Nasze zbiory kosmetyczne - pielęgnacja naturalna, ekologiczna - CZĘŚĆ XIV

[beeets]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85908308]Załącznik 7640343taka zielona z kokosem.

Ogólnie ja kiedyś piłam duzo, potem miałam przestój. Herbata w domu tylko dla znajomych 🤣 a teraz pije codziennie po 10 nawet ale kawy juz nie pijam tak duzo.[/QUOTE]

wygląda znakomicie Ja nie piję kawy

[minitasia]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85908308]Załącznik 7640343taka zielona z kokosem.

Ogólnie ja kiedyś piłam duzo, potem miałam przestój. Herbata w domu tylko dla znajomych 🤣 a teraz pije codziennie po 10 nawet ale kawy juz nie pijam tak duzo.[/QUOTE]

Ja kupilam z tej firmy herbaty i kawy na prezent dla pan przeczkolanek jak corka konczyla przeczkole mowily ze bardzo dobra i kawa i herbata

[Kusum]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85905758]Pytanie za milion
Czy wy też zmieniacie pielęgnację na okres jesienny, zimowy itd?
Co jesli macie krem na lato otwarty i nie skonczony a tu jesien idzie a wy zmieniacie kosmetyki?[/QUOTE]


Latem mam bardzo minimalistyczna pielęgnację: serum i krem pod oczy. Jesienią dorzucam kwasy, maski, zabiegi profesjonalne.



[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85907288]Z tym nic nie robi to mój mąż hahaha on tak mowi kiedy szaleje na zakupach.

Ja sie przyznaje, ze kiedys bylam laikiem. Skladów nie czytałam itd. ale od jakiegos czasu ucze sie. Zdobywam wiedze czy to od was czy od innych mi osób i ciesze sie, ze jestem swiadoma co kupuje.


Zapomniałam wam powiedziec, ze bylam dzisiaj w tkmaxx i kupilam tylko herbatke i nic wiecej. Ale nie o tym.
Ide obok dzialu z kosmetykami, omijam aby nie zachodzic i patrze a tam stoja 2 panie. Na koszulkach maja napisane "beauty expert" i pilnowały produktow Jak ktos podchodzil to zagadywaly [/QUOTE]


Też byłam w TK i pomimo, że pełne półki to nic nie wpadło mi w oko. Kupiłam dwa swetry.

Napisane przez beeets

wygląda znakomicie Ja nie piję kawy

Ja uwielbiam kawę Herbaty piję głównie ziołowe: mięte, lipę albo Yogi tea.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez minitasia

Ja kupilam z tej firmy herbaty i kawy na prezent dla pan przeczkolanek jak corka konczyla przeczkole mowily ze bardzo dobra i kawa i herbata

Kawy nie miałam z tej firmy ale herbatka miodzio

Ja kawy kiedyś piłam bardzo duzo. Zastępowała mi inne napoje. Ale oduczyłam sie jej pic w takich ilościach.

Teraz zielonej herbatki duzo pije


No mi wpadło w oko kilka rzeczy online ale juz sie powstrzymuje. W piątek dostanę paczuszkę z Polski 🤣

[kaledonia]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85908308]Załącznik 7640343taka zielona z kokosem.

Ogólnie ja kiedyś piłam duzo, potem miałam przestój. Herbata w domu tylko dla znajomych 🤣 a teraz pije codziennie po 10 nawet ale kawy juz nie pijam tak duzo.[/QUOTE]
W UK fajne są herbatki Clipper Indian Chai najlepsza !

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez kaledonia

W UK fajne są herbatki Clipper Indian Chai najlepsza !

Tez pije z tej firmy maz uwielbia zielona z mięta
Muszę kupić ta co polecasz

[Persefona_12]

Napisane przez Zimtstange

Jaki krem polecacie do suchej, atopowej skóry dłoni? Nie mogę nic dla siebie znaleźć i ciągle używam balsamu do ciała jako kremu do rąk. Sprawdza się raczej średnio.

Ten:
https://www.matique.pl/pl/eau-therma...fect_3896.html


Zużyłam już dwa opakowania tego kremu i na pewno jeszcze kupię. Nie jest tłusty ani ciężki, warstwa którą zostawia nie lepi się. U mnie sprawdził się, a mam też alergiczną skórę na dłoniach i często kremy podrażniają mnie przez dodatki zapachowe albo olejki eteryczne. Ten jest hipoalergiczny. Zapach ma delikatny, nie drażniący.

Napisane przez chimay

Ogólnie to kobiety bardzo mało wiedzą na temat kosmetyków, chociaż je kupują. Najczęściej spotykam się z dwoma przeciwwstawnymi podejściami. Albo ślepa wiara w to, jak się pięknie zareklamował producent i jak swój produkt nazwał (i cieszenie się, że np w kremie anti-age jest witamina E, jeden z tańszych i bardzo często występujących składników), a z drugiej przekonanie, że kosmetyki nic nie robią.
Jakby to naprawdę była jakaś wiedza typu fizyka kwantowa a INCI pilnie strzeżona tajemnica.

Albo wiara w to, że jak kosmetyk kosztuje to na pewno działa
Dziwi mnie ciągle podejście, że jak się zapłaci 500 zł za krem, to na pewno będzie skóra młodsza o 20 lat.


Dziewczyny a możecie polecić jakieś serum na kocówki włosów, żeby nie było jakieś ciężkie? Trochę mi podrosły przez lato, a że mam rozjaśnione to nie chcę, żeby się mocno niszczyły. Do fryzjera się wybieram dopiero za jakiś czas żeby podciąć.

[Zimtstange]

Napisane przez Persefona_12

Ten:
https://www.matique.pl/pl/eau-therma...fect_3896.html


Zużyłam już dwa opakowania tego kremu i na pewno jeszcze kupię. Nie jest tłusty ani ciężki, warstwa którą zostawia nie lepi się. U mnie sprawdził się, a mam też alergiczną skórę na dłoniach i często kremy podrażniają mnie przez dodatki zapachowe albo olejki eteryczne. Ten jest hipoalergiczny. Zapach ma delikatny, nie drażniący.

Dziękuję

[XXSaga]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85905758]Pytanie za milion
Czy wy też zmieniacie pielęgnację na okres jesienny, zimowy itd?
Co jesli macie krem na lato otwarty i nie skonczony a tu jesien idzie a wy zmieniacie kosmetyki?[/QUOTE]
Zużywam to co stosowałam latem ale dokładam więcej kosmetyków bo jak jest ciepło moja pielegnacja jest okrojona.

Wydaje mi się, że ogólnie to nie jest to takie złe pojęcie bo przecież jesień i wczesna zima to dobry czas na wprowadzenie kwasów i retinoidów...a często za tym idzie potrzeba stosowania bardziej nawilżających i chroniących specyfików. Ale to oczywiście w przypadku skór z problemami...

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85906356]No bo sie naczytalam, ze powinno sie zmieniac itd. A ja zwyczajnie kremy na bazie wody nakladam wczesniej a nie wychodze od razu z domu
A na noc stosuje dodatkowo olej jesli poczuje taka potrzebe


Blogi jakie czytam jesli chodzi o recenzje
http://kosmetycznawyspa.blogspot.com
http://naturalnazakupoholiczka.blogspot.com
https://naturaija-violka42.blogspot.com
http://naturalnadusza.blogspot.com
http://www.madziakowo.pl
https://www.zdrowonaturalnie.pl
http://porcelanowe-wlosy.blogspot.com
http://kosmetykiatiny.blogspot.com
http://www.beauty-blog.pl
http://www.happyrabbitblog.pl
http://greenhappiness.pl
https://www.hushaaabye.pl
http://kwiatlawendy.pl
http://niewyspana91.blogspot.com
http://recenzjo-mania.blogspot.com
http://naturalnieproste.com
https://i-naturalnie.blogspot.com[/QUOTE]

Dziękuje Ci bardzo Kilka z nich znałam, a niektóre zapowiadają się bardzo fajnie.
Czekam na więcej typów ostatnio mam więcej czasu (złamana noga) więc przejrze wszystko

---------- Dopisano o 11:47 ---------- Poprzedni post napisano o 11:42 ----------

Napisane przez Persefona_12

Albo wiara w to, że jak kosmetyk kosztuje to na pewno działa
Dziwi mnie ciągle podejście, że jak się zapłaci 500 zł za krem, to na pewno będzie skóra młodsza o 20 lat.


Dziewczyny a możecie polecić jakieś serum na kocówki włosów, żeby nie było jakieś ciężkie? Trochę mi podrosły przez lato, a że mam rozjaśnione to nie chcę, żeby się mocno niszczyły. Do fryzjera się wybieram dopiero za jakiś czas żeby podciąć.

Sama kiedyś wierzyłam w działanie produktów z Sephory Kremy za 500zł mogą działać przez to, że kobiety głęboko w to wierzą i czują się po prostu zadbane stosując je.

A musi być z naturalnym składem?
Ja stosowałam serum z Inisght i ich kryształki i obydwa bardzo dobrze zabezpieczały włosy rozjaśniane przed mechanicznymi uszkodzeniami. Teraz stosuję tylko olejek z pestek śliwki ale rozpoczął się sezon szalikowy więc chyba wrócę do silikonów.

[chimay]

Napisane przez Kusum

Ja uwielbiam kawę Herbaty piję głównie ziołowe: mięte, lipę albo Yogi tea.

To tak jak ja. 2-3 kawy dziennie i dużo herbat ziołowych. Uwielbiam Yogi Tea. W TkMaxx kupowałam ostatnio herbatki Dr Stuarts, ale tak średnio mi pasują.

[Persefona_12]

Napisane przez chimay

To tak jak ja. 2-3 kawy dziennie i dużo herbat ziołowych. Uwielbiam Yogi Tea. W TkMaxx kupowałam ostatnio herbatki Dr Stuarts, ale tak średnio mi pasują.

Ja też ale ja piję max 2 kawy. Herbaty piję różne, głównie ziołowe: pokrzywa, koper włoski, skrzyp, mięta. Lubię ich smak. Czasami kupuję mieszanki. Ale na herbaty typu Yogi szkoda mi kasy :P Latem zebrałam u siebie na ogrodzie pokrzywę, miętę i lipę, więc nie muszę już kupować

Napisane przez XXSaga

Sama kiedyś wierzyłam w działanie produktów z Sephory Kremy za 500zł mogą działać przez to, że kobiety głęboko w to wierzą i czują się po prostu zadbane stosując je.

A musi być z naturalnym składem?
Ja stosowałam serum z Inisght i ich kryształki i obydwa bardzo dobrze zabezpieczały włosy rozjaśniane przed mechanicznymi uszkodzeniami. Teraz stosuję tylko olejek z pestek śliwki ale rozpoczął się sezon szalikowy więc chyba wrócę do silikonów.

Ja stosowałam namiętnie 3 kroki Clinique i nie rozumiałam dlaczego po początkowej poprawie skóra robi się coraz gorsza


Wolałabym właśnie z naturalnym składem, bo nienaturalne z silikonem mam (Isana, stosuję bardzo rzadko, raczej na specjalne okazje) i po prostu chcę coś, co mogłabym na co dzień używać, żeby trochę ochronić. Trochę sam olej się boję kłaść, żeby strąków nie zrobić.

[Kusum]

Napisane przez chimay

To tak jak ja. 2-3 kawy dziennie i dużo herbat ziołowych. Uwielbiam Yogi Tea. W TkMaxx kupowałam ostatnio herbatki Dr Stuarts, ale tak średnio mi pasują.

W TK kupiłam http://www.higherlivingherbs.com/ Podobne do Yogi

[chimay]

Napisane przez Kusum

W TK kupiłam http://www.higherlivingherbs.com/ Podobne do Yogi

Dzięki jutro planuję się wybrać do TK, bo potrzebuję smarowideł do ciała, więc się rozejrzę.
Akurat do ciała zmieniam pielęgnację na zimową tzn używam więcej maseł, zaś latem mleczek lub lotionów w sprayu albo piance Kneippa.

[XXSaga]

Napisane przez Persefona_12

Ja też ale ja piję max 2 kawy. Herbaty piję różne, głównie ziołowe: pokrzywa, koper włoski, skrzyp, mięta. Lubię ich smak. Czasami kupuję mieszanki. Ale na herbaty typu Yogi szkoda mi kasy :P Latem zebrałam u siebie na ogrodzie pokrzywę, miętę i lipę, więc nie muszę już kupować




Ja stosowałam namiętnie 3 kroki Clinique i nie rozumiałam dlaczego po początkowej poprawie skóra robi się coraz gorsza


Wolałabym właśnie z naturalnym składem, bo nienaturalne z silikonem mam (Isana, stosuję bardzo rzadko, raczej na specjalne okazje) i po prostu chcę coś, co mogłabym na co dzień używać, żeby trochę ochronić. Trochę sam olej się boję kłaść, żeby strąków nie zrobić.

Oo a mi znowu Clinique od początku robiło tragedie na twarzy.

Właśnie olej z pestek śliwki się u mnie bardzo dobrze wchłania bo rozsmasowany w dłoniach i w takiej niewielkiej ilości nałożony na włosy nie obciąża ich.
Ale ja mam cieniutkie i łamliwe włosy, jeżeli nie nakładam na nie serum albo olejku to robia mi się takie białe kulki(i tak się robią ale zdecydowanie dużo mniej i wolniej)

Ja też suszę w domu miętę i melise, ale przyznam, że zdecydowanie bardziej wolę czyste herbaty niż zioła...

[4bf691ac28ce4b7c42a5e5e37940d2d92e088cdd_611061f254610]

Napisane przez Persefona_12

Dziewczyny a możecie polecić jakieś serum na kocówki włosów, żeby nie było jakieś ciężkie? Trochę mi podrosły przez lato, a że mam rozjaśnione to nie chcę, żeby się mocno niszczyły. Do fryzjera się wybieram dopiero za jakiś czas żeby podciąć.

Naturalme ma serum na końcówki z roślinnym silikonem. Skład to ten silikon roślinny i oleje (arganowy, abisyński chyba - lecę z głowy, więc nie pamiętam dokładnie).

[Kusum]

Napisane przez chimay

Dzięki jutro planuję się wybrać do TK, bo potrzebuję smarowideł do ciała, więc się rozejrzę.
Akurat do ciała zmieniam pielęgnację na zimową tzn używam więcej maseł, zaś latem mleczek lub lotionów w sprayu albo piance Kneippa.

Ja mam zawsze jakiś życiowy problem ze smarowaniem ciała Smaruję łydki jak muszę je publicznie pokazać

[chimay]

Napisane przez Kusum

Ja mam zawsze jakiś życiowy problem ze smarowaniem ciała Smaruję łydki jak muszę je publicznie pokazać

Ja bym sobie chciała często odpuścić, ale nie potrafię. Mam chyba dość rozbudowany rytuał pielęgnacyjny. Wieczorny prysznic i czynności poprysznicowe zajmują mi 40 minut (mojemu facetowi 10). Rano higieniczno-urodowe zabiegi 15-20 minut. Niestety nie potrafię tego zredukować

[MariaFrancesca]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85908730]Kawy nie miałam z tej firmy ale herbatka miodzio

Ja kawy kiedyś piłam bardzo duzo. Zastępowała mi inne napoje. Ale oduczyłam sie jej pic w takich ilościach.

Teraz zielonej herbatki duzo pije


No mi wpadło w oko kilka rzeczy online ale juz sie powstrzymuje. W piątek dostanę paczuszkę z Polski 🤣[/QUOTE]A z ciekawości widzisz jakąś różnicę od kiedy pijesz mniej kawy?

Napisane przez Persefona_12

Ten:
https://www.matique.pl/pl/eau-therma...fect_3896.html


Zużyłam już dwa opakowania tego kremu i na pewno jeszcze kupię. Nie jest tłusty ani ciężki, warstwa którą zostawia nie lepi się. U mnie sprawdził się, a mam też alergiczną skórę na dłoniach i często kremy podrażniają mnie przez dodatki zapachowe albo olejki eteryczne. Ten jest hipoalergiczny. Zapach ma delikatny, nie drażniący.




Albo wiara w to, że jak kosmetyk kosztuje to na pewno działa
Dziwi mnie ciągle podejście, że jak się zapłaci 500 zł za krem, to na pewno będzie skóra młodsza o 20 lat.


Dziewczyny a możecie polecić jakieś serum na kocówki włosów, żeby nie było jakieś ciężkie? Trochę mi podrosły przez lato, a że mam rozjaśnione to nie chcę, żeby się mocno niszczyły. Do fryzjera się wybieram dopiero za jakiś czas żeby podciąć.

Albo wiara w to, że jak piecze to działa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Więcej sikam po herbatce serio 🤣
A samopoczucie takie samo.

I kawa smakuje inaczej. Teraz sie nią delektuje.



Tak magia kremów za 500 albo peeling musi trzeć jak tarka wtedy działa a ja od kiedy uzywam enzymatycznych przestałam używać zwykłych. Moja skóra cierpi.

Mam jeden peeling z ziaja i uzywam go do stop - jakby ziaja o tym wiedziała 🤣🤣🤣

[elizka1987]

Napisane przez chimay

Ja bym sobie chciała często odpuścić, ale nie potrafię. Mam chyba dość rozbudowany rytuał pielęgnacyjny. Wieczorny prysznic i czynności poprysznicowe zajmują mi 40 minut (mojemu facetowi 10). Rano higieniczno-urodowe zabiegi 15-20 minut. Niestety nie potrafię tego zredukować

Jeśli chodzi o wieczór to myślę że zajmuje mi to podobna ilość jak tobie. Rano jest to u mnie około 25-30 minut. Nie szkoda mi tego czasu bo lubię robić te czynnosci .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[losek78]

[1=f60400d832b72deb5c42f71 6e834e5f0a0698277_6206f89 5c87a0;85906922]To tak jak moja teściowa sie dziwiła dlaczego uzywam krem na noc ranem 🤣 tak nie wolno. Skoro jest napisane na noc to tak powinnam stosować.

Co najlepsze ta sama wersja z manuka. Na dzien bardziej treściwszy od tego na noc wiec sobie zamieniłam

Dlatego teraz patrzę tylko na to czy krem bb ładnie na nim leży.

---------- Dopisano o 20:10 ---------- Poprzedni post napisano o 20:09 ----------





A który to Twój?
Bo ja nie wiem kto z was jakie blogi prowadzi. [/QUOTE]recenzjo-mania, bardzo mi miło że ktoś to czyta, bo już czasem to wątpię w to pisanie moje. Miałam nawet kryzys z kupowaniem kosmetyków naturalnych, zaczęłam jakieś byle co kupować, a teraz widzę że bez sensu. Lepiej być wiernym swoim zasadom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chimay]

Napisane przez elizka1987

Jeśli chodzi o wieczór to myślę że zajmuje mi to podobna ilość jak tobie. Rano jest to u mnie około 25-30 minut. Nie szkoda mi tego czasu bo lubię robić te czynnosci .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Najbardziej męcząca jest dla mnie pielęgnacja włosów. Żałuję, że one nie dość, że muszą być codziennie myte, to jeszcze nie nadają się do krótkich fryzur ani ja dobrze w takich nie wyglądam, wtedy bym oszczędziła sporo czasu.

[mhm0808]

Napisane przez Kusum

Ja mam zawsze jakiś życiowy problem ze smarowaniem ciała Smaruję łydki jak muszę je publicznie pokazać

ja niestety podobnie
o ile twarz i okolice zawsze wysmaruję, rano i wieczorem wg. planu o tyle na ciało rano brak czasu a wieczorem siły... co najwyżej biust i ramiona, im niżej tym gorzej... Łydki dopiero jak juz mnie skóra swędzi z przesuszenia

[elizka1987]

Napisane przez chimay

Najbardziej męcząca jest dla mnie pielęgnacja włosów. Żałuję, że one nie dość, że muszą być codziennie myte, to jeszcze nie nadają się do krótkich fryzur ani ja dobrze w takich nie wyglądam, wtedy bym oszczędziła sporo czasu.

Ja właśnie lubię myć włosy i robię to codziennie, ale niestety mam ich dość mało i szybko się przetluszczaja. I z tym już nic nie zrobię .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Napisane przez losek78

recenzjo-mania, bardzo mi miło że ktoś to czyta, bo już czasem to wątpię w to pisanie moje. Miałam nawet kryzys z kupowaniem kosmetyków naturalnych, zaczęłam jakieś byle co kupować, a teraz widzę że bez sensu. Lepiej być wiernym swoim zasadom.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja mam nadzieje, że mnie nie dopadnie taki kryzys

[Kusum]

Napisane przez chimay

Najbardziej męcząca jest dla mnie pielęgnacja włosów. Żałuję, że one nie dość, że muszą być codziennie myte, to jeszcze nie nadają się do krótkich fryzur ani ja dobrze w takich nie wyglądam, wtedy bym oszczędziła sporo czasu.

Mam podobnie niestety. Muszę myć włosy niemal codziennie. A mam ich dużo i długo schną. Staram się utrzymywać długość long bob i robię keratynę. To bardzo ułatwia życie

Napisane przez mhm0808

ja niestety podobnie
o ile twarz i okolice zawsze wysmaruję, rano i wieczorem wg. planu o tyle na ciało rano brak czasu a wieczorem siły... co najwyżej biust i ramiona, im niżej tym gorzej... Łydki dopiero jak juz mnie skóra swędzi z przesuszenia

U mnie nie tyle czasu, co raczej chęci brak. Nie lubię tego uczucia lepiących się do ciała ubrań czy pościeli.

[f60400d832b72deb5c42f716e834e5f0a0698277_6206f895c87a0]

Tez nie lubię jak sie wszystko lepi. Dlatego wybieram lekkie balsamy

[chimay]

Napisane przez Kusum

Mam podobnie niestety. Muszę myć włosy niemal codziennie. A mam ich dużo i długo schną. Staram się utrzymywać długość long bob i robię keratynę. To bardzo ułatwia życie

Mnie keratyna też bardzo dużo ułatwia, ale od codziennego mycia niestety też szybciej się wypłukuje, zwłaszcza blisko skóry głowy, na którą używam mocniejszych szamponów.
Boby ani krótkie czy półdługie włosy nie są niestety dla mnie. Zarówno mój typ włosa jak i typ urody je przekreślają.

Napisane przez Kusum

U mnie nie tyle czasu, co raczej chęci brak. Nie lubię tego uczucia lepiących się do ciała ubrań czy pościeli.

To chyba osobnicza przypadłość, ja mam to samo z wieloma kosmetykami do twarzy. Nie toleruję produktów z wieloma nawilżaczami na początku składu, bo one są prawie wszystkie dość lepkie. Ale na ciele tego problemu nie mam, no chyba że z olejami, ale ich nie używam.

[Kusum]

Napisane przez chimay

Mnie keratyna też bardzo dużo ułatwia, ale od codziennego mycia niestety też szybciej się wypłukuje, zwłaszcza blisko skóry głowy, na którą używam mocniejszych szamponów.
Boby ani krótkie czy półdługie włosy nie są niestety dla mnie. Zarówno mój typ włosa jak i typ urody je przekreślają.





To chyba osobnicza przypadłość, ja mam to samo z wieloma kosmetykami do twarzy. Nie toleruję produktów z wieloma nawilżaczami na początku składu, bo one są prawie wszystkie dość lepkie. Ale na ciele tego problemu nie mam, no chyba że z olejami, ale ich nie używam.

Keratyna to zbawienie. Czekam właśnie na kolejną wizytę, bo już mi włosy odrosły i od góry zaczynają się falować.

Ja mam odwrotnie: na twarz mogę nałożyć tłusty krem czy olejek, a na ciało nie ma mowy

[losek78]

A ja właśnie powoli wymieniam kosmetyki do pielęgnacji twarzy i ciała, bo na jesień potrzebuje już bardziej tłustych formuł.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz