-09-23, 20:03 | #4250 | ||||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85888447]Niestety ale aby tam biegać muszę dojechać rowerem. Tak wiec rower to moja rozgrzewka
[/quote] Ja nawet rowerem do lasu nie dojadę, bo tu nie ma lasów W Polsce mieszkałam w samym lesie, ale wtedy nie biegałam Cytat:
Piąteczka, mam dokładnie to samo Nie wiem, czemu biegam. Wiem, czemu zaczęłam, a potem.. chyba zaczęło mi się to jakoś podobać, ale bardziej to, że to zrobiŁAM niż kiedy akurat to robię. Cytat:
Cytat:
Ale może to też sygnał od organizmu, że jest osłabiony i dlatego złapałaś wirusa. Odpoczniesz, zregenerujesz się, polecisz na następne Cytat:
Rolki są dobre, bo wzmacniają nogi, to jest to, czego mnie brakuje. Myślę o rolkach od jakiegoś czasu, właśnie po to, żeby nogi wzmocnić, bo słabe mam jak źrebak Co do czasu biegu, nie słuchaj Mon Cherry Skoro robisz wedle jakiegoś planu, to tak rób. Wg mnie lepiej na początku pomacać się z tym i wyczuć, ile to dla Ciebie dużo, a ile mało, niż cisnąć i się zniechęcić, bo ktoś Ci powiedział, że robisz za krótko, za mało. Ja kiedyś sama od siebie wymagałam za dużo, bo miałam głupie przekonanie, że POWINNAM być w stanie biec ileśtam bez przerwy, a że nie miałam kondycji w ogóle, to nie dawałam rady i w efekcie trzy albo cztery razy podchodziłam do biegania za każdym razem rezygnując po tygodniu. Ja tak jak Laura Rose jestem z tych, co nie potrafią z planami trenować (dlatego nie trenuję, tylko mniej lub bardziej chaotycznie biegam ), jak zaczynałam, biegałam na czuja. Teraz zresztą też. Ale wtedy nie jestem pewna, czy uzbierałoby się 6 minut biegu. Robiłam 10-15 minut dookoła osiedla, 800-1300 m, czyli widzisz, że czasowo tyle, ile Ty masz w planie Dzisiaj jakieś dziwne rzeczy wyrabiałam. Zbierałam się pół dnia, żeby pójść, bo było fajne słońce, ale mnie tak muliło, że ciągle przysypiałam i w końcu poszłam dopiero o 16 Przeleciałam trasę 10km, naprzemiennie marsz i bieg, chociaż nie wiem, czy 2km przebiegłam dzisiaj ciągiem, chyba mi kondycja się cofnęła Dopiero ostatni kilometr prawie pod domem biegło mi się dobrze Natomiast postawiłam dzisiaj na 1-minutowe przyspieszenia. Komfortowo w tej chwili biegnie mi się w tempie ok. 6:30/km (chociaż nie umiem tego tempa utrzymać cały czas, o... to jest dobry plan, marszo-biegi w tym tempie...), wolniej mnie wkurza. A te 1-minutówki robiłam w tempie ok. 5:30. Obie aplikacje, których używam, stwierdziły, że włożyłam w ten dzisiejszy trening dużo wysiłku w kierunku poprawy kondycji Nessi wypuściło kolekcję jesienną <3 Majątek bym mogła u nich puścić. Nie dałam rady się powstrzymać i zamówiłam legginsy... długie,chociaż ja w długich w zasadzie nie biegam Ale niestety 3/4 na jesień nie zaplanowali
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". Edytowane przez violino Czas edycji: 2018-09-23 o 20:05 |
||||
2018-09-23, 20:51 | #4251 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85895789]Super ja tez dopiero co zaczęłam - 2 tydzień mi idzie. I biegam po 30 min ale nie ciągiem
Dążę za to do tego Teraz w tym tygodniu mam 5 serii po 3 min biegu i 3 marszu 6 min to bardzo malutko. Spróbuj trochę dłużej [/QUOTE]A po co? Niech sie trzyma planu. Ja zaczynałam od minuty biegu Cytat:
Wiec trzymaj sie planu Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-09-23, 21:40 | #4252 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Ja 30 mim mam z marszem. I zrozumiałam to tak, ze 6 min to całość a nie tylko bieg
|
2018-09-24, 08:01 | #4253 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
---------- Dopisano o 07:01 ---------- Poprzedni post napisano o 06:54 ---------- Cytat:
Cytat:
Ja polecam biegać wg planów z tymi marszobiegami. Sama nie robiłam tego i żałuję. Bo po roku biegania nawet nie mogłam 15 min przetruchtac. |
|||
2018-09-24, 08:05 | #4254 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
No ja tak właśnie biegam sobie i zauważyłam, ze tak jak na początku było mi cieżko 3 min (te przez pomyłkę) biec ciągiem tak wczoraj 4 robiłam bo 3 mi nie dawały poczucia, ze biegałam. Super sie czuje po biegach! Jutro mam nowy tydzień i jest 4 min biegu a 2,5 marszu. Ale 4 serie tylko. |
|
2018-09-24, 08:14 | #4255 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-05
Wiadomości: 7 746
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
U mnie weekend totalna rozpusta
Byłam w tż w Düsseldorfie. Przy okazji obczailam lotnisko żeby już wiedzieć co i jak jak będę lecieć na jakiś bieg. A i fajna imprezę biegową znalazłam. Była na plakacie w stacji metra. Bieg po mieście po różnych budynkach dworcach galeriach itp. 10 km. Bez pomiaru czasu, taki dla zabawy. Niestety jest już w ta niedziele gdzie ja mam inny w Bonn, wiec może w przyszłym roku pojadę. ---------- Dopisano o 07:14 ---------- Poprzedni post napisano o 07:06 ---------- Polecam włączac 2 trakery i zegarek. Wtedy jak coś nawali to inne zarejestruje. U młodzież chora wiec w tym tygodniu się nie nabiegam. |
2018-09-24, 08:19 | #4256 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-09-24, 09:08 | #4257 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-11
Wiadomości: 7 488
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Podziwiam za latanie na biegi. Fajnie, że się tak wkręciłaś
Ja na początku parę razy biegałam z przerwami na marsz. Teraz czasem sobie ustawiam 4-5 min. biegu szybszego i 0.5-1 min. wolniej i fajnie się to sprawdza u mnie. Dzisiaj 5 km w większości po ciemku.
