Koronawirus z Chin i inne epidemie + ot, część 10.

[Dobranka]

Napisane przez Limonka2738

Wystarczy Wasza Cesarska Wysokość.

Dobre! Zapiszę sobie w takiej sekretnej księdze fajnych odzywek. Pani Cesarzowo od Śmiechu i Drugiego Dna.

(właśnie wpadłam na pomysł wątku - co, jakbyśmy takie odzywki spisali w jednym miejscu, nie każdy jest jakiś super lotny i elokwentny, a zaczepiony mógłby błyskotliwie odpyskować)

[Czarina]

Napisane przez kasiunia788742

Ale na pewno każdy kraj robi wszystko dla dobra ludzi, ehe ehe, w ogole nie myśli o zarobieniu na tym gdzie się da.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

W kontekście ostatnich wydarzeń, mam jak najgorsze zdanie o Macronie. [1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88391052]Zaaplikowali na polnocy Niemiec starszych ludziom po calej buteleczce szczepionki (5 dawek) przez pomylke.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]O matko

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jo@n@]

Napisane przez SzatAnka71

Zapisałam się w pracy na szczepionkę. Terminu szczepień jeszcze nie ma.
I jestem rozdarta jaką podjąć decyzję bo mogę się wycofać. W pracy większość tak jak ja nie wiedzą czy się szczepić.
No nie wiem co zrobić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Podobna sytuacja. Zapisana jestem, czekam na termin, niby można się wycofać w ostatniej chwili. Rozdarta jestem bo w sumie z tyloma pozytywnymi miałam kontakt, żeby było dziwne jakbym nie przechorowała- chociaż objawów nie miałam. Zbieram informacje od lekarzy i większość się szczepi.

[SzatAnka71]

Napisane przez jo@n@

Podobna sytuacja. Zapisana jestem, czekam na termin, niby można się wycofać w ostatniej chwili. Rozdarta jestem bo w sumie z tyloma pozytywnymi miałam kontakt, żeby było dziwne jakbym nie przechorowała- chociaż objawów nie miałam. Zbieram informacje od lekarzy i większość się szczepi.

I faktycznie można się wycofać czy to tylko przypuszczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[jo@n@]

Napisane przez SzatAnka71

I faktycznie można się wycofać czy to tylko przypuszczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Przy zapisywaniu usłyszałam, że zawsze mogę się wycofać. Ale nic dokładniej

[SzatAnka71]

Napisane przez jo@n@

Przy zapisywaniu usłyszałam, że zawsze mogę się wycofać. Ale nic dokładniej

Czyli podobnie co ja usłyszałam zapisując się . Zobaczymy jak będzie. Teraz czekam na datę szczepienia. I cały czas myślę co zrobić.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[wika82]

Napisane przez SzatAnka71

I faktycznie można się wycofać czy to tylko przypuszczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Jak sobie wyobrażasz, ze nie mozesz się wycofać. Będą Cię pasami przypinać, żeby zaszczepić?
Zawsze można sie wycofać ze wszystkiego, pytanie tylko z jakimi konsekwencjami.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

Napisane przez SzatAnka71

I faktycznie można się wycofać czy to tylko przypuszczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

No a czemu by się nie można wycofać? Przecież możesz być chora w terminie szczepienia i nikt Cię nie zmusi do zaszczepienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;88391506]No a czemu by się nie można wycofać? Przecież możesz być chora w terminie szczepienia i nikt Cię nie zmusi do zaszczepienia.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE]A po co sie tłumaczyć i wymyślać historyjki chorobowe?
Po prostu- zmieniłam zdanie, nie chce się szczepić. Koniec.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[ecd9a68db8379fc22aec14635aa2645aca7c721b_6070dc99c9f91]

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88391566]A po co sie tłumaczyć i wymyślać historyjki chorobowe?
Po prostu- zmieniłam zdanie, nie chce się szczepić. Koniec.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]Ale ja nie mówię o wymyślaniu historyjek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Sally1642]

Dziwi mnie, że moja kuzynka uważa mnie za "niedoedukowaną" bo powiedziałam że nie chcę się póki co szczepić (nie wykluczam zaszczepienia się później, gdy będzie więcej informacji na temat skuteczności i bezpieczeństwa tego preparatu).
Jej zdaniem ludzie którzy nie chcą się zaszczepić to ekhem, pasożyty (bo pasożytują na chwalebnych osobach które chcą się zaszczepić).

