Mamy sierpniowe 2018 cz.1

[Panterka1313]

Szaru ja z mama mieszkam, tata za granicą, drugiego dziadka widuje jak wpadnie z nudów gdy mieszkamy na wsi a druga babcie im mniej widzi tym zdrowsza Jula jest 🤣

Gosia jak przerobi mięso i rybę to można jajka gluten zależy od ciebie oj różnie bywa z tym marudzeniem

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AndziaHa]

My mieszkamy z moją mamą a do teściowej jezdzimy co niedziele, teraz maz.mial wolne to bylismy czesciej. Mi sie noe chce samej tam jechac, jeszcze w taką pogode

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ronja]

My mamy dziadków 300km od nas i jeszcze w różnych miastach, więc na razie wizytowali nas parę razy na weekend. Ale prawie codziennie dzwonią albo wysyłam zdjęcia i filmiki z małą (prababcia specjalnie kupiła sobie smartfona żeby odbierać mmsy &#128513, więc kontakt jest, ale taki nienarzucający.



Czy tylko ja czekam z rozszerzaniem diety do 6 miesiąca? Sporo się naczytałam na ten temat i argumenty o dojrzałości przewodu pokarmowego do mnie przemawiają, ale widzę że większość zaczyna jednak wcześniej.

[szaruskowa]

Gosia ryba często uczula więc może ma jakąś alergię lekka albo chwilowo nie toleruje.
Ronja co do diety to ja jeszcze nic nie wprowadzam, Pola 23.01 kończy 5 miesięcy i do tego czasu na pewno nie rozszerzę. Wg mnie każde dziecię ma swoje tempo rozwoju , choć może w przypadku układu pokarmowego jest jakiś standard jeden dla wszystkich. Wg fizjoterapeuty, z którym wywiad czytałam, dziecko wysyła sygnały że jest gotowe na pokarmy stałe i jest to np. Stabilne siedzenie na które właśnie czekam, bo Pola strasznie chce siedzieć, podciąga się, w foteliku ciągnie głowe do przodu próbując się wyprostować z sekundę, dwie potrafi się utrzymać w pozycji siedzącej. Drugim jest np. Zainteresowanie jedzeniem ale u Poli to juz pomalu jest obsesja kazdy napoj i każdy posiłek jest bacznie obserwowany, a trajektoria lotu z talerza do ust mamy zarejestrowana Więc myślę że za kilka tygodni zacznę, ale jeszcze nie. W ogóle to śmieszy mnie jak babcie niektóre naciskają na to rozszerzanie. Kłania się brak edukacji i myślenie na zasadzie- mleko mamy nie wystarcza. U mnie teściowa co chwilę zaczyna ten temat, tak jakby Pola miała być głodna.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 17:30 ---------- Poprzedni post napisano o 16:07 ----------

Mi coś poszło w kręgosłupie, nie umiem się ruszac- okrecic, podnieść rak, ciężko mi wstać. Nie wiem jak uspimy Pole która zasypia tylko bujana przeze mnie. Nie umiem jej podnieść.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

U nas dziś był dorsz, gryczana, marchewka, dynia, cukinia. Tak jak indyk, dorsz również pasuję. Spala od 18:30 do 7:30 jedną flaszkę dałam jej na spiocha koło 22 a na drugą w środku nocy wstała sama, po 8 jadła kaszę z owocami, później 3 flaszki po 120, niedawno obiad popijany woda. Drzemki były 2 jak na razie i kupy też 2 bez trudu i bez bólu bardziej zwarte. Z czymkolwiek w domu jestem w lesie. Czekam aż znów na drzemkę pójdzie to może jej ubrania powsadzam w półki i zacznę trochę swoich segregować. I dziś z turystycznej dostawki zdemontowalam podwieszana podłogę to w końcu całe "łóżko" jej nie chodzi. Na spodzie łóżka mam dwie kołdry których nie używany potem jest bardzo gruby koc, na to jest położna podłoga co wisiała wcześniej, materac w pokrowcu, prześcieradło, duży rożek gruby. Na wysokość jest trochę niżej niż było wcześniej i nawet udało się poziom złapać , Od siostry mam poduszkę angel care ale w łóżku nie bardzo jej dziś pasuję, przynajmniej w bujance ja tolerowała

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Hej!



