Powiedz to tutaj, część 54

[Milkyhoney]

[1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87713301]Ci moi sasiedzi to sie chyba rozwioda po tym wszystkim. Co wieczor klotnie.[/QUOTE]Nie oni jedyni zapewne.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[818b6f2de5dfa79adb4775de183f054ac63b96e9_6594a3faefca2]

Głowa mi za chwilę wybuchnie. Nie wiem czy z nerwów czy od czego..
Nigdy nie było tak źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[niemanicka]

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;87714109]Głowa mi za chwilę wybuchnie. Nie wiem czy z nerwów czy od czego..
Nigdy nie było tak źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]U mnie to samo..

[1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e]

Przyznam, ze myslalam ze po tym wszystkim bede 10 kg ciezsza. A jednak nie. Bede uzalezniona od cwiczen fizycznych i alkoholu.

[gothka152]

Zamówiłeś pizzę, by poprawić mi humor. To jest miłość...

[Tashira]

[1=818b6f2de5dfa79adb4775d e183f054ac63b96e9_6594a3f aefca2;87714109]Głowa mi za chwilę wybuchnie. Nie wiem czy z nerwów czy od czego..
Nigdy nie było tak źle.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Trzymaj sie u mnie to samo.

Przeplakalam z samotności, strachu, bolu i tęsknoty pół dnia... tak mi ciężko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ad661336dba67467d5566b7c0c939a9c82ec46ac_5f7e48729cea2]

Czuje sie jak w klatce. Brakuje mi wolnosci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LhunLai]

Napisane przez zxcvb00

To już starość, skoro zachwycam się zapachem płynu do podłóg

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ej, ja też, już od dawna, a nie uważam się za starą [1=1a1574568a9ae6256c77117 bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a 00727e;87713301]Ci moi sasiedzi to sie chyba rozwioda po tym wszystkim. Co wieczor klotnie.[/QUOTE]
Nade mną się wprowadzili od listopada nowi i się często kłócą, a tu wszystko słychać, cały blok ma ściany jak z papieru. A w ostatnim czasie to już bardzo często. Poprzedni sąsiedzi się nigdy nie kłócili (w przeciwieństwie do obecnych nie mają dzieci, przypadek ?). Mam już dość.
[1=ad661336dba67467d5566b7 c0c939a9c82ec46ac_5f7e487 29cea2;87714321]Czuje sie jak w klatce. Brakuje mi wolnosci..

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]
Mi tak szkoda mojej ukochanej wiosny :< W maju chciałam jechać nad morze na tydzień, po raz pierwszy wiosną, kiedy jeszcze nie ma tłumów urlopowiczów, a już jest ładna pogoda i dupa....





'Freud' na Netflixie, no to lecim z 1. odcinkiem

[Sz05]

Nie wiem. Źle mi.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

na samą myśl o jutrze jest mi słabo, źle, niedobrze. nie chcę tego robić, ale co innego mi pozostaje? szukanie nowej pracy w tych okolicznościach raczej odpada... czuję, że najbliższe 2 miesiące to znowu będzie odliczanie tych 8h (i oby tylko 8...) i czekanie byle do weekendu. nie chcę, już tak pracowałam - po dwóch tygodniach nie miałam siły wstawać z łóżka...
a miał być taki fajny rok. to się musiało wziąć i zesvać, bo jakiś Chińczyk wpieprzył nietoperza czy inne świństwo.

poszłabym na spacer nad zalew. ale nawet tego nie można

[Higurashi]

Martwię się i wiem, że dzisiaj też nie będę spać dobrze. Chciałabym pomóc, ale chyba muszę Ci zaufać.

Sent from my Mi A2 using Tapatalk

[69d5782cb96c44b77f6e0ec22c8f79bc60c635f6_65a5448a32992]

Pół godziny temu napisałam, że nie ma sensu szukać nowej pracy. Weszłam na linkedina i w skrzynce odbiorczej znalazłam ofertę na prowadzenie zespołu projektowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[agafisia]

Nie dam rady tak żyć czuje się jak w więzieniu A i tam lepiej by to wyglądało ...

Wysłane z mojego SM-A320FL przy użyciu Tapatalka

[8bbd05a6dd63af3a7b6455dbf4547443166d9226_5f9dfa823cc5f]

Rzygam już tym, co czytam. Niektórzy mają naprawdę pustkę i hulający wiatr w głowie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=69d5782cb96c44b77f6e0ec 22c8f79bc60c635f6_65a5448 a32992;87714519]Pół godziny temu napisałam, że nie ma sensu szukać nowej pracy. Weszłam na linkedina i w skrzynce odbiorczej znalazłam ofertę na prowadzenie zespołu projektowego

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


Trzymam kciuki!
Ja jednak wysłałam kilka cv ostatnio i mam nadzieję, że jednak uda mi się zmienić. Jak teraz nie zmienię pracy to w kolejnych miesiącach będzie jeszcze gorzej.


Nic mnie bardziej nie wkurvia niż takie moralizatorstwo za 2 zł i pouczanie. Mimo to zazdroszczę tak dobrego samopoczucia.

[Shevya]

Napisałam ci, że widzę, że chyba potrzebujesz odpoczynku ode mnie. Eh. Dlaczego mi to robisz?
Kiedy już myślałam, że coś idzie tak pięknie... I nagle strzeliły mnie w łeb te 'commitment issues' i wszystkie inne szajsy, bo przecież kurva trzeba mi mieszać w mózu, prawda? Przecież trzeba było zagrać na moich uczuciach, chowając się za tą pozorną, trochę już spóźnioną szczerością. Nie mogłeś skupić się albo na byciu kumplem, albo na byciu kimś więcej, no skąd. Musiałeś grać tymi wszystkimi gestami aż do porzygu. Jesteś mistrzem sprzecznych sygnałów. Królem na tronie swojego własnego g#wno prawda. Tak bardzo, bardzo jest mi przykro.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Pierwsza noc w nowym mieszkaniu. I mi się nie śniłeś.
To jest niesprawiedliwe, bo nie zasługuje na to żeby się tak czuć.

Obcy ludzie byli dla mnie milsi podczas przeprowadzki niż ty. Nie słuchałam tekstów przy przenoszeniu rzeczy, że "to mi sie spieszy a nie tobie", każdy chciał pomóc, pogadaliśmy przy piwie do wieczora. A ty... Głupich kluczy dla mnie nie dorobiłes, nie zrobiłeś miejsca w szafce. Poszedłeś do znajomych na miasto, nie powiedziałeś nic wyjątkowego.

Głupia byłam, że się obwinialam, że to moja wina, że gdybym była inna, to wszystko byłoby idealnie. Że przecież czasem było okej. Ale potem przypominam sobie te twoje słowa "rozmowy są trudne, więc nie rozmawiam, decyzji nie podejmuję, bo nigdy nie wiadomo jak będzie dalej, powiem ci jak zapytasz" i ten jeden szajs, który odwaliles, którego się od największego wroga nie spodziewałam. Z kimś takim po prostu się nie da. Chyba że ma się tak samo wywalone jak on. A ja chciałam zaangażowania, poważnego związku. Wiedziałeś o tym i doskonale wiedziałeś, że się do tego nie nadajesz. A mimo to obietnice bez pokrycia i wyznanie miłości, które było totalnie nieprzemyślane i nieprawdziwe. I wkurza mnie fakt, że wpuściłam cię do mojego życia, bo to dla mnie duży wysiłek emocjonalny. Dla ciebie zamieszkać z dziewczyną, przedstawić ja rodzicom, wyznać jej miłość to nic takiego. Przecież już wiele razy w życiu to robiłeś i tak wiele razy kogoś zawiodłeś.
Ale ty "czułeś presję". A ja bym chciała żeby mój facet czuł odpowiedzialnośc i był konsekwentny, gdy już podejmie jakaś decyzję.
"Ty płaczesz, a to uderza w moje ego". Szkoda że nie obchodziło cię DLACZEGO. Pierwszy raz w życiu płakałam przy kimś i ktoś miał to gdzieś jaki jest powód. Nie chciałeś rozmawiać o niczym.

"Myślałem że się dogadamy". JAK? jak jedna strona nie mówi.

"Może będę kiedyś żałował". Nie będziesz. Nigdy nie będziesz świadomy jaka kobietę mogłeś mieć.

Trudno musi być teraz żyć bez barów, gdzie mogłeś upijać się do nieprzytomności i robić z siebie błazna przed znajomymi, a potem mieć kaca przez cały następny dzień. Picie w domu bez publiczności musi być gorsze.
Po alkoholu byłeś okropny, aż mi się coś robi, jak sobie przypomnę Londyn i twoje wyzwiska w moją stronę. Alkohol to wygodna rzecz. Zawsze można udawać że się nie pamięta.

Resztki instynktu poprowadziły mnie w stronę szafy żeby zacząć się pakować. "Możemy pogadać za tydzień, nie chce podejmować decyzji, zostaw sobie klucze". Nie. Nie możemy. I nic sobie nie zostawię. "Przykro mi". A gówno nie ci przykro. Nie mów do mnie, jestem zajęta, bo muszę spakować rzeczy, które przywiozłam tutaj niecały miesiąc temu. "Pomóc ci?" To zabawne że pytasz teraz, a nigdy nie przyszło ci do głowy żeby pomóc w obowiązkach domowych. "Chcesz porozmawiać?". Chciałam. Przez ostatni miesiąc. Miałeś to w dupie.

[agateq]

Po igraszkach przyjdą płaczki.

[Dorotti666]

Piję moją ulubioną kawę i podpatruję pasące się za oknem sarenki.
To błogosławieństwo mieszkać w takim miejscu i to akurat teraz.
Wszechobecna zieleń, cisza i spokój. Całe życie o tym marzyłam.

Martwiłam się, ale teraz uzyskałam tę pewność, że będzie dobrze.
Ten spokój wewnętrzny, którego tak bardzo mi brakowało, a bez którego ciężko jest żyć.

Dziękuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marina3]

Napisane przez Dorotti666

Piję moją ulubioną kawę i podpatruję pasące się za oknem sarenki.
To błogosławieństwo mieszkać w takim miejscu i to akurat teraz.
Wszechobecna zieleń, cisza i spokój. Całe życie o tym marzyłam.

Martwiłam się, ale teraz uzyskałam tę pewność, że będzie dobrze.
Ten spokój wewnętrzny, którego tak bardzo mi brakowało, a bez którego ciężko jest żyć.

Dziękuję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zazdroszczę, ale tak pozytywnie, mam nadzieję, że i ja kiedyś będę na takim etapie w życiu. ;-)

No nic, trzeba jechać do pracy. Byle do 16tej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e]

Ale jeczysz. Masz prace, mieszkasz u rodzicow, na razie obnizyli Wam pensje, ale zachowujesz sie jakbys stracila prace, byla samotna matka na wynajetym bez oszczednosci. Jesli stracisz prace, wciaz masz dach nad glowa i chleb, oszczednosci i nie placisz kredytu.

Otrzasnij sie laska

[Tashira]

Jestem najbardziej samotna i nieszczęśliwa osobą na świecie.
Czemu szczęścia nie dostaje sie po rowno? Czemu jedni rzy.... tecza a inni placza sie w rozpaczy?
Przez chwile byłam bardzo szczesliwa. Chyba niepotrzebnie uwierzyłam ze to na zawsze. Niech to zycie juz przeleci, upłynie...

Gdybyśmy byli w tym razem to bylabym najszczesliwsza osobą na świecie. Kochalam takie dni gdy moglismy sie zamknąć we 3 i odciąć od calego swiata. Gdy w końcu byliśmy tylko dla siebie. Czas ktory moglby byc najpiękniejszy dzis jest najgorszym koszmarem...

[niemanicka]

Wszystko minie.

Wychodzi na to, że problemy przynosimy z zewnątrz. Od czasu kwarantanny domowej nie kłócimy się. Trzeba zwracać uwagę na to, co przynosi się do związku.

[oh Mandy]

"Nie płaczę po notre dame
Płaczę z miłości, bezsilności i po stracie, płaczę kiedy tracę rozum"

Nowy Quebonafide i tyle emocji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez oh Mandy

"Nie płaczę po notre dame
Płaczę z miłości, bezsilności i po stracie, płaczę kiedy tracę rozum"

Nowy Quebonafide i tyle emocji

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W sobotę wleci coś weselszego

[Tepsa]

Szukałam dziś rękawiczek bez skutku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Dorotti666]

Napisane przez Marina3

Zazdroszczę, ale tak pozytywnie, mam nadzieję, że i ja kiedyś będę na takim etapie w życiu. ;-)

No nic, trzeba jechać do pracy. Byle do 16tej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Tego Ci życzę

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[1a1574568a9ae6256c77117bb8a68c832bc8434a_5e8bb4a00727e]

Napisane przez Tepsa

Szukałam dziś rękawiczek bez skutku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja kupilam jednorazowki w necie, inaczej nie dalo sie kupic.

[Misia452]

Napisane przez Tepsa

Szukałam dziś rękawiczek bez skutku

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Moja mama wczoraj znalazła, opakowanie 100 szt za 50 zł

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LhunLai]

W słuchawkach leci Kraftwerk, który bardzo pomaga mi się skupić podczas pracy. Niestety nagle mi się przypomniało, jak bardzo zje**łeś mi ich wyczekiwany przez 3 miesiące koncert na Tauronie w zeszłym roku swoim zachowaniem i fochami, mimo, że to była TWOJA wina. Chciało mi się ryczeć przez cały koncert, zamiast się świetnie bawić. Bo być może to była jedyna okazja w życiu, a Ty to wszystko zepsułeś. I w dodatku przez to Twoje zachowanie wylądowaliśmy na samym końcu sali, a chciałam stać pod sceną. Nigdy Ci tego nie wybaczę.
No chyba, że jeszcze mi się uda wbić na jakiś ich koncert, gdziekolwiek. * leci stek inwektyw w twoją stronę *