Mamusie Styczniowe 2018 cz. 3

[Majaaaaa]

Napisane przez emeczka

Hej

Ale wczoraj był dzień, co? Rzadko wydarzenia z kraju mają na mnie tak mocny wpływ mam nadzieję, że Owsiak jednak nie zrezygnuje.

U nas coraz częściej przespane nocki (lub z 1 pobudką). Jak człowiek śpi bez tylu przerw, to normalnie góry może przenosić

U nas oduczanie synka zasypiania na rękach. Jest dramat, ale ja już nie daje rady ciągle go nosić. Oby poszło tak szybko jak z nocnym odstawieniem.



Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Przez rezygnacje Owsiaka czuje jakby umarła jakas epoka, jakby wygasła cała magia. Byłam wolontariuszem przez kilka lat z rzędu, co roku od 10 lat prawie jeździłam na Woodstock.
W kilka sekund 1 osoba była w stanie zniszczyć to, co przez 27 lat budowal Owsiak. Chcę mi się płakać
Nie rozumiem, jak można wykorzystać tak piękny dzień, tak piękna chwilę, jaka jest finał, na który ludzie czekają z wypiekami ma twarzy, aby zrobić coś tak bestialskiego. Na oczach dzieci zamordowac człowieka, prezydenta. Coś strasznego żadna choroba psychiczna tego sprawcy nie jest dla mnie wytłumaczeniem tego dramatu.

Co do życia codziennego to skończył się u nas dramat Kluski. Dzisiaj jest cudownie i z uśmiechem. Nocki spoko, chociaż i tak nadal w nocy musimy go wziąć do siebie. Mam nadzieję że to się skończy, bo nie umiem z nim spać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emeczka]

Ja nie potrafię pojąć tego, co się teraz dzieje i w jaka stronę zmierzamy.

Nikopoia mój maluch też wszystko chowa do szuflad, segregatorów i innych luk. A oprócz tego zrzuca zabawki z kanapy i stolików, a następnie wszystkie podnosi i "układa" z powrotem.

Pytanie o stoliki edukacyjne. Czy Wasze maluchy też naciskają wszystko bez ładu i składu? Czy jednak potrafią wybrać, że teraz naciskają np. gwiazdkę, a teraz kwiatek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Majaaaaa]

Napisane przez emeczka

Ja nie potrafię pojąć tego, co się teraz dzieje i w jaka stronę zmierzamy.

Nikopoia mój maluch też wszystko chowa do szuflad, segregatorów i innych luk. A oprócz tego zrzuca zabawki z kanapy i stolików, a następnie wszystkie podnosi i "układa" z powrotem.

Pytanie o stoliki edukacyjne. Czy Wasze maluchy też naciskają wszystko bez ładu i składu? Czy jednak potrafią wybrać, że teraz naciskają np. gwiazdkę, a teraz kwiatek?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Gdyby nie to, że mąż jest żołnierzem wojska polskiego, co niejako skleja nas do mieszkania tu, to najchętniej bym wyjechała za granicę (Szkocja, Irlandia). Wiem że wszędzie jest tak samo źle, jak się w tym środowisku żyje, ale może miałabym większą motywację do jakiegokolwiek działania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bonjourbelle]

Napisane przez Majaaaaa

Gdyby nie to, że mąż jest żołnierzem wojska polskiego, co niejako skleja nas do mieszkania tu, to najchętniej bym wyjechała za granicę (Szkocja, Irlandia). Wiem że wszędzie jest tak samo źle, jak się w tym środowisku żyje, ale może miałabym większą motywację do jakiegokolwiek działania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

My czasem rozmawiamy z mężem o powrocie ale obecny klimat polityczny i społeczny powoduje że nie mam ochoty

[Goszka30]

zori86 dzięki

U nas niestety urodzinki kiepskie. Mała od niedzieli jest chora. W dzień marudzi, nie chce nic jeść. A nocki to już w ogóle tragedia.Pobudki co pół godziny, co godzinę. Wykończeni jesteśmy.

[agaciaaas]

Goszka najlepsze życzenia dla solenizantki!!! No i zdrówka!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ania1986l]

Sto lat dla dzieciaczków. Mamusie ile z Was jeszcze karmi piersią i jak długo jeszcze zamierzacie tak karmić ?

[Ewka788]

Ja karmie jeszcze piersią. Zamierzam napewno do wiosny a potem zobaczymy. Póki co dobrze nam tak.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 15:50 ---------- Poprzedni post napisano o 15:47 ----------

Nasza nocka nieco lepsza od poprzednich. Niestety wczoraj młody jak został z teściową to dał niezły popis. Płakał prawie godzinę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[FlexiLyn]

Napisane przez nikopoia

Dzień dobry

/
Do dermatologa się wybierzcie, powinien rozpoznać co to.

aaa hehehe a ja już do męża mówię, wow jaki duży chłopak wyrósł ale 80 cm to i też super
Dziewczyny nie mam insta i niespecjalnie się na nim znam, ale jak odwiedziłam teraz konto mamaginekolog to rozumiem, że zebrała 1mln dla wośp, tak? To szacun!

Majka, Agacias, Ksiegowa pytam o wielo
gdzie i czy kupowałyście wełaniaki sio os tańsze niż miljon dolarów? Chociaż do 50zł? Pamiętam że Majka twój Tż uszył gatki, ale nawet nie wiem jak w środku miałby być wkład wsadzony (formowanka? tego nie chcę). Chciałabym wełniaki, wkłady pupeki i puppi i ogólnie z systemem sio myślę (chociaż ten wład co pupeki najchłonniejszy jest to on nie jest na napy). Kieszonek jednak nie. A jak kilka pieluch wypróbuję i nam się spodoba to kupię więcej i może zainwestuję w droższe. A i jeszcze powiedzcie proszę gdzie i jakie wkłady "sucha pupa" (z mikrofibry? nie można kupić materiału na m2 i sobie dociąć?) help Z góry dziękuję za pomoc

My też mieliśmy przyjęcie w sobotę, było bardzo fajnie, nasłuchałam się komplementów, że piękny wystrójstarałam sięGabryś bawił się nowymi zabawkami (oczywiście klocki wygrywają w przedbiegach), także był zadowolony. Torta zjadł, ale ciągle mnie pilnował, jak nie na ręce, to trzymał mnie za spódnicę

A wiecie że Gabryś ma od kilku tygodni manię chowania zabawek. Wrzuca klocki/przedmioty między meble, za gazówkę w kuchni, między poduszki na sofie, spinacze do szafki między ręczniki w łazience, nawet do pralki wrzuca i na stół, komody i wszędzie do góry gdzie ledwo sięga. Wasze dzieci też tak robią?

Mnie dopadł zatkany kanalik. Pomogły Wam jakieś domowe sposoby, czy tylko położna dawała radę udrożnić? Guzy już zeszły dzisiaj rano (po dwóch dniach), ale plamka na sutku dopiero dziś się pojawiła. Igłą nie potrafię. Jakieś rady, co Wam pomogło? Hafiję czytałam już. Amparo i Flexi pamiętam że kiedyś miałyście z tym problem

Robiłam te rzeczy, które radzi Hafija właśnie:
połóż dziecko na pleckach a sama karm go pochylona nad nim tak żeby pierś, no cóż… dyndała☠[https://s]

włóż do stanika waciki nasączone oliwą lub olejem kokosowym żeby rozmoczyć nimi korek z mleka

połóż na sutkach waciki nasączone ciepłym roztworem sody oczyszczonej z wodą

ogrzej pierś termoforem lub ciepłym ręcznikiem i przystaw dziecko lub odciągnij mleko

weź ciepły prysznic

Plus próbowałam igłą, ale to akurat nie pomogło...

Napisane przez Ania1986l

Sto lat dla dzieciaczków. Mamusie ile z Was jeszcze karmi piersią i jak długo jeszcze zamierzacie tak karmić ?

Chciałabym do samoodstawienia, ale zobaczymy

U nas strasznie kiepska pogoda, wiatr, śnieg...ogólnie siedziemy w domu i robię albumy na dzień dziadka i babci.

Przy okazji przeglądam oferty mieszkań do sprzedaży, bo planujemy kupić coś większego, ale jak na złość oczywiście nic nie ma ;/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_toja]

Napisane przez Ania1986l

Sto lat dla dzieciaczków. Mamusie ile z Was jeszcze karmi piersią i jak długo jeszcze zamierzacie tak karmić ?

Ja jeszcze ale już kończe. Na razie jest to 1-2 karmienia w dzień i 1 nad ranem. Do końca miesiąca chcę całkiem odstawić.