My dziś cały dzień wyjazdowy, najpierw u cioci obiadek, później deser u pradziadkow😊 mały był grzeczny, Ale strasznie zmęczony. Dziś spał tylko w samochodzie, dwa razy po 20 minut. Ale jak na tak mało snu, to uśmiech mu z twarzy nie schodził.



Szaruskowa my mamy blisko dziadków i pradziadkow, widzimy się z nimi czasem dwa razy w tygodniu, czasem raz na dwa tygodnie, to zależy jak komu pasuje, bo troje z czworga dziadków jeszcze pracuje. Mi to odpowiada, bo mam strasznie narzucajaca się teściowa...😏



Gosiu ja chce gluten już teraz po 5 miesiącu wprowadzić😊 jutro kończymy 5 miesięcy😊

A właśnie ktoś wie jak ugotować manna na mm? Jak za bardzo je podgrzeje to chyba witaminy się ulotnia?

[Panterka1313]

Ugotuj manna normalnie a jak przestygnie i będzie nadawała się do podania dziecku wtedy wymieszaj mm czy tam zblenduj razem bo nie wykluczone że będzie za gęste i będziesz miała potrzebe jeszcze rozrzedzić wodą

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[venir]

Dziewczyny a jakie polecacie butelki do kaszek?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[acidka]

Napisane przez MalaGosia88

Dzieci mamy na podobnym etapie ruchowym, obraca się dookoła własnej osi, potrafi podpełznąć blisko do jakiejś zabawki dwa razy już go złapałam jak się zebrał na łokcie i kolanka i bujał, ale od tygodnia przestój z takimi numerami
]

Super Moja w sumie 4 dni starsza i nie robi właściwie nic. To znaczy umie się przekręcić z pleców na brzuch w dwie strony ale szybko "ryje noskiem w ziemię" i się wkurza. Muszę chyba to skonsultować, ma 5.5 miesiąca a ja coraz częściej mam wrażenie, że na prawdę jest kiepsko fizycznie rozwinięta. A jak to wygląda u innych naszych dzieci?

Napisane przez szaruskowa

Dziewczyny może to nie moja sprawa, ale jak często odwiedzacie z dziećmi dziadków i babki? Pytam z ciekawości, bo nam ciągle teście zarzucają, że za rzadko przychodzimy. Na ogół około raz w tygodniu, ale każde święto i dzień wolny od pracy wpadamy. Teraz tam byłam z Polą 3 dni pod rząd i to długo bo po 3,4 godziny. Ale teściowa by chciała żebym tam była codziennie i nie przyjmuje do wiadomości faktu, że "jazda" wózkiem w tą pogodę to jakiś koszmar. Czasem mam wrażenie że wykipruję małą z tego wózka
Dzisiaj jedziemy do mojej chrześnicy na urodziny, organizowane w domu, 18 osób zaproszonych więc Pola będzie miała imprezkę życia i próbę generalną przed chrzcinami.

Btw właśnie się kapłam że pomyliłam daty i już tydzień temu miałam wpłacić zaliczkę na chrzest na sali... jak tam dziś pojedziemy i nie będzie miejsca to jestem w lesie.

Tych, którzy mieszkają tu gdzie my - raz w tygodniu, w weekend, prawie na cały dzień (choć zdarzają się wyjątki i wtedy rzadziej).

Napisane przez MalaGosia88

Dziewczyny, pytałam już na wątku lipcówek, ale mój post gdzieś zginął, a szkoda bo dziewczyny są już do przodu miesiąc z rozszerzaniem diety więc może zapytam Was: gluten, żółtko- kiedy? Myślałam o dodawaniu manny po 6 miesiącu, smaki poznaje od jakichś 4 miesięcy z hakiem, większe porcje od skończenia 5, więc chyba to nie będzie za wcześnie? Któraś kojarzy kiedy wejść z żółtkiem jajka? Z rybą będę ostrożna bo do dziś ma problemy trawienne jak ja zjem, więc przesunę jak zobaczę, że jest lepiej.

