Aborcja-byłabym w stanie to zrobić?

[motylek1007]

jak to bylo do mnie to jestem ateistka i nie chodze do kosciola ani sie nie modle od ponad 7 lat, wiec u mnie to nie jest kwestia wiary

[-agniesia-]

Napisane przez evil minded

Wlasnie, to jest glowny problem w tych wiarygodnych źródłach. Znana mi katechetka nie chciała się zgodzić, zeby do szkoły przyszedl lekarz porozmawiac z uczniami o wirusie HIV, poniewaz jak stwierdzila: "Lekarze maja przeklamane informacje". Za to katechetki sa znanymi specjalistkami od wirusa HIV, aborcji, eutanazji, seksu przedmałżeńskiego i w ogole wszystkiego, gdyż maja monopol na "wiarygodne" informacje.
Naogladaja sie ludzie NA RELIGII filmow typu 'Niemy krzyk', stworzonych po to, aby małe dzieci straszyć i potem tak jest, jak jest w tym naszym społeczeństwie. Niech od kwestii medycznych będzie ginekolog, a nie siostra zakonna czy inna katechetka, moze wtedy w naszym kraju wzrosnie swiadomosc i ludzie pomysla 5 razy, zanim nazwa usuwanie 3 cm płodu "morderstwem dzieci".

Zgadzam się, ale chcę zauważyć, że nawet po zapoznaniu się z wiarygodnymi źródłami ktoś może uznać, że dla niego 3cm płód to jest dziecko, bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to od kiedy to jest dziecko a od kiedy nie. Dlatego dla niego to będzie "morderstwo dziecka", ale to jest jego prywatne zdanie. Tak jak prywatnym zdaniem kogoś może być myśl, że 3cm płód to nie jest dziecko. Tak więc tu nie ma płaszczyzny porozumienia.

[hihi]

Napisane przez -agniesia-

Zgadzam się, ale chcę zauważyć, że nawet po zapoznaniu się z wiarygodnymi źródłami ktoś może uznać, że dla niego 3cm płód to jest dziecko, bo nie ma jednoznacznej odpowiedzi na to od kiedy to jest dziecko a od kiedy nie. Dlatego dla niego to będzie "morderstwo dziecka", ale to jest jego prywatne zdanie. Tak jak prywatnym zdaniem kogoś może być myśl, że 3cm płód to nie jest dziecko. Tak więc tu nie ma płaszczyzny porozumienia.

Tu płaszczyzną porozumienia jest i powinno być prawo, które obowiązuje - można je uważać za głupie, bezsensowne, złe, krzydzące, ale prawo to prawo i mamy obowiązek się do niego stosować. Prawda?

Jak ktoś przejedzie na czerwonym świetle, co jest z prawem niezgodne to dostaje mandat.

[evil minded]

Napisane przez xxsmutnaxx

wyznawczynie..dobre określenie
w polsce panuje ciemnota pod tym względem, nic tylko chodzić do kościoła i klepać zdrowaśki, chronić płody [pominę to że potem znajdujemy je na śmietniku], sluchać radia M. płacić księdzu R. żeby bronił wyżej wymienione płody i wrato także wspomnieć o braciach K. którzy jakżeby mogli pozwolić posunąć sie polsce naprzód. Totalny zaścianek

Jeszcze do tego dołaczyć trzeba powszechny protest przeciwko lekcjom wychowania seksualnego czy jak to zwał w szkołach, sprzeciw przeciwko informowaniu dzieci o metodach antykoncepcji (a poziom wiedzy jest porażający, bo jezeli na wizazu zdarzaja się posty typu "czy jestem w ciazy, bo uzylam recznika po nim", to strach pomyslec, jaki jest ten poziom wiedzy gdzies na wsiach, malych miastach czy gdziekolwiek).
A hipokryzje błogosławionych katolikow zywcem do nieba wzietych from Poland najlepiej wyrazil ojciec Rydzyk w tym słynnym wykładzie przeciwko eutanazji w słowach skirowanych do pani Kaczyńskiej: Pani prezydentowa z taką eutanazją? Ty czarownico! Ja ci dam! Jak zabijać ludzi, to sama się podstaw pierwsza.
Ciekawe, ilu tych talibów zwanych "obroncami życia" wspomaga domy dziecka, domy samotnych matek. Przerazaja mnie ludzie, którzy wręcz zioną nienawiścią w imię przecież katolickich idei.