__________________
I will go anywhere as long as it is forward. |
2018-09-24, 10:09 | #4258 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-06
Wiadomości: 1 452
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85903613]
Super sie czuje po biegach! [/QUOTE] No i super Dla mnie ważne było właśnie to, żeby przerywać bieg, kiedy jeszcze ciągle mi się chciało, a nie wtedy, kiedy już nie miałam siły, bo to by mi dało negatywny przekaz dla całego treningu, więc miałabym mniejszą motywację iść kolejny raz. W zasadzie nadal tak robię Rzadko wychodzę ze strefy komfortu. Ostatnio dopiero zaczęłam próbować, bo wiem, że inaczej nie będę się posuwać naprzód, a muszę, jeśli nie chcę się tym znudzić - szybszy bieg oznacza chociażby nowe trasy. Cytat:
Cytat:
Gdzieś niedawno czytałam, że nawet uzupełnianie glikogenu po takim biegu godzinnym nie jest wcale bardzo konieczne, bo to jeszcze nie ten poziom wysiłku i utraty... w zasadzie czegokolwiek. Nawet utrata wody nie jest jakaś znaczna, żeby się bardzo przejmować jakimiś szkodami dla organizmu, jeśli nie weźmiemy picia ze sobą na taki dystans. Cytat:
Zresztą, nie bardzo wyobrażam sobie, jak można inaczej biegać, niż robić marszo-biegi, kiedy się nie umie ciągiem biec zbyt długo. Ja to robiłam nieświadomie, przekonana, że marsz to nie bieg i że nie tak powinien trening wyglądać. A jednak po kilku tygodniach byłam w stanie biec jedną piosenkę (mierzyłam czas lecącą muzyką ), później dwie ciągiem... A potem nawet nie wiem kiedy, mogłam biec 30 minut. Podziwiam wszystkich, którzy potrafią biegać z planem, jakimkolwiek. Ja nawet unikam wyznaczania sobie małych celów na trasie, bo tak jak lata temu, tak i teraz rezygnuję zawsze wcześniej Jedyne co mi wychodziło, to te wczorajsze minutówki, chociaż też nie zawsze. Kilka razy podbiegłam na ile mi sił starczyło i olałam czas i dystans.
__________________
"Wychodzę z domu z zamiarem przebiegnięcia sześciu mil. Jutro siedem, pojutrze osiem i tak dalej. Przebiegam obok piekarni. Kupuję słodką bułeczkę i jem ją w drodze powrotnej do domu. Niech inni biegają". Edytowane przez violino Czas edycji: 2018-09-24 o 10:11 |
|||
2018-09-24, 10:19 | #4259 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 1 463
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2018-09-24, 10:59 | #4260 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-07
Wiadomości: 27 815
|
Dot.: Zaczynamy bieganie zupełnie od podstaw cz. V
Podziwiajmy wszystkich którzy biegają a nie siedzą przed tv.
Jedni potrzebują planu inni nie. Ja mam plan tylko po to aby nauczyć sie biec 30 min bez marszu. Bo tak mogłabym sie zajechać na początku i zdychać. Tez po to aby to szło w przód. Czasami pod koniec juz mi cieżko biec wiec tez sie nie zmuszam bo plan mam taki i tak musi być. Ale pilnuje sobie czasu w tym planie i widze, ze te marsze sa za długie wiec w trakcie przerwy biegnę 30-60 sek i znowu marsz. Myśle, ze dla laika jest to dobre rozwiązanie jesli nie ma z kim kto sie zna biec. Jak sie człowiek nauczy to wtedy mozna juz bez planu. |
Nowe wątki na forum Fitness, bieganie, joga - spalamy kalorie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 16:20.