Wszystkiego dobrego wątkowe dzieci <3

[Ewka788]

A może bardzo ciepły prysznic i masaż piersi

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_toja]

I też przeżywałam wczoraj co się stało. Ale nie uważam, że żyjemy w złym świecie i do czego to zmierza... Zawsze zło było, teraz łatwiej po prostu przekazywać informacje. W złym świecie to żyli nasi dziadkowie i pradziadkowie. A taka sytuacja jaka się wydarzyła nigdy nie powinna miec miejsca. Nie znam człowieka, nie są to moje rejony ale normalnie, tak po ludzku przykro i szkoda i bezsensownej śmierci i chyba najbardziej jego żony, która nie zdążyła nawet się pożegnać.

[Majka1503]

Goszka najlepszego!

Ania ja karmię. 1-2 razy w ciągu dnia i w nocy różnie. Ale chciałabym jeszcze karmić długo chociaż raz dziennie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[nikopoia]

Cześć💐
Goszka najlepsze życzenia dla córci, sto lat w zdrowiu i miłości😘🎂🎈🎊🎉 Niech się szybko polepszy😘

Dzięki za linki na FB, podgonię męża z tematem, albo przez jego konto wejdę😘😘

Napisane przez Ania1986l

Sto lat dla dzieciaczków. Mamusie ile z Was jeszcze karmi piersią i jak długo jeszcze zamierzacie tak karmić ?

Ja chyba do około 2 r.ż. będę karmić. Ostatnio Gabryś prawie nic nie je, także wisi na cycu.

Napisane przez FlexiLyn

Robiłam te rzeczy, które radzi Hafija właśnie:
połóż dziecko na pleckach a sama karm go pochylona nad nim tak żeby pierś, no cóż… dyndała☠[https://s]

włóż do stanika waciki nasączone oliwą lub olejem kokosowym żeby rozmoczyć nimi korek z mleka

połóż na sutkach waciki nasączone ciepłym roztworem sody oczyszczonej z wodą

ogrzej pierś termoforem lub ciepłym ręcznikiem i przystaw dziecko lub odciągnij mleko

weź ciepły prysznic

Plus próbowałam igłą, ale to akurat nie pomogło...Chciałabym do samoodstawienia, ale zobaczymy

U nas strasznie kiepska pogoda, wiatr, śnieg...ogólnie siedziemy w domu i robię albumy na dzień dziadka i babci.

Przy okazji przeglądam oferty mieszkań do sprzedaży, bo planujemy kupić coś większego, ale jak na złość oczywiście nic nie ma ;/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zrobił mi się ten zastój z powodu takiego karmienia spod pachy. Bo zwykle karmię go trzymając na kolanach, a ostatnio praktycznie tylko spod pachy karmiłam, bo mały ma jakieś problemy z brzuszkiem i kopał w innej pozycji. Także skoro u nas to przyczyna, to oczywiście ten sposób odpada. Pozostałe nie działały. Opukuje się pierś, już się nie robi masażu, ale oczywiście próbowałam wszystkiego, masaż pod prysznicem i opukiwanie. Igła też nie pomogła, ostatecznie jakoś to wydusiłam, masakra. Jutro zobaczę, czy nie powróci plamka.
Mam nadzieję, że traficie na dobrą ofertę mieszkania😊 fajny pomysł z albumem dla dziadków.

Mi najbardziej szkoda żony i dzieci Adamowicza. I chociaż nie przepadałam nigdy za tym człowiekiem, to bardzo płakałam z powodu tej tragedii, jestem wstrząśnięta. Owsiaka też nie lubię, ale szanuję za to, czego dokonał. Na szczęście to nie koniec fundacji, będziemy dalej ją wspierać, bo cel bardzo szczytny.

Emeczka no Gab też przekłada rzeczy w tą i z powrotem. Nie mamy stoliczka edukacyjnego, ale np. w szczeniaczku przyciska i nie czeka aż skończy mówić i naciska znowu, np. dwoma kciukami obie stopy na zmianę, za chwilę rękę i tak bez sensownej kolejności.

U nas ciągle koszmarne ząbkowanie, zapominam jak się nazywam. I też ciągle się budzi w nocy. A przez tą pogodę jest jeszcze gorzej, bo nie można nawet na spacer wyjść. Koszmar.

[zori86]

Emeczka u nas naciska różnie na stoliczku. Na szczeniaczki natomiast przyciska do momentu aż znajdzie piosenkę, która chce no i nauczyla się dzięki niemu cmokac.

Jakieś kiepskie mam dni. Niby nic a jednak. W sobotę urodziny i u nas tez wykruszaja się osoby. A Mala męczą jedynki na górze. W dzień jest w miarę, na noc strasznie.

Nikopoia u mnie jak sie zatkał kanalik to igła brałam. I naciskalam pierś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[emeczka]

Napisane przez _toja

I też przeżywałam wczoraj co się stało. Ale nie uważam, że żyjemy w złym świecie i do czego to zmierza... Zawsze zło było, teraz łatwiej po prostu przekazywać informacje. W złym świecie to żyli nasi dziadkowie i pradziadkowie. A taka sytuacja jaka się wydarzyła nigdy nie powinna miec miejsca. Nie znam człowieka, nie są to moje rejony ale normalnie, tak po ludzku przykro i szkoda i bezsensownej śmierci i chyba najbardziej jego żony, która nie zdążyła nawet się pożegnać.

Nie no, nawet nie ma co porównywać tamtego świata i teraźniejszego

Goszka pięknych pierwszych urodzin! mam nadzieję, że to był Wasz dzień

Karmić zamierzam jeszcze z 1-2 miesiące chyba. Zobaczę, jak szybko synek będzie tolerował mleko i wszystkie przetwory mleczne (bo na razie wiele rzeczy powoduje zaczerwienienie pupy).


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Ewka788]

Ja mam fatalny nastrój z powodu nastawienia młodego do kogoś innego niż ja i tz. Młody ma teraz jakiś paniczny lek przed rozstaniem. A 1/2 dni musi zostawać z jedną z babć. I to co wczoraj przeżywał bo był jakiś koszmar. A ja nie mogłam się wyrwać z pracy po godzinie płaczu dopiero się uspokoił. Chociaż dziwi mnie to że doświadczona osoba nie była w stanie czymś zainteresować dziecka żeby odwrócić jego uwagę od płaczu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 20:38 ---------- Poprzedni post napisano o 20:37 ----------

Ja bardzo lubię karmić młodego i będzie mi bardzo ciężko przerwać kp. Bardzo bym chciała żeby to młody zdecydował że już cyca nie potrzebuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_toja]

Dobra dziewczyny mam poważny problem i potrzebuję pomocy. Ta nasza niby ospa zamiast przechodzić tylko zmienia położenie. Zaczęło się od jednej krostki na plechach a teraz ma milion małych i dużo bardzo dużych. Podobno jest to nietypowa wysypka możliwa po dawce jednego szczepienia. Ale cholerka to już 2 tygodnie i jak niektóre krosty się wygaszają to robią się inne, w innym miejscu. Nie są to typowe ospowe krosty- bez surowicy tylko czerwony punkt, który potem zasycha i się wygasza.
1. Jak wyglądała ospa u waszych dzieci? Ile trwała? Jak wyglądał rozwój tych krost?
2. A może to jednak jakaś alergia? Miała któraś alergie na coś w takiej postaci?

[zori86]

Toja u nas krostki przestały się pojawiać po 3-4 dniach. Potem zaczęły zasychac i tworzyć się strupki. Po 2 tygodniach bylo już ich mało. Ale jak 'dusilam ' w zarodku, tzn. Jak tylko widzialam czerwony punkcik i go posmarowałam to już następnego dnia go nie było.

Co do alergii to też się zastanawiam czy mogą to być krostki. Wrzuciłabym tu zdjęcie naszych krostek nieznanego pochodzenia. Ale nie daje rady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ajtra]

Któryś wieczór już próbuję napisać posta, ale jakoś tak nie wychodzi no i pokasowało mi zaznaczenia, więc znowu odniosę się tak po łebkach

Najlepszego dla kolejnych roczniaków i zdrowia chorującym

Byłyśmy na bilansie - córa waży 7,9 kg, a było już ponad 8 kg, głupie choróbsko

Ostatnio nasze ranki (nie wiem dokładnie od której, 4-5-tej?) są straszne. Młoda się budzi, dostaje cyca i zamiast zasnąć jak zazwyczaj, to wierci się, rzuca, widać, że próbuje usnąć, ale nie potrafi, płacze, dostaje znowu cyca i tak do 7-8-mej Jak chwilę zaśnie, to trzeba być ostrożnym, żeby jej nie obudzić. Czasem się też uda, że zaśnie głębiej i pośpi w miarę normalnie od tej 7-8-mej do 9-tej. Ale nie powiem, męczące to to. Mam nadzieję, że to próby ogarniania samodzielnego zasypiania i jak wbije ten level, to będzie lepiej

Napisane przez Ania1986l

Sto lat dla dzieciaczków. Mamusie ile z Was jeszcze karmi piersią i jak długo jeszcze zamierzacie tak karmić ?