Napisane przez hihi

ale posuwanie się w tej wierze do negowania ewolucji jako uwłaczającej naszemu człowieczeństwu jest naużyciem i totalnym nieporozumieniem

Oj, Swiadkowie Jehowy by Cie z ulotkami pogonili przez cale miasto za wygadywanie takich rzeczy

[hihi]

Napisane przez evil minded

Oj, Swiadkowie Jehowy by Cie z ulotkami pogonili przez cale miasto za wygadywanie takich rzeczy

Teraz mnie zmusiłaś do zagłębienia się w poglądy głoszone przez Świadków Jehowy, których nie znam

[-agniesia-]

Napisane przez hihi

Tu płaszczyzną porozumienia jest i powinno być prawo, które obowiązuje - można je uważać za głupie, bezsensowne, złe, krzydzące, ale prawo to prawo i mamy obowiązek się do niego stosować. Prawda?

Jak ktoś przejedzie na czerwonym świetle, co jest z prawem niezgodne to dostaje mandat.

Prawda. Prawo zresztą też nie mówi, że od tego a tego momentu jest człowiek, jedynie do którego tygodnia i w jakich okolicznościach można dokonać aborcji( co nie jest równoznaczne)- ostateczną decyzję pozostawia rodzicom.

[hihi]

Napisane przez -agniesia-

Prawda. Prawo zresztą też nie mówi, że od tego a tego momentu jest człowiek, jedynie do którego tygodnia i w jakich okolicznościach można dokonać aborcji( co nie jest równoznaczne)- ostateczną decyzję pozostawia rodzicom.

I o to chodzi.
Określony jest czas kiedy aborcji można dokonać, a reszta niech się dzieje w kwestiach moralnych, religijnych itd. i jeśli rodzice mają podstawy prawne (bo o PL mówimy) i chca owej aborcji dokonać, to nikt nie powinien mieć prawa przyjść i powiedzieć "Wy mordercy dzieci, spalicie się w pielke za zamordowanie niewinnego istnienia ludzkiego" i robić nagonki na owych ludzi.

A ma. Niestety. Tak samo ja obowiązuje jedna słuszna moralność.

[pani ćma]

tak, zrobilabym to, gdybym zaszla w ciaze w wyniku gwaltu, gdyby ciaza zagrazala mojemu zdrowiu czy gdyby dziecko mialoby sie urodzic chore.
zrobilabym to rowniez wtedy, gdybym zaszla w ciaze, bedac niegotowa na urodzenie, wychowanie i pokochanie dziecka, na zapewnienie mu dostatku i ciepla.
dlatego tez stosuje odpowiednia antykoncepcje, jednak rozne rzeczy sie w zyciu moga wydarzyc i antykoncepcja moze zawiesc, wiec dlatego jestem na TAK.
uwazam, ze mam prawo o tym decydowac i nikomu nic do tego.

[evil minded]

Napisane przez hihi

Teraz mnie zmusiłaś do zagłębienia się w poglądy głoszone przez Świadków Jehowy, których nie znam

Z tego, co wiem, ŚJ nie uznaja teorii ewolucji.

Napisane przez -agniesia-

Prawda. Prawo zresztą też nie mówi, że od tego a tego momentu jest człowiek, jedynie do którego tygodnia i w jakich okolicznościach można dokonać aborcji( co nie jest równoznaczne)- ostateczną decyzję pozostawia rodzicom.