Przecież NIE MA kompletnych danych na temat skuteczności / bezpieczeństwa. Ale to ja jestem foliarzem xD
Naprawdę dziwi mnie takie ślepe zapatrzenie w szczepionkę. No cud, miód i orzeszki.

[Limonka2738]

Napisane przez Dobranka

Dobre! Zapiszę sobie w takiej sekretnej księdze fajnych odzywek. Pani Cesarzowo od Śmiechu i Drugiego Dna.

(właśnie wpadłam na pomysł wątku - co, jakbyśmy takie odzywki spisali w jednym miejscu, nie każdy jest jakiś super lotny i elokwentny, a zaczepiony mógłby błyskotliwie odpyskować)

To zakładaj.

[Monia284]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88391149]Dużo mają zgonów.m 1035 na 1 mln.mzarazonych też 2 razy więcej na 1 mln niż w Polsce.a tymczasem w Cinach dziennie jest po 21. 22 zarażonych. M wcześniej kilkanaście na caly ich naród -ponad miliard 400 tyś ludzi. Cuda, panie, cuda!
Chyba tam mają jakaś super szczepionke.
Bo ta Rosyjska
To takich efektów nie daje.

U mnie w święta tematy nt koronawirusa to tak moze z 5 % całości, głownie z racji wizyty na SOR ( brak sensownego triagu tam.)
Jedyni nadmiernie ostrożni i przejeci tematem z ciut dalszej rodziny ( uzasadnione zdrowotnie) akurat wirusa złapali tuż przed świętami, tzn. jeden domownik.drugi negatywny. Ale oni byli konsekwentni, prawdopodobnie zarazil się u lekarza lub ze sklepu wirus przeniesiony.[/QUOTE]No w Czechach maja teraz nieciekawie. To prawda. No ciekawe czemu tak jest w Chinach.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Veredise]

Napisane przez Limonka2738

Przekomiczne naprawdę.


Sprowadzanie ludzi sceptycznych do antyszczepionkowców i płaskoziemców, niech ktoś zatrzyma karuzelę śmiechu...

Tak samo pseudo śmieszne jak nazywanie tych, którzy chcą się zaszczepić "królikami doświadczalnymi"

[Limonka2738]

Napisane przez Veredise

Tak samo pseudo śmieszne jak nazywanie tych, którzy chcą się zaszczepić "królikami doświadczalnymi"

Prawda.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kocia_lapka]

Napisane przez Sally1642

Dziwi mnie, że moja kuzynka uważa mnie za "niedoedukowaną" bo powiedziałam że nie chcę się póki co szczepić (nie wykluczam zaszczepienia się później, gdy będzie więcej informacji na temat skuteczności i bezpieczeństwa tego preparatu).
Jej zdaniem ludzie którzy nie chcą się zaszczepić to ekhem, pasożyty (bo pasożytują na chwalebnych osobach które chcą się zaszczepić).

Przecież NIE MA kompletnych danych na temat skuteczności / bezpieczeństwa. Ale to ja jestem foliarzem xD
Naprawdę dziwi mnie takie ślepe zapatrzenie w szczepionkę. No cud, miód i orzeszki.

Jak przeglądam sobie FB to argumenty zwolenników szczepień są argumentami bazującymi na nauce, a argumenty przeciwników są totalnie od czapy, jakieś wymyślone dane itd.

Więc przeciwnicy dalej są dla mnie większymi foliarzami

[Misia452]

Napisane przez SzatAnka71

I faktycznie można się wycofać czy to tylko przypuszczenia?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Póki co nie przywiązują żeby zaszczepić

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 10:28 ---------- Poprzedni post napisano o 10:27 ----------

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;88391566]A po co sie tłumaczyć i wymyślać historyjki chorobowe?
Po prostu- zmieniłam zdanie, nie chce się szczepić. Koniec.

Sent from my SM-G973F using Tapatalk[/QUOTE]No dokładnie. Jak dorosły człowiek.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

Jedna kolezanka jaka obrazona ze w Sylwestra nie bedziemy raczej ja i moj chlopak z nia i jej chlopakiem. Mysli od razu ze moze ich nie lubimy, ze w Sylwestra to powinno sie poszalec. Nie rozumie za bardzo ze moj chlopak nie ma bardzo ochoty, do tego troche obawia sie wirusa (ona uwaza ze to smieszne). Kurcze sama sie czasem z nimi spotykam ale ktos inny moze sie obawiac i nie chciec w wiekszym gronie w tych niepewnych czasach i wolec we dwojke. Dla mnie to normalne. Kiedys jak bylysmy nastolatkami to zerwalam z nia kontakt bo denerwowalo mnie, ze czasem nie szanuje innego zdania. Po latach odnowilam kontakt, myslalam ze sie zmienila ale teraz nie jestem juz pewna skoro tak naciska. Normalnie to ktos daje propozycje ale nie naciska przy odmowie i szanuje ze ktos inny moze chciec inaczej spedzic Sylwestra. Dla niej np Sylwester we dwoje jest smutny ale niech nie narzuca mi tego bo dla mnie nie jest smutny i we dwojke tez umiem sie dobrze bawic a przeciez nie chodzi o to zebym zmuszala chlopaka i potem zeby zle sie z tym czul. No plus do tego sama srednio chce, a mozemy sie spotkac w innym terminie i cos wymyslic.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[742bd6bdde1307502cba7e126292911bf766cf73_61f3325774e32]

Moze po prostu jest zla ze odmowilas tak krotko przed sylwestrem i ona nigdzie sie juz nie zdazy wkrecic?

[staska_stasia]

Pytanie do dzieciatych. Ciocia do mnie zadzwoniła po radę (jakbym była jakąś animatorką czasu wolnego dzieci...), bo wnuki do niej przyjeżdżają. Dziewczynki 2 i 7 lat oraz chłopiec 11. Ta najmłodsza to pod opieką matki, a z tymi starszymi co robić w czasie ferii? Zawsze brała ich na lodowisko, do kina, na jakieś sale zabaw, a teraz zamknięte. Mieszkanie małe, więc w mieszkaniu nie poszaleją, a przyjeżdżają na tydzień z drugiego końca Polski.
Jakieś pomysły na spędzanie czasu wolnego z dzieciakami? Gry? Zabawy?

[Monia284]

[1=742bd6bdde1307502cba7e1 26292911bf766cf73_61f3325 774e32;88392406]Moze po prostu jest zla ze odmowilas tak krotko przed sylwestrem i ona nigdzie sie juz nie zdazy wkrecic?[/QUOTE]Nie no co Ty. Ja nie jestem taka. Nie umawialysmy sie na wspolnego Sylwestra. Ona tak zaproponowala. No ale od razu mowilam ze w sumie to wole we dwoje i moze bylabym w stanie na pare godzin ale moj chlopak tym bardziej lubi we dwoje i nie bede go przeciez zmuszac. Ona zaczela naciskac zeby namowic go. No probowalam ale nie chce, nie chce w grupie nawet malej, ale ze mna i ma prawo. No a ona nadal "Sluchaj ten wirus caly czas z nami bedzie. Namow go". Ja mowie sluchaj moge sprobowac ale uwierz mi raczej on zdania nie zmieni. Po prostu woli tak ze mna spedzic. Mowie Wy wolicie spedzac w grupie, a my tak. Ona nie szanuje tego za bardzo i obrazona. Mowi no jak chcecie ale fajnie by razem spedzic chociaz do 1 w nocy a nie bedzid godziny policyjnej i ciagle razem spedzacie we dwoje (to prawda akurat tylko raz z jedna kolezanka ale mi to nie przeszkadza, do tego nigdy nie bylismy bardzo inprezowi a teraz rozumiem ze przy koronawirusie moj chlopak woli nie ryzykowac dodatkowo, w koncu ma do tego prawo zwlaszcza ze nie lubi jej az tak bardzo zeby spedzac z nia i tak bardzo ryzykowac). Ona troche zaczela szantazowac ze potem oni moga nie chciec juz z nami kiedys spedzic a tak by poznal jej chlopaka, moze by sie polubili. Dla mnie to szantaz i niedojrzaly. Takie meczenie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Vanir410]

Napisane przez kocia_lapka

Jak przeglądam sobie FB to argumenty zwolenników szczepień są argumentami bazującymi na nauce, a argumenty przeciwników są totalnie od czapy, jakieś wymyślone dane itd.

Więc przeciwnicy dalej są dla mnie większymi foliarzami

POPIERAM.



Uwielbiam przeciwników szczepionki, co palą papierosy i mówią, że szczepionka jest bee, bo może zaszkodzić.

[Sally1642]

Napisane przez kocia_lapka

Jak przeglądam sobie FB to argumenty zwolenników szczepień są argumentami bazującymi na nauce, a argumenty przeciwników są totalnie od czapy, jakieś wymyślone dane itd.

Więc przeciwnicy dalej są dla mnie większymi foliarzami

Chyba nie zrozumiałaś mojej wypowiedzi

Foliarz =/= osoba, która nie chce się zaszczepić ze względu na brak pełnych danych o szczepionce.

Jeśli ktoś boi się teraz zaszczepić, bo nie ma badań na temat wpływu tych preparatów na płodność (u obu płci), to też nazwiesz go foliarzem?
No nie ma tych badań, nie ma i koniec kropka. Jak mamy bazować na nauce, skoro tej nauki nie ma? Moim zdaniem, tak jak ktoś napisał, osoby zaszczepione można nazwać "królikami doświadczalnymi", bo dopiero wtedy okaże się czy te szczepionki mają np. wpływ na płodność czy może jednak wszystko jest cacy

[Czarina]

Hiszpania ogłosiła, że srworzy rejestr osób niezaszczepionych i przekaże go UE.
Rejestr ten nie będzie upubliczniony.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[71253839b04673f7804766e160d807ea33c37805_6578f4849ccb9]

Napisane przez staska_stasia

Pytanie do dzieciatych. Ciocia do mnie zadzwoniła po radę (jakbym była jakąś animatorką czasu wolnego dzieci...), bo wnuki do niej przyjeżdżają. Dziewczynki 2 i 7 lat oraz chłopiec 11. Ta najmłodsza to pod opieką matki, a z tymi starszymi co robić w czasie ferii? Zawsze brała ich na lodowisko, do kina, na jakieś sale zabaw, a teraz zamknięte. Mieszkanie małe, więc w mieszkaniu nie poszaleją, a przyjeżdżają na tydzień z drugiego końca Polski.
Jakieś pomysły na spędzanie czasu wolnego z dzieciakami? Gry? Zabawy?

Planszówki można chodzić na spacery i na sanki (jeśli jakimś cudem będie śnieg), zrobić objazd po rodzinie z dziećmi
no albo laptopa dac

moze jakies dzikie lodowska gdzie na boiskach szkolnych czy w parkach będą?
bo, kurczaki! doczytuje, ze lodowiska oficjalne tez pozamykali

[aniama6]

Napisane przez jo@n@

Podobna sytuacja. Zapisana jestem, czekam na termin, niby można się wycofać w ostatniej chwili. Rozdarta jestem bo w sumie z tyloma pozytywnymi miałam kontakt, żeby było dziwne jakbym nie przechorowała- chociaż objawów nie miałam. Zbieram informacje od lekarzy i większość się szczepi.

Jasne ze można się wycofać/ nie iść jeśli się Mie chce- do mnie do pracy wczoraj przyszedł terminarz ze szpitala węzlowego- terminy na za tydzień i część osób nie chce/ nie może szczepić się już- poprostu zaznaczyliśmy ze w późniejszym terminie i tyle. Oczywiście z tych zapisanych.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[staska_stasia]

[1=71253839b04673f7804766e 160d807ea33c37805_6578f48 49ccb9;88392580]Planszówki można chodzić na spacery i na sanki (jeśli jakimś cudem będie śnieg), zrobić objazd po rodzinie z dziećmi
no albo laptopa dac

moze jakies dzikie lodowska gdzie na boiskach szkolnych czy w parkach będą?
bo, kurczaki! doczytuje, ze lodowiska oficjalne tez pozamykali [/QUOTE]
Lodowisk na boiskach nie ma
Współczuję cioci, bo jedna z wnuczek ma stwierdzoną nadpobudliwość ruchową (nie znam szczegółów o co chodzi), w każdym razie to dziecko, które nie usiedzi w miejscu, choćby ją na kropelkę do krzesła przykleić. Musi się wyszaleć. Znowu jej starszy brat to całkowite przeciwieństwo, najchętniej cały dzień siedziałby i czytał książki, z nie chodzi grać w piłkę czy bawić się z kolegami. A że przy tej okazji ma słaby wzrok, to okulista zabronił siedzieć przed laptopem czy TV więcej niż przez godzinę dziennie, więc danie laptopa odpada.

Współczuję dzieciakom takich ferii, bo nie ma nic do roboty. Kina, teatry, lodowiska, pływalnie, jakieś sale zabaw czy trampoliny pozamykane, czegoś w rodzaju półkolonii i zajęć warsztatowych w domach kultury też nie ma, jedyne co, to siedzieć w domu, ew. bawić się na dworze, o ile pogoda pozwala.

[wika82]

Napisane przez staska_stasia

Pytanie do dzieciatych. Ciocia do mnie zadzwoniła po radę (jakbym była jakąś animatorką czasu wolnego dzieci...), bo wnuki do niej przyjeżdżają. Dziewczynki 2 i 7 lat oraz chłopiec 11. Ta najmłodsza to pod opieką matki, a z tymi starszymi co robić w czasie ferii? Zawsze brała ich na lodowisko, do kina, na jakieś sale zabaw, a teraz zamknięte. Mieszkanie małe, więc w mieszkaniu nie poszaleją, a przyjeżdżają na tydzień z drugiego końca Polski.
Jakieś pomysły na spędzanie czasu wolnego z dzieciakami? Gry? Zabawy?

Ubrać ciepło i na spacer do lasu, na plac zabaw, dać hulajnogi, rowery, niech jeżdżą, na pewno macie pumptracki jako dodatkową atrakcję.

Audiobooki, książki.
Laptop to serio ostatecznośćni to w bardzo ograniczonym zakresie, podobnie jak tv.
Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Monia284]

https://biznes.radiozet.pl/News/Rzad...ania-obostrzen

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[staska_stasia]

Napisane przez wika82

Ubrać ciepło i na spacer do lasu, na plac zabaw, dać hulajnogi, rowery, niech jeżdżą, na pewno macie pumptracki jako dodatkową atrakcję.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Spacery to wiadomo, myślałam co więcej.
Hulajnogi i rowery to musieliby przywieźć ze sobą, bo ciocia tutaj nie ma dla nich takich sprzętów, ale podpowiem (przynajmniej hulajnogi, bo rowery to więcej miejsca zajmują, a samochód i tak będzie zawalony bagażem).