Wszystko co chcecie wiedzieć a nie macie kogo zapytać, cz. 65.

[tinkerver2]

Powiedzcie mi, jak odzyskać równowagę psychiczną? Jestem wyczerpana psychicznie, bardzo zmęczona, przestaje sobie radzić z prostymi czynnościami. Jestem na zwolnieniu w pracy. Wiem, że terapia - jestem w niej od kilku tygodni, ale czuję się koszmarnie. Każdego dnia czuje jakby to był ostatni dzień mojego życia, czuję że już dłużej nie wytrzymam. Mieszkam sama, nie mam nikogo bliskiego (tzn mam kilku życzliwych ludzi, ale nie do tego stopnia żeby zwierzać im się z tego co czuje). Każdego dnia po prostu leżę w łóżku bo nie jestem w stanie nic zrobić. Trochę mi lepiej z tego względu, że mam psy więc chcąc nie chcąc muszę kilka razy zebrać dupe i wyjść. Nie jem praktycznie, moje dni to spacer z psami, łóżko, czekam aż się trochę ściemni, biorę leki nasenne, idę spać i tak w kółko.
Nie mam myśli samobójczych. Byłam u psychiatry, dostałam kolejne leki, które mnie wyciszają ale nadal w mojej głowie jest chaos, jeden wielki chaos. Nie wiem co robić.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Lottie69]

Napisane przez lightangel

Co jecie w pracy? Szukam pomysłu na jedzenie które nie wymaga podgrzewania i najlepiej żeby nie wymagało lodówki (bo jak coś zostawię to prawie na 100% mi zjedzą).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O kurde, to ja większość właśnie do odgrzania biorę

Tortille, kanapki, kuskus z warzywami i opcjonalnie podsmażonym mięsem. Sałatki też, bo bez majonezu.
Płatki z jogurtem (łączę na miejscu).

Jak ci zjadają to serio raz bym zrobiła z czymś mega ostrym albo z czymś na przeczyszczenie, to by się zaraz oduczyli...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[chwast]

Napisane przez Marigold19

Taki, który Ty dostajesz od kogoś?


https://www.biznes.gov.pl/pl/portal/00266#2

Tak, taki, który ja dostaję od kogoś. Dzięki!


Sent from my iPhone using Tapatalk

[wlosomaniaczkaaa]

Gdyby ktoś mi wyzeral jedzenie w pracy, to bym przygotowała coś pycha ze środkiem przeczyszczającym. Może nagła sraczka by podzeracza czegoś nauczyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[0235a76bf37a0c9e786a33d682e03cfb1aa33c8b_653ef22455ebf]

Napisane przez staska_stasia

Jak jesteśmy w temacie grubych ud to jakie macie sposoby na to, żeby się nie zacierały w taką pogodę podczas chodzenia w sukienkach czy spódnicach? Od razu mówię, że te opaski na uda u mnie się nie sprawdzają- rolują się, zsuwają, a te paski silikonowe powodują odparzenia.
Kiedyś na aliexpress kupiłam jakieś takie podobne gatki
https://pl.aliexpress.com/item/10050...76343014%21rec

i one może nie wyglądają sexy, ale są super wygodne, cienkie, tyłek się w tym nie grzeje, a jednocześnie mają odpowiednią długość tych nogawek, bo nie wystaje spod sukienki. Szukałam czegoś podobnego w Polsce, ale znalazłam tylko z takiego materiału, jak targowe legginsy (więc dosyć grubego jak na bieliznę), w dodatki ze szwami na bokach.
Zasypkę niestety trzeba byłoby aplikować ponownie w ciągu dnia

Gatta ma takie rajstopowe szorty, summer shorts sie to chyba zowie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[4b27789c826749bd4d16893be0ab05cdfb4777a2_659f2fa2a88b4]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Gdyby ktoś mi wyzeral jedzenie w pracy, to bym przygotowała coś pycha ze środkiem przeczyszczającym. Może nagła sraczka by podzeracza czegoś nauczyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

czy ktoś się kiedyś pokusił o taką zemstę?

[Kamilaa21]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Gdyby ktoś mi wyzeral jedzenie w pracy, to bym przygotowała coś pycha ze środkiem przeczyszczającym. Może nagła sraczka by podzeracza czegoś nauczyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oooo właśnie XD dobre!!!

Sobie zrobić coś na jeden dzień takie do torebki ze bez lodówki idzie się obejść a dla złodzieja jedzenia z lodówki zrobić to co zwykle ale dać coś na sraczke albo jakiś sos piri piri czy jakiegoś innego mega ostrego dziada żeby mu gębę wypaliło


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[andra]

[1=4b27789c826749bd4d16893 be0ab05cdfb4777a2_659f2fa 2a88b4;89256407]Skąd mogę czerpać wiedzę na temat unijnych projektów? Tzn na temat ich wyszukiwania, pisania wniosków itp.?[/QUOTE]
Zależy od instytucji wyznaczonej do wdrożenia osi priorytetowej (czyli tematyki w której chciałabyś dofinansowanie lub cię interesuje), tzn organizującej proces i wypłacanie środków. Np jakiś nr priorytetu mają ministerstwa, inne ogólnopolskie instytucje, środowiskowe często w gestii wojewódzkich funduszy ochrony środowiska.
Dla np innowacji i rozwoju małych i średnich przedsiębiorstw (np jak były programy 2014-2020) są to urzędy marszałkowskie w każdym województwie.
I one na stronach mają chyba wszystko i aż za dużo, plus tel do pracownika/ków zajmującego się informowaniem o wszystkim (muszą to robić i to w określony sposób, na to też są pieniądze z unii)
Tak ja to: https://rpo.slaskie.pl/

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lightangel]

Przyznam że przeszło mi przez myśl żeby jakoś się zemścić za to wyjadanie, ale uznałam że szkoda jedzenia. Poza tym nie wiem na ile to chamskie wyżeranie przez kogoś kto żeruje na innych a na ile ktoś kto może nie jest w stanie sam się utrzymać. Może w sumie kupię sobie jakąś małą torbę termiczną i wkłady chłodzące, tylko to już trochę zabawy z noszeniem tego codziennie do pracy jak chodzi się piechotą.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[d5f2b1fe262415f84dead746c1bee8c0d6ac2850_6340b0400d0a7]

Napisane przez tinkerver2

Powiedzcie mi, jak odzyskać równowagę psychiczną? Jestem wyczerpana psychicznie, bardzo zmęczona, przestaje sobie radzić z prostymi czynnościami. Jestem na zwolnieniu w pracy. Wiem, że terapia - jestem w niej od kilku tygodni, ale czuję się koszmarnie. Każdego dnia czuje jakby to był ostatni dzień mojego życia, czuję że już dłużej nie wytrzymam. Mieszkam sama, nie mam nikogo bliskiego (tzn mam kilku życzliwych ludzi, ale nie do tego stopnia żeby zwierzać im się z tego co czuje). Każdego dnia po prostu leżę w łóżku bo nie jestem w stanie nic zrobić. Trochę mi lepiej z tego względu, że mam psy więc chcąc nie chcąc muszę kilka razy zebrać dupe i wyjść. Nie jem praktycznie, moje dni to spacer z psami, łóżko, czekam aż się trochę ściemni, biorę leki nasenne, idę spać i tak w kółko.
Nie mam myśli samobójczych. Byłam u psychiatry, dostałam kolejne leki, które mnie wyciszają ale nadal w mojej głowie jest chaos, jeden wielki chaos. Nie wiem co robić.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Jak nie jesz to nic dziwnego, że jesteś wycieńczona.

Myślę, że tutaj nikt ci nie udzieli odpowiednich rad, bo nie jesteśmy kompetentne, żeby pomagać osobom w twojej sytuacji.

[pempek]

Napisane przez tinkerver2

Powiedzcie mi, jak odzyskać równowagę psychiczną? Jestem wyczerpana psychicznie, bardzo zmęczona, przestaje sobie radzić z prostymi czynnościami. Jestem na zwolnieniu w pracy. Wiem, że terapia - jestem w niej od kilku tygodni, ale czuję się koszmarnie. Każdego dnia czuje jakby to był ostatni dzień mojego życia, czuję że już dłużej nie wytrzymam. Mieszkam sama, nie mam nikogo bliskiego (tzn mam kilku życzliwych ludzi, ale nie do tego stopnia żeby zwierzać im się z tego co czuje). Każdego dnia po prostu leżę w łóżku bo nie jestem w stanie nic zrobić. Trochę mi lepiej z tego względu, że mam psy więc chcąc nie chcąc muszę kilka razy zebrać dupe i wyjść. Nie jem praktycznie, moje dni to spacer z psami, łóżko, czekam aż się trochę ściemni, biorę leki nasenne, idę spać i tak w kółko.
Nie mam myśli samobójczych. Byłam u psychiatry, dostałam kolejne leki, które mnie wyciszają ale nadal w mojej głowie jest chaos, jeden wielki chaos. Nie wiem co robić.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Wydaje mi się ze powinnaś dać czasowi czas, sytuacja jest świeża, musisz przejść żałobę… dobrze ze chodzisz na terapie i bierzesz leki, ale one tez potrzebują czasu żeby się wkręcić.
Nie myślałaś żeby wrócić do pracy? Albo chociaż szukać czegoś innego, bo wiem ze u Ciebie niezle bagienko? Żeby jakoś odwrócić myśli od byłego, zacząć jakoś żyć, funkcjonować?
Nie możesz pojechać do domu? Mama Cię wspiera?

Ja dwa razy przechodziłam rozstania po długim związku (5 i 10 lat związku), No i już wiem, ze życie się wtedy nie kończy
Trzymaj się ciepło, dasz rade


Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

U mojej mamy mieszka moja siostra z dzieckiem które ma alergie na sierść... Mama niby mnie wspiera ale za plecami powiedziała cos, co bardzo, bardzo mnie zabolało.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Kamilaa21]

Potrzebuje na szybko porady czy mogę zamrozić umyte ( już wysuszone ) bez szypułek ALE pokrojone na pół truskawki czy musza być w całości?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[stotek]

Napisane przez Kamilaa21

Potrzebuje na szybko porady czy mogę zamrozić umyte ( już wysuszone ) bez szypułek ALE pokrojone na pół truskawki czy musza być w całości?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Mozesz

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

[Fenenna]

Napisane przez lightangel

Co jecie w pracy? Szukam pomysłu na jedzenie które nie wymaga podgrzewania i najlepiej żeby nie wymagało lodówki (bo jak coś zostawię to prawie na 100% mi zjedzą).

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Może coś na sucho tyłu orzechy, nasiona, suszone owoce + owoce i warzywa świeże na surowo? Np. pokrojone marchewki, papryka, kalarepa.
A próbowałaś zabezpieczać jedzenie w lodówce pakując pojemnik w zawiązany woreczek foliowy z przyklejona karteczka typu "Ania K."? Widziałabys po woreczku czy jest rozerwany i ktoś zaglądał do pojemnika.

[pempek]

Napisane przez tinkerver2

U mojej mamy mieszka moja siostra z dzieckiem które ma alergie na sierść... Mama niby mnie wspiera ale za plecami powiedziała cos, co bardzo, bardzo mnie zabolało.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Nie wiem co powiedziała, ale to ze cię wspiera to już dużo, bo z twoich wcześniejszych opowieści to bym prędzej pomyślała ze stanie po stronie byłego


No i tak w ogóle to siedzisz w Kielcach? Chcesz tam zostać?
Widać, ze potrzebujesz wsparcia, osoby do wygadania, tam chyba jesteś sama i do tego masz słaba pracę za słaba kasę.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Kamilaa21]

Napisane przez stotek

Mozesz

Wysłane z mojego M2102J20SG przy użyciu Tapatalka

Oooo super! Dziękuje


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Natuś-77]

Napisane przez lightangel

Dziękuję za wszystkie propozycje. Na rano biorę kanapkę, a na drugie śniadanie zazwyczaj brałam sałatkę ale teraz jest już za ciepło żeby sobie tak stała bez lodówki i dlatego kombinuję. Jogurty też jakoś mi na ciepło nie pasują, mimo że przez kilka godzin raczej nic im się nie stanie.
Niestety, to wyjadanie jedzenia to efekt tego że mamy wspólną lodówkę na całe piętro i kilka osobnych biur więc nie widać jak ktoś grzebie w lodówce jeśli akurat nie jest się w pobliżu. Nie wiadomo kto podjada, ale szczerze mówiąc już samo to że ktoś może sobie zaglądać do mojego jedzenia jest dla mnie wystarczająco obrzydzające żeby nie korzystać z takiej wspólnej lodówki której nie mam w zasięgu wzroku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

A nie lepiej ci trzymać w lodówce wkłady chłodzące a w zasięgu wzroku torbę termiczną? Przychodząc do pracy weźmiesz z lodówki wkłady, włożysz do torby i przetrzymasz jedzenie w tej torbie spokojnie kilka godzin. Bez stresu, że ktoś Ci będzie grzebał w jedzeniu.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:37 ----------

Napisane przez tinkerver2

Powiedzcie mi, jak odzyskać równowagę psychiczną? Jestem wyczerpana psychicznie, bardzo zmęczona, przestaje sobie radzić z prostymi czynnościami. Jestem na zwolnieniu w pracy. Wiem, że terapia - jestem w niej od kilku tygodni, ale czuję się koszmarnie. Każdego dnia czuje jakby to był ostatni dzień mojego życia, czuję że już dłużej nie wytrzymam. Mieszkam sama, nie mam nikogo bliskiego (tzn mam kilku życzliwych ludzi, ale nie do tego stopnia żeby zwierzać im się z tego co czuje). Każdego dnia po prostu leżę w łóżku bo nie jestem w stanie nic zrobić. Trochę mi lepiej z tego względu, że mam psy więc chcąc nie chcąc muszę kilka razy zebrać dupe i wyjść. Nie jem praktycznie, moje dni to spacer z psami, łóżko, czekam aż się trochę ściemni, biorę leki nasenne, idę spać i tak w kółko.
Nie mam myśli samobójczych. Byłam u psychiatry, dostałam kolejne leki, które mnie wyciszają ale nadal w mojej głowie jest chaos, jeden wielki chaos. Nie wiem co robić.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Zabić czas grami na tel, na kompie, oglądać seriale, wyznaczyć sobie na każdy dzień tyg misję do spełnienia, np upieczenie ciasta i podzielenie się z życzliwymi osobami, przesadzanie kwiatów, wypranie rzeczy w kolorze niebieskim ręcznie, umycie okien, znalezienie najbliższej biblioteki i znalezienie 5 tytułów zaczynajacych się nz literę B, itp, itd. To bardzo mobilizuje do wstania z lozka.
Poza tym możesz ustalić sobie codzienny limit przejścia pieszo, ustawiasz krokomierz i w drogę.
Możesz też zrobić coś lub nauczyć się czegoś na co wcześniej nie miałaś czasu, np szydelko czy malowanie akwarelami albo diamont painting, czy jak to się zwie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[tinkerver2]

Napisane przez pempek

Nie wiem co powiedziała, ale to ze cię wspiera to już dużo, bo z twoich wcześniejszych opowieści to bym prędzej pomyślała ze stanie po stronie byłego


No i tak w ogóle to siedzisz w Kielcach? Chcesz tam zostać?
Widać, ze potrzebujesz wsparcia, osoby do wygadania, tam chyba jesteś sama i do tego masz słaba pracę za słaba kasę.



Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

W planach jest wyprowadzka (mam na to kasę), ale kończę pracę dopiero 30 czerwca i muszę zakończyć rok na studiach jednych i skończyć podyplomówkę, więc do końca czerwca jestem uziemiona, a potem wracam do Kato

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

[Imperfecta]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Gdyby ktoś mi wyzeral jedzenie w pracy, to bym przygotowała coś pycha ze środkiem przeczyszczającym. Może nagła sraczka by podzeracza czegoś nauczyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Też w pierwszym momencie przyszło mi to do głowy

[Lottie69]

Napisane przez tinkerver2

Powiedzcie mi, jak odzyskać równowagę psychiczną? Jestem wyczerpana psychicznie, bardzo zmęczona, przestaje sobie radzić z prostymi czynnościami. Jestem na zwolnieniu w pracy. Wiem, że terapia - jestem w niej od kilku tygodni, ale czuję się koszmarnie. Każdego dnia czuje jakby to był ostatni dzień mojego życia, czuję że już dłużej nie wytrzymam. Mieszkam sama, nie mam nikogo bliskiego (tzn mam kilku życzliwych ludzi, ale nie do tego stopnia żeby zwierzać im się z tego co czuje). Każdego dnia po prostu leżę w łóżku bo nie jestem w stanie nic zrobić. Trochę mi lepiej z tego względu, że mam psy więc chcąc nie chcąc muszę kilka razy zebrać dupe i wyjść. Nie jem praktycznie, moje dni to spacer z psami, łóżko, czekam aż się trochę ściemni, biorę leki nasenne, idę spać i tak w kółko.
Nie mam myśli samobójczych. Byłam u psychiatry, dostałam kolejne leki, które mnie wyciszają ale nadal w mojej głowie jest chaos, jeden wielki chaos. Nie wiem co robić.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Ja Ci powiem tak - coś jest lepsze niż nic.
Nie możesz się umyć-przetrzyj się chusteczkami. Nie chcesz jeść - jedz chociaż same przysmaki, same rzeczy, które lubisz, nawet jeśli miałaby to być czekolada i chipsy.

Jeśli psy pomagają, to na nich sie skup, do nich sobie pogadaj. Oglądanie śmiesznych kotków w internecie poprawia ci humor? Do it.


Ja w takich ciężkich momentach daje sobie jakiś czas na pobycie na dnie, tylko staram sobie wyznaczyć jakiś termin (bo mnie to motywuje). Typu cały tydzień zamulam, gram w gry, oglądam kotki, oglądam jak ktoś sprząta. A później się zbieram w garść i powoli wracam do normalności pod względem obowiązków. Jakoś to działa

Daj sobie przyzwolenie oficjalne na bycie w dołku, Feel the feelings, a potem się odbij. Zacznij ćwiczyć dosłowne minimum, zjedz jeden normalny posiłek dziennie, sprzątnij jedną rzecz i jakoś to pójdzie dalej.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Mahaszi]

Napisane przez lightangel

Dziękuję za wszystkie propozycje. Na rano biorę kanapkę, a na drugie śniadanie zazwyczaj brałam sałatkę ale teraz jest już za ciepło żeby sobie tak stała bez lodówki i dlatego kombinuję. Jogurty też jakoś mi na ciepło nie pasują, mimo że przez kilka godzin raczej nic im się nie stanie.
Niestety, to wyjadanie jedzenia to efekt tego że mamy wspólną lodówkę na całe piętro i kilka osobnych biur więc nie widać jak ktoś grzebie w lodówce jeśli akurat nie jest się w pobliżu. Nie wiadomo kto podjada, ale szczerze mówiąc już samo to że ktoś może sobie zaglądać do mojego jedzenia jest dla mnie wystarczająco obrzydzające żeby nie korzystać z takiej wspólnej lodówki której nie mam w zasięgu wzroku.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie w pracy był podobny problem. Ktoś napisał elaborat na temat tego co myśli o złodzieju i przykleił na lodówkę - problem się skończył, bo mu się chyba głupio zrobiło.

Ja zawsze pudełko owiajałam w ze 3 woreczki i warstwę folii żeby się komuś otwierać nie chciało. A z rzeczy, które nie potrzebują lodówki polecam pieczone owsianki.

[Pusheen_]

Napisane przez Imperfecta

Też w pierwszym momencie przyszło mi to do głowy

Lol..Brutalny sposób, ale może właśnie dlatego najlepszy?

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka

[this_witch]

Czy któraś z was używała produktów do golenia bikini z Your Kaya? Pytam, bo ciągle wyświetlają mi się ich reklamy obiecujące cuda na kiju, a dla mnie golenie tamtych rejonów to dramat, krew, podrażnienia, wrastające włosy, swędzenie itd itd. Albo może macie jakieś inne porady, bo już mnie rozpacz bierze.

Sent from my SM-G996B using Tapatalk

[lightangel]

Napisane przez tinkerver2

U mojej mamy mieszka moja siostra z dzieckiem które ma alergie na sierść... Mama niby mnie wspiera ale za plecami powiedziała cos, co bardzo, bardzo mnie zabolało.

Wysłane z mojego moto g(8) power przy użyciu Tapatalka

Jakbyś chciała po prostu się wygadać komuś obcemu, to możesz do mnie napisać na priv. Nie będzie to profesjonalna pomoc, ale jeśli uznasz że możesz się dzięki temu poczuć lepiej to pisz śmiało.

Napisane przez Fenenna

Może coś na sucho tyłu orzechy, nasiona, suszone owoce + owoce i warzywa świeże na surowo? Np. pokrojone marchewki, papryka, kalarepa.
A próbowałaś zabezpieczać jedzenie w lodówce pakując pojemnik w zawiązany woreczek foliowy z przyklejona karteczka typu "Ania K."? Widziałabys po woreczku czy jest rozerwany i ktoś zaglądał do pojemnika.

Znajomy z innej firmy tak pakuje i niestety to nie powstrzymuje podjadacza. Ja po prostu widziałam że ktoś wyjadł część, bo zawsze pakuję pojemnik pod korek a było np. z wierzchu trochę zjedzone. Najbardziej wkurzające jest to że zostaje się bez jedzenia, bo nie mam zamiaru dojadać po kimś takiego ruszanego żarcia

Napisane przez Natuś-77

A nie lepiej ci trzymać w lodówce wkłady chłodzące a w zasięgu wzroku torbę termiczną? Przychodząc do pracy weźmiesz z lodówki wkłady, włożysz do torby i przetrzymasz jedzenie w tej torbie spokojnie kilka godzin. Bez stresu, że ktoś Ci będzie grzebał w jedzeniu.

To chyba będzie najlepsze rozwiązanie, zawsze mniej do noszenia o te wkłady.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[kejtiCe]

Jak ktoś zje takie jedzenie z lodówki to co robi z pojemnikiem? Wkłada do lodówki, do zlewu, zabiera?

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[Taranka]

Napisane przez this_witch

Czy któraś z was używała produktów do golenia bikini z Your Kaya? Pytam, bo ciągle wyświetlają mi się ich reklamy obiecujące cuda na kiju, a dla mnie golenie tamtych rejonów to dramat, krew, podrażnienia, wrastające włosy, swędzenie itd itd. Albo może macie jakieś inne porady, bo już mnie rozpacz bierze.

Podbijam, też się nad nimi zastanawiam i też mnie spamują
Z opisów i recenzji wygląda to bardzo kusząco, jest cały zestaw do golenia, ale chyba dałabym sobie spokój z kremem, wzięła sam peeling i olejek.

Jak sobie chcesz pomacać to olejek widziałam w Rossmannie

[6roove]

Ten podjadacz lodówkowy nie boi się, że zostanie nakryty? Jak tak postawię się w jego roli, to mocno stresowałaby mnie wizja przyłapania.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293]

Napisane przez wlosomaniaczkaaa

Gdyby ktoś mi wyzeral jedzenie w pracy, to bym przygotowała coś pycha ze środkiem przeczyszczającym. Może nagła sraczka by podzeracza czegoś nauczyła.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ja bym dorzuciła również środek powodujący wymioty

Sent from my SM-G973F using Tapatalk

[Pusheen_]

No nie, środek na wymioty to już chyba trochę za dużo...

Wysłane z mojego SM-A202F przy użyciu Tapatalka