Mamy marcowe 2019 - cz. 9

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Ja jestem ciekawa dzisiaj nocka będzie wyglądać, córka ma od kilku dni absolutną mamozę. Nie wiem czy to przez katar czy taki etap, ale cały dzień wspina się na mnie i chce być na rękach, cały czas wtulona, wręcz wczepiona we mnie. Całą noc przytulała się i chciała spać wtulona we mnie, przez co za bardzo nie mogłam spać na razie zaniechałam jakiekolwiek próby odkładania do łóżeczka na pierwsze spanie, bo to mija się z celem, od razu się budzi. Usypiam na łóżku i buduję dookoła bunkier z poduszki ciążowej i kołdry, żeby w razie czego nie ruszyła się z miejsca jak się obudzi i obserwuję kamerą (o ile działa, bo mój ślubny nie zapłacił rachunku za internet i nie mamy w tym momencie w domu WiFi więc kamera nie działa, muszę po prostu nasłuchiwać czy mała nie płacze...

[Mawak]

Linka, boli Cię pierś w konkretnej fazie cyklu? Po wrześniowym zapaleniu lekarz kazał zrobić Usg. Mam za tydzień.

Mesha sił i rozumiem z bólami. W sierpniu wylądowałam na SOR. Najprawdopodobniej z nerwów.

Aska w łózeczku to rzadko chyba uświadczyć,żeby dzieć sam zechciał zasnąć. Ale nadejdą dni,że pójdą do szkoły i tym razem trzeba będzie wołami wyciągać z wyrka.

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Dziewczyny, które już dostały okres po porodzie - miałyście bóle podbrzusza na długo przed okresem?
Mnie teraz boli, w nocy aż tabletkę brałam, ale boli inaczej, coś jakby hmmm zakwasy? Chociaż okresu ani widu ani słychu... I zastanawiam się co jest grane...

[meesha]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87313705]Dziewczyny, które już dostały okres po porodzie - miałyście bóle podbrzusza na długo przed okresem?
Mnie teraz boli, w nocy aż tabletkę brałam, ale boli inaczej, coś jakby hmmm zakwasy? Chociaż okresu ani widu ani słychu... I zastanawiam się co jest grane...[/QUOTE]



Nie, ja dostalam zupelnie znienacka i teraz tez nie mam zadnych boli brzucha, o dziwo, po prostu zaczynam krwawic

[kaylla]

Napisane przez Linka25

Hej.
Dziewczyny czy któraś z was miała ból piersi przez jakiś czas? Boli mnie od paru dni, co jakiś czas.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Linka - ja swego czasu jak jeszcze karmiłam, to miałam taki ból w jednej piersi. Sama was podpytywałam co to może być. Nie miałam żadnego twardego miejsca na piersi, żadnego zgrubienia, nie miałam gorączki. A pierś bolała - i jak ruszałam ręką, jak zmieniałam pozycję w łóżku i jak dotykałam. Obawiałam się, ze to może się przerodzi w jakieś zapalenie czy coś. Profilaktycznie łykałam wtedy ibuprom z uwagi na działanie przeciwzapalne, no i przystawiałam małego. Po kilku dniach na szczęście odpuściło, bez jakichś mega dolegliwości po drodze.

[Linka25]

Hej. Mały zarządził pobudkę. Wczoraj byłam tak styrana że poszłam spac o 20. I spałam do 7. [1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87313705]Dziewczyny, które już dostały okres po porodzie - miałyście bóle podbrzusza na długo przed okresem?
Mnie teraz boli, w nocy aż tabletkę brałam, ale boli inaczej, coś jakby hmmm zakwasy? Chociaż okresu ani widu ani słychu... I zastanawiam się co jest grane...[/QUOTE]Moje okresy są całkowicie bezbolesne. Jak dotąd przy żadnym (a milam 4) nie wzięłam ani jednej tabletki.

Napisane przez kaylla

Linka - ja swego czasu jak jeszcze karmiłam, to miałam taki ból w jednej piersi. Sama was podpytywałam co to może być. Nie miałam żadnego twardego miejsca na piersi, żadnego zgrubienia, nie miałam gorączki. A pierś bolała - i jak ruszałam ręką, jak zmieniałam pozycję w łóżku i jak dotykałam. Obawiałam się, ze to może się przerodzi w jakieś zapalenie czy coś. Profilaktycznie łykałam wtedy ibuprom z uwagi na działanie przeciwzapalne, no i przystawiałam małego. Po kilku dniach na szczęście odpuściło, bez jakichś mega dolegliwości po drodze.

Dzięki. U mnie już minęło, wczoraj nie czułam tego ani razu. Mam nadzieję że nie wróci. Aaa i przystawialam go częściej do niej. Ogólnie w niej mam mniejszą laktacje i często w ogóle z niej nie karmiłam ostatnio (wiem, to nie pomaga podtrzymać laktacji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 06:59 ---------- Poprzedni post napisano o 06:58 ----------

Napisane przez Mawak

Linka, boli Cię pierś w konkretnej fazie cyklu? Po wrześniowym zapaleniu lekarz kazał zrobić Usg. Mam za tydzień.

Mesha sił i rozumiem z bólami. W sierpniu wylądowałam na SOR. Najprawdopodobniej z nerwów.

Aska w łózeczku to rzadko chyba uświadczyć,żeby dzieć sam zechciał zasnąć. Ale nadejdą dni,że pójdą do szkoły i tym razem trzeba będzie wołami wyciągać z wyrka.

Współczuję. Też stresy z powodu dzieci?


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marzena00]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87313705]Dziewczyny, które już dostały okres po porodzie - miałyście bóle podbrzusza na długo przed okresem?
Mnie teraz boli, w nocy aż tabletkę brałam, ale boli inaczej, coś jakby hmmm zakwasy? Chociaż okresu ani widu ani słychu... I zastanawiam się co jest grane...[/QUOTE]

Mnie boli tak 2-3dni przed okresem i też muszę tabletkę brać bo inaczej nie jestem w stanie funkcjonować.

[CiastkoveLove]

Ja jeszcze nie miałam okresu ale od dwóch dni mnie właśnie boli podbrzusze ale jakoś tak inaczej. Nie jak na okres ale to taki drażniący ból, przeszkadzający. Jakby m je bardziej pachwiny bolały? No tak dziwnie. No i mam mega dużo białej gęstej wydzieliny, nigdy tak nie miałam, nawet w ciazy. Nie wiem o co chodzi. I jakoś napuchnięta jestem. Może rzeczywiście okres się zbliża.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[aassiiaa1988]

Ja tydzień temu dostałam pierwszy okres po porodzie. Brzuch mnie bolał mega, ale i tak dużo mniej niż przed ciąża, a i miesiączka była mniej obfita i krótsza niż kiedyś. Fajnie jakby tak zostało

Dzień dobry

Walczę z zapaleniem gardła i krtani, Mała też ma lekki katar i w nocy przez to kaszle oby szybko minęło....

Wysłane z mojego MAR-LX1A przy użyciu Tapatalka

[Mawak]

Linka, rodzina dawała do wiwatu. U mnie stresy w brzuchu się kumulują.

Póki co mam spokój z okresem. Liczę,że jeszcze to potrwa trochę.

Ciastko u nas nosidło też ulubionym środkiem lokomocji😀

[aniaaxd2]

Dzień dobry wasze dzieci tez nie lubią jak im się myje buzie? Zawsze rano lub po jedzeniu jak myje mojej buzie to płacze jakby jaka krzywda jej się robiła :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[baja_86]

Dzień dobry

Napisane przez aniaaxd2

Dzień dobry wasze dzieci tez nie lubią jak im się myje buzie? Zawsze rano lub po jedzeniu jak myje mojej buzie to płacze jakby jaka krzywda jej się robiła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja lubi, spija wtedy wodę,albo kran zamyka

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Napisane przez aniaaxd2

Dzień dobry wasze dzieci tez nie lubią jak im się myje buzie? Zawsze rano lub po jedzeniu jak myje mojej buzie to płacze jakby jaka krzywda jej się robiła :p


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Oj tak krzywi sie, odwraca i ryczy

[aniaaxd2]

Dziewczyny a jak wasze dzieci na spacerach? Ja nigdzie wyjść nie mogę bo mała ciagle ryczy i krzyczy a tylko wejdziemy do domu to zadowolona jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meesha]

Napisane przez aniaaxd2

Dziewczyny a jak wasze dzieci na spacerach? Ja nigdzie wyjść nie mogę bo mała ciagle ryczy i krzyczy a tylko wejdziemy do domu to zadowolona jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Odkad w spacerowce jezdzi jest lepiej ale tez czasem marudzi, choc wtedy podnosze ja na wyzszy poziom i jakos jedziemy

[aniaaxd2]

Napisane przez meesha

Odkad w spacerowce jezdzi jest lepiej ale tez czasem marudzi, choc wtedy podnosze ja na wyzszy poziom i jakos jedziemy

Właśnie my jeździmy w spacerówce i próbowałam ma różnych poziomach i dalej to samego 2 minuty spaceru i wyje aż się ludzie oglądają za nami.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[meesha]

Dzis maz byl z mloda na basenie i znow plakala :/ chyba faktycznie tylko ja musze z nia chodzic :/

[owocelki]

Napisane przez aniaaxd2

Dziewczyny a jak wasze dzieci na spacerach? Ja nigdzie wyjść nie mogę bo mała ciagle ryczy i krzyczy a tylko wejdziemy do domu to zadowolona jest.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja jeździ na siedząco i jest okej, lubi to na pewno dużo dużo bardziej niż na płasko. Denerwuje się tylko, gdy na na dobę cieplejszą kurtkę, która ogranicza jej ruchy, kombinezonu nie założy za żadne skarby.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Moja na szczęście lubi spacery, odkąd teraz może siedzieć w spacerówce to już w ogóle. Płacze tylko jak już spacer się przedłuża i ma dość.

[Linka25]

Moj różnie. Zazwyczaj jak jest śpiący, to mogę położyć go na płasko w gondoli i po kilku minutach odlatuje. Problem w tym zeby nie zaczął płakać. Czasem nie muszę nic robić, czasem mu śpiewam i to pomaga (dobrze że mieszkam w miejscu gdzie spotykam człowieka raz na godzine). Ostatnio odkryłam fajny sposób. Stawiam go pod drzewem które ma piękne żółte liście nisko, nad samym wózkiem i młody przygląda się oczarowany A po 3 min śpi
Jeśli nie jest śpiący, to nie ma zmiłuj, na płasko nie wytrzyma. Musi być brzuch i oglądanie świata.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Eh czemu moje dziecko sie przestawilo i wstaje o 6 codziennie :/ i najlepsze ze wstaje o 5, je, zasypia 5:15 i o 6 impreza :/

Grr jakby nie moga do 7 pospac...

[baja_86]

Napisane przez meesha

Eh czemu moje dziecko sie przestawilo i wstaje o 6 codziennie :/ i najlepsze ze wstaje o 5, je, zasypia 5:15 i o 6 impreza :/

Grr jakby nie moga do 7 pospac...

Współczuję, u nas po zmianie czasu też tak było, teraz już się przestawiła i wstaje znowu o 7.

Moja panna lubi spacerować, na palcach jednej ręki mogę policzyć ile razy plakala na spacerze bo jej się nie podobało. To prezent od losu za brata Ostatnio siedziała, podziwiała widoki i śpiewała sobie,za chwilę cisza,patrzę,co jej tak głowa wisi a ona śpi! Dalej często na spacerze zasypia, chociaż nie od razu jak to było w gondoli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Amellie93]

Hej

Podczytuje kiedy mogę, ale jakoś nie umiem się wbić. Odkąd młodsza mobilniejsza to z dwójką jest co robić. A wolne chwile poświęcam na pisanie magisterki.

Napiszę co u nas. Mała usiadła sama dwa tygodnie temu, ale rzadko kiedy to powtarza woli się wspiąć na wszystko, póki co zostaje na kolanach, tylko zapomina się trzymać i często ląduje. Wyszedł jej jeden ząbek, ale w strasznych mękach - odkąd zobaczyłam go pod dziąsłem do momentu przebicia się minęły dwa tygodnie. Starsza jest bardzo zazdrosna, udaje, że płacze i chce na ręce, w nocy sypia z nami, nadal kradnie smoczka. Też idą jej zęby, więc w sumie obie są marudne.

Nadal kp, ale zaczęłam dawać jej butelkę mm. Musiałam ją przyzwyczaić jak miałam zjazd na uczelni, bo mojego mleka nie byłam w stanie tyle ściągnąć i już zostawiłam. Przynajmniej mogę z domu wyjść, przynajmniej w teorii, bo u nas lęk separacyjny i nawet spojrzeć na nią nie może nikt inny. Ogólnie to się sprawdza to co mówiłam krótko po prodzie: ze starszą były jazdy od początku, więc z czasem zaczęło się robić łatwiej, młodsza anioł po urodzeniu i teraz się robi coraz trudniej.

Mąż się przekonał do mojego pomysłu wyprowadzki stąd. Mamy do rozwiązania problem z działką. Dziadkowie z myślą o mężu ją przepisywali, ale na teściową, bo jako jedynak wszystko dziedziczy po nich. I teraz jak chcemy, żeby przepisała na niego to się okazało, że ona sobie KRUS opłaca. No i chyba będziemy musieli jej coś kupić, żeby nie brakowało. Nawet znalazłam jakąś łąkę za 7 tysięcy, ale jest w innym województwie i nie wiem czy też może być. Także jak zawsze pod górkę.

Całuski dla wszystkich dzieciaczków

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

---------- Dopisano o 10:35 ---------- Poprzedni post napisano o 10:32 ----------

Napisane przez meesha

Eh czemu moje dziecko sie przestawilo i wstaje o 6 codziennie :/ i najlepsze ze wstaje o 5, je, zasypia 5:15 i o 6 impreza :/

Grr jakby nie moga do 7 pospac...

Moje obie po zmianie czasu wstają godzinę wcześniej. Też o 6. A chodzą spać o tej samej godzinie co wcześniej. Młodsza chociaż pośpi w dzień, a starsza na najwyższych obrotach do 20.30-21.00.

Wysłane z mojego motorola one przy użyciu Tapatalka

[aniaaxd2]

Dzień dobry

Tz w Polsce wiec jesteśmy same od wczoraj
Pogoda dzisiaj kiepska i dobrze bo nawet nie możemy iść na spacer bo straszna biegunka mnie dopadła Wiec pije dużo wody a na obiad zjem ziemniaki z masłem :p




Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Smerfetka696969]

Napisane przez aniaaxd2

Dzień dobry wasze dzieci tez nie lubią jak im się myje buzie? Zawsze rano lub po jedzeniu jak myje mojej buzie to płacze jakby jaka krzywda jej się robiła


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Moja lubi, chce pić tą wodę, a jak ją kremuje chce zjeść krem mi z rąk

Wysłane z mojego ASUS_X00DD przy użyciu Tapatalka

[owocelki]

Amellie ciesze się, że idzie ku wyprowadzce, jak już mąż się przekonał to na pewno się uda trzymam mocno kciuki

Smerfetka, moja też tak robi muszę ją przebierać często w ciągu dnia bo po każdym myciu rąk i buzi cała jest wychlapana, aż się trzęsie jak widzi wodę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kaylla]

Mamy już przebity 7 ząbek. I ósmy na horyzoncie, pewnie będzie lada dzień.



Dodatkowo Wojtuś w końcu zaczął się przemieszczać do przodu. Trochę pełza, trochę pokracznie raczkuje, ale daje radę. Póki co jednorazowo na krótkie odległości, bo 20-30 cm do zabawki się przemieści, a jak zabawka jest dalej, to nawet nie próbuje, tylko od razu się zniechęca, poddaje i leży i ryczy:P Ale pewnie kilka dni max i będzie zasuwał

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez kaylla

Mamy już przebity 7 ząbek. I ósmy na horyzoncie, pewnie będzie lada dzień.



Dodatkowo Wojtuś w końcu zaczął się przemieszczać do przodu. Trochę pełza, trochę pokracznie raczkuje, ale daje radę. Póki co jednorazowo na krótkie odległości, bo 20-30 cm do zabawki się przemieści, a jak zabawka jest dalej, to nawet nie próbuje, tylko od razu się zniechęca, poddaje i leży i ryczy:P Ale pewnie kilka dni max i będzie zasuwał

To Wojtek może sobie z moją córką podać ręce, dziś uznaję, że zaczęła nieśmiało raczkować na razie tylko trochę, co nie doraczkuje to doczołga, ale ruch do przodu nareszcie zaistniał

Tylko z zębami jest daleeeeeeko w tyle za Wojtkiem, bo ona jeszcze bezzębny dziąślak

[Linka25]

Kaylla gratulacje. Aska dla was tez Mój do przodu nie rusza nawet na cm. :/ ale też zrobił postępy. Kręci się dużo i szybko, nie w takim slimaczym tempie jak kiedyś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[meesha]

Kaylla ile zebow, wow


Ja bym z checia wrocila do czasow gdy mloda lezala jak ameba teraz ciagle jej pilnowac musze, zaczyna sie podciagac na wszystkim :/ a ze jest malo stabilna to ciagle zalicza upadki


Czy wasze raczkujace dzieci, jak juz zaczely raczkowac, to pelzaja jeszcze? Moja z pelzania zrezygnowala kompletnie, ale kazde inne dziecko ktore mam w okolicy i pelza i raczkuje