Jak ugryźć temat badań?

[FranciscoF]

Witam szanowne użytkowniczki i użytkowników.
Bardzo mnie ciekawi jaki jest wasz stosunek do tego kiedy partner by was zapytał o zrobienie badań na choroby weneryczne. Czy to może być obraźliwe dla dziewczyny?

Niedawno przez takową prośbę posypała się jedna znajomość (wiedziałem, że w stanie wolnym miewała przygody, dlatego poprosiłem, żebyśmy razem je zrobili, żeby mieć spokój (mój brak zaufania wygrał)). Ewentualnie czy mógłbym prosić o rady jak do tego tematu podchodzić w przyszłości, bo może zbyt bezpośrednio do niego się zabrałem? (nie mam problemu z powiedzeniem myśli wprost)

[lukrecja222]

dla mnie spoko, sama bym poprosila o faceta o zrobienia badan. Mysle, ze to normalne, dla osob ktore dbaja o swoje zdrowie. A propozycja zrobmy badania razem sa jak najbardziej ok.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Mnie mój chłopak na samym początku zwiazku powiedział, że niedawno się badał i jest zdrowy i może mi pokazać, a ze ja akurat tez zrobiłam sobie badania po ostatnim partnerze to odpowiedziałam to samo. Normalny temat, niestety jeszcze wielu zacofanych ludzi myśli ze choroby weneryczne wystepuja tylko w amerykanskich komediach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FranciscoF]

[1=980cf4958a6e724c916e7ad b24f4c6159aa2df82_65d7e02 c47328;85955855]Mnie mój chłopak na samym początku zwiazku powiedział, że niedawno się badał i jest zdrowy i może mi pokazać, a ze ja akurat tez zrobiłam sobie badania po ostatnim partnerze to odpowiedziałam to samo. Normalny temat, niestety jeszcze wielu zacofanych ludzi myśli ze choroby weneryczne wystepuja tylko w amerykanskich komediach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Właśnie jak po wszystkim jeszcze porozmawiałem z paroma osobami na ten temat to zostałem... opierniczony, że jak to tak mogę, że nie ufam, że przecież zawsze mogę zabezpieczenia użyć... no w moich oczach po prostu absurd :/ (jestem prawiczkiem, więc wizja dostania prezentu na pierwszy raz jest dla mnie naprawdę cudowną opcją).

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Dla mnie zupełnie normalne nie ma co robić afery z takiej prosby

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez FranciscoF

Właśnie jak po wszystkim jeszcze porozmawiałem z paroma osobami na ten temat to zostałem... opierniczony, że jak to tak mogę, że nie ufam, że przecież zawsze mogę zabezpieczenia użyć... no w moich oczach po prostu absurd :/ (jestem prawiczkiem, więc wizja dostania prezentu na pierwszy raz jest dla mnie naprawdę cudowną opcją).

Śmieszne, nie wiem co ma do tego zaufanie. Teoretycznie każdy kto choć raz uprawiał z kimś seks bez prezerwatywy lub oralny mógł się czymś zarazić wiec po prostu trzeba się badać dla własnego zdrowia, tym bardziej że nie zawsze ma się jakieś objawy, i nie ma w tym żadnej filozofii.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Robot]

Nigdy mnie o takowe nie proszono i nigdy nie byłam proszona.
Chyba jednak mało osób to robi.

[elsene]

O ile nie walnąłeś tego dziewczynie prosto w oczy w jakimś kiepskim kontekście, to nie widzę powodu, żeby się obrażać.
Totalnie nie rozumiem kwestii zaufania, zwłaszcza, że to świeża znajomość. Gdyby w wieloletnim małżeństwie zaproponować na badanie pod kątem choroby, którą można złapać wyłącznie drogą płciową, to ok, mogłoby to być różnie odebrane. Ale Skoro miała partnerów wcześniej, to mogła się czymś zarazić. Mogła o tym nie wiedzieć, jej wcześniejszy partner mógł nie wiedzieć, że coś ma.

Rozumiem, że jak się partner zbadał i powiedział, że jest zdrowy, a druga strona dalej nie ufa i chce zobaczyć wyniki, to można mówić o braku zaufania. Ale jak w ogóle można powiązać brak zaufania ze złapaniem czegoś? To trochę tak, jakby mówić "kochanie, obiecuję ci że się nie przeziębię, słowo!".

