Słowa które działają na nerwy :D

[Mimiko]

Wkurzają mnie zdrobnienia w kontekście dzieci: "karczek", "rączka", "nóżka", "pępuszek" <rzygi>. Jakby dziecko nie mogło mieć po prostu normalnych części ciała

[kasztanka3]

Napisane przez Mimiko

Wkurzają mnie zdrobnienia w kontekście dzieci: "karczek", "rączka", "nóżka", "pępuszek" <rzygi>. Jakby dziecko nie mogło mieć po prostu normalnych części ciała

Mnie bardziej wkurzaja takie okreslenia w odniesieniu do doroslych.
Wloski, paznokietki, buzka, usteczka, uszka, stopki, paluszki, brzuszek.

[invisible_01]

Napisane przez Mimiko

Wkurzają mnie zdrobnienia w kontekście dzieci: "karczek", "rączka", "nóżka", "pępuszek" <rzygi>. Jakby dziecko nie mogło mieć po prostu normalnych części ciała

Mnie tak samo. Współczuję pediatrom, bo pewnie się nasłuchają, że dziecko ma katarek i kaszelek, boli je gardełko, ma gorący karczek i czółko, a na dodatek strupek na nóżce i leciała mu krewka. Brr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mimiko]

Napisane przez kasztanka3

Mnie bardziej wkurzaja takie okreslenia w odniesieniu do doroslych.
Wloski, paznokietki, buzka, usteczka, uszka, stopki, paluszki, brzuszek.

W odniesieniu do dorosłych to najczęściej spotykam się z tym u fryzjera/kosmetyczki, dlatego idę tam dopiero jak już naprawdę muszę

Napisane przez invisible_01

Mnie tak samo. Współczuję pediatrom, bo pewnie się nasłuchają, że dziecko ma katarek i kaszelek, boli je gardełko, ma gorący karczek i czółko, a na dodatek strupek na nóżce i leciała mu krewka. Brr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O racja, to musi być straszne. Ze wszystkich "dziecięcych" zdrobnień to dla mnie najgorszy jest "pępuszek", a "paszki" na drugim miejscu.

[kasztanka3]

Napisane przez Mimiko

W odniesieniu do dorosłych to najczęściej spotykam się z tym u fryzjera/kosmetyczki, dlatego idę tam dopiero jak już naprawdę muszę

Ja tak samo Jak w zeszlym roku regularnie chodzilam do salonu robic paznokcie, to sie cieszylam, ze wszystkie pracownice salonu mowia po wietnamsku i nic nie rozumiem

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Hmm biorąc pod uwagę że dziecięca noga jest o wiele wiele mniejsza niż dorosłego człowieka to jak najbardziej zasługuje na miano nóżki. W końcu po to są te zdrobnienia.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

Napisane przez kasztanka3

Mnie bardziej wkurzaja takie okreslenia w odniesieniu do doroslych.

Wloski, paznokietki, buzka, usteczka, uszka, stopki, paluszki, brzuszek.

No właśnie, to to jest brrr...

[Mimiko]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87440435]Hmm biorąc pod uwagę że dziecięca noga jest o wiele wiele mniejsza niż dorosłego człowieka to jak najbardziej zasługuje na miano nóżki. W końcu po to są te zdrobnienia.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

No właśnie, to to jest brrr...[/QUOTE]


No, ale nóżka to nadal noga, dziecko ma nogę, więc nie trzeba zdrabniać, mimo że ta noga nie jest duża. Zresztą tę nóżkę czy rączkę jakoś przeżyję, ale aż mnie skręca od "karczków" i tych innych. Karczek kojarzy mi się zresztą ze sklepem mięsnym.

[invisible_01]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87440435]Hmm biorąc pod uwagę że dziecięca noga jest o wiele wiele mniejsza niż dorosłego człowieka to jak najbardziej zasługuje na miano nóżki. W końcu po to są te zdrobnienia.

---------- Dopisano o 09:12 ---------- Poprzedni post napisano o 09:11 ----------

No właśnie, to to jest brrr...[/QUOTE]Ale to nie jest wątek o błędach, tylko o słowach, które działają na nerwy. Więc może mówienie krewka, nóżka, karczek, plecki i stópka jest uzasadnione, ale mnie to osobiście irytuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Linka25]

Napisane przez khloe

Mnie a propos ' męża' wkurza to podkreślanie po ślubie, ze ma się męża.

Np. koleżanka z pracy jak wyszła za mąż, to zamiast imienia swojego (zawsze mówiła Maciej to, Maciej tamto) też wiecznie podkreślała ' a mój mąż to, mąż tamto'.

Jakby no nie wiem, wyjście za mąż podnosiło jej wartość czy co

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Myślę, że to jest właśnie ten powód. Niezależnie od tego czy ślub był miesiąc czy 25 lat temu. To samo z synem i córką.
Odbieram to jako sztuczne i nadęte.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[effcia82]

Przedszkolko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[7ff68c701155e8d8df718a53d4dcd8f42fe80c19_6010ad0234c28]

Napisane przez Mimiko

No, ale nóżka to nadal noga, dziecko ma nogę, więc nie trzeba zdrabniać, mimo że ta noga nie jest duża. Zresztą tę nóżkę czy rączkę jakoś przeżyję, ale aż mnie skręca od "karczków" i tych innych. Karczek kojarzy mi się zresztą ze sklepem mięsnym.

Napisane przez invisible_01

Ale to nie jest wątek o błędach, tylko o słowach, które działają na nerwy. Więc może mówienie krewka, nóżka, karczek, plecki i stópka jest uzasadnione, ale mnie to osobiście irytuje.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

To współczuję ogólnie sporo rzeczy Cię irytuje, tym bardziej współczuję, to musi być upierdliwe

[invisible_01]

[1=7ff68c701155e8d8df718a5 3d4dcd8f42fe80c19_6010ad0 234c28;87440555]To współczuję ogólnie sporo rzeczy Cię irytuje, tym bardziej współczuję, to musi być upierdliwe [/QUOTE]Tak, bo Ciebie na pewno nic nie irytuje, kochasz wszystkich ludzi i cały świat

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ojejuniu1974]

Mnie najbardziej irytują 'pazurki'

[kiss of night]

A mnie 'pazy'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez kiss of night

A mnie 'pazy'

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A co to?

[kiss of night]

Napisane przez kasztanka3

A co to?

Paznokcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kasztanka3]

Napisane przez kiss of night

Paznokcie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy takim slowie wyrwanym z kontekstu w zyciu bym na to nie wpadla

[khloe]

A mnie skalp
Kojarzy mi się ze skalpowaniem głowy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Iwona 25]

mnie wkurza, jak ktoś mówi na partnera-chłopaka- " bo mój to lubi kartofle"
"mój" jak własność

[Limonka2738]

Napisane przez ojejuniu1974

Mnie najbardziej irytują 'pazurki'

Pazurki i pieniążki.


Gdybym miała władzę nad światem, pozwoliłabym strzelać bez ostrzeżenia do ludzi używających tych słów.


(Błagam, tylko nie wyskakujcie na zdziwieniowym, że Limonka każe strzelać do ludzi i was to dziwi. To jest taka hiperbola, oczywiście nie popieram strzelania do ludzi.)

[invisible_01]

Napisane przez Limonka2738

Pazurki i pieniążki.


Gdybym miała władzę nad światem, pozwoliłabym strzelać bez ostrzeżenia do ludzi używających tych słów.


(Błagam, tylko nie wyskakujcie na zdziwieniowym, że Limonka każe strzelać do ludzi i was to dziwi. To jest taka hiperbola, oczywiście nie popieram strzelania do ludzi.)

Serio ktoś myślał, że na poważnie byś strzelała do ludzi?

Mnie pieniążki mocno zaczęły się kojarzyć z patolą i pieniążkami, które "się należą" z MOPS czy innej instytucji. Tak czy siak słowo okropne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Limonka2738]

Napisane przez invisible_01

Serio ktoś myślał, że na poważnie byś strzelała do ludzi?

Mnie pieniążki mocno zaczęły się kojarzyć z patolą i pieniążkami, które "się należą" z MOPS czy innej instytucji. Tak czy siak słowo okropne.

No kiedyś napisałam, że ludzi, którzy coś tam powinno się topić i się zrobiła guanoburza, że jestem nienormalna i agresywna, więc wolę uściślić.

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

Napisane przez invisible_01

Mnie tak samo. Współczuję pediatrom, bo pewnie się nasłuchają, że dziecko ma katarek i kaszelek, boli je gardełko, ma gorący karczek i czółko, a na dodatek strupek na nóżce i leciała mu krewka. Brr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

nikt tak nie mówi,



odrobinkę przekombinowałaś

---------- Dopisano o 18:12 ---------- Poprzedni post napisano o 18:11 ----------

Napisane przez Limonka2738

Pazurki i pieniążki.

to chyba krakowskie


Rusinek cudownie o tym pisał

[c27114ece7e97a9e5dae0bed5be495ab318e4b93_5e17be829368c]

Napisane przez invisible_01

Mnie tak samo. Współczuję pediatrom, bo pewnie się nasłuchają, że dziecko ma katarek i kaszelek, boli je gardełko, ma gorący karczek i czółko, a na dodatek strupek na nóżce i leciała mu krewka. Brr.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ciesz się, że nie słyszałaś jak pani dentystka mówi, że "w dziąsełku zebrała się ropka"...

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=c27114ece7e97a9e5dae0be d5be495ab318e4b93_5e17be8 29368c;87441605]Ciesz się, że nie słyszałaś jak pani dentystka mówi, że "w dziąsełku zebrała się ropka"... [/QUOTE]
może była z Krakowa?
Ja usłyszałam "suchy zębodół" i z bólu prawie umarłam ...

[eae59dc78e1e9e84c064a10ad74dde2dd7f297a0_6313dc73a6c64]

“Babencje”


Sent from my iPhone using Tapatalk

[melkmeisje]

[1=eae59dc78e1e9e84c064a10 ad74dde2dd7f297a0_6313dc7 3a6c64;87700862]“Babencje”


Sent from my iPhone using Tapatalk[/QUOTE]


Brrr aż mnie ciarki przeszły


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[6roove]

Pojedzone (że ktoś jest najedzony), pojedzony, podjeść.
Niee!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[rukolka]

Napisane przez 6roove

Pojedzone (że ktoś jest najedzony), pojedzony, podjeść.
Niee!

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O taak, też mnie to drażni. Nie wiem skąd się nagle takie twory biorą.

[la'Mbria]

Napisane przez Linka25

Myślę, że to jest właśnie ten powód. Niezależnie od tego czy ślub był miesiąc czy 25 lat temu. To samo z synem i córką.
Odbieram to jako sztuczne i nadęte.


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może nie lubi używać imion?albo nie ma ochoty po raz kolejny wyjaśniać komuś kto to jest "Zenek".
Ja nie lubię używać imion moich dzieci wśród osób obcych/ dalszych znajomych, bo oni nie muszą pamiętać jak się moje dzieci nazywają.
A gdy mówię "córka to i tamto" to mam pewność, że osoba do której kieruję przekaz zrozumie kogo mialam na myśli, szczególnie gdy nie jest to osoba po której spodziewam się, że będzie pamiętała imiona moich dzieci czy męża (bo po co moja np.kolezanka z pracy miałaby to pamiętać?)

Wysłane z mojego SM-J710F przy użyciu Tapatalka