Gluten teraz dowolnie między 17 tygodniem a 12 miesiącem życia. A jajko czytałam dziś, że po prostu się podaje wtedy, kiedy inne produkty rozszerzające, nie ma specjalnych zaleceń.

Napisane przez ronja

zy tylko ja czekam z rozszerzaniem diety do 6 miesiąca? Sporo się naczytałam na ten temat i argumenty o dojrzałości przewodu pokarmowego do mnie przemawiają, ale widzę że większość zaczyna jednak wcześniej.

Ronja, ja też czekam. Mała kończy 6 miesięcy za 11 dni i myślę, że może w tym tygodniu coś dostanie pierwszy raz.

My wczoraj poprosiliśmy chrzestnego, z chrzestną mąż dalej się zastanawia, więc obstawiam chrzciny koło maja...

[Panterka1313]

Venir spróbuj łyżkę a butelkę mam Awenta tylko dlatego że w spadku do niej dostałam 3 nowe smoczki do gęstych pokarmów

Acidka przekręca się we wszystkie strony, turla, na brzuchu próbuje pełzać, kręci się jak zegarek, podciąga do siadu o wszystko co się tylko da, siedzi 2min na kanapie, przekłada zabawki, kartki w drewnianych książkach w obie strony. na rękach umie się trzymać, powtarza po kimś słowa halo, hejo, baba, mle jak chce jeść, ble jak chcę sobie beknac, pokaże na obrazku gdzieś jest muu, bee, kwakwa, miau, hał, bzzz, wie co to mniam mniam i co się będzie robić jak widzi swoje łyżeczki, rozróżnia butelki od mleka i kaszy, łapie swoje stopy zwłaszcza jak ma pół śpiochy z wykończeniem zwierzątek, śmieszne skarpety albo niechodki ostatnio z królikami albo na święta miała renifery hmmm nie wiem co więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[szaruskowa]

Ja właśnie karmie córkę i zastanawiam się jak jutrzejszy dzień będzie wyglądał... mam taki ból w plecach że nie umiem się okrecic na bok czy z boku na plecy, podnieść Poli, ciężko mi karmić, wstać z pozycji leżącej i położyć się. Ból niemożliwy promieniuje na całe plecy. Boję się że nie przejdzie bez wizyty u fizjo albo masażysty i mąż musi zostać w domu bo ciężko mi nawet chodzić...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Napisane przez Panterka1313

Venir spróbuj łyżkę a butelkę mam Awenta tylko dlatego że w spadku do niej dostałam 3 nowe smoczki do gęstych pokarmów

Acidka przekręca się we wszystkie strony, turla, na brzuchu próbuje pełzać, kręci się jak zegarek, podciąga do siadu o wszystko co się tylko da, siedzi 2min na kanapie, przekłada zabawki, kartki w drewnianych książkach w obie strony. na rękach umie się trzymać, powtarza po kimś słowa halo, hejo, baba, mle jak chce jeść, ble jak chcę sobie beknac, pokaże na obrazku gdzieś jest muu, bee, kwakwa, miau, hał, bzzz, wie co to mniam mniam i co się będzie robić jak widzi swoje łyżeczki, rozróżnia butelki od mleka i kaszy, łapie swoje stopy zwłaszcza jak ma pół śpiochy z wykończeniem zwierzątek, śmieszne skarpety albo niechodki ostatnio z królikami albo na święta miała renifery hmmm nie wiem co więcej

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ty tak na serio? Twoja Julka nie ma nawet 5 miesięcy skończonych? I powtarza słowa? Albo pokazuje coś w książeczce?

