|
Notka |
|
Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
|
Narzędzia |
2020-05-19, 20:48 | #751 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87863347]Nie zrozumiałam. One poszły na ten szlak razem z przewodnikiem i on wrócił sam czy od razy poszły same?
Jak czytałam co tutaj piszecie to myślałam, że to wypadek. Ale dziś wysłuchałam tej historii i stwierdzam, że wypadek jednak to nie był. Moim zdaniem stoi za tym właśnie ten przewodnik. Zwłaszcza podejrzane dla mnie jest to, że znaleziono odcięta nogę w bucie jednej z dziewczyn. A on już wcześniej innej turystce groził, niby w żartach, że jej odetnie nogę, żeby od niego nie uciekła. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ale dziewczyny poszły na szlak dzień przed tym jak były umówione z przewodnikiem. Co dziwne opłaciły go już wcześniej... i w sumie to właśnie on zrobił raban, kiedy nie stawiły się o umówionej porze i zgłosił się do miejsca, gdzie miały nocleg. Okazało się, że ostatnio były widziane dzień wcześniej, a pies, ktory był z nimi, wrócił sam. Policja nie chciała przyjąć zgłoszenia mimo że minęły już 24 h. Przyjęli je dopiero wieczorem, ale nie rozpoczęli poszukiwań. Z tego co pamiętam to właśnie brat czy kuzyn tego przewodnika wraz z innymi tubylcami jako pierwsi wyruszyli w dżunglę. W tej sprawie najokrutniejsze jest to, że dziewczyny lub jedna z nich najprawdopodobniej słyszały poszukiwania, ale nie miały jak dać znać gdzie się znajdują. Podobno któraś mogła przetrwać nawet 2-3 tygodnie... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-19, 20:55 | #752 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-19, 23:23 | #753 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Dziewczyny próbowały dzwonić pod 112, myślę, że zabrałby im telefony gdyby to był on.
Poza tym po niecałej dobie od porwania musiałby je zostawić w tej puszczy i sam wrócić do miasta. W tej sytuacji nie wiem po co miałby je porywać? Ponadto w dżungli kręciły się grupy poszukiwawcze, musiałby jakoś je omijać, żeby ewentualnie do nich wrócić. No i żył z turystów, a śmierć sławy nie przynosi. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-20, 00:36 | #754 | |
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Teraz śledzę nową sprawę, z 10 maja. Suzanne Morphew, 49-letnia kobieta, zaginęła w Colorado po rzekomej wyprawie na rower w swojej okolicy. Na policję jej zaginięcie zgłosiła podobno sąsiadka (czy sąsiad, w sumie to nie wiem czy sprecyzowano płeć gdziekolwiek) po tym, jak skontaktowały się z nią córki Suzanne (w sumie chyba dwie godziny po tym, jak wyruszyła w drogę). Plotka głosi, że Suzanne powiedziała tej osobie sąsiadującej z nią, że jeśli nie wróci z tej przejażdżki, to żeby zadzwoniono na policję |
|
2020-05-20, 04:45 | #755 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Cytat:
|
||
2020-05-20, 07:43 | #756 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 09:58 | #757 | ||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Ciekawa teoria. Jeśli nie działał sam, mogły zostać porwane na organy, do prostytucji lub kanibalizm. Albo rzeczywiście z własnej woli poszły w głąb dżungli i zobaczyły coś, czego nie powinny (może narkotyki?). Jedyne co się kupy nie trzyma, to telefony o tej samej porze, bo skoro mogły je wykonywać, to czemu jedna z nich nie spróbowała uciec? Zostając tam we dwie nie miały praktycznie żadnych szans na odnalezienie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-05-20, 10:21 | #758 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 10:43 | #759 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87864566]Może przewodnik zostawiał je wtedy same bo np o stałych porach miał jakieś obowiązki. Pewnie się nie dowiemy co on robił o tych porach, bo wątpię żeby ktoś ze śledczych raczył to sprawdzić.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]No i teraz, po latach, nie wiem, czy byłoby to do sprawdzenia. Z drugiej strony rodzina miała jakichś swoich detektywów? Pewnie sprawdzili wszystkich, z którymi dziewczyny miały kontakt w ostatnich dniach, ale mogli nie podać wszystkich informacji do mediów. Chciałabym kiedyś przeczytać książkę z perspektywy detektywa. Tak czy siak rodzina miała duże szczęście, że udało się znaleźć szczątki i mogli je pochować. Nie wiem, czy słyszałaś, ale mamy podobną sprawę z naszego podwórka - Bruno Muschalik. Zaginął w Indiach, do dziś nie ma ani ciała, ani tak naprawdę żadnej sensownej teorii. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-20, 11:26 | #760 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-20, 15:18 | #761 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Na minus w tej sprawie jest też fakt, że Panamie na pewno zależało na tym, żeby 'wina' leżała po stronie turystek.
Zmieniając temat, słyszałyście o odnalezionym dziecku po 32 latach? Z tego co wyczytałam Mao Yin został porwany w wieku 2 lat i sprzedany innej rodzinie. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-20, 15:49 | #762 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2020-01
Wiadomości: 1 204
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Od razu skojarzyło mi się z Tomkiem Cichowiczem czy Moniką Bielawską... A słyszałyście o przypadku z Argentyny, sprzed 20 lat? Marita Verón. Po polsku jest mało informacji, ale po angielsku i hiszpańsku już sporo. |
|
2020-05-21, 13:54 | #763 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Sprawa Lisanne Froon i Kris Kremers wciągnęła mnie na nowo i obejrzałam kilka angielskojęzycznych filmów, z których najbardziej polecam ten z kanału Rick Cleek KLIK.
Film ma ponad godzinę i prezentuje różne opcje, wypowiedzi fachowców z różnych dziedzin i jest zobrazowany bardzo dużą ilością zdjęć oraz filmikami kręconymi w miasteczku i dżungli. Ciekawe są też komentarze pod nim, warto przeczytać. Oczywiście zarówno możliwe scenariusze jak i wywiady są ze sobą w wielu momentach sprzeczne. I tak np rodzice Kris przeszli trasę El Pianista i twierdzą, że tam się nie da zgubić, zaś brat jednej z dziewczyn po jej przejściu powiedział w wywiadzie dla holenderskiej telewizji, że jego siostra musiała spaść z klifu. W komentarzach wiele osób opisuje swoje doświadczenia ze zgubieniem się w tej dżungli. Ojciec Kris podaje w jednym z wywiadów, że dla niego argumentem za udziałem osób trzecich są zdjęte biustonosze, bo żadna kobieta, z którymi rozmawiał na ten temat, nigdy by tego nie zrobiła. No cóż, dla mnie chyba najsłabszy możliwy argument, bo ja bym chętnie przy wilgotnym upale zdjęła usztywniany stanik z fiszbinami. Tak samo jedni piszą, że tam nie ma żadnych dzikich zwierząt, które by mogły atakować czy zjeść ciało, inni że są jaguary i węże. Jedni piszą, że kości musiały zostać wybielone fosforem, inni że takie zjawisko jak najbardziej mogło zajść naturalnie w tych warunkach atmosferycznych. Jest jeszcze kwestia zdjęcia nr 509, które ponoć zostało usunięte z poziomu innego urządzenia podłączonego do aparatu, a było robione między zdjęciami dziennymi i następującymi po nich nocnymi. Nie wszystkie filmy o nim wspominają. Hipoteza z udziałem osób trzecich zakłada, że zrobiła to osoba odpowiedzialna za śmierć dziewczyn w celu zatarcia śladów. Co jest wg mnie mało prawdopodobne, bo jakby ktoś chciał zacierać ślady, to by po prostu zniszczył nie tylko wszystkie zdjęcia, ale też telefony i aparat - wystarczyło wrzucić je do strumienia. Hipoteza "wypadek" tłumaczy brak zdjęcia tym, że usunęła je policja albo przez nieudolność (a sporo zawalili w tym śledztwie) albo na prośbę rodziców, bo mogło przedstawiać dziewczynę, która zmarła pierwsza (faktem jest, że rodzicom nie wolno wypowiadać się na temat szczegółów, padło to z ust ojca Kris w wywiadzie na YT). Faktem jest, że gdyby nie plecak znaleziony po 9 miesiącach w dziwnych okolicznościach, to raczej by nie odnaleziono szczątków, które znajdowały się kilka kilometrów dalej. A co ciekawe razem z nimi znaleziono pojedyncze kości innych osób, których nie dało się zidentyfikować. Są wypowiedzi, że to najprawdopodobniej kości lokalnych osób, które zginęły być może również poprzez zgubienie się w dżungli, a których w takich wypadkach rodziny nawet nie zgłaszają. Edytowane przez chimay Czas edycji: 2020-05-21 o 14:58 |
2020-05-22, 20:13 | #764 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
To kolejna teoria spiskowa. Sprawa Kenneki Jenkins. Uważacie, że za jej śmiercią stoją jakieś osoby trzecie? Ja uważam, że był to bardzo przykry nieszczęśliwy wypadek, choć gdyby nie było tam kamer to z całą pewnością uwierzyłbym, że ktoś jej coś zrobił. Nooo ewentualnie uwierzę, że rzeczywiście była tam jakaś aktywnie działająca osoba, która z góry sobie założyła, że kogoś zabije i padło na Kenneke, choć ta osoba musiała być gdzieś tam zaczajona i kamery musiałby ją nie dostrzec bądź rzeczywiście ktoś przy nich majstrował, ale w tak krótkim czasie to w ogóle możliwe? Rodzina Kenneki jest przekonana, że ktoś ją zamordował. Niektórzy nawet podejrzewają , że matka Kennki za tym stoi, choć nie wiem jakby miała to zrobić skoro była wtedy w domu...
|
2020-05-22, 20:17 | #765 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 11 723
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-22, 21:39 | #766 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87871348]To jest ta co wlazła do zamrażarki? Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak. |
|
2020-05-23, 00:45 | #767 |
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Mi też się wydaje, że to wypadek (i że jak już weszła do tej zamrażarki, to może myślała, że chłód pozwoli jej otrzeźwieć). Chociaż oczywiście nic nie jest takie czarno-białe, bo i ta jej koleżanka Irene dziwnie się zachowuje udzielając wywiadu, i sam fakt tego, że tylko Kenneka była tak 'zrobiona' na tej imprezie, i nikt inny z tych jej znajomych, a nawet alko i leki by jej tak podobno nie sprowadziły na ściany.
To maks moich teorii spiskowych, w żadne postaci w kapturach nie wierzę tym razem A, czytałam jakiś komentarz na YT o tym, że znaleziono worek na śmieci na niej/obok niej w tej zamrażarce?
__________________
Edytowane przez Shevya Czas edycji: 2020-05-23 o 00:46 |
2020-05-23, 14:42 | #768 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
[1=a79790139dd0658ebd8b23c e8e3846ca00e1de31_65bd820 1a8975;87871348]To jest ta co wlazła do zamrażarki? Moim zdaniem wypadek. Chociaż znajomi zachowywali się dziwnie.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE] Tak to ta. ---------- Dopisano o 15:42 ---------- Poprzedni post napisano o 15:29 ---------- Cytat:
Dla mnie najbardziej absurdalną teorią jest to, że Kenneka została zabita już w tym pokoju. Później ktoś ją wziął i zaniósł do tej zamrażarki i upozorował nieszczęśliwy wypadek. Oczywiście to wszystko zostało wycięte wraz z nagraniem jak Kenneka wraca do tego pokoju po długim spacerze po piętrach. Może i by to miało sens gdyby nie nagrania z kamer. |
|
2020-05-23, 14:59 | #769 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
W czasie krótko po jej zaginięciu, kiedy połowa Polski żyła tą sprawą, pojawiały się w mediach nagrania z kamer i każde następne rozkładano na czynniki pierwsze, a w tych niedaleko Warty to już naprawdę doszukiwano się najróżniejszych scenariuszy łącznie z porwaniem jej przez samochód ABW przejeżdżający przez most czy złożeniem w ofierze szatanowi. Podczas gdy sprawa była o wiele prostsza - nieszczęśliwy wypadek po pijaku. A co się tam dokładnie wydarzyło, to pewnie nigdy się nie dowiemy, bo bardzo prawdopodobne, że jej kolega sam nie pamięta przebiegu zdarzeń. A tak przy okazji, ktoś wie, co się dzieje z oskarżonym? Bo z tego co pamiętam, to został zwolniony z aresztu? |
|
2020-05-23, 19:51 | #770 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-10
Wiadomości: 695
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Zgadzam sie z większością tego co pisza dziewczyny odnośnie śmierci tych Holenderek. Przewodnik od razu wydawał mi się podejrzany. Miał dobre pole do działania - on chyba jako jedyny wiedział, że one tam będą, świetnie znał teren (w końcu to "jego" teren) - mógł przewidzieć jak się będą poruszać i tempo wędrówki, niebezpieczne miejsca i krytyczne punkty. Prawie miał je na widelcu. To on był tam lokalsem. Pole do działania mial szerokie, nie mówiąc o wyciszeniu sprawy lokalnie. Dziewczyny były bezbronne.
Dlatego ja nie mam zaufania do takich lokalnych usług. Turyści często są oszukiwani, a tubylcy wiedzą że mogą sobie na to pozwolić. Podrozowanie tylko w parze jest niebezpieczne, a już w szczególności dla kobiet. Co do tego Adama (?) że sprawy Ewy Tylman to w "Urwanych śladach" jest reportaż o nim - że to trudny proces, ale nie pamiętam szczegółów. Wrócę do tego i Wam napiszę W jakimś reportażu TVN - u było o tym przy okazji innej sprawy - że tam jest jakaś prokurator, która chce tego chłopaka usadzic, a tak naprawdę wro...ić. |
2020-05-23, 20:12 | #771 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2014-07
Wiadomości: 1 814
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Co do nagrań. To masz rację. Ludzie widzą jakąś kropkę i od razu dopisują niewiarygodne teorię. A ta porwała a ta zabiła a tym samochodem pewnie morderca jechał itp. Czasami rzeczywiście coś w tym jest, ale czasami( i chyba niestety w większości przypadków) są to fałszywe tropy. Co do zaginięć to wierzycie w ogóle w teorię, że ktoś "rozpoczął nowe życie i sobie gdzieś żyje" Ja uważam, że w większości zaginięć coś musiało się wydarzyć porwanie, morderstwo, nieszczęśliwy wypadek, samobójstwo itp. Jakoś nie wierze, że ktoś od tak sobie z dnia na dzień postanawia sobie zniknąć i nie kontaktować się z bliskimi. Nawet jeśli to przecież ktoś taką osobę wcześniej czy później mógłby rozpoznać- sąsiad, kolega z pracy itp. No chyba, że ta osoba ma nową tożsamość i diametralnie zmienia swój wygląd to wtedy rzeczywiście miałoby to sens. Edytowane przez Takion94 Czas edycji: 2020-05-23 o 20:13 |
|
2020-05-23, 20:17 | #772 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
[1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;87873847]Zgadzam sie z większością tego co pisza dziewczyny odnośnie śmierci tych Holenderek. Przewodnik od razu wydawał mi się podejrzany. Miał dobre pole do działania - on chyba jako jedyny wiedział, że one tam będą, świetnie znał teren (w końcu to "jego" teren) - mógł przewidzieć jak się będą poruszać i tempo wędrówki, niebezpieczne miejsca i krytyczne punkty. Prawie miał je na widelcu. To on był tam lokalsem. Pole do działania mial szerokie, nie mówiąc o wyciszeniu sprawy lokalnie. Dziewczyny były bezbronne.
[/QUOTE] No wiedział, że idą, ale następnego dnia, z nim, bo tak byli umówieni. Nie ma żadnych wskazówek na to, że wiedział, że wybierają się dzień wcześniej. A przed wyruszeniem spotkały się z jakimiś 2 Holendrami, ale nigdzie nie znalazłam informacji, co to byli za ludzie, o czym rozmawiali i czy wiedzieli, że dziewczyny się tam wybierają. Może wpadły na ten pomysł już po spotkaniu z nimi. Wiadomo ponoć, że do podnóża szlaku zawiózł je taksówkarz, którzy (znowu) ponoć zginął zdaje się poprzez utopienie (się?), ale nigdzie nie znalazłam informacji, jak się nazywał i czy to z jego śmiercią jest pewne. Po prostu ludzie piszą w komentarzach o tym, ale trudno powiedzieć, czy to fakt, czy ktoś puścił plotę, która zaczęła żyć swoim życiem. [1=4e7542dda0fd66e47a4eea6 0a6dfa89c97e945d1_61c50d8 334adc;87873847]Co do tego Adama (?) że sprawy Ewy Tylman to w "Urwanych śladach" jest reportaż o nim - że to trudny proces, ale nie pamiętam szczegółów. Wrócę do tego i Wam napiszę W jakimś reportażu TVN - u było o tym przy okazji innej sprawy - że tam jest jakaś prokurator, która chce tego chłopaka usadzic, a tak naprawdę wro...ić.[/QUOTE] Jestem bardzo ciekawa. |
2020-05-23, 20:59 | #773 | ||
Skrzat leśny
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Elven Realm
Wiadomości: 10 312
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-05-23, 21:51 | #774 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Nie pamiętam nazwiska, ale była sprawa dziewczyny, która podobno wypłynęła promem do Szwecji. Jedną z teorii jest właśnie rozpoczęcie nowego życia. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-05-23, 22:54 | #775 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
|
|
2020-05-23, 22:56 | #776 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
|
|
2020-05-24, 03:48 | #777 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2020-03
Wiadomości: 7 852
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Tez mysle, ze czesto w takich przypadkach cos sie stalo np wypadek lub morderstwo. No i jak czesto widac w takich sprawach czesto stoi za tym ktos bliski kto mial motyw. Chociaz oczywiscie przypadki rozpoczecia nowego zycia sa. Ciekawe wlasnie czy Joanna Brylowska zyje. Moim zdaniem tutaj wersja o samobojstwie jak i o nowym zyciu sa prawdopodobne.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-05-24, 14:30 | #778 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-08
Lokalizacja: ŚwinkaMorska/Kraków
Wiadomości: 1 359
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Wracajac do Kenniki, tez uwazam, ze byl to wypadek, riwnoczesnie pretensje i oskarzenia rodziny i afroamerykanskiej spolecznosci moim zdaniem nie sa nieuzasadnione. Nie rozumiem, jak ochrona/pracownicy hotelu nie zauwazyli/nie zareagowali na wloczaca sie po pietrach i korytarzach osobe, jeszcze widocznie bedaca pod wplywem. Juz chociazby dla bezpieczenstwa czy wizerunku hotelu innych gosci. Zdaje sobie sprawe, ze tych kamer tam sa dziesiatki, ale ona krecila sie po budynku cos ok 40min jesli dobrze pamietam. To raz.
Dwa: opor i odmowa sprawdzenia tych nagran od razu. Trzy opozniona reakcja policji, tam chyba wszystko ruszylo dopiero po dobrze rozkreconej przez rodzine i znajomych aferze. Nawet ja wierze, ze gdyby w podobnych okolicznosciach wyparowala biala nastolatka, poszukiwania rozpoczelyby sie o wiele szybciej. Podzirlam zdanie, ze wiekszosc znikajacych ludzi to niestety wypadki/morderstwa/samobojstwa. Ale zostawiam w glowie margines dla tych, ktorzy rozpoczynaja inne zycie, przy czym raczej nie robia tego na wlasna reke (swiadkowie koronni lub powiazania z instytucjami/sluzbami mogacymi pomoc w takim zniknieciu). Luzne powiazanie: jest taki program ‘hunted’, gdzie kilka par zwyklych ludzi ma za zadanie uciec i ukryc sie przed brytyjskimi sluzbami. Maja ten sam punkt startowy, jakas godzine po ktorej intel zaczyna ich szukac. Niektorzy wpadaja juz po 1 dniu, inni ukrywali sie przez kilka tygodni. Najczesciej tesknota za rodzina wygrywa, bo w koncu ktos sie lamie i dzwoni do domu (gdzie oczywiscie jest podsluch). Fajnie pokazane mozliwosci i praca sluzb wlasnie. |
2020-05-24, 14:54 | #779 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-11
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 25 326
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Cytat:
Nie pamiętam, jak to było akurat w przypadku tego hotelu, ale w wielu dużych hotelach (osławiony Cecil) istnieje możliwość wynajmowania pokoju na dłuższy czas. Nikt takich gości nie pilnuje, czy idą po korytarzu trzeźwi czy pijani i gdzie idą. |
|
2020-05-24, 16:03 | #780 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2017-09
Wiadomości: 767
|
Dot.: Mroczne historie, kryminalne zagadki, urban exploring
Nie wiem, kto miałby pilnować pijanych gości? Recepcjonistka, sprzątaczki, specjalnie zatrudniony ochroniarz, który chodziłby za pijanymi krok w krok? Co jeśli upiłoby się 10 osób? Wg mnie nie do ogarnięcia. A dopóki ktoś się nie awanturuje i nie przeszkadza innym gościom, to pewnie nawet nie ma podstaw do umieszczenia takiego delikwenta w swoim pokoju...
Dla mnie to kolejna historia, która zwraca uwagę na to, żeby uważać na siebie, imprezować w sprawdzonym gronie albo mieć chociaż jedną osobę, która nie urżnie się w trupa i w razie czego będzie w stanie zareagować. W Krakowie była głośna sprawa Piotra Kijanki, który zaginął w drodze do domu po imprezie. Znaleźli go w Wiśle kilka miesięcy później. Osierocił syna, żona w ciąży. Dwa nieszczęśliwe wypadki, mało brakowało, a nie wydarzyłyby się nigdy. Pech i tyle. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 22:10.