Ludzie i zachowania, które nas dziwią + ot, część 73.

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Pani_Mada

argumentacja podobna i styl wypowiedzi zbliżony
poglądy co prawda inne, ale nigdy nie wierzyłam w wiarygodność edana i wszystko co pisał było pod publikę

Zrozumiałam jak wielkim jest trollem, gdy stwierdził, że nie interesowałoby go, że opiekunka jego dzieci po godzinach pracy kontaktuje się z pedofilami. Bo przecież to wcale nie zagraża dzieciom co ona robi po pracy i z kim. Takich kwiatków było zresztą więcej.

[lightangel]

Napisane przez HelloLittleKittie

O tym braku szacunku pisałam.

Jakim braku szacunku? Stwierdzam fakt, wypowiadasz się na tematy o których nie masz pojęcia i udajesz że pozjadałaś wszystkie rozumy. [1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89109875]Po co wy z nim dyskutujecie jak tylko prowokuje coraz większymi bzdurami

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Niby to człowiek widzi, ale trudno się opanować

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Trzepotka]

Treść usunięta

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Napisane przez Marigold19

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89109840]Co wciąż nie sprawia, że jak pracujesz dla/wspólpracujesz z firmą zagraniczną, to nie możesz przebywać w kraju co bezpośrednio wynikało z Twojego posta.

---------- Dopisano o 18:05 ---------- Poprzedni post napisano o 17:59 ----------


Cena za najem kawalerki to ok 2-2.5 tys zl, jak trafisz cos za 1600, to mozemy mówić o szczęściu. Cena za najem pokoju to ok 1000zl, choć widziałam i perełki za 1400zl. W małych miastach wcale nie jest dużo taniej. Jak Ci się cena nie spodoba, to co, mówisz sobie co tam, pomieszkam pod mostem, dopóki czegoś nie znajdę? Bo możesz sobie postanowić, że masz budżet taki i taki, ale jeśli ceny to 200% tego budżetu, to za wiele nie zrobisz.

---------- Dopisano o 18:09 ---------- Poprzedni post napisano o 18:05 ----------

A ile powinni wywalać pensji na swoja "podstawowa" potrzebę? 10 proc? Bo ja za swój czynsz admistracyjny place dokladnie 1/4 swojej pensji, bez kredytów i innych obciążeń.

Mojego porównania do wakacji kompletnie nie zrozumiałaś.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Zrozumiałam i wciąż uważam, że było ono bardzo nieadekwatne, po prostu. Dach nad głową to nie fanaberia, bo na wakacje jechać wcale nie musisz, a mieszkać gdzieś - owszem. Nie wiem, jaki procent pensji powinien iść na mieszkanie, zresztą - pensje różnych osób znacznie się od siebie różnią. Ale jeśli koszt najmu kawalerki jest trochę poniżej średniej krajowej no to sorry, ale bynajmniej nie jest to zdrowa sytuacja. Zresztą, możesz uważać, że w czym problem i niech żyje wolny rynek, a ja mogę uważać, że to myślenie krótkowzroczne i oderwane od rzeczywistości. Raczej się nie dogadamy, a z racji że sama się za mieszkaniem rozglądam, to temat podnosi mi ciśnienie - więc z mojej strony EOT.

[natalia_t]

Napisane przez lightangel

Jasne, niech każdy ma jedną nieruchomość, co to za burżujstwo żeby ktoś miał więcej. Jak ktoś odziedziczy po rodzicach albo dziadkach kolejną nieruchomość to niech od razu sprzeda i odda całe pieniądze na fundusz wsparcia pielęgniarek. A jak się jakiemuś zwyrolowi zachce odłożyć np. na działkę i budować dom to niech przed zakupem działki sprzeda to swoje jedyne mieszkanie i żyje w kartonie dopóki nie postawi domu.
Weź się trochę ogarnij bo Twoje pomysły mogły być realizowane w latach 70,na szczęście są to czasy słusznie minione.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Są osoby, które mają mieszkań siedem i więcej, nawet kilkanaście. No nikt mi nie powie, że to na przyszłość dla dwójki dzieci, tylko teraz w międzyczasie, wynajmują, żeby puste nie stały. I takie praktyki jak dla mnie powinny być ukrócone. Nie to, żeby ograniczyć aż do jednego, ale do trzech, czterech, albo w zależności od liczby posiadanego potomstwa, np. tyle ile para ma dzieci +2 czy +3.
Mieszkanie do 80m2 absolutnie nie powinno być towarem luksusowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Marigold19]

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89109889]

Napisane przez Marigold19

Zrozumiałam i wciąż uważam, że było ono bardzo nieadekwatne, po prostu. Dach nad głową to nie fanaberia, bo na wakacje jechać wcale nie musisz, a mieszkać gdzieś - owszem. Nie wiem, jaki procent pensji powinien iść na mieszkanie, zresztą - pensje różnych osób znacznie się od siebie różnią. Ale jeśli koszt najmu kawalerki jest trochę poniżej średniej krajowej no to sorry, ale bynajmniej nie jest to zdrowa sytuacja. Zresztą, możesz uważać, że w czym problem i niech żyje wolny rynek, a ja mogę uważać, że to myślenie krótkowzroczne i oderwane od rzeczywistości. Raczej się nie dogadamy, a z racji że sama się za mieszkaniem rozglądam, to temat podnosi mi ciśnienie - więc z mojej strony EOT.

Ja tez sie rozglądam za mieszkaniem. No i ceny poszly w górę. Ale nic nie zapowiada spadku, więc albo inwestuje póki jestem zdrowa i mam prace albo czekam na niewiadomo co. To, co sie nie zainwestuje to się szybko "przeje".

Ja nie uważam tego za nieadekwatne, bo dla jednej osoby musem są wyjazdy czy zakupy (czy jeszcze coś innego) a dla innego własne cztery kąty. Ja sobie tez będę musiała czegoś odmówić zeby zainwestować i szczerze nienawidze roszczeniowosci.

A specjalnie operowałam procentami ze względu na roznice zarobków.

Mimo różnicy poglądów życzę znalezienia fajnego mieszkania, bo uważam, że to super sprawa mieć coś własnego i nie żałuję wyrzeczeń, bo daje mi to duze poczucie bezpieczeństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[747bf32364fc13da37122d49c7e01f75501e8a1a_65540b783ff7c]

Napisane przez Marigold19

[1=747bf32364fc13da37122d4 9c7e01f75501e8a1a_65540b7 83ff7c;89109889]Ja tez sie rozglądam za mieszkaniem. No i ceny poszly w górę. Ale nic nie zapowiada spadku, więc albo inwestuje póki jestem zdrowa i mam prace albo czekam na niewiadomo co. To, co sie nie zainwestuje to się szybko "przeje".

Ja nie uważam tego za nieadekwatne, bo dla jednej osoby musem są wyjazdy czy zakupy (czy jeszcze coś innego) a dla innego własne cztery kąty. Ja sobie tez będę musiała czegoś odmówić zeby zainwestować i szczerze nienawidze roszczeniowosci.

A specjalnie operowałam procentami ze względu na roznice zarobków.

Mimo różnicy poglądów życzę znalezienia fajnego mieszkania, bo uważam, że to super sprawa mieć coś własnego i nie żałuję wyrzeczeń, bo daje mi to duze poczucie bezpieczeństwa.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Do argumentów przytoczonych powyżej nie będę się już odnosić, ale dziękuję i również życzę powodzenia w poszukiwaniu mieszkania.

[KathyLeonia]

Napisane przez natalia_t

Są osoby, które mają mieszkań siedem i więcej, nawet kilkanaście. No nikt mi nie powie, że to na przyszłość dla dwójki dzieci, tylko teraz w międzyczasie, wynajmują, żeby puste nie stały. I takie praktyki jak dla mnie powinny być ukrócone. Nie to, żeby ograniczyć aż do jednego, ale do trzech, czterech, albo w zależności od liczby posiadanego potomstwa, np. tyle ile para ma dzieci +2 czy +3.
Mieszkanie do 80m2 absolutnie nie powinno być towarem luksusowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

dużo osób bierze kredyt na mieszkanie, i potem je wynajmuje i z rat spłaca kredyt. Potem bierze kredyt na kolejne. I tak ciągną po kilka lokali.
Wbrew pozorom to się mega opłaca...

[natalia_t]

Napisane przez KathyLeonia

dużo osób bierze kredyt na mieszkanie, i potem je wynajmuje i z rat spłaca kredyt. Potem bierze kredyt na kolejne. I tak ciągną po kilka lokali.
Wbrew pozorom to się mega opłaca...

No na pewno się opłaca, ale przez takie praktyki byle jakie mieszkanie z czasem staje się nieosiągalne dla uczciwie, ale przeciętnie zarabiającego człowieka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Napisane przez natalia_t

Są osoby, które mają mieszkań siedem i więcej, nawet kilkanaście. No nikt mi nie powie, że to na przyszłość dla dwójki dzieci, tylko teraz w międzyczasie, wynajmują, żeby puste nie stały. I takie praktyki jak dla mnie powinny być ukrócone. Nie to, żeby ograniczyć aż do jednego, ale do trzech, czterech, albo w zależności od liczby posiadanego potomstwa, np. tyle ile para ma dzieci +2 czy +3.
Mieszkanie do 80m2 absolutnie nie powinno być towarem luksusowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Odnosiłam się wyłącznie do stwierdzenia że każdy powinien mieć tylko jedną nieruchomość, bo było wyjątkowo niewykonalne. Jak ktoś jest jedynakiem i jego rodzice też byli jedynakami to spokojnie może odziedziczyć dwa mieszkania po dziadkach i jedno po rodzicach (albo i dwa jak się rozwiedli czy żyli osobno). Do tego może mieć jakieś swoje mieszkanie. Oczywiście nie jest to standard, ale raczej sporo osób ma szanse na odziedziczenie choćby jednego mieszkania, a też bez sensu karać kogoś za to że ma więcej niż jedną nieruchomość. Zgadzam się z tym że potrzebne jest ograniczenie takich praktyk jak hurtowe kupowanie mieszkań, ale nie wiem czy sam zakaz wystarczy. Raczej potrzebne by były jakieś kompleksowe działania, żeby ktoś nie próbował kupować mieszkań na całą rodzinę byle nie przekroczyć limitu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez natalia_t

Są osoby, które mają mieszkań siedem i więcej, nawet kilkanaście. No nikt mi nie powie, że to na przyszłość dla dwójki dzieci, tylko teraz w międzyczasie, wynajmują, żeby puste nie stały. I takie praktyki jak dla mnie powinny być ukrócone. Nie to, żeby ograniczyć aż do jednego, ale do trzech, czterech, albo w zależności od liczby posiadanego potomstwa, np. tyle ile para ma dzieci +2 czy +3.
Mieszkanie do 80m2 absolutnie nie powinno być towarem luksusowym.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Nie bardzo sobie to wyobrażam. Jak można komuś kto ma na to fundusze ograniczyć możliwość kupna nieruchomości? W imię czego?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Marigold19

Zupełnie nie, ale z kosmosu tez nie jest. Przecież cenę się ustala taka zeby ktoś wynajal/kupil a nie zeby stalo.

nie wszędzie mieszkań jest więcej niż chętnych, w sumie to mało gdzie jest. duże miasta są zwykle miastami studenckimi więc mieszkania schodzą na pniu
tak od mniej więcej maja do października to najciemniejsza suterena potrafi kosztować absurdalnie dużo, bo gdzieś Ci studenci mieszkać muszą. jestem bardzo na bieżąco z rynkiem wynajmu np w Krakowie, bo co roku pomagam szwagierce znaleźć mieszkanie i jeżdżę z nią je oglądać
w sierpniu 2021 pokój 2 osobowy tak do 1200 zł za dwie osoby to: albo malusieńka klitka w której ciężko nawet 2 biurka upchnąć, już nie mówiąc o jakieś większej szafie gdzie 2 dziewczyny mogłyby ubrania zmieścić, w mieszkaniu gdzie jest 4-5 takich malusieńkich klitek. i na te 8-10 osób przypadała zwykle jeden mikroskopijny aneks kuchenny w przedpokoju (z lodówką 150cm) i jedną łazienką

no warunki faktycznie ludzkie

oglądnęłyśmy z 10 takich mieszkań, zanim dziewczyny zdecydowały, że jednak podniosą cenę do 1500 zł. 1500 zł za pokój dwuosobowy!


w temacie wynajmu mieszkań też jestem bardzo na czasie, bo cały czas się rozglądam na rynku. można znaleźć mieszkanie poniżej 2 tys (mowa jedynie o odstępnym) - ale będzie to albo poza granicami miasta, albo totalna rudera do której (w najlepszym razie) wstawiono komodę i krzesła i ikei.


a w dużych miastach to i tak łatwiej
w moim rodzinnym mieście powiatowym (ok 50 tys mieszkańców) mieszkań do wynajęcia jest raptem kilkanaście. brat chciał wynająć sobie na czas budowy domu. we wszystkich mieszkaniach zaśpiewali mu cenę wyższą niż niejedno mieszkanie w Krakowie. a jak się zaczął targować, to mu powiedzieli, że jak nie chce to do widzenia, on zaraz będzie miał chętnych na to mieszkanie
nowych mieszkań się tam nie buduje

polecam reportaż "Zapaść. Reportaże z mniejszych miast" Marka Szymaniaka, jest tam kilka rozdziałów o sytuacji mieszkaniowej w Polsce. polecam, może trochę otworzy Ci oczy

[Marigold19]

Napisane przez natalia_t

No na pewno się opłaca, ale przez takie praktyki byle jakie mieszkanie z czasem staje się nieosiągalne dla uczciwie, ale przeciętnie zarabiającego człowieka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ale bzdura. Ludzie kupuja nieruchomości za własne pieniądze, niekiedy ciezko zarobione. Nie wiem, jakim prawem ktoś miałby im dyktować, co mają za nie kupowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ingrid80]

Napisane przez Marigold19

Ale bzdura. Ludzie kupuja nieruchomości za własne pieniądze, niekiedy ciezko zarobione. Nie wiem, jakim prawem ktoś miałby im dyktować, co mają za nie kupowac

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Dokladnie. A ile można mieć samochodów ?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez Ellen_Ripley

Zrozumiałam jak wielkim jest trollem, gdy stwierdził, że nie interesowałoby go, że opiekunka jego dzieci po godzinach pracy kontaktuje się z pedofilami. Bo przecież to wcale nie zagraża dzieciom co ona robi po pracy i z kim. Takich kwiatków było zresztą więcej.

poważnie tak napisał?
nie czytałam większości tamtych wypocin
ale dziwię się, że ktoś w ogóle pozwolił na tak długą karierę na tym forum. szkodliwe treści powinny być banowane

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Pani_Mada

poważnie tak napisał?
nie czytałam większości tamtych wypocin
ale dziwię się, że ktoś w ogóle pozwolił na tak długą karierę na tym forum. szkodliwe treści powinny być banowane

Najlepsze jest to, że z tego, co pamiętam kilka osób (które zresztą również podejrzewam o bycie trollami) uznało, że luzik, nic takiego. Moderacja nawet okiem nie mrugnęła.

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Mada

nie wszędzie mieszkań jest więcej niż chętnych, w sumie to mało gdzie jest. duże miasta są zwykle miastami studenckimi więc mieszkania schodzą na pniu
tak od mniej więcej maja do października to najciemniejsza suterena potrafi kosztować absurdalnie dużo, bo gdzieś Ci studenci mieszkać muszą. jestem bardzo na bieżąco z rynkiem wynajmu np w Krakowie, bo co roku pomagam szwagierce znaleźć mieszkanie i jeżdżę z nią je oglądać
w sierpniu 2021 pokój 2 osobowy tak do 1200 zł za dwie osoby to: albo malusieńka klitka w której ciężko nawet 2 biurka upchnąć, już nie mówiąc o jakieś większej szafie gdzie 2 dziewczyny mogłyby ubrania zmieścić, w mieszkaniu gdzie jest 4-5 takich malusieńkich klitek. i na te 8-10 osób przypadała zwykle jeden mikroskopijny aneks kuchenny w przedpokoju (z lodówką 150cm) i jedną łazienką

no warunki faktycznie ludzkie

oglądnęłyśmy z 10 takich mieszkań, zanim dziewczyny zdecydowały, że jednak podniosą cenę do 1500 zł. 1500 zł za pokój dwuosobowy!


w temacie wynajmu mieszkań też jestem bardzo na czasie, bo cały czas się rozglądam na rynku. można znaleźć mieszkanie poniżej 2 tys (mowa jedynie o odstępnym) - ale będzie to albo poza granicami miasta, albo totalna rudera do której (w najlepszym razie) wstawiono komodę i krzesła i ikei.


a w dużych miastach to i tak łatwiej
w moim rodzinnym mieście powiatowym (ok 50 tys mieszkańców) mieszkań do wynajęcia jest raptem kilkanaście. brat chciał wynająć sobie na czas budowy domu. we wszystkich mieszkaniach zaśpiewali mu cenę wyższą niż niejedno mieszkanie w Krakowie. a jak się zaczął targować, to mu powiedzieli, że jak nie chce to do widzenia, on zaraz będzie miał chętnych na to mieszkanie
nowych mieszkań się tam nie buduje

polecam reportaż "Zapaść. Reportaże z mniejszych miast" Marka Szymaniaka, jest tam kilka rozdziałów o sytuacji mieszkaniowej w Polsce. polecam, może trochę otworzy Ci oczy

Moje miasto to miasto bardzo studenckie, ale jednak ceny są niższe a pracująca kolezanka wynajmuje pokój ze wszystkimi opłatami za 800 zł w rewelacyjnym standardzie. Wcześniej wynajmowala pokój za 600 zł.

Mamy inne doświadczenia, więc jak chcesz mi otwierać oczy? Ceny krakowskie mnie stednio interesują, bo gdybym się miała tam przeprowadzić to tylko po to żeby zarabiać 2x więcej niz zarabiam teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Pani_Mada]

Napisane przez natalia_t

No na pewno się opłaca, ale przez takie praktyki byle jakie mieszkanie z czasem staje się nieosiągalne dla uczciwie, ale przeciętnie zarabiającego człowieka.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

to i wykupywanie mieszkań w ilościach hurtowych przez firmy
w zeszłym roku właściciel któreś galerii z Rzeszowa kupił na raz 600 mieszkań. 500 w warszawie i 100 w Krakowie.
deweloper budowę skończy i firma, która mieszkania kupiła, to je sprzeda z odpowiednio wyższą ceną. często nawet bez wykańczania tego. po prostu gotowe mieszkanie w stanie deweloperskim

za chwilę przeciętny człowiek będzie musiał kupować dziurę w ziemi, żeby mieć szansę na jakąś normalną cenę

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez Marigold19

Moje miasto to miasto bardzo studenckie, ale jednak ceny są niższe a pracująca kolezanka wynajmuje pokój ze wszystkimi opłatami za 800 zł w rewelacyjnym standardzie. Wcześniej wynajmowala pokój za 600 zł.

Mamy inne doświadczenia, więc jak chcesz mi otwierać oczy? Ceny krakowskie mnie stednio interesują, bo gdybym się miała tam przeprowadzić to tylko po to żeby zarabiać 2x więcej niz zarabiam teraz.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

cóż... myślałam że Cię interesuje porównanie sytuacji w skali całego kraju, a nie tylko ze swojego podwórka
jeśli się mylę to temat możemy w zasadzie uznać za zamknięty

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Trzepotka

Treść usunięta

Tak, był zgłaszany. Niestety to był okres pt. Edan... cóż, nie zaczepiać Edana. Przecież miał ewidentne chody u jednej z moderatorek. Sorry, teraz rzeczywiście pozostaje się wstydzić, że się na coś takiego pozwalało.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Pani_Mada

to i wykupywanie mieszkań w ilościach hurtowych przez firmy

w zeszłym roku właściciel któreś galerii z Rzeszowa kupił na raz 600 mieszkań. 500 w warszawie i 100 w Krakowie.

deweloper budowę skończy i firma, która mieszkania kupiła, to je sprzeda z odpowiednio wyższą ceną. często nawet bez wykańczania tego. po prostu gotowe mieszkanie w stanie deweloperskim



za chwilę przeciętny człowiek będzie musiał kupować dziurę w ziemi, żeby mieć szansę na jakąś normalną cenę

Niezła patologia. Chyba wolałabym już kupić mieszkanie z rynku wtórnego niż nabijać kabzę takim inwestorom. Cieszę się, że mamy jednak dom ogarnięty jeszcze przed tym szambem, bo w 2019 r. To jest dramat co piszecie z cenami mieszkań obecnie, to są koszty podobne do mojego wykończonego domu.

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Pani_Mada]

Napisane przez Ellen_Ripley

Najlepsze jest to, że z tego, co pamiętam kilka osób (które zresztą również podejrzewam o bycie trollami) uznało, że luzik, nic takiego. Moderacja nawet okiem nie mrugnęła.

jakoś wcale nie jestem tym faktem zaskoczona
co niektórym trochę odbiło jak zobaczyły tutaj faceta, który utrzymywał że jest takim lowelasem, że wszystkie na niego lecą

[Marigold19]

Napisane przez Pani_Mada

to i wykupywanie mieszkań w ilościach hurtowych przez firmy
w zeszłym roku właściciel któreś galerii z Rzeszowa kupił na raz 600 mieszkań. 500 w warszawie i 100 w Krakowie.
deweloper budowę skończy i firma, która mieszkania kupiła, to je sprzeda z odpowiednio wyższą ceną. często nawet bez wykańczania tego. po prostu gotowe mieszkanie w stanie deweloperskim

za chwilę przeciętny człowiek będzie musiał kupować dziurę w ziemi, żeby mieć szansę na jakąś normalną cenę

Owszem, chętnie poznam inne sprawdzone info z onnych części Polski.

Ale piszesz zapewne o tym: https://businessinsider.com.pl/wiado...ch/lb2xj80.amp

Gdzie tu coś o Rzeszowie?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Ellen_Ripley]

Napisane przez Pani_Mada

jakoś wcale nie jestem tym faktem zaskoczona
co niektórym trochę odbiło jak zobaczyły tutaj faceta, który utrzymywał że jest takim lowelasem, że wszystkie na niego lecą

A inni się bali przez długi czas odzywać widząc, że ktoś tu może sobie napisać praktycznie wszystko i pozostaje bezkarny. Atmosfera się nieco zmieniła wokół tego użytkownika (ale i tak nadal się utrzymał), gdy w pewnym momencie na Intymnym zawiązała się niewielka grupka, która skrzyknęła się na PW i zagroziła pewnej moderatorce, że to gdzieś wyżej zgłosi, jeżeli ona nadal będzie trzymała z tym panem dziwną sztamę. A jakiś czas później był słynny wątek na technicznym, gdzie poziom frustracji i wkurzenia na tą sytuację przekroczył normę i zrozumieli, że ten użytkownik musi w końcu dostać bana.

Opis jak bitwy a to przecież tylko forum.

[07f49d5297ed442eaa63bdc5e3365630f1fe1bde_620d9001ec3ce]

Napisane przez Ellen_Ripley

A inni się bali przez długi czas odzywać widząc, że ktoś tu może sobie napisać praktycznie wszystko i pozostaje bezkarny. Atmosfera się nieco zmieniła wokół tego użytkownika (ale i tak nadal się utrzymał), gdy w pewnym momencie na Intymnym zawiązała się niewielka grupka, która skrzyknęła się na PW i zagroziła pewnej moderatorce, że to gdzieś wyżej zgłosi, jeżeli ona nadal będzie trzymała z tym panem dziwną sztamę. A jakiś czas później był słynny wątek na technicznym, gdzie poziom frustracji i wkurzenia na tą sytuację przekroczył normę i zrozumieli, że ten użytkownik musi w końcu dostać bana.



Opis jak bitwy a to przecież tylko forum.

Takie jaja z edanem były? To to niby taka szycha??

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka

[Trzepotka]

Treść usunięta

[Pani_Mada]

Napisane przez Ellen_Ripley

A inni się bali przez długi czas odzywać widząc, że ktoś tu może sobie napisać praktycznie wszystko i pozostaje bezkarny. Atmosfera się nieco zmieniła wokół tego użytkownika (ale i tak nadal się utrzymał), gdy w pewnym momencie na Intymnym zawiązała się niewielka grupka, która skrzyknęła się na PW i zagroziła pewnej moderatorce, że to gdzieś wyżej zgłosi, jeżeli ona nadal będzie trzymała z tym panem dziwną sztamę. A jakiś czas później był słynny wątek na technicznym, gdzie poziom frustracji i wkurzenia na tą sytuację przekroczył normę i zrozumieli, że ten użytkownik musi w końcu dostać bana.

Opis jak bitwy a to przecież tylko forum.

to wszystko jest naprawdę... urocze
zwłaszcza jak się weźmie pod uwagę, że inni dostają ostrzeżenia i są uciszani, bo moderacja przewiduje kłótnię

[this_witch]

[1=07f49d5297ed442eaa63bdc 5e3365630f1fe1bde_620d900 1ec3ce;89110110]Takie jaja z edanem były? To to niby taka szycha??

Wysłane z mojego SM-G780G przy użyciu Tapatalka[/QUOTE]Ja tylko pamiętam, że faktycznie miał swoje kółeczko adoracji, not like other girls, co mu zawsze lubiły gdzieśtam przytaknąć. Zresztą, sama moderatorka sobie z nim buziaczki przesyłała, że takie wink, wink, zwróciłam wtedy na to uwagę, bo dla mnie to mega dziwne żeby typa darzyć sympatią cóż, charyzma.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[Nette]

Napisane przez Pani_Mada

niestety nie mogę znaleźć, ale czytałam kilka tygodni temu wstrząsający artykuł, o mieszkance Krakowa (rodowitej krakusce), która ma mieszkanie w ścisłym rynku. mieszkanie ma od wielu lat, jeszcze chyba pradziadkowie tam mieszkali, a ona sama już dość starsza była. opisywała jak najem krótkoterminowy niszczy jej życie. została sama w tej kamienicy jako stała lokatorka. reszta to mieszkania wynajmowane przez airbnb, gdzie co weekend przewala się inne bydło.

strasznie się to czytało

W Krakowie rzeczywiście mieszkańcy zostali wyparci z centrum, ALE to się rozpędziło na długo przed Airbnb i najmem krótkoterminowym, bo już że trzydzieści lat temu. Lata temu mieszkałam w ścisłym centrum, właśnie w takim ostatnim zamieszkałym na stałe mieszkaniu w całej kamienicy. Dodatkowo pracowałam w innej takiej kamienicy. Ani jedno z pozostałych mieszkań nie było wynajmowane krótkoterminowo, na parterach gastronomia lub banki, a na piętrach po prostu biura, kancelarie, szkoły językowe etc.etc. Mieszkańców wyparły rozmaite usługi. Dodatkowo w takim ścisłym centrum, wraz z przeniesieniem ciężaru na usługi i turystykę, umiera zwykły handel detaliczny, bo nie ma zwykłych sklepów spożywczych z przystępnymi cenami. Powstają stosunkowo drogie sklepy o asortymencie nastawionym bardziej na przekąski / alkohol, niż gotowanie /zwyczajne życie, zwłaszcza dla starszych ludzi, którzy nie pojadą sobie do supermarketu, to wyjątkowo bolesne. Trzeci problem centrum Krakowa, to hałas i burdy (w czasach przedpandemicznych Kraków imprezował codziennie do rana).
Także nie przychylałabym się do tezy, że to najem krótkoterminowy wyparł mieszkańców, bo to był jeden z ostatnich punktów w wieloletnim procesie.

Napisane przez Ellen_Ripley

A inni się bali przez długi czas odzywać widząc, że ktoś tu może sobie napisać praktycznie wszystko i pozostaje bezkarny. Atmosfera się nieco zmieniła wokół tego użytkownika (ale i tak nadal się utrzymał), gdy w pewnym momencie na Intymnym zawiązała się niewielka grupka, która skrzyknęła się na PW i zagroziła pewnej moderatorce, że to gdzieś wyżej zgłosi, jeżeli ona nadal będzie trzymała z tym panem dziwną sztamę. A jakiś czas później był słynny wątek na technicznym, gdzie poziom frustracji i wkurzenia na tą sytuację przekroczył normę i zrozumieli, że ten użytkownik musi w końcu dostać bana.

Opis jak bitwy a to przecież tylko forum.

Pamiętam czasy edana. Osobiście nie należę do osób, które boją się odzywać, ale raczej unikam aktywności na forum w okresach grasowania bardzo aktywnych trolli. Zwyczajnie nie chce mi się uczestniczyć w , chyba już za stara jestem na marnowanie czasu w ten sposób.