Mamy sierpniowe 2019

[zamknieta25]

Napisane przez Panna Migotka 86

ja właśnie się boję, bo z dziewczynką to nie mam pojęcia jak się obchodzić przy pielęgnacji

i też się ciesze, że jednak cześć xiuszków można dokupić, a baza może pozostać po starszym synku dziś przyszł moje zamówienie z 5 10 15, jakie te ubranka fajniutkie, takie małe





to będziesz pięknie wyglądać do ślubu, z takim widocznym, ale jeszcze nie wielkim brzuszkiem

ja też czuję już ruchy, ale bardzo nieregularnie. Najczściej chyba jak leżę na brzuchu





to przy synu, jak powiedzieliśmy jak będzie miał na imię, mój ojciec wyskoczyl, ze mi zapłaci, żeby tylko nie dawać mu takie imienia. Stawka zawrotnych 100 zł nie była zbyt przekonująca, imię pozostało, a teraz dziadek świata nie widzi poza wnukiem (tzn od początku cieszył się, że będzie wnuk, bo sam ma dwie córki i z tego powodu bardzo niepocieszony jest, ale z tym imieniem jakoś tak wyskoczył - nomen omen jak Filip z konopii (bo syn Filip) )

No mam nadzieję ze będę jakoś wyglądać hehe a nawet jeśli nie to ślub bardzo skromny i bez wesela więc jakoś przeżyje :-D

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:09 ---------- Poprzedni post napisano o 10:08 ----------

Ale macie historię z imionami mi jakoś nikt nie chciał płacić hehe. Mój brat też ma wybrane imię i też nie mówią jakie. My od początku przy pierwszym synku jak już się zdecydowaliśmy to mówiliśmy

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[Marianna48]

Napisane przez badzia987

Cześć

Przyjmiecie mnie? Przyznam, że podczytuję wątek od Świąt BN.

Witaj opowiadaj o sobie

Napisane przez mirabelka3690

Nam wujek chciał dac 5 tys abysmy nadali jednemu imie po nim

A jak wujek ma na imię ?

Napisane przez Panna Migotka 86

ja właśnie się boję, bo z dziewczynką to nie mam pojęcia jak się obchodzić przy pielęgnacji
i też się ciesze, że jednak cześć xiuszków można dokupić, a baza może pozostać po starszym synku dziś przyszł moje zamówienie z 5 10 15, jakie te ubranka fajniutkie, takie małe

to przy synu, jak powiedzieliśmy jak będzie miał na imię, mój ojciec wyskoczyl, ze mi zapłaci, żeby tylko nie dawać mu takie imienia. Stawka zawrotnych 100 zł nie była zbyt przekonująca, imię pozostało, a teraz dziadek świata nie widzi poza wnukiem (tzn od początku cieszył się, że będzie wnuk, bo sam ma dwie córki i z tego powodu bardzo niepocieszony jest, ale z tym imieniem jakoś tak wyskoczył - nomen omen jak Filip z konopii (bo syn Filip) )

Heheh czyli jednym słowem każdy boi się nieznanego. Ja Ci powiem z doświadczenia że z dziewczynami jest fajnie . Mam nadzieję że to samo powiesz mi o chłopakach

Ja w pierwszej ciąży zrobiłam ten błąd, że nie byłam zdecydowana na imię, i rodzina szczególnie mama zaczęła to roztrząsać i zamiast mnie wspierać to na siłę próbowała przeforosować imię które jej się podobało, a mi nie , nawet mi tż zaczęła nastawiać. I oczywiście z naszego ostatecznego wyboru nie była zadowolona i głupie komentarze mówiła.
Teraz chcę zdecydować i powiedzieć córce i wtedy się przyjmie, bo nikomu nic do tego jak ja nazwę swoje szczęście .

Napisane przez Solony_karmel

Dzięki, że piszesz. To nie ruszam

Ja mam tylko info z prenatalnych, także dość niepewne.

A jeszcze co do imion, to zdecydowaliśmy, że co prawda wybierzemy wcześniej, ale nikomu nie powiemy aż się urodzi TŻ ochoczo podszedł do tego pomysłu. Chyba boi się, że mogłyby być od jego rodziców komentarze w podobnym tonie jak z płcią

Ale nam chyba powiesz ?

[_Schmetterling]

Hej jak zauważyłyście już się tutaj nie udzielam.
Ponieważ zaczęłam wątek to pierwszą stronę dalej do końca pierwszej części poprowadzę ale wszystkie info proszę na priv.
Jak siądę do komputera to chociaż zrobię na niebiesko chłopców a na różowo dziewczynki. Chyba że macie jakieś sugestie to piszcie

[Solony_karmel]

Napisane przez Marianna48

Witaj opowiadaj o sobie



A jak wujek ma na imię ?



Heheh czyli jednym słowem każdy boi się nieznanego. Ja Ci powiem z doświadczenia że z dziewczynami jest fajnie . Mam nadzieję że to samo powiesz mi o chłopakach

Ja w pierwszej ciąży zrobiłam ten błąd, że nie byłam zdecydowana na imię, i rodzina szczególnie mama zaczęła to roztrząsać i zamiast mnie wspierać to na siłę próbowała przeforosować imię które jej się podobało, a mi nie , nawet mi tż zaczęła nastawiać. I oczywiście z naszego ostatecznego wyboru nie była zadowolona i głupie komentarze mówiła.
Teraz chcę zdecydować i powiedzieć córce i wtedy się przyjmie, bo nikomu nic do tego jak ja nazwę swoje szczęście .



Ale nam chyba powiesz ?

Zobaczymy

Napisane przez _Schmetterling

Hej jak zauważyłyście już się tutaj nie udzielam.
Ponieważ zaczęłam wątek to pierwszą stronę dalej do końca pierwszej części poprowadzę ale wszystkie info proszę na priv.
Jak siądę do komputera to chociaż zrobię na niebiesko chłopców a na różowo dziewczynki. Chyba że macie jakieś sugestie to piszcie

Jak już się odezwałaś, to chociaż daj znać jak u Ciebie? Wszystko w porządku?

[badzia987]

To moja 4 ciąża. Miałam być mamą kwietniową (to była absolutna wpadka). Cieszyliśmy się ale niestety dzidziuś się nie rozwijał. Strasznie to przeżyłam mimo, że wiem, że takie rzeczy się zdarzają. No ale jak to ja? Po 2 zdrowych ciążach? Jakoś sobie nie mogłam darować, że nie będzie dziecka.
O tej ciąży się dowiedziałam 18.12 ale po wcześniejszym doświadczeniu ciężko było mi się cieszyć. Nie bardzo chciałam to do siebie przyjąć, żeby się nie rozczarować, gdyby znów się okazało, że jest coś nie tak. Chyba tak naprawdę odetchnę po 20 tygodniu.
Tym bardziej, że ta ciąża jest bardzo łaskawa- miałam może 4-5 razy akcję z kibelkiem więc zastanawiałam się czy wszystko jest ok. Z córką bełt był regularnie codziennie rano i wieczorem do 12 tyg. a z synem zdarzało się raz w tygodniu przez całą ciążę.
Ciążę prowadzę państwowo. USG prenatalne zrobiłam dodatkowo prywatnie ale wiele więcej się tam nie dowiedziałam. Płci nie poznałam.
Płeć córki poznałam dopiero w 7 miesiącu a u synka już w 12 tygodniu.

Termin mam na 25.08 i od jakiś 2 tygodni czuję ruchy. Tak, czuję. Też mnie to zdziwiło. Bo z córką czułam ok. 22 tyg. Synka w 17.

Nikt jeszcze nie wie, że będzie dzidziuś. Jakoś boję się reakcji swoich rodziców, teściowie pewnie będą w szoku. Połowa znajomych stwierdzi, że poszliśmy na 500+. Na szczęście wśród znajomych są osoby posiadające 3 dzieci więc nie będę się tak zupełnie patologicznie czuła.

Jedyne co mnie martwi to, że wyszła mi jakaś niedoczynność tarczycy. I wydaje mi się, że to po tym wrześniowym poronieniu bo przez 3 miesiące przytyłam 3 kg i chodziłam strasznie spuchnięta. A nie miałam nigdy takich wahań wagi. Biorę na to proszki bo wieczorem jest mi strasznie zimno.

[_Schmetterling]

Napisane przez Solony_karmel

Zobaczymy



Jak już się odezwałaś, to chociaż daj znać jak u Ciebie? Wszystko w porządku?

Dzięki, ciążowo wszystko ok 21 marca połówkowe, dzisiaj mam wizytę.
Ale znowu jestem przeziębiona, byłam wczoraj u lekarza bo już myślałam że angina, tak mnie gardło boli. Ale tylko wirusowe. No i katar.. w nocy masakra.

[Marianna48]

Napisane przez badzia987

To moja 4 ciąża. Miałam być mamą kwietniową (to była absolutna wpadka). Cieszyliśmy się ale niestety dzidziuś się nie rozwijał. Strasznie to przeżyłam mimo, że wiem, że takie rzeczy się zdarzają. No ale jak to ja? Po 2 zdrowych ciążach? Jakoś sobie nie mogłam darować, że nie będzie dziecka.
O tej ciąży się dowiedziałam 18.12 ale po wcześniejszym doświadczeniu ciężko było mi się cieszyć. Nie bardzo chciałam to do siebie przyjąć, żeby się nie rozczarować, gdyby znów się okazało, że jest coś nie tak. Chyba tak naprawdę odetchnę po 20 tygodniu.
Tym bardziej, że ta ciąża jest bardzo łaskawa- miałam może 4-5 razy akcję z kibelkiem więc zastanawiałam się czy wszystko jest ok. Z córką bełt był regularnie codziennie rano i wieczorem do 12 tyg. a z synem zdarzało się raz w tygodniu przez całą ciążę.
Ciążę prowadzę państwowo. USG prenatalne zrobiłam dodatkowo prywatnie ale wiele więcej się tam nie dowiedziałam. Płci nie poznałam.
Płeć córki poznałam dopiero w 7 miesiącu a u synka już w 12 tygodniu.

Termin mam na 25.08 i od jakiś 2 tygodni czuję ruchy. Tak, czuję. Też mnie to zdziwiło. Bo z córką czułam ok. 22 tyg. Synka w 17.

Nikt jeszcze nie wie, że będzie dzidziuś. Jakoś boję się reakcji swoich rodziców, teściowie pewnie będą w szoku. Połowa znajomych stwierdzi, że poszliśmy na 500+. Na szczęście wśród znajomych są osoby posiadające 3 dzieci więc nie będę się tak zupełnie patologicznie czuła.