Dziwnych masz tych znajomych. Jakiś ciemnogród.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Pani_Robot

Nigdy mnie o takowe nie proszono i nigdy nie byłam proszona.
Chyba jednak mało osób to robi.

Również mi się nie wydaje, że to takie często.

Nie obraziłabym się o taką prośbę, natomiast wsłuchiwałabym się uważnie w argumenty faceta i tzw. tło tego, czemu uważa, że trzeba.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------

Napisane przez elsene

O ile nie walnąłeś tego dziewczynie prosto w oczy w jakimś kiepskim kontekście, to nie widzę powodu, żeby się obrażać.
(...)

O ile.

[980cf4958a6e724c916e7adb24f4c6159aa2df82_65d7e02c47328]

Napisane przez Ellen_Ripley

Nie obraziłabym się o taką prośbę, natomiast wsłuchiwałabym się uważnie w argumenty faceta i tzw. tło tego, czemu uważa, że trzeba.

Tutaj argumentem bylo to, ze dziewczyna miala wczesniej partnerow.
A jesli zmienia/zmienialo sie czasem partnerow to oczywiscie, ze trzeba sie badac i nie ma w tym zadnego drugiego dna.

[18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a]

Napisane przez FranciscoF

Witam szanowne użytkowniczki i użytkowników.
Bardzo mnie ciekawi jaki jest wasz stosunek do tego kiedy partner by was zapytał o zrobienie badań na choroby weneryczne. Czy to może być obraźliwe dla dziewczyny?

Niedawno przez takową prośbę posypała się jedna znajomość (wiedziałem, że w stanie wolnym miewała przygody, dlatego poprosiłem, żebyśmy razem je zrobili, żeby mieć spokój (mój brak zaufania wygrał)). Ewentualnie czy mógłbym prosić o rady jak do tego tematu podchodzić w przyszłości, bo może zbyt bezpośrednio do niego się zabrałem? (nie mam problemu z powiedzeniem myśli wprost)

Chyba najłatwiej wyeliminować ze swojego świata znajomości z osobami, które obrażają się z powodu normalnych pytań.

[elsene]

Napisane przez Ellen_Ripley

Również mi się nie wydaje, że to takie często.

Nie obraziłabym się o taką prośbę, natomiast wsłuchiwałabym się uważnie w argumenty faceta i tzw. tło tego, czemu uważa, że trzeba.

---------- Dopisano o 13:25 ---------- Poprzedni post napisano o 13:25 ----------



O ile.

To, że niewiele osób tak robi, nie oznacza, że tak jest dobrze.
Zakładam, że każdy dba o swoje zdrowie. Ale jeśli wiedziałabym, że nowy partner miał wiele przygód przede mną, to może chciałabym zrobić badania. Nie uważałabym, że to coś ujmującego i nie odebrałabym tego w sposób "na pewno puszczałeś się na prawo i lewo, trzeba cię przebadać". Im więcej partnerów się ma, tym większa szansa, że się coś przyplącze. Zrobienie badań jest korzystne dla obu stron. Niektóre choroby przenoszone drogą płciową można złapać też w inny sposób, więc fajnie się raz na jakiś czas przebadać ot tak. Ale też pewnie niewiele osób to robi.

[Vanir410]

A potem płacz, bo jakiegoś się syfa złapało.
Normalne pytanie dorosłych ludzi.

[NocnaWiedma]

Też mi się wydaje, że po pierwsze ludzie zbyt rzadko robią sobie takie badania, po drugie że rzadko takie propozycje padają między ludźmi wchodzącymi w relacje.

Wydaje mi się, że to dobry pomysł zrobić sobie takie badania i namówić na takie osobę, z którą się zaczyna relację idącą w takim a nie innym kierunku. I sama myślę, że tak zrobię jak zacznę się z kimś spotykać.


Chociaż nie leżała by mi sytuacja kiedy tylko jedna strona ma takie badania wykonać - a jak sądzę autorze, poprosiłeś ją, nie wychodząc z inicjatywą, że zrobisz jako pierwszy.

[TakaSamaInna]

U mnie to w sumie by zależało od etapu relacji, bo na pierwszej randce czułabym się nieswojo z takim pytaniem. Zwłaszcza jeśli nie byłoby chemii i w ogóle chęci by do drugiej randki doszło, a co dopiero seksu. Jeśli jednak para ze sobą chce współżyć lub np. chcą zrezygnować z prezerwatyw to nie widzę nic dziwnego w tym pytaniu. Jednak jest to wciąż nieczęste.