Acidka dziękuję za konkrety! dużo mi rozjaśniłaś

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

Venir ja podaje kleik łyżeczką, są specjalne smoczki do kaszek, córce próbowałam dawać pamiętam z dr Brown, Ale jej za szybko leciało i się dlawila, dlatego też ostatecznie dostaeala z łyżeczki.



Szaruskowa współczuję, może jakaś maść rozgrzewająca choć trochę pomoże?



Acidka mój po max 5 minutach nieudanych prób dotarcia do zabawki tez ryje nosem w mate i jest krzyk. Przekręca się w obie strony, Ale leniuch nie robi tego za często. Najczęściej przekręca się na boczek i tak sobie leży, czasem złapie zabawkę, która jest w pobliżu, chwilę potrzyma, obslini i wypuści😊 ostatnio pediatra powiedziała, że ma jeszcze czas na harce😁

[szaruskowa]

Julka Einstein hehe

Kasza mam maść ale nie rozgrzewającą tylko jakąś inną którą poleciła pani w aptece, ale wyjęłam już dziś taką z mentolem bo mam wrażenie że rozgrzewanie pomaga. Wieczorem było trochę lepiej a w nocy jak przestałam jakiekolwiek ruchy wykonywać to myślałam że zejdę nie wiem co mi jest ale czasem mam wrażenie, że po poród mniej bolał o 5 poszłam do wanny się rozgrzać. Biorę ibuprofen i mąż mnie grzał wczoraj suszarką

Córcia chyba wyczuła że mama nie w formie, bo mąż próbował ją uśpić i oczywiście bez mamy nie dało rady, ale... położył ją koło mnie w łóżku to ani nie drgnęła, patrząc na mnie zasnęła nie budziła się często na karmienie i zasypiała od razu. Teraz też spi z mężem.

Jaki to jest ból jak nie czujesz się na siłach podejść, podnieść swojego dziecka i wycałować

[Panterka1313]

GOSIA poważnie tylko powtórzy jak ma humor

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Szaruskowa jak samopoczucie dzisiaj?

Panterka przy takim tempie to na roczek będzie z wami przy stole jedząc nożem i widelcem schabowego prowadzić dyskusje o polityce. Jak będzie miała humor oczywiście.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kasza888]

To grzej się jak najwięcej jak czujesz po tym, że jest lepiej😊 może jakaś herbatka z malin do tego, maść i pod kołdrę. Ja miałam kiedyś taki ból w barku i szyi, lekarz powiedział, że to przemianie. Pamiętam, że brałam ketonal, bo ibuprom na mnie kiepsko działa i jakiś lek medokalm czy coś takiego na rozluźnienie mięśni, pomogło, Ale dopiero po kilku dniach.

Także zdrówka życzę i wiem dokładnie jak to jest nie móc się zająć maluchem🙄



No Mati to gada sobie po swojemu tylko sama, eeeee etc😆 i myślę, że nie wie nawet, że jest takie coś jak krowa, i że w ogóle robi muuuu😆😆😆

[venir]

Dzięki dziewczyny za odpowiedzi
Mnie też nieziemsko bolą plecy, to taki bol, jakby mi je mialo rozerwac, boje sie, ze jednego dnia się po prostu nie wyprostuję :O

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[szaruskowa]

Venir mnie trochę bolały i nagle tak mnie siekło że wczoraj nie umiałam się rozebrać do kąpieli. Cała noc prawie nie spałam. Myślę że warto pomyśleć o masażu leczniczym albo o jodze. Ja zapisałam się na masaz jutro. Póki co rozruszalam się i jest odrobinę lepiej, ale wzięłam tabletkę więc nie wiem jak będzie jak popusci... tak czy siak ważne że jest lepiej niż było.
Moja teściowa mi truje że mam się szanować i że się odźwigam na 3 piętro, Pola w foteliku itd.. Ale tłumacze jej że nie mam innego wyboru. Przecież nie zostawię córki na dole

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[MalaGosia88]

Ja ogólnie się garbiłam kiedyś i jak czasem nie zadbam o pozycję przy karmieniu to boli mnie odcinek piersiowy. Ale myślę, że ten mój ból to jest pikuś przy waszych problemach, dlatego współczuję:-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[venir]

Tak, muszę powrocic do masazy leczniczych. Swojego czasilu nastapil ten piekny okres, kiedy prawie w ogole nie musialam juz nosic corki i plecy zdazyly sie troche zregenerowac. Niestety okres prawie ciaglego noszenia powrócił Caly czas zastanawiam sie, czy te ataki placzu spowodowane sa tym, ze jestesmy w obcym miejscu (od tygodnia jestesmy u tesciow za granica). Zastanawiam sie, czy wszystko wroci do normy po powrocie do domu.
Czy któraś z was ma może doswiadczenie, ze dziecko zachowywalo sie inaczej spiąc w nowym miejscu, widzac nieznane mu dotad twarze?

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka

[AnnaEm1000]

Ronja ja również czekam z rozszerzaniem diety do skończenia 6 miesiąca. Wczoraj Marcelina skończyła 5 miesiecy wiec jeszcze tylko miesiąc ale powiem szczerze że już się nie mogę doczekać jestem ciekawa jak to u nas pójdzie.
tez juz pokazuje znaki ze jest gotowa, od jakiegoś czasu obserwuje nasze jedzenie, ciągnie głowę do przodu żeby usiąść.
Jest bardzo ruchliwa, obraca się na brzuch przez oba ramiona, podnosi pupę do góry, odpycha się nogami, obkręca się w kóło, wkłada palce stop do buzi

[Stella275]

Venir mój mały podczas wizyty u teściów cały czas na rękach albo w płacz. Widać było że to dla niego duże przeżycie i o ile tam jakoś przetrwalismy noc tak kolejna w domu to była tragedia.

Ja też jeszcze nie zaczęłam rozszerzać. Po naszych problemach brzuszkowych które nie do końca jeszcze przeszły nie mam zamiaru mu dodatkowo obciążać przewodu pokarmowego. Niech spokojnie dojrzewa do tego 6 miesiąca.

To mój chyba mało ruchliwy. Obracać mu się nie chce, jedynie na boczki ale ze jest jednym z większych dzieci to kalkuluje czy mu się ten obrót opłaci. Poza tym rozwój w normie: żywo reaguje na to co się koło niego dzieje, chwyta i przekłada zabawki, wydaje bliżej nie określone dźwięki nawet się mu nieświadome "mama" wyrwało, na brzuszku pelza i się obraca, podnosi dupkę, podciąga głowę i utrzymuje dłuższa chwilę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Panterka1313]

GOSIA moja mama twierdzi że więcej "gada" niż ponad roczny syn siostry

KASZA jej się wzięło stąd że ma książkę do kąpieli i zawsze jej się pokazywało/pokazuję jedną stronę i gada "muu" cała reszta i chodzi książeczka po wannie. Drugą książkę ma "moje pierwsze 100 słów" i w niej też się jej pokazywalo niektóre obrazki i mówiło dźwięk. "Hał i miau" bylo na żywo jak do niedawno miałam psa a u TŻ rodziców jest kotek przyjazny.

Przespała całą noc bez przebudzania na mleko ale jak wstała to wstała wcześniej niż zwykle bo ja strasznie kaszel męczył i nos zapchany ( odciągałam dwa razy) za to apetyt jej wraca. Jak tylko wstała zjadła 120 potem połowę kaszy z mixem owoców i na drzemkę kolejne 120. Śpi od godziny więc miałam czas by zblendowac większość rzeczy na obiady nim mi się zagrzał blender i sama zjeść.
Pada deszcz więc na razie spraw poza domem nie planuje

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:46 ---------- Poprzedni post napisano o 10:45 ----------

SZARU od dłuższego czasu w jednym ręku noszę fotelik z torbą a w drugiej Jule

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[acidka]

Napisane przez szaruskowa

Ja właśnie karmie córkę i zastanawiam się jak jutrzejszy dzień będzie wyglądał... mam taki ból w plecach że nie umiem się okrecic na bok czy z boku na plecy, podnieść Poli, ciężko mi karmić, wstać z pozycji leżącej i położyć się. Ból niemożliwy promieniuje na całe plecy. Boję się że nie przejdzie bez wizyty u fizjo albo masażysty i mąż musi zostać w domu bo ciężko mi nawet chodzić...

Współczuję :/ Ja jak starsza miała 8 miesięcy też w końcu wylądowałam na masażach leczniczych, bo jak się czasem zgięłam w pół, tozdarzało się, że nie mogłam się wyprostować...

Napisane przez Kasza888

Acidka mój po max 5 minutach nieudanych prób dotarcia do zabawki tez ryje nosem w mate i jest krzyk. Przekręca się w obie strony, Ale leniuch nie robi tego za często. Najczęściej przekręca się na boczek i tak sobie leży, czasem złapie zabawkę, która jest w pobliżu, chwilę potrzyma, obslini i wypuści�� ostatnio pediatra powiedziała, że ma jeszcze czas na harce��

No to u nas podobnie, tylko moja jednak ciut starsza. Będę jutro w końcu na tym szczepieniu zaległym to popytam pediatrę.

Napisane przez MalaGosia88

Panterka przy takim tempie to na roczek będzie z wami przy stole jedząc nożem i widelcem schabowego prowadzić dyskusje o polityce. Jak będzie miała humor oczywiście.

Napisane przez venir

Czy któraś z was ma może doswiadczenie, ze dziecko zachowywalo sie inaczej spiąc w nowym miejscu, widzac nieznane mu dotad twarze?

Pewnie. Nawet ostatnio jak byliśmy u znajomych przez kilka godzin i było nas sporo, w tym wiele nowych twarzy, to małą całą noc popiskiwała w półśnie, tak jakby czegoś się bała...

[Kasza888]

Venir ostatnio byliśmy kilka dni na działce u teściów i mały też spał niespokojnie. Dodatkowo jest na takim etapie, że na widok nowych twarzy, dawno niewidzianych też jest płacz.



U nas ząbek już na wierzchu😁 gotowy do gryzienia😏😏😏może dziś lepiej pośpi...😀😀😀



Dziewczyny czy pierzecie jeszcze ciuszki maluchów w proszkach dla dzieci?

[AnnaEm1000]

Napisane przez Kasza888

Venir ostatnio byliśmy kilka dni na działce u teściów i mały też spał niespokojnie. Dodatkowo jest na takim etapie, że na widok nowych twarzy, dawno niewidzianych też jest płacz.



U nas ząbek już na wierzchu😁 gotowy do gryzienia😏😏😏może dziś lepiej pośpi...😀😀😀



Dziewczyny czy pierzecie jeszcze ciuszki maluchów w proszkach dla dzieci?

tak ja nadal piorę w płatkach mydlanych w płynie

[Kasza888]

Dzięki! 😊 ja też właśnie, Ale zastanawiam się kiedy można już przejść na zwykły proszek/plyn.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Córci rzeczy do roczku pralam w płynie dla dzieci, Ale wszyscy mi mówili, że aż tak długo nie trzeba🤔

[Panterka1313]

KASZA piorę w zwykłych odkąd skończyłam lovela 5l a plukam w Eden sensitiv głównie chyba że jest dobre promo na lenor. Mi lovela niszczył rzeczy lepszy był bobini jak jej prałam rzeczy będąc w ciąży

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[venir]

Napisane przez Kasza888

Dzięki! ja też właśnie, Ale zastanawiam się kiedy można już przejść na zwykły proszek/plyn.

---------- Dopisano o 16:35 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Córci rzeczy do roczku pralam w płynie dla dzieci, Ale wszyscy mi mówili, że aż tak długo nie trzeba

Ja tez jeszcze piore w Dzidziusi i tez w zasadzie nie wiem jak długo powinno sie to praktykowac

Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka