2020-01-20, 07:49 | #3691 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas podobnie, my w prawo, młody w lewo😄😄😄
|
2020-01-20, 12:11 | #3692 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas jest podział pt. Ja robie zakupy a mąż ogarnia małą, w dużej mierze nosząc na rękach. Wozek od zawsze byl na nie. Uzywam go tylko w jednej sytuacji tzn. Jak ide z nią do rossmanna. Nie ma tam wózków z krzesełkami dla dzieci. Odkąd zaczęła chodzic wszędzie na nogach ew. Rękach chwilami
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-20, 12:25 | #3693 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-21, 09:02 | #3694 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sieciowa kilka minut by w wozku wytrzymała, ale na spacer nie ma opcji
Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
2020-01-21, 11:25 | #3695 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Moja jeszcze nigdy nie była w galerii handlowej
Na spacerach raczej jest tak, że idzie w swoją stronę, choć ostatnio bardzo często prowadza nas (w sensie ciąga) za rękę, i to nie tylko na podwórku, ale też w domu. I też strasznie beczy, jak się za nią nie idzie, tylko np. bierze na ręce i chce iść w swoją stronę. Wtedy standard: szarpanie, wyginanie itp. Ja byłam od środy do niedzieli na L4 w związku z anginą starszej, wczoraj wieczorem wróciłam do pracy i młodsza na mnie zwymiotowała. Mąż mówił, że miała przez popołudnie ok. 38 stopni temperatury. Dziś mam UŻ, ale wygląda na to, że nic się nie rozwinie, przynajmniej póki co. Oby, bo ja mam do końca stycznia do zamknięcia w pracy projekt i już te 4 dni to dla mnie spora obsuwa... :/ |
2020-01-21, 19:24 | #3696 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Acidka Pola tak właśnie się nauczyła nas rozstawiać po kątach ostatnio... ma kuchnię z ikei, która na odwrocie ma tablicę. CAŁY CZAS kuchnia musi być wysunięta, żeby był dostęp do tablicy. jak siądę na macie czyli przed jej kuchnią zamiast za nią, to - najpierw szarpie mnie za ubrania, jak jej mówię że ma tak nie robić, to pcha moją głowę w stronę w którą mam iść, a ostatnio z całej siły chwyciła mnie ZA UCHO i targała, żebym usiadła z drugiej strony i rysowała z nią. w ogóle nie ma mowy o jakichkolwiek negocjacjach ani odwróceniu uwagi
co do chorób i pracy to Ci współczuję, jak każdej mamie która to przechodzi. niby wiesz, ze nie masz wyboru, trzeba zaopiekować się dzieckiem, ale człowiek w pracy też chciałby być niezawodny i potem konflikt interesów sama nie mam może tego problemu, za to chciałabym więcej czasu móc poświęcić na fotografię, ale go nie mam. mąż mi czasem ciśnie że za długo obrabiam zdjęcia itd., czasem faktycznie ciężko mi się zabrać. ale trzeba pamiętać, ze na drzemce muszę zrobić obiad, trochę posprzątać a potem obrabiać zdjęcia- a kiedy odpoczynek dla ciężarnej? wieczorami też w tym dziubie a wtedy z kolei chciałabym też spędzić chwilę z mężem. ze mną jest chyba źle. wczoraj pojechałam po kwiatka na dzień babci dla mojej mamy. kupiłam, Pola z dumą wręczyła go rano dziś rozmawiam przez telefon z bratową męża, a ona, czy się wybieram do teściowej. a ja, że niby po co? na prawdę zapomniałam że moje dziecko ma dwie babcie... u nas poprawa humoru od poniedziałku, dziś przebiła się lewa dolna dwójka, czwórka już chyba też na świecie. Edytowane przez szaruskowa Czas edycji: 2020-01-21 o 19:30 |
2020-01-21, 21:21 | #3697 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ok. 18 pojawiła się znów gorączka, nieduża, ale pieronica nie dała sobie zmierzyć. Szacuję, że tak do 38 stopni. Szybciutko mi zasnęła i teraz już czuję na czółku, że nie ma. Jakiś wirus chyba, ale delikatnie ją wziął. Biorę jutro pół dnia "opieki" - na szczęście mam na popołudnie, więc po prostu wymienimy się z mężem...
Ja w sumie to i tak mam szczęście, bo od września P. była chora pierwszy raz, a N. w żłobku do tej pory opuściła może z 5-6 dni z powodu jakichś stanów podgorączkowych czy gorszego samopoczucia, ale tak jak piszesz, mocno to dezorganizuje pracę i w ogóle cały system rodzinno-opiekuńczy :P To widzę, że nie tylko u mnie takie akcje. N. też na przykład nie pozwala mi się rozglądać podczas czytania książki, mam być cały czas pochylona do przodu, przypomina mi o tym ciągnąć mnie za włosy, ale przechylając rękami moją głowę |
2020-01-22, 20:32 | #3698 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Mała ma zapalenie płuc. Delikatne, więc ma brać antybiotyk do niedzieli i później kontrola. Macie jakieś doświadczenie z ZP u dzieci?
|
2020-01-23, 10:53 | #3699 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Myślałam, że to powikłanie zapalenia oskrzeli, tzn że jak nie leczy się oskrzeli to idzie na płuca, ale pewnie się mylę. Oprócz antybiotyku inhalacje? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-23, 11:09 | #3700 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Acidka zdrówka dla córeczki! U nas jeszcze nie było zapalenia płuc, więc nie pomogę. 😔
|
2020-01-23, 19:35 | #3701 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
acidka zdrowia dla Was wszystkich rzecz jasna ja jestem zielona w temacie
|
2020-01-23, 20:09 | #3702 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
|
|
2020-01-24, 06:10 | #3703 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-24, 06:22 | #3704 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja też inhaluję przy piosenkach. Dodatkowo nie zakładam maseczki i po prostu trzymam tą rurkę tak żeby leciało w kierunku nosa i buzi. Poprawa jest widoczna tak czy siak a w masce nie chce siedzieć.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-24, 09:08 | #3705 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-24, 10:53 | #3706 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 12:53 ---------- Poprzedni post napisano o 12:50 ---------- A co do kataru to ostatnio nam lekarz powiedział że odkurzanie trochę bez sensu. Wiadomo daje ulgę, ale powoduje że ten katar wciąż się produkuje. Spróbowałam innej metody... Psikam wodą morską do nosa solidnie (aż część gili wypływa) i po prostu ją wycieram. Potem przez jakiś czas one spływają i za parę godzin znów Psikam. Pomogło szybciej niż odkurzacz chociaż łatwiej odkurzyć i mieć czysty nos... A na noc smaruje aromactive żeby się lepiej oddychało Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-01-24, 18:10 | #3707 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sylwia z tego co pisała mamalekarz, to i tak ustnik się powinno ponoć stosować od 3 rż
|
2020-01-24, 19:30 | #3708 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 586
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Corka ostatni raz byla w żłobku w wigilię. 10.01 przyjela ostatnia dawke antybiotyku, 12.01 zrobilismy ostatnia inhalacje. Do zlobka wrocila we wtorek 21.01, wiec prawie po miesiacu nieobecnosci. Od srody juz pojawil się katar, wczoraj doszlo pokasływanie od czasu do czasu, za każdym razem mam mini zawal, zeby to nie przeszlo znowu w jakies zapalenie, bo nie damy rady tak funkcjonowac. Wysłane z mojego SM-G935F przy użyciu Tapatalka |
|
2020-01-25, 18:18 | #3709 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
acidka jak mała?
dziewczyny dajcie znać, co u Was, jak się maluchy rozwijają, czego się nauczyły to dla mnie zawsze inspiracja czego mogę nauczyć Polę u mnie coś nie halo, wczoraj biegałam do toalety, na szczęście nie boli mnie brzuch (czasem może zaboli, ale tragedii nie ma), tylko po prostu mnie czyści, ale dziś nadal nie jest najlepiej. o 5:40 dzisiaj musiałam lecieć do toalety dzień mimo to udany, pojechałyśmy z siostrami na małe zakupy do avionu w czechach, usiadłyśmy przy kawie na pół godziny, dojazd łącznie w 2 strony to 1,5h więc był czas pogadać. bardzo dawno tak nie wyszłyśmy same, bez dzieci, mężów dziadków itd. nie było nas tylko 3h, ale odpoczynek jak w spa byliśmy zmęczeni z mężem, u mnie wczesna pobudka i sklepy u męża nie wiem co , ale mimo to trochę bez zaangażowania zajmowaliśmy się Polcią, ale wyszalała się z kuzynkami ciotkami itd. u babci więc padła mi o 19 punkt dawno tak wcześnie nie poszła spać. u nas trójki zaczynają dawać w d..., wczoraj wieczorem płakała i zanim zaczął działać ibuprom, to minęła chyba 1h... |
2020-01-25, 19:51 | #3710 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas w ostatnim czasie rozwój mowy na całego. Powtarza bardzo dużo. Myślę że jego zasób slownictwa to lekko 50 słów. Ale moje starszaki też wcześnie mowily. Na 2 lata pełne zdania, proste wierszyki, nazywali kolory. Jak dziś pamiętam jak J na święta (miał 2 lata i 3 miesiące) śpiewał lulazje Jezuniu i dzisiaj w Betlejem
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-26, 09:49 | #3711 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dzisiaj u nas 1,5 roczku ! Postanowiłam wreszcie z tej okazji coś dopisać a nie tylko czytać. Rok zaczął nam się źle w rodzinie, stąd moja nieobecność, ciężko mi się wbić w codzienne sprawy .
Dużo zdrowia dla maluchów, wyczerpujące przede wszystkim dla dziecka ale i dla rodziny są choroby... Styczeń ma się już powoli ku końcowi, niebawem wiosna, trochę się to zmieni. Przynajmniej u nas w takich sezonach chorobowych zmiana pory roku na cieplejszą dużo wnosiła. To ja pocieszę Mamy, których dzieci jeszcze nie mają bogatego zasobu słownictwa (są tu takie?) - u nas rozwój mowy idzie normalnie bez żadnych wystrzałów do przodu, bardziej ma swoje nazwy niż powtarza konkretne słowa. Zębów obecnie 5, na kolejne zapowiada się może na 2 urodziny dobra nowina jest taka, że powoli wychodzimy z ostrych reakcji alergicznych (przynajmniej na to wygląda). W. podjada mnóstwo naszych rzeczy i nie ma żadnych plam na skórze
__________________
Jestem mamą! |
2020-01-26, 10:43 | #3712 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2018-12
Wiadomości: 493
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Acidka jak córcia? Venir mam nadzieję, że tym razem da się opanować chorobę przed rozwojem!
U mnie też pokaslywanie i już się boję, aż coś się wykluje! Ponad miesiąc mieliśmy spokój od chorob! Szaruskowa super, że wypad udany! Muszę też się gdzieś wyrwać na zakupy 😄 Gosiu współczuję sytuacji w rodzinie, mam nadzieję, że już wszystko dobrze! Brawa za wiek! Ząbki! I brak reakcji alergicznych 😄 super, że jest lepiej! Z mową u nas też kiepsko, mały mówi po swojemu, zna bardzo mało słów. Córka podobnie jak u Pszczouy recytowalala wierszyki krótkie na swoje urodziny, u synka zupełnie inaczej. |
2020-01-26, 11:06 | #3713 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Kasza u mnie też najstarszy był takim fenomenem w rozwoju mowy, jak urodziłam kolejne dziecko to wydawało mi się, że miało problem z mową bo czemu tyle nie mówi i nawet to konsultowałam a okazało się, że po prostu rozwijała się NORMALNIE ... W. z jednym słowem wyjątkowo nie ma problemu - "mniam" wypowiada bezbłędnie wisząc nad każdym kto cokolwiek je
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Jestem mamą! |
2020-01-26, 11:20 | #3714 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Zauważyłam, że teraz dużo dzieci przychodzi etap przełomowy jeśli chodzi o mowę u nas jeszcze nie. Nawet jeśli powtarza, to nie używa tego słowa sama. A jak pytam jak się mówi jakieś słowo trudniejsze niż zwyle to mówi "bla" albo "dodo".
Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app ---------- Dopisano o 12:20 ---------- Poprzedni post napisano o 12:18 ---------- Gosiu to wszystkiego dobrego dla Was Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
2020-01-26, 12:10 | #3715 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dzięki za zainteresowanie, dziewczyny
U nas ok, bez gorączki, kaszle i ma katar, ale dla mnie to byłyby normalnie objawy przeziębienia, gdyby nie ta diagnoza, to nie powiedziałabym, że dzieje się u niej coś poważnego Jutro idę na kontrolę, jeśli będzie już w miarę ok, to poproszę o 3 dni L4, później mąż będzie musiał wziąć do końca tygodnia, bo ja muszę po prostu być w pracy :/ Starsza po 12 dniach wraca jutro do przedszkola (miała anginę ropną). Mam nadzieję, tfu tfu, że nic stamtąd nie przyniesie. U nas teraz są ferie, więc pewnie mniej dzieciaków, może już będzie dobrze! Venir, oby to był zwykły katar Gosiu Szaruskowa, dbaj o siebie! U nas w sumie nic przełomowego się nie dzieje, mała powtarza sporo wyrazów, uwielbia ostatnio kotki, w każdej książeczce, o czym by nie była, szuka ich na obrazkach, nie chce zdejmować góry od piżamy, bo tam ma kotka narysowanego, więc od piątku wieczorem w niej chodzi Dziś już jakimś podstępem muszę ją przebrać, bo możecie się domyślić, w jakim jest stanie |
2020-01-27, 08:15 | #3716 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Moja jest chyba najbardziej w tyle z mową... Nauczyła się już pod koniec maja "mama" i tyle mówi do tej pory. Czasem powie tata lub nazwie kota Kala lub kat i nic więcej. Ja nie lubię też siedzieć nad nią i milion razy powtarzać "powiedz tata" jak to mają babcie w zwyczaju więc może za mało ją męczę...
Szaruskowa u Was był chyba problem z przesianym pampersem w nocy? Znalazłaś jakieś pampersy super hiper chłonne?? Od dwóch tygodni mam taki problem, już z 5 razy się przesiąkła... Nie nadążam prać. Dzisiaj już nie miałam dla niej prześcieradła i spała na ręczniku (wizja zabrania jej już o 24 do nas do łóżka mnie przeraziła). Nosi od 2 lupilu, nigdy nie było problemu. Niby jest na 4 (małą dupkę ma), wczoraj jej nawet 5 założyłam i nic nie dało... Myślę kupić 4+ niby są bardziej chłonne tylko sama nie wiem z której firmy...?? Help! Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-27, 09:55 | #3717 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-01-27, 11:01 | #3718 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dobra lecę po pracy do rosła kupię pantsy pampersa i 4+ zwykłe jakieś jeszcze w razie czego. Moja też na brzuchu i właśnie miała z przodu mokrą piżame na brzuchu
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-01-27, 16:50 | #3719 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas lepiej było przy pampers active baby. Tez glownie na brzuchu sie przesikuje:/ teraz kupuje lupilu i rzadziej przesikuje a jak już to tak malutko, że nawet przescieradlo nie jest mokre.
Moja tata powiedziała bardzo szybko. Około roczku. Mówi mama tata baba dziadzia tak (bardzo ładnie juz to K na końcu jej wychodzi), lis to LI oko to KOKO. Mówi też jeden, tzn jede. I jak udaje że liczy to mówi jede, jede, jede. Fazę na koty w sumie skończyliśmy i płynnie przeszła w fazę na motyle. Wczoraj ubrałam jej pościel z ikei w lisy, motyle niedźwiedzie itd. i zamiast spac to całowała wszystkie zwierzęta po kolei, musiałam ją bujać Sent from my SM-G955F using Wizaz Forum mobile app |
2020-01-27, 20:22 | #3720 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:10.