Mamusie listopad 2019- cz. 4 - Strona 143 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Poczekalnia - będę mamą

Notka

Poczekalnia - będę mamą Forum dla przyszłych rodziców. Poczekalnia - będę mamą to miejsce, w którym podzielisz się tematami związanymi z oczekiwaniem na potomstwo.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2019-09-26, 06:24   #4261
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Ja bym robiła jak mówi lekarz ortopeda. Tylko w bierz skierowanie konkretne na cc, żeby Ci potem nie odmówili w szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 07:17   #4262
misiaa91
Zakorzenienie
 
Avatar misiaa91
 
Zarejestrowany: 2011-02
Wiadomości: 8 604
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Kejt_86 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny



Do tej pory pobieżnie śledziłam wątek, ale mam "mały dylemat" i może któraś z Was była w podobnej sytuacji.



Otóż - pod koniec 2016 roku miałam operowany kręgosłup (wypadnięcie jądra miażdzystego L4/L5), kontuzja sportowa, generalnie poważna sprawa. Przed operacją męczyłam się pół roku, ból straszny, niedowład nogi, ani spać, ani siedzieć, dzień w dzień koktajle z tramalu i kodeiny. Nikomu nie życzę Po operacji się poprawiło, ale niestety nie na długo. Dorobiłam się przepukliny nawrotowej, na całe szczęście dała się ona ujarzmić rehabilitacją. Od tamtej pory z kręgosłupem jest w miarę ok, większych dolegliwości nie mam.



No i tutaj dylemat - prowadzący wskazuje na cc, ortopeda wskazuje na cc, lekarz w szpitalu nie chce podważać opinii, aczkolwiek nie są to wskazania bezwzględne. Ja mam termin na 24.11 i generalnie czuję się super, plecy w ogóle mi nie dokuczają mimo że brzuch sporawy, szyjka ok, ułożenie ok i dodatkowo mam jakieś głupie przeczucie, że dam sobie spokojnie radę urodzić sn.



Nie wiem czy bagatelizować zalecenia trzech lekarzy i robić jak uważam na podstawie przeczucia i aktualnego samopoczucia, mimo że panicznie boję się nawrotu dolegliwości, czy jednak kłaść się na stół...



Czy są tutaj mamy które miały problemy z kręgosłupem, a mimo to rodziły sn? Jak to zniosłyście?
Nie widzę logicznego powodu, dla którego powinnaś ignorować zalecenia 3 lekarzy.

Większe prawdopodobieństwo jest tego, że Twoje przeczucie się nie sprawdzi niż, że 3 specjalistów z doświadczeniem podejmuje błędną decyzję.
__________________
11.04.2015
misiaa91 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 08:06   #4263
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Dzien dobry ja juz po usg 3go trymestru. 30 tydzien plus 5 dni, Antoś waży 1500 gram.
A Wy dziewczyny ile macie/mialyscie usg w trakcie ciazy? Ja mam u mojego lekarza co miesiąc na kazdej wizycie plus dodatkowe 3 u innego lekarza (prenatalne na początku, potem polowkowe i teraz to.w 3 trymestrze)
Buziaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 08:23   #4264
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Ojejku, jeszcze tyle czasu! Ale najważniejsze, żeby wszystko było w porządku Dobrze, że dostaje mleczko od mamusi Niech rośnie i przybiera na wadze!

Ja mam jakieś dwa rodzaje smoczków, tak na wszelki wypadek

Powiem Wam, że nie podoba mi się tutaj to obmacywanie brzucha przez położne w celu określenia pozycji dziecka... Wczoraj już nerwy miałam, bo przecież to stresuje malucha jak obca babeczka mi tak na brzuch naciska! A potem na koniec posłuchała serduszka i stwierdziła, że szybko bije. Eeeee no sorry, jak go najpierw tak kobieto poturbowałaś to nic dziwnego, że mu serce tak wali, bo się zestresował bidulek No nie wiem, może przesadzam, ale irytuje mnie to
Kochana ale ona mierzyła uderzenia serduszka z zegarkiem? Bo u mnie zawsze idealnie mierzy na minutę i zapisuje to w systemie. Jeżeli stwierdziła, że bije zbyt szybko to powinni cię skierować na dodatkowe USG i badania. Kiedy masz kolejne spotkanie z położna? Może poproś w recepcji o inną położna. Masz do tego prawo. Mi teraz zmienili położna i jestem bardzo zadowolona. Jednak położna 40+, a 30+ to w uj różnica. Te starsze ciut zawsze jakoś lepiej wszystko sprawdzają.
Cytat:
Napisane przez Kejt_86 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Do tej pory pobieżnie śledziłam wątek, ale mam "mały dylemat" i może któraś z Was była w podobnej sytuacji.