Jest kilka teorii o tym, kiedy mozna mówić o człowieku, np. czy kiedy wyda pierwszy krzyk, czy w chwili rozpoczęcia bóli porodowych. Wydaje mi się, że tu jednak wchodzi w grę odpowiedzialnosc lekarza, np. za nieudany zabieg cesarskiego cięcia, który skończyłby się śmiercia dziecka.
Niestety, argument prawa naszego świeckiego polskiego do aborcji, to żaden argument dla "obrońców życia", oni posługują się bowiem prawem boskim

Tak a'propo tego, to przypomniała mi się pewna autentyczna anegdota, która pozwole sobie zacytować:
Pod warszawskim kościolem Siostr Wizytek doszlo do bitwy na hasla. Grupa zwolennikow Radia Maryja w dniu pogrzebu Bronisława Geremka przyniosła transparent z napisem "Dzieki Ci Boże że go od nas już zabrałeś". W odpowiedzi oponenci wywiesili na dragu przesieradło z wizerunkiem ojca Rydzyka i napisem: "Boże, czemu jego nie zabrałeś?". Intereweniowała policja. Kiedy odeszła, ktoś z grupy radiomaryjnej pochwalił się: "My mamy lepsze dojscia, bo tego z naszego transparentu już nie ma".

[hihi]

Napisane przez evil minded

Z tego, co wiem, ŚJ nie uznaja teorii ewolucji.

Ta, doczytałam

Napisane przez evil minded

Tak a'propo tego, to przypomniała mi się pewna autentyczna anegdota, która pozwole sobie zacytować:
Pod warszawskim kościolem Siostr Wizytek doszlo do bitwy na hasla. Grupa zwolennikow Radia Maryja w dniu pogrzebu Bronisława Geremka przyniosła transparent z napisem "Dzieki Ci Boże że go od nas już zabrałeś". W odpowiedzi oponenci wywiesili na dragu przesieradło z wizerunkiem ojca Rydzyka i napisem: "Boże, czemu jego nie zabrałeś?". Intereweniowała policja. Kiedy odeszła, ktoś z grupy radiomaryjnej pochwalił się: "My mamy lepsze dojscia, bo tego z naszego transparentu już nie ma".

No, w świetle tego co się mówiło o wypadku to brzmi niezwykle interesująco

[TmargoT]

http://www.lobuziak.pl/rodzice/ciaza..._czlowiek.html

dla mnie zygota,staje się człowiekiem,kiedy kształtuje sie serce i mozg,czyli tak koło 2 mis.

cięzki orzech do zgryzienia.tak czytam i myślę,że nie wiem co bym zrobiła.
napewno poddałabym się aborcji,kiedy 100% wyrok lekarza brzmiałby -uposledzenie płodu.

[euforia112]

Napisane przez TmargoT

http://www.lobuziak.pl/rodzice/ciaza..._czlowiek.html

dla mnie zygota,staje się człowiekiem,kiedy kształtuje sie serce i mozg,czyli tak koło 2 mis.

cięzki orzech do zgryzienia.tak czytam i myślę,że nie wiem co bym zrobiła.
napewno poddałabym się aborcji,kiedy 100% wyrok lekarza brzmiałby -uposledzenie płodu.

Myślę, że problem od kiedy możemy mówić o człowieku nie ma sensu. Katolicy nie wiem jak inne wyznania chrześcijańskie twierdzą, że jest to człowiek od początku nie dlatego, że ma serce, mózg, rączki i nóżki bo tu nie o definicję chodzi, tylko o to, że od momentu połączenia dwóch elementów kobiecego i męskiego, posiada ona najistotniejszą część DUSZĘ. Z drugiej strony ludzie chorzy na autyzm, z wadami serca lub brakiem innych części ciała juz nie są ludzmi??????????? Problem polega na ukształtowanym przez nas poglądzie, biologia i rozum a w zasadzie fatk naukowy, czy wiara choć podświadoma, że to już jest człowiek. Według mnie polskie prawo słusznie gwarantuje kobiecie możliwość usunięcia plodu własnie w tych 3 przypadkach:gwałt, wady płodu i zagrożenie życia matki. Zobaczcie samobójstwo jest według katolików grzechem najcięższym, ale w przypadku gdy kobieta w ciąży musi wybierać albo ja albo płód i wybierze siebie, mówimy o morderstwie? Przecież świadomie popełnia samobójstwo. A co z naszym życiem ono nie ma wartości????????????????