Jedyne co mnie martwi to, że wyszła mi jakaś niedoczynność tarczycy. I wydaje mi się, że to po tym wrześniowym poronieniu bo przez 3 miesiące przytyłam 3 kg i chodziłam strasznie spuchnięta. A nie miałam nigdy takich wahań wagi. Biorę na to proszki bo wieczorem jest mi strasznie zimno.

Fajnie że do nas dołączyłaś, bardzo mi przykro z powodu Twoich przeżyć, ja też jestem po niedawnej stracie (lipiec 2018) , dlatego bardzo Cię rozumiem, też nie potrafiłam się tym cieszyć, bałam się poprostu. Ale lekarz na ostatniej wizycie powiedział że już jest bezpiecznie.
Mamy prawie taki sam termin ja mam na 26.08 , jeszcze nie czuję swojego synka ale już się nie mogę doczekać

Solony_Karmel no weeeeeeź ciotkom nie powiesz, ja rozumiem, matce, teściowej, sąsiadce ale ciotkom wątkowym no jak to tak można

[Kaatie88]

Cześć Dziewczyny Ja jak zwykle melduję się i panikuję przed wizytą Dziś na 17:20 idziemy i może w końcu poznamy płeć Pewnie będzie chłop bo wysyp jak na wojnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marianna48]

Napisane przez Kaatie88

Cześć Dziewczyny Ja jak zwykle melduję się i panikuję przed wizytą Dziś na 17:20 idziemy i może w końcu poznamy płeć Pewnie będzie chłop bo wysyp jak na wojnę

Kaatie spokojnie będzie dobrze, tak jak zawsze trzymam kciuki żebyś poznała kogo tam hodujesz

[Karoktoto]

Cześć laseczki!!! mało się udzielam ale podczytuję Was regularnie! Melduję, że u mnie oczywiście też chłopak
Już w 11 tygodniu tak mi lekarz powiedział i dwie kolejne wizyty oraz prenatalne to potwierdziły więc raczej sprawa przesądzona. ( dzisiaj jest 15+6). Oswajam się z tym bo na początku jakoś myślałam, że będzie dziewczynka ale najważniejsze że wszystko z maluszkiem jest ok. Strasznie panikowałam przed prenatalnymi, więc jak się okazało że wszystko ok to odetchnełam z ulgą a po wynikach pappy na drugi dzień wyskoczył mi brzuch
Biedronko bardzo się cieszę, że nifty wyszły ok mocno trzymałam kciuki za Was!
ja jeszcze nic nie mam z wyprawki. Jakoś jak zaczynam szukać tych rzeczy to mnie przerasta ilość tych rzeczy. ale chyba powoli się trzeba za to zabrać. nad imionami też grube dyskusje z tż. co chwilę zmieniamy zdanie Ściskam Was!

[biedronka19]

Napisane przez badzia987

To moja 4 ciąża. Miałam być mamą kwietniową (to była absolutna wpadka). Cieszyliśmy się ale niestety dzidziuś się nie rozwijał. Strasznie to przeżyłam mimo, że wiem, że takie rzeczy się zdarzają. No ale jak to ja? Po 2 zdrowych ciążach? Jakoś sobie nie mogłam darować, że nie będzie dziecka.
O tej ciąży się dowiedziałam 18.12 ale po wcześniejszym doświadczeniu ciężko było mi się cieszyć. Nie bardzo chciałam to do siebie przyjąć, żeby się nie rozczarować, gdyby znów się okazało, że jest coś nie tak. Chyba tak naprawdę odetchnę po 20 tygodniu.
Tym bardziej, że ta ciąża jest bardzo łaskawa- miałam może 4-5 razy akcję z kibelkiem więc zastanawiałam się czy wszystko jest ok. Z córką bełt był regularnie codziennie rano i wieczorem do 12 tyg. a z synem zdarzało się raz w tygodniu przez całą ciążę.
Ciążę prowadzę państwowo. USG prenatalne zrobiłam dodatkowo prywatnie ale wiele więcej się tam nie dowiedziałam. Płci nie poznałam.
Płeć córki poznałam dopiero w 7 miesiącu a u synka już w 12 tygodniu.

Termin mam na 25.08 i od jakiś 2 tygodni czuję ruchy. Tak, czuję. Też mnie to zdziwiło. Bo z córką czułam ok. 22 tyg. Synka w 17.

Nikt jeszcze nie wie, że będzie dzidziuś. Jakoś boję się reakcji swoich rodziców, teściowie pewnie będą w szoku. Połowa znajomych stwierdzi, że poszliśmy na 500+. Na szczęście wśród znajomych są osoby posiadające 3 dzieci więc nie będę się tak zupełnie patologicznie czuła.

Jedyne co mnie martwi to, że wyszła mi jakaś niedoczynność tarczycy. I wydaje mi się, że to po tym wrześniowym poronieniu bo przez 3 miesiące przytyłam 3 kg i chodziłam strasznie spuchnięta. A nie miałam nigdy takich wahań wagi. Biorę na to proszki bo wieczorem jest mi strasznie zimno.

Witaj,
Tym razem będzie już dobrze. A co ludzie powiedzą to nie ważne bo ludzie zawsze ale to zawsze mają coś do powiedzenia. Dobrze że ty wiesz jak jest.

