Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[Lottie69]

Napisane przez Mimiko

A nie chroni? Taki jest sens szczepień: nie zachoruje, nie będę zarażać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale akurat przy tej szczepionce nie ma pewności, że później się nie zachoruje na covid i nie ma badań, że się nie zaraża innych po szczepieniu.


Takie informacje krążą w sieci. Nie gwarantuję ich poprawności, ale były w postach ludzi o tendencjach proszczepiennych, więc jakby podnosi to dla mnie wiarygodność wątpliwości dot. efektywności szczepienia.

[Finlora]

Napisane przez Lottie69

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale akurat przy tej szczepionce nie ma pewności, że później się nie zachoruje na covid i nie ma badań, że się nie zaraża innych po szczepieniu.


Takie informacje krążą w sieci. Nie gwarantuję ich poprawności, ale były w postach ludzi o tendencjach proszczepiennych, więc jakby podnosi to dla mnie wiarygodność wątpliwości dot. efektywności szczepienia.

Jeżeli to by była prawda, to przed czym w takim razie chroni ta szczepionka i po co ją przyjmować?

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Napisane przez Limonka2738

Ja po większości szczepionek jestem taka raczej mocno śnięta.

Najgorzej przeszłam japońskie zapalenie mózgu, wtedy nie byłam w ogóle zdolna do pracy przez jeden dzień.

W sensie szczepionkę, nie chorobę.

Mnie większość nie rusza. Po grypie zwykle boli ręka i za pierwszym razem czułam się, jakbym miała początek grypy, ale jeden wieczór i minęło.

Najgorsza była żółta gorączka, bo poza stresem po tym, czego się naczytałam w internetach, miałam ze dwa dni osłabienia, gorączki i bólu głowy.

To tak w dorosłości, z dzieciństwa nie wiem, pamiętam tylko radość w podstawówce, jak próba przed szczepionką na gruźlicę wykazała, że nie muszę się szczepić, bo ta szczepionka była jakaś straszna. Znani mi rodzice zakładają, że dziecko po szczepieniu może być w złej formie, płaczliwe i marudne.

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:40 ----------

Napisane przez Finlora

Jeżeli to by była prawda, to przed czym w takim razie chroni ta szczepionka i po co ją przyjmować?

Po żadnej nie ma 100% pewności.
Któraś z tych przeciw covid miała 70% i to mi się moim okiem laika wydaje mało, ta of Pfizera chyba 90%. Ale nie sprawdzałam dokładnych danych, tak rzucam z pamięci.

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Pfizer 90%, Moderna 95%, AstraZeneca chyba kolo 70%, ale tam byly jakies duze rozbieznosci, w Wielkiej Brytanii miala wysoka skutecznosc, a w Brazylii niska.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Lottie69

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale akurat przy tej szczepionce nie ma pewności, że później się nie zachoruje na covid i nie ma badań, że się nie zaraża innych po szczepieniu.


Takie informacje krążą w sieci. Nie gwarantuję ich poprawności, ale były w postach ludzi o tendencjach proszczepiennych, więc jakby podnosi to dla mnie wiarygodność wątpliwości dot. efektywności szczepienia.

To prawda w pewnym sensie, czytałam wywiad z dr szczeklikem, który mówił, ze szczepionka chroni przed objawową j ciężka postacią choroby, ale nie ma narazie badań czy chroni przed bezobjawowym zakażeniem i w związku z tym zarażeniem innych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[staska_stasia]

Ciekawa jestem jak jest z innymi szczepionkami na choroby wirusowe.
Np. szczepię się na X, mam potem kontakt z osobą, która jest chora na X. "Łapię" tego wirusa, ale układ immunologiczny wgniata go w glebę, więc na tę chorobę nie zachoruję, ale przez jakiś czas mogę przenieść ją dalej?