[xxsmutnaxx]

Napisane przez TmargoT

http://www.lobuziak.pl/rodzice/ciaza..._czlowiek.html

dla mnie zygota,staje się człowiekiem,kiedy kształtuje sie serce i mozg,czyli tak koło 2 mis.

cięzki orzech do zgryzienia.tak czytam i myślę,że nie wiem co bym zrobiła.
napewno poddałabym się aborcji,kiedy 100% wyrok lekarza brzmiałby -uposledzenie płodu.

dla mnie ten plemnik z jajeczką jest DZIECKIEM, w momencie kiedy wydostanie sie z kobiety.
Przedtem to tylko płód.


I cieszy mnie, że jednak przeważa liczba kobiet które zdecydowałyby sie to zrobić. Kobieta ma swoje ciało, dla siebie, nie jest klaczą rozpłodową i sama ma prawo decydować o poczęciu, nie jej chłopak mężczyzna, czy gwałciciel

[little.b.blue]

Napisane przez xxsmutnaxx

dla mnie ten plemnik z jajeczką jest DZIECKIEM, w momencie kiedy wydostanie sie z kobiety.
Przedtem to tylko płód.

kiedyś ludzie właśnie mieli takie rozumowanie, że dzieckiem jest dopiero, gdy się urodzi i częstą praktyką było przyduszanie dziecka w czasie porodu, zabójstwa tych dzieci zanim jeszcze całkowicie wyszły na świat.

wg mnie aborcja do trzeciego miesiąca ciąży powinna być legalna. sama gdyby antykoncepcja, którą stosuję zawiodła i byłabym pewna że w tym momencie nie chcę dziecka, usunęłabym.

[xxsmutnaxx]

Napisane przez little.b.blue

kiedyś ludzie właśnie mieli takie rozumowanie, że dzieckiem jest dopiero, gdy się urodzi i częstą praktyką było przyduszanie dziecka w czasie porodu, zabójstwa tych dzieci zanim jeszcze całkowicie wyszły na świat.

wg mnie aborcja do trzeciego miesiąca ciąży powinna być legalna. sama gdyby antykoncepcja, którą stosuję zawiodła i byłabym pewna że w tym momencie nie chcę dziecka, usunęłabym.

nie sądzę że stosowałabym taką metodę, że mając dziecko w połowie pochwy przydusiłabym je, żeby tylko nie zabić takiego ktore wydostało sie na świat. To jest zwyczajne nagianie norm.

[little.b.blue]

Napisane przez xxsmutnaxx

nie sądzę że stosowałabym taką metodę, że mając dziecko w połowie pochwy przydusiłabym je, żeby tylko nie zabić takiego ktore wydostało sie na świat. To jest zwyczajne nagianie norm.

rozumiem, ale kiedyś takie praktyki były stosowane.

[anakazar]

Ja zdecydowalabym sie na aborcje w okreslonych przypadkach-gwalt,gdyby plod byl w wiekszym stopniu uszkodzony,gdyby ciaza zagrazala mojemu zyciu...nie potepiam kobiet ,ktore to robia-kazdy ma swoje zycie i swoje sumienie i tylko ta ewentualna osoba bedzie z tym zyla.Takie jest moje zdanie.

[xxsmutnaxx]

Napisane przez little.b.blue

rozumiem, ale kiedyś takie praktyki były stosowane.

nie słyszałam o tym, ale pewnie masz racje, ale tak czy siak, to juz nie jest aborcja tylko morderstwo. I to jakie.. majace oczyścic sumienie[bo że niby sie jeszcze nir urdzoiło)

[BarbiKena]

Napisane przez agatka-szoszonka

uważam, że moja macica-moja sprawa.

popieram. i dla mnie to jest proste - kazda kobieta niech decyduje o sobie. nie chce to tego nie zrobi. a jesli chce, to znajdzie pieniadze, czas, lekarza ktory usunie jej ciaze

[monialisa]

Napisane przez euforia112

Katolicy nie wiem jak inne wyznania chrześcijańskie twierdzą, że jest to człowiek od początku nie dlatego, że ma serce, mózg, rączki i nóżki bo tu nie o definicję chodzi, tylko o to, że od momentu połączenia dwóch elementów kobiecego i męskiego, posiada ona najistotniejszą część DUSZĘ.

To ciekawe dlaczego księża odmawiają pochowania zmarłego płodu

[TmargoT]

Napisane przez monialisa

To ciekawe dlaczego księża odmawiają pochowania zmarłego płodu

nie znam się na katolicyzmie (dobre pytanie,dla znawców K.K.),ale to lekarze nie chca wydawać małych płodów.

[evil minded]

Napisane przez TmargoT

nie znam się na katolicyzmie (dobre pytanie,dla znawców K.K.),ale to lekarze nie chca wydawać małych płodów.

Było to kiedys opisywane chyba w Gazecie Wyborczej, wiele rodziców przeżywało dramaty, bo szpitale nie wydawały zmarłych płodów, które traktowane były jako odpady medyczne czy coś w tym stylu.

[joanne.b]

Nie byłabym w stanie poddać się temu "zabiegowi"
Dla mnie połączony plemnik i komórka jajowa to już jest dziecko. Aborcję traktuję jako morderstwo.
Jezeli kobieta/dziewczyna jest gotowa by uprawiać seks powinna być gotowa na możliwe konsekwence, czyli dziecko. Aborcja to ułatwianie sobie zycia i zrzucanie odpowoedzialności.
Inaczej ma się sprawa z gwałtem...Pewnie jest niesamowicie ciężko nosić w sobie owoc przemocy i bólu, ale to wciąż jest istota żywa..Zawsze można takie dziecko oddać.
Prawo polskie przewoduje bodajże 3 przypadki gdy dozwolona jest aborcja,
ale moja moralność nie powala mi ich uznać.
Jezeli nie będziemy chronić dzieci-niewinnych i bezbronnych istot, to cóż nam pozostanie?Nie chę nikomu narzucać wzorów postępowania, nie ja będę rozliczać ludzi z ich uczynków, ale dla mnie aborcja to zło i morderstwo.

[TmargoT]

Napisane przez evil minded

Było to kiedys opisywane chyba w Gazecie Wyborczej, wiele rodziców przeżywało dramaty, bo szpitale nie wydawały zmarłych płodów, które traktowane były jako odpady medyczne czy coś w tym stylu.

i to jest własnie ciekawe.jako zmarły płód jest odpadem medycznym,ale co do aborcji to prawie każdy lekarz odmawia aborcji z przyczyn etycznych.
paranoja

[euforia112]

Napisane przez monialisa

To ciekawe dlaczego księża odmawiają pochowania zmarłego płodu

Nie jestem katoliczką, ale z tego co wiem, problem polega na tym, że owszem płod jest już uznawany za człowieka, posiada duszę, ale do momentu dopóki człowiek nie przyjął chrztu, nie jest katolikiem( chodzi tu o grzech pierworodny) i dlatego księża odmawiają pochowania. Nie wiem jednak jakie cel mialo Twoje pytanie, wedlug mnie nie ma związku z tematem.

[TmargoT]

Napisane przez euforia112

Nie jestem katoliczką, ale z tego co wiem, problem polega na tym, że owszem płod jest już uznawany za człowieka, posiada duszę, ale do momentu dopóki człowiek nie przyjął chrztu, nie jest katolikiem( chodzi tu o grzech pierworodny) i dlatego księża odmawiają pochowania. Nie wiem jednak jakie cel mialo Twoje pytanie, wedlug mnie nie ma związku z tematem.

pytanie ma wiele wspolnego z tematem.aborcja w polsce zakazana jest przede wszystkim pod wpływem kościoła katolickego.
kiedy u władzy była komuna,to aborcja była legalna.
sama chęć i deklaracja wizażanek mają mało wspolnego do prawa polskiego utworzongo w porozumieniu z kościołem.dlatego to pytanie ma wieeeelki związek z tematem dyskusji.

[SerenaVDW]

Napisane przez euforia112

Nie jestem katoliczką, ale z tego co wiem, problem polega na tym, że owszem płod jest już uznawany za człowieka, posiada duszę, ale do momentu dopóki człowiek nie przyjął chrztu, nie jest katolikiem( chodzi tu o grzech pierworodny) i dlatego księża odmawiają pochowania. Nie wiem jednak jakie cel mialo Twoje pytanie, wedlug mnie nie ma związku z tematem.

Ale jak dziecko urodzi sie martwe to bez problemu pochowaja. I dla mnie np ma taki zwiazek z tematem ze aborcja to zlo i morderstwo dzieci ale poronionego plodu nie pochowaja bo to juz nie dziecko tylko odpad medyczny. Zmiana punktu widzenia w zaleznosci od punktu siedzenia. W tym przypadku akurat nie powinno tak byc.

[monialisa]

Jeśli to wina lekarzy, to przepraszam za zamieszanie
Ja jednak miałam taką informację z pewnego źródła, więc widocznie nie we wszystkich szpitalach lekarze zakazują zabrania ze sobą płodu.

Związek z tematem jest, a jaki- zacytowałam w poprzedniej mojej wypowiedzi. Ktoś wyżej pisał, że według katolików, już przy połączeniu komórki jajowej z plemnikiem płód posiada duszę. Więc jeśli w tym przypadku księża nie chcą pochować obumarłego płodu to są jednymi wielkimi hipokrytami. Jeśli chodzi o to, że taki płód nie jest katolikiem bo nie miał chrztu, to przypominam, że KK głosi, że zmarłe noworodki idą od razu do nieba (cokolwiek to znaczy...). Więc dlaczego jest problem z pochowaniem płodu?

Oczywiście nie mi oceniać kiedy płód jest człowiekiem i nawet się nad tym nie zastanawiam. Ale jeśli jedna instytucja (KK) sama sobie zaprzecza, to niestety, ale muszę zareagować.

[euforia112]

Napisane przez SerenaVDW

Ale jak dziecko urodzi sie martwe to bez problemu pochowaja. I dla mnie np ma taki zwiazek z tematem ze aborcja to zlo i morderstwo dzieci ale poronionego plodu nie pochowaja bo to juz nie dziecko tylko odpad medyczny. Zmiana punktu widzenia w zaleznosci od punktu siedzenia. W tym przypadku akurat nie powinno tak byc.

Wiesz ja katoliczka nie jestem, jednak trochę studiowalam filozoię religii, nie popieram stanowiska KK niemniej jednak twierdzić, że sami sobie zaprzeczają jest bez sensu. Myśle, że im chodzi o to,skoro nie przyjąłeś chrztu nie jesteś katolikiem, skoro nie jesteś katolikiem to po co Ci katolicki pogrzeb? Tu chodzi o religię samą w sobie a nie wartościowanie kto czlowiekiem jest a kto nie, nie mylcie problemów. Jeżeli chodzi o aborcję to już dla KK zupełnie inna kwestia, bo w tym momencie twierdzą, że "zabija" się życie niezależnie od tego czy w przyszłości ten człowiek bylby teistą, ateistą deista itp... życie to życie...i Koścl jest przeciwny aborcji i zajmuje konserwatywne stanowisko. Dla mnie nie ma w tym sprzeczności.

Jaki jest więc dla was związek pomiędzy ochroną życzia poczętego a obrzędami religijnymi? bo ja juz nic nie rozumiem?dla mnie to są dwa rózne problemy

[monialisa]

Napisane przez euforia112

Myśle, że im chodzi o to,skoro nie przyjąłeś chrztu nie jesteś katolikiem, skoro nie jesteś katolikiem to po co Ci katolicki pogrzeb?

Więc dlaczego Watykan głosi, że nieochrzczone dzieci trafiają do nieba?
Nie czepiam się, ale jeśli według nich trafiają do nieba, to dlaczego nieochrzczone płody mają nie być pochowane?