Napisane przez _Schmetterling

Dzięki, ciążowo wszystko ok 21 marca połówkowe, dzisiaj mam wizytę.
Ale znowu jestem przeziębiona, byłam wczoraj u lekarza bo już myślałam że angina, tak mnie gardło boli. Ale tylko wirusowe. No i katar.. w nocy masakra.

To dużo zdrowia !

Napisane przez Kaatie88

Cześć Dziewczyny Ja jak zwykle melduję się i panikuję przed wizytą Dziś na 17:20 idziemy i może w końcu poznamy płeć Pewnie będzie chłop bo wysyp jak na wojnę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Daj znać po!

Dzieńdobry , dziś 16+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[AmnesiaB]

Napisane przez chica latina

Kocurasek- dzisiaj bylam u ginekologa i powiedział, ze faktycznie jakaś chuda jestem, ale ze dziecko jest duże i mam sie cieszyć

Marianna- gratuluję dobrych wyników ja chyba tez bede do 20 tygodnia plaska a potem wywali. Dziecko się jakoś tak ułożyło.

Panna Migotka- w 6 mcu? to też bylas dobra ze jeszcze nie mialas brzucha



Tez bym tak zrobiła



Lepiej zadzwoń do lekarza, to mogą być takie wymioty na ktore lepiej wziąć leki. W.spolczuje ze przy takim samopoczuciu bylas w pracy.


Bylam dziś na wizycie. Wszystko dobrze. Następna za miesiąc. No i znam płeć. Jak na naszą grupę przystało bedzie chlopak😂
A ja jestem zmarzluchem i okna szczelnie zamykam. Wymienione w 2017:p 😋
Lekarz mówi, że niektórzy nie tyją i mają duże dzieci. Ogolnie mowi mi ciągle, ze każdy jest inny. Chlopczyk dzisisj macgal do mnie rączką 😂 to kupuję wyprawkę i wszystko. No i wybieram imię, zanim mi tz wybierze:p

Jej gratulacje ! Ale serio strasznie dużo chłopaków na naszym wątku, jak nie raz podczytywałam inne wątki to mniej wiecej bylo po rowno

Napisane przez badzia987

Cześć

Przyjmiecie mnie? Przyznam, że podczytuję wątek od Świąt BN.

Hej witamy serdecznie !

Napisane przez Karoktoto

Cześć laseczki!!! mało się udzielam ale podczytuję Was regularnie! Melduję, że u mnie oczywiście też chłopak
Już w 11 tygodniu tak mi lekarz powiedział i dwie kolejne wizyty oraz prenatalne to potwierdziły więc raczej sprawa przesądzona. ( dzisiaj jest 15+6). Oswajam się z tym bo na początku jakoś myślałam, że będzie dziewczynka ale najważniejsze że wszystko z maluszkiem jest ok. Strasznie panikowałam przed prenatalnymi, więc jak się okazało że wszystko ok to odetchnełam z ulgą a po wynikach pappy na drugi dzień wyskoczył mi brzuch
Biedronko bardzo się cieszę, że nifty wyszły ok mocno trzymałam kciuki za Was!
ja jeszcze nic nie mam z wyprawki. Jakoś jak zaczynam szukać tych rzeczy to mnie przerasta ilość tych rzeczy. ale chyba powoli się trzeba za to zabrać. nad imionami też grube dyskusje z tż. co chwilę zmieniamy zdanie Ściskam Was!

Gratulacje i następny chłopak xD

Dziewczyny mi tez wyskoczył brzuch ale wygladam raczej jakby mi sie przytylo niż na ciążę i przez to grubo sie czuje ;( wiem problemy 1 świata

[mirabelka3690]

Napisane przez AmnesiaB

Jej gratulacje ! Ale serio strasznie dużo chłopaków na naszym wątku, jak nie raz podczytywałam inne wątki to mniej wiecej bylo po rowno


Hej witamy serdecznie !



Gratulacje i następny chłopak xD

Dziewczyny mi tez wyskoczył brzuch ale wygladam raczej jakby mi sie przytylo niż na ciążę i przez to grubo sie czuje ;( wiem problemy 1 świata

Ja tez podczytywalam inne watki i jeszcze nie widzialam takiego wysypu chłopców jak u nas Az wstyd sie przyznac jak bardzo mamy nieszczelne okna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Solony_karmel]

Napisane przez _Schmetterling

Dzięki, ciążowo wszystko ok 21 marca połówkowe, dzisiaj mam wizytę.
Ale znowu jestem przeziębiona, byłam wczoraj u lekarza bo już myślałam że angina, tak mnie gardło boli. Ale tylko wirusowe. No i katar.. w nocy masakra.

To życzę zdrówka Odezwij się od czasu do czasu

Napisane przez Marianna48

Fajnie że do nas dołączyłaś, bardzo mi przykro z powodu Twoich przeżyć, ja też jestem po niedawnej stracie (lipiec 2018) , dlatego bardzo Cię rozumiem, też nie potrafiłam się tym cieszyć, bałam się poprostu. Ale lekarz na ostatniej wizycie powiedział że już jest bezpiecznie.
Mamy prawie taki sam termin ja mam na 26.08 , jeszcze nie czuję swojego synka ale już się nie mogę doczekać

Solony_Karmel no weeeeeeź ciotkom nie powiesz, ja rozumiem, matce, teściowej, sąsiadce ale ciotkom wątkowym no jak to tak można

Nie no, wizażowe ciotki to w ogóle inna kategoria

Napisane przez Karoktoto

Cześć laseczki!!! mało się udzielam ale podczytuję Was regularnie! Melduję, że u mnie oczywiście też chłopak
Już w 11 tygodniu tak mi lekarz powiedział i dwie kolejne wizyty oraz prenatalne to potwierdziły więc raczej sprawa przesądzona. ( dzisiaj jest 15+6). Oswajam się z tym bo na początku jakoś myślałam, że będzie dziewczynka ale najważniejsze że wszystko z maluszkiem jest ok. Strasznie panikowałam przed prenatalnymi, więc jak się okazało że wszystko ok to odetchnełam z ulgą a po wynikach pappy na drugi dzień wyskoczył mi brzuch
Biedronko bardzo się cieszę, że nifty wyszły ok mocno trzymałam kciuki za Was!
ja jeszcze nic nie mam z wyprawki. Jakoś jak zaczynam szukać tych rzeczy to mnie przerasta ilość tych rzeczy. ale chyba powoli się trzeba za to zabrać. nad imionami też grube dyskusje z tż. co chwilę zmieniamy zdanie Ściskam Was!

Super, że po badaniach wszystko ok
Mnie też to przerasta, ale bardziej mnie wkurza, że nadal nie wiadomo co mieszkaniem/domem i nie mam gdzie gromadzić tych rzeczy :/

Napisane przez mirabelka3690

Ja tez podczytywalam inne watki i jeszcze nie widzialam takiego wysypu chłopców jak u nas Az wstyd sie przyznac jak bardzo mamy nieszczelne okna

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A mi się wydaje, że z czasem część siusiaków odpadnie i będzie kilka niespodzianek na późniejszym etapie

[Paulina 87]

Hej laski ☺ ile pączków zjadłyscie? Ja całe zero ale za to upiekłam faworki 😁 1 raz. I nie chwaląc sie wyszły mega

Witam nowe mamusie

Tyle chłopaków qrcze ciekawe czy dla mnie siusiaków starczy haha ale tak na 80% jestem przekonana ze jednak będzie córka
Moze 8 marca sie dowiemy

[klocki_LEGO]

Napisane przez zamknieta25

Cześć dziewczyny wczoraj miałam dobry dzień A dziś znów jakoś bez życia. Wyszłam po schodach i mi się słabo zrobiło.
Wczoraj zamowilismy obrączki i za miesiąc są do odbioru A ślub za 2msc.
W nocy chyba poczułam ruchy ale teraz cisza. Pamiętam ze synek też bardziej w nocy się ruszal niż w dzień.
U mnie dziś piękna pogoda zaraz biorę małego na spacer niech się trochę zmeczy przed drzemka

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

Wspolczuje. Ja dzis tez jakas niezywa. Wzielam dzien wolny w pracy, jakos to przezyja. To moje pierwsze chorobowe od ponad roku. Wole jednak odpoczac w domu.
Mi sie co noc wydaje, ze czuje ruchy, ale to dlatego ze spie duzo na plecach i mi dziecior miazdzy organy wewnetrzne Czekam na te pierwsze kompniaki

Napisane przez Solony_karmel

D

klocki_LEGO, ale Cię daleko wywiało Jak to się stało, że akurat Meksyk? Kiedyś na wątku dziewczyn starających się o dziecko była też dziewczyna z Mexico City, ale ona już urodziła maluszka

Przyjechalam za praca, wydawalo mi sie, ze na 'chwile'. Ale mi sie spodobalo i zostalam. I tak juz prawie dekade.

Napisane przez badzia987

To moja 4 ciąża. Miałam być mamą kwietniową (to była absolutna wpadka). Cieszyliśmy się ale niestety dzidziuś się nie rozwijał. Strasznie to przeżyłam mimo, że wiem, że takie rzeczy się zdarzają. No ale jak to ja? Po 2 zdrowych ciążach? Jakoś sobie nie mogłam darować, że nie będzie dziecka.
O tej ciąży się dowiedziałam 18.12 ale po wcześniejszym doświadczeniu ciężko było mi się cieszyć. Nie bardzo chciałam to do siebie przyjąć, żeby się nie rozczarować, gdyby znów się okazało, że jest coś nie tak. Chyba tak naprawdę odetchnę po 20 tygodniu.
Tym bardziej, że ta ciąża jest bardzo łaskawa- miałam może 4-5 razy akcję z kibelkiem więc zastanawiałam się czy wszystko jest ok. Z córką bełt był regularnie codziennie rano i wieczorem do 12 tyg. a z synem zdarzało się raz w tygodniu przez całą ciążę.
Ciążę prowadzę państwowo. USG prenatalne zrobiłam dodatkowo prywatnie ale wiele więcej się tam nie dowiedziałam. Płci nie poznałam.
Płeć córki poznałam dopiero w 7 miesiącu a u synka już w 12 tygodniu.

Termin mam na 25.08 i od jakiś 2 tygodni czuję ruchy. Tak, czuję. Też mnie to zdziwiło. Bo z córką czułam ok. 22 tyg. Synka w 17.

Nikt jeszcze nie wie, że będzie dzidziuś. Jakoś boję się reakcji swoich rodziców, teściowie pewnie będą w szoku. Połowa znajomych stwierdzi, że poszliśmy na 500+. Na szczęście wśród znajomych są osoby posiadające 3 dzieci więc nie będę się tak zupełnie patologicznie czuła.

Jedyne co mnie martwi to, że wyszła mi jakaś niedoczynność tarczycy. I wydaje mi się, że to po tym wrześniowym poronieniu bo przez 3 miesiące przytyłam 3 kg i chodziłam strasznie spuchnięta. A nie miałam nigdy takich wahań wagi. Biorę na to proszki bo wieczorem jest mi strasznie zimno.

Bardzo Ci wspolczuje. Rozumiem doskonale. My sie ponad rok staralismy o dwie kreski, wiec rok mialam najpierw banie, ze cos jest ze mna nie tak (maz robil badania i wyszly ok). A potem oczywiscie przerzucilo sie to na to, ze cos jest nie tak z dzieckiem. Dobrze, ze jest USG, badania i mozna stwierdzic ze jest ok. Trzymaj sie

[Paulina 87]

Napisane przez Solony_karmel

To życzę zdrówka Odezwij się od czasu do czasu

Nie no, wizażowe ciotki to w ogóle inna kategoria

Super, że po badaniach wszystko ok
Mnie też to przerasta, ale bardziej mnie wkurza, że nadal nie wiadomo co mieszkaniem/domem i nie mam gdzie gromadzić tych rzeczy :/

A mi się wydaje, że z czasem część siusiaków odpadnie i będzie kilka niespodzianek na późniejszym etapie

Tez tak podejrzewam. Moja córcia w 13tc tez miała ogromnego siurka mam zdjęcia na dvd na dowód i wpisane "płeć męska"

[klocki_LEGO]

Napisane przez Paulina 87

Tez tak podejrzewam. Moja córcia w 13tc tez miała ogromnego siurka mam zdjęcia na dvd na dowód i wpisane "płeć męska"

Moj malzowin wczoraj zajarany wpadl do H&M po ciuszki, ale kazalam mu nie kupowac nic super dziewczecego, jakby jednak sie okazal chlopak . Potem byl u tesciowej i podobno ona nazekala, ze za malo dziewczece te spioszki (kupil w tygryski).

W ogole, z ciekawosci, jakie juz macie zakupione rzeczy? Moj maz ciagle mial wyluzowane, ze jeszcze mamy czas, smialam sie z niego, ze chce mnie wtoczyc do sklepu jak bede juz kulista LOL. Ale chyba mu przeszlo, bo zadeklarowal ze w weekend jedziemy na zakupy

[Shiz]

Ja dziś na wizycie byłam, bobas rośnie tak jak trzeba, kość udowa ma już 2,56cm (17+3)! Niestety nie dało sie potwierdzić płci (przewidywana dziewczynka) bo bobas leżał na głowie i w dodatku ze stopami założonymi za głowe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[_Schmetterling]

Mnie dziś przyszła pierwsza rzecz dla córeczki, opaska na główkę ręcznie robiona. Wylicytowałam na bazarku charytatywnym
Ale nie mam zdjęcia a jestem już na wizycie. 2 panie przede mną, wow. Nigdy tak nie było

[Merssi]

Hej
Ja też rzadko się udzielam ale czytam na bieżąco. Nie pisze bo w sumie nic ciekawego się nie dzieje. Wizyta 15 marca, płci nie znam ale czuje że będzie drugi chłopak. Od tygodnia czuje ruchy sporadycznie ale już Na szczęście mdłości odeszły ale nadal pozostało wieczne zmęczenie.
Pozdrawiam serdecznie

[NiColQa14]

Marianna mnie też nie ma na pierwszej stronie

25 lat, czwarta ciąża (3 aniołki ), TP. 11.08 - prawdopodobnie dziewczynka (w poniedziałek lekarz ma potwierdzić)

Ja jestem też w grupie na Facebooku, ale nie mogę się jakoś wbić Dziewczyny już się chyba tam jakoś bardziej "znają" i wiedzą co u której, więc głupio mi tak od czapy pisać

Co do golenia włosów - zawsze zgolone maszynka będą odrastac mocniejsze i ciemniejsze. W skrajnych przypadkach potrafią nawet podwójnie odrastac... Ja dotychczas chodziłam na depilacje bikini, ale ze względu na plemienia zrezygnowałam. Już nie mogę się doczekać, bo jutro znowu idę

Dziewczyny które mieszkają poza granicami Polski - z ciekawości do Was naklonilo do wyjazdu?

Witamy nowe mamusie

Badzia, ja mam dwoje rodzeństwa, czyli była nas trójka. I to naprawdę wielkie szczęście Teraz Jeszcze bardziej to doceniamy, bo mamy siebie nawzajem. Nie przejmuj się tym co mówią inni... I szlag mnie trafia jak ktoś mówi "na 500+ polecieliscie". Bo to dyskryminacja rodzin, która maja 3 dzieci i więcej Naprawdę nikt już nie pomyśli, że dziexi to nie tylko "500+"? A jak weszła ustawa o emeryturze dla matek z min. 4 dzieci to bylt teksty do mojej Mamy "róbcie czwarte, pójdziesz na emeryturę" - żenada.

Badzia bardzo mi przykro ostatnie straty Rozumiem co przeżyłas i dalej jaki masz w sobie strach... Mam to samo - poronilam 3 razy.


Dziewczyny które planują babyshower, albo te które już miały mam kilka pytań
1. Same organizujexie, czy ktoś organizuje?
2. W jakiej formie? Jak chcecie żeby to wyglądało?
3. Kiedy?



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klocki_LEGO]

Napisane przez NiColQa14

Ja jestem też w grupie na Facebooku, ale nie mogę się jakoś wbić Dziewczyny już się chyba tam jakoś bardziej "znają" i wiedzą co u której, więc głupio mi tak od czapy pisać

To jest jakas grupa?

Napisane przez NiColQa14

Dziewczyny które mieszkają poza granicami Polski - z ciekawości do Was naklonilo do wyjazdu?

Witamy nowe mamusie

Witam Cie

Ja wyjechalam juz na studia i od tego czasu sie bujalam po roznych kontynentach. Potem mnie praca przywiala do Meksyku i mi sie tu spodobalo. Do pierwszego wyjazdu naklonila mnie sytuacja w Polsce, mniej gospodarcza, a bardziej, ze tak powiem, atmosfera. Bylo to dawno temu, a niestety widze, ze moja percepcja sie potwierdza. To nie jest nawet kwestia obecnych rzadow, ale mowiac szczerze - ogolnej polskiej mentalnosci. Mi osobiscie nie lezy. I spoko, czlowiek nie drzewo, przeprowadzilam sie i mi fajnie

Napisane przez NiColQa14

Dziewczyny które planują babyshower, albo te które już miały mam kilka pytań
1. Same organizujexie, czy ktoś organizuje?
2. W jakiej formie? Jak chcecie żeby to wyglądało?
3. Kiedy?

1. Najlepsza przyjaciolka meza zaoferowala, ze to bedzie jej prezent, ze zorganizuje baby shower, wiec nie sami.
2. Takie spotkanie na 'brunch'. Kolezanka ma roof garden, zamowi catering. Bedzie duzo ludzi, bo z 40, wiem wydaje sie kosmos, ale malz ma duuuuzo ciotek + przyjaciele i sie zrobilo . Dekor chce teczowy, bron boziu zadne rozowe dla dziewczynki. Troche gier, podoba mi sie ta 'po.rno czy porod' HAHAHA. Innych gier nie chce np przewijanie lalki z zawiazanymi oczami a tak to takie spotkanie towarzyskie na kilka godzin. Tak to widze ja, jaki burdello zrobia z tego zajarane ciotki, to inna kwestia
3. Ja zaplanowalam na 7 miesiac, jakos poczatek do polowy. Wyszlam z zalozenia, ze wczesniej lepiej nie zeby nie zapeszyc, a pozniej to mi by bylo ciezko + a co jak bedzie wczesniak.

[Solony_karmel]

Napisane przez Paulina 87

Hej laski ☺ ile pączków zjadłyscie? Ja całe zero ale za to upiekłam faworki 😁 1 raz. I nie chwaląc sie wyszły mega

Witam nowe mamusie

Tyle chłopaków qrcze ciekawe czy dla mnie siusiaków starczy haha ale tak na 80% jestem przekonana ze jednak będzie córka
Moze 8 marca sie dowiemy

Dwa i teraz leżę jak księżniczka czekając na ruchy

Napisane przez Shiz

Ja dziś na wizycie byłam, bobas rośnie tak jak trzeba, kość udowa ma już 2,56cm (17+3)! Niestety nie dało sie potwierdzić płci (przewidywana dziewczynka) bo bobas leżał na głowie i w dodatku ze stopami założonymi za głowe...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A to mały akrobata albo akrobatka!

[NiColQa14]

Napisane przez klocki_LEGO

1. Najlepsza przyjaciolka meza zaoferowala, ze to bedzie jej prezent, ze zorganizuje baby shower, wiec nie sami.
2. Takie spotkanie na 'brunch'. Kolezanka ma roof garden, zamowi catering. Bedzie duzo ludzi, bo z 40, wiem wydaje sie kosmos, ale malz ma duuuuzo ciotek + przyjaciele i sie zrobilo . Dekor chce teczowy, bron boziu zadne rozowe dla dziewczynki. Troche gier, podoba mi sie ta 'po.rno czy porod' HAHAHA. Innych gier nie chce np przewijanie lalki z zawiazanymi oczami a tak to takie spotkanie towarzyskie na kilka godzin. Tak to widze ja, jaki burdello zrobia z tego zajarane ciotki, to inna kwestia
3. Ja zaplanowalam na 7 miesiac, jakos poczatek do polowy. Wyszlam z zalozenia, ze wczesniej lepiej nie zeby nie zapeszyc, a pozniej to mi by bylo ciezko + a co jak bedzie wczesniak.

1. Mi się podobają takie koncepcje 🤩 No ale nie oszukujmy się - to kosztuje. A trochę mi żal organizować sobie taką imprezkę. Jakby mi ktoś zaproponował nie pogardzila bym
2. Co to za gra?!
3. Też myślałam, że w 7 miesiącu najlepiej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[zamknieta25]

Napisane przez biedronka19

Witaj,
Tym razem będzie już dobrze. A co ludzie powiedzą to nie ważne bo ludzie zawsze ale to zawsze mają coś do powiedzenia. Dobrze że ty wiesz jak jest.To dużo zdrowia ! Daj znać po!

Dzieńdobry , dziś 16+0

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Biedronka u mnie tez 16+0

Wysłane z mojego SM-J100H przy użyciu Tapatalka

[klocki_LEGO]

Napisane przez NiColQa14

1. Mi się podobają takie koncepcje 🤩 No ale nie oszukujmy się - to kosztuje. A trochę mi żal organizować sobie taką imprezkę. Jakby mi ktoś zaproponował nie pogardzila bym
2. Co to za gra?!
3. Też myślałam, że w 7 miesiącu najlepiej.

1. Wiesz co, teoretycznie to powinno byc tak: albo robisz baby shower w stylu spotkanie z psiapsiolkami w domu, wiec niewiele to kosztuje. Albo jak wieksza impreza, to i z rejestrem prezentow. W zwiazku z tym ci sie 'zwraca' powiedzmy, cos jak na weselu. Ja jestem sceptyczna, bo rodzina olala jakiekolwiek prezenty na nasze wesele, ale tez wtedy nie mielismy rejestru. A teraz zalozymy i w sumie wszystkie mniej drogie rzeczy tam beda typu: butelki, sprzet do butelek, pompy do cyckow, wanienka, poduszka do karmienia, nose freda itd. Bylam tu na takich baby shower i ludzie dostawali takie rzeczy, wozki itd tez. Akurat wozek zaoferowali nam moi rodzice, a lozeczko kupujemy sami, ale poza tym (i Snuggle me Organic) wszystko idze na te liste.
2. Tu masz link: LINK moan samemu zrobic. Mam kumpele z pracy, ktora zostala obarczona odpowiedzialnoscia zrobienia takich 'niepoprawnych' gier
3. No wlasnie

[NiColQa14]

Napisane przez klocki_LEGO

1. Wiesz co, teoretycznie to powinno byc tak: albo robisz baby shower w stylu spotkanie z psiapsiolkami w domu, wiec niewiele to kosztuje. Albo jak wieksza impreza, to i z rejestrem prezentow. W zwiazku z tym ci sie 'zwraca' powiedzmy, cos jak na weselu. Ja jestem sceptyczna, bo rodzina olala jakiekolwiek prezenty na nasze wesele, ale tez wtedy nie mielismy rejestru. A teraz zalozymy i w sumie wszystkie mniej drogie rzeczy tam beda typu: butelki, sprzet do butelek, pompy do cyckow, wanienka, poduszka do karmienia, nose freda itd. Bylam tu na takich baby shower i ludzie dostawali takie rzeczy, wozki itd tez. Akurat wozek zaoferowali nam moi rodzice, a lozeczko kupujemy sami, ale poza tym (i Snuggle me Organic) wszystko idze na te liste.
2. Tu masz link: LINK moan samemu zrobic. Mam kumpele z pracy, ktora zostala obarczona odpowiedzialnoscia zrobienia takich 'niepoprawnych' gier
3. No wlasnie

Jak wygląda ten rejestr prezentów? Robicie listę? I ona jest dostępna na przykład w sklepie? Przepraszam, że pytam - nie znam się, w Polsce raczej baby shower jest nowością
P. S. Fajna gra 🤣

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[biedronka19]

U mnie było tak :

1. Organiziwała teściowa z szwagierką u mnie w domu. Musiałam wyjść z domu aby mogły powiesić dekoracje, postawić przekąski.

2. Były gry typu jak wielki jest mój brzuch i dziewczyny musiały uciąć kawałek sznurka. Drobne nagrody za to były.
Po torcie rozpakowywanie prezentów. Miałam registry , ceny od 10$ do nawet 200$ gdyby ktoś chciał kupić coś lepszego w kilka osób. Dostałam wanienkę, bujaczek, mate, butelki, podgrzewacz, sterylizator. Do tego bardzo dużo ubranek, kocyków , pieluszek.

3. Też chyba koło 7 miesiąca

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[klocki_LEGO]

Napisane przez NiColQa14

Jak wygląda ten rejestr prezentów? Robicie listę? I ona jest dostępna na przykład w sklepie? Przepraszam, że pytam - nie znam się, w Polsce raczej baby shower jest nowością
P. S. Fajna gra 🤣

Sa dwa sposoby:
1. Sa specjalne strony typu Gift Registry. Tzn wiem, ze sa na wesela, kolezanka z pracy taka miala, domyslam sie wiec ze sa, na baby shower.
2. Wlasnie w takim 'department store', robisz liste pod swoim imieniem i nazwiskiem. Ludzie jak cos kupia to mowia ze to na twoja liste i wtedy jest odkreslane zeby nikt inny nie kupil tego samego. Moga tez np dolozyc do czegos, np wozek kosztuje 2 tys, a oni daja tys. I np kolejna osoba drugi i masz wozek.

Dla nas opcja nr 1 nie wchodzi w gre, bo wiekszosc ciotek nie obsluguje internetowych zakopow na tyle dobrze, zeby to wyszlo, a szkoda. Wybralismy wiec opcjie 2. U nas sa takie dwie czy trzy duze sieci tego typu sklepow, wybralam ten, gdzie jest praktycznie wszystko, czego nam potrzeba, poza wozkiem i dostawianym lozeczkiem, wiec spoko. Do tego oczywiscie ludzie kupuja rzeczy spoza listy. Np w zeszlym roku koledze kupilismy dla corki ciuszki, zestaw do gili z nosa i te takie plastikowe ochraniacze na kontakty. Oni w ogole o tym nie pomysleli, a potem nam dziekowali i byli zachwyceni jakie to wygodne