2020-10-31, 20:11 | #4321 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja kupiłam bajki braci Grimm. Są pisane prostym językiem.
U nas mała w końcuuuu zaczyna powtarzac więcej słów. Ogólnie wszystko przynajmniej próbuje powiedzieć, z pominięciem momentów buntu w złym humorze. Póki co mało sama tych słów używa ale ćwiczy i to najważniejsze. My mało co ruszamy się z domu poza babcią, moją mamą co rano albo kilka razy w tyg. Zależy czy jest w domu itd. Też mam już tego dość. Z jednej strony i tak jesteśmy trochę uziemieni przez Janka a z drugiej, jakaś wizyta w palmiarni czy tym podobnych miejscach nie byłaby zła dziś odwiedziliśmy z konieczności sklep meblowy bo śpię z małym na starym narożniku rozkładanym i moje plecy mówią dość Pola podjarka totalna bo to spora Agata i pełno kanap poduszek itd. Biegała, siadala na wszystkich itd... No to to jest jedyna rozrywka oprócz jednego razu na sali zabaw w ciągu prawie 4 Msc.. Aha jeszcze mąż z nią kursowal autobusami po mieście bo był tak cholernie znudzony w domu ze ją zabrał i była bardzo zadowolona. Do sklepów jej praktycznie nie zabieramy ostatnio tak samo jak Jaśka ale jego z różnych względów a nie przez wirusa. Mnie bardziej niż cały korona,na ten moment stresuje to że tak na prawdę nie wiadomo komu wierzyć. Wszędzie propaganda, nie tylko w tvp bo każda tv ma swoje interesy jedni mówią że straszny wirus drudzy że pikuś, jedni że brakuje łóżek drudzy że puste szpitale. Mój kolega jest żołnierzem i mówi że mieli szkolenie pt. Pomocy szpitalom ale nie wiem co oni tam mają robić.. Poza tym oczywiście fakt że robią z nami co chcą. Co kaczka wymyśli to wprowadzają. Zrobili szum odnośnie aborcji i nocami pod osłoną protestów klepią ustawy odnośnie szczepień wojska itd... Strach się bać... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-01, 08:32 | #4322 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Szaru, ja mam w rodzinie 3 lekarzy. Wszyscy są przerażeni sytuacja, wirus dla niektórych niegroźny, innych w kilka dni doprowadza do śmierci. Nie ma personelu, sprzętu. Do tej pory podchodziłam do tego lekko. Ale w zeszłym tygodniu zmarł znajomy, 39 lat. Jego choroba współistniejąca to bolerioza. W poniedziałek wymaz dodatni, we wtorek jeszcze się dobrze czuł, a w czwartek jeździli z nim od szpitala do szpitala. Jak już znaleźli wolny respirator i go podłączyli to po pół godziny nie żył...
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-01, 20:57 | #4323 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja też, niestety mam znam osobiście kilka przypadków śmierci, ostatnio - narzeczony pracowniczki z sąsiedniego oddziału, 40 lat, jedyna choroba współtowarzysząca to otyłość. I relacje lekarzy z pierwszej linii frontu (choć trochę z drugiej ręki). I ja się boję, zwłaszcza tego, że w racie jakichś kłopotów, ktoś z moich bliskich nie otrzyma pomocy.
Także pracujemy, chodzimy do p-kola, żłobka, ale ja na prawdę staram się być bardzo ostrożna :/ |
2020-11-02, 06:20 | #4324 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Wiecie... co z tego, że 9 na 10 osób jest ostrożnych i zachowuje standardowe środki ochrony jak wystarczy ta jedna, żeby podać dalej w świat? Niestety, ale przez jednego niedowiarka idzie cały sznur zakażeń a na sceptyzm nigdy nie znajdą szczepionki.
Zaświadczam, że TAK covid-19 istnieje. TAK, potrafi być naprawdę koszmarny!!! Naprawdę, to już nie ważne, czy Covid jest jakąś wielką polityczną zagrywką z Chin, USA czy PiS, ważniejsze w tym momencie to skupić się na tym, żeby nie zachorować. Na rozwiązanie zagadki "skąd i kto" przyjdzie czas. Wierzcie mi, że żadna z tych umierających lub męczących się osób z powodu koronawirusa nie złorzeczy na Billa Gates'a tylko się modli, żeby przetrwać. Pozdrawiam z izolacji.
__________________
Jestem mamą! |
2020-11-02, 11:07 | #4325 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Ja jestem z tych, którzy nie zastanawiają się nad spiskami tylko widzę fakty. Niestety i w moim otoczeniu śmierć i to bez współistniejących. Do tego co chwilę ktoś chory. Lekarze w rodzinie też ostrzegają od początku, tzn zalecają ostrożność ale z tym co raz gorzej wokół... Ja do sklepu nie zabieram młodej (nie licząc szybkich zakupów z cyklu pare rzeczy) bo wiem że po 5 minutach chce biegać po sklepie a nie jestem w stanie za nią latać i robić zakupów. W dodatku jej bunt jest na takim etapie że może jej się coś nie spodobać i położy się na środku sklepu i zacznie wrzeszczeć.. Zaoszczędzę innym tego widoku a sobie nerwów. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-11-02, 13:41 | #4326 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
O, Gosia, ja też od dziś na kawarantannie. Nie jestem chora, N. ciocia ze żłobka ma covid i cofnęli nas już w sumie ze żłobka rano.
|
2020-11-03, 09:25 | #4327 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-11-03, 10:14 | #4328 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja chodzę do sklepu raz na kilka dni, maseczka te sprawy, wiadomo nikt od tego nie umrze a może pomóc. Dzieci nie zabieram w ogóle. Są wtedy u mamy bo mąż tak późno wraca z pracy że nie zdążę z zakupami. Oprócz tego u nas bez szkoły żłobka pkola więc w zasadzie możemy złapać od dziadkow albo od klienta męża w co wątpię bo on głównie na wolnym powietrzu ma stycznosc, rękawiczki mycie rąk ze smaru itd. Ale wszystko jest możliwe.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-03, 11:28 | #4329 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Cytat:
Z nami do tej pory sanepid się nie skontaktował
__________________
Jestem mamą! |
||
2020-11-03, 12:14 | #4330 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
U nas jakas lipa okropna z jedzeniem. Bardzo wielu rzeczy Pola nie chce jeść. Je mało. Do tego nie wiem co się jankowi stało... W ogóle mi nie chce spać w huśtawce a oczywiście ubujany odlozony śpi max 40min,teraz to już przesada bo pobujałam go i dałam na hustawke w nadziei że hustany bd spał dłużej i obudził się po 15min!!!!!
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-03, 16:42 | #4331 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Na kwarantannie niby N. i jedno z rodziców (wiadomo, że sama w domu nie zostanie), ale informację mam faktycznie tylko od dyrektorki, bo sanepid milczy. Czyli co ja w takim wypadku powinnam zrobić, żeby nie chodzić do pracy - jakieś zwolnienie od lekarza? Bo póki co to faktycznie "na gębę" w pracy przyjęli, że jestem na kwarantannie... |
|
2020-11-03, 19:01 | #4332 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Gosiu dopiero teraz czytam Twój post. Wracaj do zdrowia... A tak się zastanawiałam czemu ostatnio się nic nie odzywasz. Ciotka mojej przyjaciółki miała koronę, zadzwoniła do znajomego lekarza w Ameryce a on stwierdził, że to nie wirus tylko bakteria i trzeba leczyć antybiotykiem jakimśtam ogólnie dostępnym w aptece w Polsce. Jej ponoć pomogło ale ile w tym wszystkim prawdy, nie wiem.
Na szczęście mąż remontował silnik kobiecie z sanepidu i ma jej nr prywatny więc mam nadzieję że jeśli tfu tfu tfu nas to spotka to przynajmniej nie zostaniemy bez informacji.... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-03, 21:02 | #4333 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ok, dzwonili z sanepidu i N. z automatu na kwarantannie a mnie Pani spytała, czy chcę na kwarantannę czy "jakoś inaczej" to rozwiążę z pracodawcą, np. urlopem. Więc "wybrałam" kwarantannę. Gdybym nie pracowała to jedyną osobą uziemioną byłaby mała, bo jako jedyna miała kontakt z chorą "ciocią". Ja mogłabym normalnie funkcjonować. Tak to obie siedzimy, ale do piątku tylko
|
2020-11-04, 18:24 | #4334 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Szaruskowa znajomości w sanepidzie są teraz na wagę złota mam jednak nadzieję, że Wam się nie przydadzą, trzymajcie się mocno!
Acidka cieszę się, że zanim ja zdążyłam odpalić na drugi dzień laptopa to u Ciebie wszystko się wyjaśniło ! Bardzo fajny i sprawny kontakt ze strony sanepidu szacunek też, że pytają o rozwiązanie a nie narzucają Ci odgórnie wyjścia. Zazdroszczę swoją drogą, u nas do tej pory bez kontaktu (nie licząc wydzwaniającego już 4-krotnie automatu z sanepidu). Bądźcie zdrowe
__________________
Jestem mamą! |
2020-11-05, 08:54 | #4335 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Tak ogólnie to izolacja jest dla chorych, kwarantanna dla tych którzy mieli kontakt (10 min, bez maski itp) z chorym. A reszta domowników, tych na kwarantannie hulaj dusza. Wiadomo, że każdy podchodzi indywidualnie już co do reszty... Sanepid chyba nie wyrabia bo moje dziecko miało robiony test, wynik w piątek (ujemny) a sanepid dzwonił dopiero w środę... W sumie to nie wiem po co. Absurd goni też absurd. Znajoma była dodatnia i dostała 10 dni izolacji a jej mąż 20 kwarantanny (bez testu, bez objawów)... efekt taki że ona jak po 10 dniach się dobrze czuje może iść do pracy a on kokejne 10 w domu siedzi mimo że nic mu nie jest i nie było . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz ---------- Dopisano o 10:54 ---------- Poprzedni post napisano o 10:52 ---------- Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
||
2020-11-05, 13:05 | #4336 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-11
Wiadomości: 5 621
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sylwia, z tym mężem znajomej to tak jest. Chodzi o to, że teoretycznie on może się od niej zarazić nawet ostatniego dnia jej kwarantanny i dlatego dopiero, kiedy jej się kończy, to jemu liczą jeszcze dodatkowe 10 dni. Moja kuzynka tak siedzi z dzieckiem. Sama była chora a gdy jej się kwarantanna skończyła, to teraz jeszcze 10 dni z Olą siedzi. Miesiąc z pracy prawie wyjęty
|
2020-11-06, 15:13 | #4337 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Jedyna uwaga, że teraz się zmieniło i osoby z kwarantanny po ozdrowieniu izolowanego siedzą krócej - 7 dni a nie 10 . Na szczęście dzieci moje się załapały już na zmianę, zawsze to 3 dni mniej...
__________________
Jestem mamą! |
|
2020-11-06, 19:26 | #4338 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Też tak słyszałam o dodatkowych 10 dniach kwarantanny.
Ja miałam małą scysję z mamą w środę i ostatnie 2 dni tam nie byłam, nie to że jestem obrazona bo normalnie rozmawiamy, ale lepiej jak od siebie trochę odpoczniemy. Byłam rano z dziećmi na spacerze, Pola co chwilę noszona na barana, kręgosłup pęka to taki mały leniuch, ogólnie jak biegnie to jest święto ze spacerami jest różnie ale ostatnio nie chce jej się chodzić. Co za tym idzie spacer to dla mnie jak maraton albo siłownia. Czasem jeszcze staje na stelażu wózka i pcham pod górę dzieci które razem z wózkiem ważą przeszło 30kg u mamy mam wygodę, bo zostawiam ja w domu z ciocią (siostra nie pracuje i przez pandemie pewnie szybko nie zacznie) albo z mamą. Z drugiej strony przeszła się też sama kawałek i tak się zmachała że spała prawie 2h a zwykle jest już bez drzemki. Zostawiłam ją na 2h u teściowej, w międzyczasie zrobiłam zakupy z małym (debiutował w Lidlu, bo mężowi padł piec w pracy dziś i jutro go naprawia, a w domowej spizarce pustki i chwilę posiedziałam z nim w domu. Pola tak steskniona po 2h że nie chciała mnie wypuścić z sypialni, obejmowała rękami moja twarz, nos itd. Wszystko było mama i mama. Staram się poświęcić jej jak najwięcej czasu i w zasadzie w sytuacji kiedy Janek nie śpi najbardziej irytuje mnie to że Ona siedzi sama i ogląda bajki. Staram się myśleć że niedługo ten okres odejdzie w zapomnienie a za jakiś czas będzie miała kompana do zabawy. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-07, 12:57 | #4339 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-11-08, 09:03 | #4340 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
No Rozumiem całkowicie z tym słuchaniem teściowej... Z wyrzutami też. Ja nie wytrzymałam i trochę nagadalam teściowej że ma nie diagnozowac mi dziecka.. Najpierw mi gada ze mam latać z nim po lekarzach a jak już coś wychodzi jak wedzidelko, czy obniżone napięcie to się spiera że na pewno nie ma! Już tyle razy słyszałam że szwagierki dziecko miało zdiagnozowane obniżone napięcie i jakoś jej nie rehabilitowali i nic jej niby nie jest... U nas jest ogromny postęp w kwestii brzuszka i to dla mnie jest najważniejsze.
Sieciowa a jaką dostawke? Ja jestem niska co za tym idzie mam krótkie konczyny idę blisko wózka i przeszkadza mi ta deskorolka cała... Bo w nią kopię. A Pola chce co kilka sekund wchodzić i schodzić... Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-08, 11:40 | #4341 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2014-01
Wiadomości: 3 461
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Treść usunięta
|
2020-11-08, 16:25 | #4342 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Szaru są też siedzące dostawki które można składać. Miałam jak się średniak urodził
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-08, 19:00 | #4343 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Pszczoua mówisz o tej że z boku taki wozeczek jest? Właśnie to oglądam. Jak się sprawdziło?
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-09, 10:28 | #4344 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Ja jak idę z wózkiem na spacer to młoda w jedną str w wózku a potem jej już nie wsadze za nic... Więc ostatnio zabieram ja z wózkiem dla lalek i w sumie bardziej się to sprawdza. Na szczęście mamy dwa, jeden drewniany taki domowy a drugi taki zwykły lekki plastikowy i z nim zasuwa po mieście.
Powoli zabieram się za szukanie prezentów świątecznych i jak zwykle brak pomysłów. Ma ktoś pomyśl na 10latke? Rodzice w stylu że nic nie trzeba itp więc mi nic nie pomogą. Szukam jakiegoś zestawu kosmetyków może, sama nie wiem bo to już nie dziecko, ale też bez przesady z tą dorosłością... Dla młodej też zbieram pomysły jak coś macie fajnego. Zastanawiam się nad domkiem dla lalek ale chyba za wcześnie jeszcze, bo ma odkrywczy domek i jakoś specjalnie się nim nie bawi...? Mają już wasze córki? Bo to kolejny mebel w pokoju dlatego mam obiekcje. Na razie myślę nad kompletem torów do kolejki z duplo bo podstawowy zestaw jeździ w kółko i jest nudny Przygotowuje też w tym roku kalendarz adwentowy i będzie to połączenie zadań, zabawy i gadżetów. Trochę już tego mam a jeszcze muszę odwiedzić Pepco. Najwięcej radości to chyba mi sprawia szykowanie tego kalendarza, zobaczymy czy damie się spodoba . Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-09, 10:58 | #4345 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2017-11
Wiadomości: 3 006
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Sylwia dla 10latki może kartę podarunkową? Do empiku, może kupić sobie książkę lub coś kreatywnego albo do jakiegoś sklepu odzieżowego typu Reserved, House lub gdzie tam się lubi ubierać . Mój najstarszy ma 9 lat i myślę, że takie rzeczy by go ucieszyły .
Jeżeli Ci chodzą po głowie kosmetyki a obawiasz się, że to za wcześnie to seria Top Model byłaby okej dla tego wieku, to są zestawy w których np.ubiera się modelki, wykleja ubrania, fryzury, paznokcie A nawet są teczki z cieniami, różami i pomadkami gdzie można robić makijaże twarzom na kartce Seria lego dots też by była spoko, do układania z klocków szkatułka, organizer na biurko albo ramka na zdjęcie, ewentualnie pojedyncze bransoletki w zależności ile chcecie wydać. A może jakąś szkatułkę na skarby? Jakiś zestaw do kolorowania włosów? Z gier scrabble lub dixit?
__________________
Jestem mamą! Edytowane przez MalaGosia88 Czas edycji: 2020-11-09 o 11:30 |
2020-11-09, 17:58 | #4346 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Na stronie empiku są zestawy do diy typu robisz szkatułke mydełka itd wydaje mi się że fajna rzecz. Fajne zestawy kreatywne ma też janod.mi dziś przyszedł samochód sterowany z aliexpress i miażdży 70zl za niego dałam a w PL chyba z dwie stowy bym musiała wywalić żeby tak śmigało. To ten, ja mam chyba ten 28 cm https://m.pl.aliexpress.com/item/100...0Q90.jpg_.webp
Prezent dla bratanka od męża. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz Edytowane przez szaruskowa Czas edycji: 2020-11-09 o 17:59 |
2020-11-10, 10:26 | #4347 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2011-05
Wiadomości: 1 504
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
O super te top model, chyba coś z tego wybiorę. Do tego może jakaś biżuteria, kosmetyczka z sinsay i powinno ją zadowolić. 🙂
Ja jestem fanką planszówek, więc zazwyczaj ją katuje grami 😁. Szkoda że u nas licho z czasem, bo też mam na oku jakieś nowe, a jeszcze nie zdążyliśmy z mężem zagrać w te, które dostaliśmy na gwiazdkę 2018🙈. Ale jak moje dziecko idzie spać 22-23 to tak jest... O 20 idzie jak nie ma drzemki, czyli sobotw/niedziela, ale często mąż pracuje lub wykorzystuje że młoda śpi i ogarniam różne rzeczy, których z nią nie da rady i efekt taki że w nic nie gramy.. A pomyśleć że zanim się urodziła to każdy wolny wieczór planszówki lub karty 😍. Ja chce młodej kupić pod choinkę autko sterowane z minnie, bo ona jest fanką minnie (nie wiem czemu, bo w życiu nie użyłam tej nazwy a ona na wszystkie myszki tak mówi...). Autko jeździ tylko przód /tył ale jej wystarczy😁. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-13, 19:53 | #4348 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Mi dziś siostra pokazała taką firmę jak tender leaf toys i zamówiłam od razu dla Poli rodzinkę laleczek, taki zestaw https://kidspace-shop.com/produkt/dr...der-leaf-toys/
Będzie się cieszyć, jak to mówi, mama tata ja Haś Mała moja ma napad mamozy totalnej. Mama ma usypiać, kąpać, nieść rowerek, karmić, mama najlepiej się bawi, mama ma wycierać mopem podłogę haha. Kąpiel to od 4msc moja działka ale zwykle mąż ją usypia. Jako że zwykle nie ma już drzemki i pada w kilka minut uznałam, że mogę ją kilka razy w tygodniu kłaść do spania o ile nie kima w dzień. Na babcie od strony męża w ogóle ma hejta. Ona nie może nawet bawić się z nią. Tak mi się wydaje że to przez to że 1. 5h z nią była ostatnio sama. Ale uprzedzilam ja i zapytałam czy może być kilka razy. Problem w tym że ostatnie 20min.juz mamowała i przynosiła jej buty a ona zamiast po prostu wytłumaczyć to ją ignorowala i próbowała czymś zająć... I Pola sie pewnie trochę przestraszyła szczególnie że 3.raz w życiu była z tą babcia sama. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
2020-11-13, 21:58 | #4349 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 3 330
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Cytat:
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
|
2020-11-20, 14:23 | #4350 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2018-02
Wiadomości: 1 447
|
Dot.: Mamy sierpniowe 2018 cz.1
Dzięki pszczoua.
Dziewczyny szykujecie się pomału do świąt? Ja mam dylemat jaki zakres prac sobie zaplanować... Na pewno umyje okna i zmienię firany i takie ogólne porządki zrobię, ale nie wiem jak ze strojeniem mieszkania. I bez tego za dużo się tu dzieje... Wszędzie klamoty. Może jakieś lampki i maleńka choinka na szafce, tyle... Byłam dziś w Carrefourze z dziećmi, mama odpadła a u mnie konieczne zakupy bo nawet nie było w czym prać od 2 dni... Myślałam że coś kupię małej w imieniu babci bo dostałam po 100zl na nich, ale moooorze plastiku. Owszem Fisher price,lego itp. To super zabawki ale liczyłam na jakieś drewniaki a tam nic, zero Sa u was jakieś hity? Mam mało czasu na poszukiwania, zabawek jest dużo i chciałabym coś mądrego co się chociaż przyda. Wysłane z aplikacji Forum Wizaz |
Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą |
|
Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:55.