Panny Młode 2019 cz. 7

[Animka11]

Dzień dobry
Dziewczyny a ja tak codziennie przypominam sobie o czymś co chciałabym załatwić i tak wkolko Maria udało się usadzenie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez mariamarysienka

Super, bardzo dużo udało wam się załatwić

Ja wczoraj miałam wieczór niepanieński i było mega fajnie W bardzo kameralnym gronie, ale dziewczyny bardzo o mnie zadbały. Najpierw byłyśmy na wrotkach, później w escape roomie, w restauracji i na koniec impreza przeniosła się do mnie Było plecenie wianków, szukanie kwiatu paproci i zagadki o dziewczynach. Mega się postarały
A teraz siadam do usadzenia gości i już na samym początku mam problemy Oszaleję do wesela.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Widziałam na insta, super, ze się udal niepanienski

Napisane przez karolinaaa92

Patka, super, że wyjazd udany.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj bardzo

Poniedziałek i trzeba wracać do pracy



Wysłano przez gołębia

[Likable]

Dzień dobry
My dzisiaj planujemy iść do USC, w zależności od tego czy Tż uda się wyrwać z pracy wczesniej. Chcieliśmy się wczoraj umówić z księdzem jednak był jakiś w zastępstwie więc lipa zostały 2 miesiące i tydzień, a ja mam ciągle w głowie że jeszcze tyle czasu ale już rozdane zaproszenia, zostało jedno do wysłania i w środę ma mi przyjść sukienka na poprawiny

[_Pixie_]

Napisane przez ckin2u

Carmelina25 kochana, fatalnie, tak moge powiedziec, uwazalam na nie te ponad 2 dni itd, umylam w sobote rano tydzine temu i efektu.. zero, nic totalnie zero, jak sie puszyly tak sie pusza, no po prostu jakby moje wlosy nie przyjely tej keratyny, bylam mega wsciekla, juz mi przeszlo... dziewczyna zachowala sie na tyle ok, ze oddala m polowe kasy... kiedys mialam robiona keratyne i efekt byl.. wiec, moim zdaniem kijowa keratyna zla jestem bo znowu mam puch na glowie jak mialam, juz nie wiem co robic, nie bede tez co tydzien latac do innej.. bo to jednak duzo kosztuje, mysle nad kwasami na wlosy, poobno efekt jest ale.. tez nie jestem pewna, a tez sporo to kosztuje
a jak Twoje wloski? Pamietasz moze jaka mialas robiona keratyne?


A panienski mam podobno 20 lipca, jakos tak mam tez wtedy umowiony probny makijaz i sama nie wiem czy to ok, czy nie.. z jednej strony fajnie, a z drugiej chcialabym zeby mnie nikt nie widzial tak wymalowanej - dopiero w dniu slubu tak sobie ubzduralam

Napisane przez Animka11

Ckin2u to witaj w klubie też mam tego dnia panienski i też się umówiłam na próbny makijaż przed

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dołączam dziewczyny! U nas też będzie 20!

Spaliłam siena raka nad wodą w sobotę, a dziś wylazło mi jakieś uczulenie :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

Napisane przez Animka11

Dzień dobry
Dziewczyny a ja tak codziennie przypominam sobie o czymś co chciałabym załatwić i tak wkolko Maria udało się usadzenie?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A skąd! Jestem daleka od usadzenia gości. Jak dzisiaj będę miała wolną chwilę w pracy to znów spróbuję. Mam teoretycznie jeden stół, ale nie jest on doskonały. Zastanawiam się, czy może jednak nie podzielić tych długich stołów, przy których będzie siedziało po 20 osób z jednej strony, na pół. Może to mi coś rozjaśni

Napisane przez Likable

Dzień dobry
My dzisiaj planujemy iść do USC, w zależności od tego czy Tż uda się wyrwać z pracy wczesniej. Chcieliśmy się wczoraj umówić z księdzem jednak był jakiś w zastępstwie więc lipa zostały 2 miesiące i tydzień, a ja mam ciągle w głowie że jeszcze tyle czasu ale już rozdane zaproszenia, zostało jedno do wysłania i w środę ma mi przyjść sukienka na poprawiny

Super, że już udało wam się wszystko rozdać


U nas dzisiaj jednodniowe ochłodzenie i jest tak rześko

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Napisane przez _Pixie_

Dołączam dziewczyny! U nas też będzie 20!

Spaliłam siena raka nad wodą w sobotę, a dziś wylazło mi jakieś uczulenie :-(

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurczę

Napisane przez Likable

Dzień dobry
My dzisiaj planujemy iść do USC, w zależności od tego czy Tż uda się wyrwać z pracy wczesniej. Chcieliśmy się wczoraj umówić z księdzem jednak był jakiś w zastępstwie więc lipa zostały 2 miesiące i tydzień, a ja mam ciągle w głowie że jeszcze tyle czasu ale już rozdane zaproszenia, zostało jedno do wysłania i w środę ma mi przyjść sukienka na poprawiny

Idziecie jak burza powodzenia z USC



Wysłano przez gołębia

[_Pixie_]

Napisane przez mariamarysienka

A skąd! Jestem daleka od usadzenia gości. Jak dzisiaj będę miała wolną chwilę w pracy to znów spróbuję. Mam teoretycznie jeden stół, ale nie jest on doskonały. Zastanawiam się, czy może jednak nie podzielić tych długich stołów, przy których będzie siedziało po 20 osób z jednej strony, na pół. Może to mi coś rozjaśni Super, że już udało wam się wszystko rozdać


U nas dzisiaj jednodniowe ochłodzenie i jest tak rześko

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Czuję, że u nas będzie podobnie z usadzaniem. Ale w końcu się jakoś uda. Pewnie i tak znajdzie się jakaś niezadowolona ciotka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[mariamarysienka]

Słuchajcie, napisałam do brata Tż, gdzie chcą siedzieć i podałam im dwie opcje, z których jedna była moim zdaniem o wiele lepsza i dzięki niej udało mi się ten stół usadzić. Stwierdził, że rzeczywiście jest spoko, ale jeszcze się naradzi z gwiazdą. No i ona oczywiście powiedziała, że chce opcję drugą Żałuję, że napisałam, ale już nie chciałam robić dodatkowych spin.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Animka11]

Pixie ale super to mamy w 3 -ke akurat panienski tego dnia
Maria z tym rozsadzeniem gości to aż się płakać chce :/ też chciałabym idealnie ,żeby każdy był zadowolony ale dajcie spokój , to jest niemożliwe
Ja zrobiłam też ten błąd ,że zapytałam jednej pary gdzie chcą siedzieć i teraz tylko słyszę ale błagam nie obok tej M. Za to druga znajoma mówi ,żeby ich z fajnymi gośćmi usadzic. Ja pieprzę ,dla mnie wszyscy są fajni . żałuję ,że zapytałam o cokolwiek . i tak zrobię po swojemu ,bo chce ,żeby każdy był zadowolony a nie dwie osoby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kicimordka]

Napisane przez mariamarysienka

Słuchajcie, napisałam do brata Tż, gdzie chcą siedzieć i podałam im dwie opcje, z których jedna była moim zdaniem o wiele lepsza i dzięki niej udało mi się ten stół usadzić. Stwierdził, że rzeczywiście jest spoko, ale jeszcze się naradzi z gwiazdą. No i ona oczywiście powiedziała, że chce opcję drugą Żałuję, że napisałam, ale już nie chciałam robić dodatkowych spin.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Jeszcze się taki nie urodził, co by każdemu dogodził .

Dlatego ja nie będę usadzać gości. Niech się sami usadzą. Na żadnym weselu od mojej rodziny nie było usadzania i wszystko było w porządku. Byłam na jednym, gdzie nas usadzali i to była porażka .

Zbliża się termin potwierdzeń. Moja rodzina już prawie cała potwierdziła, a u TŻ cisza... Wczoraj odezwała się pierwsza ciocia i odmówiła

[Animka11]

Nie no to dla mnie jest koszmar jak ide na wesele i nie ma usadzen ,tylko stres czy uda nam się usiąść razem i żeby to było w miarę dobrym miejscu
Mam nadzieję ,że już na takie wesele nie pójdziemy gdzie nie będzie takiego zamieszania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Nieźle . czyli standardowo ludzie olewaja termin potwierdzeń .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Kicimordka ,Kiedy masz dokładnie ślub ,bo zapomniałam ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

A dobra już widzę na pierwszej stronie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[asshley]

hejka

zostawilam Was na prawie 2 tygodnie ale bylam w PL i to byl jeden wielki sajgon, codziennie zalatwianie czegos od rana do nocy, w ten weekend mialam panienski wiec sie zrelaksowalam i wczoraj wrocilam do dezscze i zimnej pogody

Udalo mi sie dosc duzo zalatwic:

- 2 przymiarki sukni, wszystko jest ok i Pani zmienila mi ramiaczka tak jak chcialam
- bylam na sali sprawdzic postep budowy - jest lekka masakra. Na razie stoja tylko mury i zaczynaja dopiero robic strukture dachu, przy czym zarzad dalej utrzymuje, ze sala bedzie gotowa na 3 sierpnia i wtedy jest pierwsze wesele...Pani manager z ktora sie kontaktuje dwa razu mi sie ytala, czy nie rozwazam opcji restauracji hotelowej wiec jest to troche podejrzane, zapadla decyzja, ze i tak juz nie dam rady zmienic sali wiec teraz tylko pozostaje nadzieje, ze skoncza na czas. Dali mi w ramach 'zadoscuczynienia' budzet na firme dekoratorska, ale kwota jest tak mala, ze smiech na sali.
W tym samym czasie mialam degustacje i chociaz tyle, ze jedzenie bylo pyszne
- kosciol/organistka/ksiadz zalatwione chociaz nie obylo sie bez dwugodzinnej przeprawy z ksiedzem, ale to juz dluzsza historia, ostatecznie jest ok
- degustacja toru okazala sie totalna porazka - musze szukac nowego ale juz nie bede miala okazji zrobic degustacji
- obraczki zamowione - wlasciwie sa tylko lekko do przerobienia bo to obraczki moich rodzicow - bede nosic na lewej rece razem z pierscionkiem mimo ze pierscionek to biale zloto z obraczka rozowa, ma jednal wartosc sentymentalna
- dokumenty wszystkie przetlumaczone, tlumacz ustny do USC zarezerwowany na sierpien
- transport dla gosci zarezerwowany
-zapisaam sie tez na brwi i jakis zabieg na twarz
-kupilam pudelko na obraczki i kartki
-spotkalam sie z barmanem i okazal sie byc na prawde super, bedziemy miec: mojito, cuba libre, daiqiri, rum sour, gin basil smash, tom collins, gin sour i gin & tonic w roznych odslonach smakowych czyli wszystko to co ja i TZ lubimy, plus beda robic na biezaco jakies drinki na wodce, moctails i drinki dla dzieci
-umowilam spotkanie z Dj na sierpien
- rozdalam zaproszenia, tych, ktore nie zdazylam wyslalam poczta, reszte rozdam w UK
- kupilam wodke i wino

i w sobote mialam wieczor panienski, ktory przeszedl moje oczekiwania, wszystko bylo niespodzianka, ale nie spodziewalam sie, ze dziewczyny zorganizuja mi taki cudowny dzien. Bylysmy w spa i mialam masaz calego ciala, peeling plus masaz twarzy i maseczka, pozniej bylysmy w pieknej resturacji i dostalam charms z Pandory,ktory juz zawsze bedzie mi o nich przypominal, pozniej wrocilysmy na mieszkanie i gralysmy w gry a potem do klubu, nie moge za bardzo sie teraz otrzasnac z tego i dzisiejszy powrot to pracy mnie przerasta

[Szoszoszo]

Heeej, witam się po weekendzie, trochę wypoczęłam na pięknych Mazurach ale niestety za krótko! Dobrze, że ten tydzień taki krótszy

Napisane przez ckin2u

A panienski mam podobno 20 lipca, jakos tak mam tez wtedy umowiony probny makijaz i sama nie wiem czy to ok, czy nie.. z jednej strony fajnie, a z drugiej chcialabym zeby mnie nikt nie widzial tak wymalowanej - dopiero w dniu slubu tak sobie ubzduralam

Fajnie, jak makijaż próbny można z czymś połączyć Jak się nie daje, to trudno, nie ma się czym przejmować, ja tak miałam, że mnie wymalowała makijażystka i siedziałam w domu ale znam też dziewczynę, która w próbnym makijażu (z którego była zadowolona) poszła robić fotki do nowego dowodu

Nie przejmowałabym się tym, że ktoś wcześniej zobaczy makijaż, który będziesz miała na ślubie - nikt na to nie zwraca uwagi, nie sądzę, żeby dziewczyny się nad tym zastanawiały - a nawet jeśli, to co? Fajnie, korzystaj, że masz taką możliwość, od razu sprawdzisz sobie trwałość

Napisane przez kicimordka

Ok, oto co nam się udało załatwić:
- zamówiliśmy obrączki
- byliśmy na sali zobaczyć ją po remoncie i ustalić kilka szczegółów
- miałam próbny makijaż i fryzurę (tego samego dnia nawet!); wstawiłabym zdjęcie, ale wiadomo jak to w internecie... ogólnie mega mi się podoba, choć trochę za dużo brązu mam na twarzy, a fryzura wyglądała lepiej, jak ją wiatr przeczesał
- zamówiliśmy i ustaliliśmy tort i ciasta
- załatwiliśmy dokumenty z USC
- załatwiliśmy akty chrztu (a po mój trzeba było jechać 60km i biegać za księdzem )
- spisaliśmy protokół
- zanieśliśmy zapowiedzi do parafii TŻta
- wręczyliśmy te zaproszenia, które mogliśmy i chcieliśmy osobiście
- siostra zrobiła mi próbę paznokci
- no i spędziliśmy trochę czasu z rodziną

Ogólnie dużo się działo. Teściowa doprowadziła mnie do płaczu, bo stwierdziła, że zabawnie będzie mi powiedzieć prosto w twarz, że ona będzie miała białą sukienkę i jej to nic nie obchodzi, bo w sumie to moja sukienka nie jest nawet biała (jest śmietankowa) .

Dużo załatwiliście!
Na teściową po prostu brak mi słów

Napisane przez mariamarysienka

Super, bardzo dużo udało wam się załatwić

Ja wczoraj miałam wieczór niepanieński i było mega fajnie W bardzo kameralnym gronie, ale dziewczyny bardzo o mnie zadbały. Najpierw byłyśmy na wrotkach, później w escape roomie, w restauracji i na koniec impreza przeniosła się do mnie Było plecenie wianków, szukanie kwiatu paproci i zagadki o dziewczynach. Mega się postarały
A teraz siadam do usadzenia gości i już na samym początku mam problemy Oszaleję do wesela.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Super, że niepanieński się udał
A usadzanie gości to ciężki i niewdzięczny moment. My w końcu zrobiliśmy to w dwa wieczory, ale długo jeszcze wewnętrznie kminiłam, czy można coś poprawić. Ale na szczęście koniec końców okazało się, że wszystko się udało i nikt nie jęczał - ale też nie miałam takich mocno kontrowersyjnych sytuacji.

[1=f88fd72a1baff1f55628bb9 023d16cbac19cdced_65c0250 28a53e;86909031]Heeej

Melduje się po krótkim urlopie w Pradze, byli swietnie, choc zdecydowanie za krótko, juz powiedziałam tż, ze ja tu jeszcze wrócę, a on razem ze mną

Widzę, ze u Was przygotowania w pełni


Wysłano przez gołębia [/QUOTE]
Super, że króciutki urlop się udał, Praga jest bardzo piękna, fajnie, że na Was też zrobiła wrażenie

Napisane przez mariamarysienka

Słuchajcie, napisałam do brata Tż, gdzie chcą siedzieć i podałam im dwie opcje, z których jedna była moim zdaniem o wiele lepsza i dzięki niej udało mi się ten stół usadzić. Stwierdził, że rzeczywiście jest spoko, ale jeszcze się naradzi z gwiazdą. No i ona oczywiście powiedziała, że chce opcję drugą Żałuję, że napisałam, ale już nie chciałam robić dodatkowych spin.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

O kurczę Mam nadzieję, że dalej już pójdzie Wam gładko!

Napisane przez Animka11

Pixie ale super to mamy w 3 -ke akurat panienski tego dnia
Maria z tym rozsadzeniem gości to aż się płakać chce :/ też chciałabym idealnie ,żeby każdy był zadowolony ale dajcie spokój , to jest niemożliwe
Ja zrobiłam też ten błąd ,że zapytałam jednej pary gdzie chcą siedzieć i teraz tylko słyszę ale błagam nie obok tej M. Za to druga znajoma mówi ,żeby ich z fajnymi gośćmi usadzic. Ja pieprzę ,dla mnie wszyscy są fajni . żałuję ,że zapytałam o cokolwiek . i tak zrobię po swojemu ,bo chce ,żeby każdy był zadowolony a nie dwie osoby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

"Tylko nie obok …", jak ja lubię takie teksty... U nas na szczęście nie ma żadnej wrogości czy choćby niechęci, były tylko sytuacje, że ludzie się nie znali, ale tego też nie ma jak uniknąć. Założyliśmy tak samo, że zapraszamy samych fajnych ludzi, a fajny z fajnym powinien się jakoś dogadać

[asshley]

Napisane przez kicimordka

Wróciłam i już w miarę też wróciłam do życia, więc najpierw Was nadrobię, choć nie było dużo .


Też myślę nad ścianką... Byłam oglądać salę, jak mówiłam, chcę zrobić makramę. Mam zgodę od właścicielki, więc niedługo będę się brać za robotę, ale muszę jeszcze pomyśleć nad innymi dekoracjami, bo ta babka od sali jest tak nieogarnięta, że już wolę sama sobie zrobić niż coś z nią ustalać... Dwa razy próbowałam i nie wyszło. Obraziła się, że nie bierzemy kwiatów od niej, bo bierzemy od kogoś, kto jest sprawdzony i jest jak rodzina


Ja myślałam nad drewnianym pudełkiem . Widziałam takie na ebayu i ali.


Wzięłabym je od Ciebie, bo u mnie się w końcu wyjaśniło i choć hotel wziął pieniądze i miał na stronie zaznaczone, że tego dnia ma pokoje, to jednak nie mają, o czym mnie bardzo chamsko poinformowali. Korciło mnie, by tam się przejechać, ale wciąż zbyt dużo spraw do załatwiania, by się zajmować takimi głupotami


Już się w miarę zagoiło. To znaczy wciąż go boli, ale już ręką rusza. Więcej krzyku niż to warte, ale no niestety nie mamy ubezpieczenia w Polsce, więc mają nam wysłać rachunek ze szpitala. Zobaczymy co z tego wyjdzie


O, to dzień przed moimi urodzinami


Ok, oto co nam się udało załatwić:
- zamówiliśmy obrączki
- byliśmy na sali zobaczyć ją po remoncie i ustalić kilka szczegółów
- miałam próbny makijaż i fryzurę (tego samego dnia nawet!); wstawiłabym zdjęcie, ale wiadomo jak to w internecie... ogólnie mega mi się podoba, choć trochę za dużo brązu mam na twarzy, a fryzura wyglądała lepiej, jak ją wiatr przeczesał
- zamówiliśmy i ustaliliśmy tort i ciasta
- załatwiliśmy dokumenty z USC
- załatwiliśmy akty chrztu (a po mój trzeba było jechać 60km i biegać za księdzem )
- spisaliśmy protokół
- zanieśliśmy zapowiedzi do parafii TŻta
- wręczyliśmy te zaproszenia, które mogliśmy i chcieliśmy osobiście
- siostra zrobiła mi próbę paznokci
- no i spędziliśmy trochę czasu z rodziną

Ogólnie dużo się działo. Teściowa doprowadziła mnie do płaczu, bo stwierdziła, że zabawnie będzie mi powiedzieć prosto w twarz, że ona będzie miała białą sukienkę i jej to nic nie obchodzi, bo w sumie to moja sukienka nie jest nawet biała (jest śmietankowa) .

widze, ze tez Wasm sie udalo duzo zalatwic i wspolczuje takiej tesciowej!

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------

Napisane przez _Pixie_

Hej! Witam się znów po krótkiej nieobecności! Czytam na bieżąco, ale nie mogę się zabrać do napisania posta. Czekam na wakacje

Asshley, super, że sala rośnie w oczach. Tyle zmartwień z nią, ale jak skończą to na pewno będzie piękna!

Karolina ekspresowy ten Wasz kamerzysta!

Kicimordka świetnie, że udało Ci się wszystko ogarnąć na ten sam dzień.

Do nas wczoraj napisał barman, że mamy projektować kartę drinów...

Maria dobrze widziałam, na fb, że miałaś przymiarkę?

Ogólnie trochę szkoda, że wiele wątków przeniosło się na FB, a tu pustka, tym bardziej, że ilość postów tam jest dla mnie nie do ogarnięcia.

a gdzie na FB sie przenisoly? n ata grupe rozsadnych?

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------

Napisane przez mariamarysienka

Ja miałam makijaż bez okazji i jeszcze wtedy wyszło spotkanie z babka z poradni A ja takim brokatem na oczach świeciłam Fryzurę też miałam mieć bez okazji, ale niespodziewanie wyszło nam wesele w lutym i wtedy miałam.Jejku, ale wam zazdroszczę tego mieszkania i urządzania Bardzo bym chciała już być na swoim. W tym momencie ten temat o wiele bardziej by mnie cieszył, niż wesele


U mnie trochę depresja. Mamy 110 odmów i 35 osób, które się nie określiły. Jestem wkurzona, bo termin był do środy, a w weekend musimy zamówić ciasto. 30 osób to jednak różnica. Najgorsze jest to, że teściowa już dzwoniła, a ci jakby kompletnie to olali. Nadal nie wiedzą Jak można nie wiedzieć 3 tygodnie przed czy się pójdzie czy nie? I co gorsza to są ludzie, którzy sami robili już wesela, więc powinni wiedzieć jak to jest.
Ogólnie sporo znajomych odmówiło, ludzi na których mi zależało, ale widać im nie zależało na nas. Jest mi cholernie przykro i odechciało mi się wszystkiego.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

nie martw sie, na pewno bedzie super i przynajmniej beda Ci, ktorym na prawde na Was zalezy

[mariamarysienka]

Napisane przez Animka11

Nie no to dla mnie jest koszmar jak ide na wesele i nie ma usadzen ,tylko stres czy uda nam się usiąść razem i żeby to było w miarę dobrym miejscu
Mam nadzieję ,że już na takie wesele nie pójdziemy gdzie nie będzie takiego zamieszania

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:54 ---------- Poprzedni post napisano o 14:53 ----------

Nieźle . czyli standardowo ludzie olewaja termin potwierdzeń .

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:57 ---------- Poprzedni post napisano o 14:54 ----------

Kicimordka ,Kiedy masz dokładnie ślub ,bo zapomniałam ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:58 ---------- Poprzedni post napisano o 14:57 ----------

A dobra już widzę na pierwszej stronie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dla mnie tak samo. Paradoksalnie bez usadzenia nigdy nie usiadłam tam, gdzie chciałam Bo PM zawsze starają się grupki znajomych usadzić razem, a zdarzyło się, że nie starczyło dla wszystkich miejsca, bo już ktoś pozajmował i nie było opcji, żeby się przesunął

Napisane przez asshley

hejka

zostawilam Was na prawie 2 tygodnie ale bylam w PL i to byl jeden wielki sajgon, codziennie zalatwianie czegos od rana do nocy, w ten weekend mialam panienski wiec sie zrelaksowalam i wczoraj wrocilam do dezscze i zimnej pogody

Udalo mi sie dosc duzo zalatwic:

- 2 przymiarki sukni, wszystko jest ok i Pani zmienila mi ramiaczka tak jak chcialam
- bylam na sali sprawdzic postep budowy - jest lekka masakra. Na razie stoja tylko mury i zaczynaja dopiero robic strukture dachu, przy czym zarzad dalej utrzymuje, ze sala bedzie gotowa na 3 sierpnia i wtedy jest pierwsze wesele...Pani manager z ktora sie kontaktuje dwa razu mi sie ytala, czy nie rozwazam opcji restauracji hotelowej wiec jest to troche podejrzane, zapadla decyzja, ze i tak juz nie dam rady zmienic sali wiec teraz tylko pozostaje nadzieje, ze skoncza na czas. Dali mi w ramach 'zadoscuczynienia' budzet na firme dekoratorska, ale kwota jest tak mala, ze smiech na sali.
W tym samym czasie mialam degustacje i chociaz tyle, ze jedzenie bylo pyszne
- kosciol/organistka/ksiadz zalatwione chociaz nie obylo sie bez dwugodzinnej przeprawy z ksiedzem, ale to juz dluzsza historia, ostatecznie jest ok
- degustacja toru okazala sie totalna porazka - musze szukac nowego ale juz nie bede miala okazji zrobic degustacji
- obraczki zamowione - wlasciwie sa tylko lekko do przerobienia bo to obraczki moich rodzicow - bede nosic na lewej rece razem z pierscionkiem mimo ze pierscionek to biale zloto z obraczka rozowa, ma jednal wartosc sentymentalna
- dokumenty wszystkie przetlumaczone, tlumacz ustny do USC zarezerwowany na sierpien
- transport dla gosci zarezerwowany
-zapisaam sie tez na brwi i jakis zabieg na twarz
-kupilam pudelko na obraczki i kartki
-spotkalam sie z barmanem i okazal sie byc na prawde super, bedziemy miec: mojito, cuba libre, daiqiri, rum sour, gin basil smash, tom collins, gin sour i gin & tonic w roznych odslonach smakowych czyli wszystko to co ja i TZ lubimy, plus beda robic na biezaco jakies drinki na wodce, moctails i drinki dla dzieci
-umowilam spotkanie z Dj na sierpien
- rozdalam zaproszenia, tych, ktore nie zdazylam wyslalam poczta, reszte rozdam w UK
- kupilam wodke i wino

i w sobote mialam wieczor panienski, ktory przeszedl moje oczekiwania, wszystko bylo niespodzianka, ale nie spodziewalam sie, ze dziewczyny zorganizuja mi taki cudowny dzien. Bylysmy w spa i mialam masaz calego ciala, peeling plus masaz twarzy i maseczka, pozniej bylysmy w pieknej resturacji i dostalam charms z Pandory,ktory juz zawsze bedzie mi o nich przypominal, pozniej wrocilysmy na mieszkanie i gralysmy w gry a potem do klubu, nie moge za bardzo sie teraz otrzasnac z tego i dzisiejszy powrot to pracy mnie przerasta

Kurczę, cały czas trzymam kciuki, żeby jednak się udało z tą salą. I ogólnie brawo, bo mega dużo załatwiliście Super, że panieński się udał

A ja stwierdziłam, że jednak w mam gwiazdę, bo jak uparłam się na opcję pierwszą, to udało mi się usadzić cały stół i wygląda to naprawdę nieźle.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[kicimordka]

Napisane przez Animka11

Nie no to dla mnie jest koszmar jak ide na wesele i nie ma usadzen ,tylko stres czy uda nam się usiąść razem i żeby to było w miarę dobrym miejscu
Mam nadzieję ,że już na takie wesele nie pójdziemy gdzie nie będzie takiego zamieszania

Nieźle . czyli standardowo ludzie olewaja termin potwierdzeń .

Kicimordka ,Kiedy masz dokładnie ślub ,bo zapomniałam ?

A dobra już widzę na pierwszej stronie

31. sierpnia . Potwierdzenia mamy do 20. czerwca, ponieważ jeśli wszyscy lub prawie wszyscy się zdeklarują, to musimy postawić namiot, a musimy dać znać 2 miesiące wcześniej, bo musi być parkiet zrobiony. Niech teściowa teraz ludzi obdzwania, jak nie potrafi ogarnąć rodziny. Nie zdziwiłabym się, jakby zaproszenia do strony TŻta nie doszły, bo teściowa się walnęła i dała złe .
A tak jak mówiłam, nigdy nie byłam na weselu bez winietek, gdzie było zamieszanie. Byłam na weselu z winietkami i to był pogrom . Zresztą nie zdziwię się teraz, jak 80% wesela to będzie moja strona rodziny .

Napisane przez asshley

hejka

zostawilam Was na prawie 2 tygodnie ale bylam w PL i to byl jeden wielki sajgon, codziennie zalatwianie czegos od rana do nocy, w ten weekend mialam panienski wiec sie zrelaksowalam i wczoraj wrocilam do dezscze i zimnej pogody

Udalo mi sie dosc duzo zalatwic:

- 2 przymiarki sukni, wszystko jest ok i Pani zmienila mi ramiaczka tak jak chcialam
- bylam na sali sprawdzic postep budowy - jest lekka masakra. Na razie stoja tylko mury i zaczynaja dopiero robic strukture dachu, przy czym zarzad dalej utrzymuje, ze sala bedzie gotowa na 3 sierpnia i wtedy jest pierwsze wesele...Pani manager z ktora sie kontaktuje dwa razu mi sie ytala, czy nie rozwazam opcji restauracji hotelowej wiec jest to troche podejrzane, zapadla decyzja, ze i tak juz nie dam rady zmienic sali wiec teraz tylko pozostaje nadzieje, ze skoncza na czas. Dali mi w ramach 'zadoscuczynienia' budzet na firme dekoratorska, ale kwota jest tak mala, ze smiech na sali.
W tym samym czasie mialam degustacje i chociaz tyle, ze jedzenie bylo pyszne
- kosciol/organistka/ksiadz zalatwione chociaz nie obylo sie bez dwugodzinnej przeprawy z ksiedzem, ale to juz dluzsza historia, ostatecznie jest ok
- degustacja toru okazala sie totalna porazka - musze szukac nowego ale juz nie bede miala okazji zrobic degustacji
- obraczki zamowione - wlasciwie sa tylko lekko do przerobienia bo to obraczki moich rodzicow - bede nosic na lewej rece razem z pierscionkiem mimo ze pierscionek to biale zloto z obraczka rozowa, ma jednal wartosc sentymentalna
- dokumenty wszystkie przetlumaczone, tlumacz ustny do USC zarezerwowany na sierpien
- transport dla gosci zarezerwowany
-zapisaam sie tez na brwi i jakis zabieg na twarz
-kupilam pudelko na obraczki i kartki
-spotkalam sie z barmanem i okazal sie byc na prawde super, bedziemy miec: mojito, cuba libre, daiqiri, rum sour, gin basil smash, tom collins, gin sour i gin & tonic w roznych odslonach smakowych czyli wszystko to co ja i TZ lubimy, plus beda robic na biezaco jakies drinki na wodce, moctails i drinki dla dzieci
-umowilam spotkanie z Dj na sierpien
- rozdalam zaproszenia, tych, ktore nie zdazylam wyslalam poczta, reszte rozdam w UK
- kupilam wodke i wino

To ja tak miałam w styczniu. Wróciłam bardziej zmęczona niż pojechałam .
Ale ogólnie to gratulacje! Załatwiłaś naprawdę ogromną liczbę rzeczy! Jestem pod wrażeniem i biłę ukłony
Masz w sumie więcej niż ja .

Napisane przez Szoszoszo

Fajnie, jak makijaż próbny można z czymś połączyć Jak się nie daje, to trudno, nie ma się czym przejmować, ja tak miałam, że mnie wymalowała makijażystka i siedziałam w domu ale znam też dziewczynę, która w próbnym makijażu (z którego była zadowolona) poszła robić fotki do nowego dowodu

Nie przejmowałabym się tym, że ktoś wcześniej zobaczy makijaż, który będziesz miała na ślubie - nikt na to nie zwraca uwagi, nie sądzę, żeby dziewczyny się nad tym zastanawiały - a nawet jeśli, to co? Fajnie, korzystaj, że masz taką możliwość, od razu sprawdzisz sobie trwałość


Dużo załatwiliście!
Na teściową po prostu brak mi słów

Ja w próbnym poszłam grać w dance dance revolution i na karaoke . Sama wszystkim pokazywałam potem, bo się tak ucieszyłam z tego, jak wyszło .
A teściowa to temat rzeka . Wcale mnie nie dziwi, że rodzina TŻta jest skłócona.

Napisane przez asshley

widze, ze tez Wasm sie udalo duzo zalatwic i wspolczuje takiej tesciowej!

Ciekawe co na weselu odwali . Ale ten urlop i ta kłótnia ma jakiś plus. Po 9 latach znalazłam na nią sposób, by ją przywołać do porządku .

Napisane przez mariamarysienka

A ja stwierdziłam, że jednak w mam gwiazdę, bo jak uparłam się na opcję pierwszą, to udało mi się usadzić cały stół i wygląda to naprawdę nieźle.

Ja nawet nie wiem jak miałabym usadzać gości, bo nie wiem jak będą stoły... Pytałam się babki od sali, ale ona NIE WIE. Nie wiem, czy ona cokolwiek wie. Wszyscy ją tak chwalą, a ja uważam, że jest beznadziejna, ale już za późno na zmianę sali.
I masz rację, w rzyci z gwiazdą

[asshley]

Napisane przez mariamarysienka

Dla mnie tak samo. Paradoksalnie bez usadzenia nigdy nie usiadłam tam, gdzie chciałam Bo PM zawsze starają się grupki znajomych usadzić razem, a zdarzyło się, że nie starczyło dla wszystkich miejsca, bo już ktoś pozajmował i nie było opcji, żeby się przesunął



Kurczę, cały czas trzymam kciuki, żeby jednak się udało z tą salą. I ogólnie brawo, bo mega dużo załatwiliście Super, że panieński się udał

A ja stwierdziłam, że jednak w mam gwiazdę, bo jak uparłam się na opcję pierwszą, to udało mi się usadzić cały stół i wygląda to naprawdę nieźle.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

dziekuje za kciuki a z gwiazda - tez bym ja olala, zrob tak jak ty chcesz

---------- Dopisano o 14:32 ---------- Poprzedni post napisano o 14:29 ----------

Napisane przez kicimordka

31. sierpnia . Potwierdzenia mamy do 20. czerwca, ponieważ jeśli wszyscy lub prawie wszyscy się zdeklarują, to musimy postawić namiot, a musimy dać znać 2 miesiące wcześniej, bo musi być parkiet zrobiony. Niech teściowa teraz ludzi obdzwania, jak nie potrafi ogarnąć rodziny. Nie zdziwiłabym się, jakby zaproszenia do strony TŻta nie doszły, bo teściowa się walnęła i dała złe .
A tak jak mówiłam, nigdy nie byłam na weselu bez winietek, gdzie było zamieszanie. Byłam na weselu z winietkami i to był pogrom . Zresztą nie zdziwię się teraz, jak 80% wesela to będzie moja strona rodziny .


To ja tak miałam w styczniu. Wróciłam bardziej zmęczona niż pojechałam .
Ale ogólnie to gratulacje! Załatwiłaś naprawdę ogromną liczbę rzeczy! Jestem pod wrażeniem i biłę ukłony
Masz w sumie więcej niż ja .


Ja w próbnym poszłam grać w dance dance revolution i na karaoke . Sama wszystkim pokazywałam potem, bo się tak ucieszyłam z tego, jak wyszło .
A teściowa to temat rzeka . Wcale mnie nie dziwi, że rodzina TŻta jest skłócona.


Ciekawe co na weselu odwali . Ale ten urlop i ta kłótnia ma jakiś plus. Po 9 latach znalazłam na nią sposób, by ją przywołać do porządku .


Ja nawet nie wiem jak miałabym usadzać gości, bo nie wiem jak będą stoły... Pytałam się babki od sali, ale ona NIE WIE. Nie wiem, czy ona cokolwiek wie. Wszyscy ją tak chwalą, a ja uważam, że jest beznadziejna, ale już za późno na zmianę sali.

pojechalam z duza misja zalatwienia czego tylko sie da bo wiem, ze w sierpniu przed weselem bedzie jeszcze gorzej.
Do tego bylam sama bez TZ, dobrze ze mama mnie wszedzie wozila bo ja juz teraz boje sie jezdzic samochodem po drugiej stronie jak jestem w PL

No ale tak przynaje, dosc duzo udalo mi sie zalatwic. Do tego kupilysmy mamie sukienke na wesele i buty a to zajelo dluzej niz szukanie mojej sukni slubnej haha

[kicimordka]

Widzę w ogóle, że moja wizytówka zniknęła, więc ją uaktualnię, jeśli nie macie nic przeciwko.

Data: 31.08
Godzina: 16:00
Ślub konkordatowy
Styl boho/rustykalny, kolory przewodnie to zieleń, brąz i biały, motywy roślinne i drzewne
Liczba gości: około 100 osób
Obydwoje rocznik '92. Ponad 9 lat razem.

Załatwione:
- sala
- zespół (a także pierwsze spotkanie)
- fotograf (a także pierwsze spotkanie)
- makijaż (a także makijaż próbny)
- fryzjer (i fryzura próbna)
- kwiaty (w tym wianek, dekoracja kościoła, kwiaty na salę i lasy w słoikach na stoły)
- obrączki
- suknia
- garnitur
- buty dla pary młodej
- biżuteria dla panny młodej
- nauki przedmałżeńskie
- dokumenty z USC
- akty chrztu
- protokół z księdzem
- zapowiedzi
- zaproszenia (kupione i dostarczone)
- zamówione ciasta i tort
- drink bar
- płonący udziec
- naprawione zęby
- sukienka na poprawiny

Do zrobienia:
- zamówienie/zrobienie dekoracji na salę
- hotel dla pary młodej
- znalezienie hotelu dla kota
- kupienie instanxa
- alkohole i owoce
- zimne ognie (?)
- ustalenie zabaw z zespołem
- samochód
- welon
- opłacenie tego, co musi być opłacone przed ślubem
- poprawić sukienkę na poprawiny
- kupić biustonosz do sukienki
- kupić bieliznę
- kupić jeszcze z jedną koszulę i spodnie dla TŻta (3 para, tak na zaś)
- panieński
...i na pewno mnóstwo innych rzeczy, o których teraz nie pamiętam.

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Czy mnie też mogłybyście dopisać do kalendarza? Jestem z Wami od października

[mariamarysienka]

Postaram się pamiętać, żeby dzisiaj wejść na komputer Możesz od razu przygotować wizytówkę

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[kizdaM]

Ja oczywiście na nic nie moge znaleźć czasu by do Was zaglądać
Zamówiliśmy obrączki, zamówiłam księgę gości, pudełko na obrączki, pudełko na koperty, wieszaki, buteleczki na prezenty dla gości, tuby strzelające, podziękowania dla rodziców, fizelinę dekoracyjną na stół. Tż dzisiaj mierzył garnitury i chyba ma wybrany ja kupiłam dzisiaj bieliznę.
Zastanawiam się czy nie ogarnąć sobie jednak wczesniej winietek, najwyżej niektórych nie uzyję, jak ktoś odmówi przyjścia, ale nie chce zostawiać tego na ostatnią chwilę muszę tylko przysiąść jeszcze raz do listy gości i sobie wszystko spisać


Zostały równe 2 miesiące :O za 11 dni pierwsza przymiarka i zobaczę swoją suknię pierwszy raz po prawie pół roku, ciekawa jestem wrażenia i czy mi się dalej będzie podobać po zmianie koloru

[bb371dfbfd9298d6e78301e55742bc2d469b6322_657f8bfe235ab]

Napisane przez mariamarysienka

Postaram się pamiętać, żeby dzisiaj wejść na komputer Możesz od razu przygotować wizytówkę

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Data: 03.08
Godzina: 14.00
Ślub konkordatowy
Kolory i motyw przewodni: ecru, biały, słoneczniki
Liczba gości: 140 osób

Załatwione:
-sala
-orkiestra
-kamerzysta i fotograf
-drinkbar
-obrączki
-suknia ślubna
-garnitur
-strój pana młodego na poprawiny
-fryzjer i makijażystka
-buty dla obojga
-dokumenty
-protokół u księdza
-zapowiedzi
-zaproszenia - rozwiezione
-dekoracje sali
-pudełko na koperty, zawieszki na alkohol
-welon
-pudełka na ciasta
-prezenty dla gości
-samochód
-pierwsza spowiedź

Do załatwienia:
-alkohol
-napoje
-sukienka na poprawiny
-buty na poprawiny
-biżuteria
-pudełko na obrączki
-prezenty dla rodziców, chrzestnych, babci i świadków
-koszyki ratunkowe

[Animka11]

Ckin2u gdzie Ty wybylas w ostatnim czasie ? Cos Ciebie mniej niż zwykle tutaj

Jeju ja się nie mogę też doczekać panieńskiego
Też mamy długa listę do załatwienia w Polsce na urlopie ,bo potem będziemy dopiero na wesele
Na nasze własne wesele. Tylko zerkam w kalendarz, zostało 81 dni i aż nie wierzę kiedy ten czas minął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kicimordka]

Napisane przez asshley

pojechalam z duza misja zalatwienia czego tylko sie da bo wiem, ze w sierpniu przed weselem bedzie jeszcze gorzej.
Do tego bylam sama bez TZ, dobrze ze mama mnie wszedzie wozila bo ja juz teraz boje sie jezdzic samochodem po drugiej stronie jak jestem w PL

No ale tak przynaje, dosc duzo udalo mi sie zalatwic. Do tego kupilysmy mamie sukienke na wesele i buty a to zajelo dluzej niz szukanie mojej sukni slubnej haha

Nie no, ja doskonale to rozumiem . W sumie to może nawet lepiej, że bez TŻ. Ja bym pewnie cały ślub ogarnęła w dwa tygodnie, gdyby miał mnie kto wozić i nie byłoby TŻ, bo mi czasem marudził nad uchem aż za bardzo .

Napisane przez kizdaM

Ja oczywiście na nic nie moge znaleźć czasu by do Was zaglądać
Zamówiliśmy obrączki, zamówiłam księgę gości, pudełko na obrączki, pudełko na koperty, wieszaki, buteleczki na prezenty dla gości, tuby strzelające, podziękowania dla rodziców, fizelinę dekoracyjną na stół. Tż dzisiaj mierzył garnitury i chyba ma wybrany ja kupiłam dzisiaj bieliznę.
Zastanawiam się czy nie ogarnąć sobie jednak wczesniej winietek, najwyżej niektórych nie uzyję, jak ktoś odmówi przyjścia, ale nie chce zostawiać tego na ostatnią chwilę muszę tylko przysiąść jeszcze raz do listy gości i sobie wszystko spisać


Zostały równe 2 miesiące :O za 11 dni pierwsza przymiarka i zobaczę swoją suknię pierwszy raz po prawie pół roku, ciekawa jestem wrażenia i czy mi się dalej będzie podobać po zmianie koloru

Oeeezu, to mi przypomina, o jak wielu rzeczach zapomniałam. Trzymam kciuki za sukienkę! Ja swoją zobaczę w sierpniu i to pierwszy raz po dwóch latach

Napisane przez Animka11

Też mamy długa listę do załatwienia w Polsce na urlopie ,bo potem będziemy dopiero na wesele
Na nasze własne wesele. Tylko zerkam w kalendarz, zostało 81 dni i aż nie wierzę kiedy ten czas minął

No my właśnie teraz będziemy dopiero spowrotem na wesele. 74 dni...

[Animka11]

Dzień dobry

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ckin2u]

Napisane przez Animka11

Ckin2u gdzie Ty wybylas w ostatnim czasie ? Cos Ciebie mniej niż zwykle tutaj

Jeju ja się nie mogę też doczekać panieńskiego
Też mamy długa listę do załatwienia w Polsce na urlopie ,bo potem będziemy dopiero na wesele
Na nasze własne wesele. Tylko zerkam w kalendarz, zostało 81 dni i aż nie wierzę kiedy ten czas minął

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dziekuje kochana ze o mnie pamietasz

nie mam w ogole czasu, wszystko w biegu
jak w UK narzekalam na monotonnosc i wegetacje tak tutaj doba mi za krotka

ja odebralam zapowiedzi

[ama09]

ślub w tygodniu:
okazało sie ze sala którą wybraliśmy ma tylko termin w tygodniu... jak myślicie ile % ceny mniej można wynegocjowac?

[_Pixie_]

Napisane przez mariamarysienka

Słuchajcie, napisałam do brata Tż, gdzie chcą siedzieć i podałam im dwie opcje, z których jedna była moim zdaniem o wiele lepsza i dzięki niej udało mi się ten stół usadzić. Stwierdził, że rzeczywiście jest spoko, ale jeszcze się naradzi z gwiazdą. No i ona oczywiście powiedziała, że chce opcję drugą Żałuję, że napisałam, ale już nie chciałam robić dodatkowych spin.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Maria olej Gwiazdę, rób jak uważasz!

Napisane przez asshley

hejka

zostawilam Was na prawie 2 tygodnie ale bylam w PL i to byl jeden wielki sajgon, codziennie zalatwianie czegos od rana do nocy, w ten weekend mialam panienski wiec sie zrelaksowalam i wczoraj wrocilam do dezscze i zimnej pogody

Udalo mi sie dosc duzo zalatwic:

- 2 przymiarki sukni, wszystko jest ok i Pani zmienila mi ramiaczka tak jak chcialam
- bylam na sali sprawdzic postep budowy - jest lekka masakra. Na razie stoja tylko mury i zaczynaja dopiero robic strukture dachu, przy czym zarzad dalej utrzymuje, ze sala bedzie gotowa na 3 sierpnia i wtedy jest pierwsze wesele...Pani manager z ktora sie kontaktuje dwa razu mi sie ytala, czy nie rozwazam opcji restauracji hotelowej wiec jest to troche podejrzane, zapadla decyzja, ze i tak juz nie dam rady zmienic sali wiec teraz tylko pozostaje nadzieje, ze skoncza na czas. Dali mi w ramach 'zadoscuczynienia' budzet na firme dekoratorska, ale kwota jest tak mala, ze smiech na sali.
W tym samym czasie mialam degustacje i chociaz tyle, ze jedzenie bylo pyszne
- kosciol/organistka/ksiadz zalatwione chociaz nie obylo sie bez dwugodzinnej przeprawy z ksiedzem, ale to juz dluzsza historia, ostatecznie jest ok
- degustacja toru okazala sie totalna porazka - musze szukac nowego ale juz nie bede miala okazji zrobic degustacji
- obraczki zamowione - wlasciwie sa tylko lekko do przerobienia bo to obraczki moich rodzicow - bede nosic na lewej rece razem z pierscionkiem mimo ze pierscionek to biale zloto z obraczka rozowa, ma jednal wartosc sentymentalna
- dokumenty wszystkie przetlumaczone, tlumacz ustny do USC zarezerwowany na sierpien
- transport dla gosci zarezerwowany
-zapisaam sie tez na brwi i jakis zabieg na twarz
-kupilam pudelko na obraczki i kartki
-spotkalam sie z barmanem i okazal sie byc na prawde super, bedziemy miec: mojito, cuba libre, daiqiri, rum sour, gin basil smash, tom collins, gin sour i gin & tonic w roznych odslonach smakowych czyli wszystko to co ja i TZ lubimy, plus beda robic na biezaco jakies drinki na wodce, moctails i drinki dla dzieci
-umowilam spotkanie z Dj na sierpien
- rozdalam zaproszenia, tych, ktore nie zdazylam wyslalam poczta, reszte rozdam w UK
- kupilam wodke i wino

i w sobote mialam wieczor panienski, ktory przeszedl moje oczekiwania, wszystko bylo niespodzianka, ale nie spodziewalam sie, ze dziewczyny zorganizuja mi taki cudowny dzien. Bylysmy w spa i mialam masaz calego ciala, peeling plus masaz twarzy i maseczka, pozniej bylysmy w pieknej resturacji i dostalam charms z Pandory,ktory juz zawsze bedzie mi o nich przypominal, pozniej wrocilysmy na mieszkanie i gralysmy w gry a potem do klubu, nie moge za bardzo sie teraz otrzasnac z tego i dzisiejszy powrot to pracy mnie przerasta

Wow! Gratuluję tyłu zalatwien.

Napisane przez asshley

widze, ze tez Wasm sie udalo duzo zalatwic i wspolczuje takiej tesciowej!

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:08 ----------



a gdzie na FB sie przenisoly? n ata grupe rozsadnych?

---------- Dopisano o 14:10 ---------- Poprzedni post napisano o 14:10 ----------



nie martw sie, na pewno bedzie super i przynajmniej beda Ci, ktorym na prawde na Was zalezy

Nie to taka wewnętrzna grupa.


Już jutro zakończenie roku. Jaram się! A w niedzielę rano lecimy do Anglii do znajomych. Mam nadzieję, że pogoda się uda i zapomnimy na chwilę o tych ślubnych sprawach. Coraz więcej osób daje nam znać i póki co odmówiło chyba tylko 10!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[karolinaaa92]

Dzień dobry!
Wczoraj minął nam miesiąc małżeństwa!

Dzisiaj zakończenie roku szkolnego, więc czas na refleksje i podsumowania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[f88fd72a1baff1f55628bb9023d16cbac19cdced_65c025028a53e]

Hejka

Maria dlatego ja nie mówiłam nikomu (oprócz rodzicow) kto z kim gdzie siedzi, bo znając niektórych to by mogli zacząć wymyślać, ze ten nie chce z tym, ten chce z tamtym

Asshley wooow ile zalatwiliscie

Karolina ale ten czas leci u nas za tydzień w czwartek bedą 2 miesiące po

Jak dobrze, ze dzisiaj środa ja niestety nie mam wolnego i jutro tez pracuje


Wysłano przez gołębia