Ja karmię - rano, 2 max. 3 razy w dzień (raz przed spacerem i trzeci jak zostanę oszukana i jedno karmienie nie przynosi rezultatu w postaci drzemki ), wieczorem do snu i w nocy. Jak się uda, to może i do drugiego roku życia, córa póki co niechętnie je jogurty. No i ogólnie jestem zadowolona z ilości (przynajmniej dziennych) karmień, bo przed chorobą było więcej, a w trakcie i po to już masakra

zori86 dużo siły

nikopoia chowanie zabawek to nic, moja sobie znalazła miejsce za komodą, w którym chowa chrupki i współczuję ząbkowania, pocieszające jest to, że zębów jest ograniczona ilość
Co do naciskania różnych przycisków grająco-świecących, to mam wrażenie, że ostatnio zrobiła spore postępy i dużo więcej w tym celowości. Ma taką Myszkę Minnie, która śpiewa piosenki i ostatnio bawi się w dj'a - włącza piosenkę, jak się nie podoba, to przełącza na inną, idzie się bawić, a jak melodia się kończy, to podchodzi i puszcza kolejną Czasem sobie do tego jeszcze "tańczy"

Odnośnie sytuacji z Adamowiczem i Owsiakiem, to jakoś nigdy nie byłam bardzo zaangażowana w WOŚP, chociaż zawsze starałam się jakimś datkiem wesprzeć, ale też to mną jakoś bardzo wstrząsnęło, dużo bardziej, niż bym się spodziewała...

[cooos_ik]

Napisane przez _toja

Dobra dziewczyny mam poważny problem i potrzebuję pomocy. Ta nasza niby ospa zamiast przechodzić tylko zmienia położenie. Zaczęło się od jednej krostki na plechach a teraz ma milion małych i dużo bardzo dużych. Podobno jest to nietypowa wysypka możliwa po dawce jednego szczepienia. Ale cholerka to już 2 tygodnie i jak niektóre krosty się wygaszają to robią się inne, w innym miejscu. Nie są to typowe ospowe krosty- bez surowicy tylko czerwony punkt, który potem zasycha i się wygasza.
1. Jak wyglądała ospa u waszych dzieci? Ile trwała? Jak wyglądał rozwój tych krost?
2. A może to jednak jakaś alergia? Miała któraś alergie na coś w takiej postaci?

Moje obie dziewczyny nie miały typowo osobowych krost, były bardziej w postaci poronnej ospy. Krosty zaczynały się od plamki, później robiło się wybrzuszenie, ale bez płynu o dziwo. Każda miała po ok 10 krost w różnych miejscach, po 3 dniu powoli znikały. Łącznie to trwało 10 dni u każdej

Napisane przez zori86

Toja u nas krostki przestały się pojawiać po 3-4 dniach. Potem zaczęły zasychac i tworzyć się strupki. Po 2 tygodniach bylo już ich mało. Ale jak 'dusilam ' w zarodku, tzn. Jak tylko widzialam czerwony punkcik i go posmarowałam to już następnego dnia go nie było.

Co do alergii to też się zastanawiam czy mogą to być krostki. Wrzuciłabym tu zdjęcie naszych krostek nieznanego pochodzenia. Ale nie daje rady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Wrzuć na fcb
Goszka zdrówka dla córeczki, spełnienia marzeń w tym cudownym dniu

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Aniamii]

Goszka wszystkiego co najlepsze dla córeczki sto lat!
Marcin chyba uznał żejak jutro kończy rok to już nie potrzebuje drzemki. Tak mnie dziś wymęczył a dodatkowo jak w końcu padł to budził się co kawałek z płaczem i nie mogliśmy go uspokoić. Dopiero niedawno lepiej zasnął. Nie miałam już siły ale jakoś na raty się udało upiec tort. Zrobiłam szpinakowy ze śmietaną z mleczka kokosowego. Ciekawe czy będzie dobry.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[amparo27]

Dzień dobry

Goszka, lekko spóźnione, ale szczere życzenia dla córeczki niech rośnie zdrowo i z uśmiechem

Aniamii, dla Marcina również urodzinowe uściski zdrówka i radości!

Bardzo mną wstrząsnęły ostatnie wydarzenia, a rezygnacja Jurka to już totalnie wbiła mnie w ziemię ale wierzę, mocno wierzę, że Orkiestra to my i damy radę grać do końca świata i jeden dzień dłużej, a Dyrygent wróci.

Wczoraj byliśmy na pobraniu krwi. Chciałam sprawdzić Twixom poziom wit. d, ferrytynę i żelazo, ale laborantka nie chciała pobrać krwi z żyły wysłała mnie do labu w innej miejscowości. Ostatecznie pobrała krew z palca na morfologię. Wyniki Lewego Twixa ok, hemoglobina ładna, a wyników Prawego nie ma i nie wiem czy dlatego, że z próbką coś się stało czy dlatego, że źle jest wpisane nazwisko w systemie. Ja też się pokłułam i jestem w szoku, że przy tak żenująco niskiej wadze można mieć idealną morfo tsh też ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Majaaaaa]

Napisane przez amparo27

Dzień dobry

Goszka, lekko spóźnione, ale szczere życzenia dla córeczki niech rośnie zdrowo i z uśmiechem

Aniamii, dla Marcina również urodzinowe uściski zdrówka i radości!

Bardzo mną wstrząsnęły ostatnie wydarzenia, a rezygnacja Jurka to już totalnie wbiła mnie w ziemię ale wierzę, mocno wierzę, że Orkiestra to my i damy radę grać do końca świata i jeden dzień dłużej, a Dyrygent wróci.

Wczoraj byliśmy na pobraniu krwi. Chciałam sprawdzić Twixom poziom wit. d, ferrytynę i żelazo, ale laborantka nie chciała pobrać krwi z żyły wysłała mnie do labu w innej miejscowości. Ostatecznie pobrała krew z palca na morfologię. Wyniki Lewego Twixa ok, hemoglobina ładna, a wyników Prawego nie ma i nie wiem czy dlatego, że z próbką coś się stało czy dlatego, że źle jest wpisane nazwisko w systemie. Ja też się pokłułam i jestem w szoku, że przy tak żenująco niskiej wadze można mieć idealną morfo tsh też ok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, że wyniki dobre to twixy maja inne nazwiska, że coś jest błąd w systemie ?

Ja chcę na wiosnę sprawdzić małemu krew pod kątem witaminy D, po zimie. Od urodzenia do teraz dostaje codziennie 1 kropelke vigantolu, póki co to wystarczało, ale zobaczyny jak dalej.

Wczoraj był super dzień z Kluska. Był tak radosny, pogodny jak chyba nigdy jeszcze. Broil na potęgę, próbował biegać, bawił się ciągle, śmiał tak się raz zaczął cieszyć sam z siebie, że dosłownie się kulał po ziemi, potem dostał czekwke i puścił pawia i zaczął się z tego jeszcze bardziej śmiać

Niestety nocka była koszmarna. Zasnął koło 19 i o 1 w nocy się obudził. I do 5 bal. Zabawa na całego. Przysnql potem do 8. Jestem absolutnie nieprzytomna.

Kupiłam małemu na promocji z Helpa jakieś płatki owsiane PlaskoTURki. Bardzo mu smakują. Wczoraj mu zrobiłam na wodzie. Dzisiaj ugotowalam na mleku, zobaczyny jak zareaguje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Goszka30]

Dziękuję bardzo za życzenia urodzinowe dla córeczki

Aniamii najlepszego dla Marcina

U nas trochę lepiej. Gorączka zdecydowanie spadła. Mała wypiła wieczorem butlę mleka. A rano zjadła parówkę Piratkę Niestety przez to podawanie leków w ogóle nie chce nic zjeść jak ja ją karmię. Tylko sama.

[jawjola]

Najlepszego dla kolejnych roczników! Bądzcie zawsze po prostu szczęśliwe😊

I zdrówka dla kolejnych chorujących. Coś się to rzeczywiście pokrywa z imprezami 🙁

Toja współczuję tego dziwnego czegoś. Mam nadzieję że wreszcie zacznie znikać.

Maja uśmiałam się jak przeczytałam twój opis wczorajszej radości kluska po pawiu 😁 współczuję nocki. Wiem dobrze co znaczy taka impreza.

U nas koniec jedzenia. I tak długo miała apetyt bo od świąt. Ale nie dziwię się, z zapchanym noskiem ciężko o chęci na jedzenie.

Cooos_ik pamiętam że kiedyś polecalas organizer do wozka, czy jesteś z niego zadowolona? W sumie za pozno pytam bo wczoraj zamowilam, ale warto znac opinię 😉 sprzedalismy w weekend nasz wózek 2w1, trochę smutno że ten czas już minal

Co do ostatnich wydarzeń nie wyobrażam sobie jak można zrobić coś tak strasznego dla zupełnie niewinnego, nieznanego człowieka 🙁 ktoś na zawsze zabrał rodzinie najbliższa osobe 😢

[emeczka]

Aniamii wszystkiego najlepszego to Wasz dzień, niech będzie piękny i wypełniony uśmiechem

U nas noc do niczego, bo zaczyna się katar. Znowu! ciekawe, czy to przypadek, że wszystkie te przeziębienia przyłażą, od kiedy karmie piersią dużo rzadziej...

Słuchajcie, w pepco są teraz bardzo fajne serie ubranek. Ostatnio tam poszalałam


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Majaaaaa]

Będę dzisiaj najgorsza mama. Nie mam siły na nic. Mam temperaturę, zimno mi ją diabli, chce mi się spać. Więc siedzę w szlafroku przed tv, mam Netflixa, kubek kawy i oglądam The Crown. A Kusek żyje swoim życiem. Dzień do dupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[cooos_ik]

Napisane przez jawjola

Najlepszego dla kolejnych roczników! Bądzcie zawsze po prostu szczęśliwe

I zdrówka dla kolejnych chorujących. Coś się to rzeczywiście pokrywa z imprezami

Toja współczuję tego dziwnego czegoś. Mam nadzieję że wreszcie zacznie znikać.

Maja uśmiałam się jak przeczytałam twój opis wczorajszej radości kluska po pawiu współczuję nocki. Wiem dobrze co znaczy taka impreza.

U nas koniec jedzenia. I tak długo miała apetyt bo od świąt. Ale nie dziwię się, z zapchanym noskiem ciężko o chęci na jedzenie.

Cooos_ik pamiętam że kiedyś polecalas organizer do wozka, czy jesteś z niego zadowolona? W sumie za pozno pytam bo wczoraj zamowilam, ale warto znac opinię sprzedalismy w weekend nasz wózek 2w1, trochę smutno że ten czas już minal

Co do ostatnich wydarzeń nie wyobrażam sobie jak można zrobić coś tak strasznego dla zupełnie niewinnego, nieznanego człowieka ktoś na zawsze zabrał rodzinie najbliższa osobe

Ja kupowałam organizer firmy Artilio. Ładny jest, ale średnio pojemny. Kupowałam dodatkowo plecak z Alie dla dziecka i super jest, meega pojemny.

Napisane przez Majaaaaa

Będę dzisiaj najgorsza mama. Nie mam siły na nic. Mam temperaturę, zimno mi ją diabli, chce mi się spać. Więc siedzę w szlafroku przed tv, mam Netflixa, kubek kawy i oglądam The Crown. A Kusek żyje swoim życiem. Dzień do dupy

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie przejmuj się, każda czasami ma taki dzień. Ja ostatnio jak byłam chora + chora dwójka dzieci i też spędziłam dzień jak Ty, nie miałam siły na nic. Non stop na mnie właziły, ale udawałam oposa

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[fiolek7317]

Zdrowka dla chorujacych!

Majaaa masz jakies seriale do polecenia na Netflixie? Nie wiem za co jaki mam sie kolejny zabrac

Co do kp to chyba tez bede czekac na samoodstawienia, lubie karmic i nie wyobrazam sobie, ze mialabym go juz odstawic. Niestety w nocy jak mielismy juz od tak dlugie czasu jedno karmienie tak teraz 2 a nawet 3. Od kilku dni ida mu dwie czworki, jedna to strasznie wyglada, okropnie spuchnięte dziąsło, ale nie widze, zeby go męczyły. Jedyny objaw to wlasnie nocne awantury o cyca.

U nas w sobote roczek, wiec juz powoli wszystko przygotowuje. Jutro moja mama przyjezdza, wiec pewnie troche mi pomoze.

Taka beznadziejna pogoda, ze od prawie tygodnia dopiero dzisiaj poszlismy na porządny dlugi spacer.




Wysłane z aplikacji Forum Wizaz