[Pani_Robot]

Napisane przez NocnaWiedma

Też mi się wydaje, że po pierwsze ludzie zbyt rzadko robią sobie takie badania, po drugie że rzadko takie propozycje padają między ludźmi wchodzącymi w relacje.

Wydaje mi się, że to dobry pomysł zrobić sobie takie badania i namówić na takie osobę, z którą się zaczyna relację idącą w takim a nie innym kierunku. I sama myślę, że tak zrobię jak zacznę się z kimś spotykać.


Chociaż nie leżała by mi sytuacja kiedy tylko jedna strona ma takie badania wykonać - a jak sądzę autorze, poprosiłeś ją, nie wychodząc z inicjatywą, że zrobisz jako pierwszy.

Tym bardziej jak facet rozumuje w takich kategoriach:

jestem prawiczkiem, więc wizja dostania prezentu na pierwszy raz jest dla mnie naprawdę cudowną opcją

No on nie musi, a ona tak, bo miała jakieś życie seksualne.

[57d469676eb95e4afe06d5c46bd77df5270daf8d_6584d1a317847]

Przecież napisał w pierwszym poście, że zaproponował, by oboje się przebadali.

Nie widzę w tym nic dziwnego ani obraźliwego. Sama wyszłam z taką inicjatywą w obecnym związku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FranciscoF]

Napisane przez Pani_Robot

Tym bardziej jak facet rozumuje w takich kategoriach:



No on nie musi, a ona tak, bo miała jakieś życie seksualne.

Drogie Panie proszę o uważne czytanie postów, bo zawiało hipokryzją od posta Pani_Robot.

Napisane przez TakaSamaInna

U mnie to w sumie by zależało od etapu relacji, bo na pierwszej randce czułabym się nieswojo z takim pytaniem. Zwłaszcza jeśli nie byłoby chemii i w ogóle chęci by do drugiej randki doszło, a co dopiero seksu. Jeśli jednak para ze sobą chce współżyć lub np. chcą zrezygnować z prezerwatyw to nie widzę nic dziwnego w tym pytaniu. Jednak jest to wciąż nieczęste.

2 miesiące spotykania się, gdzie już na pewne intymne tematy się wchodziło przy. Było to przy normalnej rozmowie o podejściu do pewnych rzeczy i tyle, a nie w jakiejś sytuacji nie wiem intymnej, która byłaby "plaskaczem"

Cytując jak określiła użytkowniczka elsene "na pewno puszczałeś się na prawo i lewo, trzeba cię przebadać" - jeżeli dla mnie to byłby problem, to zagadnienie badań by się nie pojawiło - każdy ma tam swoją przeszłość taką, czy owaką, ale uważam, że jeżeli w jakiś etap życia ma się wchodzi razem, no to wypada czystą kartę mieć.

Lisbeth tutaj to już szybko poszło

[bb410bd1fbb42d2edea92b1ada01ce79bf3cfb02_603add0278cd5]

Dla mnie normalna sprawa i nie widzę powodu do obrażania się. Jesli ktoś sie obraża to jest albo niedojrzały, albo ma braki wiedzy o zagrożeniu zdrowia. Tak czy siak, wytłumaczyłabym po prostu, że nie ma to nic wspólnego z zaufaniem, moralnością czy czym tam jeszcze, tylko z ochroną zdrowia, siebie i partnera.
A jeśli to dalej by nie skutkowało, no to trudno, są pewne priorytety jak zdrowie.

[FranciscoF]

Dlatego nie ufam w deklaracje słowne, że wszystko jest ok bez badań w tym przypadku. Dla żadnej znajomości nie zamierzam ryzykować zdrowiem.

[elvegirl]

Napisane przez elsene

O ile nie walnąłeś tego dziewczynie prosto w oczy w jakimś kiepskim kontekście, to nie widzę powodu, żeby się obrażać.

Przyznam, że nie widzę tutaj możliwości kiepskiego kontekstu

[TakaSamaInna]

Swoją drogą, kiedyś spotkałam się z facetem (ponad 20lat), który uprawiał seks z eks bez zabezpieczenia. Nie byłoby w tym nic aż tak dziwnego, ale dziewczyna miała upławy (tak powiedział), a nie stosowali prezerwatyw, bo "ona obliczała kiedy dni płodne". Ona nie poszła do ginekologa, bo nie chciała by "ktoś jej tam grzebał", a jak mu zasugerowałam, że sam powinien sprawdzić to stwierdził, że przecież nie ma objawów. Współczucia dla przyszłej partnerki.

[elsene]

Napisane przez elvegirl

Przyznam, że nie widzę tutaj możliwości kiepskiego kontekstu

"Gdzie się pchasz z łapami?! Miałaś wielu partnerów, na pewno sypiałaś z ćpunami i menelami w klubowych wc, więc zanim pozwolę ci się dotknąć idź się przebadaj. a ja też pójdę, bo może mnie czymś zaraziłaś jak wczoraj kichałaś obok mnie."
Czasem wychodzą pokraczne sytuacje, dlatego dopuszczam możliwość, że Autor, jak to czasem mężczyźni mają , w swojej ocenie zagadał neutralnie, a w ocenie dziewczyny był to najgorszy z możliwych moment.

[elvegirl]

Napisane przez elsene

"Gdzie się pchasz z łapami?! Miałaś wielu partnerów, na pewno sypiałaś z ćpunami i menelami w klubowych wc, więc zanim pozwolę ci się dotknąć idź się przebadaj. a ja też pójdę, bo może mnie czymś zaraziłaś jak wczoraj kichałaś obok mnie."

No ale to pokazuje podejście danej osoby do przeszłości seksualnej ogólnie a mnie raczej chodziło o sam temat badań
Tu bym pana ominęła szerokim łukiem, ale nie za temat badań A rozumiem, że jego znajomi byli generalnie oburzeni pomysłem poruszenia tego tematu.

[FranciscoF]

Napisane przez elsene

"Gdzie się pchasz z łapami?! Miałaś wielu partnerów, na pewno sypiałaś z ćpunami i menelami w klubowych wc, więc zanim pozwolę ci się dotknąć idź się przebadaj. a ja też pójdę, bo może mnie czymś zaraziłaś jak wczoraj kichałaś obok mnie."
Czasem wychodzą pokraczne sytuacje, dlatego dopuszczam możliwość, że Autor, jak to czasem mężczyźni mają , w swojej ocenie zagadał neutralnie, a w ocenie dziewczyny był to najgorszy z możliwych moment.

Co by nie było to pozamiatało wszystko
W tym przypadku mam typowe podejście "chłodne-logiczne" - dla mnie to prostu rzecz naturalna i normalna, gdzie nie ma co się kryć.

[elsene]

Mnie też dziwi oburzenie wywołane propozycją badań. Może rzadka, ale jednak zwykła rzecz, związana ze zdrowiem.
Autor zaproponował, że zrobi i ona, i on, więc jak dla mnie ok. Gdyby powiedział, że tylko ona, to mogłoby to różnie zabrzmieć. Chociaż prawdopodobieństwo, że się coś złapało w przypadku osoby mającej wielu partnerów w przeszłości i osoby bez żadnych doświadczeń w tej sferze jest różne.


Autorze, jakie argumenty podała Twoja dziewczyna i znajomi? Uważają, że źle zrobiłeś proponując te badania bo co?

[elvegirl]

Autor pisał, że oburzenie na brak zaufania i argumenty, że przecież może gumki użyć.

[elsene]

Napisane przez elvegirl

Autor pisał, że oburzenie na brak zaufania i argumenty, że przecież może gumki użyć.

Tak. Ale brak zaufania w jakiej kwestii? Bo ja tego nie rozumiem. Jak dziewczyna powie "badałam się niedawno, jestem zdrowa" to ok, można zaufać, że tak jest. Ale jak powie "ee..na pewno nikt z nich niczego nie miał, więc na pewno niczego nie złapałam" to już nie kwestia zaufania, a podejścia do prawdopodobieństwa itp. Poza tym, ufać Autor może dziewczynie, ale skąd pewność, że żaden z jej wcześniejszych partnerów jej np. nie zdradzał?

Dziwne podejście. Bardzo. Już dla samego spokoju partnera można by zrobić takie badania.

[limonka1983]

Normalne pytanie, jeśli macie zamiar współżyć bez prezerwatywy. Zaufanie nie ma tu nic do rzeczy. O hiv w swoim ciele człowiek może nie mieć pojęcia, a zarazić się można nie tylko przez seks.

[7623cb0b746b4d40e529fc123bf669aade741778_65822f07d8014]

Dla mnie odpowiedź:gadałam się niedawno ,jestem zdrowa-jest nie wystarczająca
Nie wierze na słowo tu chodzi o moje zdrowie a nawet życie