[Monia284]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88376993]To prawda w pewnym sensie, czytałam wywiad z dr szczeklikem, który mówił, ze szczepionka chroni przed objawową j ciężka postacią choroby, ale nie ma narazie badań czy chroni przed bezobjawowym zakażeniem i w związku z tym zarażeniem innych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]To chyba podobnie jak szczepionka na grype. Bywa roznie ale mozesz zachorowac nadal ale generalnie lagodniej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

Napisane przez Finlora

W takim razie nie dziw się, że ktoś zwraca Ci uwagę.

No ja się dziwię, bo te maseczki i tak guano dają a i tak była taka masa ludzi, że dziwię się, że w ogóle ktoś kto się tak boi, udał się w takie miejsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[bbab4b1e68366f09bc3914c9672f02df694c852f_622be7447f718]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88377013]No ja się dziwię, bo te maseczki i tak guano dają a i tak była taka masa ludzi, że dziwię się, że w ogóle ktoś kto się tak boi, udał się w takie miejsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]


:co jest:
Powinnaś być miernikiem zmiany zdania hahahha

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Napisane przez kasiunia788742

Akurat apteki czy pierkarnie bym wyłączyła z zakazu. Nosz kurczaki jak Cię brzuch nawala albo nie wiem, 8 rośnie, zatoki rozkoszą głowę albo migrena to nie możesz przez 2h kupic tabletek bo godziny. Z pierkania tak samo. Bratowej w 9 miesiącu ciąży odmowili sprzedaży bułki przy poprzednich godzinach bo godziny dla seniorów, jednej bułki! Głupiej bułki.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Nie dziwi mnie, że sprzedawcy boją się wyłamywać z zakazu. U mnie w mieście podobno była sytuacja, że w godzinach dla seniorów do sklepu przyszedł facet i poprosił o mały jogurcik dla dziecka, bo nic od rana jeszcze nie jadło, a są w podróży. Dziecko jest bardzo głodne, niech się pani zlituje. Pani się zlitowała, sprzedała mu ten mały jogurcik dla bardzo głodnego dziecka i dostała 5 tysięcy złotych mandatu. Bo to była prowokacja. Piszę "podobno", bo słyszałam tę historię od różnych osób, pisały o tym nawet lokalne media, ale nie wiem, czy to prawdziwa historia, czy zmyślona, żeby nastraszyć sprzedawców. Niemniej nie dziwi mnie, że zarówno sklepy jak i sprzedawcy wolą być ostrożni.
A że godziny dla seniorów są bez sensu, to swoją drogą. I tak chodzą sobie przez cały dzień, nie zachowują dystansu, noszą maseczki na brodzie.

[elizka1987]

Napisane przez Mimiko

A nie chroni? Taki jest sens szczepień: nie zachoruje, nie będę zarażać.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No jest różnica, że jak chroni cie przed zarażeniem to nie przeniesiesz dalej, a jak przed zachorowaniem to masz w sobie tego koronawirusa - roznosisz go ale nie zachorujesz sama (albo łagodniej go zniesiesz). Czyli jestes takim jakby nosicielem.

Napisane przez Lottie69

Poprawcie mnie, jeśli się mylę, ale akurat przy tej szczepionce nie ma pewności, że później się nie zachoruje na covid i nie ma badań, że się nie zaraża innych po szczepieniu.


Takie informacje krążą w sieci. Nie gwarantuję ich poprawności, ale były w postach ludzi o tendencjach proszczepiennych, więc jakby podnosi to dla mnie wiarygodność wątpliwości dot. efektywności szczepienia.

Też to gdzieś czytałam stąd moje pytanie.

Napisane przez Finlora

Jeżeli to by była prawda, to przed czym w takim razie chroni ta szczepionka i po co ją przyjmować?

To jest właśnie zasadnicza kwestia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

O szczepionce : https://wiadomosci.wp.pl/szczepionka...8621988649792a

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Veredise]

Napisane przez Monia284

Tak samo z lekami - ogolnie powinny byc dobrze przebadane, ale chyba nie wezmiecie leku gdzie byloby ryzyko ze jest slabo przebadany? Tak samo nie uwierzycie lekarzowi ktory gada ewidentne bzdury. Dlatego zawsze oprocz zaufania do medycyny mozna miec swoje obawy. To nic zlego. No ale ok poczytam jeszcze o szczepionkach, poczekam i zobaczymy.

Gdyby każdy wychodził z takiego założenia, to żaden lek by nigdy nie wszedł do obrotu, bo do tego jest potrzebne badanie na ludziach i ktoś go musi wziąć w tej fazie, właśnie nie wiedząc jak zareaguje. I to nie są jakieś cyborgi, więźniowie albo wariaci, którzy sprzedaliby nerkę za kasę, tylko zwykli ludzie.

[kasiunia788742]

Napisane przez Finlora

Jeżeli to by była prawda, to przed czym w takim razie chroni ta szczepionka i po co ją przyjmować?

Że Ty nie zachowujesz. Po prostu to nie zostało zbadane czy zarazasz dalej.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

[1=b3e038722b79d57d9174818 9c48a0d4b42934a7c_612ac00 51d267;88377013]No ja się dziwię, bo te maseczki i tak guano dają a i tak była taka masa ludzi, że dziwię się, że w ogóle ktoś kto się tak boi, udał się w takie miejsce.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]

Maseczki daja i to bardzo duzo, sa na to badania, wez prosze cie naprawde nie klam, to juz jest taki poziom ignorancji, ze nie chce sie sluchac.

Ludzie nosza na buzi czesto brudne szmatki, ktore w dodatku oblapiaja rekami, one nic nie daja, to fakt. Ale poprawnie uzywane maseczki - jak najbardziej.

[kasiunia788742]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88377123]Maseczki daja i to bardzo duzo, sa na to badania, wez prosze cie naprawde nie klam, to juz jest taki poziom ignorancji, ze nie chce sie sluchac.



Ludzie nosza na buzi czesto brudne szmatki, ktore w dodatku oblapiaja rekami, one nic nie daja, to fakt. Ale poprawnie uzywane maseczki - jak najbardziej.[/QUOTE]Ale raczej większość nosi bawelniane szmatki, które nosi w kurtce. No nie stać mnie na noszenie przez wiele miesiecy poprawnie masek i wyrzucanie ich po jednorazowym użyciu plus jakie to są tony śmieci.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Monia284]

Napisane przez Veredise

Gdyby każdy wychodził z takiego założenia, to żaden lek by nigdy nie wszedł do obrotu, bo do tego jest potrzebne badanie na ludziach i ktoś go musi wziąć w tej fazie, właśnie nie wiedząc jak zareaguje. I to nie są jakieś cyborgi, więźniowie albo wariaci, którzy sprzedaliby nerkę za kasę, tylko zwykli ludzie.

No niby tak. Ktos musi przetestowac. To jest prawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

A w temacie zakupów, to jak każdy przyzwoity obywatel poszłam sobie wczoraj na zakupy, żeby wesprzeć polską gospodarkę i przedsiębiorców produkujących dobra oznaczone odpowiednim kodem kreskowym. Chciałam kupić ser żółty. Pani zapytała, czy pokroić. Tak, poproszę. No i zaczęła kroić. Nie umyła rąk, nie założyła rękawiczki. Każdy. Jeden. Plasterek. Brała. W. Palce. I odkładała pojedynczo na stosik. Każdy jeden po kolei. Nie wiem, czy ja jestem jakaś przewrażliwiona, czy co, i niepotrzebnie się czepiam? Nie wzięłam tego sera. Już pomijam, że jest środek pandemii, ale umycie rąk, założenie rękawiczki ochronnej i nieobmacywanie każdego jednego plasterka sera, to chyba nie jest jakiś wielki wyczyn niemożliwy do zrealizowania? Aż mnie zatkało, jak zobaczyłam co ona robi. Nie zdążyłam zareagować od razu, bo patrzyłam co jest w gablotce, a pani kroiła ten ser stojąc do mnie plecami. Dopiero jak się przesunęłam o około metr w bok, to zobaczyłam, że bierze na gołą dłoń każdy plasterek.

[elizka1987]

Napisane przez kasiunia788742

Ale raczej większość nosi bawelniane szmatki, które nosi w kurtce. No nie stać mnie na noszenie przez wiele miesiecy poprawnie masek i wyrzucanie ich po jednorazowym użyciu plus jakie to są tony śmieci.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

I też była zwracana wielokrotnie uwaga czy są gdzieś dostępne specjane kosze do wyrzucania takich zakowidowanych maseczek. U siebie w mieście nie widziałam.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Napisane przez kasiunia788742

Ale raczej większość nosi bawelniane szmatki, które nosi w kurtce. No nie stać mnie na noszenie przez wiele miesiecy poprawnie masek i wyrzucanie ich po jednorazowym użyciu plus jakie to są tony śmieci.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Pomiedzy wyrzucaniem maseczek po jednorazowym uzyciu a brudnym szalikiem czy bawelniana maska prana raz w miesiacu (jesli w ogole) jest jeszcze cale spektrum roznych innych mozliwosci.

---------- Dopisano o 15:56 ---------- Poprzedni post napisano o 15:55 ----------

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88377144]A w temacie zakupów, to jak każdy przyzwoity obywatel poszłam sobie wczoraj na zakupy, żeby wesprzeć polską gospodarkę i przedsiębiorców produkujących dobra oznaczone odpowiednim kodem kreskowym. Chciałam kupić ser żółty. Pani zapytała, czy pokroić. Tak, poproszę. No i zaczęła kroić. Nie umyła rąk, nie założyła rękawiczki. Każdy. Jeden. Plasterek. Brała. W. Palce. I odkładała pojedynczo na stosik. Każdy jeden po kolei. Nie wiem, czy ja jestem jakaś przewrażliwiona, czy co, i niepotrzebnie się czepiam? Nie wzięłam tego sera. Już pomijam, że jest środek pandemii, ale umycie rąk, założenie rękawiczki ochronnej i nieobmacywanie każdego jednego plasterka sera, to chyba nie jest jakiś wielki wyczyn niemożliwy do zrealizowania? Aż mnie zatkało, jak zobaczyłam co ona robi. Nie zdążyłam zareagować od razu, bo patrzyłam co jest w gablotce, a pani kroiła ten ser stojąc do mnie plecami. Dopiero jak się przesunęłam o około metr w bok, to zobaczyłam, że bierze na gołą dłoń każdy plasterek.[/QUOTE]

I jak zareagowala jak jej zwrocilas uwage?

[Lottie69]

Napisane przez Finlora

Jeżeli to by była prawda, to przed czym w takim razie chroni ta szczepionka i po co ją przyjmować?

Tak jak już odpisały dziewczyny - szczepionka przedstawia twojemu organizmowi białko z otoczki wirusa. A jak organizm zna, to jest w stanie szybko wyprodukować odpowiednie przeciwciała, zanim wirus się namnoży. Więc powinnaś łagodniej przejść covida. [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;88376993]To prawda w pewnym sensie, czytałam wywiad z dr szczeklikem, który mówił, ze szczepionka chroni przed objawową j ciężka postacią choroby, ale nie ma narazie badań czy chroni przed bezobjawowym zakażeniem i w związku z tym zarażeniem innych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk[/QUOTE]

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88377172]I jak zareagowala jak jej zwrocilas uwage?[/QUOTE]
Była strasznie zdziwiona i nie rozumiała o co mi chodzi, bo przecież odkładała ten ser na papierek. Nie wiem, może był jakiś papierek niewidek na samym spodzie tego stosiku, ale co to za różnica, skoro najpierw obmacała każdy jeden plasterek. Zanim podeszłam to przekładała wędliny i mięsa w gablotce, dotykała różnych rzeczy poza gablotką.

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez Monia284

Ok ale czemu porownujesz mnie do wiejskiej baby? Ja nikogo nie obrazam. Co wiecej jak pisalam nie mam nic do szczepien i ta byc moze tez sie zaszczepie, ale jednak obawy sa. Dziewczyny piszecie, ze lepiej sluchac lekarzy ok. No ok ale nawet naukowcy np ten Rozek mowili ze wprowadzenie szczepionki zeby byla bezpieczna dlugo trwa. Stad ten niepokoj. No a Rozek to raczej nie jest wiejska baba. Tak samo z lekami - ogolnie powinny byc dobrze przebadane, ale chyba nie wezmiecie leku gdzie byloby ryzyko ze jest slabo przebadany? Tak samo nie uwierzycie lekarzowi ktory gada ewidentne bzdury. Dlatego zawsze oprocz zaufania do medycyny mozna miec swoje obawy. To nic zlego. No ale ok poczytam jeszcze o szczepionkach, poczekam i zobaczymy.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 14:25 ---------- Poprzedni post napisano o 14:19 ----------

Gdyby szczepionka byla lepiej sprawdzona to mysle ze byloby wiecej chetnych. Ogolnie nie ma co unikac szczepionek na sile. Wiele z nich zwalczylo pewne choroby. Jednak zmuszanie tez nie jest dobre. Oczywiscie odpornosc stadna przy szczepionce jest wazna wiec to czy sie zaszczepisz tak naprawde ma sens ale masz prawo miec obawy czy nie chciec i ja tez.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jestem strasznie ciekawa, czy tak dogłębnie analizujesz każdy suplement diety, jaki łykasz, a jaki nie jest nawet zarejestrowany jako lek.
Polacy to lekomani. Łykają wszystko, na każdą pierdołę. Ale to szczepionka ich zabije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88377230]Jestem strasznie ciekawa, czy tak dogłębnie analizujesz każdy suplement diety, jaki łykasz, a jaki nie jest nawet zarejestrowany jako lek.
Polacy to lekomani. Łykają wszystko, na każdą pierdołę. Ale to szczepionka ich zabije.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]Przyznam ze nie i mam pojedyncze suplementy. Ogolnie duzo nie biore. Postaram sie brac leki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

Leki na receptę też dają skutki uboczne. A ile w jedzeniu jest antybiotyków, hormonów, pestycydów, herbicydów, glifosat, mikroplastik. W powietrzu smog, woda zatruta.

[b872d78680f891d873273d31baaf276c9d6e57ec_6594a44f1cc14]

[1=6294979b07e94e60c86b4a7 1a35022ccf5d1d257_656d168 25a5b5;88377314]Leki na receptę też dają skutki uboczne. A ile w jedzeniu jest antybiotyków, hormonów, pestycydów, herbicydów, glifosat, mikroplastik. W powietrzu smog, woda zatruta. [/QUOTE]
aż odechciewa się jeść, pić i żyć jak człowiek doczyta

[695d786c3492781c3fd020c39a3abf990173eddf_6577a2b887a02]

Ja czytam wszystkie ulotki i składy produktów. Może dlatego mam tyle siwych włosów.

[6294979b07e94e60c86b4a71a35022ccf5d1d257_656d16825a5b5]

W zeszłym roku jesienią wycofywano z aptek w całej Polsce popularny środek na zgagę, bo się okazało, że zawiera substancję rakotwórczą.


A jak ktoś lubi się bać, to zamiast Egzorcysty i Omenu polecam poczytać ulotki od tabletek antykoncepcyjnych i leków psychotropowych.

[alternative069]

Napisane przez Lottie69

Tak jak już odpisały dziewczyny - szczepionka przedstawia twojemu organizmowi białko z otoczki wirusa. A jak organizm zna, to jest w stanie szybko wyprodukować odpowiednie przeciwciała, zanim wirus się namnoży. Więc powinnaś łagodniej przejść covida.

Dlaczego ludzie, którzy szczepili się na grypę często mówią, że po szczepieniu dopadła ich najgorsza grypa, jaką kiedykolwiek mieli?

[MiamiGlow]

No cóż, moja mama jest chora i źle się czuje, a lekarka z przychodni nakrzyczała na nią przez telefon. Absolutnie żadnego testu na Covid nie zrobią. To nie covid, nie bo nie, tyle. No szlag mnie trafia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz