2019-04-10, 21:01 | #4921 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Olusia dziekuje
Sysa każdemu życzę takich wspomnień po cc. A za Was trzymam kciuki żeby mała się obróciła Fisia blizna wyglada bardzo dobrze. Brałam prysznic dzień po operacji. Ale bałam się ze coś się z nią stanie, przyznam :p Czuć jeszcze zgrubienie na niej, za 3 tyg jakoś zaczniemy już ją masować. Nie gole tam włosków a wszędzie indziej tak mam taki płotek jakby haha Synek grzecznie ssie cycusia. Dziś jak w zegarku co 3 godzinki. Pogoda kiepska dalej Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-10, 21:12 | #4922 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 5 692
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Beti, jeju ale Ci zazdroszcze, ze juz trzymasz sobie malutkiego
Hela pozdrawia ciocie wypinajac dupke IMG_20190410_220406.jpg Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
08.2016: 63,2kg 04.2018: 55,3kg Biegam bo lubię 30.06.2018 |
2019-04-10, 22:03 | #4923 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Sysa ale śmiesznie ułożony brzuszek
Beti haha plotek duża taka blizna? W wzdłuż czy w wszerz? Gruba? Raz widziałam u mojej babci ale to wiesz wieki temu to od mostka po pipke prawie rozorany jak tepym nożem taka gruba i nierówna. Nie wiem czym jakiś idiota to robił. A teraz malutkie te cięcia ponoć są. Boli Cię? Musisz uważać teraz nie dźwigać nic Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-04-10, 22:20 | #4924 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Fisia blizna nie boli, chodzę biegam latam od drugiego dnia po operacji. Jak polezalm dłużej to czulam dyskomfort przy wstawaniu. Blizna jest niziutko. Zrobie Ci zdjęcie za te 3 tygodnie jak płotek swój zgole haha
Ja bardzo szybko się zregenerowałam, są dziewczyny które potrzebują dużo więcej czasu, albo chodzą zgięte w pół. Dlatego tez mogłam tak szybko do domku wyjść ze szpitala we wtorek cięcie a w piątek o 12 już byłam w domku. Sysa wspaniałe to!! U mnie było z prawej Poglaskaj Helenkę od Vincenta! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-11, 06:13 | #4925 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Dzień dobry
Tak czekałam kto poruszy temat pazurków Tak jak Beti mówi naturalnymi można podrapać - zrobionymi się nie da Beti - cudownie, że tak pięknie dochodzisz do siebie. Myślę, ze ogromna zasługa jest tu Twojego podejścia. Od początku miałaś nastawienie, ze będzie tak jak sobie zaplanowałaś. W psychologii to się nazywa efekt samospełniającej się przepowiedni Syska - widzę, ze mimo, ze Helenka jest indywisualistką to masz do tego podejście zdroworozsądkowe - tak trzymaj mała! Dziś przede mną długi dzień - przyszłam sobie do pracy piechotką - 4 km, jestem tu do 15, na 15:30 mam pacjentkę w gabinecie tak do 16:30 mniej więcej, potem na 17 lecę z małą do okulisty i pędem wracam bo na 17:30 kolejna pacjentka, w domu powinnam być około 19...
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
2019-04-11, 07:51 | #4926 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Hejoo
Zuza bo ja mam takie na 3 milimetry i często mnie zastanawia jak dziewczyny dają radę z dlugimibardzo mi się podobają takie ładne zadbane delikatne długie Beatka jestem pełna podziwu. Też kiedyś czytałam o cc z ciekawości i też pisały babki że to bardzo bolesne że operacja flaki ma wierzchu że się długo dochodzi do siebie. Twój optymizm jest super jak tam maluszek? Spał grzecznie dzisiaj? Chodzicie na jakieś spacerki czy za wcześnie i za zimno? A ja też w tym tygodniu mocno zabiegana bo dostałam zlecenie od znajomej i od wtorku do soboty mam przygotować śniadania na 40 osób A w sobotę na 80. Co dzień jakąś zimną przekąskę. Miałam sałatkę warzywną-16 litrów, pasztet drobiowy pieczony wyszło mi 10 foremek, twarożek 32 kostki, jajka w majonezie 100 sztuk i na sobotę planuje sałatkę makaronowa z 7 makaronów. Znajoma znajomej potrzrbuje A że ja lubię i nawet umiem gotować to mnie poleciła. Więc u mnie od rana coś się pichci plus mój warzuwniaczek, spacery z Urwiskiem, obiad dla męża- od rana w sumie latam do wieczora i już jestem zmęczona ale mam frajdę z tym gotowaniem Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-04-11, 08:14 | #4927 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Aga - super, zawsze t nowe doświadczenie. Może firmę cateringową otworzysz? Lubisz gotować.
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
2019-04-11, 08:16 | #4928 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Tak Zuza dokldnie jak piszesz, było tak jak chciałam a nawet jeszcze lepiej bo miałam odejście wód nad ranem, w domu 2 razy musiałam się przebierać i zalałam cała sypialnie i zrobiłam dróżkę do łazienki i dokładnie przed łazienka przestało się lać a jak sie ubrałam to na nowo poszło bo w aucie jechałam na ręcznikach w spodniach do kostek, bo piękny wschód słońca był i śmieszne piosenki w radiu jak jechaliśmy. Bo miałam bóle porodowe, regularne, okropne. Wiec wszystko i wszyscy byli przygotowani na przyjście Vincenta łącznie z nim. I myśle ze ten początek ma wielki wpływ na regenerację
Helenka indywidualistka podoba mi się Fisia a te wypowiedzi były cc na życzenie czy tych z musu? To wielka różnica. Jeśli np jest to cc by ratować Życie matki i dziecka to przebiega wszystko inaczej. Szybko i jako przykład: macica zostaje rozcinana (co wydłuża proces gojenia się po zszyciu i to boli..) a na cc gdzie lekarze maja czas to robią to jest to sztuka. Małe cięcie. Macica jest jakby delikatnie „rozrywana” a nie cięta przez co po zszyciu o wiele szybciej się zrasta. Ja odczuwałam macice może dwa dni jak chciałam leżeć na boku, albo się szybko przekręcić na druga stronę w lozku. Piękne przeżycie a hormony jakie mam i miłość do maluszka niedoopisania! I dają siły! Dziś spaliśmy od 23:30-1:30 i od 4:30 do prawie 9 matka wyspana! Rozpisuje się, bo mały właśnie śniadanko doi Niestety u mnie deszcz i zimno bardzo Powodzenia Wam dziś ! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-11, 08:25 | #4929 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Zuza raczej balabym się takiego zobowiązania. Chętnie bym się poduczyla u jakiegoś kucharza z prawdziwego zdarzenia w jakiejś restauracji... Ale może jak znajoma znajomej powie jakiemuś znajomemu (Bo na razie byli zachwyceni) to się wieści rozniosa i czasem ktoś będzie korzystał z moich usług
Beatka nie pamiętam. Wydaje mi się że musiały mieć cc. Ale wydaje mi się że opieka szpitalna w Polsce jest daleko do opieki u ciebie... To macie fajne wspomnienia- przygoda rodzenia E to pospałas dziś ładnie A hormony ci wariują? Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-04-11, 09:38 | #4930 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Zuza
Ja zakladam, ze urodze równie szybko i bezproblemowo jak córkę, oby się spełniło Beata Ja się panicznie boję cc,oby nie było konieczne Drugi tydzień jem na śniadanie owsianke na slono, a potem zagryzam princessa kokosowa haha |
2019-04-11, 09:49 | #4931 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Olusia- oby było tak jak sobie życzysz !
Fisia - niestety polskie szpitale może nie wszystkie ale te co do tej pory widziałam lub ktoś ze znajomych był są okropne i to samo dotyczyło jedzenia.. ja miałam menu do wyboru kilka propozycji w tym wersja wegetariańska. Zawsze owoce i deser jak jeszcze nie odkryłam takiej kuchni z balkonem i stolikami na zewnątrz to mi pielęgniarki przynosiły herbatki cappuccino i w ogóle co chciałam. Byłam w szoku. Idę pod prysznic miłego dnia misie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-11, 12:09 | #4932 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
No niestety, u nas nie ma co się nastawiac na luksusy, delikatnie mówiąc
Ale to szpital, nie hotel, więc jakoś można przeżyć, byle z dzieckiem było wszystko ok! |
2019-04-11, 13:48 | #4933 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
No wg mnie to istotne żeby matka i dziecko miało jak najlepiej jak najmilej i jak najprzyjemniej w tych pierwszych dniach a nie jak na ubojni jak u mnie w powiecie było pare lat temu. Już przebudowali dzięki Bogu.
Czekam już na wasze majowe maleństwa Ja idę się zdrzemnąć, mama robi nam obiadek Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-11, 19:16 | #4934 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 5 363
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Beatka
No tak powinno byc,w koncu to najpiekniejsze,najwazniej sze momenty zycia... ale co zrobic, taka nasza rzeczywistosc. Moj szpital tez po remoncie na szczescie, bo corke rodzilam na wieloosobowej sali, maz ani nikt nie mogli wejsc na sale tylko odwiedziny w osobnej sali,gdzie nie kazda po porodzie dawala rade doczlapac... Do tego jeszcze sfochowany personel |
2019-04-11, 22:14 | #4935 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Pierwszy raz kładę się mocno zmęczona spać o ile będę mogła spać bo synek coś marudny od 20... karmiłam i przebierałam i próbowałam go uśpić aż do teraz. I słyszę ze macha łapkami i stęka..
Ze tez on w ciągu dnia jak aniołek : mleczko pieluszka i śpi po 3-5 h aż go budzę bo mi cyce eksplodują czasem.. a wieczorem wymaga dużo więcej. No cóż Dobranoc Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-11, 22:25 | #4936 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Dlatego w nocy nie śpi bo w dzień się wyspi. Nie ma jeszcze rytmu. Nie zjadłaś czegoś pobudzającego?
Biedna. Buziaki dla maluszka Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
__________________
|
2019-04-12, 05:05 | #4937 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Chyba wiele dzieciaków tak ma - w dzień słodkie spanko a w nocy trzeba pomarudzic oby mu się unormowalo
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka |
2019-04-12, 06:38 | #4938 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Dzień dobry w piątek!
Jutro muszę wstać po 3... jadę na konferencję do Poznania - już się nie mogę doczekać
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
2019-04-12, 07:49 | #4939 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Możesz zuza do mnie pisać, pewnie będę siedziała z małym w fotelu bujanym o 3
Dopiero pobudka u nas właśnie.. :P Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-12, 08:16 | #4940 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Beti wiesz, że właśnie o tym myślałam, że pewne będziesz siedziała
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
2019-04-12, 08:19 | #4941 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 5 692
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Beti, jak nocka??
U mnie prawie bezsenna znowu niestety. Jeszcze mąż "chory", boli gardlo i juz umieranie Testament trzeba bedzie spisac. Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
08.2016: 63,2kg 04.2018: 55,3kg Biegam bo lubię 30.06.2018 |
2019-04-12, 09:40 | #4942 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 13 517
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Cytat:
Ja na zakupy i dziś robię sałatkę na jutro na 80 osób a jutro po południu idę na duża imprezę... takze mam robotę dziś A już byłam rano w sklepiku Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka
__________________
|
|
2019-04-12, 12:55 | #4943 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
U nas dziś w sumie pięknie
Jak mówiłam - mały potrzebuje więcej uwagi wieczorami i nocą, a ja już dziś po prysznicu, wielkim śniadaniu, pedicure sobie nawet zrobiłam, załatwiam papierkowe sprawy i się lenie na kanapie spaliśmy dziś od 4 do 9. Była walka z czkawka w nocy A mamusia moja robi obiadek. Żyć nie umierać ! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:53 ---------- Oj Sysa. Spisujcie testament spisujcie... Możliwe ze Helenka tez będzie aktywna nocami przez te niespanie :p Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk ---------- Dopisano o 13:55 ---------- Poprzedni post napisano o 13:54 ---------- Fisia aleś pilna! Super! Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-12, 18:21 | #4945 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-09
Wiadomości: 4 386
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
I jak?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
09.11.2015 r. 79kg ----> 69 kg (16.12.2016 r.) I walczę dalej aby utrzymać wagę 13.10.2017 |
2019-04-12, 18:39 | #4946 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Podobało mu się. W ogóle nie zaplakal byl spokojniutki. I teraz jest zrelaksowany i wykończony i śpi od 3 godzin
A my zjedliśmy właśnie kolacje, i się idziemy poprzytulać aż mały zgłodnieje Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-12, 18:45 | #4947 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-08
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 4 353
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
To dziecko tak rzadko się myje? Dopiero po 10 dniach pierwsza kąpiel?
Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka |
2019-04-12, 19:05 | #4948 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-12
Wiadomości: 1 653
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Ile dzieci tyle mozliwosci...
|
2019-04-12, 20:29 | #4949 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: Oberbayern
Wiadomości: 8 014
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Dokładnie
Póki co był „myty” na przewijaku. A jak mu odpadł pępuszek to przygotowaliśmy pierwsza kąpiel. Wg lekarza i położnej Ulrike (hahah to imię mnie rozbraja) : To jest tez związane ze stresem które wywołuje kąpiel u dziecka. Na ten szok wyjścia z cieplej wody to prawie jak „drugi poród” u tych „młodszych” W każdym razie tzt kapał małego i to teraz jego zadanie Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
__________________
inst |
2019-04-13, 00:55 | #4950 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-02
Lokalizacja: małopolska
Wiadomości: 5 692
|
Dot.: Tracimy wspólnie kilogramy do wakacji :) cz.4
Beti, karmisz?
Nie spie, mialam kiepski dzien. Okropny humor, sama mialam siebie dosc. Caly dzien bylismy na sklepach. M. oddawal honorowo krew. Kupilismy wozek, jupi ! U endokrynologa, w galerii, troche rzeczy do domku jeszcze i tak zlecialo do samego wieczora. Bylam dzisiaj mega placzliwa zolza. Cala ciaze zero humorkow a dzisiaj, szkoda gadac. Sama dalabym sobie w leb ale ciezarnych nie wypada bic. I mam ogromne wyrzuty sumienia bo moj M. na serio sie rozchorowal a ja bylam okropna. Wszystko zniósł a pod koniec dnia dostalam prezent niespodzianke, ze tak pieknie znosze ciaze, kupil mi telefon i zabral do kfc. Moje dziecko plywa w frytkach i kurczaczku i martwie sie, ze mysli, ze jestem wredna. Wysłane z mojego HUAWEI VNS-L21 przy użyciu Tapatalka
__________________
08.2016: 63,2kg 04.2018: 55,3kg Biegam bo lubię 30.06.2018 |
Nowe wątki na forum Wspólne odchudzanie |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:53.