Otóż - pod koniec 2016 roku miałam operowany kręgosłup (wypadnięcie jądra miażdzystego L4/L5), kontuzja sportowa, generalnie poważna sprawa. Przed operacją męczyłam się pół roku, ból straszny, niedowład nogi, ani spać, ani siedzieć, dzień w dzień koktajle z tramalu i kodeiny. Nikomu nie życzę Po operacji się poprawiło, ale niestety nie na długo. Dorobiłam się przepukliny nawrotowej, na całe szczęście dała się ona ujarzmić rehabilitacją. Od tamtej pory z kręgosłupem jest w miarę ok, większych dolegliwości nie mam.

No i tutaj dylemat - prowadzący wskazuje na cc, ortopeda wskazuje na cc, lekarz w szpitalu nie chce podważać opinii, aczkolwiek nie są to wskazania bezwzględne. Ja mam termin na 24.11 i generalnie czuję się super, plecy w ogóle mi nie dokuczają mimo że brzuch sporawy, szyjka ok, ułożenie ok i dodatkowo mam jakieś głupie przeczucie, że dam sobie spokojnie radę urodzić sn.

Nie wiem czy bagatelizować zalecenia trzech lekarzy i robić jak uważam na podstawie przeczucia i aktualnego samopoczucia, mimo że panicznie boję się nawrotu dolegliwości, czy jednak kłaść się na stół...

Czy są tutaj mamy które miały problemy z kręgosłupem, a mimo to rodziły sn? Jak to zniosłyście?
Ja bym nie ignorowała opinie tyłu lekarzy.

Ja mam opinie tylko jednego świętej pamięci ginekologa(dla mnie najlepszego jakiego w moim życiu spotkalam, niestety nie na go już wśród nas) i dlatego walczę w UK o CC. Mimo, że zalecenia i opinie były od lekarza z Polski. Lepiej jest dmuchać na zimne. Koniec końców może i zaczniesz robić naturalnie ale co jeśli akcja się zatrzyma i i tak będzie tobie potrzebne cc, albo odbije się to jesczze gorzej na twoim zdrowiu i zaważy na niepełnosprawności do końca życia.

Ja byłam anty CC. W życiu. W planie porodu miałam dwa zdania, pierwsze że nie wyrażam absolutnie zgody na CC, a drugie, że CC tylko w razie zagrożenia mojego albo córki życia. Jak było źle i u mnie i u niej i zapytali o zgodę na CC to nawet się nie zastanawiam, a w sumie to już bardziej mąż wyrażał zgodę bo ja nie wszystko pamiętam.

O dziwo po CC bardzo szybko doszłam do siebie, a po 4h stałam na nogach bo sytuacja tego wymagala(nie zgodziłam się na podanie nn córce i musiałam chodzić na neonatologie, a wózek inwalidzki doprowadzal mnie do szału). Rana szybko się wygoiła, owszem ćwiczyć dłużej nie mogłam ale po 6 tyg od cc zaczelam się rozciągać przez kilka tyg.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 08:40   #4265
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2007-06
Wiadomości: 5 979
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
Dzien dobry ja juz po usg 3go trymestru. 30 tydzien plus 5 dni, Antoś waży 1500 gram.
A Wy dziewczyny ile macie/mialyscie usg w trakcie ciazy? Ja mam u mojego lekarza co miesiąc na kazdej wizycie plus dodatkowe 3 u innego lekarza (prenatalne na początku, potem polowkowe i teraz to.w 3 trymestrze)
Buziaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie podobnie. Z tym że usg III trymestru nie robiłam u innego lekarza.
Kejt - nawet bym się nie zastanawiała. Poród SN to duży wysiłek, bałabym się że coś może się stać z plecami w trakcie. Ja mam zalecenia okulistyczne mimo zrobionego lasera. Ogólnie pewnie też bym dała radę SN. Ale nie będę podważać zdania lekarki - jak cc to cc. Najwyżej przed następną ciążą będę kontrolować stan siatkówki i zobaczymy, może się obędzie bez cesarki.
8c9538aac29bb5fbc2d31b2aac28a8f9b62d5c74_6584d267571b8 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 10:43   #4266
piano2019
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2019-07
Wiadomości: 321
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
Dzien dobry ja juz po usg 3go trymestru. 30 tydzien plus 5 dni, Antoś waży 1500 gram.
A Wy dziewczyny ile macie/mialyscie usg w trakcie ciazy? Ja mam u mojego lekarza co miesiąc na kazdej wizycie plus dodatkowe 3 u innego lekarza (prenatalne na początku, potem polowkowe i teraz to.w 3 trymestrze)
Buziaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To prawie idento jak moja Natalia w 30+5. Miała 1590

Ja mam co miesiąc usg plus 2 prenatalne i czasem jeszcze idę do lux med jak się niepokoje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
piano2019 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 11:03   #4267
Miss_Bow
Zadomowienie
 
Avatar Miss_Bow
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Kejt_86 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny



Do tej pory pobieżnie śledziłam wątek, ale mam "mały dylemat" i może któraś z Was była w podobnej sytuacji.



Otóż - pod koniec 2016 roku miałam operowany kręgosłup (wypadnięcie jądra miażdzystego L4/L5), kontuzja sportowa, generalnie poważna sprawa. Przed operacją męczyłam się pół roku, ból straszny, niedowład nogi, ani spać, ani siedzieć, dzień w dzień koktajle z tramalu i kodeiny. Nikomu nie życzę Po operacji się poprawiło, ale niestety nie na długo. Dorobiłam się przepukliny nawrotowej, na całe szczęście dała się ona ujarzmić rehabilitacją. Od tamtej pory z kręgosłupem jest w miarę ok, większych dolegliwości nie mam.



No i tutaj dylemat - prowadzący wskazuje na cc, ortopeda wskazuje na cc, lekarz w szpitalu nie chce podważać opinii, aczkolwiek nie są to wskazania bezwzględne. Ja mam termin na 24.11 i generalnie czuję się super, plecy w ogóle mi nie dokuczają mimo że brzuch sporawy, szyjka ok, ułożenie ok i dodatkowo mam jakieś głupie przeczucie, że dam sobie spokojnie radę urodzić sn.



Nie wiem czy bagatelizować zalecenia trzech lekarzy i robić jak uważam na podstawie przeczucia i aktualnego samopoczucia, mimo że panicznie boję się nawrotu dolegliwości, czy jednak kłaść się na stół...



Czy są tutaj mamy które miały problemy z kręgosłupem, a mimo to rodziły sn? Jak to zniosłyście?

Ja bym posłuchała ortopedy, on najlepiej się na tym zna. Skoro sugeruje CC to ja bym się nawet nie zastanawiała na Twoim miejscu. Tak jak dziewczyny piszą, poród SN to ogromny wysiłek dla całego organizmu, ciężko przewidzieć jaki będzie miał wpływ na Twój kręgosłup.

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Kochana ale ona mierzyła uderzenia serduszka z zegarkiem? Bo u mnie zawsze idealnie mierzy na minutę i zapisuje to w systemie. Jeżeli stwierdziła, że bije zbyt szybko to powinni cię skierować na dodatkowe USG i badania. Kiedy masz kolejne spotkanie z położna? Może poproś w recepcji o inną położna. Masz do tego prawo. Mi teraz zmienili położna i jestem bardzo zadowolona. Jednak położna 40+, a 30+ to w uj różnica. Te starsze ciut zawsze jakoś lepiej wszystko sprawdzają.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie co wizytę inna położna, ta nie do końca mi podeszła. Nie mierzyła bicia serduszka z żadnym zegarkiem w ręku (poprzednie to robiły), tylko stwierdziła, że jest szybkie, a potem powiedziała, że słuchała trochę dłużej, żeby zobaczyć czy zwolni i na koniec stwierdziła, że wszystko w porządku. U mnie nigdzie tego nie notują. Ja mam i tak dwa dodatkowe USG, bo jestem zakwalifikowana do badań klinicznych ze względu na zwiększony opór w tętnicach macicznych, więc widzimy się z maluchem za dwa tygodnie (dwa dni wcześniej mam kolejną wizytę u położnej) Wtedy przynajmniej się upewnię jak jest ułożony, jak tętno, bo te ich macanki takie nie do końca wiarygodne dla mnie - gniotą, gniotą, dziecko zestresują i na sam koniec i tak mówią jakie ułożenie podejrzewają i nie wydają mi się do końca przekonane Może dlatego, że zazwyczaj to młode dziewczyny, takich 40+ nie spotkałam jeszcze, choć widziałam je kilka razy przechodzące przez oddział. Może są zazwyczaj na porodówce?

Dzień dobry U nas znów deszczowy poranek, za to spało się bardzo dobrze Czas nastawiać kolejne pranie
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!"

24 września 2016 r.
Miss_Bow jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2019-09-26, 11:09   #4268
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Macanie brzucha brzmi jak kosmos. Mnie tak zmacali na porodówce. Nie zrobili USG. I lekarz na mnie krzyczal, że urodzę 1.5kg dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 11:27   #4269
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez piano2019 Pokaż wiadomość
To prawie idento jak moja Natalia w 30+5. Miała 1590

Ja mam co miesiąc usg plus 2 prenatalne i czasem jeszcze idę do lux med jak się niepokoje.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To termin porodu pewnie masz podobnke jak ja
U nas z miesiączki 30 listopad a z usg 2go grudnia.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 11:45   #4270
agnieszka_2293
Zadomowienie
 
Avatar agnieszka_2293
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 341
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Macanie brzucha brzmi jak kosmos. Mnie tak zmacali na porodówce. Nie zrobili USG. I lekarz na mnie krzyczal, że urodzę 1.5kg dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mojej koleżance ginekolog starszej daty takim macaniem dokładniej określił wagę dziecka niż młody na usg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agnieszka_2293 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 11:53   #4271
Kittylove89
Raczkowanie
 
Avatar Kittylove89
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 121
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Haj dzień dobry wkoncu mamy wózek jak się uda dodam zdjęcie. A jak narazie walczę z praniem pogoda bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Coś nie mogę załączyć fotki ale wózek mam firmy Bertica model Nova

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kittylove89 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-26, 11:53   #4272
Miss_Bow
Zadomowienie
 
Avatar Miss_Bow
 
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 1 229
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Macanie brzucha brzmi jak kosmos. Mnie tak zmacali na porodówce. Nie zrobili USG. I lekarz na mnie krzyczal, że urodzę 1.5kg dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz


Cytat:
Napisane przez agnieszka_2293 Pokaż wiadomość
Mojej koleżance ginekolog starszej daty takim macaniem dokładniej określił wagę dziecka niż młody na usg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że to ma sens gdy robi to ktoś ze sporym doświadczeniem No ale z drugiej strony gdzieś tego doświadczenia trzeba nabrać, więc wymaga to wymacania sporej ilości brzuchów W każdym razie dla mnie to lekko traumatyczne doświadczenie, bo zawsze mam przed oczyma mojego biednego synka w brzuszku, który pojęcia nie ma co się dzieje...
__________________
"Żyj z całych sił i uśmiechaj się do ludzi...!"

24 września 2016 r.
Miss_Bow jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 12:01   #4273
agnieszka_2293
Zadomowienie
 
Avatar agnieszka_2293
 
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 1 341
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Myślę, że to ma sens gdy robi to ktoś ze sporym doświadczeniem No ale z drugiej strony gdzieś tego doświadczenia trzeba nabrać, więc wymaga to wymacania sporej ilości brzuchów W każdym razie dla mnie to lekko traumatyczne doświadczenie, bo zawsze mam przed oczyma mojego biednego synka w brzuszku, który pojęcia nie ma co się dzieje...
U mnie nawet na usg widać, że synek się wkurza jak go głowicą mocniej przyciśnie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
agnieszka_2293 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 12:02   #4274
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Ten mój gin nie był młody,ale też nie jakiś stary. Myślę że ok.50tki. w sumie pomacal i tyle go widziałam do końca akcji. Ale wkurzył nas niesamowicie.


Mam dzisiaj taki dzień lenia,że ograniczam się do minimum. I zbieram siły na popołudnie , póki co u nas taka ładna jesień że korzystamy z córką z spacerów . Wczoraj ledwo zdazylysmy wrócić z łąki zanim zaczęło się ściemniać i to przedzieralysmy się jakimś skrótem, żeby już nie iść przez las ale jakie ładne kwiatki zebralysmy po drodze
Mąż działa w ogrodzie, więc jak ma wolne w dzień to przychodzi tylko na obiad i tyle go było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 12:29   #4275
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

W jakiej aptece online najepiej sie oplaca zrobic zakupy? Macie coś sprawdzonego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 12:34   #4276
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Miss_Bow Pokaż wiadomość
Ja bym posłuchała ortopedy, on najlepiej się na tym zna. Skoro sugeruje CC to ja bym się nawet nie zastanawiała na Twoim miejscu. Tak jak dziewczyny piszą, poród SN to ogromny wysiłek dla całego organizmu, ciężko przewidzieć jaki będzie miał wpływ na Twój kręgosłup.




U mnie co wizytę inna położna, ta nie do końca mi podeszła. Nie mierzyła bicia serduszka z żadnym zegarkiem w ręku (poprzednie to robiły), tylko stwierdziła, że jest szybkie, a potem powiedziała, że słuchała trochę dłużej, żeby zobaczyć czy zwolni i na koniec stwierdziła, że wszystko w porządku. U mnie nigdzie tego nie notują. Ja mam i tak dwa dodatkowe USG, bo jestem zakwalifikowana do badań klinicznych ze względu na zwiększony opór w tętnicach macicznych, więc widzimy się z maluchem za dwa tygodnie (dwa dni wcześniej mam kolejną wizytę u położnej) Wtedy przynajmniej się upewnię jak jest ułożony, jak tętno, bo te ich macanki takie nie do końca wiarygodne dla mnie - gniotą, gniotą, dziecko zestresują i na sam koniec i tak mówią jakie ułożenie podejrzewają i nie wydają mi się do końca przekonane Może dlatego, że zazwyczaj to młode dziewczyny, takich 40+ nie spotkałam jeszcze, choć widziałam je kilka razy przechodzące przez oddział. Może są zazwyczaj na porodówce?

Dzień dobry U nas znów deszczowy poranek, za to spało się bardzo dobrze Czas nastawiać kolejne pranie
A to ja mam położna w mojej przychodni. W szpitalu byłam tylko na USG i glukozie(no i teraz w tygodniu z tymi bólami) i raz miałam konsultacje w sprawie CC. Kolejna 21 października. Wtedy się okaże czy będzie kolejne USG i pewnie po przeglądaniu wszystkiego ustalimy termin CC. Na bank nie będą czekać do ukończonego 40 tygodnia po moich wcześniejszych komplikacjach.
Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Macanie brzucha brzmi jak kosmos. Mnie tak zmacali na porodówce. Nie zrobili USG. I lekarz na mnie krzyczal, że urodzę 1.5kg dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Tutaj to normalne. I ten tekst. Że masz duży brzuch to i dziecko będzie duże. W pierwszej ciąży miałam gigantyczny brzuch. Mała miała wazyc ponad 4kg, a urodziła się z wagą 3220.
Cytat:
Napisane przez agnieszka_2293 Pokaż wiadomość
Mojej koleżance ginekolog starszej daty takim macaniem dokładniej określił wagę dziecka niż młody na usg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Są i tacy ale to może ginekolog. U nas to określa położna. Ginekologa czesto się tu nie spotyka przez całą ciaze l, chyba że są komplikacje to mnie i trójka przyszła badać w czasie porodu bo chcieli znać swoje opinie na wzajem.
Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Ten mój gin nie był młody,ale też nie jakiś stary. Myślę że ok.50tki. w sumie pomacal i tyle go widziałam do końca akcji. Ale wkurzył nas niesamowicie.


Mam dzisiaj taki dzień lenia,że ograniczam się do minimum. I zbieram siły na popołudnie , póki co u nas taka ładna jesień że korzystamy z córką z spacerów . Wczoraj ledwo zdazylysmy wrócić z łąki zanim zaczęło się ściemniać i to przedzieralysmy się jakimś skrótem, żeby już nie iść przez las ale jakie ładne kwiatki zebralysmy po drodze
Mąż działa w ogrodzie, więc jak ma wolne w dzień to przychodzi tylko na obiad i tyle go było.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja byłam na kursie o zdrowym żywieniu dzieci i wróciliśmy do domu i nie wiem kiedy padłam i zasnęło mi się. Młoda w tym czasie bajkę oglądała. A wstałam z takim bólem głowy, że szok.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 12:37   #4277
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
W jakiej aptece online najepiej sie oplaca zrobic zakupy? Macie coś sprawdzonego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Jak Cię nie wkurza czas oczekiwania to Gemini.

Mi po 10 dniach w końcu wysłali paczkę.ba żadnego meila nie odpisali. Dostanę przesyłkę i wystawie im stosowną ocenę.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 12:37   #4278
Kejt_86
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2019-09
Wiadomości: 2
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Dzięki za odpowiedzi

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Ja bym robiła jak mówi lekarz ortopeda. Tylko w bierz skierowanie konkretne na cc, żeby Ci potem nie odmówili w szpitalu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
No właśnie ortopeda powiedział mi, że nie są to wskazania bezwzględne, ostateczna decyzja powinna należeć do lekarza w szpitalu, a ryzyko nawrotu dolegliwości oszacował mi na 50:50. Skierowanie na cc wystawił bez słowa.

Stąd właśnie mi się wzięło gdybanie, że a może jednak sn. Jeszcze przemyślę temat, może za miesiąc nie będzie już tak super jak jest teraz i jeszcze będę jęczała że chcę cc.

Pozdrawiam
Kejt_86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 12:48   #4279
Ska
Zadomowienie
 
Avatar Ska
 
Zarejestrowany: 2008-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 1 935
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Dzień dobry
Byłam rano w labie, ogarnęłam drugą turę prania i zaraz lecę po Młodego do żłobka
W poniedziałek wizyta i pewnie podejrzę Wandę na USG
Udanego dnia!
Cytat:
Napisane przez Kejt_86 Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny

Do tej pory pobieżnie śledziłam wątek, ale mam "mały dylemat" i może któraś z Was była w podobnej sytuacji.

Otóż - pod koniec 2016 roku miałam operowany kręgosłup (wypadnięcie jądra miażdzystego L4/L5), kontuzja sportowa, generalnie poważna sprawa. Przed operacją męczyłam się pół roku, ból straszny, niedowład nogi, ani spać, ani siedzieć, dzień w dzień koktajle z tramalu i kodeiny. Nikomu nie życzę Po operacji się poprawiło, ale niestety nie na długo. Dorobiłam się przepukliny nawrotowej, na całe szczęście dała się ona ujarzmić rehabilitacją. Od tamtej pory z kręgosłupem jest w miarę ok, większych dolegliwości nie mam.

No i tutaj dylemat - prowadzący wskazuje na cc, ortopeda wskazuje na cc, lekarz w szpitalu nie chce podważać opinii, aczkolwiek nie są to wskazania bezwzględne. Ja mam termin na 24.11 i generalnie czuję się super, plecy w ogóle mi nie dokuczają mimo że brzuch sporawy, szyjka ok, ułożenie ok i dodatkowo mam jakieś głupie przeczucie, że dam sobie spokojnie radę urodzić sn.

Nie wiem czy bagatelizować zalecenia trzech lekarzy i robić jak uważam na podstawie przeczucia i aktualnego samopoczucia, mimo że panicznie boję się nawrotu dolegliwości, czy jednak kłaść się na stół...

Czy są tutaj mamy które miały problemy z kręgosłupem, a mimo to rodziły sn? Jak to zniosłyście?
Zdecydowanie bym zaufała lekarzowi i nie kombinowała z porodem SN. To naprawdę ogromny wysiłek dla kobiety i skoro w Twoim przypadku ryzykowny to absolutnie nie widzę podstaw żeby ignorować opinie specjalistów.
Cytat:
Napisane przez Jaguś Pokaż wiadomość
Ja też nie, zobaczymy, w razie czego na pustyni nie mieszkam.
Cytat:
Napisane przez piano2019 Pokaż wiadomość
A ja nie kupiłam smoczka ambitnie tym razem będzie


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ja też nie kupiłam smoczka i też wychodzę z założenia że jeśli będzie potrzeba to szybko kupię.
Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Eee to ja się bardziej modlę, żeby załapał smoka i butelkę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
O tą butelkę też się modlę Synek nie obczajał i moje najdłuższe wyjścia w Jego okresie niemowlęcym oscylowały między 2 - 2,5 godz :P
Cytat:
Napisane przez kasia2439 Pokaż wiadomość
Ja dawalam córce smoczek ale go nie chciala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mój Synek też nie chciał smoczka. Daliśmy bo TŻ stwierdził że może pomoże w kryzysowym momencie ok miesiąca chyba? Ja zawsze byłam przeciwna, smoczki mi się po prostu nie podobają, dlatego nie zmartwiłam się że Mu nie podszedł
Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
Dzien dobry ja juz po usg 3go trymestru. 30 tydzien plus 5 dni, Antoś waży 1500 gram.
A Wy dziewczyny ile macie/mialyscie usg w trakcie ciazy? Ja mam u mojego lekarza co miesiąc na kazdej wizycie plus dodatkowe 3 u innego lekarza (prenatalne na początku, potem polowkowe i teraz to.w 3 trymestrze)
Buziaki

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Świetne wieści
Ja mam USG praktycznie co wizytę - moja lekarz wykonuje takie podstawowe, bez szczegółowych pomiarów jak przy prenatalnych, a że mam je w pakiecie medycznym to korzystam
Cytat:
Napisane przez Kittylove89 Pokaż wiadomość
Haj dzień dobry wkoncu mamy wózek jak się uda dodam zdjęcie. A jak narazie walczę z praniem pogoda bez szału.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 11:53 ---------- Poprzedni post napisano o 11:52 ----------

Coś nie mogę załączyć fotki ale wózek mam firmy Bertica model Nova

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Czekamy na zdjęcie furki
Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Macanie brzucha brzmi jak kosmos. Mnie tak zmacali na porodówce. Nie zrobili USG. I lekarz na mnie krzyczal, że urodzę 1.5kg dziecko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kurczę, a propos wpadłam wczoraj na reportaż w TVN24 odnośnie masakrycznego traktowania kobiet na porodówkach i słuchałam z rozdziawioną buzią.. Może z racji faktu że pochodzę z dużego miasta, nie zdawałam sobie sprawy że w dzisiejszych czasach lekarze i położne aż tak potrafią poniżać przyszłe mamy
Było też o wykonaniu różnych czynności bez zgody kobiety.. warto obejrzeć moim zdaniem.
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kr...ym,972419.html

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
__________________
Szczęśliwa.
Ska jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2019-09-26, 13:00   #4280
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ska Pokaż wiadomość
Dzień dobry
Byłam rano w labie, ogarnęłam drugą turę prania i zaraz lecę po Młodego do żłobka
W poniedziałek wizyta i pewnie podejrzę Wandę na USG
Udanego dnia!Zdecydowanie bym zaufała lekarzowi i nie kombinowała z porodem SN. To naprawdę ogromny wysiłek dla kobiety i skoro w Twoim przypadku ryzykowny to absolutnie nie widzę podstaw żeby ignorować opinie specjalistów.Ja też nie kupiłam smoczka i też wychodzę z założenia że jeśli będzie potrzeba to szybko kupię.O tą butelkę też się modlę Synek nie obczajał i moje najdłuższe wyjścia w Jego okresie niemowlęcym oscylowały między 2 - 2,5 godz :PMój Synek też nie chciał smoczka. Daliśmy bo TŻ stwierdził że może pomoże w kryzysowym momencie ok miesiąca chyba? Ja zawsze byłam przeciwna, smoczki mi się po prostu nie podobają, dlatego nie zmartwiłam się że Mu nie podszedł Świetne wieści
Ja mam USG praktycznie co wizytę - moja lekarz wykonuje takie podstawowe, bez szczegółowych pomiarów jak przy prenatalnych, a że mam je w pakiecie medycznym to korzystam Czekamy na zdjęcie furki Kurczę, a propos wpadłam wczoraj na reportaż w TVN24 odnośnie masakrycznego traktowania kobiet na porodówkach i słuchałam z rozdziawioną buzią.. Może z racji faktu że pochodzę z dużego miasta, nie zdawałam sobie sprawy że w dzisiejszych czasach lekarze i położne aż tak potrafią poniżać przyszłe mamy
Było też o wykonaniu różnych czynności bez zgody kobiety.. warto obejrzeć moim zdaniem.
https://www.tvn24.pl/wiadomosci-z-kr...ym,972419.html

Wysłane z mojego Redmi Note 7 przy użyciu Tapatalka
Z tym traktowaniem w szpitalu miałam okazję ostatnio Upelnie przypadkiem obejrzeć na YT opowieść dziewczyny, która opowiadała o swoim porodzie we Wrocławiu w jakimś szpitalu. Trochę szok.
Najbardziej mnie zdziwiło to, że leżała kilka dni, a poza pierwszymi godzinami po porodzie ojciec dziecka nie mógł z nimi przebywać. Mój mąż to by chyba rozniósł szpital jakby do własnego nowo narodzonego dziecka nie mógł zajrzeć i przebywać z dzieckiem. Wiem, ze to matka rodzi i matka karmi ale jednak nie powinno być czegoś takiego. O traktowaniu przez położne też się niefajnie wypowiadala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 13:15   #4281
owocowykoktajl
Zakorzenienie
 
Avatar owocowykoktajl
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

U mnie młoda wczoraj (32+3) ważyła 1460g, czyli będzie kruszynka. Nie będę narzekać

Mój gin ma +50lat, ale uważam, że jest mega dobry w tym co robi i ufam mu (prawie) bezgranicznie. Od czerwca (wziernikowo) ocenił, że będzie małe dzieciątko i narazie się sprawdza.

To mój 3 lekarz ginekolog i pierwszy raz widzę i czuję, że jest z powołania a nie dla kasy.

W szpitalu z kolei pracują "młode" położne i pielęgniarki. Większość 30-45 lat. I nie narzekam
owocowykoktajl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 13:37   #4282
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez LuckySparkle Pokaż wiadomość
Z tym traktowaniem w szpitalu miałam okazję ostatnio Upelnie przypadkiem obejrzeć na YT opowieść dziewczyny, która opowiadała o swoim porodzie we Wrocławiu w jakimś szpitalu. Trochę szok.
Najbardziej mnie zdziwiło to, że leżała kilka dni, a poza pierwszymi godzinami po porodzie ojciec dziecka nie mógł z nimi przebywać. Mój mąż to by chyba rozniósł szpital jakby do własnego nowo narodzonego dziecka nie mógł zajrzeć i przebywać z dzieckiem. Wiem, ze to matka rodzi i matka karmi ale jednak nie powinno być czegoś takiego. O traktowaniu przez położne też się niefajnie wypowiadala.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Mi na drugą dobę dołożyli babeczkę po cc. Wieczór wcześniej urodziła , mąż mógł być na chwilę bo już zaraz noc,a potem ją zawieźli do sali gdzie nie było sasiadki i położyli na łóżku na przy ścianie bez dzwonka. Oczywiście dziecko z nią. Darł się on, darła się i ona przez całą noc. Oczywiście mało kto tam do nich zaglądał jak na cały oddział wojewódzkiego szpitala są dwie położne w nocy (tak wtedy tam było). Trauma na dzień dobry.




Ska
Dzięki, uświadomiłas mi tym bardziej że bez męża to ja nawet nie wsiadam do auta i nie jadę w stronę szpitala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 13:53   #4283
owocowykoktajl
Zakorzenienie
 
Avatar owocowykoktajl
 
Zarejestrowany: 2013-09
Wiadomości: 5 766
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Mi na drugą dobę dołożyli babeczkę po cc. Wieczór wcześniej urodziła , mąż mógł być na chwilę bo już zaraz noc,a potem ją zawieźli do sali gdzie nie było sasiadki i położyli na łóżku na przy ścianie bez dzwonka. Oczywiście dziecko z nią. Darł się on, darła się i ona przez całą noc. Oczywiście mało kto tam do nich zaglądał jak na cały oddział wojewódzkiego szpitala są dwie położne w nocy (tak wtedy tam było). Trauma na dzień dobry.




Ska
Dzięki, uświadomiłas mi tym bardziej że bez męża to ja nawet nie wsiadam do auta i nie jadę w stronę szpitala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
U mnie nie ma czegoś takiego jak godziny odwiedzin. Tzn "niby" są 14-17. Ale otwarcie położne mówią, że partnerzy mogą być całą dobę, byle się zmyli na obchód.
owocowykoktajl jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 13:57   #4284
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Likka9 Pokaż wiadomość
Mi na drugą dobę dołożyli babeczkę po cc. Wieczór wcześniej urodziła , mąż mógł być na chwilę bo już zaraz noc,a potem ją zawieźli do sali gdzie nie było sasiadki i położyli na łóżku na przy ścianie bez dzwonka. Oczywiście dziecko z nią. Darł się on, darła się i ona przez całą noc. Oczywiście mało kto tam do nich zaglądał jak na cały oddział wojewódzkiego szpitala są dwie położne w nocy (tak wtedy tam było). Trauma na dzień dobry.




Ska
Dzięki, uświadomiłas mi tym bardziej że bez męża to ja nawet nie wsiadam do auta i nie jadę w stronę szpitala

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Wow. Nie wierzę. Ubić takie baby!
A że trauma to się nie dziwię.

Ja miałam izolatkę że względu na to, że córka trafiła na neonatologie i w UK nie ma opcji, żeby mama po porodzie która nie dostaje dziecka obok leżała z innymi mamami. Robią to s względu na Zdrowie psychiczne kobieto. A na noc jeśli się ma dziecko obok i nie na opcji, żeby położne zabrały dziecko. Dlatego też ta możliwość, że mąż może być non stop(może w innych szpitalach jest inacZej ale u mnie w mieście w obu tak samo pod tym względem). Jak tylko dostałam cięcie na następny dzień z oddziału neonatologii to ja w nocy spałam, a mąż potrafił ją trzymać na klacie i 3-4h(o ile jeść nie chciała) co dla mnie było mega pomocne bo wypoczęłam. On sypiał w dzień, też u mnie na sali bo miał dość wygodny fotel albo na moim łóżku nawet. Pod tym względem jest tu zupełny luz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 14:29   #4285
Likka9
Zakorzenienie
 
Avatar Likka9
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 6 969
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez owocowykoktajl Pokaż wiadomość
U mnie nie ma czegoś takiego jak godziny odwiedzin. Tzn "niby" są 14-17. Ale otwarcie położne mówią, że partnerzy mogą być całą dobę, byle się zmyli na obchód.
Tam to były jakos 10-20, czasami przymykały oko do 22.


Muszę popatrzeć jak będzie tam gdzie teraz będę rodzic. Chociaż teraz inaczej, będę wolała żeby mąż był z córką. Chociaż ona i tak w dzień będzie w przedszkolu. Chyba że we dwójkę będą przychodzić, tam nie było problemu z odwiedzinami dzieci.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Likka9 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 14:37   #4286
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

A ja mam pytanie do Dziewczyn, które juz rodziły. Jak przebiegał Wam porod? Ja się bardzo boje. Nastawiam się, ze będzie bolało i ze lekko nie bedzie i staram się oswoic z ta myślą. I chciałbym nie krzyczeć... a czy to w ogole możliwe nie wiem. Kazdy porod to stre ale pierwszy to stres i taka wielka niewiadoma jak to jest. Jak bylo u Was?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 14:40   #4287
Kittylove89
Raczkowanie
 
Avatar Kittylove89
 
Zarejestrowany: 2019-01
Wiadomości: 121
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie do Dziewczyn, które juz rodziły. Jak przebiegał Wam porod? Ja się bardzo boje. Nastawiam się, ze będzie bolało i ze lekko nie bedzie i staram się oswoic z ta myślą. I chciałbym nie krzyczeć... a czy to w ogole możliwe nie wiem. Kazdy porod to stre ale pierwszy to stres i taka wielka niewiadoma jak to jest. Jak bylo u Was?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Chyba u każdej z nas odbywa się to inaczej. Jedne maja lekkie porody drugie ciężkie nie ma na to reguły. Najpiękniejszy moment to ten kiedy kładą ci na brzuch dzieciątko wtedy już o wszystkim zapominasz nawet o najgorszych bólach.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Kittylove89 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 14:45   #4288
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Ja się tak obawiam czy będę umiala czy podołam w ogole mam wrażenie, ze nke wiem nawet jak poprawnie trzymać nosic malenstwo, przewijać itp.
Duzo czytam, ogladam you tube, chodzimy na szkołę rodzenia nk ale jak pomyślę to.mnie strach obalatuje nie powiem, ze nie..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 14:47   #4289
LuckySparkle
Zadomowienie
 
Avatar LuckySparkle
 
Zarejestrowany: 2016-04
Lokalizacja: Wielka Brytania
Wiadomości: 1 964
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Cytat:
Napisane przez Ann555 Pokaż wiadomość
A ja mam pytanie do Dziewczyn, które juz rodziły. Jak przebiegał Wam porod? Ja się bardzo boje. Nastawiam się, ze będzie bolało i ze lekko nie bedzie i staram się oswoic z ta myślą. I chciałbym nie krzyczeć... a czy to w ogole możliwe nie wiem. Kazdy porod to stre ale pierwszy to stres i taka wielka niewiadoma jak to jest. Jak bylo u Was?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
To prawda, że każdy odczuwa ból inaczej.
Ja ci dużo nie pomogę bo mimo bardzo silnych skurczy co minutę nie udało mi się urodzić naturalnie bo nie było żadnego postępu porodu.

A myślałaś o znieczuleniach?

Ja miałam TENS na czas skurczów. Bardzo mi pomódl do momentu aż dostałam epidural.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
LuckySparkle jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2019-09-26, 16:24   #4290
Ann555
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2018-10
Wiadomości: 454
Dot.: Mamusie listopad 2019- cz. 4

Nie mam pojecia czy brac znieczulenie. Boje sie czy to zewnatrzoponowe bedzie bezpieczne czy nie bedzie skutków ubocznych.
Na prawdę sama nie wiem, czy brac znieczulenie czy nie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Ann555 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Poczekalnia - będę mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2019-10-11 20:59:20


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 03:18.